|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2014-03-13, 20:13 | #4531 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
__________________
|
|
2014-03-13, 20:15 | #4532 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Przeliczajac tak Roane sa takie same. Ale wyobrazasz sobie ze zarabiasz 1500 zl i placisz za pajaca 50 zl , w uk zarabiasz 1500 f i pajac nie kosztuje 50 f a 10 f
|
2014-03-13, 20:23 | #4533 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
|
2014-03-13, 20:31 | #4534 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Le La, Nela też wieczorami jest marudna bez powodu. U nas, podobnie jak u Perfuzji, to kwestia zmęczenia. Apogeum jest podczas kąpieli. Może Alek ma za dużo bodźców w ciągu dnia, może chciałby się zdrzemnąć po południu?
|
2014-03-13, 20:33 | #4535 | |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Ja w Polsce Wiki prawie nic nowego nie kupiłam,tragedia była tam z pieniędzmi,a we dwoje pracowaliśmy
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
2014-03-13, 20:34 | #4536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
U nas kąpiel jest super - jedyny moment po 17h, kiedy dziecko jest naprawdę odprężone i zadowolone. Za to co się dzieje po wyjściu z wanny
__________________
|
2014-03-13, 20:35 | #4537 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
A w sprawie okulisty - TŻ siedzi w branży medycznej, jutro będzie ogarniać, może uda się coś załatwić "po znajomości".
|
2014-03-13, 20:42 | #4538 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
roane, perfuzja to nie sa kolki, bo go nic nie boli, to jest inny placz. On jest zmeczony po calym dniu, tylko nie moze zasnac, albo ja go po prostu nie potrafie skutecznie usypiac Jak nie zasypia do 18.30 to juz go przetrzymujemy tak mniej wiecej do 19 i go kąpiemy i potem juz spanie. Problem w tym, ze on zaczyna marudzic kolo 17 -18, jak nieraz sie zdarzy, ze zasnie o 17 to budzi sie na kapiel i jest ok, no ale jak nie usnie to jest ryk, a po 18 to juz nie oplaca mi sie go usypiac, bo zaraz bym go musiala wybudzac do kapania, wiec bez sensu. Kiedys go nie budzilam to spal do 23 i wtedy dopiero go kapalismy, ale nie chce tak robic, bo dodatkowo bym mu rozwalala caly wieczor, a staram sie go kapac miedzy 19 a 20 i nie chce juz tego zmieniac.
Nie wiem jak to zrobic, zeby bylo dobrze ---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ---------- A co do kapieli, to Alek bardzo lubi sie kapac, widac, ze sie chlopak relaksuje, potem jest troche histerii przy ubieraniu, ale pozniej jest karmienie i spanie i jest ok.
__________________
20.12.2013 - Alek Nauczę Cię kochać świat, Syneczku Edytowane przez Le La Czas edycji: 2014-03-13 o 20:40 |
2014-03-13, 20:43 | #4539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Próbowałaś odciąć go od bodźców? Emil od paru dni zasypia na ostatnią drzemkę tylko w gondolce, bo wtedy nic go nie rozprasza. Oczywiście do tego smoczek do buzi i otulacz - normalnie w dzień śpi bez, ale popołudniu już nie da rady. I szum. I głaskanie. Wieczorem już nie muszę odstawiać takich cyrków, odłożony po jedzeniu momentalnie zasypia.
__________________
|
|
2014-03-13, 20:55 | #4540 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Dlatego wyjechalismy i jak narazie nie moge narzekac. Nie jestesmy jakimis bogaczami, ale nie odmawiamy sobie malych przyjemnosci. Ja po prostu jestem oszczedna i staram sie racjonalnie wydawac pieniadze
|
2014-03-13, 20:56 | #4541 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Kurcze najgorsze jest to, ze po takich popoludniowych awanturach ten nocny sen tez ma taki niespokojny, a jak sie zdrzemnie popoludniu, to potem spi twardo i spokojnie. Mam nadzieje, ze nie da nam dzisiaj w nocy popalic
__________________
20.12.2013 - Alek Nauczę Cię kochać świat, Syneczku |
|
2014-03-13, 21:07 | #4542 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Perfuzja, Le la: moj tez ostatnio marudzi popoludniami i poplakuje. Ale dzis tak sie rozdarl, ze musialam go nosic na golasa po mieszkniu (co ja go nie nosze zeby nie uczyc) bo wtedy byl spokoj a glowa mu od obserwacji na wszystkie strony latala.
