Starania o ciążę od stycznia 2014

[agus3004]

Witam dziewczynki
Ja już wykąpana zaraz susze włoski i ruszam na wizytę do gin Nie wiem czemu ale mam takiego stresa że szok, nigdy tak nie miałam a przecież to zwykła wizyta...
Trzymajcie kciuki aby wszystko było dobrze

[suszarka]

cześć dziewczyny, mocno Was podczytuję i kibicuję Wam!

Napisane przez AnaBell_85

Ja juz byłam u 3 ginekologów endokrynolog ów 1 zwykłego i u endokrynolog internistki. Ilu lekarzy można mieć w tym kraju żeby się wyleczyc?

Napisane przez AnaBell_85

Zaleczę tę nadżerkę, zobaczymy - chociaż jestem sceptycznie nastawiona. Mam ją od 15 lat i nie rzutowała na moje plamienia. @ odkąd pamiętam były długie ale zamykałam się z 7-9 dniach @ + plamienie. Teraz to 18 dni. Wszystko zaczęło się od stycznia. Pierwsze trzy @ po poronieniu były jak w zegarku i bez plamień. A teraz jest jak jest...

jak chcesz mam dobrą endo mogę podesłac namiary na priv. niestety przyjmuje tylko prywatnie.

i przepraszam Cię (nie chcę urazić) ale jeżeli Ty chodzisz 15lat z nadżerką to masz jakiegoś ginekologa debila.

[kasica_89]

Cześć dziewczętą czy mogę się przyłączyć do was? to nasz 6 cs, ale trzeci monitorowany przez lekarza generalnie mam stwierdzone PCO, ale hormony w normie, jedynie prolaktyna lekko podwyższona. W poprzednich cyklach luteina nie zadziałała, więc miesiąc poszedł na straty, w kolejnym clo 1x1, ale organizm niestety nie zaskoczył, w tym cyklu clo od 3-7 dnia 2x1 tabletka i bromergon 1x1 od 9 dc i w 13 dc. pęcherzyk 23 mm, a dwa dni później owulka potwierdzona wczoraj przez gina, także mam nadzieję, że ten cykl będzie tym szczęśliwym tylko pokrótce o naszych staraniach, to jak przyjmiecie mnie do swojego grona?

[beautifuldream]

Napisane przez kasica_89

Cześć dziewczętą czy mogę się przyłączyć do was? to nasz 6 cs, ale trzeci monitorowany przez lekarza generalnie mam stwierdzone PCO, ale hormony w normie, jedynie prolaktyna lekko podwyższona. W poprzednich cyklach luteina nie zadziałała, więc miesiąc poszedł na straty, w kolejnym clo 1x1, ale organizm niestety nie zaskoczył, w tym cyklu clo od 3-7 dnia 2x1 tabletka i bromergon 1x1 od 9 dc i w 13 dc. pęcherzyk 23 mm, a dwa dni później owulka potwierdzona wczoraj przez gina, także mam nadzieję, że ten cykl będzie tym szczęśliwym tylko pokrótce o naszych staraniach, to jak przyjmiecie mnie do swojego grona?

Oczywiście, że tak! Witamy Ale swoją drogą, przerażające jest to jak dużo kobiet ma problem z zajściem w ciążę..

[kasica_89]

Napisane przez beautifuldream

Oczywiście, że tak! Witamy Ale swoją drogą, przerażające jest to jak dużo kobiet ma problem z zajściem w ciążę..

no niestety to nagminne, u mnie z otoczenia dwie bliskie koleżanki mają PCO, a mnie gin kiedy stwierdził to rok temu to aż się zdziwił bo powiedział, że ostatnio ciągle to diagnozuje i jeszcze trochę a będzie to uznawane jako choroba cywilizacyjna...

[wiolafrytka]

Dziewczyny a co to jest PCO?

[marie89]

wiolafrytka PCO to chyba zespół policystycznych jajników, o ile się nie mylę.

agus3004 mocno trzymam kciuki, odezwij się koniecznie po wizycie

kasica89 witaj! oby Ci się udało w tym cyklu też biorę clo, może mi również wyrosną ładne pęcherzyki, chociaż jakoś w to wątpię.

[kasica_89]

Napisane przez wiolafrytka

Dziewczyny a co to jest PCO?

