Nie ma czasu słuchać mamy, świat ciekawy odkrywamy! Mamusie XI-XII 2012

[moonie_85]

Napisane przez musso4

[/COLOR]ale mi się podoba już się nie mogę doczekać nowej burdy
http://www.burda.pl/artykuly-1/artyk...4/photo/117919

a ja tak prenumeruję tę burdę i prenumeruję i g*wno uszyłam

Napisane przez dorcia2120

powiem tak...MM chce zostać niewolnikiem.... chce być drapany i ciagany za włosy na głowie.. resztę samo sobie domówcie

hm, bo ja wiem czy to takie tabu fantazja jak fantazja jak obojfu pasuje to nic tylko się cieszyć, po to jest seks

Napisane przez Ma_majka

Hej hej. Adas zaządzil pobudkę przed 7. W nocy kiepsko spal, musialam sie z nim polozyc o 23 mimo ze mielismy gosci a teraz stęka bo się nie wyspał...

Franuś też tak w nocy wczoraj kiepsko spał, mam wrażenie że wisiał na piersi cały czas, obstawiam piątki, bo już je wyczuwam palcami plus się ślini jak szalony, z 5 koszulek na dzień idzie jak nic

Napisane przez judkama

wlasnie laski, czy wypada na wesele isc w koronkowej kremowej sukience ?
bom nie na czasie z takimi rzeczami, daleko jej do bialej, znalazlam ja przypadkiem ... w szafie

a czemu ma nie wypadać? olej jakieś zabobony, włóż na co masz ochotę

Napisane przez T'ai

uszczknęłam trochę kasy urodzinowej i zabrałam chłopaków po pracy na pizzę
za resztę kupuję kolczyki i na pewno jakieś naturalne kremy do twarzy
zastanawiam się tez nad zegarkiem tak żeby mieć jakiś konkretny prezent

jak teraz zasypiają wasze dzieci tak z ciekawości? Jasiek całkiem się przestawił u rodziców na drzemkę spoko a tutaj jak był 3 dni to w piątek dopiero w aucie przysnął, sobota to samo a w niedzielę to P go specjalnie przewiózł co by mi nie przeryczał urodzin ze zmęczenia
wieczorem po 21 dopiero zasypia i to jeszcze głaskany albo trzymany za rękę
i rano wstaje o 6.30 co w perspektywie utraty pracy jakoś mnie nie cieszy

w ogóle jestem pod wrażeniem ile wasze dzieci mówią
Jasiek całe zdania wali jak opętany ale w swoim dziwnym języku dla nikogo nie zrozumiałym

aaaaa Pokrzywka Jasiek na noc też ma wyjęte szczebelki

jakie kolce? jakie kremy? jaki zegar?

Moje dziecko zasypia od zawsze tak samo

Franek też się rozgadał, powtarza wszystko, ale część jego wypowiedzi jest zaszyfrowana Od kilku dni w repertuarze jest "bagik" i ni chu chu nie wiemy co to jest, a na pytanie "gdzie jest bagik?" odpowiada "taammm" tonem mówiącym "no kurde, przecież to logiczne"

[Ma_majka]

Napisane przez happy_eve

Hej!

Byliśmy kilka dni u teścia, wróciliśmy dzisiaj Zimna wojna z teściem




Skąd Wy macie tyle znajomych???

tacy fajni jestesmy to mamy

Napisane przez dzika_kaka

Pfff

Na mnie nie licz - idę myju myju i spać. Plecy mi dzisiaj wysiadają bo sobie wzięłam kolczyki do haftowania a tu nie ma warunków do roboty i siedziałam pół dnia na zydelku zgarbiona jak staruszka no ale plus jest taki, że miał się kto zająć dzieckiem w tym czasie


Majka ma fajnego męża, to raczej jego znajomi

osz Ty piczko!!! Akurat dzisiaj sąsiedzi więc wspólni, wczoraj to fakt byli koledzy D ale akurat jednego znam dłużrj niż męźa własnego, a tak właściwie to dzięku niemu się poznaliśmy, i całkiem niedawno wyznał że nie może sobie tego darować
A najczęściej to bywa u nas moja siora z mężem lub moje koleżanki wièc fakju Dzika zazdrośnico

