Mądre, piękne, young i fit. Nowy wątek będzie git ! Young PM & Wifes, cz.7

[zaaaabcia]

Napisane przez alonka00

Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Kiedy dziecko obraca sie glowa w dol? Nie wiem przypadkiem czy Hania nie obrocila sie bo tetno znalazlam bardzo nisko gdzies na wysokosci majtek i czuje jak cos mnie smyra tam nisko jakby raczki bo kopniaki o wiele wyzej czuje
Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

U mnie Olivka na polowkowym byla juz glowka w dol pozniej w 27 tyg u kardiologa jak bylam to tez. Mala czuje na dole jak mnie laduje z raczek i glowki a wyzej wypycha sie nozkami.

Napisane przez (kicia)

A my w drodze na pogotowie dentystyczne bo mój kochany mąż od msc chodzi z dziura i mnie wkurza jekami bo on się boi ale tak mu rozsadza głowę że go zaciagnelam zobaczymy czy nie ucieknie z krzykiem
.

uu wspolczuje

Napisane przez Karo89

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

BYłam u lekarki, masarka... wirus znów. dostałam antybiotyk w razie pogorszenia, a póki co, syropki z apteczki Emilki podkraść muszę bo tyle mogę ;/ no i przykaz na dwa dni leżenia. i bez dyskusji.więc uciekam w wyrko odpoczywać i wracać do zdrówka, bo Pani doktor się zmartwiła bardzo, zwłaszcza jak powiedziałam że chyba jestem w ciąży...

buziaki

duzo zdrowka

[(kicia)]

Napisane przez alonka00

O to widze ze z moja mala tez tak moze byc. Chociaz mysle ze nie jest jakas aktywna. Obudzi sie, troche potlucze i spac. Jestem z siebie dumna. Wczoraj z przeciwskurczowych jedna nospa forte a dzis jeszcze nic oby szyjka trzymala to bedzie super

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

mój wiercioch co mniej więcej 3-4 dni ma zmianę pozycji

3 ostatnie dni czułam tylko na dole go
dziś już znowu kopie pod cyckiem a na dole smyranie rączkami (tak mi się wydaje ) no i czuję przeważnie w nocy się przekręca... takie dziwne to uczucie ale cudowne zarazem

więc ja nie liczę że już się mały ustawił za dużo miejsca jeszcze ma i się wierci wiercipięta i chyba dziś mi skopał żołądek bo jaki obolały mam od jakiś 2 h


a w niedzielę zaczynamy III trymestr ... szok


Zabcia a jak u Ciebie Ty już prawie na finiszu razem z Agą

[alonka00]

Zabcia u mnie do tej pory caly czas bylo polozenie dowolne. Za tydzien usg i zobaczymy co i jak

Co tam w ogole u was?

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

[(kicia)]

a i dziś przeżyłam szok zostałam obsłużona dwa razy bez kolejki w stokrotce pierwszy raz... chyba wyglądam już na zaawansowaną ciężarówe

[agaaga89]

Napisane przez hania207

teraz jest pośladkowo?
a to nie jest wskazanie do cc? czy tylko przy 1 dziecku tak jest?

Tak, nie chciałam Wam pisać, ale niestety Helenka się obróciła po 30 tygodniu i na ostatniej wizycie gin powiedział, że jeżeli nie obróci się do kolejnej wizyty (którą mam w poniedziałek...) to trzeba się nastawić na cesarkę... A czuję ciągle jak mnie kopie w biodrze...

Napisane przez alonka00

O to widze ze z moja mala tez tak moze byc. Chociaz mysle ze nie jest jakas aktywna. Obudzi sie, troche potlucze i spac. Jestem z siebie dumna. Wczoraj z przeciwskurczowych jedna nospa forte a dzis jeszcze nic oby szyjka trzymala to bedzie super

To ładnie zjechałaś z lekarstwami W ogóle zauważyłam, że nabrałyście sporo sił z Hanią i dużo przyjemniej piszesz o byciu w ciąży

Napisane przez zaaaabcia

Hej!

