Zbiorowa skarga na T-MOBILE

[386845a8882f39425e49ddc573f1d193b1b44b2f_5dba2402f39e8]

Witam. Dwa miesiące temu po raz niemalże "setny" wzięłam abonament w T-mobile. Do tej pory nie brałam opcji z telefonem i wszystko było ok. Coś mnie jednak skusiło, aby zmienić swoje dotychczasowe urządzenie. W salonie przedstawiono mi "wszystkie" szczegóły dotyczące abonamentu nadmieniając, że telefon będzie mnie kosztował 1zł. Wierząc pracownikowi, podpisałam umowę. Przy drugiej fakturze okazało się, że cenę telefonu rozłożono mi na raty! Tzn., że muszę płacić za usługi telekomunikacyjne + rata za telefon. Wszystko byłoby ok, gdyby pracownik nie zapewniał mnie, że tel. kosztuje 1zł. Szukam osób, które podobnie jak ja dały się nabrać na "sztuczki" sieci w postaci ukrytych kosztów, o których pracownicy nie mówią ani słowa i są zainteresowane złożeniem zbiorowej skargi/pozwu przeciwko tej sieci.

[201605161006]

Rozumiem Twoją wściekłość, ale nie rozumiem jak mogłaś na słowo sprzedawcy wierzyć i podpisać umowę, zwłaszcza gdy ciągle w tv i necie się trąbi o tym, że Ci od abonamentów telewizyjnych, internetowych i telefonicznych strasznie oszukują i naciągają. Znam przypadek, że starej, biednej babci która nie ma nawet komputera, wcisnęli umowę na Internet.

[386845a8882f39425e49ddc573f1d193b1b44b2f_5dba2402f39e8]

Zdaję sobie sprawę z tego, że popełniłam ogromny błąd. Nie potrzebuję krytyki, ponieważ doskonale wiem, że było to bardzo nieodpowiedzialne z mojej strony. Wiem również, że nie cofnę czasu, nie rozwiążę umowy bez negatywnych skutków itp., jednak może są osoby które byłyby zainteresowane takim wnioskiem.

[kudlik_kk]

Niestety umowę trzeba czytać, od A do Z. Czasem i 5 razy jak ma nawet i 6 stron drobnym maczkiem, bo jakby nie patrzeć - podpisujesz - akceptujesz.
Ze swojej strony tylko nadmienię, że kilka lat temu miałam też nieprzyjemną sytuację z tą siecią. Byłam z mężem w salonie, wzięliśmy umowę na abonament za 20 zł, do tego telefon. Abonament na mnie, ładnie pięknie. Miesiąc czy dwa później na rachunku okazało się, że zamiast 20 zł widnieje 69 zł. Spytałam męża a on na to że TO ON SOBIE WZIĄŁ WYŻSZY ABONAMENT, BO JEMU MINUT MAŁO BYŁO. Poszłam do placówki, kłóciłam się, bo w końcu jak może byle kto mi moją taryfę zmieniać bez mojego podpisu i nic nie wskórałam. Okazało się, że podnieść w każdej chwili a zmniejszyć się już nie dało. Po niedługim czasie rozstałam się z mężem, on zostawił i kartę z tym nr a ja zostałam z opłacaniem kosmicznie wysokiego rachunku przez 2,5 roku. Próbowałam to skończyć, obniżać bez skutku. Odstraszyła mnie wizja zerwania umowy i kary za to bo to jednak było około 100 zł. Od tamtej pory nawet nie myślę o innej współpracy z tą siecią jedynie doładowanie karty za 25 zł bez żadnych "udogodnień za darmo" itp

[kasiapyra]

no ale ten koszt telefonu jest przecież wliczony w abonament... np. umawiałaś się na abonament 69 zł i tyle go płacisz, tylko na fakturze masz rozbicie np. 30 usługi + 39 rata za telefon .
No chyba, że umawiałaś się na abonament i jeszcze do tego doliczają ci koszty telefonu wtedy najpierw złóż reklamacje do nich a jak ci nie rozpatrzą to trzeba zgłosić sprawę do rzecznika praw konsumentów.

