Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

[frezyjka85]

Napisane przez Niestabilna

wlasnie mo synus wystrzelil na mnie jak z procy nr 2
ide sie prac

ojojoj!!!

mnie się jeszcze nie zdarzyło, ale mina mojego męża jak jemu się oberwało - bezcenna

[Niestabilna]

Napisane przez frezyjka85

ojojoj!!!

mnie się jeszcze nie zdarzyło, ale mina mojego męża jak jemu się oberwało - bezcenna

Hehehe to u nas M dostał tez jako pierwszy ale nue tam troszkę. Poniósł małemu nogi a tu chlup... taka fontanna ze od piersi w dół musztardka buahaha

[88Ekaterina88]

Napisane przez Marcella_

ja musze zrzucic 4 kg by wrocic do wagi sprzed ciazy wiec duzo mi nie zostalo a chce pomoc sobie cwieczeniami. Diete mam ciagle bo kp a wczoraj bylam na kontroli u gina i wszystko ok tylko ten okres. Jak sie skonczy to musze sie wziac za siebie
Ekaterina oj moja tez ostatnio ciagle placze od soboty tak ma moze to jakis skok rozwojowy, bo juz sama nie wiem co sie dzieje z tym moim dzieckiem. A Marika dalej tak czesto na cycu wisi?
Asia ja wlasnie odkurzalam i mala zasnela :p a tez ma ostatnio problemy z zasypianiem, czesto tez jej odglos suszarki puszczam z yt

No właśnie już nie
Jakoś mi się rozregulowała bo nawet tak w wypisie napisali
Ale też już nie karmie na rogalu bo w szpitalu go nie miałam tylko na ręce na siedząco lub stojąco jak trzeba i lepiej ciągnie jak pompka
Postępuje według schematu i jest ok. Trochę poplacze przed snem, uspokoi się, zasypia na brzuszku u mnie a potem siup do kolyski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610121609]

Napisane przez frezyjka85

no właśnie Antek prawie przy każdej kupie się pręży i popłakuje

tak mi go szkoda... zapytam dziś lekarza czy to normalne, bo kupy nadal mokre jak rozwolnienie... wczoraj rano pierwszy raz oberwało się tatusiowi z mocnego rozbryzgu myślałam, że umrę ze śmiechu podłoga, przewijak i bokserki męża kabaret!







mam nadzieję, że nie zarazicie tym okresem



mój śpi na brzuszku ale tylko na mojej piersi... tak to nie daje się zostawić na brzuszku jak nikogo obok niego nie ma.



Jeśli tylko znajdziesz czas i lubisz wyszywać no to pewnie, że wróć do tego

nic mnie tak nie odpręża jak spokój i igła z muliną







ja mam schizę jak prowadzę sama samochód a maluch zaczyna płakać z tyłu e foteliku...

muszę nauczyć się go instalować z przodu na dłuższe trasy, bo ciężko się skupić na drodze jak się słyszy dziecko, że płacze, a go nie widać...







dziękuję oby...



Antek często w śnie zapłacze i śpi dalej... albo ma smuteczki senne (robi podkówkę) i tylko tak zamarudzi z zamkniętymi oczami i znowu cisza







podobno ta przypadłość jest normalna u chłopców i właśnie w lewej nerce i schodzi po porodzie, no ale u nas niestety jest za dużo, więc jeśli tylko nie będzie się powiększać to ok.







ja dzisiaj 6 tyg. po porodzie i planuję od listopada kupić karnet na siłownię... jakiś lekki fitness i bieżnia obym wytrwała w postanowieniu

To czekam na wieści co Ci powie lekarz bo u nas tez te kupki takie "luźne" tylko ten płacz i nerwy...
Mój tz dostał prawie zawału na widok tego jak ja dostałam wystrzał "2"

Napisane przez Niestabilna

Hmmm u Ciebie jeszcze bardziej skomplikowane.
Jak nie pracowalas za długo bądź wcale to chyba dostaniesz poniżej 300 euro ale nie jesyem pewna + kindergeld ale podejrzewam ze na meza bedzie lepiej
A jezeli chodzi o Mutterschaft geld to jezeli bylas ubezpieczona w de to dostaniesz. Ubezpieczenie jest gdy pracujesz albo jesteś zameldowana w AA (agencji pracy) lub prywatnie. Moze to byc najniższa stawka ale dostaniesz.
A jak tz teraz bez pracy to możecie sie tez postarac o Wohngeld. Musicie isc do ratusza i wypełnić papiery (znowu :p )

