Studia i praca w Anglii?

ayakoxd · 2014-05-25, 08:58

Witam, chciałabym studiować w Londynie, jednak aby się tam utrzymać musiałabym pracować part time + weekendy, ale nie wiem jak teraz tam wygląda sytuacja z pracą dla studentów - ktoś się orientuje? Nie mam doswiadczenia, mój angielski jest na poiomie B2 - mogłabym pracować na magazynie, kasie, barze lub wyprowadzac/opiekować się psami.
Może mam szanse dostać lepsze etaty? np. pomoc biurowa, asystentka/stażytka w firmie lub też młodszy makler - sprawdzałam wszystkie te zawody nie wymagają studiów.

szien · 2014-05-25, 11:48

Cytat:

Napisane przez ayakoxd

Witam, chciałabym studiować w Londynie, jednak aby się tam utrzymać musiałabym pracować part time + weekendy, ale nie wiem jak teraz tam wygląda sytuacja z pracą dla studentów - ktoś się orientuje? Nie mam doswiadczenia, mój angielski jest na poiomie B2 - mogłabym pracować na magazynie, kasie, barze lub wyprowadzac/opiekować się psami.
Może mam szanse dostać lepsze etaty? np. pomoc biurowa, asystentka/stażytka w firmie lub też młodszy makler - sprawdzałam wszystkie te zawody nie wymagają studiów.

Co chcialabys studiowac i jaki uniwersytet wybralas? Domyslam sie, ze mowisz o roku 2015, bo rekrutacja na rok 2014 jest juz skonczona.

Jak idziesz na studia full time (nie jestem pewna co do part time) to masz prawo do pozyczki studenskiej i maintenance loan (nie pamietam ile ona teraz wynosi), ktora zalezy od twoich przychodow i od tego gdzie mieszkasz. Poza tym aby dostac sie na uni musisz zrobic test jezykowy IELTS i kazdy uni ma swoje wymagania wzgledem punktacji.

A znalezienie pracy zalezy od poziomu jezyka i doswiadczenia.

ayakoxd · 2014-05-25, 12:15

Cytat:

Napisane przez szien

Co chcialabys studiowac i jaki uniwersytet wybralas? Domyslam sie, ze mowisz o roku 2015, bo rekrutacja na rok 2014 jest juz skonczona.

Jak idziesz na studia full time (nie jestem pewna co do part time) to masz prawo do pozyczki studenskiej i maintenance loan (nie pamietam ile ona teraz wynosi), ktora zalezy od twoich przychodow i od tego gdzie mieszkasz. Poza tym aby dostac sie na uni musisz zrobic test jezykowy IELTS i kazdy uni ma swoje wymagania wzgledem punktacji.

A znalezienie pracy zalezy od poziomu jezyka i doswiadczenia.

Tak chce aplikować w przyszłym roku, a jeśli chodzi o pożyczkę studencką i IELTS to wiem o tym. Nie wiedziałam za to o "maintenance loan", na czym to polega? Jakie są warunki przyznania?
Bardziej się jednak obawiam, że nie znajde pracy, ponieważ nie mam doświadczenia, a angielski umiem na poziomie B2, ale jeszcze się przez ten rok podszkole. Ktoś wie jak z pracą? Lub coś o maintenance loan?

Sunnivaa · 2014-05-25, 21:24

Ja bym się bardziej bała o język na studiach niż do pracy, bo B2 to jeszcze idzie się chyba zaczepic (Sama właśnie szukam jakiejś part-time kelnerki czy cokolwiek), ale na studiach to jednak musisz język mieć płynny, bo jak inaczej napiszesz specjalistyczną pracę czy zrozumiesz wykłady?

ayakoxd · 2014-05-26, 07:43

Cytat:

Napisane przez Sunnivaa

Ja bym się bardziej bała o język na studiach niż do pracy, bo B2 to jeszcze idzie się chyba zaczepic (Sama właśnie szukam jakiejś part-time kelnerki czy cokolwiek), ale na studiach to jednak musisz język mieć płynny, bo jak inaczej napiszesz specjalistyczną pracę czy zrozumiesz wykłady?

