Zapomniałam, zwymiotowałam, pomyliłam kolejność, wzięłam za dużo itd. (cz.2)

[madziaczu]

Hej dziewczyny!
Przyjęłam tabletkę z 3 tygodnia ( czwartą od końca ) o 6 godzin za późno. Zastanawiam się, czy zgodnie z ulotką to jest "pominięcie" i mam nie robić 7-dniowej przerwy? Z góry dzięki za pomoc

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez madziaczu

Hej dziewczyny!
Przyjęłam tabletkę z 3 tygodnia ( czwartą od końca ) o 6 godzin za późno. Zastanawiam się, czy zgodnie z ulotką to jest "pominięcie" i mam nie robić 7-dniowej przerwy? Z góry dzięki za pomoc

Jakie tabletki bierzesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziaczu]

Biorę Lesine.

[Lirriel]

Napisane przez madziaczu

Hej dziewczyny!
Przyjęłam tabletkę z 3 tygodnia ( czwartą od końca ) o 6 godzin za późno. Zastanawiam się, czy zgodnie z ulotką to jest "pominięcie" i mam nie robić 7-dniowej przerwy? Z góry dzięki za pomoc

A cóż to masz za ulotkę? Można się spóźnić do 12 godzin. Tylko najlepiej nie z pierwszą lub ostatnią tabletką z blistra.

[mila1122]

Ja mam następujące pytanie:
byłam na grillu, jedna tabletka mi upadła, nie mogłam jej znaleźć i wzięłam następną.
Została mi teraz już 1 biała i 4 placebo i zastanawiam się co zrobić.
Zadzwoniłam do ginekologa i on powiedział, że normalnie wziąć białą, placebo wszystkie, ze żadnej nie omijać itp.
Wiem, że to ginekolog i zna się na rzeczy, ale on jest strasznie wyluzowany jeśli chodzi o tabletki. Ostatnio do niego dzwoniłam i bałam się, że moglam jednej nie wziąć, to powiedział, że spoko, żeby się nie denerwowała.
Dlatego chciałabym wiedzieć, czy któraś z Was miała taką sytuację? Co Wasi ginekolodzy na to? Robić jakąś 7 dniową przerwę, opuścić jedną placebo i wcześniej zacząć następny blister?

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez mila1122

Ja mam następujące pytanie:
byłam na grillu, jedna tabletka mi upadła, nie mogłam jej znaleźć i wzięłam następną.
Została mi teraz już 1 biała i 4 placebo i zastanawiam się co zrobić.
Zadzwoniłam do ginekologa i on powiedział, że normalnie wziąć białą, placebo wszystkie, ze żadnej nie omijać itp.
Wiem, że to ginekolog i zna się na rzeczy, ale on jest strasznie wyluzowany jeśli chodzi o tabletki. Ostatnio do niego dzwoniłam i bałam się, że moglam jednej nie wziąć, to powiedział, że spoko, żeby się nie denerwowała.
Dlatego chciałabym wiedzieć, czy któraś z Was miała taką sytuację? Co Wasi ginekolodzy na to? Robić jakąś 7 dniową przerwę, opuścić jedną placebo i wcześniej zacząć następny blister?

Możesz normalnie skończyć opakowanie bez tej jednej tabletki, przerwa rozpocznie się o jeden dzień wcześniej, tylko pamiętaj żeby z przyzwyczajenia nie wydłużyć przerwy do dnia w jakim zwykle rozpoczynasz tabletki
Edit, nie zwróciłam uwagi na to, że tabletki mają wliczoną przerwę w opakowanie- placebo. czyli weźmiesz normalnie te tabletki czynne, które Ci pozostały i placebo rozpoczniesz o jeden dzień wcześniej i jeden dzień wcześniej je zakończysz, czyli zmieni się dzień rozpoczęcia kolejnego opakowania.

[mila1122]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Możesz normalnie skończyć opakowanie bez tej jednej tabletki, przerwa rozpocznie się o jeden dzień wcześniej, tylko pamiętaj żeby z przyzwyczajenia nie wydłużyć przerwy do dnia w jakim zwykle rozpoczynasz tabletki

chodzi Ci o to, żeby nie robić żadnej przerwy tylko normalnie skończyć opakowanie i zacząć drugie bez żadnych przerw, tak jakbym nie miała tego incydentu ze zgubieniem tabletki?

