Współlokator i goście-czy przesadza?

[sabina1713]

Napisane przez PaulinciaKWC

Widocznie mial dosc celibatu

Widocznie. I uczciwości wobec nas chyba też

[PaulinciaKWC]

Napisane przez sabina1713

Widocznie. I uczciwości wobec nas chyba też

Nie dramatyzuj. Jestes gorsza niz super niania.

[sabina1713]

Napisane przez PaulinciaKWC

O jezu no to friend with benefits. Lepiej?

Mnie to nie robi różnicy, może być nawet siostra z bratem, byleby trzymał się tego do czego się zobowiązał.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie dramatyzuj. Jestes gorsza niz super niania.

Przykro mi jeżeli uczciwość to coś tak obcego dla Ciebie. Wyrazy współczucia.

[Gwiazdeczka223]

A ja Ciebie bardzo dobrze rozumiem. Też cenię sobie prywatność, i krępują mnie obce osoby w mieszkaniu. Ale na to jest tylko jedna rada- mieszkanie bez współlokatorów.

Miałam podobny problem, z resztą opisałam go w wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=680054

Jednak wiem że jestem osobą która po prostu nie lubi obcych ludzi, i jeśli chodzi o miejsce w którym mieszkam to muszę czuć się w 100% swobodnie. Dlatego zdecydowaliśmy się z facetem na kawalerkę, i wreszcie jest spokój

[natash88]

"byleby trzymał się zobowiązań"
"przyzwoity człowiek powinien..."
"tak było wedle umowy..."

etc.

Daleko nie zajedziesz w społeczeństwie, trzymając się tak bardzo litery, a nie ducha 'prawa'.
Ludzie nie są nakręcanymi robotami, do których możesz zastosować opcję programowania.

I wiesz co - bijesz pianę. Laska jest od 1,5 tygodnia. Będziecie mieszkać jeszcze dwa miesiące razem tylko - zluzuj i nie psuj swojej opinii w oczach innych, bo szkoda - 2 miesiące wytrzymasz, później znajdź swój wymarzony folwark.

ah, tak, i bajeczne słowo:
"uczciwość" w co 2 wypowiedzi

[chwast]

Napisane przez Leszy

Dopóki dziewczyna współlokatora nie ingeruje w Twoje życie i nie powoduje wyższych rachunków, to z czystej przyzwoitości powinnaś siedzieć cicho i nawet pisnąć.

A dziewczyna siedząc głównie w pokoju współlokatora nie ingeruje w Twoje życie.

no właśnie

[Leszy]

Napisane przez sabina1713

Mnie to nie robi różnicy, może być nawet siostra z bratem, byleby trzymał się tego do czego się zobowiązał.

Przed żadną normalną osobą mieszkającą na stancji nie wybronisz tej tezy.

Skończ trzepać pianę o 1,5 tygodnia (sic!!!), bo tylko pokazujesz jaka czepialska dziewucha z Ciebie. A jak Cię cokolwiek boli to idź w końcu do niego i tyle.

A jak chcesz gdybać, to idź do telewizji na wróżkę.

Rence opadajom.

[sabina1713]

Napisane przez Gwiazdeczka223

A ja Ciebie bardzo dobrze rozumiem. Też cenię sobie prywatność, i krępują mnie obce osoby w mieszkaniu. Ale na to jest tylko jedna rada- mieszkanie bez współlokatorów.

Miałam podobny problem, z resztą opisałam go w wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=680054

Jednak wiem że jestem osobą która po prostu nie lubi obcych ludzi, i jeśli chodzi o miejsce w którym mieszkam to muszę czuć się w 100% swobodnie. Dlatego zdecydowaliśmy się z facetem na kawalerkę, i wreszcie jest spokój

Dziękuję za opinie, sytuacja faktycznie dość podobna i też rozwiązemy ją mieszkaniem bez współlokatorów
Ja lubię obcych, ale tych którzy przychodzą w gości a nie tych, którzy chcą przez połowę czasu pomieszkiwać z nami chociaż się na to nie zgadzaliśmy.

[RedLorry]

Nie wiem po co założyłaś wątek na forum i w jednym z postów napisałaś, że chcesz się upewnić, czy już reagować na zachowanie współlokatora czy nie. Większość osób radzi, aby nie reagować, ponieważ zachowanie współlokatora jest jak najbardziej w granicach normy, a Ty dalej próbujesz nas przekonać do swojego zdania. Może po prostu przyjmij rady Wizażanek (lub nie) i nie wałkuj tematu, bo to nie ma sensu - nikogo tutaj nie przekonasz, ani na siłę my Ciebie nie przekonamy, skoro swoje poglądy uważasz za słuszne (osobiście się z nimi nie zgadzam i niestety nie polubiłabym Cię jako współlokatorki zapewne jak większość Wizażanek, więc naprawdę zastanów się, czy z Twojej strony to nie jest czepialstwo). Pozdrawiam

[Harriboo]

Napisane przez mpt

Nie znam nikogo, kto byłby świeży przez dwa dni
Myjesz się rzadko, więc wkurza Cię czyjeś 'nadużywanie'. I dużo sobie dopowiadasz, bo jeszcze nie zwróciłaś człowiekowi uwagi, a już planujesz, jak to będzie - a może on powie "ok, nie będziemy używac suszarki". I po problemie.

