Jak rozjaśnić ciemny pokój?

[Asia_8]

Hej.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Chodzi o mój pokój, który znajduje się na poddaszu i jest w nim niestety bardzo ciemno. Mam tylko jedno okno, w dodatku tak jakby ''wsunięte'' w dach :/ Ściany mam obite jasną, brązową boazerią, podłogę mam brązową, meble także w takich odcieniach. Nie urządzałam tego pokoju sama. Był on urządzany jeszcze jak ja byłam mała i nie miałam nic do gadania. Teraz gdybym mogła, wywaliłabym z niego wszystko to , co jest ciemne i brązowe i umeblowała go po swojemu w jakichś jasnych odcieniach. Niestety nie mogę sobie na to pozwolić ze względu na wydatki. Chciałabym, żeby ten pokój był taki ''mój''. Żebym nie chciała z niego wychodzić
Moja prośba do Was jest następująca: Czy moglibyście mi coś poradzić (jakieś triki czy dodatki) żeby trochę to wnętrze ocieplić i przede wszystkim rozjaśnić.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale chciałam jak najwierniej odwzorować moją sytuację
Z góry dziękuję za wszystkie rady i pozdrawiam

[oOGloRiAaOo]

Napisane przez Asia_8

Hej.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Chodzi o mój pokój, który znajduje się na poddaszu i jest w nim niestety bardzo ciemno. Mam tylko jedno okno, w dodatku tak jakby ''wsunięte'' w dach :/ Ściany mam obite jasną, brązową boazerią, podłogę mam brązową, meble także w takich odcieniach. Nie urządzałam tego pokoju sama. Był on urządzany jeszcze jak ja byłam mała i nie miałam nic do gadania. Teraz gdybym mogła, wywaliłabym z niego wszystko to , co jest ciemne i brązowe i umeblowała go po swojemu w jakichś jasnych odcieniach. Niestety nie mogę sobie na to pozwolić ze względu na wydatki. Chciałabym, żeby ten pokój był taki ''mój''. Żebym nie chciała z niego wychodzić
Moja prośba do Was jest następująca: Czy moglibyście mi coś poradzić (jakieś triki czy dodatki) żeby trochę to wnętrze ocieplić i przede wszystkim rozjaśnić.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale chciałam jak najwierniej odwzorować moją sytuację
Z góry dziękuję za wszystkie rady i pozdrawiam

może przemaluj boazerię na jaśniejszy kolor(jak na zdjęciu)?
wstaw zdjęcia, będzie łatwiej doradzić.
pozdrawiam

[pasodoble]

Bez przemalowania boazerii chyba się nie obejdzie- ciemna zawsze będzie sprawiać przytłaczające wrażenie. Do tego dużo jasnych dodatków, a na ścianie może jakiś fajny kolaż ze zdjęć: taki albo taki?
Do szafy albo półki można przyczepić takie duże kulkowe lampki, ładnie to wygląda
Dużo też zależy od tego, co Tobie się podoba, jak wyglądają Twoje meble itd.

[bernikula]

Napisane przez oOGloRiAaOo

może przemaluj boazerię na jaśniejszy kolor(jak na zdjęciu)?
wstaw zdjęcia, będzie łatwiej doradzić.
pozdrawiam

Dokładnie, najlepszym pomysłem jest przemalowanie boazerii np. na biało, będzie o wiele jaśniej.

[bernikula]

Napisane przez pasodoble

Bez przemalowania boazerii chyba się nie obejdzie- ciemna zawsze będzie sprawiać przytłaczające wrażenie. Do tego dużo jasnych dodatków, a na ścianie może jakiś fajny kolaż ze zdjęć: taki albo taki?
Do szafy albo półki można przyczepić takie duże kulkowe lampki, ładnie to wygląda
Dużo też zależy od tego, co Tobie się podoba, jak wyglądają Twoje meble itd.

Tak, to są cotton ball lights i można je teraz spokojnie kupić w internecie, są sznurki o różnej długości/ilości kulek. Mają też przeróżne zestawienia kolorystyczne, ja do białej boazerii proponowałabym takie:

[Asia_8]

Ok też myślałam na pomalowaniem boazerii, ale jak to zrobić, czy ona się nie będzie niszczyć po takim zabiegu? i czy kolor mebli będzie mi pasował do białego koloru ścian? Chciałam dodać zdjęcia, ale chwilowo jest to niestety niemożliwe. Kolor meble mam takiego typu jak na podanej poniżej stronie (ale całkiem inny wzór, fason i ułożenie). Boje się, że kolor ścian kompletnie nie będzie pasował do koloru mebli, których przemalowanie na biało już nie wchodzi w grę .
http://meblesabinpol.pl/49-zosia-zestaw-mlodziezowy

[201604191001]

Biały pasuje do wszystkiego. Jak coś to szary też będzie pasował, jasny szary. Boazeria to na pewno drewno? Czy tylko udaje?
Nic się nie zniszczy jeśli kupisz odpowiednią farbę.
Czy masz możliwość powiesić gdzieś duże lustro? Najlepiej naprzeciwko okna.

