Jestem w związku z obcokrajowcem-V część pogaduszek Mieszadełek.

[poise]

Napisane przez lucyohlucy

Matko, mialam wlasnie przezycie... Wrocilam z pracy, zaczelam pic cydr i zlapala mnie czkawka. Mowie wiec tz zeby mnie przestraszyl. Cos tam probowal, a po 10 min poszedl do lazienki. Po chwili slysze WRZASK. Przerazajacy wrzask. jakby zrobil sobie cos powaznego Lece wiec, przerazona, serce mi wali, lzy w oczach... wrzeszcze co sie staloooo?

A ten &*%&%&^$ &&* wychyla sie z lazienki i pyta - przeszla ci czkawka?



Az siadlam na podlodze i sie rozryczalam, taka byla zdenerwowana. Dupek jeden Ale tez sie troche zreflektowal, zaczal przytulac i przepraszac... Po 2 min mowi jednak - ale widzisz, czkawka ci przeszla (dumnym tonem)

Faktycznie, przeszla

ale wiesz, jakby na to nie patrzeć - sama chciałaś

U nas jakaś masakra, czas pędzi jak szalony kiedy jesteśmy razem. We wtorek przyjechaliśmy do Polski i od tego czasu albo się byczymy, albo chodzimy na kilometrowe spacery. Wczoraj po takim spacerku wpadliśmy do mojej kuzynki i TŻ w końcu poznał moją chrześnicę, którą do tej pory znał tylko z licznych opowiadań. Na początku była trochę nieśmiała (co nie zdarza się często nawet przy obcych), ale po kilkunastominutowej obserwacji z bezpiecznej odległości zaczęła się do niego przekonywać. I chyba go zaakceptowała, bo w końcu zaczęła mu przynosić swoje ulubione zabawki A jak oderwała głowę jednej lalce to krzyknęła do niego 'tata!' i dała mu, żeby naprawił

[regazza]

Napisane przez poise

ale wiesz, jakby na to nie patrzeć - sama chciałaś

U nas jakaś masakra, czas pędzi jak szalony kiedy jesteśmy razem. We wtorek przyjechaliśmy do Polski i od tego czasu albo się byczymy, albo chodzimy na kilometrowe spacery. Wczoraj po takim spacerku wpadliśmy do mojej kuzynki i TŻ w końcu poznał moją chrześnicę, którą do tej pory znał tylko z licznych opowiadań. Na początku była trochę nieśmiała (co nie zdarza się często nawet przy obcych), ale po kilkunastominutowej obserwacji z bezpiecznej odległości zaczęła się do niego przekonywać. I chyba go zaakceptowała, bo w końcu zaczęła mu przynosić swoje ulubione zabawki A jak oderwała głowę jednej lalce to krzyknęła do niego 'tata!' i dała mu, żeby naprawił

Lucy nie ma co, czkawka Ci minęła, więc się udało :P ale faktycznie nie o takie straszenie Ci chodziło :P :P

Ja pamiętam jak córka mojej trenerki była mała i poechaliśmy na turniej... przyszła do mnie, wyciągnęła ręce żeby ją podnieść i mówi do mnie..."tata" chciałabym widzieć minę Twojego Tż ile lat ma chrześnica?

[lucyohlucy]

Napisane przez JossStone

Ale czkawka przeszła

No wlasnie przeszla
Ale stres byl niesamowity!

poise - dokladnie, sama chcialam! tak mi Tz sie tlumaczyl... teraz sie smieje, ale na serio byla absolutnie przerazona.

Napisane przez stupid-girl

rewelacja.

mnie często łapie czkawka (nawet w miejscach publicznych) i to taka pijacka, a towarzystwo zamiast mi pomóc jeszcze rozśmiesza jak próbuję się skupić, wstrzymac oddech i się jej pozbyć.

