2014-09-14, 23:57 | #31 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2014-09-15, 00:07 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
No i tu jest problem do rozwiązania Nie trzeba od razu koncentrować się na jednym przedmiocie, wystarczy bardziej podkreślać profile. |
|
2014-09-15, 00:10 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
|
|
2014-09-15, 05:21 | #34 | ||
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
---------- Dopisano o 06:21 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ---------- Cytat:
Czasem sobie myślę, że to społeczeństwo ma być w zamierzeniu i chore i głupie bo takim latwiej rządzić.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
||
2014-09-15, 07:04 | #35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
|
|
2014-09-15, 08:07 | #36 |
Bang Bang Bang
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 646
|
Przeczytałam tytuł wątku i od razu pomyślałam o moim liceum - aż się wzruszyłam, poważnie
Moim zdaniem szkoła nie powinna być ani miejscem psychicznych tortur, ani placem zabaw. Uczniowie powinni czuć wobec nauczycieli jakiś respekt. Moja klasa w gimnazjum liczyła ok. 25 osób, z czego kilka bardzo lubiło zwracać na siebie uwagę, rozrabiać, pyskować nauczycielom itd.. Najlepiej radził sobie z nimi nasz wychowawca, a jednocześnie nauczyciel języka niemieckiego - owszem, zdarzało mu się podnieść głos, ale zwykle wystarczało samo jego spojrzenie, aby gagatka uspokoić. Facet był dość surowy i wymagający, ale... No właśnie - wymagający w zdrowy sposób. Było parę osób, które lepiej od ogółu radziły sobie z niemieckim, kilka z kolei wyraźnie miało kłopoty z nauką tego języka. Wychowawca starał się podejść do tych grup indywidualnie - tak, aby z każdego wyciągnąć maksimum możliwości. Kiedy dowiedział się, że myślę nad klasą z rozszerzonym niemieckim w liceum, nie tylko zaczął podrzucać mi dodatkowe materiały, ale też specjalnie dla mnie przyjeżdżał do szkoły podczas ferii, uczył mnie nowych zagadnień, przygotowywał masę ćwiczeń. To właśnie dzięki niemu w liceum szło mi jak po maśle A właśnie, przechodząc do liceum - gdybym tam nie trafiła, w życiu nie uwierzyłabym, że w jednej szkole może zgromadzić się aż tyle kadry z tak fajnym podejściem do ucznia + równie niesamowity dyrektor Właściwie tylko ze 3 nauczycieli było typowym postrachem i na myśl o lekcjach z nimi większość uczniów robiła się blada jak kreda Reszta potrafiła zapracować sobie na posłuch i respekt, a jednocześnie podejść do ucznia z sympatią, po partnersku. Tutaj ponownie muszę pochwalić moją wychowawczynię (i ponownie język niemiecki się kłania ) - babeczka miała tak niesamowitą umiejętność pracy z młodzieżą, że aż ciężko to opisać. Prawie nigdy nie podnosiła głosu, ale szanowały ją wszystkie klasy, sporo wymagała, ale przy tym super tłumaczyła materiał, a do tego była bardzo wyrozumiałą i "życiową" kobietą Można się było do niej zgłosić z każdym problemem - czy to dotyczącym szkoły, czy życia prywatnego. Tacy nauczyciele to prawdziwe perełki Jeszcze jedno. Któraś z Was zauważyła, że uczniowie zachowują się tak a nie inaczej, bo nauczyciel im na to pozwolił... Zgadzam się. Owszem, moja gimnazjalna klasa święta nie była, ale też nie żadna patologia. Kiedy jednak zmienili nam nauczycielkę języka angielskiego, w niektórych jakby nagle coś wstąpiło Błyskawicznie wyczuli, że babeczka jest słaba psychicznie i weszli jej na głowę. Nawet ci wcześniej spokojni uczniowie zaczynali przy niej kozaczyć. Kobieta szybko zrezygnowała, na jej miejsce pojawiła się nowa i zrobiła taki porządek, że mało kto odważył się pisnąć niepytany. |
2014-09-15, 08:23 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Tak samo jest z innymi przedmiotami. Należy znać zasady chemii, fizyki. Znać mapę świata, nie mówię że każde najmniejsze jeziorko, ale państwa, stolice, główne rzeki, morza, zatoki, góry itp. A znam mnóstwo osób co nie miało w LO konturówek bo nauczyciel nie wymagał i nie mają pojęcia jak wygląda świat. W dotychczasowym programie to uważam że chyba tylko z historią przeginali - było tego faktycznie za dużo, mało kiedy dało radę dokończyć materiał.