PCOS to zespół policystycznych jajników stwierdzony na podstawie badań hormonalnych oraz obrazu usg jajników, jeżeli natomiast hormony są ok, a na usg jest torbielowata budowa jajnika to mówimy o PCO - czyli policystycznych jajnikach po roku użerania się z dziadostwem czuję się już prawie jak ekspertka w tej dzidzinie heheh

Napisane przez marie89

wiolafrytka PCO to chyba zespół policystycznych jajników, o ile się nie mylę.

agus3004 mocno trzymam kciuki, odezwij się koniecznie po wizycie

kasica89 witaj! oby Ci się udało w tym cyklu też biorę clo, może mi również wyrosną ładne pęcherzyki, chociaż jakoś w to wątpię.

miesiąc temu też byłam załamana bo był to mój pierwszy cykl z clo i po dawce jednej tabletki na dobę nic to nie pomogło, spisałam swój organizm na straty, jednak lekarz uprzedził mnie, że wystarczy lekko podwyższona prolaktyna i już nie będzie owulacji, w tym cyklu jednak uwierzyłam, że się da ale organizm zacyknął dopiero po dawce 2 tabletek dziennie od 3 do 7 dc i bromergonie od 9 dc bo okazało się, że mam lekko podwyższoną prolaktynę a Ty jaką dawkę dzienną przyjmujesz? i w jakim okresie? bo wiem, że od 3 do 7 dc dają lekarze w przypadku cyklów 28 dniowych lub krótszych, żeby była wcześniejsza owulacja, a faza lutealna nie była za króka a podobno przy dłuższych cyklach od 5 do 9 dc który to Twój cykl z clo? oprócz tego jeszcze coś bierzesz?
a

[marie89]

kasica89 brałam clo po jednej tabletce dziennie od 2 do 6 dc. u mnie sprawa z długością cyklów jest skomplikowana bo cykle mam albo 20 dniowe, albo 50 dniowe
mam jeszcze plaster Oesclim 50, który mam sobie przekleić jutro na jeden dzień. poza tym biorę dodatkowo lek na tarczycę i kwas foliowy.
to mój pierwszy cykl z clo.
kasica89 miałaś jakieś symptomy owulacji? mam na myśli śluz, bóle jajników itd.

pozdrawiam Was wszystkie w ten deszczowo- ponury piątek

[agus3004]

W sumie to nic się nie dowiedziałam u mojej pani gin, zbadała mnie tylko ogólnie to jest wszystko ok. Mamy zrobić badania nasienia jeśli wyjdą dobrze to zajmie się mną

[KobietaM]

Szkoda ze to nie fasolinka Agus ale jeszcze tylke przed nami.nie wiem co myslec dziwnie mnie pobolewa w dole brzucha tak jakby na okres a jestem 4 dni po owu ciekawe co to??????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agus3004]

Napisane przez KobietaM

Szkoda ze to nie fasolinka Agus ale jeszcze tylke przed nami.nie wiem co myslec dziwnie mnie pobolewa w dole brzucha tak jakby na okres a jestem 4 dni po owu ciekawe co to??????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Że to nie fasolka to ja wiedziałam, w połowie cyklu jestem, ale miałam nadzieje, że dostane na jakieś badania czy coś.
Mnie w tamtym cyklu od owulacji do @ brzuch pobolewał

[KobietaM]

A mi to juz sie wszystko miesza przepraszam.bol narazie minal zobaczymy za 10 dni czy cos z tych naszych staran wkoncu sie wykielkuje czy przyjdzie do mnie wstretna @ .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasica_89]

Napisane przez marie89

kasica89 brałam clo po jednej tabletce dziennie od 2 do 6 dc. u mnie sprawa z długością cyklów jest skomplikowana bo cykle mam albo 20 dniowe, albo 50 dniowe
mam jeszcze plaster Oesclim 50, który mam sobie przekleić jutro na jeden dzień. poza tym biorę dodatkowo lek na tarczycę i kwas foliowy.
to mój pierwszy cykl z clo.
kasica89 miałaś jakieś symptomy owulacji? mam na myśli śluz, bóle jajników itd.