|
2014-03-13, 21:12 | #4543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Kacper śpi ok 5 godzin Zasnął tak z głupia na mojej klacie jak gadałam do niego (zanudziłam dziecko).
Przebudził się po 20, TŻ podgrzał mleko, bo powinien być już głodny, a ten popatrzył jednym okiem i usnął znowu i tak śpi dalej. Nawet przeniesienie go z mojej klaty na wersalkę nic nie dało - pomlaskał trochę i śpi ... Co to będzie w nocy, aż boję się myśleć. 22:44 - śpi dalej .... 23:32 spi dalej
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie Edytowane przez Hosenka* Czas edycji: 2014-03-13 o 22:32 |
2014-03-13, 21:41 | #4544 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Cytat:
Mały właśnie prawie obsikał TŻa na przwijaku. TŻ się uchylił a mały się moment po tym rozwył jak ze skóry obdzierany. Więc TŻ teraz go przeprasza że się uchylił, i obiecuje mu że następnym razem da się obsikać A mi urywa z bólu tak zaczęłam się śmiać |
||
2014-03-13, 22:05 | #4545 | |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
2014-03-13, 22:24 | #4546 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Oddali mi łóżko, nigdy nie myślałam źe tak sie ucieszę ze szpitalneho wyra...
Dzis lekarka przepłukiwała małemu to miejsce po ropniu i musiała do środka pod ciśnienie wstrzyknąć. Rany jak Adaś płakał... na szczeście jest czysto ropy nie ma już na pewno i naciek zapalny praiw zniknął. Niestety od tych okładow i opatrunków mały na odparzony tyłek teraz już wiem jak wygląda odparzenie... Pół dnia leżał dzis i wietrzyl pupe a ja latałam tylko z pieluchami i nim pod kran bo co chwola jak nie siku to kupa teraz tylko musze wyleczyć odparzenia i do końca ranke po ropniu. Perfuzja-- jaki Emil już duży i jaki fajny! Co do ulewania to u mnie teź od jakiegos czasu ulanie wali pawiem no chyba że jest świeźe to nie ale jakie przeleżakowane w brzuchu już tak. Wydaje mi sie że skoro calły uklad pokarmowy dojrzewa to kwasy żołądkowe teź robią sie intensywniejsze ---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------
__________________
16.06.2012 |
2014-03-13, 22:38 | #4547 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Ja jeszcze się opieram szaleństwu zakupowemu Ale przypuszczam że z zabawkami łatwiej się złamać niż z ubrankami - z ciuszków cieszymy się my, a z zabawek maluchy
|
2014-03-13, 23:44 | #4548 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Mam dziś dość. Młody wisiał teraz przy piersi ponad dwie godziny.Wczoraj półtorej. Nigdy tak nie robił, zwykle zje i się odłącza. Może jednak skok nas dopadł. Moje sutki błagają o litość. Albo o dobicie. Jest gorzej, niż na początku, bo i siłę szczęk ma większą. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. |
|
2014-03-14, 01:42 | #4549 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Znów udało sie na śpiocha przewinąć z myciem pupy i zakładaniem opatrunków ale za to z sikiem razy dwa na przewijaku
__________________
16.06.2012 |
2014-03-14, 06:12 | #4550 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Witam z rana
U nas wspólne spanie od 3 rano. Adaś sie tak przytulił i iśmiechał przez sen że nie mogłam go odłożyć do łóżeczka. Teraz tez śpi mi ma klacie na żabkę i tak sie tuli malutki mój.