[mpt]

[1=386845a8882f39425e49ddc 573f1d193b1b44b2f_5dba240 2f39e8;47354673]Zdaję sobie sprawę z tego, że popełniłam ogromny błąd. Nie potrzebuję krytyki, ponieważ doskonale wiem, że było to bardzo nieodpowiedzialne z mojej strony. Wiem również, że nie cofnę czasu, nie rozwiążę umowy bez negatywnych skutków itp., jednak może są osoby które byłyby zainteresowane takim wnioskiem.[/QUOTE]
No popełniłaś błąd, ale pozew składa się wtedy, kiedy firma łamie prawo, a Ty zwyczajnie nie przeczytałaś albo nie zrozumiałaś warunków umowy.
Jeżeli wierzyłaś, że dostaniesz smartfona za złotówkę w abonamencie za 30 zł, to wykazałaś się sporą naiwnością. jednak możliwe, że wybrałaś abonament za np 80 zł i w tym masz cenę abonamentu+cenę telefonu. Teraz są takie wymagania, żeby na rachunku wszystko było rozłożone.

[nowyfacet]

[1=386845a8882f39425e49ddc 573f1d193b1b44b2f_5dba240 2f39e8;47354519]Witam. Dwa miesiące temu po raz niemalże "setny" wzięłam abonament w T-mobile. Do tej pory nie brałam opcji z telefonem i wszystko było ok. Coś mnie jednak skusiło, aby zmienić swoje dotychczasowe urządzenie. W salonie przedstawiono mi "wszystkie" szczegóły dotyczące abonamentu nadmieniając, że telefon będzie mnie kosztował 1zł. Wierząc pracownikowi, podpisałam umowę. Przy drugiej fakturze okazało się, że cenę telefonu rozłożono mi na raty! Tzn., że muszę płacić za usługi telekomunikacyjne + rata za telefon. Wszystko byłoby ok, gdyby pracownik nie zapewniał mnie, że tel. kosztuje 1zł. Szukam osób, które podobnie jak ja dały się nabrać na "sztuczki" sieci w postaci ukrytych kosztów, o których pracownicy nie mówią ani słowa i są zainteresowane złożeniem zbiorowej skargi/pozwu przeciwko tej sieci.[/QUOTE]


Wszystko jest ok. Powiedz mi jedno miałaś płacić miesięcznie abonament w kwocie X, czy płacisz więcej? A że na fakturze jest rozbite inaczej rata za telefon ale za to mniejszy masz abonament, bo tak im T mobile wygodniej w rozliczeniach. Suma sumarum ile mialaś pałcić miesięcznie tyle płacisz, a za co nie wnikaj, masz telefon masz minuty i kwota do zapłacenia zgadza się.

[paaaat]

Napisane przez nowyfacet

Wszystko jest ok. Powiedz mi jedno miałaś płacić miesięcznie abonament w kwocie X, czy płacisz więcej? A że na fakturze jest rozbite inaczej rata za telefon ale za to mniejszy masz abonament, bo tak im T mobile wygodniej w rozliczeniach. Suma sumarum ile mialaś pałcić miesięcznie tyle płacisz, a za co nie wnikaj, masz telefon masz minuty i kwota do zapłacenia zgadza się.

Dokładnie.
Jak można wierzyć, że telefon kosztuje złotówkę? Zawsze w abonamencie spłacamy sprzęt, telefon czy laptopa. A T-Mobile akurat rozpisuję to na cześci. Kwota jest zgodna z tym na co się zdecydowałaś, a faktura jest pozycjonowana.
Wysłane mobilnie.

[siarka40]

Napisane przez paaaat

Dokładnie.
Jak można wierzyć, że telefon kosztuje złotówkę? Zawsze w abonamencie spłacamy sprzęt, telefon czy laptopa. A T-Mobile akurat rozpisuję to na cześci. Kwota jest zgodna z tym na co się zdecydowałaś, a faktura jest pozycjonowana.
Wysłane mobilnie.

Nie no, zdarzają się aparaty za złotówkę przy niskim abonamencie, ale ajfony i insze takie to nie są. Przy droższych modelach na porządku dziennym jest spłacanie ratalne telefonu i to nie jest wiedza tajemna.

