Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014 - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-08, 00:20   #301
agness2011
Raczkowanie
 
Avatar agness2011
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Podlaskie
Wiadomości: 147
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez DorissiriD Pokaż wiadomość
Ja wysnuwam teorię, że właśnie szybciej odpadnie gdy się "zapaprze" pępuszek. Pierwszej córce odpadł 2 dni po tym jak sie jakieś zakażenie wdało. A u Alicji po ok. tygodniu - ale walka była ze spirytusem, bo infekcja była podobno potężna! (tak mnie ze szpitala wypuścili nic nie mówiąc... rano w domu poczułam smrodek z pępuszka)
Może tak być - szczególnie jak w ruch idzie spirytus a w tym szpitalu to nieźle Cię załatwili... jakby nie mogli Ci od razu powiedzieć co i jak i dać jakieś środki czy leki

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też tak chętnie ZEZUJĄ ??
Nasz olek ma taka skłonnośc do uciekających oczu ze szok, takiego zeza nieraz zrobi ze serce sie kraje..
czy to jets normalne czy jest to powod do zmartwień .. pliss
Póki co nie zauważyłam żeby zezowała, ale nawet jeśli by się zdarzyło to na tym etapie to chyba normalne... nie wiem tylko od kiedy byłoby trzeba zacząć się martwić
agness2011 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 03:31   #302
201610121609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 732
Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też tak chętnie ZEZUJĄ ??
Nasz olek ma taka skłonnośc do uciekających oczu ze szok, takiego zeza nieraz zrobi ze serce sie kraje..
czy to jets normalne czy jest to powod do zmartwień .. pliss

Czytałam ostatnio na babyonline, ze to zezowanie jest całkiem normalne do któregoś tam tyg życia i był to dosc daleki tydzień ale nie pamietam ktory...moja tez sobie czasem walnie zeza ale juz coraz mniej i tylko jak sie na czymś mocno skupia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My sie karmimy ale wieczór był ciężki...jak były dwa dni piękne bez marudzenia tak wczoraj znowu do 1 w nocy problem z zaśnięciem

Edytowane przez 201610121609
Czas edycji: 2014-10-08 o 03:33
201610121609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 03:49   #303
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Meta współczuję przeżyć dobrze, że nic się nie stało.
A co znaczy, że mały jadł na siłę?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A to,że to mała świnka i on był najedzony,bo zjadł 120ml mleka,po 15 min. dałam mu 30ml i znowu kwęczał i zrobiłam znowu to dalej jadł i już widziałam,że butlę puszcza ale dalej o nią wołał to zjadł i zwrócił chyba wszystko co zjadł w ciągu dnia,bo aż cała podłoga była biała

Cytat:
Napisane przez Latte88 Pokaż wiadomość
Dziękuję Dziewczynki za odpowiedzi. Jak jutro nie zauważe, że są mniejsze skontaktuje się z lekarzem. I dziękuję za posunięcie pomysłu by suszarkę zastąpić szumem morza. Zainwestowalam i mamy godzinne nagranie jaka miła odskocznia od warczenia suszarki.
Malutka moja śpi ja też wykapana juz, układam sie do snu.

Metka współczuje Moja dwa razy zaczęła kaszlec jak mleka za dużo jej wpadło i jedyne co mi przyszło do głowy to szybko do pionu i puknac w plecy. Chyba poproszę męża o nauki ;/
Ja to w ogóle nie myślę w takich momentach ale coś zrobić trzeba było,szkoda,że mój Tż ratownikiem nie jest,pewnie byłoby mniej stresów

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też tak chętnie ZEZUJĄ ??
Nasz olek ma taka skłonnośc do uciekających oczu ze szok, takiego zeza nieraz zrobi ze serce sie kraje..
czy to jets normalne czy jest to powod do zmartwień .. pliss
Hehe mój też robi zeza,czasem mam wrażenie,że się z tym urodził ale niby to normalne,bo zazwyczaj jak mu daję butlę,smoka czy coś to zeza robi



Czuję się beznadziejnie.. Nie mogę spać... Przebierałam małego i zauważyłam,że ma całe białe paszki w jakimś śluzie... Wytarłam i myślałam,że z tego smrodu się przekręcę... Śmierdziało jakby coś zdechło tam :/ I co? ropa,bo i smród ten i żółte się zrobiło na wacika... a skąd to nie mam pojęcia rozumiem pod jedną paszką ale ma tą ropę pod dwoma i to takie podrażnione miejsce jakby się czymś obtarł a przecież nie zakładam mu obcisłych ciuszków tylko w miarę luźne... Pryskałam octeniseptem to tak płakał jak wściekły.. I jestem zła na siebie,że nie zauważyłam tego wcześniej mimo,że praktycznie teraz go kąpię codziennie... Chyba idę rano do lekarza żeby to zobaczyła i poradziła coś,bo ja w życiu tyle ropy nie widziałam i jeszcze to cholerstwo się zrobiło w jednym miejscu jakieś brązowe jakbym go nie kąpała przez 3 tygodnie i całe czerwone i pęknięte... Wyobrażam sobie jak to musi boleć,bo to jeszcze na fałdkach jest...
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 04:36   #304
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
A to,że to mała świnka i on był najedzony,bo zjadł 120ml mleka,po 15 min. dałam mu 30ml i znowu kwęczał i zrobiłam znowu to dalej jadł i już widziałam,że butlę puszcza ale dalej o nią wołał to zjadł i zwrócił chyba wszystko co zjadł w ciągu dnia,bo aż cała podłoga była biała


Ja to w ogóle nie myślę w takich momentach ale coś zrobić trzeba było,szkoda,że mój Tż ratownikiem nie jest,pewnie byłoby mniej stresów


Hehe mój też robi zeza,czasem mam wrażenie,że się z tym urodził ale niby to normalne,bo zazwyczaj jak mu daję butlę,smoka czy coś to zeza robi



