Polecamy:

basienka0 · 2010-10-28, 12:38

byłam wczoraj u laryngologa to mi dała tabletki na alergie....jestem załamana psychicznie i nie wiem co juz robic.Ten Ból u mnie trwa juz ok 2 miesiące..w dzień w dzień....pojechałam wczoraj na pogotowie i dostałam antybiotyk Zinnat 500. i mam go brac co 12h czyli tylko 5 dni bo jest 10 tabletaek....czy to nie jest zamało? teraz ie znowu zdołowałam że mi to nie pomoże....a jak mi ten antybiotyk nie pomoze..a jest to juz mój trzeci to juz naprawde nie wiem..

aaniolekk · 2010-10-28, 19:21

Cytat:

Napisane przez basienka0

byłam wczoraj u laryngologa to mi dała tabletki na alergie....jestem załamana psychicznie i nie wiem co juz robic.Ten Ból u mnie trwa juz ok 2 miesiące..w dzień w dzień....pojechałam wczoraj na pogotowie i dostałam antybiotyk Zinnat 500. i mam go brac co 12h czyli tylko 5 dni bo jest 10 tabletaek....czy to nie jest zamało? teraz ie znowu zdołowałam że mi to nie pomoże....a jak mi ten antybiotyk nie pomoze..a jest to juz mój trzeci to juz naprawde nie wiem..

Moja koleżanka brała ostatnio antybiotyk i troche pomogło, powoli zaczęło ściekać. Miała jeszcze krople do nosa. Jeśli taka dawka Ci nie pomoże to pewnie lekarz przepisze jeszcze raz na 5 dni.
Przypomniało mi się, że kiedyś też inhalacje miałam i było lepiej tylko sprzęt do tego miałam pożyczony, teraz bym musiała domowej roboty inhalator zorganizować - garnek i ręcznik na głowe

ale jakoś nie mogę się za to zabrać...
Z tymi tabletkami na alergie to ponoć racja, bo ja mam alergię czerwiec-lipiec ale słyszałam, że powinno się brać cały rok. Od tego zatoki też bolą..

visionAM · 2010-10-29, 09:08

Dobrze rozrzedza wydzielinę SINUPRED. To takie tabletki, można je kupić bez recepty. Tylko jak je się bierze to trzeba dość dużo pić, ale efekty są świetne.

basienka0 · 2010-10-29, 18:14

ja te inhalacje robiłam ale nie pomagało.słyszałam ze cos tam z ziemniakami jest dobre na zatoki ale nie wiem jak to sie robi,słyszałyscie cos moze? bo bez jaj..zaczynam sie juz bac.

basienka0 · 2010-11-07, 18:17

ludzie pomocy

juz całkiem nie wiem co mam robic...skończyłam dzisiaj TRZECI antybiotyk i nic.nadal boli...robie inhalacje w domu,jakies obkłady z sobi i nic.odczuwam w głowie oprócz bólu taki ucisk straszny

w środe ide dalej do lekarza..juz nie wiem co robic

dziewczynka87 · 2014-03-22, 15:15

Wygrzebałam temat, bo moje "takie tam zapalenie zatok" przestało być "takie tam". Katar ropny, zatkany nos, kaszel, "duszenie się" (rano szczególnie) trwają już trzeci miesiąc (w między czasie różne leki, antybiotyk, próby innych leków). Wczoraj dostałam natychmiastowe skierowanie na rtg, wykonałam je oczywiście. No i zaczęły się "schody", bo się trochę boję, co może na nim wyjść. Czy ktoś z Was miał robione takie zdjęcie? Jak się to skończyło? (można szczerze, nie straszne mi medyczne historie... chyba)

visionAM · 2014-03-23, 19:05

Tak na prawdę zapalenie zatok może wyleczyć jedynie długa antybiotykoterapia, na którą decyduje się mało który lekarz. Jedynie dobrzy, a nawet bardzo dobrzy specjaliści laryngolodzy prowadzą w ten sposób leczenie. Chodzi o to aby podawać po sobie antybiotyki z różnych grup - taka kuracja trwa przykładowo 30 dni, gdzie przez pierwsze 10 dni bierze się jeden antybiotyk, później inny i tak dalej.

Ja tak byłam leczona jako dziecko przez lekarza, który obecnie niestety przyjmuje tylko prywatnie i czeka się do niego na wizytę nawet pół roku... właśnie te X lat temu kiedy zastosował w moim leczeniu taką terapię, idealnie mnie wyleczył i nie chorowałam przez wiele lat. Rodzice jak na tamte lata wydali sporo kasy na to leczenie, ale się opłacało. Teraz znowu mam nawracające problemy z zatokami, byłam u kilku specjalistów, brałam różne leki i wszystko do bani - zapalenie wraca. Pomaga mi spray Euphorbium, ale bardziej osłabia objawy, a nie leczy. Planuję zapiać się do tego lekarza, który wyleczył mnie jako dziecko, ale najprawdopodobniej będę czekać do czerwca-lipca na wizytę

dziewczynka87 · 2014-03-25, 19:28

Dziś miałam punkcję zatok (w sumie jednej zatoki). Było to bardzo nieprzyjemne, ale w sumie nie był to ból jako taki, tylko właśnie coś mocno nieprzyjemnego.

