Tatuaż część III - wątek zbiorczy

[szemranakate]

Napisane przez cacajuate

powiem szczerze, ze nieskonczenie mnie to zadziwia. Akurat wlasnie dzis pracuje glownie z klientem w sprzedazy. Wlasnie musialam odeslac klienta z kwitkiem bo, mowiac krotko, nie mozemy zrobic dla niego, to czego chce. Pracuje w firmie, ktora sie w branzy ceni i jest b droga i generalnie ekskluzif itd, alenie wyobrazam sobie czegos takiego, zeby klienta traktowac jak smiecia, ignorowac itd, zawsze sie podchodzi uprzejmie i z cierpliwoscia. Ciekawe, czy to jest specyfika polska ,bo ogolnie jesli chodzi o onsluche klienta i uprzejmosc to w Polsce jest z tym baaardzo cienko. Moze udziela sie to tatuatorom.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

również nie podoba mi się jej podejście ale jestem zachwycona pracami i talentem. jeśli odmówi to trudno, przynajmniej naprawię sytuację na nodze. jeśli się zgodzi to będę miała gdzieś czy jest sympatyczna czy wyniosła, będę miała swoje cacko, kilka godzin i juz jej więcej nie zobaczę.

[Melanchton]

Napisane przez paint_it_black

właśnie o to miałam pytać, może jej nie leży projekt i już. Ani jeden, ani drugi Albo ma ciekawsze, jak dla niej.

Ja wszystko rozumiem, może nawet nie chcieć mnie wytatuować, bo mam krzywą gębę. Tylko, że w momencie, w którym piszę, dokładnie jak ona sobie życzy: co chcę, gdzie, jak duże, jakie kolory + że obojętny mi termin, bylem zdążyła pociągiem dojechać, to oczekuję czegoś więcej niż "nie ma już miejsca, spróbuj w przyszłości", bo to mi nic nie daje. Mogłaby odpisać, że projekt **ujowy i mi tego nie zrobi. Albo, że nie taki zły, ale wrzuca mnie na jakąś listę rezerwową i jak się zgłoszę za kolejny kwartał to mnie w końcu zapisze. Tymczasem dostaję po dwóch tygodniach jakąś wiadomość, którą wkleiła też n innym osobom i nie wiem czy się jej pomysł nie podoba, czy już się znudziła takimi tematami, czy co innego. A dopytywać nie ma sensu, bo i tak nie odpisze, albo każe próbować następnym razem.
Rozumiem, że laska ma nawał ludzi, skoro zapisy są raz na parę miesięcy, ale sama sobie to tak urządziła.

[Rukmini]

Napisane przez paint_it_black

Ja bym się źle czuła u takiej osoby.
Zapisując się na tattoo, do studio przyszła laska, która powiedziała, że "chce jakiś mały tatuaż na ramieniu, o tutaj"
-ale co to ma być?
-hmm no nie wiem, są jakieś katalogi?
-niee, nie mamy katalogów.Musisz pomyśleć co to ma być i dać pomysł jak ma wyglądać, wtedy razem coś wymyślimy.
-ehkmmmm hmm no dobra, to ja się zastanowię


Mega niemota, no ale co zrobić, do każdego przyjdą tacy i trzeba umieć odpowiedzieć też mam klientów sam-nie-wiem-czego-chcę, ale nie rzucam się na nich

Też takich klientów mam. Chyba każdy ma.
Strzygę psy/koty/i inne. Przychodzi babka z yorkiem i mówi, że go chce ostrzyc. Pytam jak ma być ostrzyżony, (może być mnóstwo przeróżnych wariacji na ten temat). A ta, że jakim to ja jestem fryzjerem, skoro nie wiem, jak się yorki strzyże, tylko się głupia pytam. Zonk.
No są tacy ludzie. I będą.
Nie wywalam za drzwi, tylko grzecznie pytam o długość włosów w każdym miejscu ciała, albo czy mogę zrobić wg własnego uznania (i tak odrośnie).
Jak komuś odmawiam (zdarza się), to też kulturalnie.

