Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-31, 21:44   #31
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez AlbertWallenstein Pokaż wiadomość
Jak widać nie rozumiesz tego co napisałem. Rozróżniasz formę od treści?
Jak widać to Ty nie zrozumiałeś moich postów (szczególnie tego, w którym chciałam podjąć z Tobą dialog pozbawiony oskarżeń i wywyższania się...) i nie zauważasz swojej hipokryzji.

Co do reszty zgadzam się z tyene i pójdę za jej radą, bo zbyt gładkie mam lico, aby ryzykować jego urodę wkurzaniem się rozmową z agresywnym i wulgarnym anonimem w internetach, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:44   #32
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Nie obraźcie się, ale wolę nie wchodzić w długie debaty z nowymi uczestnikami forum, pełnymi agresji pretensji. Ostatnio jest to duży problem i ja sobie daruję. Tekst wrzuciłam jako przyczynek do rozwinięcia dyskusji już istniejącej na forum.
Nie dziwię Ci się. Pełno ostatnio trolli (implikacja metafizyczna w języku polskim, dobre sobie), jak pod sporym mostem. Musieliby chyba kolejnego moda tylko do banowania zatrudnić

Co do tematu, to uważam, że główną przyczyną takich ciamajd życiowych jest nadopiekuńczość rodziców + domieszka towarzystwa z twardymi stereotypami (kobieta do garów, chłop przed tv).
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:44   #33
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Myślę, że nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, kto wychowuje niezaradnych mężczyzn. Czasem jest to matka, czasem ojciec, czasem oboje rodzice… Czasem inny krewny/opiekun, który ma duży wpływ na dziecko…

Nawet matki (i inne osoby), które tak wychowują synów nie zawsze są do siebie podobne. Czasem to kobiety, które tak, jak „obsługują” męża, tak też i synem się zajmują, czasem to kobiety, które zupełnie nie mają świadomości, że dziecko musi mieć okazję się czegoś nauczyć, a ich zadaniem jest umożliwić to dziecku. Czasem to kobiety, które długo starały się o ciążę i teraz przesadnie dbają o dziecko… Naprawdę, sytuacji pewnie tyle, co ludzi, choć efekt często bardzo podobny.

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Ja mam wrażenie że sporo kobit lubi sobie utrudniać życie i wybiera sobie na faceta trutnia i maminsynka. Plus magiczne i życzeniowe "on się zmieni jak razem zamieszkamy" i gładkie wchodzenie w rolę robota wielofunkcyjnego.
To prawda.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:45   #34
NaWrobleStrach
Raczkowanie
 
Avatar NaWrobleStrach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 65
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

GorzejBycNieMoze zbanowany i od razu pojawia się kolejny sfrustrowany facecik. Przypadek? Nie sądzę.
NaWrobleStrach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:54   #35
AlbertWallenstein
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 10
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Nie dziwię Ci się. Pełno ostatnio trolli (implikacja metafizyczna w języku polskim, dobre sobie), jak pod sporym mostem. Musieliby chyba kolejnego moda tylko do banowania zatrudnić

Co do tematu, to uważam, że główną przyczyną takich ciamajd życiowych jest nadopiekuńczość rodziców + domieszka towarzystwa z twardymi stereotypami (kobieta do garów, chłop przed tv).
Bez komentarza

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Cytat:
Napisane przez NaWrobleStrach Pokaż wiadomość
GorzejBycNieMoze zbanowany i od razu pojawia się kolejny sfrustrowany facecik. Przypadek? Nie sądzę.
Ja wcale nie jestem sfrustrowany i nie jestem jakimś takie gdzie coś. Tylko jest mi po prostu przykro jeśli ktoś wypisuje takie bzdury i krew się we mnie gotuje. Najprościej jest właśnie powiedzieć... sfrustrowany facecik... czy tam gorzej być nie może a nie takie gdzie coś

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Jak widać to Ty nie zrozumiałeś moich postów (szczególnie tego, w którym chciałam podjąć z Tobą dialog pozbawiony oskarżeń i wywyższania się...) i nie zauważasz swojej hipokryzji.