Czuję się beznadziejnie.. Nie mogę spać... Przebierałam małego i zauważyłam,że ma całe białe paszki w jakimś śluzie... Wytarłam i myślałam,że z tego smrodu się przekręcę... Śmierdziało jakby coś zdechło tam :/ I co? ropa,bo i smród ten i żółte się zrobiło na wacika... a skąd to nie mam pojęcia rozumiem pod jedną paszką ale ma tą ropę pod dwoma i to takie podrażnione miejsce jakby się czymś obtarł a przecież nie zakładam mu obcisłych ciuszków tylko w miarę luźne... Pryskałam octeniseptem to tak płakał jak wściekły.. I jestem zła na siebie,że nie zauważyłam tego wcześniej mimo,że praktycznie teraz go kąpię codziennie... Chyba idę rano do lekarza żeby to zobaczyła i poradziła coś,bo ja w życiu tyle ropy nie widziałam i jeszcze to cholerstwo się zrobiło w jednym miejscu jakieś brązowe jakbym go nie kąpała przez 3 tygodnie i całe czerwone i pęknięte... Wyobrażam sobie jak to musi boleć,bo to jeszcze na fałdkach jest...
Mecia u nas sir zebrało pod pachami tez takie białe, pot pewnie i brudek i mam nadzieje ze w porę zareagowałam i nie zrobi się większe odparzenie. Myje wodą i smaruje bepantenem.
Ale masz racje skontaktuj się z lekarka może zaleci jakaś maść czy coś
Biedny Mateuszek .. Nasza mała właśnie strasznie płakała przy myciu paszek pewnie też ją bolą


Sowo moja tez zezuje czasami i jest to zupełnie normalne chyba jakoś do miesiąca czasu stabilizuja się gałki oczne

Edytowane przez Latte88
Czas edycji: 2014-10-08 o 04:37
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 04:39   #305
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

on właśnie ma aż ranę i taka gęsta ta ropa normalnie jak budyń :/ wydaje mi się,że to będzie odparzenie,które zaniedbałam przez przypadek. Pójdę do lekarza,bo może to jakieś zakażenie się wdało czy coś a lepiej sprawdzić Sama boję się kombinować ze smarowaniem,bo jak to ranka jest to jeszcze spierdzielę sprawę :/
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 04:47   #306
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Ale jak popryskalas octaniseptem to już na pewno będzie troszkę lepiej. Żeby te nasze bąble chciały paszki powietrzyc. A to przykurcz taki, że ciężko tam umyć i osuszyć a co dopiero żeby jakieś powietrze się tam dostało

Dlaczego ja nie spię skoro moje dziecko śpi? Oj matka
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 05:01   #307
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

No niestety tam ciężkie miejsce jest :/ a mój maluch to lubi dupkę wietrzyć ale brzuszek zostawić goły to nie daj Boże...



a czemu ja nie śpię,skoro mój mały śpi sobie smacznie,nawet na amu się nie budzi a godzinę temu minęła jego pora i co najlepsze:nawet piersią nie karmię żeby siedzieć sobie beztrosko na wizażu podczas karmienia
Jeszcze od paru dni tak mnie łeb boli jakby miał pęknąć i siedzę całymi dniami z okładami na łbie,bo jak wstanę to czuję,że się przewróćę i po śmierci Ani Przybylskiej wkręcam sobie brzydkie rzczy więc po nieprzespanej nocy znowu będę zdychać...
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-08, 05:11   #308
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Ja po tej wiadomości o śmierci Ani poczułam jeszcze większe uzależnienie do małej. I mogę patrzeć na nią bez przerwy. Jeszcze bardziej do mnie dotarło, że żadna chwila się nie wróci, liczy się tu i teraz. Uwielbiam jak mnie łapie za palec gdy zasypia i tak trzymamy się do pierwszej pobudki. Dziś zasnęła na leżaczku i przenioslam ją do łóżka to ja sama musiałam ją złapać na rękę, tak mi tego brakowało...
Nie spodziewałam się aż takiej miłości...

A w ogóle budze się( w nocy jak się okazało) . Patrzę, za oknem świta i szczęśliwa myślę, że moje dziecko przespalo całą noc i pewnie jest juz 6 skoro tak jasno. A tu . Była równo 24 a jasno od pełni leżałam i sama z siebie się śmiałam.

Trzeba pospać trochę
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 05:19   #309
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

To prawda... Ja ostatnio aż się spłakałam jak pomyślałam,że mogłabym zostawić tego okruszka i że nie miałby mamy,która przecież jest najważniejsza w jego świecie teraz i nie wyobrażam sobie jak on mógłby beze mnie dorastać.... W ogóle od porodu zaczęłam bardziej dbać o swoje zdrowie. Jak kiedyś miałam w nosie to czy mam anemię czy nie tak teraz dbam nawet o tą pierdołę,bo przecież dziecko musi mieć zdrową mamę
I chyba to bardziej ja potrzebuję bliskości a nie to dziecko,bo ja czuję się bezpiecznie jak on śpi ze mną i czuję się taka kochana taką prawdziwą miłością i wiem,że nikt mnie tak nie pokocha jak on

Ja tam spać nie idę,bo czekam aż mój mały książę się obudzi,ubieramy się i idziemy do lekarza obejrzeć tą paszkę. Za to zaraz na tvp seriale-Na dobre i na złe więc pooglądam o ile krew mnie nie zaleję z chrapiącym Tż
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 06:21   #310
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez DorissiriD Pokaż wiadomość
Ja wysnuwam teorię, że właśnie szybciej odpadnie gdy się "zapaprze" pępuszek. Pierwszej córce odpadł 2 dni po tym jak sie jakieś zakażenie wdało. A u Alicji po ok. tygodniu - ale walka była ze spirytusem, bo infekcja była podobno potężna! (tak mnie ze szpitala wypuścili nic nie mówiąc... rano w domu poczułam smrodek z pępuszka)
Coś w tym.jest. W szpitalu dostaliśmy zalecenie pielęgnacji pepuszka na sucho - sa to najnowsze wytyczne who. No wieć z ciekawosci pielęgnowalam na sucho. Tydzień po porodzie, we wtorek bylam u pediatry i lekarka powiedziała że pepuszek gruby jesczce i żeby używać octeniseptu. W domu wzięłam sie za pepek, który rzeczywiście zapach miał juz ciekawy psikałam, czyściłam i po dwóch dniach odpadł





Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też tak chętnie ZEZUJĄ ??
Nasz olek ma taka skłonnośc do uciekających oczu ze szok, takiego zeza nieraz zrobi ze serce sie kraje..
czy to jets normalne czy jest to powod do zmartwień .. pliss
Zezowanie jest normalne.



Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
A to,że to mała świnka i on był najedzony,bo zjadł 120ml mleka,po 15 min. dałam mu 30ml i znowu kwęczał i zrobiłam znowu to dalej jadł i już widziałam,że butlę puszcza ale dalej o nią wołał to zjadł i zwrócił chyba wszystko co zjadł w ciągu dnia,bo aż cała podłoga była biała


Ja to w ogóle nie myślę w takich momentach ale coś zrobić trzeba było,szkoda,że mój Tż ratownikiem nie jest,pewnie byłoby mniej stresów


Hehe mój też robi zeza,czasem mam wrażenie,że się z tym urodził ale niby to normalne,bo zazwyczaj jak mu daję butlę,smoka czy coś to zeza robi



Czuję się beznadziejnie.. Nie mogę spać... Przebierałam małego i zauważyłam,że ma całe białe paszki w jakimś śluzie... Wytarłam i myślałam,że z tego smrodu się przekręcę... Śmierdziało jakby coś zdechło tam :/ I co? ropa,bo i smród ten i żółte się zrobiło na wacika... a skąd to nie mam pojęcia rozumiem pod jedną paszką ale ma tą ropę pod dwoma i to takie podrażnione miejsce jakby się czymś obtarł a przecież nie zakładam mu obcisłych ciuszków tylko w miarę luźne... Pryskałam octeniseptem to tak płakał jak wściekły.. I jestem zła na siebie,że nie zauważyłam tego wcześniej mimo,że praktycznie teraz go kąpię codziennie... Chyba idę rano do lekarza żeby to zobaczyła i poradziła coś,bo ja w życiu tyle ropy nie widziałam i jeszcze to cholerstwo się zrobiło w jednym miejscu jakieś brązowe jakbym go nie kąpała przez 3 tygodnie i całe czerwone i pęknięte... Wyobrażam sobie jak to musi boleć,bo to jeszcze na fałdkach jest...
Ojej to rzeczywiście zarloczek.
Współczuję odparzenia pod paszkami, trzeba szczególnie uważać na wszystkie faldki, dobrze je osuszac. Chociaż nie zawsze się to udaje, bo dziecko nie zawsze chce współpracowac i niekoniecznie zgadza się na dokładne wycieranie





Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
No niestety tam ciężkie miejsce jest :/ a mój maluch to lubi dupkę wietrzyć ale brzuszek zostawić goły to nie daj Boże...



a czemu ja nie śpię,skoro mój mały śpi sobie smacznie,nawet na amu się nie budzi a godzinę temu minęła jego pora i co najlepsze:nawet piersią nie karmię żeby siedzieć sobie beztrosko na wizażu podczas karmienia
Jeszcze od paru dni tak mnie łeb boli jakby miał pęknąć i siedzę całymi dniami z okładami na łbie,bo jak wstanę to czuję,że się przewróćę i po śmierci Ani Przybylskiej wkręcam sobie brzydkie rzczy więc po nieprzespanej nocy znowu będę zdychać...
O tak, przy kp mam dużo.czasu na wizaz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 06:39   #311
Denaris
Rozeznanie
 
Avatar Denaris
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 813
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Hej dziewczyny

Ja tez nie wiem dlaczego nie spie skoro Gabi spi i uwaga - od pon nie widzi nic zlego w spaniu w lozeczku jestem wniebowzieta i wypoczeta

Cytat:
Napisane przez agnes 20 Pokaż wiadomość
Czekamy na efekty
aisa u mnie Lenka miała największy problem z jedzeniem. Strasznie opornie to jej szło, normalnie zjadała nawet 120 ml, a w tym czasie czasem nawet ledwo zmęczyła 60 ml.Zachowywała się jakby zapomniała jak się ssie smoczek od butelki. Wypluwała go a zaraz potem płakała bo głodna i szukała buźką go, a miała go w buzi. Jak już go w końcu "znalazła" to tylko go cmokała zamiast ssać. Jedzenie czasem trwało z 1,5 h.No i marudna strasznie była. Płakała bez powodu, nie wiadomo o co jej chodziło.



Gabrys to samo + pobudki co godzine w nocy. Caly czas na rekach wisial.


Cytat:
Napisane przez Misstic Pokaż wiadomość
Meta moja mala ksztusi sie przynajmniej raz dziennie przy jedzeniu badz piciu. Czasami jest to leciutko ale bylo tez kilka momentow takich ze serce mi na chwile stawalo. Mimo ze ma smoczek w butelce z najmniejsza dziurka to potrafi np pociagnac lyk, przetrzymac w buzi i pociagnac drugi raz zbazego ten pierwszy lyk wpada jej do gardelka i zakrztuszenie gotowe.. wtedy biore ja na prosto do pionu i klepie po plecach. Mam nadzieje ze to niedlugo sie skonczy bo nerwy mam ograniczone

Mojej niuni jeszcze nie odpadl pepuszek chociaz wczoraj skonczyla 3 tygodnie i nie wiem czy cos jest nie tak czy co? Chociaz pielegnuje got ak jak kazali a jak przychodzi polozna i w niego zaglada to nic nie mowi ze jest zle czy cos.

u nas tez pepek byl 3 tyg na LEKO i jak odpadl to jeszcze kilka dni brudzil ubranka krwia. Czysvisz pepek gleboko? Bo ja robilam jak polozne ze wpychalam palec do srodka z wacikiem.




Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też tak chętnie ZEZUJĄ ??
Nasz olek ma taka skłonnośc do uciekających oczu ze szok, takiego zeza nieraz zrobi ze serce sie kraje..
czy to jets normalne czy jest to powod do zmartwień .. pliss



Gabrys nie zezowal ale chetnie patrzyl max w jedna strone i wygladal jakby cos knul polozna mowila ze to przez slabe jeszcze miesnie galek ocznych i tak nie zostanie. Gorsze jest gdy dziecko proboje patrzec do gory za siebie. To moze wywolac zeza.


Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
A to,że to mała świnka i on był najedzony,bo zjadł 120ml mleka,po 15 min. dałam mu 30ml i znowu kwęczał i zrobiłam znowu to dalej jadł i już widziałam,że butlę puszcza ale dalej o nią wołał to zjadł i zwrócił chyba wszystko co zjadł w ciągu dnia,bo aż cała podłoga była biała


Ja to w ogóle nie myślę w takich momentach ale coś zrobić trzeba było,szkoda,że mój Tż ratownikiem nie jest,pewnie byłoby mniej stresów


Hehe mój też robi zeza,czasem mam wrażenie,że się z tym urodził ale niby to normalne,bo zazwyczaj jak mu daję butlę,smoka czy coś to zeza robi



Czuję się beznadziejnie.. Nie mogę spać... Przebierałam małego i zauważyłam,że ma całe białe paszki w jakimś śluzie... Wytarłam i myślałam,że z tego smrodu się przekręcę... Śmierdziało jakby coś zdechło tam :/ I co? ropa,bo i smród ten i żółte się zrobiło na wacika... a skąd to nie mam pojęcia rozumiem pod jedną paszką ale ma tą ropę pod dwoma i to takie podrażnione miejsce jakby się czymś obtarł a przecież nie zakładam mu obcisłych ciuszków tylko w miarę luźne... Pryskałam octeniseptem to tak płakał jak wściekły.. I jestem zła na siebie,że nie zauważyłam tego wcześniej mimo,że praktycznie teraz go kąpię codziennie... Chyba idę rano do lekarza żeby to zobaczyła i poradziła coś,bo ja w życiu tyle ropy nie widziałam i jeszcze to cholerstwo się zrobiło w jednym miejscu jakieś brązowe jakbym go nie kąpała przez 3 tygodnie i całe czerwone i pęknięte... Wyobrażam sobie jak to musi boleć,bo to jeszcze na fałdkach jest...



jak sie krztusi to pochyb go do przodu i klep po plecach. Gabi czesto sie krztusil przy nauce pivia z butli wiec mam opanowane.

Co do ranki to pewnie zrobila mu sie juz odlezyna. Z ubranek pod paszki dostaja sie kucki i dodaj do tego ciepelko i wilgoc i gotowe. Gabi mial odparzone pod jedna troszke i tez smierdzialo. Nie boj sie podczas kapieli podniesc mu rak do gory zeby to wymyc lepsze to niz bolace paszki. Bedzie protestowal ale po czasie sie przyzwyczai. Ja z Gabim teraz robie co chce. Glowe do mycia karczku tez odchyla.

Wydaje mi sie ze plakal przy psikaniu bo bylo zimne bo octenisept nie szczypie ran.

Nie martw sie. To szybko zejdzie


Cytat:
Napisane przez Latte88 Pokaż wiadomość
Ale jak popryskalas octaniseptem to już na pewno będzie troszkę lepiej. Żeby te nasze bąble chciały paszki powietrzyc. A to przykurcz taki, że ciężko tam umyć i osuszyć a co dopiero żeby jakieś powietrze się tam dostało

Dlaczego ja nie spię skoro moje dziecko śpi? Oj matka
Jest nas 3 nie moge spac.
__________________
31.07.2014 Gabryś jest już z nami
Denaris jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-08, 06:56   #312
agnes 20
Zadomowienie
 
Avatar agnes 20
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 210
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
[

Mój się uspokaja jak tylko dostaje butlę w dziób noszenie na rękach niewiele pomaga

Śliczna ! gratki

Cudeńko


Tylko D3



Przeżyliśmy wczoraj koszmar ;( Mały jadł na siłę i rzygnął.. Ale tak rzygnął,że cały siny się zrobił i przestał oddychać na chwilę,bo się zachłysnął Nie chcecie wiedzieć co czułam... Ja w szoku tylko po Tż krzyknęłam i przez parę sekund nie wiedziałam co zrobić i stałam jak wryta i nie pamiętam tej chwilii ... A on się tak przez ręce przelewał i nawet klatka piersiowa mu się nie ruszała ale w końcu zabrałam go od Tż,położyłam na bok i walnęłam go w tyłek i plecy żeby zaczął płakać i pomogło po chwilii... Muszę poczytać coś na temat pierwszej pomocy,bo następnym razem może to nie pomóc
moja Lenka też uspokaja się tylko przy butli.I też kilka razy się zachłystnęła, że zaczeła tracić oddech. Całe szczęście był wtedy mąż, a że jest strażakiem to pierwszą pomoc ma w jednym paluszku. I wtedy odwracał ja właśnie na brzuszek ma swojej ręce. niżej główka i klepał po pleckach. Ja bym spanikowała i nie wiedziała co robić. Jedyne co mi właśnie przychodzi do głowy to podniesienie i klepanie po pleckach.

Cytat:
Napisane przez jenny1234 Pokaż wiadomość
dziewczyny jeszcze jedno pytanie.
Moj synek ma na powiece taka kaszke, wchodzi to na nosek. Kaszka jest sucha, taka skorupowata az powiedzialabym.
Myslicie, ze to moze byc uczulenie na cos co ja zjadłam? W sobote zjadlam na kolacje jedno gotowane jajko z mala iloscia majonezu, moze to to bo nic innego nie przychodzi mi do glowy.
Co Wy na to?

A no i ta skorupke przemywam woda przegotowana i smaruje oliwka by nie byla jeszcze bardziej sucha...
jak macie jakies pomysły co do pielegnacji to piszcie..
z góry dziekuje.
A może to ciemieniucha? Moja Lenka ma właśnie trochę na brwiach i nachodzi jej troszkę na nosek. I to jest właśnie taka skorupka. Ja smaruje oliwką i delikatnie przeczesuje szczoteczką do włosków.




Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też tak chętnie ZEZUJĄ ??
Nasz olek ma taka skłonnośc do uciekających oczu ze szok, takiego zeza nieraz zrobi ze serce sie kraje..
czy to jets normalne czy jest to powod do zmartwień .. pliss
Moja zezuje i to czasem strasznie, i też się tym martwię ale w piątek mamy konsultację okulistyczną z racji wcześniactwa to sieiem czy wszystko ok.

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
A to,że to mała świnka i on był najedzony,bo zjadł 120ml mleka,po 15 min. dałam mu 30ml i znowu kwęczał i zrobiłam znowu to dalej jadł i już widziałam,że butlę puszcza ale dalej o nią wołał to zjadł i zwrócił chyba wszystko co zjadł w ciągu dnia,bo aż cała podłoga była biała


Ja to w ogóle nie myślę w takich momentach ale coś zrobić trzeba było,szkoda,że mój Tż ratownikiem nie jest,pewnie byłoby mniej stresów


Hehe mój też robi zeza,czasem mam wrażenie,że się z tym urodził ale niby to normalne,bo zazwyczaj jak mu daję butlę,smoka czy coś to zeza robi



Czuję się beznadziejnie.. Nie mogę spać... Przebierałam małego i zauważyłam,że ma całe białe paszki w jakimś śluzie... Wytarłam i myślałam,że z tego smrodu się przekręcę... Śmierdziało jakby coś zdechło tam :/ I co? ropa,bo i smród ten i żółte się zrobiło na wacika... a skąd to nie mam pojęcia rozumiem pod jedną paszką ale ma tą ropę pod dwoma i to takie podrażnione miejsce jakby się czymś obtarł a przecież nie zakładam mu obcisłych ciuszków tylko w miarę luźne... Pryskałam octeniseptem to tak płakał jak wściekły.. I jestem zła na siebie,że nie zauważyłam tego wcześniej mimo,że praktycznie teraz go kąpię codziennie... Chyba idę rano do lekarza żeby to zobaczyła i poradziła coś,bo ja w życiu tyle ropy nie widziałam i jeszcze to cholerstwo się zrobiło w jednym miejscu jakieś brązowe jakbym go nie kąpała przez 3 tygodnie i całe czerwone i pęknięte... Wyobrażam sobie jak to musi boleć,bo to jeszcze na fałdkach jest...
A wiesz że ja też wczoraj zajrzałam pod paszki małej a tam masakra. Zawsze się wyrywa i ciężko tam zajrzec , a po waszych wpisach żeby wycierać dokładnie to zajżałam tam z pomocą męża po kąpieli żeby wytrzeć i co?Odparzenie się zaczeło robić, i skórka zaczeła już pękać.Posmarowałam sudocremem i zobaczymy co się będzie dziać
__________________
20.08.2011
25.07.2014 Lenka
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a8rhyxv8.png
agnes 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 07:26   #313
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Ojej to rzeczywiście zarloczek.
Współczuję odparzenia pod paszkami, trzeba szczególnie uważać na wszystkie faldki, dobrze je osuszac. Chociaż nie zawsze się to udaje, bo dziecko nie zawsze chce współpracowac i niekoniecznie zgadza się na dokładne wycieranie
Dokładnie u nas po kąpieli wycieranie i ubieranie to musi iść w trybie express
Cytat:
Napisane przez Denaris Pokaż wiadomość
jak sie krztusi to pochyb go do przodu i klep po plecach. Gabi czesto sie krztusil przy nauce pivia z butli wiec mam opanowane.

Co do ranki to pewnie zrobila mu sie juz odlezyna. Z ubranek pod paszki dostaja sie kucki i dodaj do tego ciepelko i wilgoc i gotowe. Gabi mial odparzone pod jedna troszke i tez smierdzialo. Nie boj sie podczas kapieli podniesc mu rak do gory zeby to wymyc lepsze to niz bolace paszki. Bedzie protestowal ale po czasie sie przyzwyczai. Ja z Gabim teraz robie co chce. Glowe do mycia karczku tez odchyla.

Wydaje mi sie ze plakal przy psikaniu bo bylo zimne bo octenisept nie szczypie ran.

Nie martw sie. To szybko zejdzie


Jest nas 3 nie moge spac.
Ojj ja kąpie go pod paszkami przy kąpieli widać może źle osuszyłam go albo po prostu się spocił i zaparzył tą paszkę. Już powoli wprawiam się przy kąpieli
Cytat:
Napisane przez agnes 20 Pokaż wiadomość
A wiesz że ja też wczoraj zajrzałam pod paszki małej a tam masakra. Zawsze się wyrywa i ciężko tam zajrzec , a po waszych wpisach żeby wycierać dokładnie to zajżałam tam z pomocą męża po kąpieli żeby wytrzeć i co?Odparzenie się zaczeło robić, i skórka zaczeła już pękać.Posmarowałam sudocremem i zobaczymy co się będzie dziać
Ja gdyby paszek nie podniósł pewnie bym nie zauważyła,bo paszki to ostatnia rzecz jaka przyszłaby mi do głowy,że może się babrać. Pewnie jak skórka odchodzi to nie jest źle i sudocremem załagodzisz Ja nie zauważyłam tego nawet,że skórka odchodzi i patrz co zrobiłam teraz jak jest ranka to nie wpycham tam żadnych kremów ani nic,bo jeszcze gorzej zrobię
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 07:33   #314
elffirka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 874
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Czesc Mamusie...
Dzanet gratulacje... Zosia jest przesłodka.
Blondi i Irenka nie wiem czy Wam gratulowałam, ale jeśli nie to gratulacje...
My od poniedziałku codziennie latamy do przychodni. W poniedziałek pobranie krwi, wczoraj u lekarza, dzisiaj musimy zanieść mocz a jutro znowu do lekarza ale sama mam już przyjść, żeby Mały jakiejś infekcji nie załapał.
Właśnie leżymy z przyklejonym woreczkiem na mocz. Niestety zanim sięgnęłam po pieluchę to Konradek się zsikał na przewijaku. No i teraz musimy czekać... A któraś z Was już oddawała mocz dziecka? Bo ja kupiłam ten woreczek dla chłopca i ma taki mały ten otworek że musiałam go przykleić do jajeczek i nie wiem teraz jak to zerwę... Chyba zaraz rozbiorę Małego to może zacznie sikać...
Poza tym wczoraj moja pani doktor dzwoniła do szpitala na oddział noworodków, bo też za bardzo nie wiedziała czy kierować nas do szpitala. Tam nas trochę uspokoili przez telefon, że do 10mg może się utrzymywać ale trzeba wykluczyć infekcję w moczu. Nasz ma 7,22. Także mam nadzieję że będzie dobrze...
__________________
20.07.2013
05.09.2014
elffirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 07:38   #315
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Elffirka,Ja pobierałam mocz i bez problemu odkleiłam. Bo tam była taka gąbeczka i ten klej był taki lekki. Jak durna pobudzałam mu ten mocz i nic. I zimnymi chusteczkami i skarpetki ściągnęłam i łaskotałam aż w końcu położyłam go,poszłam się ubrać i siusiu zrobił bez wspomagania gdzie właśnie przed pobraniem siusiu też zrobił i myślałam,że będzie to trwać bardzoo długo.I będzie dobrze


