Panny Młode 2015 cz. 21 :)

[magda_mjt]

Napisane przez Majelka

moi rodzice maja identyczne podejście i co miesiąc przelewaj ami na konto pieniądze bo twierdzą, że dopóki studiuję to jest to ich obowiązek a poza tym tez dla nich przyjemność. Na wszystkie moje odmowy reagowali na zasadzie, że się obrażą jak nie będę tych pieniędzy przyjmowała więc ogólnie nic teraz nie mówię z tą różnica tylko, że ja studiuje dziennie(tzn już koniec mam nadzieję ) i pracuje tak samo jak mój TŻ, który bardzo dobrze zarabia i spokojnie jesteśmy w stanie się sami utrzymać i jeszcze sporo odłożyć. No ale moi rodzice to taki typ ludzi, dla których dzieci są na pierwszym miejscu i od dziecka miałam takie poczucie z ich strony, że najważniejsze to żeby mi i mojej siostrze niczego w życiu nie zabrakło za co jestem im ogromnie wdzięczna chociaż czasami właśnie mnie to irytuje ale powiem Wam że kiedyś uznawałam to za normalne, że rodzice tak bardzo swoim dzieciom pomagają aż nie poznałam trochę bardziej życia i innych ludzi zdanych samych na siebie i dzięki temu teraz jeszcze bardziej doceniam moich rodziców

To mi sie podoba . Mam podobnie, z tym ze mnie juz w domu nie ma, wiec Rodzice od dawna mi kasy nie dają. Aaaaale... Jak jestem w Pl, a to to mi kupią, a to tamto, a to nagle w pokoju leży jakas kasa, a to jakis przelewik o tytule "na cukierki" .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pati0090]

A mówiąc o wakacjach gdzie chcecie jechać w podróż poślubną

[MajsterkaANB]

Napisane przez sQuaara

Majster współczuje ze studiami ze nie wyszło.. ale moze zacznie od nowa i mu poprzepisuja stare oceny wiec tragedii nie bedzie nadrobi róznice programowe

ja tez polecam peeling kawowy

a mi dawali rodzice kase do konca 5roku (symboliczne pare stówek) a ze potrzeby mialam duzo wieksze to poszłam do pracy do baru a pozniej normalnie na 5roku juz na etet zeby zdobywac doswiadczenie
a i wtedy nadal mi dawali 4-5stóek na waciki

aaaa zarezerwowalam z K. wycieczke do Maroko na koniec sierpnia <3 oooh yeaski nigdy nie bylam na takiej wycieczce zagramanicznej na wypoczynku tylko baltyk wiec jak juz mam raz kiedys leciec to bedzie maroko zwiedzanie i wypoczynek piekne 2 tygodnie;]

ah!

tylko on chce isc na inny kierunek :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Majelka]

Napisane przez sQuaara

Majster współczuje ze studiami ze nie wyszło.. ale moze zacznie od nowa i mu poprzepisuja stare oceny wiec tragedii nie bedzie nadrobi róznice programowe

ja tez polecam peeling kawowy

a mi dawali rodzice kase do konca 5roku (symboliczne pare stówek) a ze potrzeby mialam duzo wieksze to poszłam do pracy do baru a pozniej normalnie na 5roku juz na etet zeby zdobywac doswiadczenie
a i wtedy nadal mi dawali 4-5stóek na waciki

aaaa zarezerwowalam z K. wycieczke do Maroko na koniec sierpnia <3 oooh yeaski nigdy nie bylam na takiej wycieczce zagramanicznej na wypoczynku tylko baltyk wiec jak juz mam raz kiedys leciec to bedzie maroko zwiedzanie i wypoczynek piekne 2 tygodnie;]

ah!

aleee fantastycznie z tym wyjazdem my już 2 razy się mieliśmy tam wybrać ale zawsze w ostatniej chwili zmienialiśmy na inny kierunek

