O cerę trądzikową dbamy, i na forum o tym gadamy!

[Antymionka]

Napisane przez Bella2212

witam
Ja też kupiłam sobie krem z fitomedu (niby lekki) i miałam po nim wysyp. Jak się wszystko zagoiło to jeszcze raz go użyłam, żeby się upewnić, że to jego wina.... no i niestety, miałam masakrę an twarzy po raz drugi

Ja miałam ten pomarańczowy, niby do skóry tłustej. Ale tak samo np. z naturalnych rzeczy nie służy mi glinka, kwas hialuronowy mieszany z czymkolwiek, spirulina, i inne rzeczy... Dziwna jestem możne, ale kupne z drogerii najlepsze

[Burza_1994]

Nie wszystkim naturalne rzeczy służą

Napotkałam się ostatnio w gazecie z takimi słowami:"(...) najlepiej przebadane to oksybenzon i palmitynian retynilu). Przenikają do skóry i zmuszają twój organizm do nienaturalnych zachowań np. blokują wydzielanie pewnych hormonów."

O ile się nie mylę, to palmitynian retynilu jest pochodną wit. A, która zwalcza trądzik. Czy ktoś coś wie na temat jej ingerencji w hormony

[Bella2212]

Napisane przez Antymionka

Ja miałam ten pomarańczowy, niby do skóry tłustej. Ale tak samo np. z naturalnych rzeczy nie służy mi glinka, kwas hialuronowy mieszany z czymkolwiek, spirulina, i inne rzeczy... Dziwna jestem możne, ale kupne z drogerii najlepsze

No to ja też miałam właśnie ten pomarańczowy do cery tłustej i zapchał mnie okrutnie... Z naturalnych kosmetyków zapchało mnie też rosyjskie serum do twarzy od 25 lat. Moja cera nie lubi natury :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzia94]

Dziewczyny, a mogłybyście polecić coś porządnie nawilżającego na noc, co Was nie zapchało oczywiście?
Teraz używam lano krem z ziaji med i jest całkiem spoko ale używam go już dość długo i nie chcę przyzwyczaić skóry.

[Misieeek]

Mogę Ci polecić alantan dermoline do skóry wrażliwej, świetnie nawilża i cena bardzo przystępna .

[Madzia94]

Napisane przez Misieeek

Mogę Ci polecić alantan dermoline do skóry wrażliwej, świetnie nawilża i cena bardzo przystępna .

Ostatnio analizuję składy jak szalona przed kupieniem czegokolwiek i tu mi się skład niestety nie do końca podoba

[komicznie]

No to i ja się dołacze

Hej, mam na imię Iza, mieszkam i studiuję w Łodzi. Po kilkumiesięcznym spokoju z trądzikiem mimo (i w trakcie) stosowania plastrów anty plaga wróciła i znowu mam brzydkie czoło Cały czas usiłuję sprawdzić czy nie ma to czegoś wspólnego z jakimś składnikiem mojej diety (od roku wege i bez laktozy) a ginekolodzy rozkładają ręce mówiąc, że nie wiedzą czy to wina plastrów. :bezradny:

[Joan1987]

Witam! Chętnie dołączę do wątku
Z trądzikiem walczę od ok 13 lat - opiszę w skrócie, bo gdybym miała opisać wszystko wyszłyby ze 3 strony, a nie chcę was zamęczać :P

Pierwsze ok 7 lat to wizyty u dermatologa, mało pomagały, skończyłam z wizytami u dermatologów w momencie gdy została zapisana mi maść sterydowa na twarz, która spowodowała masakrę

Pierwsza duża poprawa była po wizytach u pani irydolog, która przepisała mi do picia zioła na oczyszczenie organizmu, poprawa była duża, na ok. 2 lata

Teraz jest różnie, raz lepiej, raz gorzej. Zwracam przede wszystkim uwagę na składy kosmetyków, łatwo zapychają moją skórę. Stosuję głównie naturalne maseczki - glinkę, spirulinę. Ostatnio odkryłam peeling z czarnuszki siewnej - rewelacja!

Piszecie o kremie fitomed pomarańczowym - kupiłam go i od 3 dni stosuje, póki co jest ok, mam nadzieję że tak zostanie

Teraz jedyne co mnie martwi to to, by nie mieć jakiegoś dużego wysypu w związku z odstawieniem anty :/

[Antymionka]

Napisane przez Madzia94

Dziewczyny, a mogłybyście polecić coś porządnie nawilżającego na noc, co Was nie zapchało oczywiście?
Teraz używam lano krem z ziaji med i jest całkiem spoko ale używam go już dość długo i nie chcę przyzwyczaić skóry.

