Umawia sie z innymi - przestanie?

[Mimi95]

Cześć dziewczyny!
Mam problem. Tydzien temu poznałam chłopaka na portalu randkowym-przegadalismy 4h na skypie i postanowiliśmy dzien pozniej sie spotkać. Spotkaliśmy sie poszliśmy na pizzę, wieczorem u jego w mieszkaniu- zrobiliśmy sobie drinki- pogadalismy- i poszliśmy spać razem bez sexu- całowanie- wydawało mi sie ze cos zaiskrzylo, dlatego sie calowalismy.
Następnego dnia pracowałam on miał wolne wiec pisaliśmy smsy. Dzien pozniej (wczoraj) spotkaliśmy sie znowu na wieczór u jego w domu na drinki, pogadalismy i znowu poszliśmy spać- tylko całowanie, ale zauważyłam w jego telefonie smsy z jakaś dziewczyna gdzie "chlopak" napisał ze było super itp....
Poklocilismy sie mega- szczególnie ze w dniu kiedy miał wolne sie z nią spotkał a mi pisał SMS ze jest u mamy....
Powiedziałam mu ze jest chory i spotyka sie z dwiema naraz? Powiedział ze z tamta nic nie było tylko gadanie i lody.... I jak powiedziałam albo ja albo ona? To on mowi ze nie zerwie kontaktu.
Wyszłam z jego mieszkania, prosząc go o zwrot kasy które włożyłam w wieczór... Dał pieniądze ale poprosił żebym wróciła - wróciłam , poszliśmy spac- rozmawiajac Ze Dla mnie przestanie sie kontaktować i usunie profile randkowe...mowi ze mu zależy na mnie.

Choć wczoraj powiedział ze bransoletkę która nosi dostał od byłej kiedyś i jej do końca życia nie zdejmie(czy to normalne?? Bo dla mnie to niekomfortowa sytuacja)
Dziewczyny, czy czekac aż faktycznie bede wiedziała czy zerwał kontakt i tylko ze mna sie umawia... Czy od razu dac sobie spokój?
Dziś napisał- ze myśli o mnie (CHoc pisał to innym tez w SMS)

Ps . Nawet w okresie naszych spotkań pisał z innymi na profilach

Dajcie jakieś porady, co zrobic zeby mieć klarowna sytuacje Z góry dziękuje

[201605300922]

Napisane przez Mimi95

Cześć dziewczyny!
Mam problem. Tydzien temu poznałam chłopaka na portalu randkowym-przegadalismy 4h na skypie i postanowiliśmy dzien pozniej sie spotkać. Spotkaliśmy sie poszliśmy na pizzę, wieczorem u jego w mieszkaniu- zrobiliśmy sobie drinki- pogadalismy- i poszliśmy spać razem bez sexu- całowanie- wydawało mi sie ze cos zaiskrzylo, dlatego sie calowalismy.
Następnego dnia pracowałam on miał wolne wiec pisaliśmy smsy. Dzien pozniej (wczoraj) spotkaliśmy sie znowu na wieczór u jego w domu na drinki, pogadalismy i znowu poszliśmy spać- tylko całowanie, ale zauważyłam w jego telefonie smsy z jakaś dziewczyna gdzie "chlopak" napisał ze było super itp....
Poklocilismy sie mega- szczególnie ze w dniu kiedy miał wolne sie z nią spotkał a mi pisał SMS ze jest u mamy....
Powiedziałam mu ze jest chory i spotyka sie z dwiema naraz? Powiedział ze z tamta nic nie było tylko gadanie i lody.... I jak powiedziałam albo ja albo ona? To on mowi ze nie zerwie kontaktu.
Wyszłam z jego mieszkania, prosząc go o zwrot kasy które włożyłam w wieczór... Dał pieniądze ale poprosił żebym wróciła - wróciłam , poszliśmy spac- rozmawiajac Ze Dla mnie przestanie sie kontaktować i usunie profile randkowe...mowi ze mu zależy na mnie.

