Studentki od roku akademickiego 2014/2015 - wspierajmy się :)

[sin_08]

Napisane przez serenavanderwoodsen

No ale nr telefonu to chyba ma wpisany. No ale jak chcesz :p.

Wolę poczekać do jutra niech stracę

[lilia495]

Chyba dziewczyny szykują się na zajęcia, do przeprowadzki, imprezują z ludzmi z roku, stresują. cisza nastała, czasami z trzy strony w jeden dzień powstawały

[Vaineth]

Ja dziś się intensywnie pakowałam i już w Krakowie jestem czuję się jakbym wpadła na kilka dni i niedługo miała wracać. W ogóle zimno w tym mieszkaniu okropnie! No ale zobaczymy jak to będzie.

[ParoleParole]

Zapalłam sobie wosk i zaraz się biorę za oglądanie Lekarzy

[sarcastic_]

ja jutro I dzień na uczelni Będzie doobrze

[poppy seed]

no i jest przyjaciółka, w końcu mam się do kogo odezwac

[xniji]

Napisane przez serenavanderwoodsen

A ja nie wiem czy jutro tam podjechać. Bo nie chcę iść na inaugurację, chcę tylko legitkę, a jak się okazałoby np., że wcale nie ma, to bym była bardzo zła, że się musiałam tyle fatygować po nic .

Ja podpisywałam jakiś papierek o odbiorze legitymacji, jak składałam potwierdzenie opłaty za legitymację i resztę papirów, właśnie z datą 29.09 (specjalnie pani tak kazała wpisać), dodała przy tym, że je dostaniemy tego dnia. Więc raczej dostaniemy

[Karlie69]

Dzisiaj z papierniczych rzeczy kupiłam sobie skoroszyty. Czyli jeszcze muszę sobie dokupić zakreślacze, wkłady do pióra, segregator, bloki w kartkę Pierwsze zajęcia mam dopiero w poniedziałek, także luz :P Póki co w ogóle nie myślę o studiach, a o zbliżającym się egzaminie na prawko we wtorek, tak że już ściska mnie w brzuchu na samą myśl

[xniji]

Napisane przez Karlie69

Dzisiaj z papierniczych rzeczy kupiłam sobie skoroszyty. Czyli jeszcze muszę sobie dokupić zakreślacze, wkłady do pióra, segregator, bloki w kartkę Pierwsze zajęcia mam dopiero w poniedziałek, także luz :P Póki co w ogóle nie myślę o studiach, a o zbliżającym się egzaminie na prawko we wtorek, tak że już ściska mnie w brzuchu na samą myśl

Ja na egzaminie na prawo jazdy też się strasznie stresowałam, spędziłam z godzinę w poczekalni, czekając, aż mnie ktoś wywoła, jak wsiadłam do samochodu to nogi i ręce mi latały jakbym miała zaawansowanego Parkinsona. Ostatecznie jakoś zdałam, więc chyba aż tak źle nie prowadziłam. Będzie dobrze!

Ej, ja kupiłam jeden skoroszyt, ale jakiś taki ... nie mogę do niego włożyć normalnej kartki A4 w koszulce, bo mi kawałeczek wystaje. Wszystkie są takie, czy ja trafiłam na taki jakiś wąski egzemplarz? Bo w sumie nie wiem czy szukać jakiegoś innego czy wszystkie takie są (od razu mi wybaczcie, jeśli uznacie moje pytanie za wybitnie głupie)

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez xniji

Ja podpisywałam jakiś papierek o odbiorze legitymacji, jak składałam potwierdzenie opłaty za legitymację i resztę papirów, właśnie z datą 29.09 (specjalnie pani tak kazała wpisać), dodała przy tym, że je dostaniemy tego dnia. Więc raczej dostaniemy

Hm, ja różne rzeczy podpisywałam, ale tej daty nigdzie nie miałam do wpisania chyba. No ale pojadę, chyba że się rozmyślę rano .
I muszę swój dyplom odebrać przy okazji, bo chciałam dać 'do wglądu' bo wysłałam sobie papiery pocztą (mimo że mieszkam przy łodzi xd), a babka narazie zabrała no i chyba będę już to mogła wziąć. I chyba przypadkiem? zakosiłam to ślubowanie co podpisałam, to też oddam.

Ja jak się rok temu wyprowadziłam to właśnie strasznie nie miałam do kogo się odezwać. W sensie, poznawać nowych ludzi, ok, ale to jak przy okazji masz choć jedną osobę, z którą się znacie, lubicie i macie swój 'background'. Ale jak jesteś wrzucony tak, że tylko nowi ludzie, to mnie to częściowo dobiło.

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez xniji

Ja na egzaminie na prawo jazdy też się strasznie stresowałam, spędziłam z godzinę w poczekalni, czekając, aż mnie ktoś wywoła, jak wsiadłam do samochodu to nogi i ręce mi latały jakbym miała zaawansowanego Parkinsona. Ostatecznie jakoś zdałam, więc chyba aż tak źle nie prowadziłam. Będzie dobrze!