pozdrawiam Was wszystkie w ten deszczowo- ponury piątek

patrząc na objawy, to albo wcześniej w ogóle nie miałam owulacji, albo nigdy nie odczuwałam, nie wiem sama, a w tym cyklu pobolewanie w dole brzucha jak na okres, ale tylko z kilkanaście minut, wrażliwe sutki na dotyk, ślub ciągnący się, przeźroczysty, kłucie prawego jajnika i jasnoróżowe plamienie, a więc jednym słowem zostałam zbombarodwana wszystkimi możliwymi objawami owulacji

Napisane przez agus3004

W sumie to nic się nie dowiedziałam u mojej pani gin, zbadała mnie tylko ogólnie to jest wszystko ok. Mamy zrobić badania nasienia jeśli wyjdą dobrze to zajmie się mną

a miałaś kiedykolwiek robione już badania krwi pod kątem hormonów? badania na chlamydie? posiew biologiczny z pochwy?

[agus3004]

Napisane przez kasica_89

patrząc na objawy, to albo wcześniej w ogóle nie miałam owulacji, albo nigdy nie odczuwałam, nie wiem sama, a w tym cyklu pobolewanie w dole brzucha jak na okres, ale tylko z kilkanaście minut, wrażliwe sutki na dotyk, ślub ciągnący się, przeźroczysty, kłucie prawego jajnika i jasnoróżowe plamienie, a więc jednym słowem zostałam zbombarodwana wszystkimi możliwymi objawami owulacji



a miałaś kiedykolwiek robione już badania krwi pod kątem hormonów? badania na chlamydie? posiew biologiczny z pochwy?

Nic jeszcze nie miałam robione...

[AnaBell_85]

Napisane przez suszarka

cześć dziewczyny, mocno Was podczytuję i kibicuję Wam!






jak chcesz mam dobrą endo mogę podesłac namiary na priv. niestety przyjmuje tylko prywatnie.

i przepraszam Cię (nie chcę urazić) ale jeżeli Ty chodzisz 15lat z nadżerką to masz jakiegoś ginekologa debila.

Hej. Jest bardzo mała i każdy mówi, że nie ma sensu zaleczać a szczególnie przed ciążą. Niemniej w tym cyklu ja zalecze tak dla świętego spokoju.
P.S. A ta ginekolog to w Warszawie?

[suszarka]

Napisane przez AnaBell_85

Hej. Jest bardzo mała i każdy mówi, że nie ma sensu zaleczać a szczególnie przed ciążą. Niemniej w tym cyklu ja zalecze tak dla świętego spokoju.
P.S. A ta ginekolog to w Warszawie?

zalecz, bo nawet z mikroskopijnym urazem nie powinno się tyle czasu chodzić.

tak, Warszawa.

[Calineczka 27]

Napisane przez suszarka

zalecz, bo nawet z mikroskopijnym urazem nie powinno się tyle czasu chodzić.

tak, Warszawa.

Kwestia nadżerki jest bardzo dyskusyjna. Ja zaleczyłam, a potem inny lekarz powiedział, że źle zrobiłam (mimo, że mi to pomogło na plamienia), powiedział, że leczenie nadżerki (zamrażanie, wypalanie) nie jest jeszcze błędem w sztuce, ale pod to podchodzi. Z drugiej strony to rana. Wystarczy infekcja hpv (wbrew wszystkim opiniom można sie hpv zarazić nawet na basenie) i zaczyna się rozwijać dyspalzja, a po latach rak szyjki. Różne opinie.

[suszarka]

Napisane przez Calineczka 27

Kwestia nadżerki jest bardzo dyskusyjna. Ja zaleczyłam, a potem inny lekarz powiedział, że źle zrobiłam (mimo, że mi to pomogło na plamienia), powiedział, że leczenie nadżerki (zamrażanie, wypalanie) nie jest jeszcze błędem w sztuce, ale pod to podchodzi. Z drugiej strony to rana. Wystarczy infekcja hpv (wbrew wszystkim opiniom można sie hpv zarazić nawet na basenie) i zaczyna się rozwijać dyspalzja, a po latach rak szyjki. Różne opinie.

o to chodzi, że nadżerka może przerodzić się w coś o wiele mniej fajnego.
dla mnie na chłopski rozum - czy chodziłabyś z raną na palcu przez tyle czasu?

i przepraszam za offtopa.

