2014-05-30, 11:53 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46677924]Przecież nie mówię, że nie jest, tylko dla dziewczyny, która dziecka nie ma to tylko odległe uczucie. Dla niej jest tu i teraz ból po śmierci babci i nie możesz wymagać od niej, żeby cierpiała mniej, bo powinna cierpieć bardziej, jak jej dziecko umrze, a nie teraz [/QUOTE]
ja to rozumiem doskonale, ale jednak jak się jest dorosłym człowiekiem to przychodzi ci w pewnym momencie do głowy myśl po stracie babci/dziadka: taka kolej rzeczy, mogła się zdarzyć gorsza tragedia, czas się z tym pogodzić. |
2014-05-30, 11:54 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Jasne, ale Autorka dorosłym (w sensie dojrzałym) człowiekiem nie jest
|
2014-05-30, 11:55 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
no to najwidoczniej ten fakt przeoczyłam.
|
2014-05-30, 12:00 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
Z Twojego punktu widzenia wynika, że powinna uczcić to minutą zadumy, a następnie westchnąć 'uff, dobrze, że to babcia nie dziecko' i iść lepić pierogi na stypę. |
|
2014-05-30, 12:02 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
ema ema ema, który to już raz przychodzisz i czepiasz się totalnie bez sensu po prostu przyznaj że zgadzasz się z autorką że nie powinna jechać na pogrzeb i zrobić jeszcze z tego powodu scenę.
|
2014-05-30, 12:10 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Nie, po prostu jestem współczesnym 'donkiszotem' i walczę z wiatrakami, jakimi są głupi ludzie całujący pieski po tyłkach i jednocześnie uświadamiający bliźniego w dniu smierci bliskiej osoby 'weź się ogarnij, to tylko babcia'. No ludzie, ja wiem, że to anonimowe forum, ale nawet tutaj wypada mieć jakiekolwiek ludzkie podejście do innych.
|
2014-05-30, 12:12 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=65 tutaj sobie możesz walczyć do woli z czym i kim chcesz |
|
2014-05-30, 12:14 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
|
|
2014-05-30, 12:15 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
|
2014-05-30, 12:17 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
Niektórzy kochają tylko zwierzęta. Zresztą domowy kot/pies to jak członek rodziny. Autorko jedziesz czy zostajesz w Gdyni? Rozmawiałaś już z rodzicami? |
|
2014-05-30, 12:18 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
no to baj baj, bo dla mnie trochę za bardzo przeżywasz zważywszy że dziewczyna dowiedziała się o 7 rano o śmierci bliskiego i poleciała na wizaż kłócić się o to co wypada czego nie wypada :P
|
2014-05-30, 12:42 | #72 |
Rozeznanie
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Zostaję w domu, bo z nerwow dostałam dziwnego rozstroju żołądkowego . Padam na twarz.
__________________
'Lubię to za mało - po prostu Cię kocham! Bo w Tobie wszystko jest idealne Chce walczyć o Ciebie i się nie poddam Moje uczucia są niezniszczalne...'' instagram.com/nemesisgotenhafen |
2014-05-30, 13:14 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Ja Cię autorko rozumiem. Uważam, że, żeby się pożegnać nie trzeba uczestniczyć w pogrzebie tylko iść i np. pomodlić się przy grobie już po tej całej ceremonii z tłumem ludzi. To sprawa indywidualna jak kto chce się pożegnać.
Edytowane przez 201606010921 Czas edycji: 2014-05-30 o 13:15 |
2014-05-30, 13:20 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
|
2014-05-30, 13:38 | #75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Jeśli tak źle się czujesz na myśl o pogrzebie to nie idź. Twoja babcia nie żyje, w grobie wyląduje tylko jej martwe ciało. Jeśli chcesz ją pożegnać to możesz to zrobić na spokojnie w domu, "porozmawiać" z nią w myślach, napisać list (i właściwie to myślę, że taka forma pożegnania będzie bardziej szczera niż płakanie z tłumem ludzi nad grobem). Mdlenie i konieczność wzywania pogotowia nie są przyjemnym doświadczeniem, zwłaszcza, gdy żegnasz kogoś bliskiego.