Co do reszty zgadzam się z tyene i pójdę za jej radą, bo zbyt gładkie mam lico, aby ryzykować jego urodę wkurzaniem się rozmową z agresywnym i wulgarnym anonimem w internetach, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy
Gdzie jest moja hipokryzja? Nie chcę podejmować z tobą dialogu na temat tego tekstu, bo nie ma o czym mówić - bo w takiej formie jest on nie do przyjęcia. Chcę żebyś naprawdę zastanowiła się co tam jest napisane. Dokładnie napisane i tylko tyle.

Edytowane przez AlbertWallenstein
Czas edycji: 2014-03-31 o 21:50
AlbertWallenstein jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:57   #36
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Z takiego pytania "kto ich tak wychował" można wywnioskować, że... no cóż, trudno, tak wychowani, nic nie zrobisz, trzeba spisać na straty. Tak wychowany, trudno, że nie nauczy się włączyć pralki. Przecież tak wychowany. Po co ma się starać nauczyć robić ciasto, przecież nie jest tak wychowany!

Ja bym nie przesadzała z tym decydującym o caluśkim życiu wychowaniem. Jakiśtam wpływ ma, ale czy tak ogromny, że przy pomocy rozumku nie da się wpaść na pomysł, że koszule prasuje się żelazkiem, a pan, który bije być może nie być fajny? No, nie da się widocznie, bo wychowanie!

Gdyby to wychowanie miało tak ogromny i decydujący wpływ na życie - czy byłybyście w swoim życiu tu, gdzie jesteście? Powielacie wszystkie możliwe schematy z domu? Jesteście idealnymi kopiami swoich rodziców? Żadna z Was nie pochodzi z rodziny, którą można by określić tymi modnymi DDx?
Żadna z Was nie oglądała bajek Disneya i "motywów" z nich w życiu nie stosuje?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:01   #37
AlbertWallenstein
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 10
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Z takiego pytania "kto ich tak wychował" można wywnioskować, że... no cóż, trudno, tak wychowani, nic nie zrobisz, trzeba spisać na straty. Tak wychowany, trudno, że nie nauczy się włączyć pralki. Przecież tak wychowany. Po co ma się starać nauczyć robić ciasto, przecież nie jest tak wychowany!

Ja bym nie przesadzała z tym decydującym o caluśkim życiu wychowaniem. Jakiśtam wpływ ma, ale czy tak ogromny, że przy pomocy rozumku nie da się wpaść na pomysł, że koszule prasuje się żelazkiem, a pan, który bije być może nie być fajny? No, nie da się widocznie, bo wychowanie!

Gdyby to wychowanie miało tak ogromny i decydujący wpływ na życie - czy byłybyście w swoim życiu tu, gdzie jesteście? Powielacie wszystkie możliwe schematy z domu? Jesteście idealnymi kopiami swoich rodziców? Żadna z Was nie pochodzi z rodziny, którą można by określić tymi modnymi DDx?
Żadna z Was nie oglądała bajek Disneya i "motywów" z nich w życiu nie stosuje?
Pełna zgoda
AlbertWallenstein jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 22:02   #38
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Dużo prawdy w tym artykule. Zapomnieli tylko dodać iż nie lubią mężczyźni kobiet bardziej niezależnych niż oni, osiągających sukcesy. Ale było o tym już nie raz....
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:05   #39
AlbertWallenstein
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 10
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

A ja np. bardzo lubię kobiety, które osiągają sukcesy. Bardzo mi się podoba kiedy kobieta jest ceniona przez otoczenie, kiedy ma poczucie własnej wartości i kiedy odnosi sukcesy czy to w życiu zawodowym, osobistym czy to uprawiając marchewkę we własnym ogródku.
AlbertWallenstein jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:08   #40
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Z takiego pytania "kto ich tak wychował" można wywnioskować, że... no cóż, trudno, tak wychowani, nic nie zrobisz, trzeba spisać na straty. Tak wychowany, trudno, że nie nauczy się włączyć pralki. Przecież tak wychowany. Po co ma się starać nauczyć robić ciasto, przecież nie jest tak wychowany!

Ja bym nie przesadzała z tym decydującym o caluśkim życiu wychowaniem. Jakiśtam wpływ ma, ale czy tak ogromny, że przy pomocy rozumku nie da się wpaść na pomysł, że koszule prasuje się żelazkiem, a pan, który bije być może nie być fajny? No, nie da się widocznie, bo wychowanie!