**adelb** · 2014-03-26, 00:55

Tutaj widze,☠że przeważają dość radykalne podejscia, że tylko antybiotyki, punkcje etc. Może mój problem z zatokami był zdecydowanie mniejszy, ale ból bardzo dobrze łagodziłam domowymi sposobami. Świetnie pomogała inhalacja z ziół (Tutaj opis jak przygotowac: [link]). Ale jak was tak czytam, to zastanawiam sie, czy naprawde mi to pomagało, czy to tylko placebo

marza_mr · 2014-03-26, 18:56

Cytat:

Napisane przez visionAM

Tak na prawdę zapalenie zatok może wyleczyć jedynie długa antybiotykoterapia, na którą decyduje się mało który lekarz. Jedynie dobrzy, a nawet bardzo dobrzy specjaliści laryngolodzy prowadzą w ten sposób leczenie. Chodzi o to aby podawać po sobie antybiotyki z różnych grup - taka kuracja trwa przykładowo 30 dni, gdzie przez pierwsze 10 dni bierze się jeden antybiotyk, później inny i tak dalej.

Ja tak byłam leczona jako dziecko przez lekarza, który obecnie niestety przyjmuje tylko prywatnie i czeka się do niego na wizytę nawet pół roku... właśnie te X lat temu kiedy zastosował w moim leczeniu taką terapię, idealnie mnie wyleczył i nie chorowałam przez wiele lat. Rodzice jak na tamte lata wydali sporo kasy na to leczenie, ale się opłacało. Teraz znowu mam nawracające problemy z zatokami, byłam u kilku specjalistów, brałam różne leki i wszystko do bani - zapalenie wraca. Pomaga mi spray Euphorbium, ale bardziej osłabia objawy, a nie leczy. Planuję zapiać się do tego lekarza, który wyleczył mnie jako dziecko, ale najprawdopodobniej będę czekać do czerwca-lipca na wizytę

Przeszłam taką kurację (trwała pięć tygodni) i nigdy więcej, w trakcie miałam 3 razy zmieniany antybiotyk, bo o mało nie wykitowałam po tych które na początek wybrał lekarz. Efektem całej kuracji było zaostrzenie objawów ze strony zatok i dodatkowo problemy z żołądkiem i wątrobą wynikające z długotrwałej antybiotykoterapii.

natim87 · 2014-05-18, 14:22

Mój mąż ma ostre zapalenie zatok, które zostało zdiagnozowane w piątek. Dostał antybiotyk na trzy dni plus Sinulan, Ibuprom Zatoki i Aerius. Dzisiaj właśnie mija 3 dzień kuracji antybiotykowej i mąż mówi, że ma odczucie, że zatoki przy nasadzie nosa są drożne - ma wrażenie wyraźniejszego przepływu powietrza, ale nadal odczuwa ból w płacie czołowym. Do środy włącznie dostał zwolnienie. Obawia się co dalej, pracuje obecnie na umowę zlecenie, więc zależałoby mu jak najszybciej wrócić do zdrowia, żeby nie było konieczności przedłużania zwolnienia.

Czy ktoś z Was może doświadczył podobnych dolegliwości i może coś podpowiedzieć? Mąż dzisiaj robił sobie inhalację z naparu ziołowego, ale to tzw. domowy sposób. Martwi się, że do środy nie wyzdrowieje na tyle, aby móc wrócić do pracy i nie wie, czy w przypadku braku znaczącej poprawy nie powinien pójść do laryngologa?

visionAM · 2014-05-18, 16:14

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Przeszłam taką kurację (trwała pięć tygodni) i nigdy więcej, w trakcie miałam 3 razy zmieniany antybiotyk, bo o mało nie wykitowałam po tych które na początek wybrał lekarz. Efektem całej kuracji było zaostrzenie objawów ze strony zatok i dodatkowo problemy z żołądkiem i wątrobą wynikające z długotrwałej antybiotykoterapii.

Jednym słowem po prostu dostałaś złe leki i tyle

po dobrze przeprowadzonej kuracji wszystko jest w porządku

**201708160922** · 2014-10-16, 10:26

Jak długo u was trwa zapalenie? Umieram od dwóch tygodni. Mam obrzydliwy katar, cały czas mnie bolą zatoki, raz mniej, raz bardziej. Marzę o tym, żeby posiedzieć na zwolnieniu, bo jak jestem w ciepłym domu, to jest w porządku, a teraz wyjście na dwór mnie dobija (a jestem na podwórku ze 2-3 godziny dziennie co najmniej).

Dodam, że średnio mnie stać na leki, nawet takie wspomagające

**201708160922** · 2014-10-16, 10:32

Cytat:

Napisane przez visionAM

Tak na prawdę zapalenie zatok może wyleczyć jedynie długa antybiotykoterapia, na którą decyduje się mało który lekarz. Jedynie dobrzy, a nawet bardzo dobrzy specjaliści laryngolodzy prowadzą w ten sposób leczenie. Chodzi o to aby podawać po sobie antybiotyki z różnych grup - taka kuracja trwa przykładowo 30 dni, gdzie przez pierwsze 10 dni bierze się jeden antybiotyk, później inny i tak dalej.