Lucy, Ty mieszkasz w Sydney? Ja wreszcie miesiąc temu poznałam brata TŻ, który mieszka w Sydney - stereotypowy Australijczyk chociaż bez akcentu ;-)
w jednym mnie zdziwił - Polakom Australia jawi się jako raj na ziemii a on mi mówi, że bardzo dużo młodych Autralijczyków wyjeżdża w poszukiwaniu pracy i kariery poza kontynent.

Tak, mieszkam w Sydney Hmm cos w tym jest, ale mysle ze przyczyna jest troche inna. Po prostu Australia jest bardzo odizolowana i mlodzi czesto wyjezdzaja poznac zycie gdzie indziej, maja wiele opcji wizowych (nie to co my) i czesto zaczepiaja sie gdzies na stale, poznaja kogos. I ogolnie podrozuja na wieksza skale, wiekszosc z moich znajomych objezdza cala Europe, Usa, Azje. I latwo im znalezc prace gdziekolwiek jako osobom anglojezycznym i ogolnie lubianym.

Czy Australia jest rajem na ziemi - nie... sa wieksze mozliwosci, ale tez trzeba pracowac i miec jakies umiejetnosci zeby odniesc sukces, jak wszedzie

Nienawidze czkawki! A towarzystwo... ech Bo to smieszne jest... tylko nie dla czkajacego!

Kiedy bylam mala (3-4 lata) nagrywalismy czasami na magnetofon wierszyki ktore znalysmy na pamiec. Mam takie jedno nagranie - wierszyk 'raz rybki w morzy braly slub' (to chyba do gry w lapki) Jest super smieszne, bo mowiac mialam koszmarna czkawke, ktora pojawiala sie w komicznych miejscach Super pamiatka

[poise]

Napisane przez regazza

chciałabym widzieć minę Twojego Tż ile lat ma chrześnica?

mina była epicka, ale ucieszył się i naprawił jej tę lalkę mała potem już tylko wyciągała jej głowę i sama wkładała na miejsce. TŻ się śmiał czy w ten sposób wszystkie polskie dzieci bawią się lalkami xD Chrześnica w listopadzie będzie miała 2 latka, ale jest bardzo bystra jak na swój wiek

[niusuance]

Napisane przez lucyohlucy

Zapraszam Jakbyscie potrzebowali przewodnika to jestem do uslug!

Bardzo chetnie skorzystam z oferty Na razie się zastanawiam kiedy by tu sie wybrac - pewnie dopiero w 2015 i tak myślę sobie luty/marzec

Napisane przez JossStone

Mi się ostatnio śni ciągle, że jadę do Australii i nurkuję pod wodą :P

niu - mi też by się przykro zrobiło, pewnie nie chciała źle, bo każdy ma inne priorytety... dla mojej mamy za to szczytem mojego szczęścia byłoby gdybym poszła na studia i pracowała w jakiejś korpo

Ach, ci rodzice!

Napisane przez m.arty

Niu - moja mama tez ma inna wizje dla mnie. Tzn teraz gryzie sie w jezyk jak ja moja ciotka raz opierpapier z gory na dol ze rodzice sa od tego zeby dzieci wspieraz a nie narzucac im wlasnie widzimisie. I od tego czasu juz mi nie mowi ze lepiej bym zrobila tak czy inaczej tylko widze ze sie stara dyplomatycznie.

Ja myślę ze moja mama po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego ze mi podcina skrzydla i ze sprawia mi przykrosc. Slabo sie komunikujemy u mnie w rodzinie...

Napisane przez lucyohlucy

haha, skad ja to znam Tez mielismy ten problem jakis czas temu i w koncu kupilismy brakujace krzesla w charity shopie za bezcen Smiesznie, bo jak sie jest na swoim to nagle tyyyyle drobnych rzeczy, sprzetow trzeba dokupic... bo w domu rodzinnym wszystko jest i sie o tym nawet nie mysli - jest i tyle A tu zonk, trzeba kupic! Np dodatkowa koldre i poduszki dla goscia, krzesla, talerze... smiesznie
!