Witaj!

Napisane przez (kicia)

a i dziś przeżyłam szok zostałam obsłużona dwa razy bez kolejki w stokrotce pierwszy raz... chyba wyglądam już na zaawansowaną ciężarówe

No nie powiem, brzuszek już masz ładny, zresztą to 27 tydzień, więc gdzie tam Ci stanie w kolejkach!!! Super, że trafiła Ci się dziś taka obsługa

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Aaa i pochwalę się ufarbowałam dziś włosy, po prawie 1,5-rocznej przerwie!! Rzuciłam sobie czekoladowy brąz

[zaaaabcia]

kicia wow super ze nie musiałas stać w kolejce

Ja nie mogę uwierzyć ze u mnie już końcówka ... Co dopiero były pierwsze tygodnie a tu już leci 32 ... Zaczęliśmy w końcu robić pokoju dla małej bo nie mogłam się na kolor zdecydować ... A w niedziele mam Baby Shower miała być niespodzianka ale moje ciotka się wygadala ...

alonka no tak narazie jeszcze mała może się przekrecac i wariowac w brzuszku.

Ja właśnie jestem na wizycie czekam już godzinę w poczekalni bo mój gin był w szpitalu odbierać poród

[agaaga89]

Napisane przez zaaaabcia

kicia wow super ze nie musiałas stać w kolejce

Ja nie mogę uwierzyć ze u mnie już końcówka ... Co dopiero były pierwsze tygodnie a tu już leci 32 ... Zaczęliśmy w końcu robić pokoju dla małej bo nie mogłam się na kolor zdecydować ... A w niedziele mam Baby Shower miała być niespodzianka ale moje ciotka się wygadala ...

alonka no tak narazie jeszcze mała może się przekrecac i wariowac w brzuszku.

Ja właśnie jestem na wizycie czekam już godzinę w poczekalni bo mój gin był w szpitalu odbierać poród

I jak po wizycie?
Mam nadzieję, że pochwalisz się efektami remontu pokoju dla Olivki

[alonka00]

Napisane przez (kicia)

a i dziś przeżyłam szok zostałam obsłużona dwa razy bez kolejki w stokrotce pierwszy raz... chyba wyglądam już na zaawansowaną ciężarówe

Brzuszek masz spory jak na ten tydzien ale za to pewnie teraz nie bedzie sie za bardzo powiekszal

Napisane przez agaaga89

Tak, nie chciałam Wam pisać, ale niestety Helenka się obróciła po 30 tygodniu i na ostatniej wizycie gin powiedział, że jeżeli nie obróci się do kolejnej wizyty (którą mam w poniedziałek...) to trzeba się nastawić na cesarkę... A czuję ciągle jak mnie kopie w biodrze...


To ładnie zjechałaś z lekarstwami W ogóle zauważyłam, że nabrałyście sporo sił z Hanią i dużo przyjemniej piszesz o byciu w ciąży


Witaj!


No nie powiem, brzuszek już masz ładny, zresztą to 27 tydzień, więc gdzie tam Ci stanie w kolejkach!!! Super, że trafiła Ci się dziś taka obsługa

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Aaa i pochwalę się ufarbowałam dziś włosy, po prawie 1,5-rocznej przerwie!! Rzuciłam sobie czekoladowy brąz

Bo jak jest wszystko w porzadku to i nastawienie jest odpowiednie ale i tak nie moge robic tyle ile chcialabym. Wczoraj wieczorem z nie moglam sie podniesc tak wszystko bolalo. Wychodza miesiace lezenia.


Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

[alonka00]

To sie pochwalilam. Rano zygi bo chyba za pozno sniadanie jadlam. O 9 bo nie moglam wczesniej przez zelazo. Teraz leze i nie ide do kosciola bo gdzies brzuch mnie zabolal. Zawsze w taka pogode cos sie dzieje u mnie. Szlag mnie trafia jak nie pojde do kosciola bo mam wyrzuty ale juz dzis dam spokoj bo i w srodku caly czas cos mnie kluje. Ciekawe czy znowu nie ma infekcji

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

[Karo89]

Alonka, no ja dzisiaj 10 minut przed wyjściem zrezygnowałam bo się coś gorzej zaczęłam czuć. też wyrzuty sumienia ale dobrze że nie poszłam, bo jak się położyłam to kiepsko się poczułam. jeszcze po tym chorowaniu zmęczona, osłabiona, plus zaczyna mi nic nie smakować, przez co nie wiem co mam jeść, zjem mało to mnie zaczyna powoli jakoś żołądek się odzywać. mdłości jako takich jeszcze nie mam, ale jak tylko się obudzę to od razu muszę coś zjeść bo mnie tak ssie że od razu nie przyjemnie.

nie nastawia się na infekcje, może kiepski biomet i się poczułaś gorzej. odpoczywaj.

[(kicia)]

A my dziś cały dzień w łóżku lenie jedne i maraton filmowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agaaga89]

Dziewczyny, współczuję samopoczucia Alonka właśnie czytałam na skarbie, dopiero co pisałyśmy o Twojej poprawie a tu tak... Dużo sił dla Was
Na pocieszenie dodam, że ja też w Kościele wczoraj nie byłam i obawiam się, że dziś też nie pójdę... Ostatni raz byłam na święta ale przerasta mnie stanie lub siedzenie w wielkim tłumie w obecnym stanie, od razu mi słabo, nie daję rady po prostu.

[agulaaabar]

Dziewczyny, ale w Waszym stanie to zrozumiałe Niby ktoś powie, że do sklepu czy coś miała siłę.. z tym, że kościół jest dość specyficznym miejscem. tłum, ścisk, dziesiątki różnych perfum, zapachów i stanie czy siedzenie godzinę
Z początku ciąży też nie chodziłam, głównie przez mdłości później Lila mała i karmienie UU. A odkąd jesteśmy tu to wstyd się przyznać, ale idziemy raz na jakiś czas... sumienie mnie żre, nie powiem...

[agaaga89]

Właśnie, już nie chciałam być złośliwa, ale te zapachy... Ludzie się stroją do Kościoła i psikają perfumami... Cały pierwszy trymestr unikałam starszych ludzi w Kościele, ta grupa zawsze najbardziej przesadza

[agulaaabar]

W tym 70% starszych pań pachnie "Panią Walewską"

Na swoją obronę powiem, że dziś się wybieramy O ile uda mi się Tż dobudzić i przekonać

[(kicia)]

Ja w kontekście chodzenia do kościoła się nie udzielam ostatnio w święta byłam i dodatkowo całą godzinę stałam

A dziś wkraczamy z Bartusiem w 7 miesiąc a więc III trymestr

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karo89]

Napisane przez agulaaabar

W tym 70% starszych pań pachnie "Panią Walewską"

Na swoją obronę powiem, że dziś się wybieramy O ile uda mi się Tż dobudzić i przekonać

hahahaha nie znam Pani Walewskiej, ale domyślam się jak... 'pachnie'

Ja miałam to samo, mi się robiło słabo, mimo że staliśmy na polu, więc często wychodziliśmy wcześniej bo nie dałam rady.

dzisiaj pójdę na 14, bo czuję się troszkę lepiej.

Potem jakiś obiad, a później do teściów... ale mi się nie chce nigdzie ruszać. posiedziałabym w domu albo się gdzieś przespacerowała po okolicy, a nie jeździć z wizytami do wszystkich, bo trzeba, bo wypada, bo muszę. potrzebuję spokoju i oddechu i robić to co chcę, a nie to co muszę po raz kolejny. echh... wylałam swoje żaliska :P

miłego dzionka

[hania207]

Napisane przez agaaga89

Tak, nie chciałam Wam pisać, ale niestety Helenka się obróciła po 30 tygodniu i na ostatniej wizycie gin powiedział, że jeżeli nie obróci się do kolejnej wizyty (którą mam w poniedziałek...) to trzeba się nastawić na cesarkę... A czuję ciągle jak mnie kopie w biodrze...