Napisane przez pati0090

A mówiąc o wakacjach gdzie chcecie jechać w podróż poślubną

prawdopodobnie Hiszpania, bo odkładamy ją ze względu na to, że chcemy poświęcić jej 2 tygodnie żeby sobie poleżeć i coś tam jeszcze zobaczyć a ostatnio mieliśmy możliowść niestety tylko tygodniowych wyjazdów

[existence]

Napisane przez Majelka

moi rodzice maja identyczne podejście i co miesiąc przelewaj ami na konto pieniądze bo twierdzą, że dopóki studiuję to jest to ich obowiązek a poza tym tez dla nich przyjemność. Na wszystkie moje odmowy reagowali na zasadzie, że się obrażą jak nie będę tych pieniędzy przyjmowała więc ogólnie nic teraz nie mówię z tą różnica tylko, że ja studiuje dziennie(tzn już koniec mam nadzieję ) i pracuje tak samo jak mój TŻ, który bardzo dobrze zarabia i spokojnie jesteśmy w stanie się sami utrzymać i jeszcze sporo odłożyć. No ale moi rodzice to taki typ ludzi, dla których dzieci są na pierwszym miejscu i od dziecka miałam takie poczucie z ich strony, że najważniejsze to żeby mi i mojej siostrze niczego w życiu nie zabrakło za co jestem im ogromnie wdzięczna chociaż czasami właśnie mnie to irytuje ale powiem Wam że kiedyś uznawałam to za normalne, że rodzice tak bardzo swoim dzieciom pomagają aż nie poznałam trochę bardziej życia i innych ludzi zdanych samych na siebie i dzięki temu teraz jeszcze bardziej doceniam moich rodziców

no ja też tak myslałam, że wszyscy rodzice tak pomagają, byłam o tym wręcz przekonana i kilka lat tamu mocno się zdziwiłam
ja ogólnie od nich bardzo dużo co miesiąc nie dostaję bo odkąd poszłam na studia po prostu całe alimenty, które były wysyłane na konto mamy poszły na moje konto i wystarczają mi one na opłacenie mieszkania i coś tam jeszcze mi zostaje. W sumie od mamy i dziadków dostaję na takie "swoje potrzeby" jakieś 300-400zł w sumie więc biorąc pod uwagę to ile dostają inni moi znajomi to ja jakoś bardzo nie żeruję mam jeszcze stypendium naukowe więc gdybym ja jeszcze poszła do pracy to nie wiem co bym robiła z tą kasą przez 5 lat studiów udało mi się kilka tys odłożyć (byłoby więcej ale wyjazdy, wczasy itp. to poszło) i nigdy nie prosiłam się rodziny o żadną dodatkową kasę bo nauczyłam się nią po prostu zarządzać i w życiu nie miałam tak, że mi zostało np. tylko 100zł do końca miesiąca i musiałabym za to wyżyć, serio nie wiem jak ludzie to robią że tak mało im zostaje skoro ja nie mam kokosów ale w życiu mi tyle do końca miesiąca nie zostawało tylko dużo więcej dlatego ja wcale nie czuję, że żyję na rachunek rodziców na pewno mi pomagają ale dla mnie to taka kolej rzeczy. Mnie pasuje, im pasuje a w sumie co na to reszta świata...nie moja rzecz

[sQuaara]

Napisane przez PannaAgnieszka

Maroko;-)))))))))) super;-)
tez obczajamu ten kierunek- opowiesz po czy warto
bo TZ sie upiera troche na Teneryfe;-) ale ja chce Maroko wlasnie

piosenka łądna ale co do tego tanczyc??

no ja jestem turystę łakomczuchę
czytaj nie interesuja mnie muzea, galerie a zwiedzam swiat kulinarny i maroko mi sie wydaje TAKIE kolorowe i pełne różnych smaków
a wzielismy 7+7 zeby jednak cos tam zobacyzc a nie lezec tylko przy basenie lezec to ja bede w lipcu w dziwnowie
a obieracie ten kierunek na urlop teraz czy poslubna?

o wlasnie jak u Was poslubne podroze? co ?gdzie ?kiedy??