No to u mnie jeszcze bardziej skomplikowane w takim razie z tym ubezpieczeniem bo niby mam w bkk pfalz, karte i w ogole ale to jest tak, ze Pl NFZ przesyła tutaj do nich moje składki...wiec musze sie dowiedzieć bo zawsze to moze byc jakis grosz a raczej cent widziałam, ze jakies fotki mi wrzucilas niżej...dziękuje zaraz spojrze bo na tel podczas cytowania nie zobaczę...co do wohngeld to faktycznie musimy to sprawdzić chociaz intensywnie namawiam tz na wyprowadzkę do Drezna chce byc bliżej Pl koniecznie...

Napisane przez małaPaulina

Blondi Przykro mi Kochana wszystko sie ulozy,to kwestia czasu,musisz byc silna ...ech pociesze Cie tylko ze moj Tz tez jest spioch,chociaz w nocy do malego nie wstaje w ogole to i tak spi dlugo,masakra...

aisa84 no wlasnie,moj nie placze ale sie wierci,kreci,spina i w ogole i tez przez sen... wlasnie przez tą kupe chyba ale czytalam ze jak dziecko ma 6-8tygodni to zmienia sie kupa i dziecko musi sie nauczyc ją wyproźniać... hmm to moze dlatego tak jest?

Marcella ja tylko troche cwicze,czekam na wizyte u gina i dopiero sie biore porządnie za cwiczenia i sex

podobno brzucha nie ma co zaczynac cwiczyc za szybko bo mięśnie muszą wrocic na swoje miejsce.Moja kolezanka to zaczela po porodzie zaraz cwiczyc wariatka to oczywiscie krwotoku dostala,glowa ją bolala w ogole masakra...

a Tz masakra... widze ze nie jedna z nas ma z nimi problem jak maly byl jeszcze noworodkiem to Tz chcial isc na disco z kolega,powiedzialam zeby sie puknal w glupi łeb!no kurna czy faceci są powazni?

a i tak byl 2 razy opijac narodziny malucha!wczoraj byl u kumpla na piwie ale wrocil o 21:30,na dluzej go nigdzie nie puszczam bo Szymek wieczorami marudzi a po to ma tatę zeby sie zajął dzieckiem skoro ja to robie caly dzien! ci faceci doprowadzają mnie do szalu



Kurna byla polozna,myslalam ze ostatni raz,ale jeszcze przyjdzie za 2 tygodnie



Czy tylko ja tak krotko karmię?u mnie kiedys karmienia to byly 10-15min max a teraz 5-8min



Asia a moze sie budzi bo czuje ze nie ma kolo niej mamy? moj maluch tez potrafi zasnac mi na rekach,jak go odloze to po kilku minutach panika!i ryk... wiec wsadzam go do chusty,spi spokojnie i sie budzi dopiero na jedzenie...

No mam nadzieje, ze to szybko minie z ta kupka bo biedna spi, nagle płacz i słychać bączka i przysypia i znowu to samo
A z facetami to juz mi szkoda słów normalnie...czasem mam wrażenie, ze mój tz ma jakies ograniczone myślenie...np jedziemy autem, mała spi a on muzyka na ful albo okna otwiera i przeciąg robi i musze mu przypominać, ze jest dziecko i nagle do niego to dociera

Napisane przez Niestabilna

wlasnie mo synus wystrzelil na mnie jak z procy nr 2

ide sie prac

Przedwczoraj tym samym sposobem do prania poszła pościel, kocyk małej, moja bluza i dresy a z dłoni kapała mi kupka






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Blondi Banana]

Asia - myślałam ze tylko nasza taka marudna przy zasypianiu Czasami juz cierpliwość nam się kończy. Zazwyczaj najgorzej jest późnym wieczorem, nad ranem i rano. A czasami nie chce spać i jej sie nudzi a nie za bardzo wiem jak zabawic takie malenstwo. Co bym nie robila po chwili jest placz.