Ej, ja kupiłam jeden skoroszyt, ale jakiś taki ... nie mogę do niego włożyć normalnej kartki A4 w koszulce, bo mi kawałeczek wystaje. Wszystkie są takie, czy ja trafiłam na taki jakiś wąski egzemplarz? Bo w sumie nie wiem czy szukać jakiegoś innego czy wszystkie takie są (od razu mi wybaczcie, jeśli uznacie moje pytanie za wybitnie głupie)

Wszystkie takie są. Jak komuś to przeszkadza, to gdzieś czytałam żeby zaginać ten wąski pasek (tak jakby ten z dziurkami, na niektórych koszulkach jest on biały) tak, że jest on jakby pod tą koszulką. Nie wiem czy rozumiesz co masz na myśli. I że to na początku może się odginać, ale później pod ciężarem się ogarnie .

[xniji]

Napisane przez serenavanderwoodsen

.
Wszystkie takie są. Jak komuś to przeszkadza, to gdzieś czytałam żeby zaginać ten wąski pasek (tak jakby ten z dziurkami, na niektórych koszulkach jest on biały) tak, że jest on jakby pod tą koszulką. Nie wiem czy rozumiesz co masz na myśli. I że to na początku może się odginać, ale później pod ciężarem się ogarnie .

Zaginam właśnie, ale liczyłam, że da się to mniej prowizorycznie rozwiązać, zwłaszcza, że przy większej ilości kartek to ten skoroszyt ma dwa razy większą objętość niż normalnie przez ten zagięty pasek. No trudno, jakoś sobie będę radzić
A co do tego podpisu - nie pamiętam czy datę wpisywałam sama czy już była wpisana, ale pani tłumaczyła, że po potwierdzenie odbioru, a wydział ten sam, więc powinno być podobnie

[201612080925]

Vaineth gdzie w Krk masz mieszkanie? Może jesteśmy sąsiadkami Zimno mówisz, to wyczuwam jakąś kamienice ;>

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Też wczoraj się wprowadzałam do Krakowa, rodzice mi pomagali się przetransportować, a ja już się bałam co tam zastanę w mieszkaniu, a studia jeszcze sie nawet nie rozpoczęły Na szczęście nie było nikogo, ale i tak tata zobaczył puste butelki po piwie :d

[marttyska]

Ja już jestem w akademiku od piątku Piękna pogoda była w weekend to sobie pospacerowałam po mieście, zakupy zrobiłam i muszę przystopować z wydawanie pieniędzy, bo nie wyrobię do końca miesiąca

Z papierniczych to przydałoby się kupić jakiś kalendarz, ale jak chodziłam po sklepach to już ich nie ma ;(

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Karlie69

Dzisiaj z papierniczych rzeczy kupiłam sobie skoroszyty. Czyli jeszcze muszę sobie dokupić zakreślacze, wkłady do pióra, segregator, bloki w kartkę Pierwsze zajęcia mam dopiero w poniedziałek, także luz :P Póki co w ogóle nie myślę o studiach, a o zbliżającym się egzaminie na prawko we wtorek, tak że już ściska mnie w brzuchu na samą myśl

Dużo osób mówi, że egzamin na prawko jest gorszy niż matura, ale dla mnie całkiem na odwrót Wystarczy, że wsiądziesz do samochodu i całkiem się wyłączysz, zapomnisz że to egzamin i maksymalnie skupisz na drodze. Mnie straszyli, że kamery w aucie strasznie rozpraszają, atmosfera taka okropna i w ogóle masakra, ale ostatecznie byłam tak skupiona na jeździe, że z egzaminu nie pamiętam nic
Powodzenia!

[Karlie69]

Dzięki dziewczyny, trochę podniosłyście mnie na duchu

Xniji, tak jak serenavanderwoodsen mówiła, te skoroszyty już tak mają Jak się uczyłam do matury, to wszystkie notatki w nie wsadzałam i zauważyłam, że koszulki mi trochę wystają. No to wypróbowałam różne kombinacje wsadzenia w te oczka, ale nic z tego

[sin_08]

Dobra. Jutro WIELKA wyprowadzka. Jak się czułyście wtedy? ... Aktualnie jestem na stresie walizka i torba czeka na podróż, ja trochę mniej lecz mam nadzieję że źle nie będzie... Ponoć każdy mówi że najgorsze są pierwsze 2 dni a potem leci mam nadzieję że to prawda

[201612080925]

Wychodzi na to, że już w piątek muszę odpuścić zajęcia i wracać do domu na jakąś galę sportu, bo mam nagrodę odbierać ;/ Komu przyszło do głowy, żeby takie rzeczy organizować w tygodniu.
Nie lubię opuszczać zajęć, mam taką schizę, że nawet jak od kogoś się dowiem co było czy spiszę notatki to i tak mam przekonanie, że coś mnie ominęło i nie będę czegoś później wiedzieć.