Choć wczoraj powiedział ze bransoletkę która nosi dostał od byłej kiedyś i jej do końca życia nie zdejmie(czy to normalne?? Bo dla mnie to niekomfortowa sytuacja)
Dziewczyny, czy czekac aż faktycznie bede wiedziała czy zerwał kontakt i tylko ze mna sie umawia... Czy od razu dac sobie spokój?
Dziś napisał- ze myśli o mnie (CHoc pisał to innym tez w SMS)

Ps . Nawet w okresie naszych spotkań pisał z innymi na profilach

Dajcie jakieś porady, co zrobic zeby mieć klarowna sytuacje Z góry dziękuje

Nie warto sobie psuć nerwów dla faceta poznanego tydzień temu. Koleś może być po prostu takim typem, ale to nie znaczy, że jego zachowanie jest typowe. Chyba większości kobiet by coś takiego przeszkadzało, przynajmniej tych, które znam. Nie zdziwiłabym się, gdyby pan w swojej rodzinnej miejscowości miał do tego narzeczoną albo żonę a na portalu podnosił sobie poczucie własnej wartości.

[MissChievousTess]

Daj sobie z nim spokój. A portale randkowe to dno. Jeśli z nich korzystasz to nic dziwnego, że poznajesz takich facetów. Tam się szuka łatwej rozrywki a nie kogoś do poważnego związku.

[201605300922]

Napisane przez MissChievousTess

Daj sobie z nim spokój. A portale randkowe to dno. Jeśli z nich korzystasz to nic dziwnego, że poznajesz takich facetów. Tam się szuka łatwej rozrywki a nie kogoś do poważnego związku.

Też się nie zgodzę. Znam trochę osób, które poznały poważnych partnerów przez internet, a nie napalonych kretynów. Wiele zależy od konstrukcji profilu i sposobu kontaktu z tymi osobami, które piszą.

[mpt]

Napisane przez Mimi95

[...]Wyszłam z jego mieszkania, prosząc go o zwrot kasy które włożyłam w wieczór... [...]

Ja bym policzyła tez za amortyzację maszynki do golenia.

Dziewczyno, oczadziałaś. Poznałaś typa tydzień temu na portalu randkowym, ładujesz mu się do łózka, robisz chore sceny Jemu chodzi o seks, przeleci Cię i kontakt się urwie - nie zachowuj się jak wariatka.

[Shebeauty]

Taki typ faceta, niestety ale wątpię,żeby się zmienił. Tak bardzo mu na Tobie zależy,że flirtuje z innymi? No proszę Cię
Urwij ten kontakt, to tylko tydzień znajomości, znajdziesz kogoś lepszego-kogoś komu naprawdę będzie na Tobie zależeć.

[201605161428]

Dziewczyno, oczadziałaś. Poznałaś typa tydzień temu na portalu randkowym, ładujesz mu się do łózka, robisz chore sceny Jemu chodzi o seks, przeleci Cię i kontakt się urwie - nie zachowuj się jak wariatka.

Dokładnie. Znasz faceta tydzień, a zachowujesz się jakbyście byli małżeństwem od 20 lat, czekałam tylko na zdanie: zażądała zwrotu szczoteczki do zębów, którą celowo postawiłam w łazience.
W sumie nie dziwota, że facet widzi to bez zobowiązań, jak dziewczyna na drugi dzień po poznaniu ląduje w jego łóżku

[kiciun]

Ale robisz sceny i akcje praktycznie obcemu facetowi... zachowujesz się jak histeryczka.

[ruby000]

Napisane przez MissChievousTess

Daj sobie z nim spokój. A portale randkowe to dno. Jeśli z nich korzystasz to nic dziwnego, że poznajesz takich facetów. Tam się szuka łatwej rozrywki a nie kogoś do poważnego związku.

Nie ma co uogólniać ja znam parę, która poznała się na portalu randkowym i dzisiaj są małżeństwem i mają dzieci. Wszędzie można poznać buraka ,w realu też.

Autorko wątku, sama sobie odpowiedziałaś na pytanie. Twierdził, że jest u mamy, a spotkał się z inną. Ma bransoletkę od byłej dziewczyny "której nigdy nie ściągnie", no to co - bedzie brał z Tobą ślub i pójdzie od ołtarza z bransoletką od byłej? Pisze, że myśli, ale sama napisałaś że do innych też tak pisał - ja myślę, że on jest cały czas zakochany w byłej i szuka zastępników. Z takim facetem nie da się stworzyć dojrzałego związku. Poszukaj faceta, który myśli powaznie o przyszłości, a nei takiego, który nosi bransoletkę od byłej!!!