[docik10]

Napisane przez Calineczka 27

Kwestia nadżerki jest bardzo dyskusyjna. Ja zaleczyłam, a potem inny lekarz powiedział, że źle zrobiłam (mimo, że mi to pomogło na plamienia), powiedział, że leczenie nadżerki (zamrażanie, wypalanie) nie jest jeszcze błędem w sztuce, ale pod to podchodzi. Z drugiej strony to rana. Wystarczy infekcja hpv (wbrew wszystkim opiniom można sie hpv zarazić nawet na basenie) i zaczyna się rozwijać dyspalzja, a po latach rak szyjki. Różne opinie.

Jeden lekarz mi przepisywał idiotyczne globulki które owszem pomagały ale na może m-c. Zmieniłam lekarza i jak on to zobaczył to powiedział "oj ta nadżerka to do wyleczenia za spore zmiany" Miałam wypalaną. Moja siostra też i ma 2 dzieci, jeśliby były jakieś wątpliwości płodności A ja się pozbyłam raz na dobrze upławów

[beautifuldream]

Moja szwagierka była dzisiaj u naszego ginekologa. Pytał o mnie i był bardzo zdziwiony, że nie jestem jeszcze w ciąży No i powiedział, że zaprasza za tydzień, także jestem dobrej myśli, że coś poradzi

[Tepsa]

Napisane przez kasica_89

Cześć dziewczętą czy mogę się przyłączyć do was? to nasz 6 cs, ale trzeci monitorowany przez lekarza generalnie mam stwierdzone PCO, ale hormony w normie, jedynie prolaktyna lekko podwyższona. W poprzednich cyklach luteina nie zadziałała, więc miesiąc poszedł na straty, w kolejnym clo 1x1, ale organizm niestety nie zaskoczył, w tym cyklu clo od 3-7 dnia 2x1 tabletka i bromergon 1x1 od 9 dc i w 13 dc. pęcherzyk 23 mm, a dwa dni później owulka potwierdzona wczoraj przez gina, także mam nadzieję, że ten cykl będzie tym szczęśliwym tylko pokrótce o naszych staraniach, to jak przyjmiecie mnie do swojego grona?

witaj
ja dziś miałam pierwsze "objawy"rano miałam zawroty i ogólnie dzień pod znakiem lekkich mdłości, 6 tydzien w końcu także obym nie skończyła w wielkim uchu
beautifuldream trzymam kciuki za wizytę, mam nadzieję,że ruszy coś do przodu
w kwestii nadżerki się nie wypowiem, bo jeden lekarz u mnie ją wykrył, po czym drugi podważył jego opinię i nie mam póki co problemów, ale ja bym tez była za jej wyleczeniem, koleżance przed ciążą lekarz nakazał wyleczenie

[Calineczka 27]

Ja też miałam wypalankę i nie żałuję.Chodzi mi tylko o to, że co lekarz to inna opinia. Jak jest mała to wypalenie jej przed porodem da taką bliznę, że może to bardziej zaszkodzić niż kontrolowanie jej co jakiś czas. Tak przynajmniej mi tłumaczyli.
Bo nadżerka a ektopia to co innego. Ektopia jest obecnie uznawana za normę i się odchodzi od zamrażania i wypalania.

[AnaBell_85]

Napisane przez Calineczka 27

Kwestia nadżerki jest bardzo dyskusyjna. Ja zaleczyłam, a potem inny lekarz powiedział, że źle zrobiłam (mimo, że mi to pomogło na plamienia), powiedział, że leczenie nadżerki (zamrażanie, wypalanie) nie jest jeszcze błędem w sztuce, ale pod to podchodzi. Z drugiej strony to rana. Wystarczy infekcja hpv (wbrew wszystkim opiniom można sie hpv zarazić nawet na basenie) i zaczyna się rozwijać dyspalzja, a po latach rak szyjki. Różne opinie.

Widzicie, wszystko się zmienia. Opinie lekarzy się różnią. Jedni nie leczyć, drudzy - leczyć. Jak się stara o dziecko, to nie można "leczyć" ani wymrażaniem, ani wypalaniem. Ja mam ponoć tycią nadżerkę dlatego mam Solcogyn, którym lekarz ma mi zaaplikować i dostałam jakieś globulki. Zobaczymy co z tego wyniknie, ciekawe czy pomoże, choć ponoć powinno.
Powiem Wam, że chcę ją zaleczyć bo raz - długo ją mam, dwa chcę wyeliminować, czy nie jest powodem plamień (choć wątpię, bo plamienia zlewają się z @, a nie mają nic wspólnego ze stosunkiem). Po trzy - jak plamiłam w tamtej ciąży to dwa razy usłyszałam "ale Pani ma nadżerkę, więc trudno powiedzieć czy plamienie jest z nadżerki czy czegoś innego", wolę mieć na wszelki wypadek ten problem wyeliminowany.

