Październikowe mamusie 2013

[radmon]

Dużo wpisów widzę,jestem opóźniona,ale poczytałam wszystko!
Alan na noc zjada 150 mleczka,później koło 1 następne 150 i przesypia do 6-7 rano,robię mleczko i albo drzemię godzinkę albo wstaje.W dzień niejadek,jak zje 120 to dobrze.Obiadki słabo u nas,przez te oskrzela apetytu nie ma no i idą kolejne ząbko,dolne dwójki i górne trojki.
Jeśli chodzi o siadanie z pozycji leżącej to tylko z brzucha.
Za dwa tygodnie jedziemy na wesele,fajnie bo moi rodzice też jadą i siostra z rodzinką,mama zaoferowała się że później zabierze chłopców do hotelu,a my możemy się bawić
Alan staje przy wszystkim,zaczyna się przemieszczać na stojąco,jak wezmę go za rączki to stawia kroczki,ale kiedy założę mu buty wtedy nie potrafi i ciągle łapie się za stopy
Teraz ma drzemkę,jak wstanie to zje i jedziemy do tatusia.

[Knw1986]

Radmon - moja Wiki też tak miała jak założyłam buty to łapała za nie i nie chciała iść dalej .... a teraz za rączki by chodziła cały czas. Właśnie rozglądam się za bucikami trzeba kupić te droższe. Poczekam jeszcze do września , października wtedy będzie miała roczek i na jesień będzie miała.
Fajnie , wybawisz się na weselu.
----------
U nas ulewa , burza. Właśnie wróciłam od koleżanki , biegłam całą drogę i zmokłam dobrze , że nie miałam tak daleko.

[radmon]

Knw,mój od początku w sumie miał buciki na nóżkach,ale nigdy w nich nie stawał na nóżki,a teraz zaczął i nagle zaciekawiły go buty My takie po domu mamy z befado na rzep,nasza znajoma jest podologiem(lekarz od stóp,odcisków) ale doradziła nam aby kupić dobrze wyprofilowane butki jak tylko Alan zacznie stawać na nóżki,więc mamy je od jakiegoś czasu.Tylko nasz syn nie lubi butów,ale cóż musi

[Knw1986]

Dokładnie buciki musza być dobrze wyprofilowane. No i za kostkę sztywne , żeby nóżka się trzymała. Moja Wiki już od 8 miesiąca chodzi za rączki także chodziła w skarpetkach. Tak mi znajomi mówili , że można jak najbardziej. Oglądam się za bucikami , ma sandały sztywne ale już ma za małe , paluszki jej wychodzą.
Właśnie moje dziecko ma drzemkę , obiad już mam zrobiony i posprzątane i 2 godziny luzu. Często robię sobie też drzemkę i czuję się bardzo dobrze. Nie jestem taka zmęczona.
Nocki w miarę ok , kręci się dostaje mleczko i idzie dalej spać. Przez kilka dni wstawałam tylko 2 razy także dla mnie super.
Rozmawiałam ostatnio z taką dziewczyną w parku i mi powiedziała , że jej córka ma 18M i do tej pory budzi się w nocy hihi.
U nas pogoda taka sobie bez słońca ale temperatura odpowiednia 22 stopnie. Już nie będzie takich upałów jak w lipcu. Ważne , żeby nie padało a z tym jest różnie.
Koło 17 jak nie będzie padać idziemy na spacerek.
Wiki jadła już zupkę ogórkową ale jej smakowało.
Wiecie co kupiłam w Lidlu pampersy tez takie tanie za 28 zł. i jestem bardzo zadowolona moim zdaniem lepsze od Dady. Także polecam. Oryginalnych używam na noc i jak idę na dłuższy spacer.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Jutro chcemy się wybrać do Parku Dinozaurów. Mieliśmy już jechać tydzień temu ale nie wypaliło. Myślę , że nie będzie deszczowo.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Zauważyłyście , że Michellina i Aneta od dłuższego czasu nie piszą.
Dziewczyny co się dzieje ?