idę dzieciakowi humor zepsuć do lekarza
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 08:02   #316
elffirka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 874
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

U nas się właśnie udało ale bardzo malutko. Mam nadzieję że wystarczy. Po malutku odkleiłam i obyło się bez płaczu.
Moje dziecko też ostatnio ssie cycucha i po chwili puszcza i płacz a pod koniec to już w ogóle ma problem z zassaniem. Może to ten skok. A no i prawie co karmienie się krztusi bo mi tak sika pokarm, że nawet jak puści z buzi piersi to z niej tak pryska mu na buźkę... Ale ja też go podnosze do pionu i klepię i przechodzi. I sam też próbuje odkaszlnąc.
Wczoraj Konradek miał jakiś gorszy dzień bo od godziny 18 popłakiwał a od 20.30 to już w ogóle ryk. Cycek uspokajał na chwilę. Już nie wiedziałam co robić. I śpiewałam i nosiłam, bujałam w kołysce, puściłam melodyjki, włączyłam projektor. Wszystko pomagało na 5 sekund. Nawet ciepła pielucha nic nie dała. W końcu padł na moich rękach a ja razem z nim no i spał z nami całą noc. Padł o 24 karmiłam po 23 a obudził się dopiero przed 5 ale na wieczór sporo zjadł bo tylko to uspokajało na chwilę...
__________________
20.07.2013
05.09.2014
elffirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 08:16   #317
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Witam z Marika na cycu

Wczoraj to chyba większość miała zły wieczór
Cały dzień aniokek a po kąpieli oczy jak 5 zł spac nie chciała i tak o 22:30 dałam cyca a powinnam o 24 bo taki mamy już rytm a ta mała gadzina zjadła 2 cyce potem znowu cyrk z zaśnięcie ale padła do 1:30, znowu cyc i znowu cyrk tż miał dosyć bo dziś o 7 mej musiał wstać a tu mała urzęduje ale pospala do 5:30 a potem do 9

Co do paszek to my myjemy dokładnie bo już raz było tam dużo brudu to samo za uszami się robi

Dziś znowu cały dzień sama i nawet nie mam jak iść na spacer bo nie mam jak przynieść wózka spowrotem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 08:47   #318
NOWA SOWA
Wtajemniczenie
 
Avatar NOWA SOWA
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 400
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

dzięki , to mnie uspokoiłyście z tym zezem
Olek dziś , zresztą już kolejny dzień od 4 rano tańczy zero snu
NOWA SOWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 08:51   #319
Joasiakr
Rozeznanie
 
Avatar Joasiakr
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 663
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
Co to jest men C i PCV? Bo 6w 1 to jeszcze dodatkowo ten gen o którym Aneta pisała?
Skąd jesteś? Jeśli można wiedzieć?

Brawo - prawdziwa uczta!

Meta wspolczuje. Masz racje- poczytaj o pierwszej pomocy- to ważne

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Ircha my mamy śpiworek z owczej wełny.

Meningokoki i pneumokoki - Irlandia.

Zauważyłam ze Mieszko zaczął krzyczeć i płakać wcześniej tylko marudził) nawet w nocy wstawalam na karmienie bo marudził- a teraz dzika euforia- cały dom na nogach,tak krzyczy



"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"
Joasiakr jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-08, 09:04   #320
Niestabilna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niestabilna
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 914
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Witamy się i my.
Jusio kończy dzisiaj 4 tygodnie
Jak ten czas leci
Od dzisiaj w domu będzie szaleństwo hehe moj siostrzeniec 8 miesięczny bedzie tydzień hihi już nie mogę sie doczekać
__________________
08.01.14 II
10.09.2014 na świecie pojawił się cud-Justus J.M.
Niestabilna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:12   #321
nmartyna
Zadomowienie
 
Avatar nmartyna
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 158
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Witam sie z Lenka ciumkającĄ cyva

Mój głodomorek dzisiaj kończy miesiąc, a mi cały czas wydaje się że tydzień temu dopiero urodziłam

Niestabilna dla dużego już Justka. To prawda, czas niesamowicie szybko zasuwa... jeszcze trpchę a będziemy biegać za tymi naszymi szkrabami

Tż dziś na służbie to w nocy pewnie córa zrobi cyrk,bo przecież zamiast tatusia to mama bedzie usupiała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Razem już 10 lat...
27.07.2013 Ślub
08.01.2014 dwie cudowne i wyczekiwane kreseczki
08.09.2014 Lenka jest już z nami
nmartyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:14   #322
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

dzien dobryyy
Mecia mam nadzijej ze szybko uporacie sie z paszkami
Niestabilna to bedziecie miec wesoło w domu z taka dwójką maluszków

co do zeza to w pierwszych tyg to normalne, mozesz zmonitorowac u okulisty ale pewei bedzie kazała po prostu obserwowac , mysle ze to minie

mam lenia
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:18   #323
Niestabilna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niestabilna
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 914
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez nmartyna Pokaż wiadomość
Witam sie z Lenka ciumkającĄ cyva

