Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II

[Allly]

Cześć Mogę do was dołączyć?

[Mimi08]

Pewnie Napisz coś o sobie.

[Imbroglino]

Ja chyba też w końcu się dołącze już od ponad roku tu zaglądam
http://projekt-365-dni.blogspot.com/

[Cynamonkaa]

Dobra organizacja czasu - coś dla mnie

[aleksandra987x]

Napisane przez Allly

Cześć Mogę do was dołączyć?

Napisane przez Imbroglino

Ja chyba też w końcu się dołącze już od ponad roku tu zaglądam
http://projekt-365-dni.blogspot.com/

Witajcie dziewczyny, napiszcie coś o sobie, o swoich planach

Wiecie może w jakim programie graficznym można sobie taki kalendarz jak ten Edyty Zając czy Aliny z designyourlife.blogspot.c om zaprojektować?

[Imbroglino]

ja od pazdziernika jestem studentka drugiego roku medycyny, a generalnie to mam zamiar troche sie ogarnac 😄 w sumie to nie mam na co narzekac tak naprawde... tylko jakos czuje ze utknelam. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, po prostu czuje sie taka troche bierna, caly rok pochlonela mi nauka a jak mialam wolna chwile to korzystalam z tego i szlam na impreze, teraz mam wakacje i nie wiem co mam ze soba zrobic 😂 mam mnostwo pomyslow ale jak przychodzi do ich zrealizowania, to brak mi samozaparcia i dyscypliny. I generalnie jestem ambitna.
Ostatnio przyszlo mi do glowy ze moglabym studiowac jeszcze jeden kierunek, ale od razu zaczelam sama sobie to wybijac z glowy, bo ciezko, bo po co, bo to nadambitnosc, ale tak juz mi to troche chodzi po glowie. Poza tym chce poprawic moj angielski i zaczac uczyc sie kolejnego jezyka. w ciagu roku planuje znow uczyc sie jezdzic figurowo na lyzwach (zaczelam w zeszlym sezonie) no i zmotywowac sie do codziennych cwiczen. No i jeszcze chcialabym byc prawdziwa systematyczna wlosomaniaczka, w kooooncu! 😄 tyyyle planow, ale jak przychodzi do dzialania to jakos mi sie nie chce hahah.

Edyta zrobila kalendarz na www.picmonkey.com - ja tez jestem w trakcie tworzenia wlasnego 😋

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anoula]

obroniłam licencjat na 5

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Imbroglino

Ja chyba też w końcu się dołącze już od ponad roku tu zaglądam
http://projekt-365-dni.blogspot.com/

właśnie przejrzałam podany rzez ciebie link i odnośniki do kolejnych z organizerami i czuję się zainspirowana do stworzenia czegoś podobnego. W zeszłym roku udało mi się kupić prawie idealny kalendarz ale trochę mu brakuje. Dla mnie dużym plusem było to, że po lewej stronie była rozpiska tygodnia a strony widzące były tylko wykropkowane na notatki. Tego mi zawsze brakowało. Ale jednak jak cały tydzień jest na jednej stronie A5 to na jeden dzień czasem jest mało miejsca. To był kalendarz akademicki, więc pod koniec września się kończy. Teraz nie będę miała projektów na uczelnie to może spróbuję zrobić to.
Pewnie będę go składać w Indesignie.

[aleksandra987x]

Napisane przez Imbroglino

ja od pazdziernika jestem studentka drugiego roku medycyny, a generalnie to mam zamiar troche sie ogarnac 😄 w sumie to nie mam na co narzekac tak naprawde... tylko jakos czuje ze utknelam. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, po prostu czuje sie taka troche bierna, caly rok pochlonela mi nauka a jak mialam wolna chwile to korzystalam z tego i szlam na impreze, teraz mam wakacje i nie wiem co mam ze soba zrobic 😂 mam mnostwo pomyslow ale jak przychodzi do ich zrealizowania, to brak mi samozaparcia i dyscypliny. I generalnie jestem ambitna.
Ostatnio przyszlo mi do glowy ze moglabym studiowac jeszcze jeden kierunek, ale od razu zaczelam sama sobie to wybijac z glowy, bo ciezko, bo po co, bo to nadambitnosc, ale tak juz mi to troche chodzi po glowie. Poza tym chce poprawic moj angielski i zaczac uczyc sie kolejnego jezyka. w ciagu roku planuje znow uczyc sie jezdzic figurowo na lyzwach (zaczelam w zeszlym sezonie) no i zmotywowac sie do codziennych cwiczen. No i jeszcze chcialabym byc prawdziwa systematyczna wlosomaniaczka, w kooooncu! 😄 tyyyle planow, ale jak przychodzi do dzialania to jakos mi sie nie chce hahah.