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez existence

no ja też tak myslałam, że wszyscy rodzice tak pomagają, byłam o tym wręcz przekonana i kilka lat tamu mocno się zdziwiłam
ja ogólnie od nich bardzo dużo co miesiąc nie dostaję bo odkąd poszłam na studia po prostu całe alimenty, które były wysyłane na konto mamy poszły na moje konto i wystarczają mi one na opłacenie mieszkania i coś tam jeszcze mi zostaje. W sumie od mamy i dziadków dostaję na takie "swoje potrzeby" jakieś 300-400zł w sumie więc biorąc pod uwagę to ile dostają inni moi znajomi to ja jakoś bardzo nie żeruję mam jeszcze stypendium naukowe więc gdybym ja jeszcze poszła do pracy to nie wiem co bym robiła z tą kasą przez 5 lat studiów udało mi się kilka tys odłożyć (byłoby więcej ale wyjazdy, wczasy itp. to poszło) i nigdy nie prosiłam się rodziny o żadną dodatkową kasę bo nauczyłam się nią po prostu zarządzać i w życiu nie miałam tak, że mi zostało np. tylko 100zł do końca miesiąca i musiałabym za to wyżyć, serio nie wiem jak ludzie to robią że tak mało im zostaje skoro ja nie mam kokosów ale w życiu mi tyle do końca miesiąca nie zostawało tylko dużo więcej dlatego ja wcale nie czuję, że żyję na rachunek rodziców na pewno mi pomagają ale dla mnie to taka kolej rzeczy. Mnie pasuje, im pasuje a w sumie co na to reszta świata...nie moja rzecz

no ja pamietam jak na 1 roku dostałam 800zł (mieszkanie+zycie) a kolega do mnie "o ja dostaje 1000" ja mowie no spoko ale masz pokoj 1 osobowy i samochod..a on ze dostaje na mieszkanie i paliwo + 1000 :O
no coz. ale nauczyłam sie oszczedzac i szanowac KAZDA złotówke

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

mi marzy sie poslubna Kuba..ale wycieczki dla 2 osob to MASAKRA kasa..choc zawsze jest argument "ale to przeciez posluuuubna"
wiec teraz obczajamy taniej i na tapecie jest moj wymarzony od paru lat kierunek "dubaj/katar" z naciskiem na katar ale uwzgledniajac dubaj bo malenko wycieczek do kataru organizuja

[pati0090]

My się zastanawiamy nad Majorką, Rodos bądź Kretą. Będziemy na lasty polować

[Edebedowa]

Haloooooooooooo
W końcu dotarłam (pozdrawiam joasia-a ) ale tylko dlatego ze jadę pociągiem i nie mam co robić. U mnie demolowanie mieszkania w pełni. Ostatnio wybieralismy piekarnik i lodówkę i miałam dylemat czy pirkarnik tradycyjnie otwierany czy taki walizkowy otwierany jak szuflada. Ale wybrałam ten walizkowy i musze znaleźć jakąś lodówkę fajna z bosha albo Siemensa.

A co ślubnych kwestii to cały czas zastój chociaż na początku lipca będę szukać sukienki. Głównie moja głowę tetaz zajmuje to mieszkanie.. macie kogoś kto tanio projektuje wnętrza ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[joasia-a]

byłam w mojej starej pracy na kawce.. Matko to jest kawa!

[viva91]

Napisane przez existence

no ja też tak myslałam, że wszyscy rodzice tak pomagają, byłam o tym wręcz przekonana i kilka lat tamu mocno się zdziwiłam
ja ogólnie od nich bardzo dużo co miesiąc nie dostaję bo odkąd poszłam na studia po prostu całe alimenty, które były wysyłane na konto mamy poszły na moje konto i wystarczają mi one na opłacenie mieszkania i coś tam jeszcze mi zostaje. W sumie od mamy i dziadków dostaję na takie "swoje potrzeby" jakieś 300-400zł w sumie więc biorąc pod uwagę to ile dostają inni moi znajomi to ja jakoś bardzo nie żeruję mam jeszcze stypendium naukowe więc gdybym ja jeszcze poszła do pracy to nie wiem co bym robiła z tą kasą przez 5 lat studiów udało mi się kilka tys odłożyć (byłoby więcej ale wyjazdy, wczasy itp. to poszło) i nigdy nie prosiłam się rodziny o żadną dodatkową kasę bo nauczyłam się nią po prostu zarządzać i w życiu nie miałam tak, że mi zostało np. tylko 100zł do końca miesiąca i musiałabym za to wyżyć, serio nie wiem jak ludzie to robią że tak mało im zostaje skoro ja nie mam kokosów ale w życiu mi tyle do końca miesiąca nie zostawało tylko dużo więcej dlatego ja wcale nie czuję, że żyję na rachunek rodziców na pewno mi pomagają ale dla mnie to taka kolej rzeczy. Mnie pasuje, im pasuje a w sumie co na to reszta świata...nie moja rzecz