Ja tak byłam leczona jako dziecko przez lekarza, który obecnie niestety przyjmuje tylko prywatnie i czeka się do niego na wizytę nawet pół roku... właśnie te X lat temu kiedy zastosował w moim leczeniu taką terapię, idealnie mnie wyleczył i nie chorowałam przez wiele lat. Rodzice jak na tamte lata wydali sporo kasy na to leczenie, ale się opłacało. Teraz znowu mam nawracające problemy z zatokami, byłam u kilku specjalistów, brałam różne leki i wszystko do bani - zapalenie wraca. Pomaga mi spray Euphorbium, ale bardziej osłabia objawy, a nie leczy. Planuję zapiać się do tego lekarza, który wyleczył mnie jako dziecko, ale najprawdopodobniej będę czekać do czerwca-lipca na wizytę

Ryzykownie brzmi taka terapia.

Już któryś raz widzę, że polecasz te krople (ja tak polecam Sinulan

), ale doczytałam, że to homeopatia i jestem zniechęcona.

visionAM · 2014-10-16, 15:27

Może ryzykownie, ale jak poprowadzona przez dobrego lekarza i z wykorzystaniem odpowiednich antybiotyków to się sprawdza

Co do Euphorbium to polecam, bo stosuję od lat. Kilka osób z mojego polecania spróbowało i nie żałują

Wiem, że to homeopatia, ale nie ma w składzie niczego, co może zaszkodzić, a ja działanie widzę od pierwszego "psiknięcia", więc uważam, że warto spróbować. To tak na prawdę roztwór wody z solą, minerałami i wyciągami z różnych ziół.

Sein Ulin · 2014-10-16, 16:09

Dziewczyny a próbowałyście takiego płukania zatok

https://www.youtube.com/watch?v=aZgueuvJIsQ

wygląda dosyć nieprzyjemnie ale ulga po takich płukankach jest niesamowita

mi pomagały jeszcze ciepłe okłady z rozgrzanej soli(do garnka wsypuje gruboziarnistą sól i podgrzewam, ciepłą sól przesypuje do ręcznika, zawijam i przykładam na nos i policzki).

**201708160922** · 2014-10-20, 10:16

Cytat:

Napisane przez Sein Ulin

Dziewczyny a próbowałyście takiego płukania zatok

https://www.youtube.com/watch?v=aZgueuvJIsQ

wygląda dosyć nieprzyjemnie ale ulga po takich płukankach jest niesamowita

mi pomagały jeszcze ciepłe okłady z rozgrzanej soli(do garnka wsypuje gruboziarnistą sól i podgrzewam, ciepłą sól przesypuje do ręcznika, zawijam i przykładam na nos i policzki).

Nie, nie próbowałam, ale jak zobaczyłam, że ta woda leci do gardła, to

**201708160922** · 2014-10-20, 10:34

Od 19 dni mam zapalenie zatok. Jest sporo lepiej. Dostałam antybiotyk i Buderhin i zastanawiam się, czy wykupić (zwłaszcza) Augmentin.

Argumenty za antybiotykiem:
-możliwe (i ewentualnie szybsze) wyleczenie
-nie wiem, czy "samo przejdzie"

Argumenty przeciw:
-antybiotykoterapia (nie chcę nadużywać)
-kasa (wiem, wiem, jak to brzmi, ale ponad 30 zł + osłona + ew. Buderhin-14 zł)
-jest lepiej, jakby przechodzi

Wymyślam problem z pupy i powinnam się zastosować do zaleceń lekarza?

macka · 2014-10-20, 19:36

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Od 19 dni mam zapalenie zatok. Jest sporo lepiej. Dostałam antybiotyk i Buderhin i zastanawiam się, czy wykupić (zwłaszcza) Augmentin.

Argumenty za antybiotykiem:
-możliwe (i ewentualnie szybsze) wyleczenie
-nie wiem, czy "samo przejdzie"
-nie chcę, żeby

Argumenty przeciw:
-antybiotykoterapia (nie chcę nadużywać)
-kasa (wiem, wiem, jak to brzmi, ale ponad 30 zł + osłona + ew. Buderhin-14 zł)
-jest lepiej, jakby przechodzi

Wymyślam problem z pupy i powinnam się zastosować do zaleceń lekarza?

Tzn. do tej pory antybiotyku nie wzięłaś? Co stosowałaś przez te 19 dni?
I jak sytuacja teraz. Czy wyrazna poprawa czy tylko trochę lepiej, ale nadal czujesz zatoki i zielone smary?