Tak w ogóle zaczynam się zastanawiać, czy Bromergon i Duphaston, które miały mi ograniczyć plamienia, właśnie go nie nasiliły. W ulotkach jest napisane, że np. Duphaston stosuje się przy plamieniach międzycyklicznych, ale też, że może powodować plamienia. Bromergon tez może powodować plamienia. Sama nie wiem. Od stycznia jest coraz gorzej. Przed tamtą ciążą (bez leków) miałam plamienia na 3-4 dni przed @ i podobnie po @. Teraz plamię z 7 dni przed @ i z 9 po @ + dochodzi miesiączka i czasem z 1-2 dni gdzieś tam się plamień pojawi. W dodatku często boli mnie brzuch, ostatnio miałam bolesną owulację (ale o dziwo dziś mam pierwszy dzień @ i prawie mnie nie boli brzuch). Namieszało się....
W przyszłą środę idę zaleczyć nadżerkę i przy okazji zapytam lekarza co dalej z tymi plamieniami. Na 14 sierpnia mama zapisała mnie do swojego ginekologa państwowo, on pracuje też w szpitalu. Moją mamę od ręki skierował na badania laparoskopowe do swojego szpitala, bo po 1,5 roku po menopauzie dostała krwawienia (niby okres, ale po takim czasie już być nie powinno). Inny to by zlał temat, skoro się skończyło to jet ok, a on skierował na wszelki wypadek na badania. Mam nadzieję, że się poważnie zainteresuje moim problemem, nie tylko tym, że nie zachodzę w ciążę, ale tymi plamieniami i bólami brzucha. Powiem Wam, że zaczynam się martwić własnym zdrowiem, a przy tym, czy nie okaże się, że mam niedrożne jajowody bo coś się przytkało albo endometriozę... i że moje dziecko, które odeszło w 9 tyg. c. było pierwszym i ostatnim... Wtedy zaszłam za 1 razem, teraz 7 x się nie udało i w dodatku dzieje się jak się dzieje...

[agus3004]

Cześć dziewczyny
Byliśmy wczoraj u moich rodziców i trochę się odstresowałam, wypiłam dwa drinki i aż mi szumiało w głowie, dawno nie piłam alkoholu i takie skutki
Jak wyszłam wczoraj od gin to byłam trochę zła, że nie dała mi żadnych badań tylko kazała najpierw męża zrobić ale jak to przemyślałam to w sumie ma racje bo u faceta jedno badanie wystarczy u kobiet trzeba zrobić ich trochę więcej, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jeszcze wczoraj po ponad roku dostaliśmy prezent ślubny od koleżanki mamy bo akurat jest w Polsce. Można powiedzieć, że pieniążki spadły nam z nieba i akurat będzie na badania

[marie89]

agus3004 to dobrze, że odstresowałaś..
skoro ufasz swojej lekarce to postępuj jak ona każe

deszczowo i sennie dzisiaj , ale zarządziłam porządki generalne, więc muszę się zmobilizować

[agus3004]

Z tym zaufaniem to trochę na wyrost, zobaczymy po badaniach męża co powie dalej, jeśli nic nie zrobi to będziemy musiały się pożegnać no ale nie chce jeszcze nic przesadzać, wole być dobrej myśli bo od kilku lat jestem z nie zadowolona

[KobietaM]

Hej dziewczyny u mnie zaczyna sie czas oczekiwania do @ zobaczulymy co bedzie mam nadzieje ze nie przyjdzie jeszcze 10 dni chyba.3mam kciuki za sama siebie.;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[suszarka]

AnaBell_85 a Ty miałaś badania hormonalne i wyszło Ci OK czy coś nie tak?

[agus3004]

Napisane przez KobietaM

Hej dziewczyny u mnie zaczyna sie czas oczekiwania do @ zobaczulymy co bedzie mam nadzieje ze nie przyjdzie jeszcze 10 dni chyba.3mam kciuki za sama siebie.;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam kciuki za Ciebie
a sio @...