Zrzuć swą skórkę bananową i na seksik bądź gotową-Tżówki'08 świętują swoją 18-nastkę!

[fioleciasto]

Napisane przez gwiazdeczka172

Miłego dnia dziewczyny
Widzę, że przymrozki się zaczynają brrr

A ja wczoraj w Sandałach chodziłam

[goplankowa]

Napisane przez Aniaa_89

@na wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
zdrowia, szczęścia, oby dobrze Ci się układało z TŻtem i znalezienia jakiejś fajnej pracy!
sto lat

Podpisuję się

ja mam w niedzielę

[matallewar]

A mi pogoda nie straszna, bo leżę w ciepłym łóżeczku

[goplankowa]

Napisane przez fioleciasto

A ja wczoraj w Sandałach chodziłam

ja w kaloszach

[jusiowa]

Napisane przez goplankowa

ja w kaloszach

Ja tez w wielkich buciorach, okropna pogoda byla...
Ana!!! sto lat, wszystkiego naj naj, spelnienia wszystkich marzen i wygrania kupy kasy!

Ja wlasnie jade do pracy, piaty dzien z rzedu i chce mi sie wolnego na szczescie jutro mam, ale wieczorem mam 3 makijaze do sesji... takze i tak pracowicie. W weekend to sobie odbije

[@na]

Dziekuje Wam wszystkim i każdej z osobna

Wczoraj cały dzień przeleżałam więc Cie Matal rozumiem dzisiaj na szczęście już jest dobrze, ciekawe jak Tż bo oboje zdychaliśmy
No i nie wiem czemu Wy już tak ciepło chodzicie ubrane, u mnie ciepełko, 17 stopni i słoneczko dzisiaj jak pada to praktycznie tylko w nocy, a na długoterminowej pogodzie widziałam powrót +20

[gwiazdeczka172]

Napisane przez fioleciasto

A ja wczoraj w Sandałach chodziłam

Nieźle
U mnie już wczoraj w powietrzu było czuć zimno

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez matallewar

A mi pogoda nie straszna, bo leżę w ciepłym łóżeczku

Kuruj się

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez @na

Dziekuje Wam wszystkim i każdej z osobna

Wczoraj cały dzień przeleżałam więc Cie Matal rozumiem dzisiaj na szczęście już jest dobrze, ciekawe jak Tż bo oboje zdychaliśmy
No i nie wiem czemu Wy już tak ciepło chodzicie ubrane, u mnie ciepełko, 17 stopni i słoneczko dzisiaj jak pada to praktycznie tylko w nocy, a na długoterminowej pogodzie widziałam powrót +20

Ty cwaniaro, tam na dole u Was to zawsze cieplej jest

[@na]

To fakt, dlatego nie mam zamiaru zmieniać miejsca zamieszkania i też caly czas w sandałach chodziłam, wieczorem ubierałam ostatnio adidasy to aż mi dziwnie było
Ale czuć, że powietrze już inne, chłodniejsze ale nadal cieplo. Gdzieś w górach już śnieg spadł !

[GrumpyCat]

Napisane przez @na

To fakt, dlatego nie mam zamiaru zmieniać miejsca zamieszkania i też caly czas w sandałach chodziłam, wieczorem ubierałam ostatnio adidasy to aż mi dziwnie było
Ale czuć, że powietrze już inne, chłodniejsze ale nadal cieplo. Gdzieś w górach już śnieg spadł !

[goplankowa]

Napisane przez GrumpyCat

Grumpy Ty szalona jesteś

ja nie pamiętam kiedy miałam ostatnio sandały na nogach. Baletki i adidasy Dziś już na szczęście słonko świeci ale wczoraj jak wracałam o 22 to piździało strasznie.

Tż ma od poniedziałku 2 tygodnie urlopu a ja pewnie będę robić cały czas

[fioleciasto]

Ja w Sandałach cały czas jeszcze

Dzisiaj miałam trampki to mi mega dziwnie było.

[Katuszka89]

Haha a ja w trampkach z futerkiem i ocieplanej kurtce smigalam :-P ale mi zawsze zimno :-P

[fioleciasto]

A mi zawsze ciepło

[gwiazdeczka172]

Trochę popisaly i znów csza

[Katuszka89]

Bo stare juz jestesmy:-P

[GrumpyCat]

Zasilam znowu szeregi bezrobotnych złożyłam wczoraj wypowiedzenie inaczej oni by złożyli mi na koniec października wykorzystując mnie ostatni miesiąc ile się da

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Umowę niby dostałam na 2 lata ale zmiany duże naszły, od listopada zmieniają godziny pracy placówki i mój etat już nie będzie potrzebny