[Niestabilna]

Napisane przez aisa84

No to u mnie jeszcze bardziej skomplikowane w takim razie z tym ubezpieczeniem bo niby mam w bkk pfalz, karte i w ogole ale to jest tak, ze Pl NFZ przesyła tutaj do nich moje składki...wiec musze sie dowiedzieć bo zawsze to moze byc jakis grosz a raczej cent widziałam, ze jakies fotki mi wrzucilas niżej...dziękuje zaraz spojrze bo na tel podczas cytowania nie zobaczę...co do wohngeld to faktycznie musimy to sprawdzić chociaz intensywnie namawiam tz na wyprowadzkę do Drezna chce byc bliżej Pl koniecznie...

Przedwczoraj tym samym sposobem do prania poszła pościel, kocyk małej, moja bluza i dresy a z dłoni kapała mi kupka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mimo to sprobuj z Wohngeld. Ja sie jutro wybieram po papiery, a co mi tam. Mi pieniadze z nie wychodza a na pieluchy bedzie
My chcemy tez blizej Pl i sie zastanawiamy nad okolicamu Berlina. Zeby tez nie w samym Berlinie bo miasta nie znosze. Ale z drugiej strony to tu mamy przyjaciol, moj M ma jeszcze tutsj dzieci, no i region przepiekny... i ja sie pytam co robic

[Joasiakr]

META u nas ksywka " koksik" ostatnio na topie, bo ciagle wcina i sie chłop robi)))

Ćwiczyć tez zamierzam po wizycie u gina ale ja to mam mnóstwo do zarzucenia jeszcze z przed ciąży;(((

Mój tz jest najwspanialszy i nic a nic nie mogę ponarzekać Gdyby mógł tl wzial by tacierzyński zamiast mnie. Po pracy robi wokół naszych dwóch ropuch praktycznie wszystko plus dba bym miała czas dla siebie po jego powrocie . Fakt ze wygania mnie z domu ( i tu nie bardzo mu ufam, bo na kp a butli nie dajemy ) i wiem ze z jego duma nie zadzwonilby gdyby Koksik płakał stad staram sie nie wychodzić na dłużej niż 2h

CD. Zmagań z wszechwiedząca teściowa . Trzeci dzien a rano puściły i nerwy bo wróciłam z małym ze spaceru 3 h i oczywiste jest ze mały głodny - jeszcze nie wyciągnęłam go z wózka a ta stoi nad głowa i mówi " no daj mu pociągnąć , no daj juz " ( a co ja Krowa jestem by tak mowić?)i wyciągam Go ,Ten ryczy a ta stoi nad jego głowa i go głaszcze i tam memla cos do niego , gdy mam go na rękach i próbuje uspokoić :/ mowię do Niej, ze mi nie pomaga i czy moze dać mi go w spokoju nakarmić i uspokoić.to poszła obrażona.. Ech teściowe..


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."

[małaPaulina]

Niestabilna moj maly raz osral Tz przed kąpięlą plus całą lazienke do tego plakalismy ze smiechu a Szymek zdziwiony
Blondi ja to do malego gadam i pokazuje mu rozne zabawki... czasem spiewam...kladę na matkę albo na brzuszek na klinku. Albo np jak ryczy to mowie tak "co sie tak drzesz? mama cie tyle czasu w brzuszku nosila,teraz ma wielką du.. i zwisający brzuch,jest cala w rozstepach...a ty co ?wolisz tatusia?"

Szymek mi czasami piszczy po jedzeniu,tak sie drze ze szok,a czasem w trakcie... macie tak? i teraz nie wiem czy mu chodzi o to ze mleko tryska bo faktycznie cyca wypuszcza a tu dwie wielkie fontanny zalewają mu oczy i nos czy o to ze w tym czasie idzie wielka torpeda z tylka az sie dom trzęsie? czy o to ze sie przejadl juz? ech nie rozumiem go

[Joasiakr]

Napisane przez Blondi Banana

Asia - myślałam ze tylko nasza taka marudna przy zasypianiu Czasami juz cierpliwość nam się kończy. Zazwyczaj najgorzej jest późnym wieczorem, nad ranem i rano. A czasami nie chce spać i jej sie nudzi a nie za bardzo wiem jak zabawic takie malenstwo. Co bym nie robila po chwili jest placz.