Raczej nie powinna się 'przyzwyczaić' zazwyczaj skóra się przyzwyczaja do jakichś typowo przeciwtrądzikowych, objawowych kremów. Ja uważam że jak się coś sprawdza, to się przy tym należy trzymać.
Obecnie używam kremu na noc kojącego z Delii, ale wrócę do serum z tej serii bo lepiej mi pasowało, moja tłusta skóra nie lubi ciężkich kremów, w szczególności jak jest za dużo ekstraktów, olejków itd.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Joan1987

Witam! Chętnie dołączę do wątku
Z trądzikiem walczę od ok 13 lat - opiszę w skrócie, bo gdybym miała opisać wszystko wyszłyby ze 3 strony, a nie chcę was zamęczać :P

Pierwsze ok 7 lat to wizyty u dermatologa, mało pomagały, skończyłam z wizytami u dermatologów w momencie gdy została zapisana mi maść sterydowa na twarz, która spowodowała masakrę

Pierwsza duża poprawa była po wizytach u pani irydolog, która przepisała mi do picia zioła na oczyszczenie organizmu, poprawa była duża, na ok. 2 lata

Teraz jest różnie, raz lepiej, raz gorzej. Zwracam przede wszystkim uwagę na składy kosmetyków, łatwo zapychają moją skórę. Stosuję głównie naturalne maseczki - glinkę, spirulinę. Ostatnio odkryłam peeling z czarnuszki siewnej - rewelacja!

Piszecie o kremie fitomed pomarańczowym - kupiłam go i od 3 dni stosuje, póki co jest ok, mam nadzieję że tak zostanie

Teraz jedyne co mnie martwi to to, by nie mieć jakiegoś dużego wysypu w związku z odstawieniem anty :/

Na nie stosuję takiej naturalnej pielęgnacji, bo u mnie najczęściej z niej brały się wypryski, jestem alergikiem. Im było coś bardziej naturalnego, tym gorzej, jedynie moje włosy to tolerowały.
Witamy na wątku

[Dizzy19]

Macie jakiś sposób na takie pojedyncze ropne zmiany? Przez baardzo długi czas stosowałam na nie punktowo maść cynkową, działało, ale teraz jakoś nie widzę efektów. Wyskoczyło mi parę po nowym kremie, a ostatnio często muszę być między ludźmi i chciałam je jakoś zaleczyć.

Zrobiłam jakieś 20 km rowerem, czyli wieczór udany a jak tam u Was po weekendzie?

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

Macie jakiś sposób na takie pojedyncze ropne zmiany? Przez baardzo długi czas stosowałam na nie punktowo maść cynkową, działało, ale teraz jakoś nie widzę efektów. Wyskoczyło mi parę po nowym kremie, a ostatnio często muszę być między ludźmi i chciałam je jakoś zaleczyć.

Zrobiłam jakieś 20 km rowerem, czyli wieczór udany a jak tam u Was po weekendzie?

Ja polecam Acnosan .
U mnie super, wczoraj bardzo miło spędziłam dzień, mam nadzieję że kolejna sobota także będzie tak udana

[Dizzy19]

Napisane przez Antymionka

Ja polecam Acnosan .
U mnie super, wczoraj bardzo miło spędziłam dzień, mam nadzieję że kolejna sobota także będzie tak udana

Acnosan T w płynie? Nie słyszałam o tym specyfiku, więc może warto spróbować. Zwłaszcza, że cena nie jest wysoka.

Nie mogę patrzeć na swoją twarz po zmyciu makijażu.. nie dość, że wszystko jest czerwone, napuchnięte, skóra na policzkach jest nierówna. Jeśli komuś spodobam się w naturalnej wersji, to pomyślę, że coś z nim nie tak..

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

Acnosan T w płynie? Nie słyszałam o tym specyfiku, więc może warto spróbować. Zwłaszcza, że cena nie jest wysoka.

Nie mogę patrzeć na swoją twarz po zmyciu makijażu.. nie dość, że wszystko jest czerwone, napuchnięte, skóra na policzkach jest nierówna. Jeśli komuś spodobam się w naturalnej wersji, to pomyślę, że coś z nim nie tak..