[paaaat]

Napisane przez siarka40

Nie no, zdarzają się aparaty za złotówkę przy niskim abonamencie, ale ajfony i insze takie to nie są. Przy droższych modelach na porządku dziennym jest spłacanie ratalne telefonu i to nie jest wiedza tajemna.

Placisz złotówkę przy zawieraniu umowy, a resztę abonamentem, nawet kiedy jest on w kwocie 19,90 to jego część jest opłatą za aparat.
Wiadomo, że różne modele są dostępne z różnymi wysokościami abonamentów, właśnie ze względu na wartość sprzętu.

Wysłane mobilnie.

[Hejnarka]

[1=386845a8882f39425e49ddc 573f1d193b1b44b2f_5dba240 2f39e8;47354519]Witam. Dwa miesiące temu po raz niemalże "setny" wzięłam abonament w T-mobile. Do tej pory nie brałam opcji z telefonem i wszystko było ok. Coś mnie jednak skusiło, aby zmienić swoje dotychczasowe urządzenie. W salonie przedstawiono mi "wszystkie" szczegóły dotyczące abonamentu nadmieniając, że telefon będzie mnie kosztował 1zł. Wierząc pracownikowi, podpisałam umowę. Przy drugiej fakturze okazało się, że cenę telefonu rozłożono mi na raty! Tzn., że muszę płacić za usługi telekomunikacyjne + rata za telefon. Wszystko byłoby ok, gdyby pracownik nie zapewniał mnie, że tel. kosztuje 1zł. Szukam osób, które podobnie jak ja dały się nabrać na "sztuczki" sieci w postaci ukrytych kosztów, o których pracownicy nie mówią ani słowa i są zainteresowane złożeniem zbiorowej skargi/pozwu przeciwko tej sieci.[/QUOTE]

Nie bardzo rozumiem Twój problem. Telefon kosztował 1zł, tak jak zapewnił sprzedawca i właśnie tyle za niego zapłaciłaś. Zgodziłaś się na określoną kwotę abonamentu i jest to rozbite na rachunku jako rata za telefon plus opłata abonamentowa. Lepiej byś się czuła gdybyś miała np. 50zł za abonament i ani słowa na fakturze o ratach za telefon ? Jeżeli kwota abonamentu nie jest wyższa, od tej którą masz w umowie to nie wiem gdzie problem .

[siarka40]

Napisane przez paaaat

Placisz złotówkę przy zawieraniu umowy, a resztę abonamentem, nawet kiedy jest on w kwocie 19,90 to jego część jest opłatą za aparat.

Może teraz tak jest, ale jak zawierałam umowę z Playem 2,5 roku temu, to nie było żadnego rozbijania kwot w abonamencie. Ja wtedy zapłaciłam za telefon 400 zł, a mogłam wziąć przy tej samej wysokości abonamentu aparat za złotówkę. Aczkolwiek jeśli Ci chodzi o to, jak ogólnie Play na swoje przy tym wychodził, to się zgadzam z Tobą. Niemniej teraz w ofertach i umowach mowa o tym systemie ratalnym zapłaty za telefon, natomiast jak piszę wyżej - ja czegoś takiego w umowie nie miałam. Czyli jednak jest jakaś różnica.

[paaaat]

Napisane przez siarka40

Może teraz tak jest, ale jak zawierałam umowę z Playem 2,5 roku temu, to nie było żadnego rozbijania kwot w abonamencie. Ja wtedy zapłaciłam za telefon 400 zł, a mogłam wziąć przy tej samej wysokości abonamentu aparat za złotówkę. Aczkolwiek jeśli Ci chodzi o to, jak ogólnie Play na swoje przy tym wychodził, to się zgadzam z Tobą. Niemniej teraz w ofertach i umowach mowa o tym systemie ratalnym zapłaty za telefon, natomiast jak piszę wyżej - ja czegoś takiego w umowie nie miałam. Czyli jednak jest jakaś różnica.