Ja bym wprost wyjaśniła rodzinie, że nie czujesz się na siłach iść na pogrzeb. |
2014-05-30, 13:54 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
tu nie chodzi o odmawianie komuś prawa do żałoby po kimkolwiek. tu chodzi o to, ze trzeba umieć się zachować. i tak jak umrze kot to trzeba go pochować, mimo całego żalu, smutku i płaczu, a nie ryczeć w poduszkę z kocim trupem obok łóżka, tak samo trzeba iść na pogrzeb babci i tyle.
|
2014-05-30, 14:07 | #77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
|
|
2014-05-30, 16:23 | #78 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
Zostaję w domu, bo ledwo widzę literki na klawiaturze.
__________________
'Lubię to za mało - po prostu Cię kocham! Bo w Tobie wszystko jest idealne Chce walczyć o Ciebie i się nie poddam Moje uczucia są niezniszczalne...'' instagram.com/nemesisgotenhafen |
|
2014-05-30, 16:27 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Jak na ,,ledwo widzę literki na klawiaturze" piszesz całkiem sprawnie. Myślę, że kiedyś będziesz tego żałowała, ale to twoje życie.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
2014-05-30, 16:37 | #80 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
Justynko kochana, mialam przyjemność opiekować się babcią przez miesiąc po tym jak dostała pierwszego udaru wiec mysle,że ''wielki grzech'' w postaci nie pojawienia się na pogrzebie zostanie mi odpuszczony przez khem, Boski Majestat. I nie, nie smieję sie w tej chwili tylko pisze powaznie.
__________________
'Lubię to za mało - po prostu Cię kocham! Bo w Tobie wszystko jest idealne Chce walczyć o Ciebie i się nie poddam Moje uczucia są niezniszczalne...'' instagram.com/nemesisgotenhafen |
|
2014-05-30, 19:07 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Smerfetko, przede wszystkim wyrazy współczucia...
Chciałam ci poradzić, żebyś w trakcie pogrzebu usiadła na tyłach kościoła, ewentualnie poprosiła kogoś, żeby siedział obok ciebie, żeby zareagować w miarę szybko, jakbyś źle się poczuła i wyprowadzić na zewnątrz, ale widzę, że jednak podjęłaś decyzję, że zostajesz w domu. Też dobrze, nic na siłę. Nie obwiniaj się, zmuszanie się do uczestniczenia w pogrzebie, który tak negatywnie na ciebie wpływa, nie ma nic wspólnego z okazywaniem szacunku zmarłemu. Możesz w tym samym czasie po prostu pójść do kościoła i pomodlić się za babcię, jeśli jesteś wierząca, a jak ochłoniesz to odwiedzisz grób. Nie rozumiem, po co tak usilnie ją namawiacie i wyzywacie od egoistek. Jakby poszła do kościoła, zemdlała, trzeba by było wzywać karetkę to cała uwaga rodziny skupiła by się na niej, zamiast na pożegnaniu zmarłej. Kto może, pożegna ją w spokoju w kościele i na cmentarzu, autorka 'odpokutuje' swoją niedyspozycyjność jak poczuje się na siłach. Co to w ogóle za zmuszanie do uczestniczenia w pogrzebie kogoś, kto zwyczajnie nie jest w stanie fizycznie i psychicznie tego znieść Ostatnie pożegnanie to nie ma być kara dla bliskich zmarłej. Dajcie jej w spokoju, po swojemu przeżyć żałobę. Jeśli ktoś w tej całej sytuacji zachowuje się paskudnie i egoistycznie, to tylko wy. ---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- Cytat:
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2014-05-30 o 19:01 |
|
2014-05-30, 22:55 | #82 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
2014-05-30, 23:06 | #83 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Jaki jest sens zakładania wątku tuż po śmierci bliskiej osoby z zapytaniami o savoir-vivre (albo raczej o wymówkę) na forum, i jednoczesnym przedstawianiu swojej historii jako traumy ze łzami rozmazującymi klawiaturę?