|
2014-09-15, 09:49 | #38 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez MsLizard Czas edycji: 2014-09-15 o 09:50 |
||
2014-09-15, 14:01 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Ja jestem za nową podstawą programową - moim zdaniem to bardzo rozsądne skupić się w dwóch ostatnich latach na 5 przedmiotach a nie na 15. Jest szansa, że uczniowie zaczną poznawać swoje przedmioty, a nie jechać na 'zaliczyć, zdać, zapomnieć', bo przecież dzisiaj historia, jutro matematyka, a pojutrze biologia. I jeszcze coś, co obserwowałam u mnie - klasa maturalna, sprawdzian z przedmiotu rozszerzonego, ale nikt się nie uczy, bo trzeba zdać sprawdzian z konstytucji na wosie i wkuć sto stron historii .
|
2014-09-15, 14:27 | #40 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
dlatego śmiech mnie ogarnia jak słyszę ludzi, że w szkołach tyle mamy materiału, ale przynajmniej potem ludzie są wykształceni, nie to co w USA serio? większość osób pamięta nieliczne rzeczy ze szkoły (nie mówię tutaj o podstawach oczywiście), nawet na wizażu można się o tym przekonać ---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ---------- Cytat:
plus jeszcze rok w liceum przez 4 lata nie możesz się rozeznać, ale dwa w liceum już Ci starczą? yyy no ale przecież te właśnie dziewczyny mają podstawę programową taką super hiper cool i ekstra, tyyyle materiału i przecież powinny być takie inteligentne i mieć taką wiedzę podałaś idealny przykład na to, że dużo materiału w szkole nie sprawia, że ludzie to potem pamiętają czyli po prostu jest to bez sensu, nauka dla samej nauki, z której nic nie wynika Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Czas edycji: 2014-09-15 o 14:29 |
||
2014-09-15, 15:14 | #41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4814722 5]
yyy no ale przecież te właśnie dziewczyny mają podstawę programową taką super hiper cool i ekstra, tyyyle materiału i przecież powinny być takie inteligentne i mieć taką wiedzę podałaś idealny przykład na to, że dużo materiału w szkole nie sprawia, że ludzie to potem pamiętają czyli po prostu jest to bez sensu, nauka dla samej nauki, z której nic nie wynika[/QUOTE] Cytat:
Edytowane przez MsLizard Czas edycji: 2014-09-15 o 15:18 |
|
2014-09-15, 15:49 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Ja uważam, że programy z wielu przedmiotów są przestarzałe i zbyt napakowane treścią. Tak, każda osoba powinna znać podstawy chemii, fizyki, matematyki, geografii i wielu innych dziedzin, których nawet nie ma w szkołach. Tylko pytanie jak ta nauka ma wyglądać i jak takie lekcje mają być prowadzone. Bo np. męczenie chemii w takiej formie jak w moich czasach sensu nie ma. Pamiętam cokolwiek tylko z lekcji na których były jakiekolwiek odniesienia do rzeczywistości. I na tym powinno się skupiać w klasach w których poziom jest "podstawowy".