Jak wyraźnie lepiej to może i czekać...
Ale jak nadal mocno 'zatokowo' to ją bym wzięła antybiotyk. Kiedyś po ponad tygodniu spasowałam. Płukałam, zielska brałam, wygrzewałam itp i poprawa była słaba. Po antybiotyku już po 2 dniach poprawa wyraźna.
A Może przejść, ... w przewlekłe zapalenie zatok

Prawdziwego zapalenia zatok chyba nigdy nie wyleczyłam bez antybiotyku. :-(
Łącze się w bólu. Właśnie mam wielki katar, który siedzi na zatokach. To jeszcze nie zapalenie, ale zatoki zawalone i na dwoje babka wróżyła co z tego wyniknie

**201708160922** · 2014-10-20, 19:42

Cytat:

Napisane przez macka

Tzn. do tej pory antybiotyku nie wzięłaś? Co stosowałaś przez te 19 dni?
I jak sytuacja teraz. Czy wyrazna poprawa czy tylko trochę lepiej, ale nadal czujesz zatoki i zielone smary?

Jak wyraźnie lepiej to może i czekać...
Ale jak nadal mocno 'zatokowo' to ją bym wzięła antybiotyk. Kiedyś po ponad tygodniu spasowałam. Płukałam, zielska brałam, wygrzewałam itp i poprawa była słaba. Po antybiotyku już po 2 dniach poprawa wyraźna.
A Może przejść, ... w przewlekłe zapalenie zatok

Prawdziwego zapalenia zatok chyba nigdy nie wyleczyłam bez antybiotyku. :-(
Łącze się w bólu. Właśnie mam wielki katar, który siedzi na zatokach. To jeszcze nie zapalenie, ale zatoki zawalone i na dwoje babka wróżyła co z tego wyniknie

Najpierw ksylometazolinę (przez 5 dni) i Ibuprom zatoki oraz wodę morską, inhalacje itp. Czekałam na wizytę u lekarza (byłam w czwartek, dopiero dziś mogłam zrealizować receptę) stosując wodę morską, parówki itp.

Poprawa jest znaczna. Otwieram lodówkę i nie czuję zatok (tak, tak było

), katar (gęsty i zielony) mam nadal, ale spoooro mniejszy, oddycham normalnie. Moje rozkminy wzięły się także stąd, że małe dzieci (no, może nie z zapalenia zatok) leczy się bez antybiotyków i żyją, więc widocznie można. A lekarz, u którego bylam to raczej nie taki do pogadania.

Wykupiłam antybiotyk i Buderhin. Wezmę.

lolandra · 2014-10-23, 16:41

Cytat:

Napisane przez Sein Ulin

Dziewczyny a próbowałyście takiego płukania zatok

https://www.youtube.com/watch?v=aZgueuvJIsQ

wygląda dosyć nieprzyjemnie ale ulga po takich płukankach jest niesamowita

mi pomagały jeszcze ciepłe okłady z rozgrzanej soli(do garnka wsypuje gruboziarnistą sól i podgrzewam, ciepłą sól przesypuje do ręcznika, zawijam i przykładam na nos i policzki).

Ja plucze

nie wiem jaki sposób jest na filmiku, ja uzywam specjalnych butelek. Jak naleje sie wody w temp. ciala nie jest to nieprzyjemne. A ulga naprawdę niesamowita i co najważniejsze szybciej sie zdrowieje (a jak sie zacznie kidedy tylko pojawia sie pierwsze objawy, nawet nie choruje). Od kiedy tego używam nie mialam zapalenia zatok z prawdziwego zdarzenia, jedynie bywam przeziębiona.
Zupelnie nie rozumiem podejścia CzasuKomety, ktora woli sie męczyć ponad 2 tyg, brac antybiotyki ktore nie sa obojetne dla organizmu itd. a nawet _nie sprobuje_ "bo oblesnie woda splywa". Jak nie sprobujesz, nigdy dowiesz sie czy fakycznie jest to takie oblesne

ale nie, lepiej oceniac po filmiku z youtuba.
To malo inwazyjny sposob polecany przez lekarzy. I tani w stosunku do wody morskiej, ktorej dzialanie zupelnie nie umywa sie do plukania.

Oklady z soli tez robilam, pomagaja. Tylko szybko stygna. Kiedys jeszcze podgrzewalam zatoki suszarka xD jako alternatywe dla soli.

Wybaczcie brak polskich znakow, pisze z telefonu :p

cindy17 · 2014-10-23, 17:21

Dziewczyny właśnie przechodzę zapalenie oskrzeli i zatok. Jest tak silne że każdy ruch moja głową to koszmarny ból, aż do wymiotow. Nigdy tak mocno nie miałam. Leze i jecze. .. ale mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Pozdrowienia.