Edyta zrobila kalendarz na www.picmonkey.com - ja tez jestem w trakcie tworzenia wlasnego 😋

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jej, studiujesz medycynę, moje niespełnione marzenie Mogę zapytać w jakim mieście?
Znam to uczucie, teraz im dłużej mam wolne też zaczynam tak się czuć. Najdłuższe wakacje życia, a ja nie wykorzystuję ich jakoś szczególnie...

Dzięki za link, chyba zmontuję sobie swój kalendarz

Napisane przez Anoula

obroniłam licencjat na 5

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------


właśnie przejrzałam podany rzez ciebie link i odnośniki do kolejnych z organizerami i czuję się zainspirowana do stworzenia czegoś podobnego. W zeszłym roku udało mi się kupić prawie idealny kalendarz ale trochę mu brakuje. Dla mnie dużym plusem było to, że po lewej stronie była rozpiska tygodnia a strony widzące były tylko wykropkowane na notatki. Tego mi zawsze brakowało. Ale jednak jak cały tydzień jest na jednej stronie A5 to na jeden dzień czasem jest mało miejsca. To był kalendarz akademicki, więc pod koniec września się kończy. Teraz nie będę miała projektów na uczelnie to może spróbuję zrobić to.
Pewnie będę go składać w Indesignie.

Gratuluję! Braaaawo!

[Imbroglino]

Napisane przez aleksandra987x

Jej, studiujesz medycynę, moje niespełnione marzenie Mogę zapytać w jakim mieście?
Znam to uczucie, teraz im dłużej mam wolne też zaczynam tak się czuć. Najdłuższe wakacje życia, a ja nie wykorzystuję ich jakoś szczególnie...

Dzięki za link, chyba zmontuję sobie swój kalendarz


Gratuluję! Braaaawo!

Studiuje w Warszawie na WUMie 😊 dokladnie wiem co masz na mysli z tymi wakacjami... mam identycznie...
Dolaczam sie do gratulacji 💐

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

A z kalendarzem to bardzo polecam, ja wlasnie jestem w trakcie tworzenia mojego i powiem Wam ze to niezla zabawa, a poza tym przynajmniej cos robie hahah 😄

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ChocoWhite]

Nareszcie w domciu!

[NickBack]

Witajcie
Ja zawsze mam problem z tymi kalendarzami, ponieważ jak jakiś miałam to używałam miesiąc a potem jakoś zapominałam

Ja muszę przestawić swój tryb na wcześniejsze wstawanie. Jak zacznę praktyki to koniec spania do 12 ;p A jak Wasz początek tygodnia?

[aleksandra987x]

Napisane przez NickBack

Witajcie
Ja zawsze mam problem z tymi kalendarzami, ponieważ jak jakiś miałam to używałam miesiąc a potem jakoś zapominałam

Ja muszę przestawić swój tryb na wcześniejsze wstawanie. Jak zacznę praktyki to koniec spania do 12 ;p A jak Wasz początek tygodnia?

Przez kilka dni mam dom na głowie, bo rodzice i brat wyjechali wypoczywać wczoraj cały dzień spędziłam z TŻ, poleniuchowaliśmy trochę. Dzisiaj byłam już w mieście, zrobiłam zakupy, wstawiłam pranie. Teraz tylko zmywanie i lekkie sprzątanie i mam resztę dnia dla siebie

Muszę wybić TŻ pomysł spania pod namiotem, w weekend jedziemy nad jezioro chociaż po dzisiejszych przebojach z oją alergią chyba jakoś się uda. Mówię Wam, niech Was czasami nie najdzie chęć na mdlenie w markecie, i to w kolejce do kasy

[ChocoWhite]

Hej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[regularkate]

Heej ponownie

aleksandra, a czemu wybić z głowy namiot? Tzn rozumiem alergię, ale gdzieś tam przebywając w naturze, nad jeziorem czy w lesie chyba i tak jesteś na nią bardziej narażona?