Tak, chodzi mi o to, że część abonamentu jest opłatą za telefon idącą w późniejszej drodze do producenta, bez znaczenia jak jest i było zapisane to na fakturach. Poprostu dziwi mnie, że ludzie myślą, że jak płacą za telefon złotówkę w salonie, to on kosztuje złotówkę.

Wysłane mobilnie.

[--Olka--]

Napisane przez Hejnarka

Nie bardzo rozumiem Twój problem. Telefon kosztował 1zł, tak jak zapewnił sprzedawca i właśnie tyle za niego zapłaciłaś. Zgodziłaś się na określoną kwotę abonamentu i jest to rozbite na rachunku jako rata za telefon plus opłata abonamentowa. Lepiej byś się czuła gdybyś miała np. 50zł za abonament i ani słowa na fakturze o ratach za telefon ? Jeżeli kwota abonamentu nie jest wyższa, od tej którą masz w umowie to nie wiem gdzie problem .

Podpisuję się rękami i nogami. Jeśli tak wygląda sytuacja, to zupełnie nie rozumiem o co chodzi.

Napisane przez paaaat

Poprostu dziwi mnie, że ludzie myślą, że jak płacą za telefon złotówkę w salonie, to on kosztuje złotówkę.

Niby powszechnie wiadomo, że i tak zapłacisz za niego pełną cenę tylko "ratalnie", niby...

[_ema_]

Nie wiem o co afera Abonament jest taki sam, tylko na rachunku jest wyszczególnione ileś tam za to, ileś za to.
Teraz to popularne, orange ma nawet abonament co się nazywa bodajże Biz na raty, także przy zwykłych abonamentach czasem jest xxzł za aparat, czasem xxzł przy odbiorze + yyzł miesięcznie.
Ale autorka zapewne bije pianę, bo nie potrzebowała telefonu, tylko 'wzięła bo dawali, niech leży zapasowy skoro za darmo'. I teraz widocznie uważa, że gdyby nie wzięła aparatu, to miałaby ten sam abonament za niższa kwotę. Nie autorko, to tak nie działa - to coś za coś. Bierzesz na raty telefon i masz za to niższy abonament, lub bierzesz czysty abonament, z tą samą ilością minut/smsów i płacisz większe rachunki. Popatrz na stronach internetowych, przykładowo [daję tu ceny z kosmosu, tak żeby rozjaśnić sprawę]:

1. abonament + raty = 30zł za usługę + 35zł za telefon = 65zł miesięcznie lub
2. abonament bez telefonu = 63 zł za usługę, aparatu brak

Nikt Cię nie oszukał, po prostu nie kumasz pewnych rzeczy, a jeśli tak - nie powinnaś sama podpisywać umów.

[elizka1987]

Napisane przez kudlik_kk

Niestety umowę trzeba czytać, od A do Z. Czasem i 5 razy jak ma nawet i 6 stron drobnym maczkiem, bo jakby nie patrzeć - podpisujesz - akceptujesz.
Ze swojej strony tylko nadmienię, że kilka lat temu miałam też nieprzyjemną sytuację z tą siecią. Byłam z mężem w salonie, wzięliśmy umowę na abonament za 20 zł, do tego telefon. Abonament na mnie, ładnie pięknie. Miesiąc czy dwa później na rachunku okazało się, że zamiast 20 zł widnieje 69 zł. Spytałam męża a on na to że TO ON SOBIE WZIĄŁ WYŻSZY ABONAMENT, BO JEMU MINUT MAŁO BYŁO. Poszłam do placówki, kłóciłam się, bo w końcu jak może byle kto mi moją taryfę zmieniać bez mojego podpisu i nic nie wskórałam. Okazało się, że podnieść w każdej chwili a zmniejszyć się już nie dało. Po niedługim czasie rozstałam się z mężem, on zostawił i kartę z tym nr a ja zostałam z opłacaniem kosmicznie wysokiego rachunku przez 2,5 roku. Próbowałam to skończyć, obniżać bez skutku. Odstraszyła mnie wizja zerwania umowy i kary za to bo to jednak było około 100 zł. Od tamtej pory nawet nie myślę o innej współpracy z tą siecią jedynie doładowanie karty za 25 zł bez żadnych "udogodnień za darmo" itp

A to 100 zł to było jednorazowe? Jeśli tak to ja bym wolała zapłacić raz 100 zł, a nie 69zł co miesiąc przez 2,5 roku.