[mama Hanusi]

Hej i ja tez wróciłam byłam z rodzinka nad morzem w Niechorze super było pogoda dopisała Hania dość dobrze zniosła drogę u nas jest drugi ząbek i przy tym lużne kupy tez już zaczyna chodzić przy ławie na około, mały łobuz z niej jest wszystko wyrzuca wyciąga jejku jak spi to chwil odsapnać mogę i w spokoju kawki sie napić : ja w poniedziałek jadę kupić jej butki do chodzenia po domu bo w skarpetkach sęe śliska mimo ze ma podeszwy gumowe, zobaczę czy bedzie chciała je mieć na nóżkach, włosy rosna jej i grzywkę już dość długa ma więc kupiłam spineczki i wpinam je w grzywke to jak zapomni że ja ma to ok ale jak ściągnie to już nie da sobie założyć co chwile sciąga i pokazuje że ma w rączce. u nas nocki ok przebudza się ale śpi po znalezieniu smoczka i tak do 5 rano mleko i spi do 8

[Knw1986]

Mama Hanusi - fajnie , że się odezwałaś.
Wiki wypiła 150 ml mleka i śpi. Mąż poszedł do kumpla pograć sobie a ja siedzę sama popijać piwko smakowe.
Miłego wieczoru

[Ochotka]

Witajcie
Mojemu syneczkowi minęło już marudzenie także wrócił mój wesołek
W dalszym ciągu chodzi za mną krok w krok, chwytając się moich nóg, przemierza tak całe mieszkanie, ale przynajmniej już przy tym nie jęczy

Filip stoi już kilka dobrych chwil sam bez trzymanki, mało tego, jeśli w tv leci jego ulubiona piosenka, wstaje na nogi i tańczy ( ugina i prostuje kolanka oraz wymachuje rączkami jakby dyrygował orkiestrą) , śmiesznie to wygląda, oczywiście my też wtedy wstajemy ( i kicamy z nim , po wszystkim bije sobie brawo

Nocki (mam nadzieje że nie zapeszę) super, budzi się raz na mleko ok 2-3 i potem kima do 6-7, dla mnie rewelka

Jutro wyjeżdżamy na Mazury, jestem pełna optymizmu bo Młody w nowym foteliku jeździ super, bez jęków i krzyku ale jeszcze w nim nie spał... zobaczymy jutro, niby tylko 3,5 h godziny drogi ale wiadomo że lepiej żeby przespał

Lecę pakować

[klaraweritas]

Radmon, Knw - jeśli chodzi o buciki to wszystkie moje koleżanki-mamusie polecają z firmy Elefanten. Są z górnej półki ale cóż.... jeśli chodzi o buciki to bede jej kupywać lepsze, bo chce żeby nie miała póżniej jakichś problemów ze stópkami.

[Knw1986]

Dziewczyny potrzebuję rady .... czy przy ząbkowaniu dziecko może mieć katar taki lejący jak woda ?
Całą noc nie spaliśmy od 21 się zaczęło - woda z nosa ale tak okropnie , że mała nie umiała zasnąć. Jak odciągam fridą pomaga na 30 minut i znowu. I tak do teraz. Byłam w aptece Pani doradziła mi wodę morska po 10 minutach odciągnąć i dać krople do nosa. I tak co godzinę. Mała już ma nos czerwony , cały czas płacze jest marudna. Jak jej mogę pomóc w nocy , żeby jej ulżyć ? Proszę o radę bo już nie wiem co robić. Nie umiem patrzeć jak cierpi. Pierwszy raz od urodzenia ma katar jak można to tak nazwać bo jest to sama woda.
Uciekam spać bo jestem padnięta.