My od kiedy sie przeprowadzilismy do nowego domu nie mamy kanapy - nie zmiescila sie przez drzwi i tak od kilku miesiecy mowimy sobie ze trzeba by pojsc na zakupy i kupic sofe albo dwie ale na razie nic w tym kierunku nie zrobilismy Ale dostalismy cynk od znajomego ktory sie przenosi na stale za granice, ze ma 2 kanapy do sprzedania wiec moze przygarniemy takie uzywane. Poza tym tez potrzebuje krzesel bo te co mamy sie rozpadaja... I jakiej szafki do kuchni... Lista nigdy sie nie konczy!

Napisane przez lucyohlucy

Dokladnie Wyjasnij spokojnie i bez nerwow, zrozumie Chlopy czasem po prostu nie ogarniaja i trzeba im powiedziec wprost.

Matko, mialam wlasnie przezycie... Wrocilam z pracy, zaczelam pic cydr i zlapala mnie czkawka. Mowie wiec tz zeby mnie przestraszyl. Cos tam probowal, a po 10 min poszedl do lazienki. Po chwili slysze WRZASK. Przerazajacy wrzask. jakby zrobil sobie cos powaznego Lece wiec, przerazona, serce mi wali, lzy w oczach... wrzeszcze co sie staloooo?

A ten &*%&%&^$ &&* wychyla sie z lazienki i pyta - przeszla ci czkawka?



Az siadlam na podlodze i sie rozryczalam, taka byla zdenerwowana. Dupek jeden Ale tez sie troche zreflektowal, zaczal przytulac i przepraszac... Po 2 min mowi jednak - ale widzisz, czkawka ci przeszla (dumnym tonem)

Faktycznie, przeszla

Chybabym zabila go na miejscu Chociaz ja podobno ostatnio tak TZ nastraszylam. Pozno bylo a ja nie moglam zasnac bez niego wiec z sypialni zaczelam go wolac, ale za cicho wiec nie slyszal. Wiec w koncu sie wydarlam "SAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAM' to przylecial biegiem psrawdzac czy zyje i kto mnie morduje

Wczoraj poszlismy sobie na wycieczkę na szczyt jednego ze wzgorz w okolicy. Moja kondycja jest w tej chwili bliska zeru wiec łatwo nie było ale opłacało sie - pogoda była przepiekna, widoki powalajace i bardzo fajnie spedzilismy czas. a po drodze do domu wpadlismy do rodzicow TZ i 4 godziny pozniej wrocilismy do domu...

A tak w ogole to musze przestac ludziom mówic ze jestem zorganizowana... Umowolam sie z kumpela na Skypa na 7 rano... tyle ze popieprzyly mi sie dni i nasza skypowa randka jest jutro, a nie dzisiaj Czyli moglam jeszcze sobie slodko spac... Ale nic, zaraz sie ubieram, ogarne troche dom i jade do miasta na wyprzedaz tkanin i na zakupy...świąteczne

[m.arty]

Niu - o jakis swietach mowisz? BN? Ja wiem ze Ty musisz planowac z wyprzedzeniem zeby wszystko na czas do Pl doszlo ale juz?

Zrobilam sobie trening tabata i zebrali mi sie na wymioty. Dla mnie jednak joga i pilates

Zaczelam ogladac serial Outlander. Slabo mi sie robi od tego szkockiego akcentu :-D

[niusuance]

Napisane przez m.arty

Niu - o jakis swietach mowisz? BN? Ja wiem ze Ty musisz planowac z wyprzedzeniem zeby wszystko na czas do Pl doszlo ale juz?

