Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-08, 20:42   #1
Dziura_w_bucie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 24
GG do Dziura_w_bucie

Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?


Kochane, doradźcie

Mój, dość egzotyczny kierunek, zasugerował mi Tata. Zakochany w Grecji dość szybko podłapał hellenistykę i opcję córki mieszkającej w Grecji, a ja dałam się temu oczarować. Na pierwszym roku delikatnie poczułam, że to nie dla mnie i odstaję od grupy i profesorów zafascynowanych wszystkim, co antyczne. Nie ukrywam też, że dopadł mnie syndrom "dziecka spuszczonego ze smyczy" i pierwszy rok skończył się warunkami, które udało mi się zdać. Niestety, teraz moja pięta achillesowa mnie pokonała, nie udało mi się zdać egzaminu, nie ma roku niżej i nie mam możliwości powtarzania, więc wydaje mi się, że to koniec mojej przygody z tym kierunkiem. Dla mnie kamień z serca, ale wiem że rozczaruję wszystkich w domu. Próbowałam delikatnie przygotować rodzinę, mówiąc, zgodnie z prawdą, że nie wiem czy sobie poradzę i że awaryjnie złożę papiery na inny kierunek. No i teraz stało się. Nie wiem jak porozmawiać z rodzicami, boję się ich reakcji, rozczarowania, wypominania kosztów mojego utrzymania (choć przez te dwa lata pracowałam, często sama opłacałam akademik itd.) Jak przedstawić to tak żeby chociaż trochę zmniejszyć wstyd i ból z obu stron? Pomóżcie.
__________________
"Szczęście domaga się krótkich zdań", więc TAK.
Dziura_w_bucie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 21:01   #2
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Napiszę tu to samo co w podobnym temacie, w którym zresztą też się wypowiadałaś- jeżeli jesteś na tyle dojrzała że podejmujesz taką decyzję, to nie wypada bac się rodziców. Ale nie wypada też nie mieć innej opcji - jeżeli masz i wiesz co dalej ze sobą zrobić - spoko.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 21:10   #3
201607250928
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 498
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Powiedz, że ten kierunek nie jest dla Ciebie - nie widzisz się w nim po prostu. Tata Ci go zasugerował, posłuchałaś go.... Jak dla mnie to on chciał trochę zdecydować o Twojej przyszłości (nie znam tematu tak dokładnie jak Ty, więc sama sobie odpowiedź na to pytanie). Powiedz wprost, powinni zrozumieć (w końcu to Twoja przyszłość, rób to, co się Tobie podoba).
201607250928 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 22:11   #4
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Powiedz spokojnie, że kierunek który studiowałaś nie był do końca twoim wyborem i po spędzeniu tych 2 lat stwierdziłąś, że to nie jest to co chcesz robć przez następne X lat. I że postanowiłaś spróbować sił na innym kierunku. Co do kasy, zawsze możesz zrezygnować i popracować i zarobić chociaż część na jakieś utrzymanie.
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 22:23   #5
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Cytat:
Napisane przez Dziura_w_bucie Pokaż wiadomość
Kochane, doradźcie

Mój, dość egzotyczny kierunek, zasugerował mi Tata. Zakochany w Grecji dość szybko podłapał hellenistykę i opcję córki mieszkającej w Grecji, a ja dałam się temu oczarować. Na pierwszym roku delikatnie poczułam, że to nie dla mnie i odstaję od grupy i profesorów zafascynowanych wszystkim, co antyczne. Nie ukrywam też, że dopadł mnie syndrom "dziecka spuszczonego ze smyczy" i pierwszy rok skończył się warunkami, które udało mi się zdać. Niestety, teraz moja pięta achillesowa mnie pokonała, nie udało mi się zdać egzaminu, nie ma roku niżej i nie mam możliwości powtarzania, więc wydaje mi się, że to koniec mojej przygody z tym kierunkiem. Dla mnie kamień z serca, ale wiem że rozczaruję wszystkich w domu. Próbowałam delikatnie przygotować rodzinę, mówiąc, zgodnie z prawdą, że nie wiem czy sobie poradzę i że awaryjnie złożę papiery na inny kierunek. No i teraz stało się. Nie wiem jak porozmawiać z rodzicami, boję się ich reakcji, rozczarowania, wypominania kosztów mojego utrzymania (choć przez te dwa lata pracowałam, często sama opłacałam akademik itd.) Jak przedstawić to tak żeby chociaż trochę zmniejszyć wstyd i ból z obu stron? Pomóżcie.
nie jest z tobą tak źle xd
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 09:11   #6
201609050930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 406
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Cytat:
Napisane przez Dziura_w_bucie Pokaż wiadomość
Kochane, doradźcie