Napisane przez T'ai

dzięki wam raz jeszcze


oj współczuje





uszczknęłam trochę kasy urodzinowej i zabrałam chłopaków po pracy na pizzę
za resztę kupuję kolczyki i na pewno jakieś naturalne kremy do twarzy
zastanawiam się tez nad zegarkiem tak żeby mieć jakiś konkretny prezent

jak teraz zasypiają wasze dzieci tak z ciekawości? Jasiek całkiem się przestawił u rodziców na drzemkę spoko a tutaj jak był 3 dni to w piątek dopiero w aucie przysnął, sobota to samo a w niedzielę to P go specjalnie przewiózł co by mi nie przeryczał urodzin ze zmęczenia
wieczorem po 21 dopiero zasypia i to jeszcze głaskany albo trzymany za rękę
i rano wstaje o 6.30 co w perspektywie utraty pracy jakoś mnie nie cieszy

w ogóle jestem pod wrażeniem ile wasze dzieci mówią
Jasiek całe zdania wali jak opętany ale w swoim dziwnym języku dla nikogo nie zrozumiałym

aaaaa Pokrzywka Jasiek na noc też ma wyjęte szczebelki

Adaś od czerwca mniej więcej zasypia nadal w łóżeczku ale trzeba przy Nim posiedziec i ogłaskać lub podrapać na drzemkę zasypia dosc szybko (ok 5 mi), wieczorem róźnie, nawet do 30 min. Teraz spoko, biorę sobie książkę i mogę głaskać, ale zaraz sięzaczne młyn więc moźe bhć cièżko

Napisane przez judkama

pryszcz mi wyskoczyl, zdjec nie bedzie!

Znów się wykręcasz


Noooo jextem Lejdis,i widzę że nadal posucha. Będą baty, będzie lanie gołych doopek!!!!!!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Oliweczka1985]

Hej

Judka- widzisz-trzeba było zacząć od swojej szafy, a nie po sklepach szukać! Idziesz w końcu w niej?

Dzika- starsze pokolenie niestety/stety podchodzi trochę inaczej do tematu ciąży i związku bez małżeństwa, ale nie dziwię się, że Ci się zrobiło przykro.

Jagna- to się masz z mężem...a jak przyjedzie na koniec sierpnia, to na jak długo?

Musso- chodzi Ci o tę szarą kieckę?fajna-trzaśnij i mi jak sobie będziesz robić

Wczoraj jeździliśmy z Mateuszkiem na echo serca- i ma to samo co Julcia nic groźnego- jakaś żyła/włos przebiega blisko serca i powoduje szmer w sercu, mają jeszcze(też oboje) niedomykalność 3 komory, ale to też fizjologia, a wszystko to powiedziała lekarka jest rodzinne-więc zapewne mają takie przypadłości po mnie, bo ja miałam małe problemy z serduchem. Grunt, że to nic groźnego i z wiekiem przejdzie samo!

[kala__20]

Napisane przez dzika_kaka

Majka ma fajnego męża, to raczej jego znajomi

Napisane przez T'ai

jak teraz zasypiają wasze dzieci tak z ciekawości? Jasiek całkiem się przestawił u rodziców na drzemkę spoko a tutaj jak był 3 dni to w piątek dopiero w aucie przysnął, sobota to samo a w niedzielę to P go specjalnie przewiózł co by mi nie przeryczał urodzin ze zmęczenia
wieczorem po 21 dopiero zasypia i to jeszcze głaskany albo trzymany za rękę
i rano wstaje o 6.30 co w perspektywie utraty pracy jakoś mnie nie cieszy

w ogóle jestem pod wrażeniem ile wasze dzieci mówią
Jasiek całe zdania wali jak opętany ale w swoim dziwnym języku dla nikogo nie zrozumiałym

Mela tak jak Franek nadal zasypia przy cycku raz trwa to krótko, raz dłużej - różnie.

