Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. - Strona 142 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-02, 08:55   #4231
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;48368110]

[/COLOR]]http://www.klocekikredka.com/alez-prosze-pani/[/url][COLOR="Silver"]

kosmos,
12 lat macierzyństwa i nie mam takich obserwacji

poza jednym dziadkiem, co całkowicie zdziecinniał na emeryturze,
i trochę mu się pomieszało[/QUOTE]

Ja takie rzeczy widzę w komunikacji miejskiej prawie codziennie. Jedzie sobie babeczka z wózkiem czy małym dzieckiem i dostaje milion rad albo opinii, które pewnie jej w ogóle nie interesują.
A z tym braniem dzieci przez starsze osoby na kolana. Ostatnio, kiedy jechałam metrem wsiadła dziewczyna z wózkiem i zakupami. Dziecko było jeszcze w wózku głębokim więc jeszcze małe, prawda? No i odezwała się do matki jakaś starsza babka (która siedziała), że widzi że jej ciężko i niech wyjmie dziecko z wózka da jej do potrzymania na kolana a zakupy niech włoży do wózka.

W takiej sytuacji też byście się zgodziły?
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 09:11   #4232
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
...No i odezwała się do matki jakaś starsza babka (która siedziała), że widzi że jej ciężko i niech wyjmie dziecko z wózka da jej do potrzymania na kolana a zakupy niech włoży do wózka.

W takiej sytuacji też byście się zgodziły?
A w życiu...
Jak pani taka dobra to może mi najwyżej zakupy potrzymać.
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 09:42   #4233
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Jak Młody był bardzo mały (=jeździł w gondoli), na ręce mogły go brać jedynie starannie wyselekcjonowane przez matkę (czyli mnie) osoby, w snach bym go nie dała obcej babie.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 09:43   #4234
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość

W takiej sytuacji też byście się zgodziły?
Ja bym się nie zgodziła.

Nie rozumiem waszego przewrażliwienia na punkcie tego, że wasze córki są brane za chłopców i na odwrót. Mój brat przez 6 lat swojego życia był brany za dziewczynkę, a mama jeszcze mu włosy zapuszczała.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 09:50   #4235
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Nie miałam takiej sytuacji, ale pamiętam, że gdy miałam 4 lata, mama mnie obcięła na krótko i byłam zdruzgotana faktem, że biorą mnie za chłopaka. Bez piśnięcia i zająknięcia dałam sobie wtedy z własnej woli przekłuć uszy.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 10:02   #4236
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Ja bym się nie zgodziła.

Nie rozumiem waszego przewrażliwienia na punkcie tego, że wasze córki są brane za chłopców i na odwrót. Mój brat przez 6 lat swojego życia był brany za dziewczynkę, a mama jeszcze mu włosy zapuszczała.

Ja też nie rozumiem.
Poza tym w niektórych rejonach chłopców ubiera się na różowo.
Synka ubieram kolorowo, fiolety, żółcie, pomarańcze, zieleń, granaty, fuksja i niebieski też się znajdą. Jak ktoś pyta o płeć, to odpowiadam i tyle.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
Ja takie rzeczy widzę w komunikacji miejskiej prawie codziennie. Jedzie sobie babeczka z wózkiem czy małym dzieckiem i dostaje milion rad albo opinii, które pewnie jej w ogóle nie interesują.

A z tym braniem dzieci przez starsze osoby na kolana. Ostatnio, kiedy jechałam metrem wsiadła dziewczyna z wózkiem i zakupami. Dziecko było jeszcze w wózku głębokim więc jeszcze małe, prawda? No i odezwała się do matki jakaś starsza babka (która siedziała), że widzi że jej ciężko i niech wyjmie dziecko z wózka da jej do potrzymania na kolana a zakupy niech włoży do wózka.



W takiej sytuacji też byście się zgodziły?

To pytanie retoryczne, jak mniemam.
Mi się zdarzają rady, ale raczej życzliwe, na zasadzie: dzieci to dobro wspólne. Gdyby ktoś mnie pouczał, to bym stanowczo zaprotestowała.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 10:48   #4237
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Ja bym się nie zgodziła.