[aliena7]

Napisane przez paint_it_black

Ja bym się źle czuła u takiej osoby.
Zapisując się na tattoo, do studio przyszła laska, która powiedziała, że "chce jakiś mały tatuaż na ramieniu, o tutaj"
-ale co to ma być?
-hmm no nie wiem, są jakieś katalogi?
-niee, nie mamy katalogów.Musisz pomyśleć co to ma być i dać pomysł jak ma wyglądać, wtedy razem coś wymyślimy.
-ehkmmmm hmm no dobra, to ja się zastanowię
:brzydal

Widzisz,z tym że nie zawsze Twoje czy gościa wrażenia są takie same w/w osoby.Może ona wyszła i powiedziała:koorwa,żeby tatuażysta nie miał katalogu i nie potrafił mi doradzić?! Do doopy z takim tatuażystą.
Chodzi mi tylko o to,że laska ma akurat taki system zapisów,komuś musi odmówić,bo nie jest w stanie przerobić wszystkich i nie da się wszystkich zadowolić.Ja miałam tak odległy termin że zapomniałam o nim,jak zadzwońiłam na dwa tygodnie przed to koleś powiedział,że sie nie odzywałam i termin poszedł.I też mogłabym wieszać i strzelać,że mógł zadzwonić....

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez Rukmini

Też takich klientów mam. Chyba każdy ma.
Strzygę psy/koty/i inne. Przychodzi babka z yorkiem i mówi, że go chce ostrzyc. Pytam jak ma być ostrzyżony, (może być mnóstwo przeróżnych wariacji na ten temat). A ta, że jakim to ja jestem fryzjerem, skoro nie wiem, jak się yorki strzyże, tylko się głupia pytam. Zonk.
No są tacy ludzie. I będą.
Nie wywalam za drzwi, tylko grzecznie pytam o długość włosów w każdym miejscu ciała, albo czy mogę zrobić wg własnego uznania (i tak odrośnie).
Jak komuś odmawiam (zdarza się), to też kulturalnie.

No to teraz pomyśl,że ten salon dla psöw nagle robi się znany.Bardzo dużo ludzi chce ostrzyc psa właśnie u Ciebie.Jadą z drugiego końca Polski,a nawet zza granicy.Musisz robić zapisy,i jesteś w stanie ostrzyć 30% wszystkich chętnych.No i w takim momencie w/w pani nie zostaje obsłużona,normalne ....dla mnie

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez Melanchton

Ja wszystko rozumiem, może nawet nie chcieć mnie wytatuować, bo mam krzywą gębę. Tylko, że w momencie, w którym piszę, dokładnie jak ona sobie życzy: co chcę, gdzie, jak duże, jakie kolory + że obojętny mi termin, bylem zdążyła pociągiem dojechać, to oczekuję czegoś więcej niż "nie ma już miejsca, spróbuj w przyszłości", bo to mi nic nie daje. Mogłaby odpisać, że projekt **ujowy i mi tego nie zrobi. Albo, że nie taki zły, ale wrzuca mnie na jakąś listę rezerwową i jak się zgłoszę za kolejny kwartał to mnie w końcu zapisze. Tymczasem dostaję po dwóch tygodniach jakąś wiadomość, którą wkleiła też n innym osobom i nie wiem czy się jej pomysł nie podoba, czy już się znudziła takimi tematami, czy co innego. A dopytywać nie ma sensu, bo i tak nie odpisze, albo każe próbować następnym razem.
Rozumiem, że laska ma nawał ludzi, skoro zapisy są raz na parę miesięcy, ale sama sobie to tak urządziła.

Ale może pomysł jest spoko i wszystko z Twojej strony jest spoko,ale po prostu nie starczyło miejsc.Nie wiesz ile ona ma miejsc na dany okres.Może ma dużo zaczętych,dużych projektów.
Uważam,że po prostu trzeba wyluzować i próbować dalej,jak Ci na niej zależy.Jak nie,i nie odpowiada Ci próbowanie co trzy miesiące ( bo czujesz jakbyś o coś żebrała) to zapisz się do kogoś innego i dostaniesz termin na marzec 2016.Albo jeszcze lepiej,koleś powie: zadzwoń za tydzień,bo nie mam jeszcze kalendarza na 2016, a jak zadzwonisz za 8 dni,to koleś Ci powie : mam wolne 14-15-16 kwiecień,7 lipiec i 17-19 pażdziernik....