Nie mów tak, trzeba być cierpliwym, i silnym, na pewno dasz radę .
Ja nim przecieram prawie całą twarz, te gule które czasem zostają kilka tygodni ładnie się zasuszają i znikają o wiele szybciej. Punktowo też super działa, zależy jaki masz typ skóry, jak mieszana w stronę suchej to radzę punktowo, albo mocno nawilżać.

[Dizzy19]

Napisane przez Antymionka

Nie mów tak, trzeba być cierpliwym, i silnym, na pewno dasz radę .
Ja nim przecieram prawie całą twarz, te gule które czasem zostają kilka tygodni ładnie się zasuszają i znikają o wiele szybciej. Punktowo też super działa, zależy jaki masz typ skóry, jak mieszana w stronę suchej to radzę punktowo, albo mocno nawilżać.

Trudno tu o cierpliwość jak jest na zmianę raz lepiej, a raz tragicznie. No, ale nie marudzę
Cerę mam zdecydowanie w kierunku tłustej. Chodzi właśnie o te gule, bo to z nimi się męczę. Stosujesz to jako tonik?

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

Trudno tu o cierpliwość jak jest na zmianę raz lepiej, a raz tragicznie. No, ale nie marudzę
Cerę mam zdecydowanie w kierunku tłustej. Chodzi właśnie o te gule, bo to z nimi się męczę. Stosujesz to jako tonik?

Tak, codziennie rano i wieczorem przecieram całą twarz, omijając okolice oczu. Rano idzie na to filtr, wieczorem krem nawilżający, czasem jak widzę że coś rośnie większego, albo ropny to patyczkiem kosmetycznym nakładam druga warstwę, jak już mam krem na sobie. Rozjaśnia też skórę, bo ma kwas cytrynowy

[Dizzy19]

Napisane przez Antymionka

Tak, codziennie rano i wieczorem przecieram całą twarz, omijając okolice oczu. Rano idzie na to filtr, wieczorem krem nawilżający, czasem jak widzę że coś rośnie większego, albo ropny to patyczkiem kosmetycznym nakładam druga warstwę, jak już mam krem na sobie. Rozjaśnia też skórę, bo ma kwas cytrynowy

W takim razie we wtorek kupię Kończy mi się krem nawilżający z Ziaji, ale mam jeszcze z Biodermy, więc na razie nie będę szukać niczego innego.

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

W takim razie we wtorek kupię Kończy mi się krem nawilżający z Ziaji, ale mam jeszcze z Biodermy, więc na razie nie będę szukać niczego innego.

A jaki masz z biodermy? Ja miałam próbkę ich serum z niebieskiej serii, ale czułam że na twarzy powoduje nieprzyjemny filtr, a rano obudziłam się z wypryskami.

[Dizzy19]

Napisane przez Antymionka

A jaki masz z biodermy? Ja miałam próbkę ich serum z niebieskiej serii, ale czułam że na twarzy powoduje nieprzyjemny filtr, a rano obudziłam się z wypryskami.

Bioderma Sebium Hydra
Jeśli chodzi o nieprzyjemny filtr na twarzy, to po tym mam podobnie i rano budzę się z bardzo tłustą skórą, ale nie wiem czy to przez ten krem, czy może po prostu te upały dają w kość, bo prawie zawsze tak miałam po ciepłych nocach.

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

Bioderma Sebium Hydra
Jeśli chodzi o nieprzyjemny filtr na twarzy, to po tym mam podobnie i rano budzę się z bardzo tłustą skórą, ale nie wiem czy to przez ten krem, czy może po prostu te upały dają w kość, bo prawie zawsze tak miałam po ciepłych nocach.

Ja teraz na noc używam krem z Delii, kojący, seria kozie mleko. Niestety jest dla mnie za ciężki, nawilża dobrze, ale to za dużo dla mojej skóry. Zdecydowanie bardziej lubi lekkie konsystencje, potem znów wrócę do serum z tej serii. Może u biodermy ten dziwny filtr do normalne

[Dizzy19]

Napisane przez Antymionka

Ja teraz na noc używam krem z Delii, kojący, seria kozie mleko. Niestety jest dla mnie za ciężki, nawilża dobrze, ale to za dużo dla mojej skóry. Zdecydowanie bardziej lubi lekkie konsystencje, potem znów wrócę do serum z tej serii. Może u biodermy ten dziwny filtr do normalne

Nie mam pojęcia, ale jak czuję taki filtr na twarzy, to mam wrażenie, że krem tylko blokuje skórę i nie pozwala jej oddychać, zamiast się wchłonąć. Mam z tej firmy jeszcze krem z kwasem, no i tamten niczego takiego nie robi, bo i konsystencja jest zupełnie inna, bardziej żelowa, a nie galaretka jak w Hydro.