To ładnie zjechałaś z lekarstwami W ogóle zauważyłam, że nabrałyście sporo sił z Hanią i dużo przyjemniej piszesz o byciu w ciąży


Witaj!


No nie powiem, brzuszek już masz ładny, zresztą to 27 tydzień, więc gdzie tam Ci stanie w kolejkach!!! Super, że trafiła Ci się dziś taka obsługa

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Aaa i pochwalę się ufarbowałam dziś włosy, po prawie 1,5-rocznej przerwie!! Rzuciłam sobie czekoladowy brąz

to mam nadzieje że sie przekreci, no chyba że wolisz żeby tego nie robiła

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, współczuję samopoczucia Alonka właśnie czytałam na skarbie, dopiero co pisałyśmy o Twojej poprawie a tu tak... Dużo sił dla Was
Na pocieszenie dodam, że ja też w Kościele wczoraj nie byłam i obawiam się, że dziś też nie pójdę... Ostatni raz byłam na święta ale przerasta mnie stanie lub siedzenie w wielkim tłumie w obecnym stanie, od razu mi słabo, nie daję rady po prostu.

też tak miałam na końcówce do tego to był grudzień więc puchowe kurty, a to jeszcze bardziej przytłaczało i robiło ścisk, no i BN więc kościół pękał w szwach, też sobie "wolne" robiłam

Napisane przez agulaaabar

W tym 70% starszych pań pachnie "Panią Walewską"

Napisane przez (kicia)

Ja w kontekście chodzenia do kościoła się nie udzielam ostatnio w święta byłam i dodatkowo całą godzinę stałam

A dziś wkraczamy z Bartusiem w 7 miesiąc a więc III trymestr

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Karo89

hahahaha nie znam Pani Walewskiej, ale domyślam się jak... 'pachnie'

Ja miałam to samo, mi się robiło słabo, mimo że staliśmy na polu, więc często wychodziliśmy wcześniej bo nie dałam rady.

dzisiaj pójdę na 14, bo czuję się troszkę lepiej.

Potem jakiś obiad, a później do teściów... ale mi się nie chce nigdzie ruszać. posiedziałabym w domu albo się gdzieś przespacerowała po okolicy, a nie jeździć z wizytami do wszystkich, bo trzeba, bo wypada, bo muszę. potrzebuję spokoju i oddechu i robić to co chcę, a nie to co muszę po raz kolejny. echh... wylałam swoje żaliska :P

miłego dzionka

ja I trymestr dobrze wspominam, nie miałam na szczeście takich przypadłości, oby nie oddało mi sie to nastepnym razem z nawiązką ( o ile taki będzie)

to życze żeby popołudnie było jednak udane

[alonka00]

Napisane przez Karo89

Alonka, no ja dzisiaj 10 minut przed wyjściem zrezygnowałam bo się coś gorzej zaczęłam czuć. też wyrzuty sumienia ale dobrze że nie poszłam, bo jak się położyłam to kiepsko się poczułam. jeszcze po tym chorowaniu zmęczona, osłabiona, plus zaczyna mi nic nie smakować, przez co nie wiem co mam jeść, zjem mało to mnie zaczyna powoli jakoś żołądek się odzywać. mdłości jako takich jeszcze nie mam, ale jak tylko się obudzę to od razu muszę coś zjeść bo mnie tak ssie że od razu nie przyjemnie.

nie nastawia się na infekcje, może kiepski biomet i się poczułaś gorzej. odpoczywaj.

nie ma co jak sie zle czujesz. Zawsze w domu mozna sie pomodlic. Nie mowiliscie jeszcze rodzinie?

o infekcje pochwy chodzi mi. Tak to jest jak dwa razy dziennie tam grzebie.