Szalone masz pomysły. Ja znam takich co raz na 4 dni im wystarcza i co mnie to obchodzi? Dopóki nie smierdzą i nie wyglądają po żulowemu to mi to wisi i Tobie też powinno to jak czesto kąpie się Autorka. A dorabianie sobie teorii do tego to już kompletna głupota. Dziewczyna napisała i konlretne pytanie zadała a dowiedziała się, że zazdrości ludziom, że się kąpią, no błagam. Weźcie czasem pod uwage, że jak coś piszecie to ktoś to przeczyta i powinno to mieć jakikolwiek sens.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sabina1713]

Napisane przez natash88

"byleby trzymał się zobowiązań"
"przyzwoity człowiek powinien..."
"tak było wedle umowy..."

etc.

Daleko nie zajedziesz w społeczeństwie, trzymając się tak bardzo litery, a nie ducha 'prawa'.
Ludzie nie są nakręcanymi robotami, do których możesz zastosować opcję programowania.

I wiesz co - bijesz pianę. Laska jest od 1,5 tygodnia. Będziecie mieszkać jeszcze dwa miesiące razem tylko - zluzuj i nie psuj swojej opinii w oczach innych, bo szkoda - 2 miesiące wytrzymasz, później znajdź swój wymarzony folwark.

ah, tak, i bajeczne słowo:
"uczciwość" w co 2 wypowiedzi

Piany nie biję bo jeszcze do niego przecież nie poleciałam z pretensjami. Ludzie robotami nie są, ale cenię sobie takich , którzy mają zasady.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez RedLorry

Nie wiem po co założyłaś wątek na forum i w jednym z postów napisałaś, że chcesz się upewnić, czy już reagować na zachowanie współlokatora czy nie. Większość osób radzi, aby nie reagować, ponieważ zachowanie współlokatora jest jak najbardziej w granicach normy, a Ty dalej próbujesz nas przekonać do swojego zdania. Może po prostu przyjmij rady Wizażanek (lub nie) i nie wałkuj tematu, bo to nie ma sensu - nikogo tutaj nie przekonasz, ani na siłę my Ciebie nie przekonamy, skoro swoje poglądy uważasz za słuszne (osobiście się z nimi nie zgadzam i niestety nie polubiłabym Cię jako współlokatorki zapewne jak większość Wizażanek, więc naprawdę zastanów się, czy z Twojej strony to nie jest czepialstwo). Pozdrawiam

Zauważ, że jeszcze o nic się nie czepiłam, po prostu zapytałam o zdanie bo mam nieprzyjemnie wspomnienia z pomieszkiwaniem sobie u mnie innych.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Harriboo

Szalone masz pomysły. Ja znam takich co raz na 4 dni im wystarcza i co mnie to obchodzi? Dopóki nie smierdzą i nie wyglądają po żulowemu to mi to wisi i Tobie też powinno to jak czesto kąpie się Autorka. A dorabianie sobie teorii do tego to już kompletna głupota. Dziewczyna napisała i konlretne pytanie zadała a dowiedziała się, że zazdrości ludziom, że się kąpią, no błagam. Weźcie czasem pod uwage, że jak coś piszecie to ktoś to przeczyta i powinno to mieć jakikolwiek sens.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I jeszcze mi któraś z forumowiczek wyskakuje, że to Ja nie szanuję zdania innych.

[natash88]

Napisane przez sabina1713

Piany nie biję bo jeszcze do niego przecież nie poleciałam z pretensjami. Ludzie robotami nie są, ale cenię sobie takich , którzy mają zasady.

bijesz pianę, od kilku stron wątku - w ogóle, że Ci przyszło na myśl po 1,5 tygodnia już tworzyć wątki na ten temat - widać bardzo zajmuje Cię ten problem.

masz tak sztywny światopogląd, że mnie przerażasz.
najbardziej przerażają mnie osoby, które mają obsesję na punkcie (dziwnie pojmowanej) 'przyzwoitości' i 'uczciwości' - takie to nieludzkie podejście.

[sabina1713]

Napisane przez Leszy

Przed żadną normalną osobą mieszkającą na stancji nie wybronisz tej tezy.