Też mnie to zadziwia. Na pierwszym roku moja koleżanka dostawała wypłatę jakoś po 10 każdego miesiąca. A do 10 mieliśmy płacić za mieszkanie, ja robiłam przelew. I ona nigdy, jak dostała tą wypłatę np. 12, nie odkładała z tego kasy na czynsz. Zawsze wydała wszystkie złotówki, nadchodził 10 następnego miesiąca, prosiłam o przelew od niej, a ona zawsze mówiła, że nie ma, będzie miała po 10...
No ja zawsze z pieniędzy od rodziców odkładałam to, za co musiałam opłacić to co koniecznie musiałam, reszta była dla mnie na pierdoły. Ale najważniejsze rzeczy w pierwszej kolejności, kwota była "zamrażana" i nie do ruszenia.

Albo poprzedni współlokator. Straaasznie zaciągał się u znajomych, tu pożycz stówkę, tam daj 50 zł, oddam...
Wisiał nam za mieszkanie prawie 2 miesiące. Rozmawialiśmy z innym współlokatorem, żeby pogonił tego pierwszego, a ten mówi: "No on mi już 200 zł wisi, pojechał do domu, żeby prosić matkę o dodatkową kasę (a mama i tak co miesiąc prawie tysiąc mu przelewała), a jak matka nie da to mówił, że pojedzie do babci, na na koniec do chrzestnego..." - no w głowie mi się to nie mieści
Na wódkę miał, na rachunek za wodę nie. I jak przelał nam tą kasę to i tak nie całą kwotę...

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez Edebedowa

Haloooooooooooo
W końcu dotarłam (pozdrawiam joasia-a ) ale tylko dlatego ze jadę pociągiem i nie mam co robić. U mnie demolowanie mieszkania w pełni. Ostatnio wybieralismy piekarnik i lodówkę i miałam dylemat czy pirkarnik tradycyjnie otwierany czy taki walizkowy otwierany jak szuflada. Ale wybrałam ten walizkowy i musze znaleźć jakąś lodówkę fajna z bosha albo Siemensa.

A co ślubnych kwestii to cały czas zastój chociaż na początku lipca będę szukać sukienki. Głównie moja głowę tetaz zajmuje to mieszkanie.. macie kogoś kto tanio projektuje wnętrza ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My takiego walizkowego nie chcieliśmy, bo podczas otwierania wszystko w nim trzaskało

Projektantkę wnętrz mam, ale z Wrocławia

[magda_mjt]

Napisane przez Edebedowa

Haloooooooooooo
W końcu dotarłam (pozdrawiam joasia-a ) ale tylko dlatego ze jadę pociągiem i nie mam co robić. U mnie demolowanie mieszkania w pełni. Ostatnio wybieralismy piekarnik i lodówkę i miałam dylemat czy pirkarnik tradycyjnie otwierany czy taki walizkowy otwierany jak szuflada. Ale wybrałam ten walizkowy i musze znaleźć jakąś lodówkę fajna z bosha albo Siemensa.