**201708160922** · 2014-10-24, 09:53

Cytat:

Napisane przez lolandra

Ja plucze

nie wiem jaki sposób jest na filmiku, ja uzywam specjalnych butelek. Jak naleje sie wody w temp. ciala nie jest to nieprzyjemne. A ulga naprawdę niesamowita i co najważniejsze szybciej sie zdrowieje (a jak sie zacznie kidedy tylko pojawia sie pierwsze objawy, nawet nie choruje). Od kiedy tego używam nie mialam zapalenia zatok z prawdziwego zdarzenia, jedynie bywam przeziębiona.
Zupelnie nie rozumiem podejścia CzasuKomety, ktora woli sie męczyć ponad 2 tyg, brac antybiotyki ktore nie sa obojetne dla organizmu itd. a nawet _nie sprobuje_ "bo oblesnie woda splywa". Jak nie sprobujesz, nigdy dowiesz sie czy fakycznie jest to takie oblesne

ale nie, lepiej oceniac po filmiku z youtuba.
To malo inwazyjny sposob polecany przez lekarzy. I tani w stosunku do wody morskiej, ktorej dzialanie zupelnie nie umywa sie do plukania.

Oklady z soli tez robilam, pomagaja. Tylko szybko stygna. Kiedys jeszcze podgrzewalam zatoki suszarka xD jako alternatywe dla soli.

Wybaczcie brak polskich znakow, pisze z telefonu :p

A ja nie rozumiem ludzi, którzy jedza nkanapki z wędliną i masłem ^^

I nie, nie chodziło o to, jak to wygląda, ale o odruch wymiotny przy takiej ilości wody, która jest wszędzie.

macka · 2014-11-11, 12:08

Help. Jestem właśnie w trakcie czwartego tygodnia przygody z zatokami

. Mam dość.
Najpierw przez 10 dni było wirusowo, bez antybiotyku, było coraz lepiej, ale... Potem córka przyniosła z przedszkola zielony katar i mi się od razu pogorszyło, dostałam temp i zielono ropny katar. Dostałam antybiotyk Augmentin na 10 dni. Było coraz lepiej. Jak go kończyłam, to już nie było zielono ropnego kataru, ale zatoki wciąż przytkane i zawalone. Miałam na to już tylko obkurczające środki brać, potem jakiś laser. Ale. Syn przyniósł jakaś infekcje. Gardło i kaszel. Mi się od razu znów pogorszyło. I już nie wiem czy to ciąg dalszy zatok mi się pogorszył po odstawieniu antybiotyku, czy ta nowa infekcja, ale tak czy siak zielony katar powrócił. I temp i gorsze samopoczucie. Antybiotyk skończyłam w piątek, od niedzieli gorzej. Płuczę (dzięki za sposób butelkowy, wcześniej się męczyłam inaczej), wygrzewam solluxem, biorę sinucol i jakieś pierdoły na odporność. Nie wiem już co dalej z tymi zatokami zrobić. Pójdę do lekarza - da mi następny antybiotyk po kilku dniach od poprzedniego :-\. Co jeszcze mogę zrobić? Jakieś porady/zabiegi- jak pozbyć się tego już w sumie przewlekłego g...?

**201605300922** · 2014-11-11, 12:23

Cytat:

Napisane przez macka

Help. Jestem właśnie w trakcie czwartego tygodnia przygody z zatokami

. Mam dość.
Najpierw przez 10 dni było wirusowo, bez antybiotyku, było coraz lepiej, ale... Potem córka przyniosła z przedszkola zielony katar i mi się od razu pogorszyło, dostałam temp i zielono ropny katar. Dostałam antybiotyk Augmentin na 10 dni. Było coraz lepiej. Jak go kończyłam, to już nie było zielono ropnego kataru, ale zatoki wciąż przytkane i zawalone. Miałam na to już tylko obkurczające środki brać, potem jakiś laser. Ale. Syn przyniósł jakaś infekcje. Gardło i kaszel. Mi się od razu znów pogorszyło. I już nie wiem czy to ciąg dalszy zatok mi się pogorszył po odstawieniu antybiotyku, czy ta nowa infekcja, ale tak czy siak zielony katar powrócił. I temp i gorsze samopoczucie. Antybiotyk skończyłam w piątek, od niedzieli gorzej. Płuczę (dzięki za sposób butelkowy, wcześniej się męczyłam inaczej), wygrzewam solluxem, biorę sinucol i jakieś pierdoły na odporność. Nie wiem już co dalej z tymi zatokami zrobić. Pójdę do lekarza - da mi następny antybiotyk po kilku dniach od poprzedniego :-\. Co jeszcze mogę zrobić? Jakieś porady/zabiegi- jak pozbyć się tego już w sumie przewlekłego g...?

Posiew z antybiogramem. Będzie wiadomo, co to za bakteria + na jakie antybiotyki jest wrażliwa.

macka · 2014-11-11, 12:34

Cytat:

Napisane przez Nadis

Posiew z antybiogramem. Będzie wiadomo, co to za bakteria + na jakie antybiotyki jest wrażliwa.

Dzięki. Jak i gdzie się robi? Tzn skąd i jak pobrać materiał?

**201605300922** · 2014-11-11, 14:29

Cytat:

Napisane przez macka

Dzięki. Jak i gdzie się robi? Tzn skąd i jak pobrać materiał?