[2pluss1]

hej mam pytanko - bo wiem, że wiele z was tak robi - gotowanie na parze.
Jak gotujecie, czego używacie, ile gotujecie ryby, warzywa dziś odbyła się moja nieudana próba. Ryba była twarda i mały nie chciał jej jeść. pomóżcie

[radmon]

Klaraweritas,nie słyszałam o bucikach z tej firmy,ale dzięki za info,poczytam coś na ten temat.Ja oczywiście też jestem za bucikami z górnej półki,bo jeśli teraz zadba się o stópki dziecka to na przyszłość nie będzie problemu
Knw,mój Alan zawsze ma katar jak idzie ząbek,i tak jak opisujesz,bardzo wodnisty i leje się z nosa.Ja wtedy robię inhalację z soli fizjologicznej i odciągam katar.Materacyk w łóżeczku ma wyżej podniesiony,dzięki temu lepiej się śpi.Nie wiem cóż poradzić aby Wiki ulżyło
My dziś cały dzień w zoo byliśmy,Alan zachwycony,podobały mu się wszystkie zwierzaczki,najbardziej te które były w wodzie,np.foki,bo uwielbia wodę i sam chętnie by tam wskoczył
Zmykam spać.

[Knw1986]

Ja słyszałam o firmie Elafant koleżanka mi poleca.
Właśnie dałam materacyk wyżej , pieluchę na łóżeczko i powiem Wam , że od 20 do teraz śpi spokojnie. A ja nie umiem zasnąć nie wiem czemu. Kręcę się w tym łóżku z boku na bok i musiałam wstać.
Tak jak piszesz , może faktycznie idą kolejne ząbki długo ten katar trwa ??

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

2pluss1 - ja nie gotuję na parze także nie pomogę.

[AnetaN84]

hej dziewczyny dawno mnie nie bylo, ale to dlatego, ze prawie trzy tygodnie bylismy we wloszech, teraz jestesmy na mazurach i dzisiaj w nocy wracamy do domku.
Pozniej wszystko nadrobie.
Chcialam tylko sie pochwalic, ze marzenia sie spelniaja - jestem w ciazy !! :-D Jestesmy najszczesliwsi na swiecie

[mama Hanusi]

Hej moja mała jak miała katar to również inhalacje maść majrankowa pod nosek smarować i lekarz nam przepisał żel do nosa nawilżający jest dla nas super pomagało nazywa sie LARIMAX i kosztuje ok 24 zł. ja podkładam dwie ksiażki pod łóżeczko żeby lepiej się jej oddychało, moja to znów biegunka i stan podgorączkowy przy zębach ma Gratulacje Aneta

[Knw1986]

Aneta - moje gratulacje Superrr , że się odezwałaś i koniecznie napisz coś więcej jak będziesz miała czas.
Ja Wam powiem , że dzisiaj jest o niebo lepiej. Mniej leci z nosa , w nocy ładnie spała. Używam wody morskiej po 10 minut odciągam i daję krople do nosa Nasivin. Na noc materac wyżej i pielucha mokra na łóżeczko.
Okropna , jesienna pogoda. Nic tylko ciepła herbatka , kocyk i jakiś dobry film.
Wiki z mężem sobie śpią a ja buszuję po necie.

[Ochotka]

Cześć ja tylko na chwilę bo zaraz mamy gości

Aneta Gratulacje! i zazdroszczę
A ja się muszę pochwalić że mój synuś przeszedł już z jednego końca pokoju do drugiego całkiem sam super widok, teraz non stop chce tak robić ale jeszcze czesto upada- wiadomo i zaraz się tym denerwuje mały nerwus
Zmykam Pa

[klaraweritas]

Knw - nie wiedzialam nawet ze przy ząbkowaniu moze pojawić sie katar. Ale dobrze wiedziec, nic bym Ci nie poradziła bo Gabrysia jeszcze do tej pory katarku nie miałam... na szczęście cieszę się ze Wiki już lepiej.
Aneta - super, moje gratulacje. Fajnie tak jedno po drugim, mała roznica wieku i bedziesz miała juz "z głowy" jak to sie mówi tez bym tak chciala....
Ochotka - no to chyba, o ile sie nie myle, mamy pierwsze "chodzące" dziecko na naszym forum. Chyba że kogoś przeoczyłam, to mnie poprawcie.
Moja Gabrysia tylko przy meblach robi sama kroczki.