Nie rozumiem waszego przewrażliwienia na punkcie tego, że wasze córki są brane za chłopców i na odwrót. Mój brat przez 6 lat swojego życia był brany za dziewczynkę, a mama jeszcze mu włosy zapuszczała.
ja od 8 do 15 roku zycia byłam brana za chłopca.
Potem urosły mi cycki
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-02, 12:36   #4238
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Wcześniej była dyskusja, że do dziecka 'wypada' się odezwać, teraz żeby lepiej się nie odzywać i nie zaczepiać... już nie wiadomo co
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 13:16   #4239
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

To wprawdzie nie do mnie, bo ja nie mam problemu z tym, że ktoś się nie odzywa do mojego dziecka (w sensie specjalnie mu nie tiuta nad głową, bo ostentacyjnego ignora też nie lubię, ale to w stosunku do wszystkich, nie tylko do dziecka), ale według mnie jest różnica między odzywaniem się, a pouczaniem czy też robieniem czegoś wbrew złemu rodzicowi (mamusia ci nie założyła rajtuzek, mamusia ci nie daje czekolady, czemu jesteś taki niegrzeczny itd.).
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 15:08   #4240
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

A mnie przeraziły lekko niektóre komentarze pod tym postem, ja dużo rozumiem, i nie chciałabym, żeby kiedyś jakaś babeczka straszyła moje dziecko, że je zabierze, robiła mi wykład na temat nieobecności czapeczek, czy rajtuzków, czy je próbowała cmoknąć (fuj!), ale naprawdę z tego, co niektóre baby tam wypisują, wyłazi takie OZM, że głowa mała, najlepiej to żeby obcy nawet nie patrzyli w stronę ich cudownych Dzieci (celowo z wielkiej litery, bo kilka się w ten sposób wypowiadało)

Natomiast pytanie mam też inne do was, mam - jak to jest z tym jedzeniem słodyczy? Bo pod postem też widziałam mnóstwo komentarzy, że ich dzieci nie jedzą słodyczy w ogóle, lizaka, czekolady.

Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Czas edycji: 2014-10-02 o 15:31
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 15:38   #4241
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Moje je Wiem, że to niepopularne, ale od czasu do czasu dostaje coś słodkiego po zjedzonym obiedzie. Nie opycha się czekolada od rana do wieczora, ale ja nie jestem jakimś cukrowym ortodoksem. Tyle, że jak już to je jakieś herbatniki, biszkopty etc. Raczej nie daje takiego totalnego syfu typu chipsy.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-02, 15:43   #4242
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Jezu, slodycze niepopularne? Dla mnie niedawanie slodyczy dzieciom jest chore.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 15:43   #4243
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
NIENAWIDZĘ! gdy obcy ludzie mówią do mojego dziecka "Ojej, jaka ładna dziewczynka! A jak masz na imię?" A im bardziej młoda się wstydzi tym mocniej komentują "ojej, taka duża dziewczynka a się wstydzi..."
Albo gdy z jakiegoś powodu płacze. Płacze, bo ma ku temu powód i nikomu nic do tego, dlaczego. Wiem ja i to jest ważne, opanujemy sytuację i będzie ok. A nie słyszec teksty "Taka duża a płacze... oj brzydka dziewczynka"
Był ciekawy tekst
http://www.klocekikredka.com/alez-prosze-pani/

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


Nie każde dziecko chce, aby obcy ludzie podawali mu rękę czy brali na kolana. Dzieci są różne. Jeżeli jeszcze mowa o dwulatku, dla któego podróż komunikacją na stojąco jest raczej niebezpieczna, to może bym sie zgodziła. Piszę "może", bo nalegałabym, aby ustąpiono mi i dziecku miejsce (są chyba w autobusach miejsca przeznaczone dla matki z dzieckiem? Kiedyś były).
Nikt mi tak nie mówi,zachowania z tego tekstu raczej pamiętam ze swojego dzieciństwa, tu gdzie żyję nigdy mnie nic takiego nie spotkalo

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;48368110]co piernik do wiatraka ?

ja mam trzech chłopców i różowy kocyk,
kocyk dziedziczony po moim bracie - gender psze pani

moja mama mocno wierzyła, że trzecie dziecko będzie dziewczynką,
wbrew wynikom usg kupowała różowe ciuszki, ochraniacz, pościel
i potem syn leżał w tych różach, ja tylko zdjęcia czarno-białe robiłam