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez mila1122

chodzi Ci o to, żeby nie robić żadnej przerwy tylko normalnie skończyć opakowanie i zacząć drugie bez żadnych przerw, tak jakbym nie miała tego incydentu ze zgubieniem tabletki?

Tak, żebyś normalnie skończyła opakowanie, przyjmując 23 aktywne tabletki (jako że jednej brakuje)+4 placebo i następnie rozpoczęła kolejne.

I przepraszam za poprzedni post, moje tłumaczenie faktycznie było dość pokrętne

[mila1122]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Tak, żebyś normalnie skończyła opakowanie, przyjmując 23 aktywne tabletki (jako że jednej brakuje)+4 placebo i następnie rozpoczęła kolejne.

I przepraszam za poprzedni post, moje tłumaczenie faktycznie było dość pokrętne

Dziękuję za miła odpowiedź ! pozdrawiam

[Maladive]

Mam pytanko: Lekarz zmienił mi tabletki z Sylvie20 na Vibin Mini i pierwsza tabletkę wzięłam w pierwszy dzień okresu, a na ulotce jest co innego (wzasc po 7 dniowej przerwie) Czy jestem zabezpieczona?

Czy gdybym wzięła pierwsza tabletkę w drugi dzień okresu byłabym zabezpieczona?

[Lirriel]

Napisane przez Maladive

Mam pytanko: Lekarz zmienił mi tabletki z Sylvie20 na Vibin Mini i pierwsza tabletkę wzięłam w pierwszy dzień okresu, a na ulotce jest co innego (wzasc po 7 dniowej przerwie) Czy jestem zabezpieczona?

Czy gdybym wzięła pierwsza tabletkę w drugi dzień okresu byłabym zabezpieczona?

Rozumiem, że skończyłaś poprzedni blister i dostałaś krwawienie z odstawienia? Jak się zmienia tabletki to albo się bierze bez przerwy między blistrami, albo po 7-dniowej przerwie. Jeśli wzięłaś tabletkę w pierwszy dzień wystąpienia krwawienia to po prostu skróciłaś sobie przerwę. Biorąc od drugiego dnia krwawienia też byłabyś zabezpieczona, bo przecież chodzi tylko o to, żeby nie przekroczyć 7 dni między blistrami, a przerwę można skrócić.

[Maladive]

Napisane przez Lirriel

Rozumiem, że skończyłaś poprzedni blister i dostałaś krwawienie z odstawienia? Jak się zmienia tabletki to albo się bierze bez przerwy między blisrami, albo po 7-dniowej przerwie. Jeśli wzięłaś tabletkę w pierwszy dzień wystąpienia krwawienia to po prostu skróciłaś sobie przerwę. Biorąc od drugiego dnia krwawienia też byłabyś zabezpieczona, bo przecież chodzi tylko o to, żeby nie przekroczyć 7 dni między blistrami, a przerwę można skrócić.

tak, skończyłam stare opakowanie Sylvie20 i dostałam krwawienie i wzięłam 1 tabletkę w pierwszy dzień krwawienie. Czyli jestem cały czas dobrze zabezpieczona?

[shiruuia66]

Witam,
mam trochę dziwne pytanie, ponieważ nie do końca wiem co oznacza pojęcie "silna" biegunka.
Jeśli w ciągu całego dnia pobolewał mnie brzuch i byłam kilka razy w toalecie, ale że tak dziwnie powiem wychodziła po troszeczku ze mnie, a o 19.50 wzięłam tabletke, po czym o 20.30 zaliczyłam długi biegunkowy pobyt w ubikacji, to czy w takiej sytuacji powinnam wziąć następną tabletkę?
Dodam, że jest to pierwszy tydzień po przerwie, więc w razie nie wchłonięcia tabletki, byłoby ryzyko ciąży w ciągu poprzedzającego tygodnia.
Czy zaszkodzi mi jeśli tabletka się wchłonęła, a ja na wszelki wypadek wezmę następną?
Z góry dzięki za odpowiedzi

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez shiruuia66

Witam,
mam trochę dziwne pytanie, ponieważ nie do końca wiem co oznacza pojęcie "silna" biegunka.
Jeśli w ciągu całego dnia pobolewał mnie brzuch i byłam kilka razy w toalecie, ale że tak dziwnie powiem wychodziła po troszeczku ze mnie, a o 19.50 wzięłam tabletke, po czym o 20.30 zaliczyłam długi biegunkowy pobyt w ubikacji, to czy w takiej sytuacji powinnam wziąć następną tabletkę?
Dodam, że jest to pierwszy tydzień po przerwie, więc w razie nie wchłonięcia tabletki, byłoby ryzyko ciąży w ciągu poprzedzającego tygodnia.
Czy zaszkodzi mi jeśli tabletka się wchłonęła, a ja na wszelki wypadek wezmę następną?
Z góry dzięki za odpowiedzi

