Spirala - wątek zbiorczy! - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-11, 10:28   #4171
kasika84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 769
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Super! Dzięki dziewczyny za info Właśnie dziwne, bo o tych tamponach to przeczytałam na jakichś stronach informacyjnych, a nie jakichś forach. Też mnie to zdziwiło i wolałam zapytać, bo podpaski są dla mnie nie do przyjęcia. Teraz już z czystym sumieniem decyduję się na spiralę! Tylko pewnie będę miała przez jakiś czas blokadę czy aby na pewno bezpieczna jestem
__________________
13.05.2014 termin op. dr. S.Ł. Wawa
kasika84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-12, 00:29   #4172
Radoja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 66
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez kasika84 Pokaż wiadomość
Tylko pewnie będę miała przez jakiś czas blokadę czy aby na pewno bezpieczna jestem
xD xD (życzliwie! )
W tym "cymes" spiralki, że bezpieczną jest się od pierwszego dnia - bardziej, niż przy tabsach
Wiem, takie obawy to w głowie jest i tyle ;D

Dobry wybór, Kasiczko!, nic się nie martw
powodzenia!
Radoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-12, 08:00   #4173
kasika84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 769
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Radoja Pokaż wiadomość
xD xD (życzliwie! )
W tym "cymes" spiralki, że bezpieczną jest się od pierwszego dnia - bardziej, niż przy tabsach
Wiem, takie obawy to w głowie jest i tyle ;D

Dobry wybór, Kasiczko!, nic się nie martw
powodzenia!
Dzień dobry!
Mi bardziej chodzi o to, że jednak ciąże się zdarzają przy spirali niehormonalnej... Nawet tutaj na wątku była dziewczyna, która zaszła w ciążę, pomimo tego, że spirala była na swoim miejscu. Tyle lat ufałam pigułkom, więc blokada będzie na pewno, bo kolejne dziecko (jeśli w ogóle) to chcemy dopiero za kilka lat. Chociaż teraz jesteśmy na etapie, że zostajemy tylko przy naszej Córci
__________________
13.05.2014 termin op. dr. S.Ł. Wawa
kasika84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-12, 14:35   #4174
Athii
Raczkowanie
 
Avatar Athii
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 191
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez kasika84 Pokaż wiadomość
Super! Dzięki dziewczyny za info Właśnie dziwne, bo o tych tamponach to przeczytałam na jakichś stronach informacyjnych, a nie jakichś forach. Też mnie to zdziwiło i wolałam zapytać, bo podpaski są dla mnie nie do przyjęcia. Teraz już z czystym sumieniem decyduję się na spiralę! Tylko pewnie będę miała przez jakiś czas blokadę czy aby na pewno bezpieczna jestem
Nie ma sprawy Ja też przez parę miesięcy się stresowalam skutecznością spirali ale mam pół roku i nic nie nawalilo
Powodzenia!

Sent from my D6503 using Tapatalk
Athii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 13:16   #4175
niut80
Zadomowienie
 
Avatar niut80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 059
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Witam wszystkich. Można?

Właśnie tydzień mija od założenia, miałam być wczoraj na kontroli, ale mojego lekarza z jakiś powodów rodzinnych nie było w przychodni. Wizytę przełożono na następny tydzień. Czy po tygodniu karencji już mogę współżyć? Nic niepokojącego się nie dzieje.
niut80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 08:01   #4176
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez niut80 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Można?

Właśnie tydzień mija od założenia, miałam być wczoraj na kontroli, ale mojego lekarza z jakiś powodów rodzinnych nie było w przychodni. Wizytę przełożono na następny tydzień. Czy po tygodniu karencji już mogę współżyć? Nic niepokojącego się nie dzieje.