Blondi gadaj pierdoły mój to uwielbia chodzę z nim i opowiadam co gdzie w domu jest i do czego służy )) lub mowię jak zrobię obiad )


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez małaPaulina

Niestabilna moj maly raz osral Tz przed kąpięlą plus całą lazienke do tego plakalismy ze smiechu a Szymek zdziwiony

Blondi ja to do malego gadam i pokazuje mu rozne zabawki... czasem spiewam...kladę na matkę albo na brzuszek na klinku. Albo np jak ryczy to mowie tak "co sie tak drzesz? mama cie tyle czasu w brzuszku nosila,teraz ma wielką du.. i zwisający brzuch,jest cala w rozstepach...a ty co ?wolisz tatusia?"

Hahaha) ja mowię " drzyj sie głośniej a do surowych rodziców Cię oddam lub sprzedam na Allegro"))


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."

[małaPaulina]

Moj synek sie tak drze ze czekam az sąsiedzi zapukają oczywiscie na rękach jest cisza ale sproboj czlowieku wyjsc do wc...

[Joasiakr]

Napisane przez małaPaulina

Moj synek sie tak drze ze czekam az sąsiedzi zapukają oczywiscie na rękach jest cisza ale sproboj czlowieku wyjsc do wc...

Mi tam nie przeszkadza) niech struny głosowe ćwiczy) tylko ze kupiłam ten monitor oddechu i jak sie tak sobie drze to sie uruchamia alarm))


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."

[aa2]

dziennn dobry
pogoda za oknem beznadziejna, szaro buro i ponuro...u was tez?
dzis Marcela az pytalismy czy chce isc do przedszkola liczac ze powie ze nie, a on niestety chciał i tata musiał wyjsc na deszcz i zimno

co do ćwiczen to ja tez bym chciała sie zmobilizowac, na razie mam lenia

[Marcella_]

My na Lenke mowimy Lemurek
mnie jej placz przeraza zawsze jak placze to wydaje mi sie ze czegos jej brakuje albo ze glodna albo ze ja cos boli a tesciowa mowi ze mam ja zostawic jak placze a nic jej nie jest ( tzn jak jest najedzona i pampers zmieniony) bo ja naucze na rekach moj tz sie jej slucha oczywiscie, ja jej nie potrafie tak zostawic bo mi jej szkoda a jej placz mnie paralizuje a jak ja naucze noszenia to sama ja bede nosic bo reszta w pracy i nie mieliby kiedy jej nosic nawet

[Niestabilna]

ja na swojego mowie ssak

[agnes 20]

Napisane przez frezyjka85

odebrałam dziś gotowy, obramowany obraz, który wyszywałam będąc w ciąży...

Piękny

Napisane przez aisa84

Ja przytrzymuje smoczek zwinięta pieluszką tetrowa bo jak mała zaczyna kupkę to ja to meczy a smoczek przy tym uspokaja ale bardzo energicznie go ciumka i wylatuje



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam identycznie z Lenką i też podkładam pieluszkę.

Napisane przez aisa84

To czekam na wieści co Ci powie lekarz bo u nas tez te kupki takie "luźne" tylko ten płacz i nerwy...
Mój tz dostał prawie zawału na widok tego jak ja dostałam wystrzał "2"





No to u mnie jeszcze bardziej skomplikowane w takim razie z tym ubezpieczeniem bo niby mam w bkk pfalz, karte i w ogole ale to jest tak, ze Pl NFZ przesyła tutaj do nich moje składki...wiec musze sie dowiedzieć bo zawsze to moze byc jakis grosz a raczej cent widziałam, ze jakies fotki mi wrzucilas niżej...dziękuje zaraz spojrze bo na tel podczas cytowania nie zobaczę...co do wohngeld to faktycznie musimy to sprawdzić chociaz intensywnie namawiam tz na wyprowadzkę do Drezna chce byc bliżej Pl koniecznie...