[Asia_8]

Myślałam o lustrze, ale tak za bardzo, to nie mam go gdzie powiesić. Naprzeciwko okna mam takie udawane okno. To jest okna do kuchni, ale jest przeszklone matowym szkłem i nic przez nie nie widać, więc tam lustra raczej nie mogę powiesić. Jedynym rozwiązaniem byłoby powieszenie go bokiem do obu okien tzn. na boku szafy lub w jej wewnętrznych drzwiach tak, że byłoby widoczne bo jej otworzeniu. A może jakieś dodatki przynajmniej odrobinę rozjaśniłyby pokój? Te lampki, które Panie polecały mi powyżej, nie wchodzą raczej w grę, bo używając ich przez cały dzień byłabym bankrutem biorąc pod uwagę rachunki za prąd.

[laisla]

Napisane przez Asia_8

Myślałam o lustrze, ale tak za bardzo, to nie mam go gdzie powiesić. Naprzeciwko okna mam takie udawane okno. To jest okna do kuchni, ale jest przeszklone matowym szkłem i nic przez nie nie widać, więc tam lustra raczej nie mogę powiesić. Jedynym rozwiązaniem byłoby powieszenie go bokiem do obu okien tzn. na boku szafy lub w jej wewnętrznych drzwiach tak, że byłoby widoczne bo jej otworzeniu. A może jakieś dodatki przynajmniej odrobinę rozjaśniłyby pokój? Te lampki, które Panie polecały mi powyżej, nie wchodzą raczej w grę, bo używając ich przez cały dzień byłabym bankrutem biorąc pod uwagę rachunki za prąd.

A gdyby dużym lustrem to udawane okno zakryć? To dobry pomysł z lustrem, bo naprzeciwko okna tworzyłoby takie pseudo drugie okno, a dodatkowo powiększy optycznie przestrzeń, a to zawsze się sprawdza

Może jasna dodatkowa plama na podłodze w postaci dobrze dobranego dywanu?

Te lampki przecież nie byłyby używane cały dzień, tylko okazjonalnie chyba Nie wydaje mi się aby one jakoś żarły mocno prąd. A może jakaś świetlna kotara złożona z kilkunastu wiszących sznurków lampek? Albo kilka kinkietów w różnych miejscach lub innych punktów świetlnych?

Może kilka jaśniejszych elementów w postaci jakiegoś stolika czy fotela lub skrzyni? Takie mebelki są często na różnych aukcjach za śmieszne ceny, wystarczy przemalować tak jak chcesz.

Kolejny pomysł to jasne przykrycie na sofę czy łóżko, kilka poduszek dekoracyjnych itp Ale największy efekt na którym Ci zależy uzyskasz dzięki przemalowaniu boazerii, może wyjść całkiem nowy pokoik dzięki temu

Jasne osłonki na kwiaty plus kwiaty jasnozielone, to też jakiś pomysł. I ziemia w nich przykryta białymi kamyczkami, całkiem ładnie to wygląda do tego

[diszma]

Możesz wstawić jasne drzwi, okna, powiesić jaśniejsze zasłony, wstawić jaśniejszą kanapę, obrazy. Wszystko zależy od tego jakim budżetem dysponujemy.

[lukrecjaaaaa]

Ja zapytałam odwrotnie, jak przyciemnic jasny pokój. Otóz sprawa dotyczy salonu połączonego z kuchnią, powierzchnia salonu to 30m. Kolory scian wszędzie sa białe a na dwóch ścianach mamy ogromne okna od sufitu po podłogę-mówimy tu o domku jednorodzinnym. Kolory mebli tez są białe-sama nie wiem dlaczego tak lubimy biały. Teraz problemem jest podłoga, czyli jaki mam zrobbić jej kolor?Podoba mi się kolor jesieon rustic:http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/podlogi-d...iety,a190.html
ale nie wiem czy nie powinnam jednak bardziej kontrastowy kolor zastosować żeby sie cały salon nie zlał. Możecie mi pomóc wybrać? I jeszcze jedno, czy w części kuchennej tez zastosowac panele?czy raczej ten kawałek zrobić płytki?Będę wdzięczna za pomoc.

[przezduzeem]

Napisane przez lukrecjaaaaa

I jeszcze jedno, czy w części kuchennej tez zastosowac panele?czy raczej ten kawałek zrobić płytki?Będę wdzięczna za pomoc.

Ja mam w kuchni panele, nie chciałam optycznie dzielić pomieszczenia (salon+aneks) i jestem zadowolona z wyboru

[Sprytna Madzia]

Ja proponuje użycie przede wszystkim dobrej farby-podstawy. Następnie jeśli to naprawdę ciemny pokój to farbę białą


Mi idealnie zakryła ściany i rozjaśniła. Są tez sposoby "bez remontowe" . Na przykład dawanie kontrastowych kolorów mebli.