Pewnie, że możesz
Ja współżyłam chyba na 2-3 dzień po założeniu
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 09:35   #4177
niut80
Zadomowienie
 
Avatar niut80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 059
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

dziękuje
niut80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-12, 21:05   #4178
shiwa880
Raczkowanie
 
Avatar shiwa880
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 250
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Ja zgłaszam się ponownie w tym wątku.
Nadal jestem na rozdrożu :/ raz spirala miedziana przez 3 lata i wszystko ok, drugi raz po 1,5 roku ciąża. Teraz mam już trójkę dzieci i stosujemy prezerwatywę, hormonów nie mogę, a spirali się boję. Ale chyba do niej wrócę mimo wszystko jest bezpieczniejsza niż "gumka". Od roku się waham czy nie założyć hormonalnej pomimo że źle toleruję hormony...
Jakieś rady ???
shiwa880 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 21:15   #4179
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez shiwa880 Pokaż wiadomość
Ja zgłaszam się ponownie w tym wątku.
Nadal jestem na rozdrożu :/ raz spirala miedziana przez 3 lata i wszystko ok, drugi raz po 1,5 roku ciąża. Teraz mam już trójkę dzieci i stosujemy prezerwatywę, hormonów nie mogę, a spirali się boję. Ale chyba do niej wrócę mimo wszystko jest bezpieczniejsza niż "gumka". Od roku się waham czy nie założyć hormonalnej pomimo że źle toleruję hormony...
Jakieś rady ???

Czy probowałaś już spirali hormonalnej?
Jesli nie - to ja bym spróbowała na Twoim miejscu. Na tabletkach było nie za dobrze, na spirali - jest super. W mirenie (bo ja mam) jest zupełnie inny hormon niż w tabletkach, który inaczej działa, a do tego miejscowo - więc efekty uboczne mniejsze.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-21, 12:24   #4180
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Hej,
mam już jakiś czas założoną wkładkę (niehormonalną) i od tamtej pory mam lekkie, a czasem spore plamienia. Ostatnio myślałam że mi się okres zaczął, tak zaczęłam brudzić. To normalne?
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-21, 12:55   #4181
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;4697533 5]Hej,
mam już jakiś czas założoną wkładkę (niehormonalną) i od tamtej pory mam lekkie, a czasem spore plamienia. Ostatnio myślałam że mi się okres zaczął, tak zaczęłam brudzić. To normalne?[/QUOTE]
Tak, spirala niehormonalna może powodować plamienia, krwawienia, przedłużać miesiączke.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-21, 21:44   #4182
ashley02
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 4
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

hej. Jestem zainteresowana wkładką ginefix, czy ktoś taką posiada? Jakie doświadczenia i czy jest faktycznie lepsza od tej tradycyjnej w kształcie T?
ashley02 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-22, 10:31   #4183
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Ja mam od grudnia i bardzo sobie chwale tylko trzeba znaleźć dobrego lekarza, który to poprawnie założy. Nie mam porównania do innej wkładki, bo to moja pierwsza. Okresy 3-4 dniowe, bezbolesne. Żadnych plamien, bólu, skurczy. Dodam, że nie rodzilam nigdy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-22, 16:35   #4184
Karorinka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 16
GG do Karorinka
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Luffka, a gdzie zakladalas spiralę? Poszukuje lekarza w Warszawie, który zakłada spiralę kobietom, które jeszcze nie rodziły.
Karorinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-22, 20:24   #4185
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Karorinka Pokaż wiadomość
Luffka, a gdzie zakladalas spiralę? Poszukuje lekarza w Warszawie, który zakłada spiralę kobietom, które jeszcze nie rodziły.
Ja w Białymstoku założyłam, znalazłam lekarkę, która już miała z Gynefixem doczynienia.
Ale podaję namiar na Warszawę : http://www.debskiclinic.pl/
Pani Marzena zakłada ( no, ja pytałam w grudniu- wtedy zakładała) Gynefix i zwykłe u kobiet, które nie rodziły.
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-23, 12:36   #4186
katarzyna_szy
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzyna_szy
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 216
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Ja w Białymstoku założyłam, znalazłam lekarkę, która już miała z Gynefixem doczynienia.
Ale podaję namiar na Warszawę : http://www.debskiclinic.pl/
Pani Marzena zakłada ( no, ja pytałam w grudniu- wtedy zakładała) Gynefix i zwykłe u kobiet, które nie rodziły.
ja pytałam z miesiąc temu, niestety już jej nie zakładają
katarzyna_szy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 12:32   #4187
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez katarzyna_szy Pokaż wiadomość
ja pytałam z miesiąc temu, niestety już jej nie zakładają
ciekawe czemu?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-24, 18:20   #4188
justa886
Raczkowanie
 