__________________
16.06.2012 |
2014-03-14, 06:46 | #4551 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Witam
Dziewczyny chyba wiem co było powodem zaparć u małej, jak mała mnie wyssie totalnie to podaje jej mm z reguły jak już podam to tylko wieczorem i to raz...i zawsze podawałam bebilon a ostatnio cos mnie podkusiło i kupiłam nan, analizując kiedy jej podałam doszłam do wniosku ze problem pojawiał się pare h po wypiciu, myślicie ze to możliwe? Wczoraj nie dostała i problemu nie ma...muszę kupić bebilon bo mam moze na 3 butelki a jak się skończy to będzie ryk. Jak ja wam zazdroszczę że macie możliwość ściągnięcia pokarmu i zamrożenia
__________________
ŻONA MAMA LENKI |
2014-03-14, 06:57 | #4552 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
__________________
16.06.2012 |
|
2014-03-14, 07:01 | #4553 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
hej
Lolita bo nam ma sporo zelaza podobno i może dlatego te zaparcia. Malego kaszel w nocy zaczal męczyć, no kurde. Ja nie spalam tylko czuwalam, biedulkowi jeszcze kaszel dołączył. Nie mocny ale wiecej niż kilka kaszlnięć na dobę, teraz leży grzecznie. Co godzinie sie budzik, possal chwile cyca i chyba wyjdę dzis na matke panikare.
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2014-03-14, 07:34 | #4554 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Ja bym niby mogła ściągać i mrozić,ale tak tego nie lubię,że nic nie mam zamrożonego. Ale w sumie produkcja jest na bieżąco,nie mam potrzeby wyjść bez dziecka,więc nie muszę odciągać.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2014-03-14, 07:39 | #4555 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Ale mam nerwa ...
Moze jestem wyrodna matką ale dziś ściągam mleko i mąż niech go nakarmi ja sie musze wyspać bo zwariuje ...koniec z noszenie..mały wymuszacz Może 3 godziny śpie w nocy ostatnio... |
2014-03-14, 07:45 | #4556 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Isia w nocy musisz go nosić? A nie da się odłożyć,żeby spał w łóżeczku? Albo,żeby spać razem?
I jaka wyrodna! Jak masz możliwość,to pewnie niech mąż nakarmi,a ty się wyśpij. U mnie na szczęście jest super ze spaniem,kolejna noc przespana ciągiem 7 godzin i po jedzeniu jeszcze 3.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2014-03-14, 07:47 | #4557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Odnosnie kaslania Borysa, mysle ze po ulaniu jemu lubi sie ulac troszke czesto. W mieszkaniu mamy raczej wilgotno. W dzien ani razu nie zakaslal. Bylam znow w chuscie na spacerku wczoraj. probowalismy malzowi borysa w chuste wsadzic. Katastrofa. Ryk jakby go poparzylo, zeby bylo smieszniej do wieczora byl foch na tate! Ledwo podszedl do borysa a byl ryk, mina w podkowe przyszla mama i luzik. Dzis mu przeszlo.