Ja lubię biwakować, ale 2-3 dni to dla mnie maks, i koniecznie w pobliżu jakiegoś ośrodka, gdzie można się umyć i zachować higienę, a przynajmniej w takim miejscu, gdzie jest blisko do stacji benzynowej z prysznicem.

Niestety, na dłuższą metę nie wyobrażam sobie ciągłego sikania w krzaki

Co do kalendarzy, to dopiero trochę się przyzwyczaiłam do regularnego (w miarę) jego prowadzenia, gdy kupiłam na ten rok Pana Kalendarza. Co prawda, poza ładnymi grafikami nie zawiera on nic szczególnego, ale zapłaciłam za niego 50zł, więc szkoda mi, żeby się tak po prostu przeterminował i potem leżał czysty i pusty w szufladzie
Ale zazwyczaj wygląda to tak, że raz w tygodniu albo trochę rzadziej uzupełniam swoje zadania, tak daleko do przodu, jak możliwe jest zaplanowanie pewnych rzeczy. Ale niestety często nie mam już gdzie go do torby włożyć i i tak nie wiem, co miałam na dany dzień do zrobienia

Pochwalę się, że jestem po egzaminie, uff Pełna aula, nie włączyli klimy, potem 40 min w autobusie - chyba się dziś rozpłynę... Ale ważne, że już po!

Co do mojej sukienki ślubnej, to niestety pokażę Wam ją dopiero gdzieś za tydzień, bo jutro oddaję do korekty.

No i faktycznie nie spać mi do 12 mimo wolnego! Najlepszy dzień to taki, gdy do 12 jesteśmy wyrobione ze wszystkimi obowiązkami i możemy do nocy hulać i się lenić

[NickBack]

Nigdy w życiu nie byłam na biwaku, chętnie bym się wybrała. Natura, jakiś las, kilka dni bez żadnego dostępu do neta i tym podobnych. Marzy mi się

Co do tego długiego spania, macie jakieś rady?

[ChocoWhite]

Napisane przez NickBack

Nigdy w życiu nie byłam na biwaku, chętnie bym się wybrała. Natura, jakiś las, kilka dni bez żadnego dostępu do neta i tym podobnych. Marzy mi się

Co do tego długiego spania, macie jakieś rady?

ja też nie, ale chyba znudziłabym się po paru dniach bo w sumie co by się tam robiło..

ja też wstaję o 12 a kładę się o 12 w nocy czasem wcześniej.. czasem to zależy od podłoża zdrowotnego może masz anemię lub coś innego warto zrobić badania albo ciśnienie albo po prostu trzeba na siłę się przestawić i nastawiać budzik aż się organizm przyzwyczai. Jak byłam u cioci to nie potrafiłam długo spać nie wiem czemu budziłam sie o 8 i koniec

[aleksandra987x]

Napisane przez regularkate

Heej ponownie

aleksandra, a czemu wybić z głowy namiot? Tzn rozumiem alergię, ale gdzieś tam przebywając w naturze, nad jeziorem czy w lesie chyba i tak jesteś na nią bardziej narażona?

Ja lubię biwakować, ale 2-3 dni to dla mnie maks, i koniecznie w pobliżu jakiegoś ośrodka, gdzie można się umyć i zachować higienę, a przynajmniej w takim miejscu, gdzie jest blisko do stacji benzynowej z prysznicem.

Niestety, na dłuższą metę nie wyobrażam sobie ciągłego sikania w krzaki

Boo panicznie boję si e małych przestrzeni, szczególnie w nocy
Jestem narażona, ale po ostatniej akcji muszę sobie robić zastrzyki z lekiem. Boję się trochę, że znowu "odjadę" tak jak wczoraj. Prawdopodobnie do tego, ze żniwa i cośtam pyli ugryzło mnie jakieś żyjątko i to na nie tak zareagowałam. Wizyta u alergologa za 3 miesiące

nadenerwowałam się dzisiaj za kierownicą, idę odreagować, sprzatanie czeka, obiad też jakiś by się przydał

[Allly]

Napisane przez Mimi08

Pewnie Napisz coś o sobie.