Mój głodomorek dzisiaj kończy miesiąc, a mi cały czas wydaje się że tydzień temu dopiero urodziłam

Niestabilna dla dużego już Justka. To prawda, czas niesamowicie szybko zasuwa... jeszcze trpchę a będziemy biegać za tymi naszymi szkrabami

Tż dziś na służbie to w nocy pewnie córa zrobi cyrk,bo przecież zamiast tatusia to mama bedzie usupiała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Czyżby córcia tatusia ? Hehe u nas to mały ciągle za mną patrzy. Nawet jak u taty na kolanach.
Któraś chętna na pomidorowa ?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
dzien dobryyy
Mecia mam nadzijej ze szybko uporacie sie z paszkami
Niestabilna to bedziecie miec wesoło w domu z taka dwójką maluszków

co do zeza to w pierwszych tyg to normalne, mozesz zmonitorowac u okulisty ale pewei bedzie kazała po prostu obserwowac , mysle ze to minie

mam lenia
Ja to się tylko martwię ze Justek snu nue znajdzie. Bo ten mały to szalony taki.

A jak tam u was Asiu?
__________________
08.01.14 II
10.09.2014 na świecie pojawił się cud-Justus J.M.
Niestabilna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:42   #324
Joasiakr
Rozeznanie
 
Avatar Joasiakr
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 663
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Niestabilna najlepszego dla Justka)

U nas na LECO pępek odpadł w 5 dniu.Polozna wzięła Mieszka w szpitalu do instruktazowej kąpieli by tez innym pokazać co i jak - a tu nie patrzą czy uszy czy pępek i wszystko mocza :/ bałam sie ze po tym moczeniu w kąpieli to długo bede leczyć ale jednak nie.

Nie powinno przy zakrztuszeniu podnosić do pionu. najlepiej na bok lub główka w dół i po pleckach.

U nas tez problem z paszkami był jednak ani sudokrem ani bepathten nie pomogły bo zaczęły tez tam zalegać . Pomógł ... Zwykły puderi juz są śliczne i pachnące

My w szpitalu pobieraliśmy siku i jak meta tez wywolywalam a to chłodne ręce a to chusteczki i dało radę)


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:
Napisane przez nmartyna Pokaż wiadomość
Witam sie z Lenka ciumkającĄ cyva

Mój głodomorek dzisiaj kończy miesiąc, a mi cały czas wydaje się że tydzień temu dopiero urodziłam

Niestabilna dla dużego już Justka. To prawda, czas niesamowicie szybko zasuwa... jeszcze trpchę a będziemy biegać za tymi naszymi szkrabami

Tż dziś na służbie to w nocy pewnie córa zrobi cyrk,bo przecież zamiast tatusia to mama bedzie usupiała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I dla córci gratulacje Mieszko na brzuszku fika zaraz uciekamy na bilans

Maluch zaraz stroi fochy jak tato wychodzi przy tacie trzyma fason


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"
Joasiakr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:49   #325
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Misstic Pokaż wiadomość
Meta moja mala ksztusi sie przynajmniej raz dziennie przy jedzeniu badz piciu. Czasami jest to leciutko ale bylo tez kilka momentow takich ze serce mi na chwile stawalo. Mimo ze ma smoczek w butelce z najmniejsza dziurka to potrafi np pociagnac lyk, przetrzymac w buzi i pociagnac drugi raz zbazego ten pierwszy lyk wpada jej do gardelka i zakrztuszenie gotowe.. wtedy biore ja na prosto do pionu i klepie po plecach. Mam nadzieje ze to niedlugo sie skonczy bo nerwy mam ograniczone

Mojej niuni jeszcze nie odpadl pepuszek chociaz wczoraj skonczyla 3 tygodnie i nie wiem czy cos jest nie tak czy co? Chociaz pielegnuje got ak jak kazali a jak przychodzi polozna i w niego zaglada to nic nie mowi ze jest zle czy cos.

Dziewczyny nie bierzcie maluchów do pionu w takiej sytuacji to moze powodować jeszcze większe zaksztuszenie!
Powinno się go wziąć na reke - pupa przy lokciu, glowa przy dłoni, druga ręką klepać lekko po pleckach.
Ja akurat nie biorę na reke,bo to za dużo czasu zajmuje,ale po prostu odwracam malucha buzia do dołu, pupa trochę wyżej, najczęściej położony na dwóch nogach (siedząc prosto, jedna noga wyżej, druga nizej- bo na siedzaco najczęściej karmie).
Mam nadzieje,ze dobrze objasnilam).

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:
Napisane przez agness2011 Pokaż wiadomość
Jak byłam w ciąży to były organizowane warsztaty m.in. w zakresie pierwszej pomocy dla maluszka i tam ratownik medyczny mówił, że właśnie do pionu nie można w takich sytuacjach bo grawitacja wepchnie to głębiej i trzeba np. jeśli leży to obrócić na bok, żeby mleczko mogło wypłynąć z buzi. A jak to nie pomoże to wtedy na brzuszek obrócić i głowę nizej i ew. poklepać po pleckach zeby wyleciało wszystko...