Skończ trzepać pianę o 1,5 tygodnia (sic!!!), bo tylko pokazujesz jaka czepialska dziewucha z Ciebie. A jak Cię cokolwiek boli to idź w końcu do niego i tyle.

A jak chcesz gdybać, to idź do telewizji na wróżkę.

Rence opadajom.

A i owszem wybronię. Jeszcze mnie nie boli a niepokoi jeżeli miałoby to się stać nagminne. Jakbym ja była na jego miejscu i chciała aż tak pomieszkiwać chłopaka to przyzwoitość nakazywałaby zapytać o zgodę bo to już nie byłoby przenocowanie czasami a regularne pomieszkiwanie przez pół miesiąca.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez natash88

bijesz pianę, od kilku stron wątku - w ogóle, że Ci przyszło na myśl po 1,5 tygodnia już tworzyć wątki na ten temat - widać bardzo zajmuje Cię ten problem.

masz tak sztywny światopogląd, że mnie przerażasz.
najbardziej przerażają mnie osoby, które mają obsesję na punkcie (dziwnie pojmowanej) 'przyzwoitości' i 'uczciwości' - takie to nieludzkie podejście.

Jak się 1,5 tygodnia chodzi niewyspana a ma się naprawdę ważne sprawy do zrobienia to nie dziwne, że problem zajmuje.
Jeżeli przerażają Cię osoby z innym systemem wartości niż Twój to jesteś dość nietolerancyjna.

[String Emil]

Napisane przez sabina1713

I jeszcze mi któraś z forumowiczek wyskakuje, że to Ja nie szanuję zdania innych.

jadzieeeesz dalej

[mpt]

Napisane przez Harriboo

[...]Weźcie czasem pod uwage, że jak coś piszecie to ktoś to przeczyta i powinno to mieć jakikolwiek sens.[...]

Zupełnie nie obserwuję tej zależności

Autorka lubi sobie pozjęczeć zamiast załatwić sprawę, ja takiej postawy nie lubię, więc śmieję się z tego, że się nie myje i wylicza wodę innym ("ojojoj, gdybyśmy mieli się tak rozliczać, to już dawno nie mieszkalibyśmy razem, bo on się myje codziennie, czyli dwa razy częściej niż my!"). To jest zwyczajnie śmieszne, abstrahując od spędzającego sen z powiek problemu suszarki

[PaulinciaKWC]

Napisane przez sabina1713

Przykro mi jeżeli uczciwość to coś tak obcego dla Ciebie. Wyrazy współczucia.

Oh blagam. Nie dorabiaj wielkich ideologii. Podpisaliscie umowe najmu z wlascicielem a nie kodeks rycerski

[mpt]

Napisane przez sabina1713

[...]Jak się 1,5 tygodnia chodzi niewyspana a ma się naprawdę ważne sprawy do zrobienia to nie dziwne, że problem zajmuje.[...]

Napisz do Faktu. Podobny poziom abstrakcji.

[natash88]

Napisane przez sabina1713

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------


Jak się 1,5 tygodnia chodzi niewyspana a ma się naprawdę ważne sprawy do zrobienia to nie dziwne, że problem zajmuje.
Jeżeli przerażają Cię osoby z innym systemem wartości niż Twój to jesteś dość nietolerancyjna.

Jestem najwidoczniej.

Wiesz, co jest w nich najgorsze - że potrafią czynić zło, nie uświadamiając sobie tego, bo nakładają płaszczyk przyzwoitości i uczciwości. Nie są zdolni zluzować/przeprosić/przyznać rację.

Jakieś 90% osób napisało Ci, że przesadzasz - nie widać ani krzty refleksji z Twojej strony. Sprawiasz wrażenie bezwzględnej osoby.

Jaki jest problem, żeby wyprowadzić się nie za kilka miesięcy, ale niedługo? To by było najlepsze rozwiązanie dla obu stron.

[RedLorry]

Drogie Wizażanki, po co dalej wałkujecie z autorką ten temat? Nie dostrzegacie, że Autorka widzi swój system wartości za najbardziej słuszny (a przynajmniej pisze w taki sposób, że tylko tak można to odebrać)? Dajcie spokój, bo i tak widać, że jest bardzo niezadowolona z zachowania współlokatora oraz jego znajomej i Jej nie przekonacie.
Być może ten wątek to jakiś trolling, bo faktycznie poglądy Autorki są bardzo oryginalne i nie wiem czy nie aż za bardzo.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez sabina1713

Jeżeli przerażają Cię osoby z innym systemem wartości niż Twój to jesteś dość nietolerancyjna.