Wydaje mi sie ze powinnas zazyc jeszcze jedna tabletke, ale to tylko moje zdanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arrgentine]

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie pierwszej tabletki po 7-dniowej przerwie.
Zawsze biorę pierwszą tabletkę we wtorek ok. godziny 22.00-23.00 tuż przed pójściem spać. Niestety we wtorek musiałam zostać dłużej w pracy, wróciłam do domu późno i pierwszą tabletkę wzięłam ok. godziny 1.45. Nie zastanawiałam się nad tym szczególnie bo nigdy nie pilnowałam przyjmowania co do godziny, współżyłam po tym normalnie bez dodatkowego zabezpiecznia, ale teraz naszły mnie wątpliwości...czy ochrona została zachowana?

[Maladive]

tak

[asia975]

Witam.
Rozpoczęłam branie tabletek antykoncepcyjnych wczoraj. Wzięłam pierwszą tabletkę i po godzinie zwymiotowałam.
Dziś wyjechałam z domu i zapomniałam zabrać ze sobą te tabletki.
Czy coś się stanie jeśli wezmę 3 tabletkę od jutra?
Proszę o szybką odpowiedź, z góry dziękuję.
Joanna.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez asia975

Witam.
Rozpoczęłam branie tabletek antykoncepcyjnych wczoraj. Wzięłam pierwszą tabletkę i po godzinie zwymiotowałam.
Dziś wyjechałam z domu i zapomniałam zabrać ze sobą te tabletki.
Czy coś się stanie jeśli wezmę 3 tabletkę od jutra?
Proszę o szybką odpowiedź, z góry dziękuję.
Joanna.

W miejsce tej zwymiotowanej wzialas nastepna?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asia975]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

W miejsce tej zwymiotowanej wzialas nastepna?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wzięłam tabletki w miejsce tej zwymiotowanej.. Dziś też nie brałam, gdyż zapomniałam zabrać ich z domu..

[glodzio]

Cześć dziewczynki,doradźcie! dzisiaj o 9 wzięłam ostatnią tabletkę z opakowania, o 10 zwymiotowałam (praktycznie sama woda) i nie wiem co zrobić ? czy rozpocząć wcześniej przerwę? czy może te wymioty nie wypłukały tabletki,hmmm?

[Maladive]

jak nie mineły 3-4h to nie wiadomo czy się wchłonęła, ja zrobiłabym szybciej przerwe

[glodzio]

ok,czyli dzisiaj zaczynam przerwę(w sumie i tak jutro już miała być przerwa ) a kolejną tabletke przyjmę po 7 dniach od dziś czyli w niedziele. Przez ten czas jestem normalnie zabezpieczona??czy trzeba stosować dodatkowe zabezpieczenie?

[Maladive]

normalnie zabezpieczna jestes

[glodzio]

ok,dziękuje pięknie!!!

[Lirriel]

Napisane przez asia975

Nie wzięłam tabletki w miejsce tej zwymiotowanej.. Dziś też nie brałam, gdyż zapomniałam zabrać ich z domu..

Stanie się. Nie jesteś i nie będziesz zabezpieczona. Położyłaś całą ochronę antykoncepcyjną przez własną nieodpowiedzialność.

[Jeannee]

Ja bym też zażyła. Wzięłaś tabletkę o 19.50, nie minęły 4 godziny.

[kadith]

Witam

Czy jest tu jakaś osoba znająca się lub lekarz??? jeszcze lepiej by było

Mam problem...