Czego używasz na dzień? Poza filtrami oczywiście, kiedy nie musisz ich nakładać u mnie każdy krem kończy się mega błyszczeniem i nie lubię mieć czegokolwiek na twarzy w ciągu dnia.

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

Nie mam pojęcia, ale jak czuję taki filtr na twarzy, to mam wrażenie, że krem tylko blokuje skórę i nie pozwala jej oddychać, zamiast się wchłonąć. Mam z tej firmy jeszcze krem z kwasem, no i tamten niczego takiego nie robi, bo i konsystencja jest zupełnie inna, bardziej żelowa, a nie galaretka jak w Hydro.

Czego używasz na dzień? Poza filtrami oczywiście, kiedy nie musisz ich nakładać u mnie każdy krem kończy się mega błyszczeniem i nie lubię mieć czegokolwiek na twarzy w ciągu dnia.

Obecnie to cały czas muszę stosować filtry, bo ten acnosan ma kwas cytrynowy, potem muszę wykończyć płyn z pharmaceris z kwasem migdałowym. A tak na co dzień krem matująco-nawilżający z Tołpy. Świetnie reguluje cerę, w połączeniu z stosowaniem na noc serum z wit. C są super efekty w postaci nawilżenia i małego błyszczenia. Na razie nie mam zamiaru tego duetu wywalać z mojej pielęgnacji, wracam do niego na jesień po kwasach . Nie mogę się doczekać, aż odpocznę od filtrów

[Burza_1994]

Napisane przez Dizzy19

Zrobiłam jakieś 20 km rowerem, czyli wieczór udany a jak tam u Was po weekendzie?

o kurcze, sporo Wycieczka samotna, czy z kimś?
Ja to wystarczy, że przejadę 4km na działkę i już zmachana jestem

Napisane przez Antymionka

U mnie super, wczoraj bardzo miło spędziłam dzień, mam nadzieję że kolejna sobota także będzie tak udana

pochwalisz się co robiłaś?

Macie może jakieś propozycje co można robić w wolnym czasie? Bo na chwilę obecną, do końca września mam go pełno

Od soboty zaczęłam ćwiczenia na nogi i tyłek. Jakie ja mam zakwasy!

[Antymionka]

Napisane przez Burza_1994

o kurcze, sporo Wycieczka samotna, czy z kimś?
Ja to wystarczy, że przejadę 4km na działkę i już zmachana jestem

pochwalisz się co robiłaś?

Macie może jakieś propozycje co można robić w wolnym czasie? Bo na chwilę obecną, do końca września mam go pełno

Od soboty zaczęłam ćwiczenia na nogi i tyłek. Jakie ja mam zakwasy!

Ja obecnie szukam pracy, i pojde sie jakoś dalej kształcić :P w wolnym czasie siedzę na wizażu, wychodzę ze znajomymi, i gram
A wczoraj przyjechał znajomy, byliśmy na spacerze i potem na plaży . Jemu się nudzi tylko w soboty, bo tak pracuje 11 godzin dziennie :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dizzy19]

Napisane przez Burza_1994

o kurcze, sporo Wycieczka samotna, czy z kimś?
Ja to wystarczy, że przejadę 4km na działkę i już zmachana jestem


Macie może jakieś propozycje co można robić w wolnym czasie? Bo na chwilę obecną, do końca września mam go pełno

Od soboty zaczęłam ćwiczenia na nogi i tyłek. Jakie ja mam zakwasy!

Sporo jeżdżę, dodatkowo robię ćwiczenia na brzuch, więc te 20km robię prawie codziennie. Mój dzienny rekord to było chyba ponad 70 km, ale wtedy byłam na rajdzie, a w grupie jedzie się dużo lepiej
Wycieczki robię samotnie niestety. Nie ma za dużo chętnych, ludziom się nie chce, bo za gorąco, albo wolą poleżeć, np nad wodą. Jak to w lecie :P

Zaczynasz pierwszy rok na studiach, czy sesja zakończona w czerwcu, skoro wrzesień wolny? Też mam wolne do października, ale muszę zrobić prawko, więc te wakacje zlecą..