Mela się faktycznie rozgadała, ale części słów nadal nie rozumiemy Ogólnie śmiesznie niektóre słowa mówi. Np. zamiast Paula mówi Plapla a na Magdę Bdabda. Co do kolorów to jeszcze nie zna, z cyferek to rozróżnia i nazywa poprawnie 1,2 i 3. Z literek A, B, E, O i I. Jak ma np. dwie takie same piłki to pokazuje i mówi "dwie"

[Pokrzywka19]

Napisane przez T'ai

dzięki wam raz jeszcze


oj współczuje





uszczknęłam trochę kasy urodzinowej i zabrałam chłopaków po pracy na pizzę
za resztę kupuję kolczyki i na pewno jakieś naturalne kremy do twarzy
zastanawiam się tez nad zegarkiem tak żeby mieć jakiś konkretny prezent

jak teraz zasypiają wasze dzieci tak z ciekawości? Jasiek całkiem się przestawił u rodziców na drzemkę spoko a tutaj jak był 3 dni to w piątek dopiero w aucie przysnął, sobota to samo a w niedzielę to P go specjalnie przewiózł co by mi nie przeryczał urodzin ze zmęczenia
wieczorem po 21 dopiero zasypia i to jeszcze głaskany albo trzymany za rękę
i rano wstaje o 6.30 co w perspektywie utraty pracy jakoś mnie nie cieszy

w ogóle jestem pod wrażeniem ile wasze dzieci mówią
Jasiek całe zdania wali jak opętany ale w swoim dziwnym języku dla nikogo nie zrozumiałym

aaaaa Pokrzywka Jasiek na noc też ma wyjęte szczebelki

Tai Adas mowi duzo fakt ale tez nie wyszystko zrozumiale dla kogos. Np. Na czerwony - czermony, krowa - kowa, jeszcze raz - jecze rac, otworzyc - oforzyc kilka takich przykladow.


Adas juz drzemki coraz mnieja w dzien sa dni ze spi a sa ze nie. Oczywiscie w zlobku spia miedzy 12-14. A wieczorkiem chodzi spac koli 18:30-20 zalezy od dnia czy mial drzemke czy nie.


Tai no my na noc musimy miec szczebelki raz boje sie ze wypadlby w nocy gdyz spi w takich pozycjach ze brak slow a dwa ze balabym sie ze w nocy wstanie wyjdzie i cos zbroi.


Tai jaki rozmiar masz tych kaloszkow dla Jaska ?

[Oliweczka1985]

Czy któraś z Was jest zainteresowana ubrankami dla dziewczynki? Kiedyś już wrzucałam-chcecie jeszcze?

[Pokrzywka19]

Napisane przez Oliweczka1985

Hej

Judka- widzisz-trzeba było zacząć od swojej szafy, a nie po sklepach szukać! Idziesz w końcu w niej?

Dzika- starsze pokolenie niestety/stety podchodzi trochę inaczej do tematu ciąży i związku bez małżeństwa, ale nie dziwię się, że Ci się zrobiło przykro.

Jagna- to się masz z mężem...a jak przyjedzie na koniec sierpnia, to na jak długo?

Musso- chodzi Ci o tę szarą kieckę?fajna-trzaśnij i mi jak sobie będziesz robić

Wczoraj jeździliśmy z Mateuszkiem na echo serca- i ma to samo co Julcia nic groźnego- jakaś żyła/włos przebiega blisko serca i powoduje szmer w sercu, mają jeszcze(też oboje) niedomykalność 3 komory, ale to też fizjologia, a wszystko to powiedziała lekarka jest rodzinne-więc zapewne mają takie przypadłości po mnie, bo ja miałam małe problemy z serduchem. Grunt, że to nic groźnego i z wiekiem przejdzie samo!

Dobrze ze to nic takiego powaznego.

U nas Adas tez ma wade serduszka ale regularnie co pol roku mamy kontrole i badania.

[judkama]

Kiecka to taka, nie bede na siebie zakladac, bo i tak nie ma to srnsu bo jest na razie za szeroka.