Jestem teraz w trakcie robienia prawa jazdy i mam nadzieję zdać egzamin za pierwszym podejściem ale wszyscy mnie tak straszą tym wordem, że nie wiem, czy ze strachu w ogóle na ten egzamin pójdę poza tym, mam zamiar czytać więcej książek, bo mam teraz mnóstwo wolnego czasu, więc chcę chociaż trochę się rozwijać. Od października zaczynam studia- prawo i bardzo zależy mi, żeby mieć czas na nauke, sport i chociaż trochę życia towarzyskiego :p poza tym, walczę z moim lenistwem i skłonnością do odkładania wszystkiego na później. Chciałabym być bardziej zorganizowana )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[regularkate]

Napisane przez Allly

Jestem teraz w trakcie robienia prawa jazdy i mam nadzieję zdać egzamin za pierwszym podejściem ale wszyscy mnie tak straszą tym wordem, że nie wiem, czy ze strachu w ogóle na ten egzamin pójdę poza tym, mam zamiar czytać więcej książek, bo mam teraz mnóstwo wolnego czasu, więc chcę chociaż trochę się rozwijać. Od października zaczynam studia- prawo i bardzo zależy mi, żeby mieć czas na nauke, sport i chociaż trochę życia towarzyskiego :p poza tym, walczę z moim lenistwem i skłonnością do odkładania wszystkiego na później. Chciałabym być bardziej zorganizowana )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A gdzie będziesz studiowała? Nie martw się, z pewnością będziesz miała na wszystko czas podczas studiów, prawo to kierunek jak każdy inny i nie ma w nim absolutnie nic wyjątkowego, a plotki o tym, jakoby studenci głowy z kodeksów nie wychylali to bujdy

Ja miałam wczoraj wieczór panieński, aaaaale się działo Trochę popiłyśmy, dostałam fajne prezenty, ale przede wszystkim świetny był czas ze znajomymi. Jutro vol. 2 w moim rodzinnym mieście, aaa, wątroba mi wysiądzie

[Allly]

Regularkate: w Toruniu. I dziękuję za podniesienie na duchu

Dobrej zabawy vol 2 )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jutte]

hej, a ja się musze publicznie przyznać ze przez ten tydzien naprawde nie zrobiłam nic nic nic... zupełnie wałęsałam sie z kąta w kąt, nie mam siły na nic, co prawda poprzedni weekend mialam bardzo pracowity ale czuje sie bardzo osłabiona. Od kilku tygodni łykam magnez i inne witaminy ale boje się ze to może być cośz hormonami więc umówiłam się do ginekologa najpierw ( moja pierwsza wizyta, zeby się na nią umówić zwlekałam prawie rok... zalezalo mi zeby trafic na kogos milego tym bardziej ze ide pierwszy raz a 15 lat nie mam,ale jak na zlosc jedna lekarka przyjmuje dopiero w pazdzierniku ale do drugiej udalo mi sie umowic- pani przez telefonw recepcji byla bardzo nie mila;/)
dałam sobie teraz tez spokój z bieganiem na kilka dni bo czuje ze jestem osłabiona i mierząc sobie ciśnienie zauwazyłam ze mam dziwnie wysoki puls czego dawniej nie mialam.Poczytalam w internecie ze to moze byc przetrenowanie.
Tak wiec u mnie nauka hiszpańskiego leży, angielskiego leży, o całej reszcie nie wspomnę.
Ach, dziewczyny mam nadzieje ze spędziłyście bardziej produktywnie tydzień niż ja :P

[Lilly_Lilly]

hej a ja własnie kupiłam sobie fiszki do nauki angielskiego, codziennie 10 słówek chce sie nauczyc a od wrzesnia jednak kurs angielskiego kiedys trzeba sie nauczyc tego angieskiego chociaz troche

we wtorek jade złożyc dokumenty do szkoły , wczoraj w pracy sie umowa skonczyła wiec znow bezrobotna jestem ale napewno znajde sobie w sierpniu jakies zajecie w weekendy praca dodatkowa , moze jeszcze cos znajde , nauka angielskiego , siłownia a od 18 sierpnia zumba tak wiec nie powinnam sie nudzic