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

Sporo jeżdżę, dodatkowo robię ćwiczenia na brzuch, więc te 20km robię prawie codziennie. Mój dzienny rekord to było chyba ponad 70 km, ale wtedy byłam na rajdzie, a w grupie jedzie się dużo lepiej
Wycieczki robię samotnie niestety. Nie ma za dużo chętnych, ludziom się nie chce, bo za gorąco, albo wolą poleżeć, np nad wodą. Jak to w lecie :P

Zaczynasz pierwszy rok na studiach, czy sesja zakończona w czerwcu, skoro wrzesień wolny? Też mam wolne do października, ale muszę zrobić prawko, więc te wakacje zlecą..

Ja ćwiczeń nie mogę robić (szczęście, nie szczęście? W sumie chyba dobrze ). Na rowerze jeżdżę także sama, mój kolega ma rower, ale teraz pracuje, ja też szukam pracy to na takie rzeczy niestety zostaje mało czasu.
Ja mam zamiar uczyć się zaocznie, więc w przyszłe wakacje jak będę miała urlop to będzie dobrze. W taką duchotę jak teraz jest też nie bardzo lubię wychodzić z domu, zazwyczaj wtedy jeżdżę w lesie, albo idę na jakiś basen, jezioro . Dużo chodzę, to mi rekompensuje rower

[Dizzy19]

Napisane przez Antymionka

Ja ćwiczeń nie mogę robić (szczęście, nie szczęście? W sumie chyba dobrze ). Na rowerze jeżdżę także sama, mój kolega ma rower, ale teraz pracuje, ja też szukam pracy to na takie rzeczy niestety zostaje mało czasu.
Ja mam zamiar uczyć się zaocznie, więc w przyszłe wakacje jak będę miała urlop to będzie dobrze. W taką duchotę jak teraz jest też nie bardzo lubię wychodzić z domu, zazwyczaj wtedy jeżdżę w lesie, albo idę na jakiś basen, jezioro . Dużo chodzę, to mi rekompensuje rower

Nie ma tam u Ciebie komarów? Jak widzę słowo las i jezioro, to wyobrażam sobie mój coroczny letni koszmar, czyli te wstrętne owady..

[senesuu]

Ja używam od jakiegoś czasu kremu z filtrem 50 spf.. i serio widać różnicę! Witamina C jest świetna mi pomaga przynajmniej : ) Wszystko pisze na blogu. No i czekolada.. ona jest najgorsza.., Piję jeszcze zieloną herbate i pokrzywe

[Burza_1994]

Napisane przez Dizzy19

Zaczynasz pierwszy rok na studiach, czy sesja zakończona w czerwcu, skoro wrzesień wolny? Też mam wolne do października, ale muszę zrobić prawko, więc te wakacje zlecą..

we wrześniu mam egzamin z mikroekonomii, ale to tylko jeden dzień generalnie wrzesień wolny

Uuu powodzenia z prawkiem, bo teraz to już nie tak hop

[Antymionka]

Napisane przez Dizzy19

Nie ma tam u Ciebie komarów? Jak widzę słowo las i jezioro, to wyobrażam sobie mój coroczny letni koszmar, czyli te wstrętne owady..

Komary, kleszcze, osy, pszczoły, i inne owady . Rozumiem że mieszkasz w mieście?
Mi to nie przeszkadza, mieszam na wsi, ale pod miastem. Czasem pryskam się sprayem na owady, jeśli wiem że jadę na dłużej. Ogólnie nie mam takiej krwi do której lubią czepiać się owady, w tym roku komar mnie może raz użarł

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez senesuu

Ja używam od jakiegoś czasu kremu z filtrem 50 spf.. i serio widać różnicę! Witamina C jest świetna mi pomaga przynajmniej : ) Wszystko pisze na blogu. No i czekolada.. ona jest najgorsza.., Piję jeszcze zieloną herbate i pokrzywe

Może byś się przedstawiła, powiedziała coś o sobie? Bo wpadłaś tu jak filip z konopi, z reklamą swojego bloga .

[Joan1987]

Napisane przez Dizzy19

Macie jakiś sposób na takie pojedyncze ropne zmiany? Przez baardzo długi czas stosowałam na nie punktowo maść cynkową, działało, ale teraz jakoś nie widzę efektów. Wyskoczyło mi parę po nowym kremie, a ostatnio często muszę być między ludźmi i chciałam je jakoś zaleczyć.

u mnie pasta cynkowa też jakoś słabo działa. Na pojedyncze krostki stosuje olejek z drzewa herbacianego, trochę piecze, ale po posmarowaniu na noc, rano jest dużo lepiej, a po 2 dniach calkowicie znika gulka