[cacajuate]

Napisane przez aliena7

[/COLOR]

Ale może pomysł jest spoko i wszystko z Twojej strony jest spoko,ale po prostu nie starczyło miejsc.Nie wiesz ile ona ma miejsc na dany okres.Może ma dużo zaczętych,dużych projektów.
Uważam,że po prostu trzeba wyluzować i próbować dalej,jak Ci na niej zależy.Jak nie,i nie odpowiada Ci próbowanie co trzy miesiące ( bo czujesz jakbyś o coś żebrała) to zapisz się do kogoś innego i dostaniesz termin na marzec 2016.Albo jeszcze lepiej,koleś powie: zadzwoń za tydzień,bo nie mam jeszcze kalendarza na 2016, a jak zadzwonisz za 8 dni,to koleś Ci powie : mam wolne 14-15-16 kwiecień,7 lipiec i 17-19 pażdziernik....

Tylko tu nie chodzi o odmowe, tylko o FORME. Kazdy, kto pracuje brosrednio z klientami musi odmawiac, mowic nie czy, mowiac, krotko, splawiac. Sztuka polega na tym zeby to robic grzecznie, kulturalnie i z dbaloscia o klienta. Tatuowanie jest praca z klientem, po prostu, a z opisow wynika jakby dla tatuujacych klienci byli skaraniem boskim i kolejna plaga egipska. Dla mnei to jest niedopuszczalne. Jak ktos nie lubi pracowac gdzies, gdzie jest bezposredni kontakt z klientem, to nie musi przeciez. Moze malowac sciany albo rzezbic rzygacze czy restaurowzc zabytki. Najwyrazniej do wielu tatuatorow to nie dociera. Tak jak Vermeer musial malowac, co zleceniodawca chcial i sie z nim dogadywac i na kompromis isc, tak oni maja psi obowiazek milo traktowac potencjalnych klientow. Wszystkich. Jak tego nie robia, to sa, po prostu slabi w swojej pracy, BO TO, powtarzam, JEST JEJ ELEMENTEM. A jak juz serio nieznosza ludzi, to jak tu ktos napisal, niech zatrudnia asystemta-serwis klienta, jak sa tacy oblegani, drodzy i zayebisci.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rukmini]

Dokładnie.
Chodzi jedynie o formę odmowy.
Ja nie mam słynnego salonu, a odmawiam. Czasem odmawiam tylko dlatego, że nie lubię konkretnego psa, źle mi się z nim pracuje, kosztuje mnie to więcej nerwów niż jestem w stanie poświęcić.. Czasem odmawiam, bo nie podejmę się zadania, gdyż jest niezgodne w moimi poglądami (nie ogolę na łyso goldena. Nie, bo nie, bo to nie zgodne ze sztuką, ale jest masa osób, które to zrobią i proszę tam iść).
Odmawianie jest częścią pracy, ale powinno się to robić kulturalnie. To nie jest jakiś ogromny wysiłek.

[cacajuate]

zmieniajac temat, zeby nie bylo ciaglego biczin' , to powiem, ze ja sie dziaram jutro. Jedna sesja, ale dluga Papuga w locie z kleksem watercolor

BTW cenie se luz, po 50 h rekawa u tego kolesia mam z nim super kontakt. Ide do jego domowego studia, na caly dzien, ogolnie 'kole poludnia' jak nam sie wstanie i dojedzie autobus, gadam sobie z jego laska, sluchamy muzyki itd. Milusio, nie mam poczucia ze jestem w fabryce tatuazu ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aliena7]

Napisane przez cacajuate

zmieniajac temat, zeby nie bylo ciaglego biczin' , to powiem, ze ja sie dziaram jutro. Jedna sesja, ale dluga Papuga w locie z kleksem watercolor

BTW cenie se luz, po 50 h rekawa u tego kolesia mam z nim super kontakt. Ide do jego domowego studia, na caly dzien, ogolnie 'kole poludnia' jak nam sie wstanie i dojedzie autobus, gadam sobie z jego laska, sluchamy muzyki itd. Milusio, nie mam poczucia ze jestem w fabryce tatuazu ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie...i o każdym z tatuażystów,ktoś kto jest stałym klientem,może powiedzieć to samo

[EmCa]

Napisane przez Melanchton

Jestem głupia.
I naiwna.

Nie napisałam jeszcze do Marty. Ani do Bama.
Czekam na 24, żeby napisać do Yadou.


Po prostu nie mogę sobie wybić z głowy tego, co sobie wymyśliłam od niej.
I coraz mi smutniej, bo coraz mniej sympatyczna jest na swoim facebooku.