Uwierz mi znajdziejsz kogoś, ja musiałam pocałować 4 żaby zanim znalazłam swojego księcia, nie angazuj się w trójkąt ty-on-duch byłej, a do tego już na samym początku są zdrady, kłamstwa...

I co to znaczy, że poprosiłaś o zwrot pieniędzy?

[szynka_w_toscie]

On jest burakiem to fakt, powinnaś zakończyć znajomość. Jednak z drugiej strony to robisz mu ceny zazdrości i sprawdzanie, a nawet nie jesteście w związku i nie spotykacie się zbyt długo.

[jesienny_lisc]

Spotkaliście się dwa razy, tak? Nie mieliście żadnej rozmowy na temat związku, czy spotykania się na wyłączność. Zwykłe randki. Cóż, dla mnie spotykanie się na randki z dwoma osobami nie jest niczym "chorym".
Bardziej mnie dziwi 19latka, która po pierwszej randce zostaje u kolesia na noc. Nie masz instynktu samozachowawczego?

[Mimi95]

Napisane przez jesienny_lisc

Spotkaliście się dwa razy, tak? Nie mieliście żadnej rozmowy na temat związku, czy spotykania się na wyłączność. Zwykłe randki. Cóż, dla mnie spotykanie się na randki z dwoma osobami nie jest niczym "chorym".
Bardziej mnie dziwi 19latka, która po pierwszej randce zostaje u kolesia na noc. Nie masz instynktu samozachowawczego?

Wiem, złe zrobiłam, pierwszy raz, nigdy tak nie zrobiłam, chyba ten alkohol złe na mnie działa i za bardzo sie rozluzniam..

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Po prostu przez te dni to ja płaciłam za wszystko, w zdenerwowaniu powiedziałam ze chce zwrot pieniędzy i zwrot straconego czasu, czasem w kłótni mowi sie dziwne rzeczy..

[tiniaczek]

Borze lisciasty

Autorko nie boisz sie chodzic do domow obcych facetow i pakowac sie im do lozek? Masz Ty jakis instynkt samozachowawczy? Awantury o wylacznosc pomine, bo to smieszne.

[jesienny_lisc]

Na drugi raz z nowym kolesiem - mniej alkoholu, więcej dystansu. Na prawdę, szczerze radzę. Poobserwuj nowego kolegę kilka spotkań, zanim zaczniesz się tak angażować.

[mpt]

Napisane przez Mimi95

[...]Po prostu przez te dni to ja płaciłam za wszystko, w zdenerwowaniu powiedziałam ze chce zwrot pieniędzy i zwrot straconego czasu, czasem w kłótni mowi sie dziwne rzeczy..

Nie bądź frajerką, jesteś młodą dziewczyną, masz prawo do odrobiny naiwności, ale bez przesady jednak. Płacisz za obcego faceta, włazisz mu do łóżka, zlituj się sama nad sobą. Przeleci Cię i zostawi, będzie ryk i wyklinanie, a tak naprawdę będziesz to miała na własną prośbę.

[mary_poppins]

Zachowałaś się jak skończona histeryczka, wybacz. Na pierwszej randce drinkujesz z facetem w jego domu - niezbyt mądre, ale okej, Twój wybór, chociaż nocowanie to już dla mnie kompletna przeginka. No, w porządku, ludzie mają różnie. Dalej - dwa dni później już od razu idziesz do niego drinkować, co mi się kojarzy z założeniem, że na tym Wasza znajomość ma polegać - pijecie, miętosicie się i idziecie spać, zamiast się poznawać na neutralnym gruncie i generalnie randkować. Jako dodatek do tej niezbyt romantycznej i randkowej rzeczywistości dochodzi fakt, że nie padają między Wami żadne deklaracje, znacie się tydzień i generalnie jesteście dla siebie obcymi ludźmi. A Ty robisz awanti na sto fajerek bo się okazuje, że po dwóch wieczorach u niego w domu chłopak nie zerwał znajomości ze wszystkimi kobietami z którymi w swoim życiu rozmawiał, i że nie traktuje Cię "poważnie".