Zrobilam sobie trening tabata i zebrali mi sie na wymioty. Dla mnie jednak joga i pilates

Zaczelam ogladac serial Outlander. Slabo mi sie robi od tego szkockiego akcentu :-D

Tak, święta BN Od kiedy mieszkam w NZ zakupy swiateczne zaczynam bardzo wczesnie - mam wiecej czasu na znalezienie tych idealnych prezentow, mniej sie stresuje ze to juz swieta a ja nic nie mam i o wiele latwiej jest nam finansowo
A zresztą ja mam tak, że jak widze cos fajnego dla kogos na prezent to kupuje od razu - prezent na urodziny tesciowej kupilam jej na 7 miesiecy przed urodzinami

[lucyohlucy]

Napisane przez m.arty

Zaczelam ogladac serial Outlander. Slabo mi sie robi od tego szkockiego akcentu :-D

O, o, tez ogladam Tzn obejrzalam 1 - spodobal mi sie, zauwazylam ze to na podstawie serii ksiazek - wiec 5 min pozniej ksiazka byla na kindlu I sie oderwac nie moge! Bardzo przyjemnie sie czyta Drugi odcinek obejrzalam troche po lebkach, bo chcialam isc spac.

Nie moge sie doczekac wiecej Jamiego (moj typ, Tz tez duzy i rudy )


niusuance - dawaj znac jak bedziesz przybywac! Fajnie by bylo wyskoczyc na kawke i ciacho

I czy ja dobrze pamietam z podczytywania watku - czy Ty szyjesz? Pamietam, ze wrzucalas zdjecia jakiejsc wystrzalowej sukienki, ktora uszylas Ja wlasnie mam zamiar przymierzyc sie do odrobiny szycia a raczej - przerabiania/ozdabiania. Bo szlag mnie trafia, jak ktos mi przychodzi na sesje w niepasujacych rzeczach Zawsze wysylam poradnik jak sie ubrac, ale i tak sie zdarzaja kwiatki (szczegolnie tatusiowie sie wyglupiaja). Planujemy wiec miec baze zwyklych ubran typu basic - jedynie dla dzieci chcialabym je delikatnie ozdobic. Kupilam wiec za grosze maaaase cekinow i bede naszywac np tak: http://kojo-designs.com/wp-content/u...G_2098-001.jpg

[zuziazla]

Taaaaak, ona przepięknie szyje!!! Czytam w miarę regularnie bloga i uwielbiam i ubrania i kartki ❤️❤️❤️


Sent from my iPad

[irenkaaa]

Potwierdzam. Talent nasz mieszadelkowy


Sent from my iPad using Tapatalk

[m.arty]

Napisane przez lucyohlucy

O, o, tez ogladam Tzn obejrzalam 1 - spodobal mi sie, zauwazylam ze to na podstawie serii ksiazek - wiec 5 min pozniej ksiazka byla na kindlu I sie oderwac nie moge! Bardzo przyjemnie sie czyta Drugi odcinek obejrzalam troche po lebkach, bo chcialam isc spac.

Nie moge sie doczekac wiecej Jamiego (moj typ, Tz tez duzy i rudy )


niusuance - dawaj znac jak bedziesz przybywac! Fajnie by bylo wyskoczyc na kawke i ciacho

I czy ja dobrze pamietam z podczytywania watku - czy Ty szyjesz? Pamietam, ze wrzucalas zdjecia jakiejsc wystrzalowej sukienki, ktora uszylas Ja wlasnie mam zamiar przymierzyc sie do odrobiny szycia a raczej - przerabiania/ozdabiania. Bo szlag mnie trafia, jak ktos mi przychodzi na sesje w niepasujacych rzeczach Zawsze wysylam poradnik jak sie ubrac, ale i tak sie zdarzaja kwiatki (szczegolnie tatusiowie sie wyglupiaja). Planujemy wiec miec baze zwyklych ubran typu basic - jedynie dla dzieci chcialabym je delikatnie ozdobic. Kupilam wiec za grosze maaaase cekinow i bede naszywac np tak: http://kojo-designs.com/wp-content/u...G_2098-001.jpg

Ooooo daj namiary na ksiazke! Moj kindle juz czeka

A Niu piekni szyje.

[mala153]

Ja wczoraj też miałam czkawke....hihi

[lucyohlucy]

Czyli dobrze pamietalam Musze poogladac bloga

m.arty - wyslalam Ci PW

[Harika]

Wchodze na watek, a tu takie ciacha no no fajny pan

[mala153]

Jest na czym oko zawiesic tzn brzuch....