A co do pępka to się nie przejmuj jeśli nic niepokojącego się nie dzieje - u mojej Izuni odpadł po 5 tyg. mimo starannego pielęgnowania

No właśnie, wyprzedzilas mnie.
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:49   #326
frezyjka85
Zakorzenienie
 
Avatar frezyjka85
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

dzień dobry mamusie

dzanet serdeczne gratulacje! strasznie się ciesze, że masz już swój skarb przy sobie

niestabilna calus dla Justka! moj łobuziak jutro kończy 4 tyg. ale to szybko minęło

zastosowalam Wasza metode 7-5-3-1 w ciągu jednego dnia i musze przyznać ze jest super! w ciągu dnia udawalo mi się nawet 150ml odciagnac - ale to u mnie max... na wieczór za to lepiej niż ostatnimi czasy... wczoraj pierwszy raz od dwóch tygodni nir dokarmialismy malucha mm i przespal pieknie noc

mam takie glupie pytanie... bo jak karmicie co 3h to jak to liczyć?
np karmiac o 7:00 schodzi mi często do 7:40-7:50 (a bo to pieluche trzeba w miedzy czasie zmienić i mój Antek trochę taki leniwy i lubi polezec przy cycu) - to następne karmienie o 10:00 czy 10:40? no bo o 10:00 to tak jakby 2h po poprzednim w moim przypadku :/
frezyjka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:56   #327
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Misstic Pokaż wiadomość
To mnie pocieszylas z tym pepkiem

A co do tej pierwszej pomocy to tez bylam na takich warsztatach. Tylko to z tym pojsciem dalej ma sens kiedy mowimy o pokarmach stalych, a jezeli mleczko jest juz w przelyku to mysle ze lepiej jak juz poplynie w dol i mala zlapie oddech. Moge sie mylic oczywiscie. Na tych warsztatach moglismy pocwiczyc na fantomach niemowlakach i to byla fajna sprawa. Ta pozycja glowa w dol i klepanie po plecach przy tym jest napewno bardzo skuteczna

Z tym,ze zakrztuszenie to umiejscowienie pokarmu/ płynu w tchawicy,a nie przełyku. Dlatego nie powinno się jeść i mówić jednocześnie,bo wtedy tchawica się otwiera i pokarm tam moze wpaść. Dlatego też zdarza się,ze jak np.zakrzyusisz się tabletka lub jakimś innym drobnym elementem moze on wypaść nosem,bo on nie zatyka dróg pokarmowych (bo wpadając do przełyku wylądował y w żołądku) tylko trafia do dróg oddechowych.
Mam nadzieje,ze wyjasnilam zrozumiale.
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:57   #328
małaPaulina
Wtajemniczenie
 
Avatar małaPaulina
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

mam dosyc tego tryskająca mleka maly sie krztusil o 4 w nocy i o 8 rano
a w ogole to jak w koncu zasnal i ja zasnelam to obudzila mnie polozna i mowie jej ze tryska mi mleko a ona zeby sciagac przed podaniem... ale to nic nie daje bo mi tryska caly czas a nie tylko na poczatku
no i mowila ze jak dziecko ma juz okolo miesiaca to mozna delikatnie sciagac napletek.

Dziewczyny dzis wieczorem podczas kapieli luknę na te paszki bo mnie przestraszylyscie...

Kurna uwielbiam kp ale jak to mleko sie nie uspokoi to ja nie wiem

Dziewczyny a w jakich pozycjach karmicie?bo polozna mi mowila ze juz na lezaco sie nie karmi takiego malucha tylko na wpol siedząco jakby
__________________
13.09.2014 Szymonek

jestem maleństwem i dobrze mi z tym (158cm)
małaPaulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:02   #329
Niestabilna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niestabilna
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 914
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez frezyjka85 Pokaż wiadomość
dzień dobry mamusie

dzanet serdeczne gratulacje! strasznie się ciesze, że masz już swój skarb przy sobie

niestabilna calus dla Justka! moj łobuziak jutro kończy 4 tyg. ale to szybko minęło

zastosowalam Wasza metode 7-5-3-1 w ciągu jednego dnia i musze przyznać ze jest super! w ciągu dnia udawalo mi się nawet 150ml odciagnac - ale to u mnie max... na wieczór za to lepiej niż ostatnimi czasy... wczoraj pierwszy raz od dwóch tygodni nir dokarmialismy malucha mm i przespal pieknie noc

mam takie glupie pytanie... bo jak karmicie co 3h to jak to liczyć?
np karmiac o 7:00 schodzi mi często do 7:40-7:50 (a bo to pieluche trzeba w miedzy czasie zmienić i mój Antek trochę taki leniwy i lubi polezec przy cycu) - to następne karmienie o 10:00 czy 10:40? no bo o 10:00 to tak jakby 2h po poprzednim w moim przypadku :/
Ja liczę od skoncZonego karmienia
__________________
08.01.14 II
10.09.2014 na świecie pojawił się cud-Justus J.M.
Niestabilna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:09   #330
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny, czy wasze dzieciaczki też tak chętnie ZEZUJĄ ??
Nasz olek ma taka skłonnośc do uciekających oczu ze szok, takiego zeza nieraz zrobi ze serce sie kraje..
czy to jets normalne czy jest to powod do zmartwień .. pliss

Moja Maja tak zezowała i pytałam wtedy położnej, podobno do drugiego miesiąca życia ma prawo tak być.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
Czuję się beznadziejnie.. Nie mogę spać... Przebierałam małego i zauważyłam,że ma całe białe paszki w jakimś śluzie... Wytarłam i myślałam,że z tego smrodu się przekręcę... Śmierdziało jakby coś zdechło tam :/ I co? ropa,bo i smród ten i żółte się zrobiło na wacika... a skąd to nie mam pojęcia rozumiem pod jedną paszką ale ma tą ropę pod dwoma i to takie podrażnione miejsce jakby się czymś obtarł a przecież nie zakładam mu obcisłych ciuszków tylko w miarę luźne... Pryskałam octeniseptem to tak płakał jak wściekły.. I jestem zła na siebie,że nie zauważyłam tego wcześniej mimo,że praktycznie teraz go kąpię codziennie... Chyba idę rano do lekarza żeby to zobaczyła i poradziła coś,bo ja w życiu tyle ropy nie widziałam i jeszcze to cholerstwo się zrobiło w jednym miejscu jakieś brązowe jakbym go nie kąpała przez 3 tygodnie i całe czerwone i pęknięte... Wyobrażam sobie jak to musi boleć,bo to jeszcze na fałdkach jest...
Biedny Mateuszek.
Daj znać co powiedział lekarz.
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-06 22:34:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:44.