O język nie masz co się martwić, słyszałam że są na uniwerkach chinczycy którzy ledwo mówią po angielsku. A po drugie w kraju szybko załapiesz, gdy będziesz nim otoczona i pewnie zatęsknisz za polszczyzną(przynajmiej ja). Ja sie boje o prace, ponieważ trzeba się utrzymać jakoś, a słyszałam że teraz nawet o etet kernerki trudno... Ktoś się może wypowie w tej kwestii?

szien · 2014-05-26, 11:38

Cytat:

Napisane przez ayakoxd

Tak chce aplikować w przyszłym roku, a jeśli chodzi o pożyczkę studencką i IELTS to wiem o tym. Nie wiedziałam za to o "maintenance loan", na czym to polega? Jakie są warunki przyznania?
Bardziej się jednak obawiam, że nie znajde pracy, ponieważ nie mam doświadczenia, a angielski umiem na poziomie B2, ale jeszcze się przez ten rok podszkole. Ktoś wie jak z pracą? Lub coś o maintenance loan?

Cytat:

Napisane przez ayakoxd

O język nie masz co się martwić, słyszałam że są na uniwerkach chinczycy którzy ledwo mówią po angielsku. A po drugie w kraju szybko załapiesz, gdy będziesz nim otoczona i pewnie zatęsknisz za polszczyzną(przynajmiej ja). Ja sie boje o prace, ponieważ trzeba się utrzymać jakoś, a słyszałam że teraz nawet o etet kernerki trudno... Ktoś się może wypowie w tej kwestii?

Tutaj mozesz sobie poczytac o maintenance loan: http://www.thestudentroom.co.uk/cont...port-can-I-get
Aplikujesz o to w tym samym czasie co o tution fee.

Lepiej posluchaj Sunnivaa i poducz sie anglieskiego bo mozesz sie nawet na uni nie dostac z tym poiomem. A co do tych historii o Chinczykach, ktorzy ledwo co mowia po angielsku to pewnie osoba, ktora Ci tych glupo nagadala zapomniala dodac, ze to sa zazwyczaj studenci z wymiany studenckiej. Zdarzaja sie tez i tacy, ktorzy dostali sie na uni ale musisz pamietac, ze ludzie poza unii musza placic o wiele wiecej w zaleznosci od uniwersytetu, nie ktorzy licza sobie 15 tys za rok, a inni 30 tys. Musisz pamietac, ze uniwersytet to tez biznes i kazdy uni ma odlozone kilka miejsc wlasnie dla takich miedzynarodowych studentow, ktorzy musza placic o wiele wiecj za studiowanie nizeli Ci z Uk lub z EU.
Ale Ty bedziesz aplikowala na studia na takich samych zasadach co inni ludzie w UK czy z EU wiec jak myslisz, ze jakos to bedzie bo na studiach sa chinczycy ledwo mowiacy po angliesku, to niezle sie zawiedziesz.

EDIT: Co do etatu kelnerki to nikt tutaj Ci nie powie jakie masz szanse. Wszystko zalezy od jezyka, Twojej sily przebicia i szczescia.

madebyvirginia · 2014-05-26, 12:22

Cytat:

Napisane przez szien

Lepiej posluchaj Sunnivaa i poducz sie anglieskiego bo mozesz sie nawet na uni nie dostac z tym poiomem. A co do tych historii o Chinczykach, ktorzy ledwo co mowia po angielsku to pewnie osoba, ktora Ci tych glupo nagadala zapomniala dodac, ze to sa zazwyczaj studenci z wymiany studenckiej. Zdarzaja sie tez i tacy, ktorzy dostali sie na uni ale musisz pamietac, ze ludzie poza unii musza placic o wiele wiecej w zaleznosci od uniwersytetu, nie ktorzy licza sobie 15 tys za rok, a inni 30 tys. Musisz pamietac, ze uniwersytet to tez biznes i kazdy uni ma odlozone kilka miejsc wlasnie dla takich miedzynarodowych studentow, ktorzy musza placic o wiele wiecj za studiowanie nizeli Ci z Uk lub z EU.
Ale Ty bedziesz aplikowala na studia na takich samych zasadach co inni ludzie w UK czy z EU wiec jak myslisz, ze jakos to bedzie bo na studiach sa chinczycy ledwo mowiacy po angliesku, to niezle sie zawiedziesz.