Pozwolę sobie zacytować z pulsmedycyny.pl:
,,Istotą prawidłowego postępowania terapeutycznego jest identyfikacja bakterii. Istnieje wielkie przekłamanie, wynikające ze sposobu pobierania wymazów celem wykonania badań bakteriologicznych. Przyjęty schemat pobierania wymazu z jam nosa przy użyciu patyczka z nawiniętą watą nie jest godny polecenia, nie zapewnia bowiem uzyskania prawidłowego materiału. Zazwyczaj zawiera on zanieczyszczenia z przedsionka nosa bądź też florę bakteryjną z nosogardła, która może być odmienna od flory bakteryjnej występującej w zatokach przynosowych.
Bakteriolodzy zalecają wykonywanie punkcji zatoki szczękowej celem uzyskania materiału do badania, jednak ze względu na to, iż punkcja zatoki jest zabiegiem chirurgicznym, ten sposób pobierania materiału do badań nie znajduje uzasadnienia w codziennej praktyce laryngologicznej. Równoważną metodą uzyskania materiału do badań jest założenie jałowego sączka w rejon kompleksu ujściowo-przewodowego i pozostawienie go na około 10 minut. Ze względu na konieczność użycia do tego badania endoskopu, taki sposób pobrania pozostaje w gestii laryngologów."
Najlepiej będzie, jak porozmawiasz o tym ze swoim lekarzem. W sumie to Twoja choroba trwa od +/- miesiąca co mi wcześniej umknęło przy czytaniu, także możliwe, że jeszcze się wstrzyma z posiewem i spróbuje drugiego antybiotyku. Wielu osobom ulgę przynosi to płukanie, o którym w tym wątku dziewczyny już pisały.

macka · 2014-11-12, 11:58

Milusie badanie

dzięki

Tak, właśnie miesiąc za 2 dni mija

. Z wypowiedzi wnioskuje że to jeszcze krótko i można się z takim g... Męczyć o wiele dłużej. Ech. Zobaczymy co lek. Jutro postaram się dostać do ogólnego, laryngologa mam na pt umówionego.

expression_ · 2014-11-16, 03:09

Z zatokami to się można 'bujać' całkiem ładny kawałek czasu...
Jestem jakiś nieszczęśliwym weteranem wojen zatokowych, na swojej studniówce (parę ładnych lat temu) tańcowałam z zapaleniem zatok, na ketonalu, antybiotyku i ze sprayem do nosa między obrotami w polonezie.
Od tamtej pory rok w rok miałam zapalenie zatok, aż do zeszłego roku (obym nie zapeszyła); nie pomagały antybiotyki, wszystkie telewizyjne preparaty na zapalenie zatok; setna z kolei pani laryngolog poleciła mi płukanie zatok specjalnym specyfikiem i odkąd robię to w miarę regularnie (z naciskiem na regularność w okresie przeziębień i całą zimę) jest duuużo lepiej.

macka · 2014-11-16, 10:29

Cytat:

Napisane przez expression_

setna z kolei pani laryngolog poleciła mi płukanie zatok specjalnym specyfikiem i odkąd robię to w miarę regularnie (z naciskiem na regularność w okresie przeziębień i całą zimę) jest duuużo lepiej.

Napiszesz czym i jak? I rozumiem że profilaktycznie masz plukac?

U mnie kolejny antyb. Poczułam się o wiele gorzej biorąc go, kolejna lek w związku z tym podejrzewa chlamydie pn i że to taka reakcja na prawidłowe leczenie. Zobaczymy, dla pewności zrobię w pn badanie na chlamydie pn, bo sama jestem ciekawa czy trafiła, czy po prostu antyb źle dobrany i dlatego gorzej się czuje :-\

2010-10-28, 12:38	#31
basienka0 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 74	Dot.: zapalenie zatok byłam wczoraj u laryngologa to mi dała tabletki na alergie....jestem załamana psychicznie i nie wiem co juz robic.Ten Ból u mnie trwa juz ok 2 miesiące..w dzień w dzień....pojechałam wczoraj na pogotowie i dostałam antybiotyk Zinnat 500. i mam go brac co 12h czyli tylko 5 dni bo jest 10 tabletaek....czy to nie jest zamało? teraz ie znowu zdołowałam że mi to nie pomoże....a jak mi ten antybiotyk nie pomoze..a jest to juz mój trzeci to juz naprawde nie wiem..

2010-10-29, 09:08	#33
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: zapalenie zatok Dobrze rozrzedza wydzielinę SINUPRED. To takie tabletki, można je kupić bez recepty. Tylko jak je się bierze to trzeba dość dużo pić, ale efekty są świetne.

2010-10-29, 18:14	#34
basienka0 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 74	Dot.: zapalenie zatok ja te inhalacje robiłam ale nie pomagało.słyszałam ze cos tam z ziemniakami jest dobre na zatoki ale nie wiem jak to sie robi,słyszałyscie cos moze? bo bez jaj..zaczynam sie juz bac.