Proponuję popracować na kontrolą emocji. W tej chwili mnie przekonałaś, że jesteś osobowością histeryczną (proponuję poczytać choćby odniesienia na Wikipedii). |
2014-06-01, 17:58 | #84 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
A według mnie powinnaś się wstydzić i to bardzo, wręcz powinny Ci się palić pliczki od wypieków. Masz w dupie swoich rodziców, rodzinę, powinnaś tam być chociażby w domu żeby ich wesprzeć, przytulić, z nimi być!!! Ciekawe czy Ty byś była szczęśliwa jak by Ci rodzice powiedzieli, że radź sobie sama, my mamy rozstrój żołądka, co nas obchodzisz. Brawo, egoistka level expert. |
|
2014-06-01, 18:50 | #85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Masakra co się w tym wątku dzieje.
Nie wiem ile autorka ma lat, ale gdzieś padło, że nie jest jeszcze dorosła. Więc pytam się jak od tak młodej osóbki można wymagać by podtrzymywała i wspierała rodzine w takich chwilach. Serio uważacie, że jak by siedziała zielona cały pogrzeb i mdlała, to byłoby to dla rodziców wsparcie czy kłopot?? Jej rodzice są dojrzałymi ludzmi i mają siebie wzajemnie od wspierania. Co za pomysł składać to na barki młodej osoby i wymagać by wspierała dorosłych w takich trudnych chwilach. Tym bardziej uważam, że wymaganie żeby poszła na pogrzeb, kiedy tak to przeżywa i mdleje byłoby egoizmem. Bo co idz na pogrzeb, histeryzuj, mdlej, wybij sobie zęby, rozbij głowę, ale idz BO TAK. (żeby nie było, że koloryzuje- mój kuzyn jak zemdlał w kościele to rozciął głowę o ławkę). Przecież to tylko symboliczne pożegnanie martwego ciała zamkniętego w trumnie. Jest sprawą autorki co czuje i jak to przeżywa. Czy trzeba trzeba brać udział w jakimś publicznym pochodzie i demonstracji? Ja bym wolała 100 razy przeżywać tragedię w samotności, a żegnać to się można w sercu. Wgl porównywanie tej sytuacji z "co by było gdybyś sama musiała organizować pogrzeb" jest bez sensu ponieważ autorka zupełnie nie odpowiadała za ten pogrzeb. Co by było jakby ciotka miała wąsy. Jakby musiała zorganizować pogrzeb, to by zagryzła zęby i to zrobiła ale ta sytuacje kompletnie od niej tego nie wymagała i nie ma to żadnego związku. Moim zdaniem autorko nie masz powodu wstydzić się tego, że nie poszłaś na pogrzeb. Nie masz powodów do wyrzutów sumienia. Jeśli wierzysz, to z babcią możesz pożegnać się na osobności. Jeśli nie wierzysz w życie po śmierci, to nie ma to żadnego znaczenia. |
2014-06-01, 19:00 | #86 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
I przypominam, że ona nie chce iść na pogrzeb bo ona się źle czuje, bo ona NIE CHCE, bo ona szuka wymówki by w ogóle nie jechać do domu. I tak, ma się czego wstydzić, że chociażby nie była przy rodzicach, nie przytuliła, nie pokazała, że jest gdyby jej potrzebowali i to tylko dlatego, że ona nie chce, no wręcz to jest śmieszne, taka postawa a jakby jej piesek zdechł to by pojechała. |
|
2014-06-01, 19:12 | #87 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-06-01, 19:14 | #88 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
pffe, spokojniej trochę proszę, uprawiasz wysoki level napastliwości w tonie swoich wypowiedzi, naprawdę można wyrażać dezaprobatę w sposób bardziej kulturalny.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2014-06-02, 10:24 | #89 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
I jak już mówiłam w niemal każdej wypowiedzi Autorki widać to, że tylko ona sama siebie obchodzi i nikt więcej. |
|
2014-06-02, 15:05 | #90 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Co ja mam zrobić?
Cytat:
Natomiast sam problem jest życiowy: Nie jadę na pogrzeb bo: - nie mam czasu/ mam kolokwium/mam egzamin/ mam rozstrój żołądka/ nie byłam blisko z babcią/ nienawidzę babci/ rodzina babci to awanturnicy i nie mam ochoty widzieć tej kłótni. Autorka jakby przećwiczyła na forum jakie usprawiedliwienie najwygodniej wykorzystać w rozmowie z rodzicami. Zamiast im po prostu powiedzieć dlaczego nie chce jechać na pogrzeb. To jest niedojrzałe. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:48.