No mam nadzieje, ze to szybko minie z ta kupka bo biedna spi, nagle płacz i słychać bączka i przysypia i znowu to samo
A z facetami to juz mi szkoda słów normalnie...czasem mam wrażenie, ze mój tz ma jakies ograniczone myślenie...np jedziemy autem, mała spi a on muzyka na ful albo okna otwiera i przeciąg robi i musze mu przypominać, ze jest dziecko i nagle do niego to dociera




Przedwczoraj tym samym sposobem do prania poszła pościel, kocyk małej, moja bluza i dresy a z dłoni kapała mi kupka






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja Lenka wczoraj zrobiła taką kupę że miała ją aż na szyi, body bo do wyrzucenia bo się nie odeprały.
A co do Tża to ja się ze swoim bez przerwy kłócę w samochodzie bo robi głośno muzykę bo mu z przodu nie słychać, bo głośniki z tyłu, a mi aż głowę rozsadza, a co dopiero dziecku

Napisane przez Marcella_

My na Lenke mowimy Lemurek
mnie jej placz przeraza zawsze jak placze to wydaje mi sie ze czegos jej brakuje albo ze glodna albo ze ja cos boli a tesciowa mowi ze mam ja zostawic jak placze a nic jej nie jest ( tzn jak jest najedzona i pampers zmieniony) bo ja naucze na rekach moj tz sie jej slucha oczywiscie, ja jej nie potrafie tak zostawic bo mi jej szkoda a jej placz mnie paralizuje a jak ja naucze noszenia to sama ja bede nosic bo reszta w pracy i nie mieliby kiedy jej nosic nawet

Lemurek ładnieJa też nie mam sumienia zostawić małej jak płacze, ale raz mnie tak wkurzyła że poszłam się myć i zostawiłam ją bo już nie miałam siły

[małaPaulina]

mi tam placz tez nie przeszkadza ale mamy kiepskie drzwi i strasznie slychac wszedzie malego
tesciowa potrafi przyjsc i "co on tak placze?" nosz kurde... niemowlę czasem placze ech
Marcella_ mojego Szymonka nie da sie zostawic jak placze bo on sie tak drze ze ja nie wiem jak mozna zostawic tak dziecko...
a tym noszeniem sie nie przejmuj, zawsze mozna wiekszego malucha do nosidla wsadzic zawsze wygodniej niz na rekach
a to ze jest mala najedzona i ma suchego pampersa to co?przeciez dziecko ma tez inne potrzeby... ludzie są niepowazni przede wszystkim takie male dziecko potrzebuje przytulania i poczucia bezpieczenstwa...
moj maluch jest duzo noszony przeze mnie i przez Tzta

[Marcella_]

Napisane przez małaPaulina

mi tam placz tez nie przeszkadza ale mamy kiepskie drzwi i strasznie slychac wszedzie malego
tesciowa potrafi przyjsc i "co on tak placze?" nosz kurde... niemowlę czasem placze ech
Marcella_ mojego Szymonka nie da sie zostawic jak placze bo on sie tak drze ze ja nie wiem jak mozna zostawic tak dziecko...
a tym noszeniem sie nie przejmuj, zawsze mozna wiekszego malucha do nosidla wsadzic zawsze wygodniej niz na rekach
a to ze jest mala najedzona i ma suchego pampersa to co?przeciez dziecko ma tez inne potrzeby... ludzie są niepowazni przede wszystkim takie male dziecko potrzebuje przytulania i poczucia bezpieczenstwa...
moj maluch jest duzo noszony przeze mnie i przez Tzta

tez tak uwazam jak Ty nie lubie rad tesciowej ani babci tz czasy sie zmieniaja teraz sie inaczej opiekuje dziecmi niz kiedys. Moja tesciowa tez madra a 2 lata z mama mieszkala ktora jej pomagala ciagle.

[Blondi Banana]

Muszę się nauczyć gadać te głupotki do dziecka. Ja raczej z tych małomównych i ciężko mi to przychodzi A z noszeniem przeze mnie też jest kiepsko, bo ręce mi więdną po paru minutach...