Biorę tabletki Naraya Plus czyli takie gdzie jest 24 tabletki różowe działające i 4 białe placebo.

w tamtym miesiącu jechałam właśnie autobusem jak nadszedł czas wzięcia tabletki, żeby wszystkim nie pokazywać co wyciągam po cichu wyciągnęłam blister z portfela i szybko połknęłam tabletkę.

była to ostatnia różowa tabletka czyli dzień 24,
następne dni były to białe tabletki czyli placebo, a że byłam na wyjeździe to nie brałam tych placebo.

wróciliśmy do domu i zaczęłam zgodnie z normalnym cyklem brać następne opakowanie, dziś po 2 tygodniach brania z następnego blistera robiłam porządek w portfelu i okazała się że wtedy w tym tramwaju wyciągnęłam zła tabletkę, zamiast tą ostatnią różowa więziłam i połknęłam białą a tamta dalej leżała.

teraz boje się czy mogłam zajść przez to w ciąże.... współżyłam często w tym czasie, nowy blister biorę regularnie...

ale co teraz? reasumując nie wzięłam ostatniej różowej tabletki w ogóle w dniu 24, a potem miałam 4 dni tabletek placebo.... do dnia 28 włącznie, a potem normalnie zaczęłam nowe opakowanie.

Czy jest wielkie zagrożenie ciążą? Mam już dwójkę dzieci i nie chce więcej

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez kadith

Witam

Czy jest tu jakaś osoba znająca się lub lekarz??? jeszcze lepiej by było

Mam problem...

Biorę tabletki Naraya Plus czyli takie gdzie jest 24 tabletki różowe działające i 4 białe placebo.

w tamtym miesiącu jechałam właśnie autobusem jak nadszedł czas wzięcia tabletki, żeby wszystkim nie pokazywać co wyciągam po cichu wyciągnęłam blister z portfela i szybko połknęłam tabletkę.

była to ostatnia różowa tabletka czyli dzień 24,
następne dni były to białe tabletki czyli placebo, a że byłam na wyjeździe to nie brałam tych placebo.

wróciliśmy do domu i zaczęłam zgodnie z normalnym cyklem brać następne opakowanie, dziś po 2 tygodniach brania z następnego blistera robiłam porządek w portfelu i okazała się że wtedy w tym tramwaju wyciągnęłam zła tabletkę, zamiast tą ostatnią różowa więziłam i połknęłam białą a tamta dalej leżała.

teraz boje się czy mogłam zajść przez to w ciąże.... współżyłam często w tym czasie, nowy blister biorę regularnie...

ale co teraz? reasumując nie wzięłam ostatniej różowej tabletki w ogóle w dniu 24, a potem miałam 4 dni tabletek placebo.... do dnia 28 włącznie, a potem normalnie zaczęłam nowe opakowanie.

Czy jest wielkie zagrożenie ciążą? Mam już dwójkę dzieci i nie chce więcej

Wygląda na to, że nie przyjmując 24 tabletki po prostu wydłużyłaś przerwę z 4 do 5 dni, bo potem rozpoczęłaś opakowanie normalnie. W takim przypadku powinnaś przyjąć zapomnianą tabletkę jak najszybciej i zabezpieczać się dodatkowo przez 7 dni. Skoro tego nie zrobiłaś istnieje niestety możliwość, że mogło dojść do zapłodnienia.

[luffka]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Wygląda na to, że nie przyjmując 24 tabletki po prostu wydłużyłaś przerwę z 4 do 5 dni, bo potem rozpoczęłaś opakowanie normalnie. W takim przypadku powinnaś przyjąć zapomnianą tabletkę jak najszybciej i zabezpieczać się dodatkowo przez 7 dni. Skoro tego nie zrobiłaś istnieje niestety możliwość, że mogło dojść do zapłodnienia.

A ja twierdzę inaczej
Naraya Plus ma taki sam skład jak Naraya, przy której robi się 7- dniowe przerwy. Moim zdaniem przy Narai Plus też takie na upartego można robić (więcej tabletek jest generalnie po to, żeby zminimalizować skutki uboczne występujące w przerwie- migreny itp).

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez luffka

A ja twierdzę inaczej
Naraya Plus ma taki sam skład jak Naraya, przy której robi się 7- dniowe przerwy. Moim zdaniem przy Narai Plus też takie na upartego można robić (więcej tabletek jest generalnie po to, żeby zminimalizować skutki uboczne występujące w przerwie- migreny itp).

Też o tym słyszałam, jednak jak do tej pory nigdzie nie znalazłam potwierdzonych informacji. Może być faktycznie tak jak mówisz, a tabletki dzięki temu mają wyższą skuteczność bo automatyczne przesunięcie dnia rozpoczęcia opakowania nie powoduje automatycznego zmniejszenia skuteczności. Jednak nie znajduje to żadnego odbicia w informacjach zawartych w ulotce, jak i lekarze mają różne opinie co do tego więc w zasadzie pacjentka robi to na własne ryzyko.