[JossStone]

Ejjj... a on mi się z gęby nie podoba Jakiś taki miśkowaty jest, no nie wiem

[zuziazla]

Mi też się nie podoba, Joss :p


Sent from my iPad

[irenkaaa]

Dobra to na gębę nałożymy worek reszta nawet wyglada :p

[mala153]

Ja uwielbiam tego....

[m.arty]

Napisane przez mala153

Ja uwielbiam tego....

Fuuuj

Mnie tam bardziej ciagnie do wikingow. Szkoci nie sa zli. Ale najbardziej to mnie ciagnie do drummers

[mala153]

Ja w sumie nigdy nawet jako nastolatka nie miałam jakiś tam idoli.
Lubie np The Rocka i filmy z nim.
Mój mąż co prawda nie jest mały ale blondyn choć tego nie widać bo ogólny hihi.

[m.arty]

Mnie tam bardziej ciagnelo do bohaterow literackich a nie aktorow czy piosenkarzy. Przy czytaniu wyobraznia lepiej pracuje.

[irenkaaa]

O nie to juz za wiele mała


Sent from my iPhone using Tapatalk

[niusuance]

Napisane przez lucyohlucy

O, o, tez ogladam Tzn obejrzalam 1 - spodobal mi sie, zauwazylam ze to na podstawie serii ksiazek - wiec 5 min pozniej ksiazka byla na kindlu I sie oderwac nie moge! Bardzo przyjemnie sie czyta Drugi odcinek obejrzalam troche po lebkach, bo chcialam isc spac.

Nie moge sie doczekac wiecej Jamiego (moj typ, Tz tez duzy i rudy )


niusuance - dawaj znac jak bedziesz przybywac! Fajnie by bylo wyskoczyc na kawke i ciacho

I czy ja dobrze pamietam z podczytywania watku - czy Ty szyjesz? Pamietam, ze wrzucalas zdjecia jakiejsc wystrzalowej sukienki, ktora uszylas Ja wlasnie mam zamiar przymierzyc sie do odrobiny szycia a raczej - przerabiania/ozdabiania. Bo szlag mnie trafia, jak ktos mi przychodzi na sesje w niepasujacych rzeczach Zawsze wysylam poradnik jak sie ubrac, ale i tak sie zdarzaja kwiatki (szczegolnie tatusiowie sie wyglupiaja). Planujemy wiec miec baze zwyklych ubran typu basic - jedynie dla dzieci chcialabym je delikatnie ozdobic. Kupilam wiec za grosze maaaase cekinow i bede naszywac np tak: http://kojo-designs.com/wp-content/u...G_2098-001.jpg

oooo muszę oblookać ten serial... uwielbiam szkocki akcent!

Dam znać jak bedę planowac wakacje i pewnie zadam ci kilka pytań jeżeli nie masz nic przeciwko
A szyć szyję, chociaz bardziej pasuje mi termin "uczę się" Wczoraj poszłam na wyprzedaż tkanin i wrocilam z 30 metrami nowych materiałów Jedna sukienka już prawie skonczona, myślę o kolejnej, może dzisiaj sie uda je obie wykończyć. Mam mnóstwo pomysłów tyle ze umiejetności i czasu brak.
Znowu przerabiac ubrań nie lubię... Jak mam skrócić, zwęzić czy cokolwiek zmienić w ciuchu to mnie trafia... Kupilam ostatnio spodnie z bardzo szerokimi nogawkami i generalnie muszę tylko 4 szwy zrobić żeby było dobrze i tak mi się nie chce A takie cekiny to fajna rzecz chociaz ja bym prędzej kupiła materiał cekinowy i przyszywała całe kształty, niż pojedyńcze cekiny... ale ja leniem jestem wiec zawsze idę na łatwizne.

Napisane przez zuziazla

Taaaaak, ona przepięknie szyje!!! Czytam w miarę regularnie bloga i uwielbiam i ubrania i kartki ❤️❤️❤️

Sent from my iPad

Napisane przez irenkaaa

Potwierdzam. Talent nasz mieszadelkowy
Sent from my iPad using Tapatalk

Napisane przez m.arty

Ooooo daj namiary na ksiazke! Moj kindle juz czeka

A Niu piekni szyje.