Z Chinczykami jest inna historia. Chinczycy radza sobie swietnie studiujac nawet fizyke kwantowa, ale kawy juz po angielsku zamowic nie potrafia. Z reguly maja oni tragiczny jezyk, jesli chodzi o mowienie, ale czytaja i pisza bardzo poprawnie. Wynika to z trzymnia sie w dosc zamnietym kolku znajomych.

I fakt, musza oni placic duzo, ale 90% studentow z Chin jest finansowana przez biznesy, gdzie po powrocie maja zagwarantowana posade.

szien · 2014-05-26, 20:01

Cytat:

Napisane przez madebyvirginia

Z Chinczykami jest inna historia. Chinczycy radza sobie swietnie studiujac nawet fizyke kwantowa, ale kawy juz po angielsku zamowic nie potrafia. Z reguly maja oni tragiczny jezyk, jesli chodzi o mowienie, ale czytaja i pisza bardzo poprawnie. Wynika to z trzymnia sie w dosc zamnietym kolku znajomych.

I fakt, musza oni placic duzo, ale 90% studentow z Chin jest finansowana przez biznesy, gdzie po powrocie maja zagwarantowana posade.

co nie zmienia faktu, ze autorka powinna bardziej koncentrowac sie na poprawieniu swoich znajomosci jezykowych nizeli na tym, ze ktos tak z chinczykiem dogadac sie nie mogl

madebyvirginia · 2014-05-26, 22:05

Cytat:

Napisane przez szien

co nie zmienia faktu, ze autorka powinna bardziej koncentrowac sie na poprawieniu swoich znajomosci jezykowych nizeli na tym, ze ktos tak z chinczykiem dogadac sie nie mogl

Dokładnie

sis87 · 2014-05-26, 22:29

No żesz na litość boską, nie dołujcie tak dziewczyny

1. Wie, że musi zrobić certyfikat z języka. Zrobi, spełni wymagania, to się dostanie. Mityczne "poprawianie języka" i "uważaj, bo sobie nie dasz rady i się nie dostaniesz" jest w tym przypadku chyba nieco przesadzone, dziewczyna wie chyba, że musi znać dobrze angielski, przecież chce studiować w Wielkiej Brytanii.

2. Łączenie pracy z nauką - robią to setki tysięcy studentów na Wyspach.

3. Jest mnóstwo blogów, poradników i opisów wrażeń, wspomnień i doświadczeń studentów z Polski w UK, google z pewnością służy pomocą.

Powodzenia

szien · 2014-05-27, 10:32

Cytat:

Napisane przez sis87

No żesz na litość boską, nie dołujcie tak dziewczyny

1. Wie, że musi zrobić certyfikat z języka. Zrobi, spełni wymagania, to się dostanie. Mityczne "poprawianie języka" i "uważaj, bo sobie nie dasz rady i się nie dostaniesz" jest w tym przypadku chyba nieco przesadzone, dziewczyna wie chyba, że musi znać dobrze angielski, przecież chce studiować w Wielkiej Brytanii.

2. Łączenie pracy z nauką - robią to setki tysięcy studentów na Wyspach.

3. Jest mnóstwo blogów, poradników i opisów wrażeń, wspomnień i doświadczeń studentów z Polski w UK, google z pewnością służy pomocą.

Powodzenia

nikt jej nie doluje, staram sie byc realistka

1. Autorka sama przyznala, ze jezykiem sie nie przejmuje bo podobno na studiach sa chinczycy, ktorzy ledwo co mowia po angielsku. No sorry ale z takim podejsciem to slabo ja widze to dostanie sie na studia.

2. Autorce nei chodzilo o to czy bedzie mogla polaczyc prace z nauka tylko o to "Ja sie boje o prace, ponieważ trzeba się utrzymać jakoś, a słyszałam że teraz nawet o etet kernerki trudno... Ktoś się może wypowie w tej kwestii?" Nikt jej o zdrowych zmyslach nie obieca, ze znajdzie prace kelnerki i tak jak wspominala w pierwszym poscie, ze chcialaby tez sprobowac pracy w biurze to tez trudno cos przewidziec. Domyslam sie, ze jest swierzo po maturze, doswiadczenia zadnego, jezyk to tylko b2 wiec podejrzewam, ze o prace biurowa bedzie jej trudno sie dostac, chyba ze pojdzie na jakies nieplatne praktyki. .