[sin_08]

Napisane przez ewull

Wychodzi na to, że już w piątek muszę odpuścić zajęcia i wracać do domu na jakąś galę sportu, bo mam nagrodę odbierać ;/ Komu przyszło do głowy, żeby takie rzeczy organizować w tygodniu.
Nie lubię opuszczać zajęć, mam taką schizę, że nawet jak od kogoś się dowiem co było czy spiszę notatki to i tak mam przekonanie, że coś mnie ominęło i nie będę czegoś później wiedzieć.

Gratuluję a co trenujesz?

Wiesz, ja chyba będę miała tak samo. Zwłaszcza na matmie i fizyce

[201612080925]

Napisane przez sin_08

Gratuluję a co trenujesz?

Wiesz, ja chyba będę miała tak samo. Zwłaszcza na matmie i fizyce

Dzięki ale to w sumie nic wielkiego Pływanie, ale już z tym skończyłam, teraz już tylko rekreacyjnie.

[birgitte95]

Hej dziewczyny Ja od tego roku zaczynam architekturę wnętrz na ASP w Warszawie
A dzisiaj wybrałam się do najbliższej Biedronki po jakieś zakupy na tydzień i wróciłam najbardziej okrężną drogą z możliwych, przez centrum
cała wyprawa mi zajęła.. 2,5 h niecałe 3 h na pójście po mleko i bułki, dodam, że biedronka jest w odległości niecałych 2 km, dobra jestem

[sin_08]

Napisane przez birgitte95

Hej dziewczyny Ja od tego roku zaczynam architekturę wnętrz na ASP w Warszawie
A dzisiaj wybrałam się do najbliższej Biedronki po jakieś zakupy na tydzień i wróciłam najbardziej okrężną drogą z możliwych, przez centrum
cała wyprawa mi zajęła.. 2,5 h niecałe 3 h na pójście po mleko i bułki, dodam, że biedronka jest w odległości niecałych 2 km, dobra jestem

Hej hahaha, u mnie najbliższa Biedronka tez gdzieś w takim 'pobliżu' też miałam iść do Warszawy, ale spóźniłam się z rejestracją nigdy sobie tego nie wybacze

[okapi]

Miałam trochę nieprzyjemnych doświadczeń w liceum i teraz zaczynam świrować, że pewnie nie dam rady na tych studiach, albo że jakiś wykładowca się do mnie przyczepi i będzie mi dokuczać

[sarcastic_]

U mnie po pierwszym dniu. prawie umarłam z nudów

[Lizzie0]

A mnie jutro czeka przeprowadzka nie mam pojęcia jak to będzie, trochę się denerwuję, choć jednocześnie nie mogłam się tego doczekać.


Wysłane z aplikacji mobilnej

[birgitte95]

@sin_o8 - o, a na co się wybierałaś tutaj? Ja bardzo cieszyłam się, że się dostałam i nadal jestem zadowolona, ale na razie obco i nieswojo czuję się w tym mieście, wszyscy non stop się gdzieś spieszą.. jak to w Warszawie ale mam nadzieję, że z czasem to odczucie minie.

[sin_08]

Napisane przez birgitte95

@sin_o8 - o, a na co się wybierałaś tutaj? Ja bardzo cieszyłam się, że się dostałam i nadal jestem zadowolona, ale na razie obco i nieswojo czuję się w tym mieście, wszyscy non stop się gdzieś spieszą.. jak to w Warszawie ale mam nadzieję, że z czasem to odczucie minie.

WAT, a kierunek to: chemia lecz postanowiłam, że jak będę miała kasę to zrobię tam zaoczne.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez Lizzie0

A mnie jutro czeka przeprowadzka nie mam pojęcia jak to będzie, trochę się denerwuję, choć jednocześnie nie mogłam się tego doczekać.


Wysłane z aplikacji mobilnej

Matusiu, mam to samo. Stres, stres, stres. Nie znam nikogo oprócz właścicielki

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Dobra, mam numer do współlokatorki ale jaja, zaraz do niej dzwonię

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez sarcastic_

U mnie po pierwszym dniu. prawie umarłam z nudów

Opowiadaj!

[Arianne_]

Rzeczy przewieźliśmy wczoraj. To był KOSZMAR. Żarliśmy się pół drogi, bo mapa źle wskazała i do mnie mieli pretensje. Ludzie nas źle kierowali... Awantura. W końcu jednak dotarliśmy. Popsuł się drapak dla kota, dostałam drzwiami samochodu po palcach.
Dziś mieliśmy inaugurację. W końcu się dowiedziałam co i jak, trochę spokojniejsza się czuję. Ciężko się zorientować co i gdzie jest Ktoś jeszcze na UŁ Wydział Filologiczny?

[sin_08]

Uh. Jestem po rozmowie ze wspołlokatorką miła dziewczyna

[xniji]

Ja się boję, że ja się mojej współlokatorce nie spodobam, albo ona mi.