2010-11-07, 18:17	#35
basienka0 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 74	Dot.: zapalenie zatok ludzie pomocy juz całkiem nie wiem co mam robic...skończyłam dzisiaj TRZECI antybiotyk i nic.nadal boli...robie inhalacje w domu,jakies obkłady z sobi i nic.odczuwam w głowie oprócz bólu taki ucisk straszny w środe ide dalej do lekarza..juz nie wiem co robic

2014-03-22, 15:15	#36
dziewczynka87 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 605	Dot.: Zapalenie zatok Wygrzebałam temat, bo moje "takie tam zapalenie zatok" przestało być "takie tam". Katar ropny, zatkany nos, kaszel, "duszenie się" (rano szczególnie) trwają już trzeci miesiąc (w między czasie różne leki, antybiotyk, próby innych leków). Wczoraj dostałam natychmiastowe skierowanie na rtg, wykonałam je oczywiście. No i zaczęły się "schody", bo się trochę boję, co może na nim wyjść. Czy ktoś z Was miał robione takie zdjęcie? Jak się to skończyło? (można szczerze, nie straszne mi medyczne historie... chyba)

2014-03-23, 19:05	#37
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Zapalenie zatok Tak na prawdę zapalenie zatok może wyleczyć jedynie długa antybiotykoterapia, na którą decyduje się mało który lekarz. Jedynie dobrzy, a nawet bardzo dobrzy specjaliści laryngolodzy prowadzą w ten sposób leczenie. Chodzi o to aby podawać po sobie antybiotyki z różnych grup - taka kuracja trwa przykładowo 30 dni, gdzie przez pierwsze 10 dni bierze się jeden antybiotyk, później inny i tak dalej. Ja tak byłam leczona jako dziecko przez lekarza, który obecnie niestety przyjmuje tylko prywatnie i czeka się do niego na wizytę nawet pół roku... właśnie te X lat temu kiedy zastosował w moim leczeniu taką terapię, idealnie mnie wyleczył i nie chorowałam przez wiele lat. Rodzice jak na tamte lata wydali sporo kasy na to leczenie, ale się opłacało. Teraz znowu mam nawracające problemy z zatokami, byłam u kilku specjalistów, brałam różne leki i wszystko do bani - zapalenie wraca. Pomaga mi spray Euphorbium, ale bardziej osłabia objawy, a nie leczy. Planuję zapiać się do tego lekarza, który wyleczył mnie jako dziecko, ale najprawdopodobniej będę czekać do czerwca-lipca na wizytę

2014-03-25, 19:28	#38
dziewczynka87 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 605	Dot.: Zapalenie zatok Dziś miałam punkcję zatok (w sumie jednej zatoki). Było to bardzo nieprzyjemne, ale w sumie nie był to ból jako taki, tylko właśnie coś mocno nieprzyjemnego.

2014-03-26, 00:55	#39
adelb BAN stały Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 25	Dot.: Zapalenie zatok Tutaj widze,☠że przeważają dość radykalne podejscia, że tylko antybiotyki, punkcje etc. Może mój problem z zatokami był zdecydowanie mniejszy, ale ból bardzo dobrze łagodziłam domowymi sposobami. Świetnie pomogała inhalacja z ziół (Tutaj opis jak przygotowac: [link]). Ale jak was tak czytam, to zastanawiam sie, czy naprawde mi to pomagało, czy to tylko placebo Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2014-04-07 o 20:43 Powód: Link.

2014-05-18, 14:22	#41
natim87 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Wieliszew Wiadomości: 855	Dot.: Zapalenie zatok Mój mąż ma ostre zapalenie zatok, które zostało zdiagnozowane w piątek. Dostał antybiotyk na trzy dni plus Sinulan, Ibuprom Zatoki i Aerius. Dzisiaj właśnie mija 3 dzień kuracji antybiotykowej i mąż mówi, że ma odczucie, że zatoki przy nasadzie nosa są drożne - ma wrażenie wyraźniejszego przepływu powietrza, ale nadal odczuwa ból w płacie czołowym. Do środy włącznie dostał zwolnienie. Obawia się co dalej, pracuje obecnie na umowę zlecenie, więc zależałoby mu jak najszybciej wrócić do zdrowia, żeby nie było konieczności przedłużania zwolnienia. Czy ktoś z Was może doświadczył podobnych dolegliwości i może coś podpowiedzieć? Mąż dzisiaj robił sobie inhalację z naparu ziołowego, ale to tzw. domowy sposób. Martwi się, że do środy nie wyzdrowieje na tyle, aby móc wrócić do pracy i nie wie, czy w przypadku braku znaczącej poprawy nie powinien pójść do laryngologa?

2014-10-16, 10:26	#43
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: zapalenie zatok Jak długo u was trwa zapalenie? Umieram od dwóch tygodni. Mam obrzydliwy katar, cały czas mnie bolą zatoki, raz mniej, raz bardziej. Marzę o tym, żeby posiedzieć na zwolnieniu, bo jak jestem w ciepłym domu, to jest w porządku, a teraz wyjście na dwór mnie dobija (a jestem na podwórku ze 2-3 godziny dziennie co najmniej). Dodam, że średnio mnie stać na leki, nawet takie wspomagające Edytowane przez 201708160922 Czas edycji: 2014-10-16 o 10:29

2014-10-16, 15:27	#45
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Zapalenie zatok Może ryzykownie, ale jak poprowadzona przez dobrego lekarza i z wykorzystaniem odpowiednich antybiotyków to się sprawdza Co do Euphorbium to polecam, bo stosuję od lat. Kilka osób z mojego polecania spróbowało i nie żałują Wiem, że to homeopatia, ale nie ma w składzie niczego, co może zaszkodzić, a ja działanie widzę od pierwszego "psiknięcia", więc uważam, że warto spróbować. To tak na prawdę roztwór wody z solą, minerałami i wyciągami z różnych ziół.