Avatar justa886
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Okolice Konina
Wiadomości: 159
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

witam, nie zagladam tu na ten watek ale teraz mam maly problem bynajmniej tak mi sie wydaje.
w pt zalozylam sobie spirale zwykla smb cu 375 i lekarz mi przepisal bactrim i nospe. bactrim zeby nie wdaly sie jakies bakterie, mowil ze mam przyjsc na kontrole po nastepnym okresie czy jest dobrze ulozona czy sie nie przesunela. a jesli dobrze zrozumialam do tego czasu nie wspolzyc ale w niedziele nas z mezem ponioslo i nie wyytrzymalismy. po jakim, czasie mozna bezpiecznie wspolzyc? bo gdzies czytalam no ze ona odrazu dziala no to jak to z tym jest, a i jeszcze jedno czy wy uzywacie tamponow mowil ze sznureczki przycial krotko ale i tak sie boje jakos.
__________________
"Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje (...)
"
KOCHAM CIE
justa886 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 08:13   #4189
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez justa886 Pokaż wiadomość
witam, nie zagladam tu na ten watek ale teraz mam maly problem bynajmniej tak mi sie wydaje.
w pt zalozylam sobie spirale zwykla smb cu 375 i lekarz mi przepisal bactrim i nospe. bactrim zeby nie wdaly sie jakies bakterie, mowil ze mam przyjsc na kontrole po nastepnym okresie czy jest dobrze ulozona czy sie nie przesunela. a jesli dobrze zrozumialam do tego czasu nie wspolzyc ale w niedziele nas z mezem ponioslo i nie wyytrzymalismy. po jakim, czasie mozna bezpiecznie wspolzyc? bo gdzies czytalam no ze ona odrazu dziala no to jak to z tym jest, a i jeszcze jedno czy wy uzywacie tamponow mowil ze sznureczki przycial krotko ale i tak sie boje jakos.
Zapisywac baktrmi na zapas? Dziwne...

Tak jest zabezpieczenie od razu po załozeniu, pod warunkiem, że ew. skurcze nie przesuną wkładki- stad polecana kontrola po 2-4 tygodniach od założenia.
Ale jeśli nie występuja skurcze, bóle czy inne objawy niepokojące to nie ma problemu.

Tak, używałam tamponów, nic sie nie stało z wkładką.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-08, 23:27   #4190
basikagniezno
Zadomowienie
 
Avatar basikagniezno
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

zastanawiałam się ostatnią nad dobrą metodą dla nas. narazie biorę microgynon21,ale trochę się boję w związku z paleniem fajek (nie wychodzi mi rzucanie ). nie rodziłam jeszcze. rozmawiałam z moim gin. na ten temat i on stwierdził,że nieródkom nie zakłada wkładek..... dopiero za parę lat, jak ta spirala dla nieródek będzie przetestowana to być może zdecyduje się zakładać... tak więc, spirala odpada

myślałam też o zastrzyku, ale dr również jest przeciwny tej metodzie- zbyt duża ilość hormonów..

są tabletki jednoskładnikowe, ale nie dla mnie- brałam kiedyś, plamienia miałam non stop. zresztą, u mnie ciężko z dobraniem- przez jakiś czas brałam yasmin i też miałam masakrę :/

narazie zostaje microgynon. może kiedyś uda się rzucić fajki . a może mój gin trochę szybciej przekona się do wkładek dla nieródek
__________________
2.03.2015 - 84 kg
16.06.2015 - 67 kg
17.07.2015 - 62,5 kg
31.08.2015 - 60 kg