Jutte ja tez biore magnez z potasem bo mnie czesto skurcze chwytają :/ Byłam w zeszłym tygodniu nad morzem to mnie tak chwyciło ze masakra

Musze sobie napisać plan treningowy i plan na nowy tydzien

[Mimi08]

Napisane przez Jutte

hej, a ja się musze publicznie przyznać ze przez ten tydzien naprawde nie zrobiłam nic nic nic... zupełnie wałęsałam sie z kąta w kąt, nie mam siły na nic, co prawda poprzedni weekend mialam bardzo pracowity ale czuje sie bardzo osłabiona. Od kilku tygodni łykam magnez i inne witaminy ale boje się ze to może być cośz hormonami więc umówiłam się do ginekologa najpierw ( moja pierwsza wizyta, zeby się na nią umówić zwlekałam prawie rok... zalezalo mi zeby trafic na kogos milego tym bardziej ze ide pierwszy raz a 15 lat nie mam,ale jak na zlosc jedna lekarka przyjmuje dopiero w pazdzierniku ale do drugiej udalo mi sie umowic- pani przez telefonw recepcji byla bardzo nie mila;/)
dałam sobie teraz tez spokój z bieganiem na kilka dni bo czuje ze jestem osłabiona i mierząc sobie ciśnienie zauwazyłam ze mam dziwnie wysoki puls czego dawniej nie mialam.Poczytalam w internecie ze to moze byc przetrenowanie.
Tak wiec u mnie nauka hiszpańskiego leży, angielskiego leży, o całej reszcie nie wspomnę.
Ach, dziewczyny mam nadzieje ze spędziłyście bardziej produktywnie tydzień niż ja :P

Witaj w klubie. Mam tak samo od kilu dni i nie mam motywacji, żeby to zmienić Nie wiem co robić.

[Jutte]

jakaś plaga naszła czy co :P? przecież ja w ostatnim tygodniu nic nie zrobiłama a jeszcze kilka tygodnii temu sama po prostu zabrałam sie za naukę hiszpańskiego, potem troche angielski.. zrzucam winę na pretrenowanie i za dużą ilość treningów biegowym bo naprawde nie mialam mocy przeciec kilku kilometrów, gdzie kilka tyg temu to nie był problem.


ale od przyszłego tygodnia ruszamy pełną parą Mimio8 i będziemy się motywować oki ?

Zaczynamy nowy miesiąc. Jak tam Wasze plany ?

ja myślałam zeby zaczać wyzwanie30 dniowe z Mel B http://m.ocdn.eu/_m/b525efd05cd8ceef...f8aa,62,37.jpg
ale zupełnie nie mialam siły więc porobiłam sobie ćwiczenia rozciągające z yt

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Jutte

jakaś plaga naszła czy co :P? przecież ja w ostatnim tygodniu nic nie zrobiłama a jeszcze kilka tygodnii temu sama po prostu zabrałam sie za naukę hiszpańskiego, potem troche angielski.. zrzucam winę na pretrenowanie i za dużą ilość treningów biegowym bo naprawde nie mialam mocy przeciec kilku kilometrów, gdzie kilka tyg temu to nie był problem.


ale od przyszłego tygodnia ruszamy pełną parą Mimio8 i będziemy się motywować oki ?

Zaczynamy nowy miesiąc. Jak tam Wasze plany ?

ja myślałam zeby zaczać wyzwanie30 dniowe z Mel B http://m.ocdn.eu/_m/b525efd05cd8ceef...f8aa,62,37.jpg
ale zupełnie nie mialam siły więc porobiłam sobie ćwiczenia rozciągające z yt

ja teraz robie codziennie mel B pośladki i brzuch tylko przez cały sierpien ale we wrzesniu moze zrobie to samo wyzwanie co ty

[Anoula]

Napisane przez Jutte

jakaś plaga naszła czy co :P? przecież ja w ostatnim tygodniu nic nie zrobiłama a jeszcze kilka tygodnii temu sama po prostu zabrałam sie za naukę hiszpańskiego, potem troche angielski.. zrzucam winę na pretrenowanie i za dużą ilość treningów biegowym bo naprawde nie mialam mocy przeciec kilku kilometrów, gdzie kilka tyg temu to nie był problem.


ale od przyszłego tygodnia ruszamy pełną parą Mimio8 i będziemy się motywować oki ?