Generalnie daleka jestem od przekonania, że dziewczyna ma "się szanować" bo jak znajomość idzie za szybko to facet ją wykorzysta, NO ALE bez jaj. Jeśli całowanie się, spędzanie wieczorów u faceta i wspólne nocowanie odbierasz jako objaw zaangażowania i chęci rozwijania znajomości bez osób trzecich w tle, to nie dopuszczaj do tego, żeby to miało miejsce na samym początku. Mało kto po pierwszej randce zdeklaruje się, że znajomość zmierza jednoznacznie w kierunku związku, dlatego znacznie lepiej jest się na początku spotykać na neutralnym gruncie, dać sobie czas na to żeby się poznać i zdecydować, a zachowania które się uważa za poważne i obligujące do czegoś, zostawiać sobie na potem, kiedy wiadomo że już się nie umawiamy z innymi i że działamy coś na poważnie ze sobą. Zrobiłaś awanturę o to, że Tobie się wydawało, że już prawie jesteście razem - po DWÓCH (!) spotkaniach, polegających na piciu w domu i spaniu w jednym łóżku z obcym człowiekiem.

[ssue]

Napisane przez Mimi95

Cześć dziewczyny!
Mam problem. Tydzien temu poznałam chłopaka na portalu randkowym-przegadalismy 4h na skypie i postanowiliśmy dzien pozniej sie spotkać. Spotkaliśmy sie poszliśmy na pizzę, wieczorem u jego w mieszkaniu- zrobiliśmy sobie drinki- pogadalismy- i poszliśmy spać razem bez sexu- całowanie- wydawało mi sie ze cos zaiskrzylo, dlatego sie calowalismy.
Następnego dnia pracowałam on miał wolne wiec pisaliśmy smsy. Dzien pozniej (wczoraj) spotkaliśmy sie znowu na wieczór u jego w domu na drinki, pogadalismy i znowu poszliśmy spać- tylko całowanie, ale zauważyłam w jego telefonie smsy z jakaś dziewczyna gdzie "chlopak" napisał ze było super itp....
Poklocilismy sie mega- szczególnie ze w dniu kiedy miał wolne sie z nią spotkał a mi pisał SMS ze jest u mamy....
Powiedziałam mu ze jest chory i spotyka sie z dwiema naraz? Powiedział ze z tamta nic nie było tylko gadanie i lody.... I jak powiedziałam albo ja albo ona? To on mowi ze nie zerwie kontaktu.
Wyszłam z jego mieszkania, prosząc go o zwrot kasy które włożyłam w wieczór... Dał pieniądze ale poprosił żebym wróciła - wróciłam , poszliśmy spac- rozmawiajac Ze Dla mnie przestanie sie kontaktować i usunie profile randkowe...mowi ze mu zależy na mnie.

Choć wczoraj powiedział ze bransoletkę która nosi dostał od byłej kiedyś i jej do końca życia nie zdejmie(czy to normalne?? Bo dla mnie to niekomfortowa sytuacja)
Dziewczyny, czy czekac aż faktycznie bede wiedziała czy zerwał kontakt i tylko ze mna sie umawia... Czy od razu dac sobie spokój?
Dziś napisał- ze myśli o mnie (CHoc pisał to innym tez w SMS)

Ps . Nawet w okresie naszych spotkań pisał z innymi na profilach

Dajcie jakieś porady, co zrobic zeby mieć klarowna sytuacje Z góry dziękuje

Znasz chłopa tydzień i idziesz z nim do jego mieszkania, pijecie drinki (nie boisz sie, że czegoś ci dosypie), potem idziesz z nim spać??

I ten zwrot pieniędzy "włożonych w wieczór" to za co konkretnie?

[Shannon_16]

Znacie się tydzień, ty już na pierwszym spotkaniu pchasz mu się do wyra a potem robisz mu awanturę dlatego, że pisze do innych dziewczyn i nie traktuje Cię poważnie? Serio? Nie było ŻADNYCH deklaracji. Ot, luźne spotkania przy drinku i trochę macania. Moja droga, facet ewidentnie szuka na chatach czy tam skype'ie panienek, które łatwo zaliczyć. Zrobi to z tobą i po wszystkim kopnie w tyłek. Jeśli masz trochę rozumu w głowie to Ty pierwsza go kopnij

[fragile_27]

Przecież sytuacja jest klarowna, facet spotyka się z kilkoma kobietami na raz i prawdopodobnie dobrze się bawi. Jeśli Ci to nie odpowiada i nie chcesz być jedną z wielu, to po prostu skończ tą znajomość.