[wodna2]

Aneta - gratulacje! O ile dobrze pamiętam to za pierwszym razem mieliście problemy. Fajnie że teraz poszło łatwo.
Ochotka- super że już chodzi!
Knw- Błażej raz miał katar, pomógł rhinoargent, sprey do nosa.
Właśnie wracamy z gór. Było fajnie choć bałam się jak będzie spędzić tyle czasu z Teściową. Bardzo się starała żebyśmy byli zadowoleni
Teraz jeszcze 10dni i nad morze, nie mogę się doczekać

[2013tatiana]

Ochotka gratuluje kroczki super! !!
!!
ANETA WIADIOSC BOMBA!! gratuluje. Ktory tydz? Jak sie czujesz?

[Francuzeczka_F1]

Witam,
Już któryś raz zabieram się za napisanie tego postu, ale zawsze coś... Skopiowałam sobie moje wcześniejsze wypociny, więc zaraz tutaj wkleje, mogą już nie być aktualne, ale skopiuje, a co tam
.
Przyjechała moja siostra ze swoim 9-cio latkiem. Pełen dom. Gwarno. Jeju, jak ciężko się przestawić do takiego trybu życia. Hihi
.
Mój Julek już od jakiegoś czasu podnosi się do siadu z pozycji leżącej na plecach, z brzucha też. Potrafi i tak i tak.
.
Ja znowu słyszałam, żeby dziecku nie zakładać bucików, bo jak staje na nóżki, to stopki mają naturalny masaż i lepiej się rozwijają, jeśli nie są skrępowane bucikami. Później, jak już stawia kroczki, to jak najbardziej- bucik musi być z usztywnioną kosteczką i wyprofilowaną podeszwa. Ale to dopiero na roczek pewnie, jakieś jesienne...
.
Była u mnie ostatnio znajoma ze swoją 4 letnią córeczką. I chciała zobaczyć jak mieszkamy, więc oprowadzam ją po domu i mówię, że nie spodziewałam się gości, więc jest trochę bałagan (w sensie, pranie leży na podłodze w łazience w oczekiwaniu na swoją kolej, zabawki u Julka w pokoju leżą po podłodze, w kuchni brudna kuchenka z obiadu i jakieś naczynia w zlewie), no i ta bardzo inteligentna, rezolutna dziewczynka do mnie z tekstem: "A nie może pani po prostu posprzątać?!".
No mówię wam, dziewczyny, padałam Przez chwilę nie wiedziałam co powiedzieć, poczułam się jak brudas przy tej małej :-D hihi
.
Jeśli chodzi o gotowanie na parze, to ja mam parowar Tefal vitacuisine i np. rybę robię tam 10 minut i jest gotowa, soczysta, pyszna, Julek ją uwielbia. Nie umiem za to uparować ryżu, nie wiem jakie proporcje, zawsze jest albo za wodnisty, albo za twardy
.
Na katar nie pomogę, ja zawsze tylko sciągałam tym aspiratorem do odkurzacza.
.
Wczoraj byliśmy na wieczorze panieńsko-kawalerskim mojej koleżanki. Zrobili spontanicznego wspólnego jednego dużego grilla. Jeszcze nigdy nie byłam na takim wspólnym wieczorze i nie wiedziałam co kupić. Szukałam inspiracji wszędzie. A na zamówienie koszulek (tych łączonych dla niej i dla niego o których Wam już kiedyś wspominałam) nie było już czasu, bo zaproszenie dostaliśmy w poniedziałek a impreza w piątek. Wpadałam na pomysł, że kupię taki zestaw do masażu (jakiś olejek, świece, gorące kamienie, masażer) ale w moim wygwizdowie nigdzie nie mogłam nic takiego kupić ani nawet skompletować. Z wywiadu dowiedziałam się, że większość osób kupuje jakąś bieliznę (ale dla faceta mojej znajomej jakoś nie uśmiechała mi się kupować bokserek), więc zrobiłam zestaw na pierwsze śniadanie do łózka Kupiłam piękną tacę, 2 kubki, 2 talerzyki i 2 stojaki na jajko Fajnie zapakowałam i powiem Wam, że mile ich zaskoczyłam. Pewnie spodziewali się kolejnej skąpej piżamki...
.