A co ślubnych kwestii to cały czas zastój chociaż na początku lipca będę szukać sukienki. Głównie moja głowę tetaz zajmuje to mieszkanie.. macie kogoś kto tanio projektuje wnętrza ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ponoc bardzo dobre sa lodówki chyba Samsunga :P mojego szwagra wujek pracuje w przemyśle "lodowkowym" i tak mowi . I tez wlasnie jak moi Rodzice niedawno kupowali to pamiętam, ze sie solidnie dziwilam marka, bo taka nietypowa na lodówki dla mnie była, wiec najpewniej był to Samsung .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Marwari]

ja zaraz też idę biegać

[existence]

Napisane przez pati0090

My się zastanawiamy nad Majorką, Rodos bądź Kretą. Będziemy na lasty polować

polecam Kretę zdecydowanie! ja bym tam chętnie jeszcze poleciała bo się zakochałam ale na poślubną w sumie bardziej celujemy w Hiszpanię albo okoliczne wysypy, Majorka też wchodzi w grę, nie wiem jeszcze nic

Napisane przez viva91

Też mnie to zadziwia. Na pierwszym roku moja koleżanka dostawała wypłatę jakoś po 10 każdego miesiąca. A do 10 mieliśmy płacić za mieszkanie, ja robiłam przelew. I ona nigdy, jak dostała tą wypłatę np. 12, nie odkładała z tego kasy na czynsz. Zawsze wydała wszystkie złotówki, nadchodził 10 następnego miesiąca, prosiłam o przelew od niej, a ona zawsze mówiła, że nie ma, będzie miała po 10...
No ja zawsze z pieniędzy od rodziców odkładałam to, za co musiałam opłacić to co koniecznie musiałam, reszta była dla mnie na pierdoły. Ale najważniejsze rzeczy w pierwszej kolejności, kwota była "zamrażana" i nie do ruszenia.

Albo poprzedni współlokator. Straaasznie zaciągał się u znajomych, tu pożycz stówkę, tam daj 50 zł, oddam...
Wisiał nam za mieszkanie prawie 2 miesiące. Rozmawialiśmy z innym współlokatorem, żeby pogonił tego pierwszego, a ten mówi: "No on mi już 200 zł wisi, pojechał do domu, żeby prosić matkę o dodatkową kasę (a mama i tak co miesiąc prawie tysiąc mu przelewała), a jak matka nie da to mówił, że pojedzie do babci, na na koniec do chrzestnego..." - no w głowie mi się to nie mieści
Na wódkę miał, na rachunek za wodę nie. I jak przelał nam tą kasę to i tak nie całą kwotę...

no dokładnie ja robię tak samo, z kasy którą dostaję zawsze około 20 każdego miesiąca odkładam na rachunki na następny miesiąc bo za mieszkanie płacimy do 10 i inne załatwianie tego jest dla mnie lekko niepojęte no ale już mnie nic nie zdziwi biorąc pod uwagę sytuacje z jakimi miałam styczność przez te lata na studiach

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

ja już się bardzo boję kupowania pralki bo jestem przyzwyczajona do tej, którą mam tutaj na studiach i mam obcykane, które ciuchy na jaki program wrzucam i nie piorę już NIC ręcznie tylko wrzucam na "pranie ręczne" albo "delikatne w 30st" a w nowej pewnie tak idealnie tak samo programów nazwanych nie będę mieć i boję się tego jaka będę zagubiona zanim znowu się połapię

[magda_mjt]

Ej a co chodzi z tymi kuchenkami? Jaki inny sposób otwierania niz typowy (uchylny), bo sobie wyobrazic nie moge?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_groooszek_]

Napisane przez magda_mjt

Ej a co chodzi z tymi kuchenkami? Jaki inny sposób otwierania niz typowy (uchylny), bo sobie wyobrazic nie moge?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też innych nie widziałam

Wysłane z mojego GT-S7580

[magda_mjt]

Napisane przez _groooszek_

Ja też innych nie widziałam

Wysłane z mojego GT-S7580

No, bo juz sie bałam, ze to ja taka mało światowa i nie wiem ocb


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

Napisane przez magda_mjt

No, bo juz sie bałam, ze to ja taka mało światowa i nie wiem ocb


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też nie znam innych

magdaaa wklejałam dla Ciebie filmik i mnie olałaś

[viva91]