Zaczynamy nowy miesiąc. Jak tam Wasze plany ?

ja myślałam zeby zaczać wyzwanie30 dniowe z Mel B http://m.ocdn.eu/_m/b525efd05cd8ceef...f8aa,62,37.jpg
ale zupełnie nie mialam siły więc porobiłam sobie ćwiczenia rozciągające z yt

fajne to wyzwanie, ja się właśnie muszę zmobilizować do jakichkolwiek ćwiczeń, żeby doprowadzić swoje ciało do ładu po ciąży

[Jutte]

Lilly_Lilly a cwiczyłaś już kiedyś z Mel B? ja juz nie jednokrotnie probowałam, zwykle robiłam brzuch, nogi i pośladki a przed rozgrzewka i na koniec rozciąganie z Mel B. ale jakoś efektów nie widziałam, bo przeplatałam te ćwiczenia z Chodakowską i z Tiffany. Ogólnie nie mam szczęścia do dywanówek -mimo ze niektóre robiłam przez 2 miesiące to i tak efektów brak :P.
teraz biegam, w sumie 30-40 km tygodniowo i widać efekty na łydkach, i troche szczuplejsze są ręce, cycki też leca:P.
ale na tym co mi zależy- brzuch i biodra- ani rusz...


Dobra, moge sie pochwalić moimi łydeczkami ?
Tak sobie przymierzałam moje buty które czekają na jakieś fajne wyjście ( dość wysokie do normalnego chodzenia:P).Kurde, nogi w szpilach to od razu lepiej wygladają

[Mimi08]

Napisane przez Jutte

jakaś plaga naszła czy co :P? przecież ja w ostatnim tygodniu nic nie zrobiłama a jeszcze kilka tygodnii temu sama po prostu zabrałam sie za naukę hiszpańskiego, potem troche angielski.. zrzucam winę na pretrenowanie i za dużą ilość treningów biegowym bo naprawde nie mialam mocy przeciec kilku kilometrów, gdzie kilka tyg temu to nie był problem.


ale od przyszłego tygodnia ruszamy pełną parą Mimio8 i będziemy się motywować oki ?

Zaczynamy nowy miesiąc. Jak tam Wasze plany ?

ja myślałam zeby zaczać wyzwanie30 dniowe z Mel B http://m.ocdn.eu/_m/b525efd05cd8ceef...f8aa,62,37.jpg
ale zupełnie nie mialam siły więc porobiłam sobie ćwiczenia rozciągające z yt

Ok, od przyszłego tygodnia ruszamy pełną parą Musze się wziąć za języki, w tym tygodniu tylko oglądałam seriale po hiszpańsku i angielsku i nic poza tym

Napisane przez Jutte

Lilly_Lilly a cwiczyłaś już kiedyś z Mel B? ja juz nie jednokrotnie probowałam, zwykle robiłam brzuch, nogi i pośladki a przed rozgrzewka i na koniec rozciąganie z Mel B. ale jakoś efektów nie widziałam, bo przeplatałam te ćwiczenia z Chodakowską i z Tiffany. Ogólnie nie mam szczęścia do dywanówek -mimo ze niektóre robiłam przez 2 miesiące to i tak efektów brak :P.
teraz biegam, w sumie 30-40 km tygodniowo i widać efekty na łydkach, i troche szczuplejsze są ręce, cycki też leca:P.
ale na tym co mi zależy- brzuch i biodra- ani rusz...


Dobra, moge sie pochwalić moimi łydeczkami ?
Tak sobie przymierzałam moje buty które czekają na jakieś fajne wyjście ( dość wysokie do normalnego chodzenia:P).Kurde, nogi w szpilach to od razu lepiej wygladają

30-40 km tygodniowo to nieźle!

Wow! Jakie seksowne łydeczki Buty też fajne. Gdzie kupiłaś?

[NickBack]

Potwierdzam plagę ;d

Oprócz wykonania pracy na studia, to nic nie zrobiłam. Kurcze, czas to zmieniać. Nie ma co się rozczulać

Od następnego tygodnia mamy wiernie wytrwać przy swoich postanowieniach i planach

[Mimi08]

Napisane przez NickBack

Od następnego tygodnia mamy wiernie wytrwać przy swoich postanowieniach i planach

Tak jest