Napisane przez AnetaN84

Chcialam tylko sie pochwalic, ze marzenia sie spelniaja - jestem w ciazy !! :-D Jestesmy najszczesliwsi na swiecie

Anetko! GRATULUJE!!! Na kiedy termin? Cieszę się, że nie jestem sama na forum z ponownie rosnącym brzuszkiem
.
Ochotka- gratulacje! Wszyscy mi mówią, że Julianek też niedługo sam się puści do chodzenia, ale jak na razie wstaje przy wszystkim co się da. Nawet przy fotelu bujanym- gibie się wtedy na wszystkie strony ale twardo stoi
.
Dzisiaj, jak ostatnio cały czas, bardzo intensywny dzień. Już naprawdę jestem zmęczona i chciałabym zasnąć i obudzić się za jakiś tydzień wypoczęta, świeża i kwitnąca Brakuje mi takiego nieprzerwanego snu... Może kiedyś się doczekam!

[Ana__86]

Hej! My właśnie wróciliśmy z nad morza, pojechaliśmy drugi raz, ale pogoda już średnia, cały czas w kratkę, częste deszcze, wieczory bardzo chłodne. Na ten rok już nie planujemy więcej wyjazdów. Muszę się pochwalić, że wkońcu wychodzi pierwszy ząbek! Poza tym, że trochę się wierci w nocy i strasznie ślini to nie ma żadnych innych objawów.
Aneta gratulacje! Ja też bym już chciała, ale jeszcze trochę muszę poczekać Który tydzień? Jak się czujesz?
Ochotka gratulacje pierwszych kroków!
- 2plus 1Co do gotowania na parze to ja mam zwykły garnek do gotowania na parze, przyrządzam w nim głównie warzywa, owoce i rybę. Gotuje na oko, z reguły ok. 15-20 min., wszystko pokrojone na małe porcje, warzywa widelcem sprawdzam czy są miękkie, rybę próbuje.
- Jeżeli chodzi o zakładanie bucików to ja podczas, gdy jeździłam z małą jeszcze na rehabilitację, spotkałam się z opinią, że pierwsze buty kupuje się jak dziecko już dobrze stawia nogę, wcześniej nie ma takiej potrzeby, my kupimy pierwsze buty dopiero jak zacznie chodzić, czyli też pewnie na jesień.
- Kaja podnosi się do siadu z pleców i z brzucha, idzie jej to całkiem sprawnie, parę razy udało się jej puścić i ustać parę sekund samodzielnie, ale do chodzenia jeszcze daleko.

[Knw1986]

Moja Wiki od 8 miesiąca chodzi w skarpetkach. Nóżki stawia ślicznie tak jak by chodziła. Teraz to biega za rączki. Także we wrześniu musze kupić buciki. Teraz na dworze jej nie stawiam na nóżki bo nie mamy butów są za małe.
---------
Moje samopoczucie psychiczne nie jest w dobre. O wszystko się czepiam , szukam tylko pretekstu , żeby pokłócić się z mężem.
Nie wiem co jest. On się stara a ja go cały czas krytykuję mówię, że to powinno być inaczej. Mam wrażenie , że mi nie zależy jak kiedyś .... a czemu sama zadaję sobie to pytanie. Jutro mamy 2 rocznicę ślubu i mam wszystko gdzieś nawet mu powiedziałam , żeby nic nie planował i nie kupował. Zrobiło mu się przykro i poszedł spać. Muszę się otrząsnąć. No to się wygadałam.

[milakulus]

Aneta gratulacje, super, bardzo się cieszę z waszego szczęścia.
Fajnie tak mieć dwójkę dzieciaczków, gdzie różnica wieku jest mała.
Czasami łapie się znowu na tym, że też bym chyba już chciała drugie dziecko, ale potem zamiast uczuć włącza się mózg i pełno znaków zapytania typu: Czy bym sobie poradziła itp.
Na pewno będziemy mieć dwójkę i pewnie u nas wyjdzie to spontanicznie typu dzisiaj mówię nie, a jutro już jestem na tak

Ochotka gratulacje dla malucha.