[Madziaq]

Tu akuart jest Twoja wina i już nic z tym nie zrobisz, ale faktycznie T-mobile strasznie naciąga klientów i masa ludzi przez to od nich odchodzi, więc sami sobie strzelają w stopę. Ja miałam tam telefon na kartę przez jakieś 3 lata, ale zaczęli mnie strasznie denerwować i zmieniłam na Play, gdzie nie ma już żadnych problemów. Powodem była m.in. opłata za sprawdzenie stanu konta. Kosztowało to, co prawda, 4 grosze, jednak wcześniej było darmowe i nikt nie poinformował mnie, że coś się zmienia. W salonie powiedzieli mi, że informacja była na stronie, tylko nie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzać stronę, bo być może wprowadzono taką opłatę o_O Poza tym pakiet darmowych sms-ów potrafił się aktywować tydzień (a ja przez ten czas musiałam płacić normalnie za sms-y, gdzie tu sens?) - to niby była jakaś usterka, ale poźniej również zdarzało mi się czekać 1-2 dni, co już przelało czarę goryczy. Pożegnałam się z tą siecią i widzałam, że po tych akcjach dużo osób również.

[Stace]

Ale o co chodzi, jakie naciąganie ? Chciałaś dostać telefon za zeta ? Przecież wiadomo, że tym abonamentem spłacasz prawdziwą cenę telefonu, no o co kaman ?

[Vivienne]

Napisane przez kudlik_kk

Niestety umowę trzeba czytać, od A do Z. Czasem i 5 razy jak ma nawet i 6 stron drobnym maczkiem, bo jakby nie patrzeć - podpisujesz - akceptujesz.
Ze swojej strony tylko nadmienię, że kilka lat temu miałam też nieprzyjemną sytuację z tą siecią. Byłam z mężem w salonie, wzięliśmy umowę na abonament za 20 zł, do tego telefon. Abonament na mnie, ładnie pięknie. Miesiąc czy dwa później na rachunku okazało się, że zamiast 20 zł widnieje 69 zł. Spytałam męża a on na to że TO ON SOBIE WZIĄŁ WYŻSZY ABONAMENT, BO JEMU MINUT MAŁO BYŁO. Poszłam do placówki, kłóciłam się, bo w końcu jak może byle kto mi moją taryfę zmieniać bez mojego podpisu i nic nie wskórałam. Okazało się, że podnieść w każdej chwili a zmniejszyć się już nie dało. Po niedługim czasie rozstałam się z mężem, on zostawił i kartę z tym nr a ja zostałam z opłacaniem kosmicznie wysokiego rachunku przez 2,5 roku. Próbowałam to skończyć, obniżać bez skutku. Odstraszyła mnie wizja zerwania umowy i kary za to bo to jednak było około 100 zł. Od tamtej pory nawet nie myślę o innej współpracy z tą siecią jedynie doładowanie karty za 25 zł bez żadnych "udogodnień za darmo" itp

W takim razie trzeba było zlozyć reklamację, bo jak oświadczenie nie było pisemne, to musiało byc telefoniczne, a takie rozmowy sa rejestrowane.

I faktycznie kara 100 zł jest straszna przy płaceniu 69 zł przez dwa lata

[Mijanou]

Chyba niestety nic się nie da zrobić. Podpisałaś wiążącą umowę.

Ja z firmą T-Mobile też miałam przygody i rozstaliśmy się w końcu. To są okropni i bezwzględni naciągacze. Ale z drugiej strony- miałaś obowiązek przeczytania umowy, choć z reguły jest to ileś stron bełkotu tak, że trzeba się wczytać i najlepiej zakreślić istotne informacje. Najlepiej by towarzyszył Ci przy tym ktoś, kto jest biegły w urzędniczym żargonie.