Gdyby to wychowanie miało tak ogromny i decydujący wpływ na życie - czy byłybyście w swoim życiu tu, gdzie jesteście? Powielacie wszystkie możliwe schematy z domu? Jesteście idealnymi kopiami swoich rodziców? Żadna z Was nie pochodzi z rodziny, którą można by określić tymi modnymi DDx?
Żadna z Was nie oglądała bajek Disneya i "motywów" z nich w życiu nie stosuje?
W punkt. Bo samo wychowanie to tylko podwaliny, później człowiek sam kieruje swoim życiem.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:22   #41
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
W punkt. Bo samo wychowanie to tylko podwaliny, później człowiek sam kieruje swoim życiem.
Oczywista oczywistość. Gorzej, jak się nie chce zmieniać schematów wyniesionych z domu, bo są wygodne
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 22:24   #42
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;45836183]Dużo prawdy w tym artykule. Zapomnieli tylko dodać iż nie lubią mężczyźni kobiet bardziej niezależnych niż oni, osiągających sukcesy. Ale było o tym już nie raz....[/QUOTE]

Ja tam lubię kobiety niezależne i osiągające sukcesy. Taka kobieta jest dla mnie dużo bardziej atrakcyjna, bo przy niej mam jeszcze większą ochotę się samodoskonalić.

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
W punkt. Bo samo wychowanie to tylko podwaliny, później człowiek sam kieruje swoim życiem.
Jak wiadomo, podwaliny/fundamenty powinny być solidne, jeśli coś solidnego chcemy na nich postawić. Z lichym zapleczem będzie ciężej facetowi/kobiecie, bo niektórych rzeczy/mechanizmów będzie musiał/a nauczyć się na własną rękę, praktycznie od zera, zamiast mieć to wyuczone i niejako "we krwi".
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:24   #43
AlbertWallenstein
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 10
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Oczywista oczywistość. Gorzej, jak się nie chce zmieniać schematów wyniesionych z domu, bo są wygodne
Brawo . I jak się to ma do tekstu z GW?
AlbertWallenstein jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:37   #44
beznadziejny123
Wtajemniczenie
 
Avatar beznadziejny123
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 625
GG do beznadziejny123
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Ah znowu założyłyście wątek o mnie Dziękuję, doceniam
__________________

Oddaj głos w ankiecie:
Męska dominacja... <ziewa>... znowu?

Cytat:
Napisane przez elvegirl
Babskie forum, normalna rzecz że jest dużo jednoczesnych PMSów i się baby raz na jakiś czas pokłócą
beznadziejny123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 23:51   #45
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jak wiadomo, podwaliny/fundamenty powinny być solidne, jeśli coś solidnego chcemy na nich postawić. Z lichym zapleczem będzie ciężej facetowi/kobiecie, bo niektórych rzeczy/mechanizmów będzie musiał/a nauczyć się na własną rękę, praktycznie od zera, zamiast mieć to wyuczone i niejako "we krwi".
No i co z tego? Będzie się chciał nauczyć, to się nauczy. Nie będzie chciał - to nie. Te "podwaliny" najwyżej mogą życie ułatwić, mogą sprawić, że mniej "nauki" czeka człowieka później. Ale nie ukierunkować jednoznacznie i stworzyć beznadziejnego - jak to w tytule - mężczyznę.

Takie podejście "kto ich wychował?!" robi z ludzi tresowane pieski: tresowane oczywiście wyłącznie jednokierunkowo: "pralka = czyste gacie" LUB "mama = czyste gacie"; "facet musi bić babę" LUB "facet i baba się nie biją" i żadna chęć czy własny rozum nie zmienią tych "schematów nabytych w drodze wychowania".

Naprawdę przerąbane mają osoby, które wychowały się w domach dysfunkcyjnych czy z alkoholizmem lub przemocą; będą powielać "schematy" i nic nie zrobią, bo tak są wychowane.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 06:12   #46
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
No i co z tego? Będzie się chciał nauczyć, to się nauczy. Nie będzie chciał - to nie. Te "podwaliny" najwyżej mogą życie ułatwić, mogą sprawić, że mniej "nauki" czeka człowieka później. Ale nie ukierunkować jednoznacznie i stworzyć beznadziejnego - jak to w tytule - mężczyznę.