[201701300922]

Wielkie mi co. Ja jak byłam wolna, to też zdarzało mi się randkować z kilkoma facetami na raz. W końcu takie spotkania do niczego nie zobowiązują, a jak się z którymś robi poważniej to deklarujemy sobie, że odpuszczamy sobie inne znajomości i spotykamy się tylko z tą jedną osobą.

O tym, że chodzenie do domu obcego mężczyzny, picie z nim i spanie w jednym łóżku jest głupotą już wiesz, więc nie następnym razem spotykaj się na jakimś neutralnym gruncie, wśród ludzi. I najpierw dobrze poznaj człowieka zanim odwiedzisz go w domu.


Pytasz co teraz zrobić. Moja rada - dać sobie z nim całkowicie spokój lub umawiać się z nim na luzie (bez oczekiwania od razu związku) na normalne spotkania, tak, aby go lepiej poznać. Po kilku takich spotkaniach zauważysz czy facet byłby skory do monogamii i rozwijania znajomości tylko z Tobą czy nie.

[201803290936]

Facet jak facet - może fajny, może materiał na coś, a może d..., może "gracz". Ale z Tobą jest coś MOCNO nie tak. "Tydzień temu poznałam faceta i mi odwala na całego" - taki powinien być tytuł tego wątku. Straciłaś rozum? Zawsze w ten sposób próbujesz osaczać nowo poznanych facetów? Masz problemy emocjonalne?

[LittleAnne]

Napisane przez Mimi95

Cześć dziewczyny!
Mam problem. Tydzien temu poznałam chłopaka na portalu randkowym-przegadalismy 4h na skypie i postanowiliśmy dzien pozniej sie spotkać. Spotkaliśmy sie poszliśmy na pizzę, wieczorem u jego w mieszkaniu- zrobiliśmy sobie drinki- pogadalismy- i poszliśmy spać razem bez sexu- całowanie- wydawało mi sie ze cos zaiskrzylo, dlatego sie calowalismy.
Następnego dnia pracowałam on miał wolne wiec pisaliśmy smsy. Dzien pozniej (wczoraj) spotkaliśmy sie znowu na wieczór u jego w domu na drinki, pogadalismy i znowu poszliśmy spać- tylko całowanie, ale zauważyłam w jego telefonie smsy z jakaś dziewczyna gdzie "chlopak" napisał ze było super itp....
Poklocilismy sie mega- szczególnie ze w dniu kiedy miał wolne sie z nią spotkał a mi pisał SMS ze jest u mamy....
Powiedziałam mu ze jest chory i spotyka sie z dwiema naraz? Powiedział ze z tamta nic nie było tylko gadanie i lody.... I jak powiedziałam albo ja albo ona? To on mowi ze nie zerwie kontaktu.
Wyszłam z jego mieszkania, prosząc go o zwrot kasy które włożyłam w wieczór... Dał pieniądze ale poprosił żebym wróciła - wróciłam , poszliśmy spac- rozmawiajac Ze Dla mnie przestanie sie kontaktować i usunie profile randkowe...mowi ze mu zależy na mnie.

Choć wczoraj powiedział ze bransoletkę która nosi dostał od byłej kiedyś i jej do końca życia nie zdejmie(czy to normalne?? Bo dla mnie to niekomfortowa sytuacja)
Dziewczyny, czy czekac aż faktycznie bede wiedziała czy zerwał kontakt i tylko ze mna sie umawia... Czy od razu dac sobie spokój?
Dziś napisał- ze myśli o mnie (CHoc pisał to innym tez w SMS)

Ps . Nawet w okresie naszych spotkań pisał z innymi na profilach

Dajcie jakieś porady, co zrobic zeby mieć klarowna sytuacje Z góry dziękuje

Widzę to tak, On tani internetowy Casanova, Ty nie obrażający Materialno - Histeryczna dziewucha otumaniona alkoholem, i chyba bardzo zdesperowana skoro na pierwsze "randce" poszłaś do mieszkania OBCEGO faceta! Gdzie jakaś ostrożność?! Matko kochana, tak się nie robi
Co do problemu: Robić awanturę facetowi którego ledwo co znasz, i przecież nawet nie jesteście jeszcze w jakimś związku, czy jesteście, bo nie wiem? Tak czy siak, olej go bo najwyraźniej, raz że coś mi się wydaje że chłopak żyje wspomnieniem swojej byłej, to dwa zabawia się z dziewczynkami poznanymi przez internet, i chodzi mu o seks. Daj sobie z nim spokój, zanim się zaangażujesz i będziesz cierpieć.