Knw czasami są dni, że trzeba się czegoś/kogoś poczepiać, a że mąż jest najbliżej to też najłatwiej nam odreagować właśnie na nim. Nie mów mu tylko może, że ty byś coś zrobiła lepiej, a raczej pochwal za pomoc.
Gorsze dni muszą być, żebyśmy mogły docenić te dobre i żeby nie było za nudno i sielankowo.
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.

U nas znowu powróciło 1 nocne karmienie (a było już tak pięknie). Ilość posiłków się nie zmieniła, tylko zamiast mleka ok 6 rano, budzi się ok 1 w nocy, śniadanie jemy normalnie o 10 rano.
W ciągu dnia ma coraz krótszą drzemkę. Dzisiaj spał tylko 40 minut. Jak słyszę, że niektóre dzieci potrafią spać 2 razy nawet po 1.5 godz to zazdroszczę i też tak chcę.
Ogólnie mały jest bardzo żywym dzieckiem, wszędzie go pełno, uwielbia ludzi, piszczy na widok osób nas odwiedzających. Bardzo lubi też dzieci, co mnie cieszy. Ostatnio nasze spacery to coraz częściej plac zabaw. Bawi się z innymi w piaskownicy, huśta itp.

Czy myślicie już o roczkach? Macie jakieś fajne pomysły. Robicie coś specjalnego?
Powoli chcę wypisać zaproszenia i dać przynajmniej miesiąc wcześniej, zamierzam zrobić również jakąś rewelację jeśli chodzi o menu, mam już parę pomysłów, mam nadzieję, że wszystko wyjdzie zjadliwe
Na pewno nie robimy w Kościele, bo ostatnio parę osób mnie o to pytało, tak jakby to był jakiś wymóg.
To chyba tyle co chciałam napisać
Zmykam spać , bo jutro znowu będę nieprzytomna.

[AnetaN84]

Dziekuje za gratulacje Caly czas jeszcze jestem w szoku, bo udalo nam sie za pierwszym razem (o Lile staralismy sie 3 lata) To dopiero poczatek bo 6 tydzien, ale mocno wierze, ze wszystko dobrze sie skonczy. Poki co samopoczucie super, jedynie jestem bardziej senna niz zwykle. Z Lila nie mialam prawie zadnych dolegliwosci ciazowych, takze zobaczymy jak bedzie tym razem..
Chyba nie ogarne wszystkich Waszych wpisow, bo non stop brakuje mi czasu, najpierw wakacje, teraz nadrabiam zaleglosci towarzyskie..
Co do rozwoju Lili to stoi sama i probuje ruszyc do przodu, ale zrobi dwa kroczki i bam na dupke

Jesli chodzi o roczek, to my bedziemy robic w restauracji, chrzciny robilismy w domu i to byl pierwszy i ostatni raz hehehe

Zmykam na zakupy. Milego dnia

[Mimi_1987]

Gratuluję kolejnej brzuchatce super oby wszystko dobrze i zdrowo przebiegło
KNW życzę wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Nie przejmuj się humorami u nas to chyba normalne. Ja miesiąc temu myślałam o rozwodzie. U mnie to chyba tkwi problem w tej monotonii dlatego odliczam dni do powrotu do pracy ostatnio byłam na rozmowie z szefem ehhh szczerze mi się nawet do domu nie chciało wracać
Dlatego Tobie troszkę się dziwię bo Ty cały czas piszesz , że gdzieś wychodzisz a to na piwko ze znajomymi a to na disco. Ja niestety tak nie mam ;(

Co do roczku to na pewno będzie impreza w związku z tym, że pierwszą rocznicę ślubu spędziłam na porodówce w tym roku na pewno mam zamiar i 2 rocznicę i 1 roczek super zorganizować

[Knw1986]