17.08.2016 57 kg
Cel : 52 kg

powoli, ale do przodu
basikagniezno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 01:50   #4191
Radoja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 66
Unhappy Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez basikagniezno Pokaż wiadomość
Zastanawiałam się ostatnio nad dobrą metodą dla nas. Na razie biorę microgynon21, ale trochę się boję w związku z paleniem fajek (nie wychodzi mi rzucanie ). Nie rodziłam jeszcze. Rozmawiałam z moim gin. na ten temat i on stwierdził, że nieródkom nie zakłada wkładek... Dopiero za parę lat, jak ta spirala dla nieródek będzie przetestowana, to być może zdecyduje się zakładać... Tak więc, spirala odpada

myślałam też o zastrzyku, ale dr również jest przeciwny tej metodzie - zbyt duża ilość hormonów..

są tabletki jednoskładnikowe, ale nie dla mnie - brałam kiedyś, plamienia miałam non stop. Z resztą, u mnie ciężko z dobraniem, przez jakiś czas brałam yasmin i też miałam masakrę :/

Na razie zostaje microgynon. Może kiedyś uda się rzucić fajki . a może mój gin trochę szybciej przekona się do wkładek dla nieródek
1) możesz zmienić lekarza;
2) jest naprawdę wiele środków antykoncepcyjnych, nie tyko tabletki i spiralka: wymieniasz zastrzyk, są i plastry, implanty, krążki - Nova Ring, ... - niestety to też metody związane z hormonami.
Ale - może któraś z tych metod akurat Ci przypasuję. Lub - zmień lekarza.


(p.s.: "na razie" pisze się właśnie tak - jako dwa wyrazy)
Radoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 21:23   #4192
martitka007
Raczkowanie
 
Avatar martitka007
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 123
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

byłam dziś u gina, chciałam założyć implant podskórny ale mi odradził ( ryzyko przytycia, problem z miesiączką itp. ), przeszliśmy więc na temat wkładek i zaproponował mi właśnie Jaydessa, cena 600 zł plus 350 założenie ale rozkładając to na 36 miesięcy to wychodzi po 26 zł czyli jak za tanie tabletki, jednorazowo koszt jest duży ale składam się z facetem po połowie . Do tabletek nie chce już wracać, chłopak jest zdecydowany na to cudo, w końcu wygoda, nie muszę pamiętać o pigułce już nie wspomne o strachu kiedy np wymiotuje albo mam biegunkę. W poniedziałek robię badanie oraz wpłacę pierwszą część pieniędzy i podczas miesiączki za ok tydzien będe zakładać.

Ktoś słyszał coś dobrego lub złego tej wkładce, może któraś dziewczyna juz ją ma?
martitka007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-16, 22:03   #4193
Fruchtgeele
Rozeznanie
 
Avatar Fruchtgeele
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

Podbijam temat - czy ktoś może już powiedzieć coś więcej?
Fruchtgeele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:55   #4194
martitka007
Raczkowanie
 
Avatar martitka007
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 123
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

ja bym mogła już się z doświadczenia wypowiedzieć ale dostałam szybciej miesiączke a lekarz jeszcze nie otrzymał zamówienia więc czekam do sierpnia... trochę się naczytałam że może boleć przez pierwsze dni, lekarz mówił że ból jest ale miejscowy i tylko podczas zabiegu, mimo wszystko jestem zdecydowana. Skuteczność lepsza niż pigułki, słabsze miesiączki bądź same plamienia, nie musze o niczym pamiętać i spokój na 3 lata i co najważniejsze, jeżeli zdecyduję się na dziecko to od wyjęcia wkładki już od następnego cyklu mogę bezpiecznie zajść tylke wiem od lekarza
martitka007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 16:24   #4195
Iskra14
Zakorzenienie
 
Avatar Iskra14
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 971
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

Też jestem zainteresowana opiniami o tej wkładce. U mnie w Krk koszt wkładki i założenia około 1000-1100zł.

Problem w tym, że mam hashimoto i chcę wywalić hormony, ale gin powiedział mi, że ta wkładka ma tak małą ilość hormonu, że działa tylko miejscowo i nie będzie miała wpływu na ogólną gospodarkę hormonalną - prawda to?