Takie podejście "kto ich wychował?!" robi z ludzi tresowane pieski: tresowane oczywiście wyłącznie jednokierunkowo: "pralka = czyste gacie" LUB "mama = czyste gacie"; "facet musi bić babę" LUB "facet i baba się nie biją" i żadna chęć czy własny rozum nie zmienią tych "schematów nabytych w drodze wychowania".

Naprawdę przerąbane mają osoby, które wychowały się w domach dysfunkcyjnych czy z alkoholizmem lub przemocą; będą powielać "schematy" i nic nie zrobią, bo tak są wychowane.
Czasem wyniesiony z domu schemat kompletnej niezaradności życiowej jest tak głęboko wdrukowany, że delikwent nawet może nie zdawać sobie sprawy z konieczności zmian. Mam takiego kuzyna- 30 lat, a mama wciąż wstaje, by zrobić mu o świcie śniadanie zanim pojedzie do pracy. I żadne z nich nie widzi w tym nic niewłaściwego.
Wpływ matki jest po prostu za silny. Skoro przez 30 lat uczono go, że mamusia ma zawsze rację, to czemu nagle miałby temu przeczyć? Jeśli dla mamusi konkretne zachowania, to, że mu usługuje, jest ok, to czemu miałby nagle stwierdzić, że nie jest?
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 08:23   #47
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Matki, według mnie, popełniają taki błąd,że syneczek mamusi nic nie musi-sprzątać ,ugotować,zacerować,przys zyć,jest na piedestale,bo to mężczyzna,a mężczyzna się tkaimi pierdołami nie zajmuje-zrobi to mamusia,niech syneczek pójdzie się rozerwać na piwko itp.Mam nadzieję,że ja nie zwariuję do tego stopnia na punkcie syneczka.Nie sądzę,żeby to mnie spotkało,ale nie mówię,że na pewno nie, bo urodzę we wrześniu i potem się okaże jaką będę mamusią syneczkaPóki co trwam w przekonaniu, że nie zrobię z niego sieroty zdanej na mnie, ewentualnie dziewczynę:/
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 10:17   #48
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Matki, a potem Matkami Polkami staje się część dziewczyn wychowana w duchu: "pana to się obsługuje". Mając 2 synów , na głowę bym upaść musiała, aby nie wymagać i wychować kaleki życiowe i niedojdy, obsługując 2 zdrowe i młode bysie.

Był tu niedawno wątek o pannie co to robi za pana wszystko, pan JEST i to ma wystarczyć i jej argument, że do domu rodzinnego nie chodzi , bo "tam matka goni do roboty i wymaga"- czyli to młoda dziewczyna 20+ weszła w rolę mamusi głupawe dziecko wychowującej.
madana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 10:18   #49
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
http://wyborcza.pl/1,95892,15625196,...ow_kaleki.html

Ciekawy list i dyskusja na temat tego, co przewija się od jakiegoś czasu na forum - czyli pewnego upośledzenia niektórych mężczyzn w kwestii równości w związku i obowiązków domowych.
A ja to podsumuję tak:

Ten facet, maminsynek itd. itp., na którego tak utyskują dziewczyny ... świadczy o nich samych.

Jeśli jakaś dziewczyna sobie takiego cymbałka wybiera no to przykro to mówić, ale sama też jest idiotką.

Nie znam żadnego normalnego, fajnego gościa, który siedzi z idiotką i analogicznie nie znam żadnej, normalnej, fajnej dziewczyny, która siedzi z maminsynkiem, cymbałem.

Więc jak ktoś (facet / kobieta) siedzi z takim "trudnym przypadkiem" to najbardziej to świadczy o nim samym.


Jedyne co mnie zastanawia to w jakich środowiskach obracają się te narzekające. Jakbym powiedzmy wziął z 50 kolegów to może 1-2 podpadaliby pod tego maminsynka. Więc nie wiem skąd dziewczyny takich wynajdują - muszą mieć do tego talent (czyt. zwichrowane kryteria).
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-01, 10:21   #50
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Albert, zważ na to, zabawna rzecz: jak ktoś napisze takie schematyczne rzeczy o kobietach, a któraś skrytykuje - to od razu feministka. Jak ty krytykujesz ten tekst, to kim jesteś? Pytanie semantyczno-fylozofyczne.

O, przyszedł się oburzać grzeniu, to było do przewidzenia.