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

]http://www.klocekikredka.com/alez-prosze-pani/[/url][COLOR="Silver"]

kosmos,
12 lat macierzyństwa i nie mam takich obserwacji

poza jednym dziadkiem, co całkowicie zdziecinniał na emeryturze,
i trochę mu się pomieszało[/QUOTE]

Gender nie gender.
Położna powinna wiedzieć do diecka jakiej płci przychodzi.
Jak jest różowo to siłą rzeczy większe szzanse na to, że dziewczyna a nie chłopak.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 16:04   #4244
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48373932]A mnie przeraziły lekko niektóre komentarze pod tym postem, ja dużo rozumiem, i nie chciałabym, żeby kiedyś jakaś babeczka straszyła moje dziecko, że je zabierze, robiła mi wykład na temat nieobecności czapeczek, czy rajtuzków, czy je próbowała cmoknąć (fuj!), ale naprawdę z tego, co niektóre baby tam wypisują, wyłazi takie OZM, że głowa mała, najlepiej to żeby obcy nawet nie patrzyli w stronę ich cudownych Dzieci (celowo z wielkiej litery, bo kilka się w ten sposób wypowiadało)

Natomiast pytanie mam też inne do was, mam - jak to jest z tym jedzeniem słodyczy? Bo pod postem też widziałam mnóstwo komentarzy, że ich dzieci nie jedzą słodyczy w ogóle, lizaka, czekolady.[/QUOTE]
ja jestem mamą "autobusową" często jeździłam i jeżdżę z dzieckiem komunikacją miejską przez trzy lata właściwie dwa razy dziennie po 30 minut i spotykały nas różne sytuacje, często przyjemne czasami mniej, ale ogólnie nie miałam nic przeciwko temu że staruszkowie zaczepiali mojego syna, czasami dawali mu cukierki bywało że syn odmawiał, bywało że brał, dziękował i chował do kieszeni lub oddawał mi, kiedyś był ścisk w autobusie, starszy pan siedział, my staliśmy przy nim, pan zaproponował że weźmie mojego syna na kolana - zgodziłam się bo to bezpieczniejsze niż żeby stał - z drugiej strony ten pan sam był o kulach - nie mogłam od niego oczekiwać że wstanie i ustąpi nam obojgu

jeśli chodzi o słodycze - do drugiego roku życia właściwie moje dziecko nie znało ich smaku - głównie z powodu alergii pokarmowych i nietolerancji różnych produktów spożywczych
teraz jak ma ochotę to je - tylko syn raczej woli owoce, ale gdy ma ochotę na cukierka czy czekoladę to mu nie bronię - może gdyby miał na nie stale ochotę to musiałabym wprowadzić ograniczenia

a tak przy okazji słodyczy - kiedyś z koleżanką nr 1 poszłyśmy do koleżanki nr 2, 3 letniemu synkowi koleżanki nr 2 zaniosłam kredki i kolorowankę, a koleżanka nr 1 słodycze -siedzimy sobie rozmawiamy, w pewnym momencie synek koleżanki nr 2 wziął czekoladki Kinder (prezent od koleżanki nr 1)i sobie je otwiera a jego mama z wrzaskiem do mężą - "zabierz mu ten syf, jak możesz pozwalać mu jeść to śmiecie" i do nas "no z chłopami to jak z dziećmi"
koleżanka nr 1 szybko zaczęła się zbierac do wyjścia a ja razem z nią
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 17:08   #4245
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ja też nie rozumiem.
Poza tym w niektórych rejonach chłopców ubiera się na różowo.

U mnie w okolicy jest to coraz rzadziej praktykowane, ale jeszcze pare lat temu to chłopiec na różowo a dziewczynka na niebiesko.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 17:37   #4246
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość

U mnie w okolicy jest to coraz rzadziej praktykowane, ale jeszcze pare lat temu to chłopiec na różowo a dziewczynka na niebiesko.
no, parenascie moja mama/ciotki byly na niebiesko, tata/wujkowie na rozowo babcia opowiadala, ze niebieski to byl kolor Maryjny no i stad sie wzielo
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 20:15   #4247
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
To nie pierwszy temat w tym guscie tej pani. Moim zdaniem ma zaawansowane OZM. Bezstresowe wychowanie az przeraza.