Jeszcze dzisiaj skocze poogladac kiecki jakies

[judkama]

Jeszcze taka mam, ale tez sie przy duza w biodrach zrobila i w pasie

[jagnna]

Napisane przez moonie_85

a ja tak prenumeruję tę burdę i prenumeruję i g*wno uszyłam

no to laska do dzieła!
A z sukienką dla mnie to nie zabobon, tylko uprzejmość względem panny młodej żeby w jej dniu jej nie robic konkurencji

Napisane przez Ma_majka

wièc fakju Dzika zazdrośnico

Noooo jextem Lejdis,i widzę że nadal posucha. Będą baty, będzie lanie gołych doopek!!!!!!

u mnie w forum masakra ostatnio w dzień nie odpalam lapka bo mały tyran mi każe kaczuszki włączać od razu, potem praca, a wieczorem jak wracam ok.22 to mi sie hrabianka budzi ostatnio wczoraj przez 2h było zabawy i paplaniny

Napisane przez Oliweczka1985

a jak przyjedzie na koniec sierpnia, to na jak długo?

we wrzesniu ma dwie wyprawy weekendowe, ale na jedną chyba pojedziemy z nim, bo po Polsce jest

Napisane przez Oliweczka1985

Czy któraś z Was jest zainteresowana ubrankami dla dziewczynki? Kiedyś już wrzucałam-chcecie jeszcze?

a wrzuc moze cos komus wpadnie w oko

Napisane przez judkama

Jeszcze taka mam, ale tez sie przy duza w biodrach zrobila i w pasie

ta mi bardziej jakoś pasuje tzn. sama bym w takiej poszła. Bo tamta wg mnie jest srednio weselna

[musso4]

Napisane przez Oliweczka1985

Musso- chodzi Ci o tę szarą kieckę?fajna-trzaśnij i mi jak sobie będziesz robić

szara jutro lub w piątek powinna przyjść gazeta

Judka z tych dwóch kiecek wybrałabym drugą

heloł

[Ma_majka]

Napisane przez Oliweczka1985

Wczoraj jeździliśmy z Mateuszkiem na echo serca- i ma to samo co Julcia nic groźnego- jakaś żyła/włos przebiega blisko serca i powoduje szmer w sercu, mają jeszcze(też oboje) niedomykalność 3 komory, ale to też fizjologia, a wszystko to powiedziała lekarka jest rodzinne-więc zapewne mają takie przypadłości po mnie, bo ja miałam małe problemy z serduchem. Grunt, że to nic groźnego i z wiekiem przejdzie samo!

super że wsio ok

ale tak przy okazji nie wiedziałam że mamy 3 komory w sercu no chyba że to Wy jacyś nietypowi

Napisane przez judkama

Kiecka to taka, nie bede na siebie zakladac, bo i tak nie ma to srnsu bo jest na razie za szeroka.

Jeszcze dzisiaj skocze poogladac kiecki jakies

eee, nie za bardzo na wesele, raczej na garden party

Napisane przez judkama

Jeszcze taka mam, ale tez sie przy duza w biodrach zrobila i w pasie

o! ta spoko a w kolorze nic nie masz
no i miałaś biżu od Dzikiej pokazać

[Pokrzywka19]

Majka pewnie Oliweczce chodzilo o niedomykalnosc zastawki.

Judka ta druga kiecka ladna.

[judkama]

Napisane przez Ma_majka

eee, nie za bardzo na wesele, raczej na garden party



o! ta spoko a w kolorze nic nie masz
no i miałaś biżu od Dzikiej pokazać

dla mnie to wesele to wlasnie jak garden party


no gdybym miala, to bym po sklepach nie latala przeciez
no ale podrzuce dzieciaki o roboty Tztowi i ide w miasto

[Oliweczka1985]

Napisane przez Pokrzywka19

.

U nas Adas tez ma wade serduszka ale regularnie co pol roku mamy kontrole i badania.

A co Mu jest?

TAAAAK pokrzywka masz rację- chodziło mi o zastawkę, a nie komorę!

[judkama]

Dzika na fb wrzucila przerobiona branse

[Pokrzywka19]

Napisane przez Oliweczka1985

A co Mu jest?

TAAAAK pokrzywka masz rację- chodziło mi o zastawkę, a nie komorę!

Adas ma
VSD - ubytek przegrody miedzykomorowej
PFO - drozny otwor owalny
Sub - CoA - subkoartkacja aorty/ nieprawidlowy luk aorty

[judkama]

Kolce od Dzikiej, nie pokaze na sobie naprawde mam pryszcza

[Oliweczka1985]

Judka- ale masz dłuuuugą dłoń mam zegarek tej samej firmy a kolce spoko-eleganckie

Pokrzywka- ale wady te nie podlegają operacji, czy jak to jest?