Napisane przez existence

ja już się bardzo boję kupowania pralki bo jestem przyzwyczajona do tej, którą mam tutaj na studiach i mam obcykane, które ciuchy na jaki program wrzucam i nie piorę już NIC ręcznie tylko wrzucam na "pranie ręczne" albo "delikatne w 30st" a w nowej pewnie tak idealnie tak samo programów nazwanych nie będę mieć i boję się tego jaka będę zagubiona zanim znowu się połapię

nie wydaje mi się, zdecydowana większość programów się powtarza, a jeśli nazwy nieco się różnią to i tak nie na tyle, żeby się pomylić no i od czego jest instrukcja

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Piekarnik walizkowy: http://www.magdadaniel.mojabudowa.pl...0piekarnik.jpg


---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez existence

ja też nie znam innych

niedługo poznasz, ja przez kilka tygodni byłam specjalistką od artykułów AGD

[magda_mjt]

Napisane przez existence

ja też nie znam innych

magdaaa wklejałam dla Ciebie filmik i mnie olałaś

Jaki, jaki, jaki? Bo ja nic nie widziałam . Mam wrazenie, ze na wizazu mobilnym nie wyświetla mi wszystkich postów. Serio. Tez tak macie?

Napisane przez viva91

nie wydaje mi się, zdecydowana większość programów się powtarza, a jeśli nazwy nieco się różnią to i tak nie na tyle, żeby się pomylić no i od czego jest instrukcja

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Piekarnik walizkowy: http://www.magdadaniel.mojabudowa.pl...0piekarnik.jpg

Lo matko.... Tak se to wyglada :P, chyba wole standardowy :P



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_groooszek_]

Fajny ten piekarnik - musi być wygodny w użytkowaniu

Wysłane z mojego GT-S7580

[magda_mjt]

Napisane przez _groooszek_

Fajny ten piekarnik - musi być wygodny w użytkowaniu

Wysłane z mojego GT-S7580

Dla mnie wyglada na łatwiejszy do uparzenia sie! :P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

Napisane przez viva91

nie wydaje mi się, zdecydowana większość programów się powtarza, a jeśli nazwy nieco się różnią to i tak nie na tyle, żeby się pomylić no i od czego jest instrukcja

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Piekarnik walizkowy: http://www.magdadaniel.mojabudowa.pl...0piekarnik.jpg

no tak ale znając mnie zanim to obczaję to minie trochę bo np. widziałam takie pralki, co mają osobne pokrętło od samej temperatury i osobne z nazwami programów a my mamy tylko jedno i jak mam dany program to on ma już przypisaną stałą temp i nie da się innych kombinacji a jak nagle będę mieć większy wybór to oszaleje

hm...teraz nie mam pewności, że nie widziałam takiego piekarnika bo zakładam, że po zamknięciu on wygląda tak samo jak klasyczny a w sumie ludziom nie zaglądam w domach do piekarnika inaczej sobie to wyobrażałam z opisu jednak

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez magda_mjt

Jaki, jaki, jaki? Bo ja nic nie widziałam . Mam wrazenie, ze na wizazu mobilnym nie wyświetla mi wszystkich postów. Serio. Tez tak macie?





Lo matko.... Tak se to wyglada :P, chyba wole standardowy :P



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie wiem bo potem nie czytam jeszcze raz na kompie tego samego więc jeśli tak to żyję w nieświadomości tutaj wklejałam https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post46946485

[magda_mjt]

Napisane przez existence

no tak ale znając mnie zanim to obczaję to minie trochę bo np. widziałam takie pralki, co mają osobne pokrętło od samej temperatury i osobne z nazwami programów a my mamy tylko jedno i jak mam dany program to on ma już przypisaną stałą temp i nie da się innych kombinacji a jak nagle będę mieć większy wybór to oszaleje

hm...teraz nie mam pewności, że nie widziałam takiego piekarnika bo zakładam, że po zamknięciu on wygląda tak samo jak klasyczny a w sumie ludziom nie zaglądam w domach do piekarnika inaczej sobie to wyobrażałam z opisu jednak

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------


nie wiem bo potem nie czytam jeszcze raz na kompie tego samego więc jeśli tak to żyję w nieświadomości tutaj wklejałam https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post46946485

Tylko tyle mam ....śpiewy mi wrzucalas? chyba nie hahaha
ImageUploadedByWizaz Forum1403195748.543592.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Edebedowa]

Ja właśnie musze wybrać albo bosha albo Siemensa bo to po znajomości będzie kupowane i serwis gratis..