Napisane przez (kicia)

A my dziś cały dzień w łóżku lenie jedne i maraton filmowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale wam fajnie tz prace pisze to mozemy pomarzyc

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, współczuję samopoczucia Alonka właśnie czytałam na skarbie, dopiero co pisałyśmy o Twojej poprawie a tu tak... Dużo sił dla Was
Na pocieszenie dodam, że ja też w Kościele wczoraj nie byłam i obawiam się, że dziś też nie pójdę... Ostatni raz byłam na święta ale przerasta mnie stanie lub siedzenie w wielkim tłumie w obecnym stanie, od razu mi słabo, nie daję rady po prostu.

no przeciez z lenistwa nie opuszczasz mszy:-*

Napisane przez (kicia)

Ja w kontekście chodzenia do kościoła się nie udzielam ostatnio w święta byłam i dodatkowo całą godzinę stałam

A dziś wkraczamy z Bartusiem w 7 miesiąc a więc III trymestr

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulacje!

Dzis ok. Mala bardzo aktywna ale wreszcie poszla spac. Jutro na uczelnie jade i wstapie do lumpka a pozniej do babci. Dzis telewizor i kosciol. Tz prace pisze. Do dupy. Siedzi obok ale nie ze mna

Napisane przez hania207

to mam nadzieje że sie przekreci, no chyba że wolisz żeby tego nie robiła


też tak miałam na końcówce do tego to był grudzień więc puchowe kurty, a to jeszcze bardziej przytłaczało i robiło ścisk, no i BN więc kościół pękał w szwach, też sobie "wolne" robiłam





ja I trymestr dobrze wspominam, nie miałam na szczeście takich przypadłości, oby nie oddało mi sie to nastepnym razem z nawiązką ( o ile taki będzie)

to życze żeby popołudnie było jednak udane

Hania czekaj dziewczynki doczekasz to pomeczysz sie

tAk jeszcze do karo mialm napisac ze mi na zoladek imbir pomagal. U mnie przez 3.5 miesiaca w kolko byly serki, dzemy, platki, kasza manna. Biedna nawet nie ma kto ci pomoc. Podziwiam ze masz mala coreczke, mieszkanie do ogarniecia i mloda ciaze. Ja tylko ciaze mialam a i tak zdychalam caly czas.

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

[(kicia)]

Alonka ciesz się ze Twój pisze bo ja mojego nie mogę za gonić za nic jak do ściany mówię.

Ja jestem na etapie tłumaczenia dopiero 5 tekstów na 34 masakra opornie to idzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agaaga89]

Napisane przez (kicia)

A dziś wkraczamy z Bartusiem w 7 miesiąc a więc III trymestr

Wow, super!!! Kolejny etap to...poród

Napisane przez hania207

to mam nadzieje że sie przekreci, no chyba że wolisz żeby tego nie robiła

Wolałabym SN, bardzo byłam i jestem nastawiona na poród siłami natury, ale zobaczymy, czas pokaże

Napisane przez alonka00

Dzis ok. Mala bardzo aktywna ale wreszcie poszla spac. Jutro na uczelnie jade i wstapie do lumpka a pozniej do babci. Dzis telewizor i kosciol. Tz prace pisze. Do dupy. Siedzi obok ale nie ze mna

To zbieraj dziś siły, bo widzę, że jutro planujesz ambitny dzień

[Karo89]

Napisane przez alonka00

nie ma co jak sie zle czujesz. Zawsze w domu mozna sie pomodlic. Nie mowiliscie jeszcze rodzinie?

jeszcze nie, mamie mojej tylko powiedziałam, tak to nie mówiliśmy, a i bratowa wie, ale powiedziałam, że to tajemnica wagi jej tajemnicy co mi powierzyła, więc wie, że nie może się wygadać :P

we wtorek mam wizytę u tego znajomego to jak się coś dowiem to w tedy powiemy może.