Pamietam jeden z jej poprzednich tekstow. Pisala, ze byla dzieciakiem w sklepie. Jemu cos sie nie spodobalo i zaczal sie drzec. W pewnym momencie jakas babka podeszla do niej i zwrocila jej uwage. Bardzo slusznie zreszta. Jak nie potrafi zapanowac nad dzieciakiem to niech wyjdzie z nim na zewnatrz i poczeka az sie uspokoi. Matka jednak uwazala, ze lepiej niech sie dzieciak wywrzeszczy i sie sam uspokoi. Dla mnie to nienormalne podejscie. Maly rozdziera swoja paszcze, rodzic zadowolony, bo "wychowuje". Nic to, ze inni zmuszeni sa do przebywania we wrzasku jakiegos dzieciaka. W koncu migrena i brak spokoju sa niczym w porownaniu do trudow takiego "wychowywania".
Matka zbulwersowana byla bardzo, bo to jej dziecko, on "wychowuje", i w ogole jak mozna jej uwage zwracac .

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

"Scena pierwsza. Jakas starsza kobieta do starszaka (2,5 roku): chodz usiadz mi na kolana, nie bedziesz musial tak stac. (??!!) Ja: Dziekuje, nie skorzystamy. (dziecko przerazone). Odpowiedz: Przeciez dziecku trudno tak stac. (Ale zeby samej ustapic mu miejsca, to nie.)"


Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-10-02 o 20:11
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 20:50   #4248
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Jezu, slodycze niepopularne? Dla mnie niedawanie slodyczy dzieciom jest chore.
Ja nie zamierzam dawać mniej więcej do drugiego roku życia. Tak samo z colą i słodkimi napojami. Syn koleżanki nie dostawał i do dzisiaj nie smakują mu słodkie napoje, pije tylko wodę lub mocno rozcieńczone soki, za słodyczami nie przepada.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 20:54   #4249
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ja nie zamierzam dawać mniej więcej do drugiego roku życia. Tak samo z colą i słodkimi napojami. Syn koleżanki nie dostawał i do dzisiaj nie smakują mu słodkie napoje, pije tylko wodę lub mocno rozcieńczone soki, za słodyczami nie przepada.
Nie jestem pewna czy to zależy od tego. Ja pierwsze słodycze dostałam po pójściu do przedszkola - wcześniej na owocach z własnego ogrodu. I od tego czasu miłością mojego życia stała się czekolada.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-02, 20:56   #4250
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Wg mnie niedawanie dziecku (nie mowie o takim calkiem malym jak opisany dwulatek) to troche zabieranie mu przywilejow dziecinstwa.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 21:26   #4251
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
Nie jestem pewna czy to zależy od tego. Ja pierwsze słodycze dostałam po pójściu do przedszkola - wcześniej na owocach z własnego ogrodu. I od tego czasu miłością mojego życia stała się czekolada.
Ja od zawsze miałam niekontrolowany dostęp do słodkości i do dzisiaj jestem uzależniona od czekolady.
Jasne, że może być jak u Ciebie, ale takiemu małemu dziecku cukier jest niepotrzebny, jeszcze się naje w przyszłości, albo nie polubi (i tak by było najlepiej ).
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 21:33   #4252
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ja od zawsze miałam niekontrolowany dostęp do słodkości i do dzisiaj jestem uzależniona od czekolady.
Jasne, że może być jak u Ciebie, ale takiemu małemu dziecku cukier jest niepotrzebny, jeszcze się naje w przyszłości, albo nie polubi (i tak by było najlepiej ).
W sumie, gdyby to bylo prawda, ze nie je =nie polubi/ nie bedzie chcialo pozniej jesc slodkiego, to cale pokolenie z okresu "stanu wojennego" musialoby nie jesc slodkosci
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 21:46   #4253
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Wg mnie niedawanie dziecku (nie mowie o takim calkiem malym jak opisany dwulatek) to troche zabieranie mu przywilejow dziecinstwa.


Z perspektywy czasu i tego, co działo się (i dzieje) z moim zdrowiem to chciałabym, by mnie tego przywileju pozbawiono.