Tak właśnie nie wiem co się ze mną dzieje. Mąż pomaga jak może , mogę wyjść kiedy tylko mam ochotę a mi dalej źle . Sama nie wiem czego chce tak mam od kilku dni , pewnie przejdzie docenię to co mam a przede wszystkim ogromną pomoc ze strony rodziców i męża.
------
Moja Wiki ma 2 drzemki jedną 30 minut a drugą 2 godziny. Właśnie teraz jest ta dłuższa i cieszę się , że ją tak nauczyłam. Mam dużoooo czasu dla siebie. W tym czasie nic nie robię albo siedzę na necie , piję kawę spokojnie albo idę się położyć jak mam ochotę.
-----
Wiecie co zapisałam się na siłownię z trenerem. Będę pod okiem fachowca i będę mieć mobilizację , że musze ćwiczyć. Spotkanie mam w środę chce porozmawiać na czym mi zależy żeby zrzucić , będzie mnie ważył itp. Więc od następnego tygodnia zaczynam 2 razy w tygodniu

[ilonazy]

Aneta - super wiadomosc gratulacje dbaj o siebie. Zazdrosze tez juz bym chciala byc w ciazy z drugim dzieckiem ale musze poczekac. Chce Ale karmic piersia do pazdziernika- nadal okresu przez to nie mam wiec musze poczekac. Ale mi tez bardzo zalezy na malej roznicy wieku miedzy dziecmi

KNW1986 - kazdy ma gorsze dni, nie łam sie. Przepros meża i zaskocz go czyms miłym. Ja np nie mam pomocy przy dziecku od nikogo babcie mieszkaja daleko. w nocy zawsze do Ali tylko wstaje ja. Ale mimo to z mezem jakos nas to umocniło posiadanie dziecka. Sama nie wiem czemu nie narzekam, zadko wychodze ze znajomymi . Chodze na silownie po 20 jak mała juz spi. Moze masz jakies przesilenie jesienne pogoda sie zmienia i organizmy nasze roznie reaguja. Przejdze ci tylko pilnuj sie i nie rań męza


Ala ma juz 10 miesiecy. 4 ząbki. Mówi tata i papa , mama powiedziala tylko raz w złosci chodzi przy meblach i zaczyna puszczac sie oparcia na ok pol minuty i bam na pupke. Siada i z brzuszka i z boczku. Jest rozkoszna kocham ja na zabój. jest grzeczna ale lubi jak cos sie dzieje, place zabaw, baseny to jej żywioł. Jak siedzimy w domu w deszczowy dzien to marudzi. Ma bardzo króciutkie włoski ale w koncu zaczeły sie pojawiac bo dlugo była łysolkiem. Ma jasne blond i tez wydaje mi sie ze czasem w słoncu wpadają w rudy miedziany. Nie wiem po kim ja mam czarne a tata blond. Polecam bardzo bidon z canpol babies kupilam w tesco za ok 13 zł ma chowaną rurkę i mała uwielbia z niego pic wode. http://www.jestemdzieckiem.pl/produk...ol-babies.html

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Odnosnie roczku to nie mam jeszcze pomysłu ale chetnie bym tez cos ekstra zrobiła. jak cos wymysle dam znac

[Mama__Lenki]

Melduje sie i ja musze sie pochwalic nadrobiłam wszytskie wasze wpisy, tylko tyle tego było, że juz nie wiem co miałam napisać

przede wszystkim Anetka mega gratujacje!!! sama jeszcze nie jestem gotowa na drugie dziecko, ale w planach mamy za kilka lat knw - Tobie wszytskiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu i doceniaj męża i to że możesz sobie pozowolić na zycie towarzyskie bo ja takiego nie mam owszem wychodzę ale zawsze z małą jeśli chodzi o kolor włosów to mojej nikt nie pobije, bo urodziła się z mega długimi rudymi włosami i też nie wiemy po kim i na spacerkach jest tylko tak " o boże jaki śliczny kolor włosków" nie przeszkdza mi to kocham ją najmocniej na świecie i jej rude włoski

pytanko: pierzecie nadal w proszkach i płynach dla niemowląt ?