Nie wiem jak wygląda program tej przyrody, ale np. dobre byłoby łączenie chemii i fizyki i mówienie o "energii", ale np. na przykładzie źródeł energii, tego jak powstaje itd. Na historii zamiast przelatywania wszystkiego po łepkach, aby jak najwięcej faktów "zaliczyć" skupić się na rozumieniu historii i zachodzących procesów. Nie oszukujmy się, program w rozszerzonej formie skupia się na zasadzie zakuć i zapomnieć, ewentualnie ściągnąć. I efekt jest odwrotny od tego, którego oczekujecie. I dziewczyna nie wie co to jest cykl, ciąża itd. nie dlatego, że w programie biologii jest za mało treści. Jest tak dlatego, że być może na lekcjach zamiast większej ilości anatomii człowieka i genetyki jest o budowie komórki roślinnej. |
2014-09-15, 16:08 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Z tym że się czegoś nie pamięta to trochę przesada, po prostu wiele osób się uczy byle jak to nie pamięta, ja pamiętam nieraz to co i w podstawówce mnie na przyrodzie czy historii uczono. A obniżenie progu materiału tylko pogorszy i przeciętny człowiek będzie jeszcze głupszy niż teraz. Poza tym nawet jak się coś zapomni to jak ktoś wspominał, łatwiej przypomnieć niż nauczyć się od nowa. Jedyne co się zgadzam to w liceach powinno być więcej praktyki. Więcej zajęć na chemii gdzie w parach się wykonuje jakieś badania, eksperymenty, na geografii więcej map, więcej rozpoznawania minerałów, więcej rozumienia gospodarki itp., na biologii każdy powinien mieć swój mikroskop ewentualnie jeden na parę i więcej tłumaczyć zależności między różnymi np. układami w organizmie oraz więcej ewolucji bo teraz jest ona w szkołach średnich traktowana tak że czasem się nie dziwię że ludzie nie wiedzą co to jest więc wolą powiedzieć ''nie uznaję ewolucji''. Z polskiego przede wszystkim powinni wywalić te durne klucze z matur. Uwielbiam pisać wypracowania, opowiadania i w ogóle, piszę tak dla siebie i wydania książki może, piszę bloga, zawsze miałam dobre oceny a jak przyszło pisanie pod klucz opracowań to znienawidziłam pisanie wypracowań i miałam gorsze oceny.
|
2014-09-15, 16:21 | #44 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
Co do zakuwania materiału po to tylko żeby go zapomnieć to już twoja indywidualna sprawa. ---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Cytat:
|
||
2014-09-15, 16:30 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Toć ja nie namawiam do usunięcia z programu nauczania dodawania w zakresie do 100, historii II wojny światowej, podstawowej anatomii człowieka czy ignorowanie istnienia innych kontynentów niż Europa. Ja mówię o tym 'przepakowaniu' informacjami, o pierdołach, które można zastąpić czymś pożytecznym, życiowym, a nie okrajać program bez żadnych korzyści.
Ja Wam podałam przykłady cyklu rozwojowego podstawczaków, a Wy mi wyjeżdżacie, że 'potem będą wątki o ciąży z palca'. No podstawczaki rozmnażają się trochę inaczej niż ludzie, tyle z liceum każdy chyba pamięta Edytowane przez _Mia Czas edycji: 2014-09-15 o 16:32 |
2014-09-15, 16:34 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
I my nie będziemy głupim społeczeństwem, my jesteśmy głupim społeczeństwem. Obecny system powoduje, że w głowach nic nam nie zostaje. I tak uważam, że powinno się okroić ilość treści, ale nie ilość godzin, poświęcać więcej czas na to co ważne. Wszyscy na tym dobrze wyjdą. |
|
2014-09-15, 16:43 | #47 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
|
|
2014-09-15, 16:50 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
Myślę, że kiedyś to nie system był lepszy, ale uczniowie byli inni. Ja też studiowałam z kilka lat młodszymi osobami, niż ja. System był dokładnie ten sam, a przepaść była ogromna. Młode osoby są coraz głupsze z jakiś innych powodów. Edytowane przez Kalini Czas edycji: 2014-09-15 o 16:52 |
|
2014-09-15, 16:57 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Nie ma czegoś takiego jak bezstresowa szkoła, można sobie poczytać o tym jak bezstresowe życie fundują sobie nawzajem uczniowie Norwegii, a nauczyciele nie mają na to większego wpływu. Nauczyciele nie powinni się wyżywać na uczniach, ale powinni budzić respekt.