Wiadomo, że ginekolog może polecać to na co ma umowę i chcę się upewnić zanim się zdecyduję.
Iskra14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 19:19   #4196
Fruchtgeele
Rozeznanie
 
Avatar Fruchtgeele
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

Cytat:
Napisane przez martitka007 Pokaż wiadomość
ja bym mogła już się z doświadczenia wypowiedzieć ale dostałam szybciej miesiączke a lekarz jeszcze nie otrzymał zamówienia więc czekam do sierpnia... trochę się naczytałam że może boleć przez pierwsze dni, lekarz mówił że ból jest ale miejscowy i tylko podczas zabiegu, mimo wszystko jestem zdecydowana. Skuteczność lepsza niż pigułki, słabsze miesiączki bądź same plamienia, nie musze o niczym pamiętać i spokój na 3 lata i co najważniejsze, jeżeli zdecyduję się na dziecko to od wyjęcia wkładki już od następnego cyklu mogę bezpiecznie zajść tylke wiem od lekarza
No właśnie też się zastanawiam nad nią głównie dlatego, że można ja bez problemu zdemontować, a za jakiś rok planujemy rozpocząć akcję "bobas" i nie chcę wracać do tabletek na tak krótko. Trochę obawiam się bólu i infekcji, no i to jednak sporo kasy.
Fruchtgeele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-22, 14:40   #4197
Mijus
Rozeznanie
 
Avatar Mijus
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

Podzielę się swoimi doświadczeniami

Wkładkę miałam zakładaną w drugim dniu miesiączki, przed wizytą wzięłam ibuprom i nospę. Samo założenie dla mnie bez bólowe, nie czułam dosłownie nic. Jedyny dyskomfort to trochę większy wziernik nich normalnie, ale też nie sprawiało mi to bólu tylko moment zakładania trochę nieprzyjemny.
Lekarz jak powiedział, że już po wszystkim to byłam w szoku bo po prostu nie czułam kompletnie nic. Potem usg na którym ujawniła się wkładka i po wszystkim.
Dziś jest 3 dzień po założeniu i nie mam żadnych dolegliwości, nic nie boli, miesiączka zwolniła od wczoraj do minimum.
Jak na razie jestem zadowolona bo obawiałam się trochę innego scenariusza
Koszt wizyty 800 zł
__________________
Gabrysia - 09.02.2012
Aniołek [*] - 05.02.2010
Mijus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-22, 14:55   #4198
mruta
Raczkowanie
 
Avatar mruta
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 36
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

Cytat:
Napisane przez Mijus Pokaż wiadomość
Podzielę się swoimi doświadczeniami

Wkładkę miałam zakładaną w drugim dniu miesiączki, przed wizytą wzięłam ibuprom i nospę. Samo założenie dla mnie bez bólowe, nie czułam dosłownie nic. Jedyny dyskomfort to trochę większy wziernik nich normalnie, ale też nie sprawiało mi to bólu tylko moment zakładania trochę nieprzyjemny.
Lekarz jak powiedział, że już po wszystkim to byłam w szoku bo po prostu nie czułam kompletnie nic. Potem usg na którym ujawniła się wkładka i po wszystkim.
Dziś jest 3 dzień po założeniu i nie mam żadnych dolegliwości, nic nie boli, miesiączka zwolniła od wczoraj do minimum.
Jak na razie jestem zadowolona bo obawiałam się trochę innego scenariusza
Koszt wizyty 800 zł
Bardzo ciekawe, dziękuję za ten post
__________________
Szczęśliwa studentka medycyny
mruta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 20:41   #4199
ang_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 49
Dot.: Wkładka domaciczna Jaydess

Moje drogie, w sierpniu urodziłam córeczkę, a 14 października ginekolog założył mi właśnie tą wkładkę. Ja płaciłam 800zł - nie wiem jaki był koszt wkładki a jaki koszt założenia, po prostu jak zapytałam ile to kosztuje, to powiedział że 800zł. Troszkę się bałam, ale nie było źle Samo ukucie troszkę zabolało, aż się zgrzałam :P no i wprowadzanie nie było przyjemne, ale nie było też bolesne.
Naczytałam się o znieczuleniach itd-bez przesady, szkoda zachodu!

Czuję się dobrze, plamienie miałam praktycznie znikome... ale to akurat zależy od kobiety, ja narazie nie mam problemów i polecam!!!!!!
ang_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 21:11   #4200
evev_2014
Przyczajenie
 
Avatar evev_2014
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cześć witam Was
jestem tu nowa na forum, śledzę wątek od jakiegoś czasu, póki co jestem na 79stronie. Trafiłam tu do Was juz po tym jak założyłąm spiralę.