Ech.

ha, chyba jestem z tych co czytają bez zrozumienia, bo nie wiem kiedy można się zapisywać do coffein.
Nie, żebym chciała

Polska to kraj focha.
Jak Cię miło obsłużą to zdziwko. dziś np. byłam w PGE i panie były tak miłe, że do tej pory nie mogę wyjść ze zdumienia

[szemranakate]

Napisane przez EmCa

ha, chyba jestem z tych co czytają bez zrozumienia, bo nie wiem kiedy można się zapisywać do coffein.
Nie, żebym chciała

Polska to kraj focha.
Jak Cię miło obsłużą to zdziwko. dziś np. byłam w PGE i panie były tak miłe, że do tej pory nie mogę wyjść ze zdumienia

jak chcesz iść do Yadou w Caffeine to piszesz nie do niej tylko do studia Caffeine. dziwne to no ale...

[kraina _chichow]

No właśnie uczulenie jest tylko na brązie i zieleni, na wcześniejszych tatuażach nie miałam takich kolorów. Możliwe, że to uczulenie na barwnik? Ale to wyszłoby dopiero 1,5 mc po zrobieniu tatuażu?


Ja też miałam pisać do yadou. Ale wymyśliłam sobie udo u Aldony i nie dam rady finansowo tego ogarnąć. No i też nie wiem czy się załapię do Agi... Ona chyba czyta nasz wątek Biorąc pod uwagę co ostatnio pisała na fb o zapisach minutę po północy.
Chcę mieć od niej kolejny tatuaż, mam fajny pomysł, ale wkurza mnie, że tak jak któraś napisała- nie określi się- słuchaj, nie zrobię tego, nie odpowiada mi tylko odpisuje, żeby próbować następnym razem, bo nie ma terminów.

[Variance]

hejo dawno nie bylo, ale czytam
ja nie wiem, bo ja kiedys napisalam do yadou, nawet nie wiem czy w czasie zapisow, podala cene, terminy i ze praca sie podoba ale wtedy nie moglam sobie pozwolic na wyjazdowy tatuaz ale tez mi sie troche juz forma tego nie podoba.

ale moze dlatego, ze moja Karolina (i Jarek) przyzwyczaili mnie szczerze mowiac do tego, ze moge napisac do nich nawet na fb i odpowiedz dostane do 2 dni, z wycena, terminami i uwagami do projektu - a roboty tez maja w pip spedzilam tez tam troche czasu i wiem jak traktuja wporzadku takich nieogarnietych co sa pierwszy raz, albo do konca nie wiedza co chca.
no i wlasnie na kolejny umowilam sie do Karoliny, czekam co prawda na potwierdzenie jeszcze bo ktos chcial sie terminem zamienic i jak dobrze pojdzie 19 listopada bedzie
i oczywiscie kolejna roza ale tym razem czarno-biala realistyczna ale z dotworkiem, ogolnie ciezko tak wytlumaczyc z cytatem z Wiedzmina
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[EmCa]

Napisane przez szemranakate

jak chcesz iść do Yadou w Caffeine to piszesz nie do niej tylko do studia Caffeine. dziwne to no ale...

tak, ale tam dziewczyna jej zapytała KIEDY i ona odpowiedziała, żeby doczytać. A ja czytałam i czytałam i nie kumam. Z ciekawości tylko, nie interesuje mnie ona.

[paint_it_black]

Napisane przez Melanchton

Ja wszystko rozumiem, może nawet nie chcieć mnie wytatuować, bo mam krzywą gębę. Tylko, że w momencie, w którym piszę, dokładnie jak ona sobie życzy: co chcę, gdzie, jak duże, jakie kolory + że obojętny mi termin, bylem zdążyła pociągiem dojechać, to oczekuję czegoś więcej niż "nie ma już miejsca, spróbuj w przyszłości", bo to mi nic nie daje. Mogłaby odpisać, że projekt **ujowy i mi tego nie zrobi. Albo, że nie taki zły, ale wrzuca mnie na jakąś listę rezerwową i jak się zgłoszę za kolejny kwartał to mnie w końcu zapisze. Tymczasem dostaję po dwóch tygodniach jakąś wiadomość, którą wkleiła też n innym osobom i nie wiem czy się jej pomysł nie podoba, czy już się znudziła takimi tematami, czy co innego. A dopytywać nie ma sensu, bo i tak nie odpisze, albo każe próbować następnym razem.
Rozumiem, że laska ma nawał ludzi, skoro zapisy są raz na parę miesięcy, ale sama sobie to tak urządziła.

