Zwariowany rocznik 1990 :D

[zuzek9]

nono. można tak powiedzieć

nudzi mi sieeeeeeeeeee

[freedka]

A ja siedze i stwierdzam (no nie tylko ja) ze jestem głupia, bo jestem...
no cóż zrobić, pasuje iść spać, ale nie chce, jak zamykam oczy mam tylko jeden obraz porzed oczami grrr, głupia fredka

"Wydaje mi się, ze jesteś gdzieś daleko, tak się tylko wydaje, bo własciwie ciebie nie ma..."

[olaaa99]

widze, hustawka nastrojow nie tylko mnie dotyczy. szit.

[kasienka.b]

A ja wczeraj byłąm na TrOpIcAnA PaRtY u znajomego Ach potańczylam sobie latino extra było A najlepsza była nasza rumba (tzn moja i Maćka, mojego przyjaciela) Goldeneye, momentami niezły erotyk Nie ma na pare minut zostać dziewczyną Bonda...

A w srode u mnie wsql był dzień brazylijski. I wbito mnbie w tradycyjna suknie brazylijska Ale nie myślcie, że to cos a'la strój do samby :/ To taka barokowa suknia z kilometra chyba materiału. Oddychać w tym nie szło A kumpel: to chyba barokowa antykoncepcja: zanim sie przedrzesz przez ten kilometr materiału wszystkiego Ci się odechce Na szczęście po 45 minutach mogłam to zdjąć...

A nałogi: palic nie palę, pić piję ale nie nałogowo za to nałogiem jest kofeina - 3 do 6 kaw/dzień piję

[olaaa99]

mój nałóg muzyka. kurde, babka potrafi opętać człeka, nie sądzicie?

[zuzek9]

hehe sądzimy

heh. ja miałam iść gdzieś na bro. ale zrezygnowałam. jakoś nie chce mi się. nie wiem co mi sie chcę. ble. nie lubię tak.

[shewa]

Ja jesli chodzi o nałogi to nie pale, pic pije czasem jedno piwko, ale to rzadko, jak sie trafi jakies mało gorzkie

No ale komórka to juz nałóg na maksa nie zasne jak nie mam jej pod poduszka Tzn zasne ale potem jak sie przebudze w nocy i jej szukam, a jej nie ma to przezywam chwile grozy

[wszełka]

Nałogów takich poważnych to nie mam, palić nie pale, pić to bardzo rzadko, ćpać tym bardziej nie. Jedynie mam dwa nałogi, które chyba nie są tak groźnie- książki i muzyka No i ciągła chęć oglądania filmów

[zuzek9]

nałogi? moje? nie pale. pije okazjonalnie telefon - tak. muzyka - tak. internet - chyba tak.
eh własnie siedze z odtwarzaczem mp3 bo nie chce mi sie wstac i wtyknac sluchawki w dziurke (w kompie)

[kasienka.b]

Czy jestem uzalezniona od komorki? Ciezko bez niej ale da sie przezyc. Mam jeszcze jeden nalog - taniec. Od dziecka widzialam sie w jakiejs pieknej sukni na turniejuAle przez mopich kochanych rodzicow to marzenie sie nigdy nie spelni...

[deska123]

Mówicie o uzależnieniach? To ja mam tylko uzależnienie na internet, muzykę, no i komórkę. Nie palę, piję okazjonalnie, nie cpam. Więc żadne takie poważne, chyba.

[zuzek9]

Kaska masz racje. da się przeżyć. czasami wyłaczam telefon na kilka godzin, ale rzadko. musze zacząć częściej to robić. heh.

[freedka]

nie pale, pije okazjonalnie, uzależniona jestem od muzyki na pewno, czy od kompa i neta hmm chyba nie, od cukierków miętowych też na pewno komórka? chyba raczej tak

[m0n!k@]

cos duzo zescie napisaly, nie chce mi sie wszytkiego cytac
przejrzlam pobieznie, mowimy chyba o nalogach, tak?
to ja powiem: nie pale, pije z umiarem (ja nidy w zyciu nie bylam pijana) jak sie trafi okajza. wczoraj byla okazaja. i ludzie
eh, za***iscie bylo...

[olaaa99]

ja jak wpadne na neta, to oblece wszystko co musze i mi to kupe czasu zawsze zajmuje jakos a wpadam tylko na momencik :P telefon moglabym wylaczyc, i wieczorem wlaczac ale zawsze mam dziwne mysli typu: 'a jak cos sie komus stanie i konieczny bedzie telefon do mnie?' wiec wylaczam go rzadko. a tak jak Zuzek ma, mnie tez sie to zdarza. najczesciej jak sie rozladuje, nie wlaczam go dluuugo z lenistwa
muzyka muzyka, szczegolnie Kult za 14 dni koncert

hiehiehie

[zuzek9]

ooh też bym chciała tak jak ty Ola masz - nie mieć czasu na neta.
heh.
siedzę na tyłku z rękami w kieszeniach a duszy nie tego trzeba

[m0n!k@]

eh a ja czekam caly dzien esa od kogos;p
a esa... nie ma
i coz teraz?