2014-10-16, 16:09	#46
Sein Ulin Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 796	Dot.: zapalenie zatok Dziewczyny a próbowałyście takiego płukania zatok https://www.youtube.com/watch?v=aZgueuvJIsQ wygląda dosyć nieprzyjemnie ale ulga po takich płukankach jest niesamowita mi pomagały jeszcze ciepłe okłady z rozgrzanej soli(do garnka wsypuje gruboziarnistą sól i podgrzewam, ciepłą sól przesypuje do ręcznika, zawijam i przykładam na nos i policzki). Edytowane przez Sein Ulin Czas edycji: 2014-10-16 o 16:12

2014-10-20, 10:34	#48
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Zapalenie zatok Od 19 dni mam zapalenie zatok. Jest sporo lepiej. Dostałam antybiotyk i Buderhin i zastanawiam się, czy wykupić (zwłaszcza) Augmentin. Argumenty za antybiotykiem: -możliwe (i ewentualnie szybsze) wyleczenie -nie wiem, czy "samo przejdzie" Argumenty przeciw: -antybiotykoterapia (nie chcę nadużywać) -kasa (wiem, wiem, jak to brzmi, ale ponad 30 zł + osłona + ew. Buderhin-14 zł) -jest lepiej, jakby przechodzi Wymyślam problem z pupy i powinnam się zastosować do zaleceń lekarza? Edytowane przez 201708160922 Czas edycji: 2014-10-20 o 19:43

2014-10-23, 17:21	#52
cindy17 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 251	Dot.: Zapalenie zatok Dziewczyny właśnie przechodzę zapalenie oskrzeli i zatok. Jest tak silne że każdy ruch moja głową to koszmarny ból, aż do wymiotow. Nigdy tak mocno nie miałam. Leze i jecze. .. ale mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Pozdrowienia.

2014-11-11, 12:08	#54
macka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Zapalenie zatok Help. Jestem właśnie w trakcie czwartego tygodnia przygody z zatokami . Mam dość. Najpierw przez 10 dni było wirusowo, bez antybiotyku, było coraz lepiej, ale... Potem córka przyniosła z przedszkola zielony katar i mi się od razu pogorszyło, dostałam temp i zielono ropny katar. Dostałam antybiotyk Augmentin na 10 dni. Było coraz lepiej. Jak go kończyłam, to już nie było zielono ropnego kataru, ale zatoki wciąż przytkane i zawalone. Miałam na to już tylko obkurczające środki brać, potem jakiś laser. Ale. Syn przyniósł jakaś infekcje. Gardło i kaszel. Mi się od razu znów pogorszyło. I już nie wiem czy to ciąg dalszy zatok mi się pogorszył po odstawieniu antybiotyku, czy ta nowa infekcja, ale tak czy siak zielony katar powrócił. I temp i gorsze samopoczucie. Antybiotyk skończyłam w piątek, od niedzieli gorzej. Płuczę (dzięki za sposób butelkowy, wcześniej się męczyłam inaczej), wygrzewam solluxem, biorę sinucol i jakieś pierdoły na odporność. Nie wiem już co dalej z tymi zatokami zrobić. Pójdę do lekarza - da mi następny antybiotyk po kilku dniach od poprzedniego :-\. Co jeszcze mogę zrobić? Jakieś porady/zabiegi- jak pozbyć się tego już w sumie przewlekłego g...?

2014-11-12, 11:58	#58
macka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Zapalenie zatok Milusie badanie dzięki Tak, właśnie miesiąc za 2 dni mija . Z wypowiedzi wnioskuje że to jeszcze krótko i można się z takim g... Męczyć o wiele dłużej. Ech. Zobaczymy co lek. Jutro postaram się dostać do ogólnego, laryngologa mam na pt umówionego.

2014-11-16, 03:09	#59
expression_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 103	Dot.: Zapalenie zatok Z zatokami to się można 'bujać' całkiem ładny kawałek czasu... Jestem jakiś nieszczęśliwym weteranem wojen zatokowych, na swojej studniówce (parę ładnych lat temu) tańcowałam z zapaleniem zatok, na ketonalu, antybiotyku i ze sprayem do nosa między obrotami w polonezie. Od tamtej pory rok w rok miałam zapalenie zatok, aż do zeszłego roku (obym nie zapeszyła); nie pomagały antybiotyki, wszystkie telewizyjne preparaty na zapalenie zatok; setna z kolei pani laryngolog poleciła mi płukanie zatok specjalnym specyfikiem i odkąd robię to w miarę regularnie (z naciskiem na regularność w okresie przeziębień i całą zimę) jest duuużo lepiej.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)