[Pokrzywka19]

Napisane przez Oliweczka1985

Judka- ale masz dłuuuugą dłoń mam zegarek tej samej firmy a kolce spoko-eleganckie

Pokrzywka- ale wady te nie podlegają operacji, czy jak to jest?

My co pol roku chodzimy na kontrole do lekarza. Wszystko jest ok a kardiologiem jest ciocia tz ufam jej.

[musso4]

Napisane przez judkama

Kolce od Dzikiej, nie pokaze na sobie naprawde mam pryszcza

śliczne!

[Pokrzywka19]

Pozatym Adam nie wyglada jakby mial cos z serduszkiem, jest pelen energii

[Oliweczka1985]

Napisane przez Pokrzywka19

Pozatym Adam nie wyglada jakby mial cos z serduszkiem, jest pelen energii

to super!

[Sola1]

Napisane przez Oliweczka1985

Wczoraj jeździliśmy z Mateuszkiem na echo serca- i ma to samo co Julcia nic groźnego- jakaś żyła/włos przebiega blisko serca i powoduje szmer w sercu, mają jeszcze(też oboje) niedomykalność 3 komory, ale to też fizjologia, a wszystko to powiedziała lekarka jest rodzinne-więc zapewne mają takie przypadłości po mnie, bo ja miałam małe problemy z serduchem. Grunt, że to nic groźnego i z wiekiem przejdzie samo!

To dobrze, że nic groźnego
Ja mam coś co lekarze jak byłam dzieckiem określili jako coś co słychac a nie widać Takie jakieś dodatkowe puknięcie, nie jest to arytmia. Może teraz ta diagnoza byłaby bardziej dokładna, ale generalnie nie jest to zaklasyfikowane jako choroba. Miałam echo, ekg parę razy. Także funkcjonuję zupełnie normalnie, bez żadnych ograniczen. Po prostu taka moja uroda.

---
Co do zasypiania to moja też potrzebuje być przy mnie. Potrafi nawet usnąć na dywanie jak w danym momencie nie mogę pójść z nią do pokoju a ona jest bardzo zmęczona, ale staram sie być przy niej, bo jednak wolę jak śpi w bardziej cywilizowany sposób. Choć ostatnio kilka razy poszła do siebie spać beze mnie.

Co do mówienia to moja jeszcze nie mówi tak pięknie jak Wasze dzieci tzn. nie ma takiego zasobu słownictwa. Ostatnio jest na etapie: "co to jest?" i po milion razy odpowiadam na to samo pytanie Ale mówi to w tak uroczy sposób, że mnie rozbraja i odpowiadam po raz milionowy

[Oliweczka1985]

Napisane przez Sola1

"co to jest?" i po milion razy odpowiadam na to samo pytanie Ale mówi to w tak uroczy sposób, że mnie rozbraja i odpowiadam po raz milionowy

Prawda!Coś jest w tym co to jest mój mały mówi ,,a cio to?" właśnie-dawno tego nie mówił pewnie już wszystko wie


ZAPRASZAM CHĘTNE OSOBY NA MÓJ PROFIL stworzyłam tam album z ubrankami do sprzedania, będę sukcesywnie dodawać, jak nie stracę zapału

[happy_eve]

Hej!

Dzisiaj mamy 3-cią rocznicę ślubu, wieczorem może mnie nie być

Napisane przez T'ai

jak teraz zasypiają wasze dzieci tak z ciekawości? Jasiek całkiem się przestawił u rodziców na drzemkę spoko a tutaj jak był 3 dni to w piątek dopiero w aucie przysnął, sobota to samo a w niedzielę to P go specjalnie przewiózł co by mi nie przeryczał urodzin ze zmęczenia
wieczorem po 21 dopiero zasypia i to jeszcze głaskany albo trzymany za rękę
i rano wstaje o 6.30 co w perspektywie utraty pracy jakoś mnie nie cieszy

w ogóle jestem pod wrażeniem ile wasze dzieci mówią
Jasiek całe zdania wali jak opętany ale w swoim dziwnym języku dla nikogo nie zrozumiałym