Ja nie pisze, ze jej sie nie uda ale niech sie nie ludzi, ze jakos to bedzie bo naprawde srogo to sie moze skonczyc. Oczywiscie, ze ludziom sie udaje i niejednym skok na gleboka wode dobrze zrobil ale jest pelno ludzi, ktorym noga sie powinela. Naprwde ja moge jej tylko poradzic aby sie nayczatala o stuidowaniu i zyciu tymbardziej w Londynie, ktory moze byc przytlaczajacy czasami i studiowala jezyk az do dnia wyjazdu. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze znajomosc jezyka w kraju niema sie nic do zrozumienia ludzi w Anglii. Ja mialam IELTS 7.00 kiedy wyjechalam do Anglii prawie 8 lat temu i roznorodnosc akcentow w Londynie to byl dla mnie szok i czulam sie jakbym musiala sie uczyc jezyka od poczatku

PaulinciaKWC · 2014-05-27, 11:36

Cytat:

Napisane przez ayakoxd

Witam, chciałabym studiować w Londynie, jednak aby się tam utrzymać musiałabym pracować part time + weekendy, ale nie wiem jak teraz tam wygląda sytuacja z pracą dla studentów - ktoś się orientuje? Nie mam doswiadczenia, mój angielski jest na poiomie B2 - mogłabym pracować na magazynie, kasie, barze lub wyprowadzac/opiekować się psami.
Może mam szanse dostać lepsze etaty? np. pomoc biurowa, asystentka/stażytka w firmie lub też młodszy makler - sprawdzałam wszystkie te zawody nie wymagają studiów.

he? mlodszy makler? wiesz kim jest makler?

ayakoxd · 2014-05-27, 17:49

Dzięki wszystkim, teraz już wiem aby wziąść się ostro za nauke jezyka ang przed wyjazdem. Myśle że rok to dużo czasu na naukę, wiec chyba nie jest tak żle.

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

he? mlodszy makler? wiesz kim jest makler?

Oczywiście, że wiem kim jest młodszy makler, ponieważ podoba mi się ta pofesja i chce się kształcić w tym kierunku. Przeglądałam ogłoszenia i poza znajomośią języka angielskiego i zainteresowaniem giełdą to nic nie wymagają, lecz zdaje sobie sprawe że nie jest to łatwa praca i wymaga odpornosci na stres. Nie wiem skąd te założenie że nie wiem kto to młodszy makler ?

PaulinciaKWC · 2014-05-27, 18:01

Cytat:

Napisane przez ayakoxd

Oczywiście, że wiem kim jest młodszy makler, ponieważ podoba mi się ta pofesja i chce się kształcić w tym kierunku. Przeglądałam ogłoszenia i poza znajomośią języka angielskiego i zainteresowaniem giełdą to nic nie wymagają, lecz zdaje sobie sprawe że nie jest to łatwa praca i wymaga odpornosci na stres. Nie wiem skąd te założenie że nie wiem kto to młodszy makler ?

Bo zestawilas go razem z pracą na magazynie i na kasie. Interesujesz sie tym w ogole? Znasz sie na tym? Bo wystrzelilas z tym maklerem jak...

ayakoxd · 2014-05-27, 18:35

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Bo zestawilas go razem z pracą na magazynie i na kasie. Interesujesz sie tym w ogole? Znasz sie na tym? Bo wystrzelilas z tym maklerem jak...

Nie zestawiłam go z fizycznymi pracami, a z:

Cytat:

pomoc biurowa, asystentka/stażytka w firmie lub też młodszy makler

Więc nie pisz bzdur.
Tak interesuje się tym i wiem co nie co o tym oraz jak wyglada pełna licencja w anglii - 3 etapowa, a jak w polsce. Nie wiem o co ci chodzi ? Uważasz się za wszechwiedzącą w tym temacie czy co?

nikkyyy · 2014-05-27, 20:30

Cytat:

Napisane przez madebyvirginia

Z Chinczykami jest inna historia. Chinczycy radza sobie swietnie studiujac nawet fizyke kwantowa, ale kawy juz po angielsku zamowic nie potrafia. Z reguly maja oni tragiczny jezyk, jesli chodzi o mowienie, ale czytaja i pisza bardzo poprawnie. Wynika to z trzymnia sie w dosc zamnietym kolku znajomych.