[matallewar]

Ja nadal w łóżku Nadal nie mówię
Nie mam o czym pisać

[@na]

Napisane przez GrumpyCat

Zasilam znowu szeregi bezrobotnych złożyłam wczoraj wypowiedzenie inaczej oni by złożyli mi na koniec października wykorzystując mnie ostatni miesiąc ile się da

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Umowę niby dostałam na 2 lata ale zmiany duże naszły, od listopada zmieniają godziny pracy placówki i mój etat już nie będzie potrzebny

a może zaproponowaliby Ci inny etat? a jeśli nie to nie rozumiem po co dawać umowy, a zaraz zwalniać

ja pomału wracam do życia, zaczynam jeść wczoraj leżałam jeszcze bez siły

[GrumpyCat]

Napisane przez @na

a może zaproponowaliby Ci inny etat? a jeśli nie to nie rozumiem po co dawać umowy, a zaraz zwalniać

Po to skracają godziny pracy placówki żeby oszczędzić na etacie a nie gdzieś przenieść... Cały kolejny miesiąc ułożono mi na popołudnie i tak zmieniono godziny żebym przychodziła wcześniej a wychodziła po staremu, oczywiście za tą samą kasę, wszystkie pracownice (oprócz mnie) dostały odgórnie jedna po drugiej po tygodniu urlopu, póki ja jestem, bo potem nie będą miały jak na wolne pójść A to że dali umowę to przecież żadna gwarancja, 2 tyg wypowiedzenia przysługuje tak samo mi jak i im

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

No i ten grafik to po prostu cudowny: wyjść z domu przed 15 a wracać po 21 i mieć płacone za 3h superrr...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Umowę próbną miałam do końca sierpnia a potrzebowali osoby do końca października, to wiadomo że łatwiej przedłużyć i po 2 mies zwolnić niż szukać nowej i uczyć na 2 mies..

[Aniaa_89]

Napisane przez GrumpyCat

No i ten grafik to po prostu cudowny: wyjść z domu przed 15 a wracać po 21 i mieć płacone za 3h superrr...

ale szczerze to ja nie bardzo rozumiem.. przecież to jest znana firma, pracujesz na umowę o pracę, to jakim cudem skoro jesteś dłużej w pracy oni Ci liczą jakbyś była tam 3h

[GrumpyCat]

Napisane przez Aniaa_89

ale szczerze to ja nie bardzo rozumiem.. przecież to jest znana firma, pracujesz na umowę o pracę, to jakim cudem skoro jesteś dłużej w pracy oni Ci liczą jakbyś była tam 3h

fizycznie jestem tam około 4 a reszta to dojazd. Kiedy mam na 16:30 to z domu muszę wyjść już o 15, może i to nie ich problem tylko mój ale jednak dla mnie się liczy bo innego wyjścia nie mam. Więc jakby nie patrzeć pół dnia mi zajmuje praca. Wiem że nie zawsze da sie pracować blisko od domu i gdyby to była większą część etatu nie robilabym z tego problemu.

[Aniaa_89]

Napisane przez GrumpyCat

fizycznie jestem tam około 4 a reszta to dojazd. Kiedy mam na 16:30 to z domu muszę wyjść już o 15, może i to nie ich problem tylko mój ale jednak dla mnie się liczy bo innego wyjścia nie mam. Więc jakby nie patrzeć pół dnia mi zajmuje praca. Wiem że nie zawsze da sie pracować blisko od domu i gdyby to była większą część etatu nie robilabym z tego problemu.

no dojazdy fajne nie są
a teraz na wypowiedzeniu jesteś? ja na Twoim miejscu to chyba w tej sytuacji bym poszła na l4 i niech się cmokną

[GrumpyCat]

Tak na wypowiedzeniu, ciągle się ludzilam że warto sie zaczepić że może po okresie próbnym zwiększa ale nie.. ni to nie trudno, nie czuje żebym wiele traciła i tak zarabialam prawie tylko na bilet

[@na]

[GrumpyCat]

Nie żyjem.

[natalia1011]

Hej dziewczyny Ja po slubie i urlopie wrocilam do pracy i cierpialam na ciagle zmeczenie, ale zaczelam brac zelazo i odzylam

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Jestem na wizazu i przez kom pisze, Grumpy nie dziwie sie Tobie ze zostawilas te robote, nie cierpie wyzysku i robienia w bambuko przez pracodawcow ;/

[gothka152]

Sprawdzam obecność na wątku

[jusiowa]

Obecna! ))

Wysłane z mojego HUAWEI G6-L11 przy użyciu Tapatalka

[Aniaa_89]

ja też obecna!

[goplankowa]

jestem