Jak będę mieć dziecko to będę je tak długo chronić przed słodyczami, jak to tylko możliwe. A na pewno nie będzie jeść żadnych słodkich shitów zanim zdobędzie komplet mleczaków i nauczy się o nie dbać.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 23:47   #4254
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ja od zawsze miałam niekontrolowany dostęp do słodkości i do dzisiaj jestem uzależniona od czekolady.
Jasne, że może być jak u Ciebie, ale takiemu małemu dziecku cukier jest niepotrzebny, jeszcze się naje w przyszłości, albo nie polubi (i tak by było najlepiej ).
Z drugiej strony są ludzie jak ja. W domu zawsze mialam nieograniczony dostęp do słodyczy, szafka była na wyciągnięcie ręki, rodzice nie zabraniali i zapasy zawsze. Mimo to, poza dosliwnie kilkoma wyjątkami raz na ruski rok, słodyczy po prostu nie jem bo nie lubię. Raczej nie można tego przewidzieć.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 06:38   #4255
makarona
Rozeznanie
 
Avatar makarona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Ja pamiętam, że czasami dostawałam lizaka albo ciepłego loda w dzieciństwie. Nie jadłam chipsów, paluszków, krakersów i innych podobnych. I do dzisiaj nie lubię.
__________________
Cytat:
Szanujmy się.



Nasz czas oczekiwania
makarona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 08:41   #4256
Gosiu
Rozeznanie
 
Avatar Gosiu
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 675
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Z drugiej strony są ludzie jak ja. W domu zawsze mialam nieograniczony dostęp do słodyczy, szafka była na wyciągnięcie ręki, rodzice nie zabraniali i zapasy zawsze. Mimo to, poza dosliwnie kilkoma wyjątkami raz na ruski rok, słodyczy po prostu nie jem bo nie lubię. Raczej nie można tego przewidzieć.
A może jak byłaś mała, to Cię nie podkarmiali po prostu?

Ja też nie chcę dawać jak najdłużej. Jak ja byłam dzieckiem, to dostawałam "ladkę" w nagrodę lub na pociechę też. Dziś zaburzenia odżywiania łelkom...
Gosiu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 08:56   #4257
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość

U mnie w okolicy jest to coraz rzadziej praktykowane, ale jeszcze pare lat temu to chłopiec na różowo a dziewczynka na niebiesko.
Moja mama też tak mówi.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Cytat:
Napisane przez NibyNic Pokaż wiadomość
a tak przy okazji słodyczy - kiedyś z koleżanką nr 1 poszłyśmy do koleżanki nr 2, 3 letniemu synkowi koleżanki nr 2 zaniosłam kredki i kolorowankę, a koleżanka nr 1 słodycze -siedzimy sobie rozmawiamy, w pewnym momencie synek koleżanki nr 2 wziął czekoladki Kinder (prezent od koleżanki nr 1)i sobie je otwiera a jego mama z wrzaskiem do mężą - "zabierz mu ten syf, jak możesz pozwalać mu jeść to śmiecie" i do nas "no z chłopami to jak z dziećmi"
koleżanka nr 1 szybko zaczęła się zbierac do wyjścia a ja razem z nią
Nie było to miłe, ale mnie nie dziwi, że ktoś nie chce dawać dziecku ŻADNYCH słodyczy. Mi rodzice czasem dawali słodycze, żyje, gruba nie jestem, ale widzę jaka czasem ochota mnie na nie dopada i jak się odchudzałam to było mi mega ciężko z tego zrezygnować. Uważam, że gdy dziecko nie je takich rzeczy to go po prostu do nich nie ciągnie i tak jest zdrowiej i lepiej dla niego.
Przykłady dziewczyn na fitnessowym, które właśnie tak robią, potwierdzają to że nie je=nie lubi.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48378010]To nie pierwszy temat w tym guscie tej pani. Moim zdaniem ma zaawansowane OZM. Bezstresowe wychowanie az przeraza.