Jeśli chodzi o tekst: mój brat jest z tego typu (nic w domu nie robił), jednak teraz działa zupełnie na odwrót niż tam napisane.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2014-04-01 o 10:23
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 10:35   #51
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Ja kiedyś usłyszalam czy też przeczytałam takie zdanie:
Polki, wychowują synów na takich mężów, których same za żadne skarby nie chciałyby mieć.

I zgadzam się w tym w stu procentach. A potem mamy właśnie panów-narcyzów, panów-zdradzaczy-bo facetowi to wszystko wolno, bo jest facetem, panów-leniuszków, panów-księciulków, panów-mama ma zawsze racje i panów-podaj-przynieś-pozamiataj
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 11:04   #52
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Jak dla mnie to to jest problem z niczego. Bo jeśli dziewczyna ma rozum to się nie wpakuje w takie coś.
Gorzej, gdy ma problemy emocjonalne i sądzi, że musi być w takim związku, bo nie trafi na nic lepszego. Wtedy do psychologa.
I tak, uważam, że to 50/50 wina matek i ich synów. Cóż, jeśli dorosłemu facetowi pasuje rola dzieciaka i nie ma wewnętrznej motywacji, by coś z tym zrobić, to pozostaje mi tylko życzyć mu odpowiedniej lekcji od życia, tak aby wreszcie mógł wziąć za siebie odpowiedzialność.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 11:20   #53
Tallan
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 522
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Wiecie, piszecie że dziewczyny ślepe, mogły sobie nie brać takich mamisynków itd. Tylko że ja się kilkukrotnie z innym przykładem spotkałam. Tak wychowywany pan idzie na swoje (wyjeżdża na studia, do pracy) i lepiej lub gorzej daje sobie radę (w brudnym nie chodzi, głodny też nie) po czym po zamieszkaniu z dziewczyną uznaje, że on już nie musi. Był sam- musiał. Jest baba w domu- to jej obowiązkiem jest prać/gotować/sprzątać. I to pomimo wcześniejszych zapewnień o partnerstwie w związku. Wchodzi w schemat, który ma gdzieś głęboko zakorzeniony.

i przy okazji: wczorajszy tekst Krystyny Jandy na ten sam temat http://krystynajanda.natemat.pl/9682...ie-mezczyzn?fb
Tallan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 11:25   #54
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez AlbertWallenstein Pokaż wiadomość
No to jest tekst napisany przez człowieka o IQ poniżej orangutana, nie chcąc jednak obrażać tych małpek. Bełkot totalny i niedorozwój intelektualny- produkt polskiej szkoły ostatnich lat. Zacznijmy od początku. Miłość matki do syna (jakoś tam rozumiana; zwracam uwagę na użycie słowa "miłość") zestawiona z "systemowym problemem", to pachnie wielką kwantyfikacją. A jeśli tak to odpowiadam idiotce, która pisała ten artykuł. Miałem i mam bardzo kochającą mamę, która o mnie dbała itd (teraz już z nią nie mieszkam od dawna bo wyjechałem na studia), mam 30 lat i nie robię tak jak tutaj opisano. Tym samym takie przedstawienie "związku przyczynowo - skutkowego", cokolwiek w tym wypadku to znaczy to są brednie, półprawdy i majaczenie imbecyla. Ale nie ten fragment jest najciekawszy... to jest perełka, diamencik" To nie tylko zatruwa nasze związki, opóźnia ich (mężczyzn) wchodzenie w dorosłość, ale przede wszystkim czyni ich wiecznie lękliwymi albo wręcz przeciwnie, pewnymi siebie dupkami. Za dużo ogólników? Przechodzę więc do konkretnych przykładów.". Tu nie chodzi o treść, tylko o formę myślęnia, o te wysublimowaną" implikację", napisaną z apodyktyczną pewnością, którą może mieć tylko idiota. Takie sformułowanie może wyprodukować tylko intelektualny, bezwstydny barbażyńca - po prostu produkt systemowej edukacji - debil!