Tymek i na drzemkę i na noc usypia przytulony do kogoś (najczęściej do mnie), jak uśnie jest przekładany do swojego łóżeczka. Jak jest zmęczony, to usypia w mig

Ja też jestem pod wrażeniem... Tymek też paple po swojemu, ale zauważam mały postęp i tego się trzymam - że w końcu i on się rozgada
Ale nie powiem, jak czytam jak Wasze dzieci liczą czy opowiadają, to znowu włącza mi się panika :/

Napisane przez jagnna

napisz coś więcej

Odzywamy się do siebie tylko w razie konieczności Kłótni czy awantur brak. Dlatego zimna wojna Czuć dystans.

Napisane przez Ma_majka

osz Ty piczko!!! Akurat dzisiaj sąsiedzi więc wspólni, wczoraj to fakt byli koledzy D ale akurat jednego znam dłużrj niż męźa własnego, a tak właściwie to dzięku niemu się poznaliśmy, i całkiem niedawno wyznał że nie może sobie tego darować
A najczęściej to bywa u nas moja siora z mężem lub moje koleżanki wièc fakju Dzika zazdrośnico

Winny się tłumaczy?

Napisane przez Oliweczka1985

Wczoraj jeździliśmy z Mateuszkiem na echo serca- i ma to samo co Julcia nic groźnego- jakaś żyła/włos przebiega blisko serca i powoduje szmer w sercu, mają jeszcze(też oboje) niedomykalność 3 komory, ale to też fizjologia, a wszystko to powiedziała lekarka jest rodzinne-więc zapewne mają takie przypadłości po mnie, bo ja miałam małe problemy z serduchem. Grunt, że to nic groźnego i z wiekiem przejdzie samo!

Super, że to nic groźnego!

[Oliweczka1985]

Napisane przez happy_eve

Dzisiaj mamy 3-cią rocznicę ślubu, wieczorem może mnie nie być

WOW!To czekamy jutro na wieczorową relacjęalbo O!fotorelację
Wszystkiego dobrego MIŁOŚCI

[nini_b]

Napisane przez musso4

Judka z tych dwóch kiecek wybrałabym drugą

Ja też drugą

Napisane przez judkama

Kolce od Dzikiej

Śliczne

Napisane przez happy_eve

Dzisiaj mamy 3-cią rocznicę ślubu



Tymek i na drzemkę i na noc usypia przytulony do kogoś (najczęściej do mnie), jak uśnie jest przekładany do swojego łóżeczka. Jak jest zmęczony, to usypia w mig

Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy, dużo miłości i spokoju

Oliwier tak samo usypia - przytulamy się Z tym że on zostaje na naszym dużym łóżku, w łóżeczku dawno już nie spał.

[Oliweczka1985]

To ja mam luz z usypianiem Mateuszka- pije mleko, odkładam Go do łóżeczka, daję przytulaki i jakieś ,,auto" i zamykam drzwi-On odrazu zasypia jak bardzo jest zmęczony, alebo coś tam sobie gada, śmieje się i w końcu zasypia. Gorzej z Julcią- z Nią się kładę i wychodzę z pokoju dopiero jak uśnie

[Sola1]

Napisane przez happy_eve

Ja też jestem pod wrażeniem... Tymek też paple po swojemu, ale zauważam mały postęp i tego się trzymam - że w końcu i on się rozgada
Ale nie powiem, jak czytam jak Wasze dzieci liczą czy opowiadają, to znowu włącza mi się panika :/

to Cię pocieszę - moja nie liczy, nie opowiada - to znaczy cały czas coś tam gada, ale tylko ona to rozumie W ogóle nie chce po mnie powtarzac wyrazów pomimo, że o nie pyta. Za nic nie chce powiedzieć Iza, choć mówi mama, tata ( choć ostatnio na tatę woła mama ), Ola, imię psa też mówi.
Ma jakiś tam zakres słownictwa i zwrotów, które z czasem się zwiększa, ale nie jest to jeszcze takie normalne rozmawianie.
Po angielsku, niemiecku, francusku nie gada, prędzej po chińsku Także śpij spokojnie