I fakt, musza oni placic duzo, ale 90% studentow z Chin jest finansowana przez biznesy, gdzie po powrocie maja zagwarantowana posade.

To fakt, że Chińczykom ciężko się nauczyć angielskiego i nie wynika to z ich słabych predyspozycji językowych tylko z tego, że chiński i angielski należą do zupełnie innych grup językowych. Chińczykom trudno się przestawić na język nie tonalny, co skutkuje tym, że ciężko ich zrozumieć. To tyle jeśli chodzi o ich trudności w nauce, bo ogólnie predyspozycje naukowe mają ogromne. W końcu, na kierunkach ścisłych, najwięcej jest właśnie azjatów

Zawsze możesz wyjechać już w czerwcu i próbować nadgonić braki w swoim angielskim przed rozpoczęciem roku akademickiego.

PaulinciaKWC · 2014-05-28, 07:01

Cytat:

Napisane przez ayakoxd

Nie zestawiłam go z fizycznymi pracami, a z:

Więc nie pisz bzdur.
Tak interesuje się tym i wiem co nie co o tym oraz jak wyglada pełna licencja w anglii - 3 etapowa, a jak w polsce. Nie wiem o co ci chodzi ? Uważasz się za wszechwiedzącą w tym temacie czy co?

To ze wiesz jak wygląda to akurat niewiele zmienia

a wiedza 'co nieco' mnie nie przekonuje

adka0401 · 2014-06-02, 00:11

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

To ze wiesz jak wygląda to akurat niewiele zmienia

a wiedza 'co nieco' mnie nie przekonuje

a jakby wiedziala wiecej dalabys jej prace?

Jesli nie to czemu ona ma cie do czegokolwiek przekonywac albo wyjasniac co ja interesuje albo gdzie chcialaby pracowac?

PaulinciaKWC · 2014-06-02, 13:30

Cytat:

Napisane przez adka0401

a jakby wiedziala wiecej dalabys jej prace?

Jesli nie to czemu ona ma cie do czegokolwiek przekonywac albo wyjasniac co ja interesuje albo gdzie chcialaby pracowac?

Udzielanie się na forum jest dobrowolne, nikt jej nie zmuszał. Powinna się liczyć z róznymi komentarzami

a tobie radzę wyluzować

Alioth · 2014-06-03, 20:33

Autorke watku nie bedzie stac na utrzymanie w Londynie pracujac na pol etatu. Przy stawce minimalnej pelny etat to minimum zeby oplacic koszty zycia. W innych miastach w UK jest to realne ale nie w Londynie.

szien · 2014-06-03, 21:35

Cytat:

Napisane przez Alioth

Autorke watku nie bedzie stac na utrzymanie w Londynie pracujac na pol etatu. Przy stawce minimalnej pelny etat to minimum zeby oplacic koszty zycia. W innych miastach w UK jest to realne ale nie w Londynie.

powaznie? hhmmmyyy... mojemu mezowi udalo sie utrzymac zyjac tylko z maintenance loan mieszkajac na kings cross

oczywiscie ja pracowalam w tym samym czasie ale nei mieszkalam w londynie wiec cala moja kasa byla na utrzymanie naszego mieszkania i mnie

misiaak123 · 2014-06-04, 19:26

Hej dziewczyny. Za 9 dni wyjeżdżam do Anglii. Mam możliwość pracy jako kelnerka w restauracji, jednak bardzo się tej pracy obawiam. Mam 18 lat, język znam na tyle, żeby bez oszustw i ściągania dostawać piątki w liceum o dość dobrym poziomie. Ale boje sie że to może nie wystarczyć... czy jest moze ktoś kto był w podobnej sytuacji do mnie ? I wie czy warto się tam pchać? Nie chce sprawić zawodu osobie która mi tą pracę załatwia, żeby nie usłyszała tekstu od szefa typu "kogo ty mi ru sprowadzasz"...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

ferltoun · 2014-06-04, 19:32

Cytat:

Napisane przez misiaak123

Hej dziewczyny. Za 9 dni wyjeżdżam do Anglii. Mam możliwość pracy jako kelnerka w restauracji, jednak bardzo się tej pracy obawiam. Mam 18 lat, język znam na tyle, żeby bez oszustw i ściągania dostawać piątki w liceum o dość dobrym poziomie. Ale boje sie że to może nie wystarczyć... czy jest moze ktoś kto był w podobnej sytuacji do mnie ? I wie czy warto się tam pchać? Nie chce sprawić zawodu osobie która mi tą pracę załatwia, żeby nie usłyszała tekstu od szefa typu "kogo ty mi ru sprowadzasz"...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

nie martw się, w UK pracują ludzie którzy mają naprawdę słaby angielski i sobie radzą. Trochę wiary w siebie i będzie dobrze

pewnie że warto się tam pchać, sama chciałam jechać do UK do pracy tylko że nie mam tej fajnej sytuacji jak Ty, bo nie mam kontaktów

Pomyśl co na miejscu będzie Ci potrzebne, jakie zwroty których ewentualnie nie umiesz i spróbuj je do tego czasu sobie przyswoić

PaulinciaKWC · 2014-06-05, 08:43

Cytat:

Napisane przez misiaak123

Hej dziewczyny. Za 9 dni wyjeżdżam do Anglii. Mam możliwość pracy jako kelnerka w restauracji, jednak bardzo się tej pracy obawiam. Mam 18 lat, język znam na tyle, żeby bez oszustw i ściągania dostawać piątki w liceum o dość dobrym poziomie. Ale boje sie że to może nie wystarczyć... czy jest moze ktoś kto był w podobnej sytuacji do mnie ? I wie czy warto się tam pchać? Nie chce sprawić zawodu osobie która mi tą pracę załatwia, żeby nie usłyszała tekstu od szefa typu "kogo ty mi ru sprowadzasz"...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Na początku pewnie będziesz musiala się przyzwyczaic do uzywania języka w codziennym zyciu ale bedzie dobrze

ludzie często jadą z "ani me ani be" i się wkręcają

ganesha · 2014-06-06, 11:22

Cytat:

Napisane przez misiaak123

Hej dziewczyny. Za 9 dni wyjeżdżam do Anglii. Mam możliwość pracy jako kelnerka w restauracji, jednak bardzo się tej pracy obawiam. Mam 18 lat, język znam na tyle, żeby bez oszustw i ściągania dostawać piątki w liceum o dość dobrym poziomie. Ale boje sie że to może nie wystarczyć... czy jest moze ktoś kto był w podobnej sytuacji do mnie ? I wie czy warto się tam pchać? Nie chce sprawić zawodu osobie która mi tą pracę załatwia, żeby nie usłyszała tekstu od szefa typu "kogo ty mi ru sprowadzasz"...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Powodzenia, dasz radę na pewno

Dużo uśmiechu na twarzy, kilka pierwszych tygodni na osłuchanie się i będzie dobrze. Jeśłi będziesz pracowała w restauracji to przeleć przez menu i przygotuj informacje dotyczące dań i drinków bo takich pytań będzie mnóstwo i zdecydowanie lepiej będziesz się czuła jeśli zapoznasz się ze słownictwem branżowym

A tak swoją drogą to zazdroszcze, ja też pierwszy raz wyjeżdzałam w twoim wielu i pierwsze miesiące przygody zawsze wspominam z uśmiechem na twarzy. Udanej przygody!

veronikes · 2014-06-07, 22:02

Cytat:

Napisane przez misiaak123

Hej dziewczyny. Za 9 dni wyjeżdżam do Anglii. Mam możliwość pracy jako kelnerka w restauracji, jednak bardzo się tej pracy obawiam. Mam 18 lat, język znam na tyle, żeby bez oszustw i ściągania dostawać piątki w liceum o dość dobrym poziomie. Ale boje sie że to może nie wystarczyć... czy jest moze ktoś kto był w podobnej sytuacji do mnie ? I wie czy warto się tam pchać? Nie chce sprawić zawodu osobie która mi tą pracę załatwia, żeby nie usłyszała tekstu od szefa typu "kogo ty mi ru sprowadzasz"...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

zazdroszczę pewnej pracy

mogę jechać za Ciebie

Blaires · 2014-06-09, 12:36

Cytat:

Napisane przez szien

powaznie? hhmmmyyy... mojemu mezowi udalo sie utrzymac zyjac tylko z maintenance loan mieszkajac na kings cross

oczywiscie ja pracowalam w tym samym czasie ale nei mieszkalam w londynie wiec cala moja kasa byla na utrzymanie naszego mieszkania i mnie

ok, ale zapominasz o tym, że autorka nie jedzie tam egzystować tylko studiować, więc weź pod uwagę książki, drukowanie, kserowanie, materiały do nauki i inne studenckie wydatki. wbrew pozorom na to idzie bardzo wiele pieniędzy.

szien · 2014-06-09, 21:34

Cytat:

Napisane przez Blaires

ok, ale zapominasz o tym, że autorka nie jedzie tam egzystować tylko studiować, więc weź pod uwagę książki, drukowanie, kserowanie, materiały do nauki i inne studenckie wydatki. wbrew pozorom na to idzie bardzo wiele pieniędzy.

Zdaje sobie sprawe, przezylam studiowanie w Anglii, oprocz maintenance loan sa jeszcze granty z uni. Biblioteki sa swietnie wyposazone, uni zazwyczaj daje Ci kilka funtow na drukowanie a ilosc hand outs otrzymywanych od wykladowcow zaoszczedza duzo kasy. Ja nie kupilam ani jednej ksiazki bedac na studiach, i jak skonczylam uni to zostalo mi jeszcze jakies 6f na koncie do drukowanie. Wiec wbrew pozorom da sie.
Oczywiscie zawsze lepiej jest miec ekstra kase na picie i ciuchy ale da sie wyzyc z pieniedzy otrzymanych od rzadu i od uni.

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2014-06-09, 21:42

Cytat:

Napisane przez szien

Zdaje sobie sprawe, przezylam studiowanie w Anglii, oprocz maintenance loan sa jeszcze granty z uni. Biblioteki sa swietnie wyposazone, uni zazwyczaj daje Ci kilka funtow na drukowanie a ilosc hand outs otrzymywanych od wykladowcow zaoszczedza duzo kasy. Ja nie kupilam ani jednej ksiazki bedac na studiach, i jak skonczylam uni to zostalo mi jeszcze jakies 6f na koncie do drukowanie. Wiec wbrew pozorom da sie.
Oczywiscie zawsze lepiej jest miec ekstra kase na picie i ciuchy ale da sie wyzyc z pieniedzy otrzymanych od rzadu i od uni.

A składałaś wniosek przy składaniu o pożyczkę na studia? Ja nie wiem czy w tym roku bylo jakieś dofinansowanie do zaznaczenia. W każdym razie ja nic nie zaznaczyłam poza pożyczką

Szkoda jak było i straciłam okazję, tym bardziej, że dochód moich rodziców nie przekracza stu tysięcy zł rocznie. Wiem tylko, że na "moim" uniwerku studentom z EU przysługuje obniżenie rocznie 2 tysięcy funtów za studia. O żadnej pomocy finansowej nie pisali, bo się dowiadywałam u źródła