o matko, czytac sie Ciebie nie da




Temat dla mnie bardzo aktualny bo wlasnie nie tak dawno zamieszkalam wspolnie z tz, ktorego matka wlasnie w ten sposob wychowywala.
I jak zaczelam czytac ten list to jakbym o tej babie wlasnie czytala(tz przed komputerkiem -co prawda nie gra tylko wiecznie sprawy sluzbowe, no ale tz przed komputerkiem. Ziemniaczki sie gotuja- jak tylko mamusia uslyszala, ze tz wchodzi do domu to biegla nastawiac do gotowania. W miedzyczasie zupka juz podana, za chwile szklaneczka soku, po czym przychodzi i 2 danie. I znowu w miedzyczasie deserek (kolorowe galaretki z owocami, budyn, kisiel, placuszek lub owoc na talerzyku, a do tego oczywiscie nozyk, zeby tz przypadkiem nie musial sie fatygowac do kuchni).
Nie musze wspominac, ze tz nie robil prania, a zeby bylo jeszcze zabawniej matka prala wszystko(tak, spodnie dzinsowe i grube zimowe ubrania rowniez) recznie bo kupna pralki kategorycznie odmawiala mimo, ze tz wiele razy nalegal, ze on kupi, taka cierpietnica. O innych obowiazkach domowych rowniez nie bylo mowy. Opisywac bym ja mogla dluuugo, ale daruje sobie. Nie probuje nawet udawac, ze mnie lubi czy akceptuje, probuje mi pokazac, ze mimo wszystko nigdy jej synusia nie odbiore, na obiadki zaprasza samego tzta, a i mi to na reke, ze nie musze do niej jezdzic. Chcialabym sie skupic bardziej na tym, ze moj egzemplarz na szczescie kaleka zyciowa nie jest. O pozyczkach od mamy nie ma mowy, zreszta od kilku lat prowadzi swoja firme i w temacie pracy, pieniedzy, zarobkow, rachunkow itd jest ogarniety.
A ojciec mimo, ze nie mieszkali razem(bo dawno od zony uciekl)mial na szczescie bardzo duzy wplyw na to jaki tz jest teraz-pomocny, ogarniety,wszystko potrafi zalatwic, zna sie na wielu rzeczach, taka zlota raczka. A i w kuchni i w domu pomaga wiec mimo usilnych staran matki, zeby go od siebie calkowicie uzaleznic i nigdy w swiat nie wypuscic udalo mu sie przed tym obronic
Ale.. chcialabym podkreslic, ze takie toksyczne matki to jakies przeklenstwo! I jesli sama mialabym byc taka beznadziejna mstka to wole miec same corki
jak mi sie nie zdarza pisac na forum o moim zyciu tak w tym temacie musialam

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Wizazanka5000
Czas edycji: 2014-04-01 o 11:28
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 11:52   #55
Viktra
Raczkowanie
 
Avatar Viktra
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 169
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Na szczęscie matka mojego Tżta, jest kobietą, którą owszem dba o dzieci, ale w granicach rozsądku. Obiad owszem zrobiła, ale synek musiał sobie sam go wziąć, a potem pozmywać. Pranie sam musiał sobie wstawić i o większość rzeczy musiał też dbać, bo mamusia za niego nie zrobiła. Dzięki temu mieszkanie z nim jest przyjemne, nie zapierdzielam za dwoje. Wcześniej uważałam ją za zimną kobietę, dla której ważniejsza jest praca i bardziej interesuje ją edukacja syna niż on sam, ale teraz widzę, że chce żeby był samodzielny.
__________________
Od 30.05 zero papierochów i napojów gazowanych!