Opiszę jak to u mnie wyglada
Przed założeniem spirali wyleczyłam - przypalanka - nadżerkę, po ok 3 msc din załozył mi spiralę,w 2 dniu @ -juz się kończyła, założona spirala wydłużyła mi okres tak do 7 dnia ale nie był obfity w krwawienia.

Mam spiralę (cooper t na 10lat) już ponad 1,5miesiaca,
u mnie żadnego bólu nie było podczas zakładani, taki powiedziałbym lekki dyskomfort, dostałam 2 tab antybiotyku na wszelki wypadek,
po założeniu lekkie pobolewanie w podbrzuszu ale do zniesienia bez zdanych tabletek, tylko przez kilka dni miałam wrażenie albo i tak czułam, że coś tam we mnie siedzi... Zadnych nitek/wąsików nie kazał mi sprawdzać, zaznaczył, że jakieś bóle, krwawienie niespodziewane, to wymaga kontroli lekarskiej.
Lekarz powiedział mi abym w ogóle nie myślała o tym, że mam wkładkę, żebym nie wpadała w schizy, bo ona ma mi zapewnić komfort pewien, a nie w stresy wpędzać...

Po tygodniu od założenia kontrola, okazało się, że wszystko ok ale gin w ogóle nie robił mi usg, tylko na podstawie badania to stwierdził.
Jak ok no to poszliśmy z moim TZ na całość, to był 10 dzien cyklu no i jednak trochę sie obawiałam,,,

jestem po 1 @ spiralkowej, zaczęła się o czasie, 1 dzień plamienie na brązowo, potem 3 dni intensywne dość krwawienie, i jakieś 2 dni dalej plamienie. Normalnie moja @ bez spirali trwala 3, 4dni. Bez żadnych skurczy czy bóli, jedynie przed @ miałam niespotykane dla mnie przeszywające bóle skurcze, kłocie w jajnikach, zwłaszcza w lewym?? sama nie wiem jak to określić -nagłe krótkie intensywne

Co się jeszcze wydarzyło czasie tego 1, 5 miesiąca - po pierwszym stosunku z wkładką, pojawiło się krwawienie, nie wielkie a jednak, jakoś nie powiazałąm tego z seksem, przy drugim krwawienie było juz podczas stosunku, to skłoniło mnie do wizyty u lekarza, byłam w niezłej panice. Lekarz znów mnie zbadał i stwierdził, że ok, że to nie jest wina wkłądki, że to krwawienie z szyjki macicy, połączył to jakoś z wypalanką( którą robiłam u innego gina), przepisał lek na zapalenie bakteryjne dopochwowo. To pomogło było już ok podczas igraszek
ale po @ już w tym 7dniu cyklu znowu po stosunku lekkie krwawienie- inne jednak niż kończący się okres, a na 8 dzien cały z taką czerwoną " "świeżą" krwią, poszłam znów do lekarza, zrobił mi wreszcie usg, zbadał, stwierdził, że ok, przepisał jakieś globulki nawilżające, bo od czasu założenia wkładki jednak czuję suchość pochwy.
W końcu nie wiem skąd te krwawienia, póki co więcej się nie pojawiły, kiedyś w nocy po stosunku, obudził mnie intensywny ból w lewym jajniku, to był środek cyklu więc może owulacyjny ból? tak sobie tłumaczę, bo póki co nic się złego nie dzieje, czuję się ok. Kolejna planowa kontrola po roku dopiero.
W dni płodne używaliśmy jeszcze prezerwatywy, mój TZ się śmiał, ale powiedział, że skoro jeszcze jestem niepewna, no potrzebuję jeszcze troszkę czasu aby się przełamać.

Ok Dziewczyny rozpisałam się strasznie długo, ale czytając Was cenne było każde dla mnie opisane doświadczenie, więc myślę, że moje też komuś się przyda. Pozdrawiam i do poczytania...
evev_2014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-07 18:10:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:22.