jeśli chodzi o roczek to jeszcze nie myślałam nad tym, ale na bank bedzie impreza pomysły na forum mile widziane

z nowosci to u nas jak zawsze pojawiły się nowe zęby, jeju idzie jeden po drugim... Lenka ma już 7
jeśli chodzi o buciki to ja już zakupiłam i powiem wam że ja widze róznice w wstawaniu i stawianiu pierwszych kroczków, widac że w skarpetkach było jej gorzej

od dziś powracam do ćwiczeń i muszę zacząć się zdrowiej odżywiać bo normalnie czuje że mi się przytyło :/ ehh i znów trzeba sie katować, zaczynam wyzwanie z MelB któraś z was ćwiczy może?

[Ana__86]

Hej
- ja od dzisiaj też wracam do zdrowego odżywania, odpuściłam sobie ostatnio, zwłaszcza, że od miesiąca nie karmie i codziennie jakiś radler był i poszło w boczki
- nasza Kaja ma dosyć długie włoski, już od miesiąca robię jej palemke na czubku głowy, spinek nie daje, bo ściąga i lądują w buzi.
- Knw napewno będzie lepiej, trzeba szukać pozytywów w życiu My od kiedy nasze szczęście jest na świecie dogadujemy się rewelacyjnie, a najważniejsze jest to, że nasza Córcia jest zdrowa i dobrze się rozwija od kiedy nie karmie zdarza nam się wyjść, raczej razem, sama jeżdże tylko do koleżanek, ale to z dzieckiem. Ale i tak najbardziej lubię spędzać czas z rodziną wyszalałam się w młodości i teraz już nie ciągnie mnie do imprez.
Mama Lenki ja dalej piorę w płynie dla niemowląt i pewnie przez jakiś czas jeszcze będę.

[Ochotka]

Dziewczyny tak czytam że bierzecie się za siebie i mam wyrzuty sumienia! chyba też w końcu muszę coś ze sobą zrobić, ważę już kg więcej niż przed ciążą, u mnie to strasznie w brzuch wszystko idzie, a co najgorsze kocham słodycze ale w przyszłym roku bierzemy ślub i chyba z tego zrobię swoją motywację

Ja też chętnie posłucham Waszych pomysłów na roczek, po chrzcinach miałam dość imprez w domu ale jak mam wydać kasę na urządzenie imprezy w restauracji w Warszawie to trochę mi się odechciewa , teściowie mieszkają na wsi, mają duży dom z ogrodem ale czy pogoda dopisze zobaczy się jeszcze.

Miałam wracać do pracy 3 grudnia ale dzisiaj wpadłam na pomysł że od 3 grudnia pójdę jeszcze na pół roku wychowawczego i wrócę do pracy jakoś w maju, czerwcu. Mam nadzieję że to wypali, chcę pobyć z synkiem jak najdłużej bo to dla niego ważne

Też uwielbiałam kiedyś wychodzić często ale powiem Wam że jakoś teraz lubię jak przychodzi moja przyjaciółka z narzeczonym i tak we czwórkę siedzimy sobie w domu, młody śpi a my możemy sobie spokojnie pogadać, pooglądać filmy. Miałam wyjść w piątek ze znajomymi ze studiów, niestety im coś nagle wypadło i nie mogą, ale tak jakoś..ucieszyło mnie to , zadzwoniłam do przyjaciółki i wpadają na seans kinowy przy winku

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Knw ja też często się kłóciłam ze swoim, zwalaliśmy na siebie winę, albo kłóciliśmy o byle co, ale oboje mamy słabe nerwy i po rozmowie postanowiliśmy dla dobra małego że zanim coś powiemy to się dwa razy zastanowimy i lepiej teraz się dogadujemy, naprawdę lubimy spędzać ze sobą czas mimo że już 11 lat jesteśmy razem to nie nudzimy się ze sobą

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Ja też jeszcze piorę w proszkach dla dzieci bo jak tylko przestaję to młodemu wyskakują plamki na twarzy...