Aż sę zarumieniłam Dziękuje dziewczyny za miłe słowa.

Ok, zbieram sie do sklepu, może pierogi dzisiaj zrobie - TZ sie ucieszy
Jestem na poł śpiąca bo mialam skajpową randke z kumpelą Musiałam jej powiedziec ze jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze nie bedzie mnie na jej slubie w przyszłym roku

[m.arty]

Niu a dlaczego nie bedzie Cie na slubie?

Ja wczoraj wieczorem cwiczylam i przekrecilam sobe cos pod kolanem. Pol nocy nie spalam z bolu. Posmarowalam sie teraz mascia i zbieram sie do pracy. Ciezko bedzie sprzeglo wciskac bo mnie boli przy kazdym ruchu :-(

[niusuance]

Napisane przez m.arty

Niu a dlaczego nie bedzie Cie na slubie?

Ja wczoraj wieczorem cwiczylam i przekrecilam sobe cos pod kolanem. Pol nocy nie spalam z bolu. Posmarowalam sie teraz mascia i zbieram sie do pracy. Ciezko bedzie sprzeglo wciskac bo mnie boli przy kazdym ruchu :-(

Nie bede miala tyle wolnego żeby przyleciec na ślub. Tzn będe miała 2 tygodnie ale odliczajac czas na podroż i dojscie do siebie po podróży zostanie mi troche ponad tydzien... Koszty podróży sa zbyt wysokie żeby przyjechać na tak krótki czas

Jak tak cie boli to może cos poważnego się stało! Planujesz wizytę u lekarza?

[mala153]

Napisane przez m.arty

Niu a dlaczego nie bedzie Cie na slubie?

Ja wczoraj wieczorem cwiczylam i przekrecilam sobe cos pod kolanem. Pol nocy nie spalam z bolu. Posmarowalam sie teraz mascia i zbieram sie do pracy. Ciezko bedzie sprzeglo wciskac bo mnie boli przy kazdym ruchu :-(

Z przodu czy w tylu?
Staraj się by kolano odpoczelo...biedna.

[Harika]

Niu, to szkoda! Jednak mieszkanie na koncu swiata to... mieszkanie na koncu swiata.
Marty, oszczedzaj sie!

Mieszadelka jak czesto zjezdzacie do Polski, do rodziny?

[irenkaaa]

Harika do tej pory mieszkajac w irlandii przez ostatnie 7 lat jezdzilam hmmm: 2008 na chrzciny, 2009,potem 2011, i w 2013 2x ale to ze wzgledu na brata. Ja sie zwyczajnie niemam gdzie zatrzymac wiec od 2013 moge u cioci bo kuzyn juz na sworn ale jak mam jechac i slyszec ,, daj$" to wolalam z tz-em do fr i jego rodzine widywac nawet placac za hotel lub bedac u babci ( jak jeszcze zyla)czy taty a miec spokojny urlop. Ot taka sytuacja. Co innego gdybym miala normalna rodzine . Teraz tez niewiem kiedy pojade. Niby blizej ale jakos nie spieszy mi sie a po 2 : kasa ze tak to ujme
Marty uwazaj na noge. Szczegolnie z ta sluzba zdrowia w irlandii

Ja w lozku. Rozlozylo mnie.

Sent from my iPad using Tapatalk

[roux666]

Siema mieszadelka!
Witam nowe mieszadelko!!!

Dziewuszki, co sie tak pochorowalyscie ostatnio??

My sie wczoraj troche po gorach pochodzilismy i mnie przewialo okropnie i tez cierpie..ale bylo czadowo.

Mamy u siebie moja kolezanke z bratem teraz przez tydzien, nie mam czasu na neta


Harika, ja odkad wyjechalam z PL to wracam raz w roku- na BN albo wakacje. Teraz bedzie pierwszy rok w ktorym nie pojade do domu.