Co do tego strasznie trudnego do przyswojenia materiału w liceum, to cóż... Takie czasy, że każdy głąb dostanie się teraz do liceum, a potem jeszcze na studia. I będzie narzekał, że ktoś śmie czegoś od niego wymagać. ---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ---------- Cytat:
|
|
2014-09-15, 16:59 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Na wizażu przyszłe studentki pytają kiedy mają zjazd i jak działa rozkład jazy autobusów. Jak widać coś nie tak jest ze współczesną młodzieżą.
|
2014-09-15, 17:24 | #51 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ---------- Cytat:
Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2014-09-15 o 17:26 |
||
2014-09-15, 17:43 | #52 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
Uważam, że taki przeciętny Kowalski nie wyniesie nic ze szkoły nic nawet jak materiał będzie wałkowany w kółku. Dobra edukacja to taka, która będzie służyć też albo przede wszystkim tym najzdolniejszym. Przeciętny Kowalski nie straci za wiele ucząc się więcej za to ci najzdolniejsi tracą na niskim poziomie nauczania. Ci natomiast co sobie nie radzą korzystają z zajęć indywidualnych w szkole. |
|
2014-09-15, 17:52 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
Co studiujesz? |
|
2014-09-15, 17:53 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Powtarzam, ja nie apeluję, aby uczyć mniej ogólnie. Apeluję, aby się mocniej i szybciej specjalizować. Odbębnienie kilku byle jakich godzin muzyki nie sprawia, że można powiedzieć 'mam podstawową, ogólną wiedzę z muzyki, jaką powinien mieć każdy".
A tak cały czas jest. Ogólniki, ogólniki, nawet na studiach. Przykre. Edytowane przez _Mia Czas edycji: 2014-09-15 o 17:56 |
2014-09-15, 17:58 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
|
2014-09-15, 17:58 | #56 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 644
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
|
|
2014-09-15, 18:05 | #57 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
|
|
2014-09-15, 18:12 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Szkoła nie powinna być bezstresowa z jednej prostej przyczyny - ani studia, ani praca, ani życie w ogóle nie jest bezstresowe. Znam takie osoby, które były w ,,przyjaznym" gimnazjum, ,,przyjaznym" liceum, a potem wielki szok i niedowierzanie, że na studiach można oblać z powodu złego humoru prowadzącego, pytania na egzaminie są spoza zakresu podanej literatury, a co jakiś czas słyszy się, że się na te studia nie nadaje i ,,40 osób jest na wasze miejsce". Ja skład nauczycieli w liceum miałam zróżnicowany, część była w porządku i wymagała, część natomiast była dramatyczna i wymagała totalnych głupot (cykl Krebsa i glikoliza w III liceum na wzorach, plox ). Ale to mnie przynajmniej zahartowało i nie miałam takiego psychologicznego przeskoku na studiach.
|
2014-09-15, 18:41 | #59 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Cytat:
|
|
2014-09-15, 18:44 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 644
|
Dot.: Szkoła "przyjazna" uczniowi?
Tak. W pierwszej klasie chemia opierała się głównie na tematach typu chemia kosmetyczna, gospodarcza, żywność, rodzaje opakowań itp. Nauczycielka sama wprowadzała nam reakcje bo w podręcznikach nic nie ma. biologia, fizyka i geografia wyglądały normalnie, ale przyroda to tematy walkowane non stop: globalne ocieplenie, odnawialne źródła energii, GPS. ..
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.