[zuzek9]

Napisane przez m0n!k@

eh a ja czekam caly dzien esa od kogos;p
a esa... nie ma
i coz teraz?

hmm. czekać dalej? :bezradny:

zaczęła się. dwumiesięczna nuda. heh. jeju gdybym miała tu u siebie jakiegoś debila. do wspólnych odpałów.
kogo mogę jutro odwiedzić?

[olaaa99]

Zuzek, chodzi o to, ze ja wlasnie za duzo siedzie na necie i to wiem i mi zal siebie. po prostu wpadam niby na chwilke a zanim sprawdze wszytsko co chce to kupa czasu zlatuje i dupsko, trace go na jakiegos wstretnego neta;D

monia, czekaj dalej, bedzie dobrze

ide na podwórze, joł!

[zuzek9]

aaaha. no ja zawsze wchodzę z nadzieją, że coś znajdzie się ciekawego, a i tak siedzę najczęściej i się nudzę. i nie wychodzę nigdzie bo albo nie ma z kim i gdzie, albo nie chce mi się już dupska ruszać.
a właśnie wróciłam z Darka. mało ale trochę pojeździłam. no nie ma z kim
kumpla więcej prosić nie będe. nie będe się narzucać. no wiecie.

a nikt więcej ze znajomych nie jeździ :| co za matoły! ojej.

[olaaa99]

ja jutro do olna z ranca jade wracam o 17 pewnie nie bedzie sily na rower, ale od wtorku ruszam ruszaaam;D

spadam z neta, tak sie umowilam z kumpela ze wreszcie nie wyszlamz domu...

[m0n!k@]

Napisane przez zuzek9

hmm. czekać dalej? :bezradny:

zaczęła się. dwumiesięczna nuda. heh. jeju gdybym miała tu u siebie jakiegoś debila. do wspólnych odpałów.
kogo mogę jutro odwiedzić?

no czekam.
to znaczy nie czekam.
skoro nie napisal to znaczy ze mu nie zalezy.
niech spada na drzewo
sory ale czy ja mam czekac do 13:59 na wiadomosc czy przyjedzie o 14?;/
i co mysli, ze jak jest ladny to mu wsystko wolno;/
juz go nie chce
(tzn chcialabym go nie chciec)

EDIT: aha, zapomnialam.
mozesz przyjechac do mnie
bo ten moj down nawet jak przyjedzie to nie wiem czy mi sie bedzie chcialo z nim spotkac;/

[joplin]

a ja nie mam czasu na nic innego oprócz internetu - moja wakacyjna "praca" to projektowanie stron www no i męczę się, 2 dni już nie spałam

a tak ogólnie to nudno na tych wakacjach

[zuzek9]

Monika każdy facet jest taki sam, każdy to skończony idiota. ciekawe czy mu byłoby miło uhh :/
a żebyś sie nie zdziwiła że przyjade kiedyś tam.

Joplin pokaż coś.

[m0n!k@]

Napisane przez zuzek9

Monika każdy facet jest taki sam, każdy to skończony idiota. ciekawe czy mu byłoby miło uhh :/
a żebyś sie nie zdziwiła że przyjade kiedyś tam.

Joplin pokaż coś.

dzieki Zuz
nie przyjechal
do tej pory nie odpisal
a jutro wyjezdza na 4 tygodnie wiec nawet na dyskotece go nie spotkam
dlaczeeeeego?
do tanczenia pierwszy do calowania tez... a jak go prosze zeby przyejchal to cos nie teges... Nie to, zebym ja u niego byla 2 razy, ale do mnie dupy ruszyc nie moze

[shewa]

He a moj sie do mnie nie odzywa od piatku wogole Ale jestem twarda... nie napisze pierwsza po raz kolejny

[Blair]

Napisane przez zuzek9

Monika każdy facet jest taki sam, każdy to skończony idiota.

Monika ,

p.s. mój facet nie jest idiotą ) ale to pewnie tylko taki wyjąteczek potwierdzający regułę

[olaaa99]

ja tam nie lubie uogolnien typu 'kazdy facet'. mimo iz przykladow konkretnych na potwierdzenie nie mam
ale na zaprzeczenie tez nie
wiec nie powiem ze kazdy facet to idiota itd. bo nie kazdy.

Monika, silna bądź.

[zuzek9]

no dobra dobra. prawie każdy


kurde. wyrąbałam się dziś z Darkiem w zarośla bosko. haha.
kto idzie na bro????

[olaaa99]

ja bym poszla!
ale mnie lewe zeby bola jak zimne jem/pije;(


hehhehee wiecie ile boysi biora za koncert? 8tys, +ochrona+hotel+wyzywienie +woda na scene neigazowana i rozne inne rzeczy normalnie maila od marcina millera dostalam bo sie zapytalam, to takie warunki mi przyslal ze hej!