Pamietam jeden z jej poprzednich tekstow. Pisala, ze byla dzieciakiem w sklepie. Jemu cos sie nie spodobalo i zaczal sie drzec. W pewnym momencie jakas babka podeszla do niej i zwrocila jej uwage. Bardzo slusznie zreszta. Jak nie potrafi zapanowac nad dzieciakiem to niech wyjdzie z nim na zewnatrz i poczeka az sie uspokoi. Matka jednak uwazala, ze lepiej niech sie dzieciak wywrzeszczy i sie sam uspokoi. Dla mnie to nienormalne podejscie. Maly rozdziera swoja paszcze, rodzic zadowolony, bo "wychowuje". Nic to, ze inni zmuszeni sa do przebywania we wrzasku jakiegos dzieciaka. W koncu migrena i brak spokoju sa niczym w porownaniu do trudow takiego "wychowywania".
Matka zbulwersowana byla bardzo, bo to jej dziecko, on "wychowuje", i w ogole jak mozna jej uwage zwracac .
[/QUOTE]
Właśnie chciałam do linka do tego bloga dopisać, że upominanie i pouczanie przez innych nie jest fajne, poza sytuacją, gdy dziecko jest nieznośne, rodzic nic z tym nie robi, a osoba trzecia powie coś dzieciakowi.
No, ale widzę, że ta pani i w tym przypadku uważa, że ktoś inny ma siedzieć cicho więc tak, zgadzam się że to OZM.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
W sumie, gdyby to bylo prawda, ze nie je =nie polubi/ nie bedzie chcialo pozniej jesc slodkiego, to cale pokolenie z okresu "stanu wojennego" musialoby nie jesc slodkosci
No i często jest tak, że zjedzą mały kawałeczek czegoś i już nie mogą więcej. Ja bez problemu wciągam całą czekoladę, moja mama dwie kostki.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2014-10-03 o 08:53
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 10:09   #4258
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Dzieci znajomej mojej Mamy nie dostawały słodyczy i efekt był tylko taki że rodzina była troszkę obiektem kpin - bo jak dzieci dostały miód albo w towarzystwie pojawiało się coś słodkiego to zachowywały się jak dzikusy, jedząc słodkie w dużych ilościach - i to niezależnie czy miały lat kilka czy naście
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 10:20   #4259
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

Ciri - mnie nie dziwi to, że nie chciała dziecku dac słodyczy - mnie dziwi sposób w jaki to zamanifestowała - to było bardzo nieprzyjemne, koleżanka która dała te słodycze nie ma dzieci, ot po prostu idąc do kogoś gdzie jest dziecko nie chciała iść z pustymi rękoma, było jej bardzo przykro mi zresztą też

no nie wiem czy to nie jedzenie słodyczy ma wpływ na później
jestem rocznik '84, do tego wychowywałam się na wsi, moje słodycze z okresu dziecięcego to chleb z cukrem, chleb z dżemem, ewentualnie ciasta pieczone przez babcię czy mamę - teraz uwielbiam słodycze i czekoladę z chęcią zjadłabym cała od razu
mój brat długo też nie znał smaku słodyczy i czasami ma ochotę na coś słodkiego ale może równie dobrze i miesiąc bez czekolady się obyć (ja nie potrafię) za to nasza siostra - ona nigdy nie miała alergii pokarmowej, jest z '95 roku - dostęp do słodyczy miała właściwie nieograniczony i to ona nie przepada za czekoladą i słodyczami - jak dostawaliśmy paczki z ojca pracy to moje słodycze znikały najszybciej brat miał swoje smaki więc te znikały szybko, pozostałe zjadaliśmy z rodzicami a siostry paczka właściwie była nieruszona przez miesiąc, dwa - a później obdziela nas słodkościami

wydaje mi się, że za tym że się lubi słodycze czy też nie stoi coś więcej niż to że się je jadło w dzieciństwie czy też nie, w sumie nie wiem co
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 11:05   #4260
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

A ja mam dziś przykład na to, że ozm to permanentny stan umysłu, niezależnie od wieku. Dwie długie kolejki w Tesco, otwarli trzecia kasę, ustawialam się do niej. Jak mi nie podleciała jakas staruszka i dosłownie wepchala się przede mnie... Z wózkiem to jestem średnio mobilna, a niech korzysta.. Ale serio taka drobna babcia, a sprint lepszy niż ja. To już któryś raz w tym sklepie, kiedyś jak byłam w ciąży miałam analogiczna sytuację.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

A zakupów miałam za niecałe 20zl żeby nie było, o wiele mniej niż ona.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 8 (0 użytkowników i 8 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-03 14:01:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:47.