Przyganial kociol garnkowi

[sabina1713]

Napisane przez mpt

Zupełnie nie obserwuję tej zależności

Autorka lubi sobie pozjęczeć zamiast załatwić sprawę, ja takiej postawy nie lubię, więc śmieję się z tego, że się nie myje i wylicza wodę innym ("ojojoj, gdybyśmy mieli się tak rozliczać, to już dawno nie mieszkalibyśmy razem, bo on się myje codziennie, czyli dwa razy częściej niż my!"). To jest zwyczajnie śmieszne, abstrahując od spędzającego sen z powiek problemu suszarki

Takie "śmianie" zostanie zgłoszone do moderatora. Nigdzie nie pisałam, że się nie myję, a że jesteś jedynie na tyle rozgarnięta, żeby dorabiać sobie jakieś ideologie wokół jednego zdania to naprawdę nie mamy o czym dyskutować.

[201706190936]

Napisane przez sabina1713

Jak się 1,5 tygodnia chodzi niewyspana a ma się naprawdę ważne sprawy do zrobienia to nie dziwne, że problem zajmuje.

1,5 tygodnia? Kobieto ja średnio od 9 lat jestem niewyspana Aż mnie noga boli od śmiania się

[Harriboo]

Zawsze staram się przebrnąć przez cały wątek zanim napisze, ale tej jadki to ja nie widze sensu czytać. Ja bym nigdy z kimś takim jak Autorka nie zamieszkała, bo w życiu nie dogadałybyśmy się, ale to co się tu dzieje to ludzkie pojęcie przechodzi. Zamiast rad zaczęło się czepianie jakiś głupich szczegółow, typu kto ile się kąpie, kiedy uprawia seks, czy ma własne życie. A co to ma do rzeczy? Autorka się dowiedziała co ma zrobić (porozmawiać z facetem) dalsze ataki wizażanek i obrona autorki są bez sensu, bo co to niby wnosi do całej sprawy? Już nawet nie chce wchodzić w kwestie higieny i podejścia Autorki, ale ja nie wiem co wam się ludzie dzieje. Przecież ta dyskusja nie ma sensu, kłócicie się o byle co byle się kłócić. Proponuje zakończenie tematu, bo jak dla mnie to już tylko bezsensowne i bezpodstawne dywagacje, a przede wszystkim spekulacje. No, ale nie mój cyrk, nie moje małpy. Ja sie wypisuje z tej zabawy, bo poziom wątku dawno upadł i tylko mi smutno, że większość wątkow na Wizażu tak kończy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Senses Woman

1,5 tygodnia? Kobieto ja średnio od 9 lat jestem niewyspana Aż mnie noga boli od śmiania się

Bo zyjesz w komunie i nie masz wlasnego lozka. Wieczna impreza!

[sabina1713]

Napisane przez natash88

Jestem najwidoczniej.

Wiesz, co jest w nich najgorsze - że potrafią czynić zło, nie uświadamiając sobie tego, bo nakładają płaszczyk przyzwoitości i uczciwości. Nie są zdolni zluzować/przeprosić/przyznać rację.

Jakieś 90% osób napisało Ci, że przesadzasz - nie widać ani krzty refleksji z Twojej strony. Sprawiasz wrażenie bezwzględnej osoby.

Jaki jest problem, żeby wyprowadzić się nie za kilka miesięcy, ale niedługo? To by było najlepsze rozwiązanie dla obu stron.

Jest problem bo to my znaleźliśmy to mieszkanie i nikt nas z niego nie będzie swoim zachowaniem wykurzał.
90% osób to nic nie oznacza, wszakże zawsze zebrać można grupę gdzie 9/10 osób będzie debilami. A za co mam przepraszać? Jeszcze nic w kierunku rozwiązania sprawy nie zrobiłam.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez mpt

Napisz do Faktu. Podobny poziom abstrakcji.

http://www.fakt.pl/Sasiad-pozwal-mni...y,72295,1.html

[PaulinciaKWC]

Napisane przez sabina1713

Jest problem bo to my znaleźliśmy to mieszkanie i nikt nas z niego nie będzie swoim zachowaniem wykurzał.
90% osób to nic nie oznacza, wszakże zawsze zebrać można grupę gdzie 9/10 osób będzie debilami. A za co mam przepraszać? Jeszcze nic w kierunku rozwiązania sprawy nie zrobiłam.

Pytanie zasadnicze. Po co chcialas porady skoro tylko ty wiesz najlepiej?

[sabina1713]

Ok zamykamy wątek, nie przekonamy się nawzajem do swoich racji. Pozdrawiam.

[PaulinciaKWC]

Fakt, nie zrobilas. Tylko siedzisz i psioczysz o niczym

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez sabina1713

Ok zamykamy wątek, nie przekonamy się nawzajem do swoich racji. Pozdrawiam.

Pytalas o opinie to ją dostalas. Na cholere ci moja zgoda na rozmowe ze wspollokatorem?

[String Emil]

nie zamykajmy,proszę