też bym wolała konkretną odpowiedź, czy mam na co czekać, czy zmienić projekt/miejsce/twarz

Napisane przez aliena7

Widzisz,z tym że nie zawsze Twoje czy gościa wrażenia są takie same w/w osoby.Może ona wyszła i powiedziała:koorwa,żeby tatuażysta nie miał katalogu i nie potrafił mi doradzić?! Do doopy z takim tatuażystą.

jakby tak pomyślała, tzn że źle trafiła i pewnie znajdzie salon z katalogami, wtedy wszyscy będą zadowoleni

[cacajuate]

Ufff 6 godzin ale mam swoje cacko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Melanchton]

Napisane przez cacajuate

Ufff 6 godzin ale mam swoje cacko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pokazać!













Dziś zapisy do Yadou! Mail już wysłany, trzymajcie kciuki, żeby mi się w końcu udało!

[gazelaa]

Napisane przez Melanchton

Pokazać!



























Dziś zapisy do Yadou! Mail już wysłany, trzymajcie kciuki, żeby mi się w końcu udało!

Moze akurat tym razem uda sie


Wysłane z aplikacji iphone

[LadyWhisper]

Melanchton dzięki Tobie odkryłam Martę, jesosie, zakochałam się na amen w jej pracach
miałam się zapisywać do rock'n'roll w Kato ale Marta tak mnie zauroczyła swoimi pracami, że będę do niej pisać

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

[cacajuate]

ImageUploadedByWizaz Forum1414147297.074806.jpgpokazuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moniczka_90]

Napisane przez cacajuate

Załącznik 5822128pokazuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wooow fajowy !

[Iris2607]

Napisane przez cacajuate

Załącznik 5822128pokazuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajna papuga

[Starlight1804]

Napisane przez cacajuate

Załącznik 5822128pokazuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

świetny! marzy mi się takie wielkie kolorowe ptaszysko na całe plecy

[aliena7]

Napisane przez cacajuate

Załącznik 5822128pokazuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cudownie kocham tatuaże

[paint_it_black]

Napisane przez cacajuate

Załącznik 5822128pokazuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

piękna jest! doda Ci skrzydeł w biegu

Napisane przez aliena7

Ja miałam tak odległy termin że zapomniałam o nim,jak zadzwońiłam na dwa tygodnie przed to koleś powiedział,że sie nie odzywałam i termin poszedł.I też mogłabym wieszać i strzelać,że mógł zadzwonić....

miałam jeszcze spytać, bo nie zczaiłam tego miałaś się meldować na ten termin? przypominać?

[Melanchton]

Napisane przez LadyWhisper

Melanchton dzięki Tobie odkryłam Martę, jesosie, zakochałam się na amen w jej pracach
miałam się zapisywać do rock'n'roll w Kato ale Marta tak mnie zauroczyła swoimi pracami, że będę do niej pisać

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

Marta jest rewelacyjna, ja odkryłam ją dzięki Yadou.

Ptaszyna bardzo udana!

[cacajuate]

dzieki za zachwyty, nieskromnie powiem, ze zasluzone. Najlepsze w niej jest to, se od rekawa ma prawej rece mam drzewo, ktorego korona zachodI na dekolt z prawej. Papuga sie pieknie wkomponowala, wyglada jakby leciala do drzewa.

Mam pytanie z gatunku ciekawostki. ktoras tu pisala, ze sie wybiera na sesje do Samohina, a wczoraj mi powiedzial dziaracz, ze Samohin bierze po 10 tys Euro za sesje. To prawda? Bo kraza ploty ze bedzie w Meksyku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LadyWhisper]

Cacajuate piekna papuga!!!



Samohin Jakie prace!!!



Laski, dzieki wam wiem juz o co chodzi w tatuazach Dzieki!!!

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[Mojwa]

Cacajuate - ja slyszalam ze 3000 euro od mojego tatuazysty.

[cacajuate]

Napisane przez Mojwa

Cacajuate - ja slyszalam ze 3000 euro od mojego tatuazysty.

To i tak drogo. Poza moim zasiegiem, lubie tatuaze ale nie bede rok oszczedzac.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magyarparaszt]

Napisane przez cacajuate

Załącznik 5822128pokazuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super!!!