[kennedy]

a tymczasem na mieszkaniu chlopaka:

- ty wiesz co stary: wariatka , mowie ci
kazala mi kase za randke oddawac

[nadijka]

Napisane przez mpt

Ja bym policzyła tez za amortyzację maszynki do golenia.

Dziewczyno, oczadziałaś. Poznałaś typa tydzień temu na portalu randkowym, ładujesz mu się do łózka, robisz chore sceny Jemu chodzi o seks, przeleci Cię i kontakt się urwie - nie zachowuj się jak wariatka.

100% racji. Rozłożył mnie tekst o zwrocie kasy, pomijając zachowanie faceta, sama sobie też nie zrobiłaś najlepszej reklamy.

[ruby000]

Dziewczyny, jestescie naprawde wstrętne, czytając takie szowinistyczne komentarze wstyd mi że jestem kobietą. Okazuje się że kobieta też może byc szowinistką i seksitką. Jak możecie naskakiwać na dziewczynę że poszła z facetem do domu i oczekuje zaangażowania? Facet zaprasza ja do domu - ok, dziewczyna korzysta z zaproszenia - głupia, wariatka, itd. Kiedy facet zaprosił ja do siebie miała prawo oczekiwać jakiegoś zaangażowania, a ten okłamuje ją żę jedzie do matki a w tym czasie umawia sie z inną. O wszystko oskarżacie kobietę: bo drinkowała, bo poszłam z nim do domu, bo po tygodniu oczekuje zaangażowania, bo jest jej przykro bo ten spotyka się z innym. Rozumem że wy wszystkie jesteście szczęsliwe będąc jedna z wielu?

Znam dziewczynę , która poszła z facetem po tygodniu znajomości (na 3 randce) dzisiaj mają zamówioną salę weselną. To że ktos idzie po tygodniu do łóżka nie oznacza bycia histeryczką, niedojrzałości emocjonalnej i innych rzeczy, które powyżej wypisywałyście. NAPRAWDE NIE ROZUMIEM DLACZEGO ŻADNA Z WAS NIE UWAŻA ŻE TO TEN FACET JEST NIEDOJRZAŁY, bo nie potrafi zdjąć bransoletki po byłej, albo zaprasza dziewczynę do siebie w momencie, w ktorym nie myśli o niej powaznie, wasze myślenie reprezentuje typowy patriarchalny , gdzie facet m a prawo zaciągnąć dzieczynę do łóżka, pić alkohol, randkowac z wieloma i to jest ok, ale dziewczyna nie ma prawa oczekiwać niczego od faceta

[mpt]

Napisane przez ruby000

Dziewczyny, jestescie naprawde wstrętne, czytając takie szowinistyczne komentarze wstyd mi że jestem kobietą. [...]

Poważnie tak łatwo Cię zawstydzić? To musi okropnie utrudniać życie

Co do tematu - nikt poważny nie oczekuje, że facet poznany na portalu randkowym po kilku sponsorowanych spotkaniach zaangażuje się w romantyczną miłość.
Nazywanie faceta niedojrzałym nie uczyni dziewczyny szczęśliwą posiadaczką księcia z bajki, jeśli dalej będzie zachowywała się jak wariatka-desperatka.

[madzia0007]

Przecież ten (kompletnie nieznajomy!) facet mógł ci czegoś dosypac, zgwałcic, zrobic nagie zdjęcia i cię potem nimi szantazowac. Faceta znasz tydzień - dziwie sie ze aż tak sie nim przejmujesz. Kopnij go w tyłek i tyle, chyba sie nie zakochalas po 2 randkach.

[Une fille polonaise]

Napisane przez mpt

Ja bym policzyła tez za amortyzację maszynki do golenia.

Dziewczyno, oczadziałaś. Poznałaś typa tydzień temu na portalu randkowym, ładujesz mu się do łózka, robisz chore sceny Jemu chodzi o seks, przeleci Cię i kontakt się urwie - nie zachowuj się jak wariatka.

Zgadzam sie z Toba w 100%

[Karena 73]

Powinnaś mu zapłacić za dwa noclegi

[oxoxoxoxox]

Omijając wątek chłopaka dla mnie totalna wtopa z tym oddaniem kasy mi by było wstyd, w jego oczach możesz się teraz wydawać nawiedzoną skąpą dziewuchą