Nocka super zasnal po 21 pobudka pierwsza o 2:30 dalam smoka i obudzil sie o 3:30. Potem wzielam go do nas bo si wiercil i spal do6:30. obrzucal nas usmiechami az milo patrzec. W niedziele chrzicny oj jakbym chciala juz poniedzialek. Nie lubie takich imprez. Juz widze wyscig babci i stado dzieci wiszacych nad wozkiem. Znow bede ta najgorsza bo powiem ze maja sie zajac czym innym a nie mi na dziecko dmuchac. Jeszcze po chrobie. Szkoda ze jest tam rodzenstwo ktorych mama jest.... dziwna. Dzieci od niej robia wszytko co chca otwieraja szafki kiedy przychodza w gosci. A mama milczy a ja chodze i mowie, ze nie wolno i zamykam... serio. Na weselu naszym zebrali do kieszeni cukierki (chlopak ma 13 lat dziewczynka 6) .... i rodzice NIC nie powirzieli. Na urodzinach chlopak wyjada np. Oliwki z salatki z miski SERIO i tez cisza. A ja nie wiem jak se zavhowac skoro mnie nie slucha. Ahhh jak ja ich nie znosze a to bliska rodzina tz niestety. Znow wyjde na aliena i dziwolaga bo bede mowic co mi sie nie podoba. I wyscig babci, moja mama juz niby zartem zapowiedziala ze ona go nedzie CALY CZAS trzymac na rekach. Nikomu nie da, niby zartem, ale jak zostawim borysa z nia t musze jej jasno mowic ze wezme go przebrac albo ze wezne do spania, to nie, bo on teraz u niej sobie rozmawia nie dociera slownie musze czasem wkroczyc miedzy nia a borysa i wziac ;(. To jest dluzsza historia, co chwile rzuca mi takimi aluzjami ze szalg mnoe trafia. Ogolnie wiecie zle sie dzieckiem zajmujemy, po kazdym dziwnym dzwieku powinnam biec do lekarza. Non stop go nosi !!! Nic nie daje moje gadanie... dzis do niego powiedziala ze "tata woli na tv pattzec niz z toba gdac" akurat tz patrzal na wiadomosci a dziecko kolo niego......powiedzialam.z e zaczyna juz przeginac ostro. I dzis musimy popoludniu go zostawiv u jutro tez dzis zostaja tescie jutro szwagierka,.mama sie oburzyla ze nie ona... mam tego dosc oszaleje jak tak dalej bedzie. Warszawianki zazdroszcze wam spotkania super. Bella wspolczuje, oby to nic groznego czasem lepiej wyjsc na panikare niz ignorantke. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana |
2014-03-14, 07:52 | #4558 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Hey Dziewczyny, spałam dziś w sumie 7-8 godzin. Wychodzi na to, że by się wyspać powinnam kłaść się spać o 21 razem z dzieckiem. Na co dzień to nierealne, ale po wczorajszej nieprzespanej noc ta dzisiejsza jest jak cud co prawda o 3 córka próbowała wcisnąć mi kit, że jest już dzień, ale byłam zbyt zmęczona by reagować na jej jęki - przytuliłam ją do cycka i usnęłam. A dwie godziny później obudziłyśmy się obie zalane moim mlekiem, bo pomyliłam cycki - powinnam przytulić ją do opróżnionego... Więc miałyśmy poranne przebieranie, a teraz moje dziecko śpi, a ja jestem wyspana i chyba nawet zjem śniadanie przed karmieniem... ale cudownie
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga |
2014-03-14, 08:22 | #4559 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Bella-- jak coś Cie niepokoi to idź do lekarza. Najwyżej wyjdziesz na matkę- wariatkę ale lepsze to niż potrm jakieś choróbsko i mówię to ja która po wyciągnięciu jednego zielonego gluta z nosa syna poleciała do lekarza z tym glutem na waciku jako dowodem. Niestety ropnia nie upilnowałam
Migotka--- oj współczuję rodzinnego spędu i to jeszcze z takimi przenojami ja piszesz. Tym dzieciom zwróć uwagę a jak nie posłuchają to ostro powiedz. Najwyżej sie rodzice obrażą i w dupie z tym
__________________
16.06.2012 |
2014-03-14, 08:23 | #4560 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z głębokiego podlasia :)
Wiadomości: 452
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Witajcie!
Mój Marud śpi więc dam znać, że żyjemy Podejrzewam Smerfa o skok - no taka maruda z niego, że szok. W nocy pobudki zaczyna po 24 (normalnie było 2-3) i tak co godzinkę, półtorej do jakiejś 5 kiedy to stwierdza, że już dzień i czas wstać Jak już poddaję się po 7 i ruszam tyłek z łóżka to nawet śniadania nie mogę w spokoju zjeść (normalnie odkładałam Smerfa na kanapę/zostawiałam w łóżku i zajmował się sobą na czas jedzenia/ogarniania się przez mnie) No i dupa, Marud wstał i wyje
__________________
Smerf 16.01.2014 Crazy Little Thing Called Love |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.