[Testujemy]

Napisane przez siarka40

Może teraz tak jest, ale jak zawierałam umowę z Playem 2,5 roku temu, to nie było żadnego rozbijania kwot w abonamencie. Ja wtedy zapłaciłam za telefon 400 zł, a mogłam wziąć przy tej samej wysokości abonamentu aparat za złotówkę. Aczkolwiek jeśli Ci chodzi o to, jak ogólnie Play na swoje przy tym wychodził, to się zgadzam z Tobą. Niemniej teraz w ofertach i umowach mowa o tym systemie ratalnym zapłaty za telefon, natomiast jak piszę wyżej - ja czegoś takiego w umowie nie miałam. Czyli jednak jest jakaś różnica.

W abonamencie zawsze wliczona jest amortyzacja za telefon.

Wygląda to tak. Abonament trwa zazwyczaj 24 miesiące, więc operator dolicza sobie przykładowo 30zł miesięcznie i wtedy możemy brać jakiś telefon wart około 700zł za złotówkę. Ale i tak oddamy to z nawiązką.

Można to łatwo sprawdzić. Jeśli mamy abonament z telefonem kosztujący 79zł przykładowo, to zazwyczaj abonament (identyczny) tyle, że bez telefonu możemy wziąc za 39/49 czy 59zł. Ta różnica to właśnie amortyzacja telefonu.

I teraz czy to się opłaca? Zależy. Zazwyczaj bardziej opłaca się brać abonament bez telefonu i kupić go na własną rękę (wychodzi 5-20% taniej) ale zdarzają się też oferty na naszą korzyść, gdzie zamortyzowany przez całą umowę koszt telefonu jest dla nas korzystny. Ale nie wiem po co to piszę, większość osób i tak stwierdzi, że całkowity koszt ich telefonu wyniósł 1zł .

Co do autorki tematu. Przykro mi, ale nie masz podstaw do żadnych roszczeń. Co innego gdybyś załatwiała to z telemarketerem i mogła prześledzić nagraną rozmowę przy wyjaśnianiu warunków. Tutaj takiej możliwości nie masz. Jedynie co, to możesz odstąpić od umowy przez (chyba) 14 dni bez konsekwencji, ale ten termin już minął.

[mpt]

Napisane przez Testujemy

[...]Jedynie co, to możesz odstąpić od umowy przez (chyba) 14 dni bez konsekwencji, ale ten termin już minął.

Tylko jeśli podpisywałaby umowę na odległość.

[Vivienne]

- 10 dni na odstąpienie w przypadku podpisania umowy poza lokalemprzedsiębiorstwa - przy podpisaniu umowy w salonie, nie ma możliwości odstąpienia w ogóle.
- w przypadku umowy przez telefon 10 dni na odstąpienie po otrzymaniu potwierdzenia, pod warunkiem, że nowe warunki nie wejdą w życie.

Warto pamiętać

[eyo]

też nie rozumiem problemu - mam taką samą umowę - abonement mam w kwocie X, w tym ileś tam minut/smsów a na rachunku sobie wypisują jakieś głupoty (czynniki składające się na abonament) - ale minut mam ile miałam mieć i płacę ile miałam płacić
a T-Mobile to tam pewnie pomaga w rozliczeniach ewentualnie mają z tego niższego podatki lub bóg wie co i w sumie mi to wszystko jedno bo płacę ile miałam płacić

[386845a8882f39425e49ddc573f1d193b1b44b2f_5dba2402f39e8]

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Najwyraźniej moje rozczarowanie wynikło z niewiedzy. Pozdrawiam

[386845a8882f39425e49ddc573f1d193b1b44b2f_5dba2402f39e8]

Wątek do zamknięcia

[rousse]

Napisane przez kasiapyra

no ale ten koszt telefonu jest przecież wliczony w abonament... np. umawiałaś się na abonament 69 zł i tyle go płacisz, tylko na fakturze masz rozbicie np. 30 usługi + 39 rata za telefon .
No chyba, że umawiałaś się na abonament i jeszcze do tego doliczają ci koszty telefonu wtedy najpierw złóż reklamacje do nich a jak ci nie rozpatrzą to trzeba zgłosić sprawę do rzecznika praw konsumentów.

Dokładnie . Zawsze tak jest.