Ćwiczę, bo lato
Viktra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 12:36   #56
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
mimo usilnych staran matki, zeby go od siebie calkowicie uzaleznic i nigdy w swiat nie wypuscic udalo mu sie przed tym obronic
To jest właśnie to, o czym pisałam. Matka-Polka, nieco chore zapędy do kontroli i usługiwania, ale jednak chłopak miał/ma swój rozum i nie wmawia sobie na każdym kroku "matka mnie inaczej wychowała, muszę wyjść z tej kuchni, Wizazanka5000 jest od robienia zupy!".
coffee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 12:53   #57
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
Albert, zważ na to, zabawna rzecz: jak ktoś napisze takie schematyczne rzeczy o kobietach, a któraś skrytykuje - to od razu feministka. Jak ty krytykujesz ten tekst, to kim jesteś? Pytanie semantyczno-fylozofyczne.
Jestem w grupie A, więc grupa A na pewno jest lepsza i ma rację
Ja tam obstaję za tymi, którzy postępują mądrze i słusznie, nie koniecznie za kobietami, i tu się zgodzę z Gregoriusem- maminsynek maminsynkiem, ale żeby siedzieć z takim, trzeba być:
a) głupią,
b) niegłupią, ale bardzo zakochaną, jednakże w tym przypadku inteligencja powinna prędko wziąć górę.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 13:18   #58
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
To jest właśnie to, o czym pisałam. Matka-Polka, nieco chore zapędy do kontroli i usługiwania, ale jednak chłopak miał/ma swój rozum i nie wmawia sobie na każdym kroku "matka mnie inaczej wychowała, muszę wyjść z tej kuchni, Wizazanka5000 jest od robienia zupy!".
Cudzyslowie podoba mi sie najbardziej
POdejmujac decyzje o wspolnym zamieszkaniu wlasnie tego sie spodziewalam szczerze mowiac. Wg wiekszosci osob tutaj jestem zwykla idiotka, ze swiadomie zamieszkalam z facetem, ktorego matka chciala wychowac na kaleke. Ja mam nieco inne zdanie, bo uwazam, ze inteligentna kobieta bedzie potrafila poradzic sobie z widmem tesciowej idiotki, ktora chciala zrobic z syna kaleke, ktora bedzie sie trzymala tej matki tylko dlatego, ze jest obiadek pod noskiem. A ta kobieta najchetniej to by mu jeszcze dupke wytarla, plecki umyla, a jakby mogla to i cyckiem by do tej pory karmila.
I owszem, dla mojego tz wyprowadzka od niej byla dosc trudnym przezyciem i nie dlatego, ze bal sie, ze obiadkow nie bedzie, tylko dlatego, ze bal sie jak ona sobie z tym poradzi! Ale akurat w trabce mam jej radzenie sobie. A moj tz jakos sobie radzi bez obiadkow z 3 dan, bez koszulek w szafie ulozonych od linijki i nawet daje rade chodzic w niewyprasowanych bokserkach!(tak, bokserki tez mamusia prasowala ) i jakos jeszcze nie uciekl do niej z placzem
I niech mi ktos powie, ze kobieta robiaca takie rzeczy nie jest toksykiem, ktory chce zeby synus nigdy nie znalazl sobie kobiety i jej nie zostawil.
A jako ciekawostke dodam, ze moj tz ma prawie 3 dychy na karku, a ona nie radzi sobie z jego wyprowadzka zal mi jej

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 13:20   #59
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez Tallan Pokaż wiadomość
Wiecie, piszecie że dziewczyny ślepe, mogły sobie nie brać takich mamisynków itd. Tylko że ja się kilkukrotnie z innym przykładem spotkałam. Tak wychowywany pan idzie na swoje (wyjeżdża na studia, do pracy) i lepiej lub gorzej daje sobie radę (w brudnym nie chodzi, głodny też nie) po czym po zamieszkaniu z dziewczyną uznaje, że on już nie musi. Był sam- musiał. Jest baba w domu- to jej obowiązkiem jest prać/gotować/sprzątać. I to pomimo wcześniejszych zapewnień o partnerstwie w związku. Wchodzi w schemat, który ma gdzieś głęboko zakorzeniony.

i przy okazji: wczorajszy tekst Krystyny Jandy na ten sam temat http://krystynajanda.natemat.pl/9682...ie-mezczyzn?fb

A jak dziewczę jest mądre to wybucha paniczykowi gromkim śmiechem w twarz i się pyta czy mu rączki upitoliło. I nie robi obowiązków za niego.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 13:56   #60
Tallan
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 522
Dot.: Kto wychowuje beznadziejnych mężczyzn?

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
A jak dziewczę jest mądre to wybucha paniczykowi gromkim śmiechem w twarz i się pyta czy mu rączki upitoliło. I nie robi obowiązków za niego.
A z tym się zgodzę. Tylko mam ostatnio okazję obserwować koleżankę, która zamieszkała z facetem dającym sobie przez ostatnie 5 lat radę samodzielnie. A teraz biedny chłopina kurzu nie widzi, obiadu nie umie ugotować ("bo jako student to nie gotował więc się nie nauczył"), nie posprząta jak mu się nie powie itd. I nie mówi, że kobieta to powinna. Nie. Tylko stał się biedny, nieporadny, ale "on chętnie pomoże tylko nie wie jak". A daleko od mamusi przeżył. Cud pani, cud
Tallan jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-05 15:58:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:53.