Mój, dość egzotyczny kierunek, zasugerował mi Tata. Zakochany w Grecji dość szybko podłapał hellenistykę i opcję córki mieszkającej w Grecji, a ja dałam się temu oczarować. Na pierwszym roku delikatnie poczułam, że to nie dla mnie i odstaję od grupy i profesorów zafascynowanych wszystkim, co antyczne. Nie ukrywam też, że dopadł mnie syndrom "dziecka spuszczonego ze smyczy" i pierwszy rok skończył się warunkami, które udało mi się zdać. Niestety, teraz moja pięta achillesowa mnie pokonała, nie udało mi się zdać egzaminu, nie ma roku niżej i nie mam możliwości powtarzania, więc wydaje mi się, że to koniec mojej przygody z tym kierunkiem. Dla mnie kamień z serca, ale wiem że rozczaruję wszystkich w domu. Próbowałam delikatnie przygotować rodzinę, mówiąc, zgodnie z prawdą, że nie wiem czy sobie poradzę i że awaryjnie złożę papiery na inny kierunek. No i teraz stało się. Nie wiem jak porozmawiać z rodzicami, boję się ich reakcji, rozczarowania, wypominania kosztów mojego utrzymania (choć przez te dwa lata pracowałam, często sama opłacałam akademik itd.) Jak przedstawić to tak żeby chociaż trochę zmniejszyć wstyd i ból z obu stron? Pomóżcie.
Po prostu powiedz, chwila odwagi i poczujesz ulgę, w końcu nie robisz nikomu tym krzywdy, to twoje studia i ty masz być zadowolona Pomyśl o sobie. Pamiętam jak ja mówiłam, że rezygnuję ze studiów i chcę iśc na inne, nosiłam się z tym miesiąc, 2 minuty rozmowy i w koncu moglam odetchnac ))
201609050930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 11:15   #7
mhm0808
Obcy 8 pasażer Nostromo
 
Avatar mhm0808
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

wypowiem się jako rodzic: jak mi syn przychodzi i mówi, że czegoś nie zaliczył , to czasem bywam zła, bo to patentowany leń jest i mu wypominam siedzenie po nocach przy plejaku ale jak jest załamany, to automatycznie włącza mi się opieka i go pocieszam, że no już przestań, synu... nauka nie jest najważniejsza na świecie, a już na pewno nie stopnie
__________________
Crazy Handful of Nothin






mhm0808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-09, 13:00   #8
Karlie69
Ash nazg durbatulûk
 
Avatar Karlie69
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
nie jest z tobą tak źle xd
O tym samym pomyślałam
Karlie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 13:02   #9
Dziura_w_bucie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 24
GG do Dziura_w_bucie
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Napiszę tu to samo co w podobnym temacie, w którym zresztą też się wypowiadałaś- jeżeli jesteś na tyle dojrzała że podejmujesz taką decyzję, to nie wypada bac się rodziców. Ale nie wypada też nie mieć innej opcji - jeżeli masz i wiesz co dalej ze sobą zrobić - spoko.
Tak jak pisałam, nie do końca podejmuję tą decyzję. Nie zdałam egzaminu, którego bardzo się obawiałam, a z racji braku roku niżej, nie mogę uzyska warunkowego powtarzania. Inną opcję mam, pracę pozwalającą się utrzymać też. Chodzi mi o rozczarowanie rodziców, to że ich zawiodę, nie zrealizuję ich planu.
__________________
"Szczęście domaga się krótkich zdań", więc TAK.
Dziura_w_bucie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 14:08   #10
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Cytat:
Napisane przez Dziura_w_bucie Pokaż wiadomość
Chodzi mi o rozczarowanie rodziców, to że ich zawiodę, nie zrealizuję ich planu.
Jeśli Twoi rodzice mają takie podejście, jakie myślisz, że mają, to rozczarowanie już się stało, tylko o nim nie wiedzą. Powiesz im jedynie o fakcie, z którym już nic się nie da zrobić. Trzeba to przełknąć i tyle, może wcale nie będzie tak jak myślisz
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 14:55   #11
casus_belli
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Cytat:
Napisane przez Dziura_w_bucie Pokaż wiadomość
nie zrealizuję ich planu.
Jeśli masz rodziców, którzy maja dziecko dla realizowania ich planów, to nawet lepiej, że stało się to, co się stało. Oszczędzi Ci to rozczarowań życia wg pomysłu innych.
casus_belli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-09, 15:10   #12
Niggard
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 47
Dot.: Problem ze studiami. Jak powiedzieć rodzicom?

Cytat:
Napisane przez Dziura_w_bucie Pokaż wiadomość
Tak jak pisałam, nie do końca podejmuję tą decyzję. Nie zdałam egzaminu, którego bardzo się obawiałam, a z racji braku roku niżej, nie mogę uzyska warunkowego powtarzania. Inną opcję mam, pracę pozwalającą się utrzymać też. Chodzi mi o rozczarowanie rodziców, to że ich zawiodę, nie zrealizuję ich planu.
Powinnaś zrealizować SWÓJ plan na życie,nie rodziców. Pod żadnym pozorem nie daj sobie wmówić, że ich zawiodłaś, że zmarnowałaś dwa lata, bo powinnaś studiować to, co chcesz i samodzielnie zadecydować o swojej przyszłości. Bo czy wyobrażasz sobie wyjechać do Grecji i prowadzić tam życie z dala od rodziny? Ja osobiście nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, choćbym miała tam zarabiać fortunę.

Tak a propos, moja mama i babcia też nie były zadowolone z mojego wyboru kierunku studiów, bo ich zdaniem "logistyka to nie kierunek dla dziewczyny",a o dziwo - żeńska część studentów radzi sobie lepiej niż męska.
Niggard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-09 16:10:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:38.