Alonka nawet mnie tak nie mdli, ale czuję jak coś zjem. ogólnie jestem już anty na wszystko co smażone i pieczone. mogłabym jeść same zielone jabłka i pić mleko :P


popołudnie udane nawet choć opadłam z sił, więc teraz leżę i ogarniam kalendarz.

[alonka00]

Karo zapomnialam dopisac ze jeszcze owoce szly mi dobrze. Mnie tez jak ciebie na poczatku nie mdlilo ale wlasnie nie moglam jesc nic miesnego, ciezkiego, same lekkie rzeczy.

Tesciowa zaoferowala sie ze pojedzie jutro ze mna fajnie bo umieram ze strachu jak sama mam tak daleko jechac i bedzie kto mial koszyk dzwigac w lumpku :-P dobrze ze tz powiedzial jej w piatek ze bedziemy miec corcie heh nie mowilismy do tej pory bo ona zawsze przy szwagierce pytala sie.
Tylko chyba na zawal padnie jak zaczne ciuszki male kupowac bo ona jak i cala reszta nie kupuj bo za wczesnie. Tz tez tak wczesniej mowil a teraz mowi ze w sumie to dobrze bo on nie bedzie musial za niczym latac jak maz szwagierki.

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

[Karo89]

Mam podobnie Alonka, owoce, owoce i jeszcze raz zielone jabłka hahaha

Alonka tylko nie wydaj wszystkiego

[agaaga89]

Napisane przez alonka00

Tylko chyba na zawal padnie jak zaczne ciuszki male kupowac bo ona jak i cala reszta nie kupuj bo za wczesnie. Tz tez tak wczesniej mowil a teraz mowi ze w sumie to dobrze bo on nie bedzie musial za niczym latac jak maz szwagierki.

Olej gadanie, jak tylko Ci się coś spodoba to kupuj a wieczorem oczywiście pochwal się łupami, coooo?

A ja dziś mam wizytę... od rana jeszcze Hela nie kopała mnie w biodrze, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, że akurat tej nocy się obróciła. Okaże się, trzymajcie kciuki

[Karo89]

Aga

[(kicia)]

ja też miałam mega parcie na owoce w I trym i w sumie teraz też
i na mięso z kurczaka najczęściej miałam po prostu takie okresy że przez tydzień jadłam np same owoce na mieso się patrzeć nie mogłam...
teraz w sumie jem wszystko ale mam dni że muszę w siebie wmuszać bo nie mam apetytu
ciekawa jestem ile przez ten msc przytyłam w czwartek się dowiem
i zobaczę Bartusia

ja teraz lecę odebrać wyprawkową paczkę z poczty mam nadzieję że dam radę to przytaszczyć do domu sama bo mąż pracuje idealnie w godzinach pracy poczty i jeździ autem a wzięłam e przesyłkę bo od jutra nie będzie mnie w domu prawie całymi dniami a nie wiedziałam kiedy przyjdzie

Aga

[alonka00]

kurde chcialam przebrac sie po powrocie do domu, patrze a ja mam caly brzuch zsypany o_O do lekarza dodzwonic nie moglam sie, polozna powiedziala ze nie do konca wie co zdecydowac i ma dzwonic do gina, wzielam wapno i czekam. Dzis w sumie nic nowego nie jadlam u babci tylko mizerie i u tesciow jablko przetarlam papierem bo mi sie umyc nie chcialo a nigdy nie jem nic nieumytego. Mam nadzieje ze to tylko uczulenie

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Czego ja nie moge miec nudnej ciazy!

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

[Karo89]

Alonka, nie stresuj się, możliwe że coś zjadłaś właśnie. może ogórek, może to jabłko nie umyte, oc jest dużym prawdopodobieństwem. a jak minął dzień, zakupy się udały ?

[agaaga89]

Alonka i jak dziś wysypka? Mam nadzieję, że wapno pomogło.. I jak w ogóle wyszły Wam zakupy w sh?