merti · 2014-06-09, 22:23

Hej

Ja bede niedługo zaczynać studia na middlesex. W sierpniu przeprowadzam sie do Londynu (edgaware) na początek jako Au Pair a potem jak bedzie spoko to zostanę a jak nie to znajdę swoją prace i mieszkanie. Mam do was pytanie co do maintennance loan. Jak składałam na studia to czytałam Ze nam Polakom nic nie przysługuje , ale ostatnio widze o niej masę postów. Costam czytałam na stronie studentfinance ze to czy ja przyznają zależy od zarobków rodzicow (łapie sie ). Ale pozniej chyba widziałam ze to sie tylczy tylko studentów z angli. Czy mógłby ktos po kropce przybliżyć mi jak wyglada to wszytako z ta pożyczka ? I potem z jej spłata ? Z góry dzieki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-05-25, 08:58	#1
ayakoxd Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 39	Studia i praca w Anglii? Witam, chciałabym studiować w Londynie, jednak aby się tam utrzymać musiałabym pracować part time + weekendy, ale nie wiem jak teraz tam wygląda sytuacja z pracą dla studentów - ktoś się orientuje? Nie mam doswiadczenia, mój angielski jest na poiomie B2 - mogłabym pracować na magazynie, kasie, barze lub wyprowadzac/opiekować się psami. Może mam szanse dostać lepsze etaty? np. pomoc biurowa, asystentka/stażytka w firmie lub też młodszy makler - sprawdzałam wszystkie te zawody nie wymagają studiów. Edytowane przez ayakoxd Czas edycji: 2014-05-25 o 08:59

2014-05-25, 21:24	#4
Sunnivaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 923	Dot.: Studia i praca w Anglii? Ja bym się bardziej bała o język na studiach niż do pracy, bo B2 to jeszcze idzie się chyba zaczepic (Sama właśnie szukam jakiejś part-time kelnerki czy cokolwiek), ale na studiach to jednak musisz język mieć płynny, bo jak inaczej napiszesz specjalistyczną pracę czy zrozumiesz wykłady? __________________ Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com #

2014-05-26, 22:29	#10
sis87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 107	Dot.: Studia i praca w Anglii? No żesz na litość boską, nie dołujcie tak dziewczyny 1. Wie, że musi zrobić certyfikat z języka. Zrobi, spełni wymagania, to się dostanie. Mityczne "poprawianie języka" i "uważaj, bo sobie nie dasz rady i się nie dostaniesz" jest w tym przypadku chyba nieco przesadzone, dziewczyna wie chyba, że musi znać dobrze angielski, przecież chce studiować w Wielkiej Brytanii. 2. Łączenie pracy z nauką - robią to setki tysięcy studentów na Wyspach. 3. Jest mnóstwo blogów, poradników i opisów wrażeń, wspomnień i doświadczeń studentów z Polski w UK, google z pewnością służy pomocą. Powodzenia

2014-06-03, 20:33	#20
Alioth Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 224	Dot.: Studia i praca w Anglii? Autorke watku nie bedzie stac na utrzymanie w Londynie pracujac na pol etatu. Przy stawce minimalnej pelny etat to minimum zeby oplacic koszty zycia. W innych miastach w UK jest to realne ale nie w Londynie.

2014-06-04, 19:26	#22
misiaak123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 41	Dot.: Studia i praca w Anglii? Hej dziewczyny. Za 9 dni wyjeżdżam do Anglii. Mam możliwość pracy jako kelnerka w restauracji, jednak bardzo się tej pracy obawiam. Mam 18 lat, język znam na tyle, żeby bez oszustw i ściągania dostawać piątki w liceum o dość dobrym poziomie. Ale boje sie że to może nie wystarczyć... czy jest moze ktoś kto był w podobnej sytuacji do mnie ? I wie czy warto się tam pchać? Nie chce sprawić zawodu osobie która mi tą pracę załatwia, żeby nie usłyszała tekstu od szefa typu "kogo ty mi ru sprowadzasz"... Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

2014-06-09, 22:23	#30
merti Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 59	Dot.: Studia i praca w Anglii? Hej Ja bede niedługo zaczynać studia na middlesex. W sierpniu przeprowadzam sie do Londynu (edgaware) na początek jako Au Pair a potem jak bedzie spoko to zostanę a jak nie to znajdę swoją prace i mieszkanie. Mam do was pytanie co do maintennance loan. Jak składałam na studia to czytałam Ze nam Polakom nic nie przysługuje , ale ostatnio widze o niej masę postów. Costam czytałam na stronie studentfinance ze to czy ja przyznają zależy od zarobków rodzicow (łapie sie ). Ale pozniej chyba widziałam ze to sie tylczy tylko studentów z angli. Czy mógłby ktos po kropce przybliżyć mi jak wyglada to wszytako z ta pożyczka ? I potem z jej spłata ? Z góry dzieki! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)