Ja też chciałam zwykły ale jak ogladalam oba to ten jakiś większy się wydawał i chyba dobry w użytkowaniu. Zobaczymy jak będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_mjt]

Ale lol. Ex dałam, zeby mi Twojego posta z linkiem otworzyło w przeglądarce. Wtedy otworzyłam linka i normalnie mam dopisane info z filmikiem! hahaa proste, i bedzie mi stekal i sapal potem w takiej "masce" :P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[viva91]

Napisane przez _groooszek_

Fajny ten piekarnik - musi być wygodny w użytkowaniu

Wysłane z mojego GT-S7580

No my jak sobie otwieraliśmy i zamykaliśmy takie piekarniki w sklepie, to stwierdziliśmy, że wygodniejszy jest zwykły No i braliśmy pod uwagę naszą malutką kuchnię, to też robi różnicę.

Napisane przez existence

no tak ale znając mnie zanim to obczaję to minie trochę bo np. widziałam takie pralki, co mają osobne pokrętło od samej temperatury i osobne z nazwami programów a my mamy tylko jedno i jak mam dany program to on ma już przypisaną stałą temp i nie da się innych kombinacji a jak nagle będę mieć większy wybór to oszaleje

teraz w tych nowszych modelach każdy program ma już automatycznie przypisaną temperaturę, jedynie jak chcesz ją zmienić to wtedy kręcisz
ale w sumie nie widziałam za dużo pralek z dwoma pokrętłami, taką mam u rodziców w domu, ma 15 lat

[_groooszek_]

Zastanawiam się co zrobić z mieszkaniem jak już się pobierzemy: czy lepiej wynajmować czy zamieszkać u Tż

Wysłane z mojego GT-S7580

[existence]

Napisane przez magda_mjt

Ale lol. Ex dałam, zeby mi Twojego posta z linkiem otworzyło w przeglądarce. Wtedy otworzyłam linka i normalnie mam dopisane info z filmikiem! hahaa proste, i bedzie mi stekal i sapal potem w takiej "masce" :P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ej jaka jazda w ogóle tego nie było widać
ale ta maska jest mega Radek czasem mi tak "sapie" i udaje Vadera

[magda_mjt]

Napisane przez viva91

No my jak sobie otwieraliśmy i zamykaliśmy takie piekarniki w sklepie, to stwierdziliśmy, że wygodniejszy jest zwykły No i braliśmy pod uwagę naszą malutką kuchnię, to też robi różnicę.

teraz w tych nowszych modelach każdy program ma już automatycznie przypisaną temperaturę, jedynie jak chcesz ją zmienić to wtedy kręcisz
ale w sumie nie widziałam za dużo pralek z dwoma pokrętłami, taką mam u rodziców w domu, ma 15 lat

A to taki piekarnik na głębokość (po otwarciu/wysunieciu) nie jest podbnej długości? Przeciez ten uchylny tez drzwiczki sa spore... taki wysuwany zajmuje jeszcze wiecej miejsca?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

Napisane przez viva91

No my jak sobie otwieraliśmy i zamykaliśmy takie piekarniki w sklepie, to stwierdziliśmy, że wygodniejszy jest zwykły No i braliśmy pod uwagę naszą malutką kuchnię, to też robi różnicę.

teraz w tych nowszych modelach każdy program ma już automatycznie przypisaną temperaturę, jedynie jak chcesz ją zmienić to wtedy kręcisz
ale w sumie nie widziałam za dużo pralek z dwoma pokrętłami, taką mam u rodziców w domu, ma 15 lat

dobra to mnie trochę pocieszyłaś!