Meta - moja niestety ma czarne włoski na tym czole, czy uszach. I trochę to śmiesznie to wygląda

Ja też nie mogę znieść płaczu małej. Mam wtedy w głowie badania psychologiczne, o których mówili mi na studiach, które mówią o tym, że tak małe dziecko uczy się czy świat jest dobrym i bezpiecznym miejscem właśnie przez to, że nie ignoruje się jego płaczu. Na tak wczesnym etapie zostawianie dziecka żeby się wypłakało robi podobno ogromne zniszczenia w psychice. I zawsze panikuję, że nie będę dobrą matką jak natychmiast nie przybiegnę. A jak się spóźniam pół minuty to mam wyrzuty sumienia. Pewnie nic by jej się nie stało gdyby czasami trochę popłakała, ale jeszcze nie potrafię tego znieść... I tak jest lepiej, bo na początku trzęsły mi się ręce, a nawet cała się trzęsłam ze stresu jak płakała

[Joasiakr]

Napisane przez Marcella_

My na Lenke mowimy Lemurek

mnie jej placz przeraza zawsze jak placze to wydaje mi sie ze czegos jej brakuje albo ze glodna albo ze ja cos boli a tesciowa mowi ze mam ja zostawic jak placze a nic jej nie jest ( tzn jak jest najedzona i pampers zmieniony) bo ja naucze na rekach moj tz sie jej slucha oczywiscie, ja jej nie potrafie tak zostawic bo mi jej szkoda a jej placz mnie paralizuje a jak ja naucze noszenia to sama ja bede nosic bo reszta w pracy i nie mieliby kiedy jej nosic nawet

No mój sie drze, ale tez samego bym go nie zostawiła) zauważyłam ze właśnie przy drugim dziecku mniej mi to przeszkadza przy pierwszym to tz jeździł na szczepienia bo ja wyłam razem z Maja,a jak miała zabieg przetykania kamalikow lzowych to musiałam opuścić nie gabinet,a budynek bo dygotalam słysząc ten straszny płacz. Dobrze ze moja mama poszła właśnie z nią teraz jestem bardziej odporna
Lemurek brzmi przeuroczo

Frezyjka piękna robota


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."

[małaPaulina]

ja się na pewno rozryczę na szczepieniach,masakra dobrze ze Tz idzie z nami,ale wolalabym zeby poszedl sam z malym,beze mnie

[Joasiakr]

Napisane przez małaPaulina

ja się na pewno rozryczę na szczepieniach,masakra dobrze ze Tz idzie z nami,ale wolalabym zeby poszedl sam z malym,beze mnie

Lekarze juz wiedza kiedy przychodzą pierworodki))

Ostatnio jak Mieszko miał pobierana krew to odwrocilam głowę ,bo nie lubię igieł ,a lekarz do mnie "co?pierwsze dziecko?" I sie cieszy


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."

[Misstic]

Cześć dziewczyny

Chciałam napisać do was rano, ale ostatnio ciągle mi się przeglądarka z forum na komórce zawiesza i dupa. Jak w ciazy 90% korzystałam z fona tak teraz coś jest nie tak. I zamula, ale to pewnie od ogromnej ilości zdjęć hehe

Ale nam się wątek okresowy zrobił Ciekawe kiedy ja dostane ten przebrzydły "dar" natury Już się przyzwyczaiłam do jego braku, chociaż w podpaskach ostatnio cały czas biegam. Bo raz że wczesniej krwawiłam po porodzie a teraz musze robić okłady na tą rankę z rivanolu i mam tabletki dopochwowe na szybsze gojenie w środku. Także podpaska to moja nie odłączna przyjaciółka ostatnio

My czasami na naszą niunie mówimy Godzilka A to dlatego, że potrafi czasami tak płakać i machać przy tym rączkami i nóżkami, że wygląda to komicznie. Jakby chciała zbić mame i tatę
Albo jak widzimy, że zaraz będzie ryk to mówimy: "Uwaga, Godzilka atakuje"

Zostawiłam swoje dwa cuda dzisiaj w domku a sama pojechałam na podbój lumpka Pierwszy raz w życiu siedziałam tam 2 i pół godziny Ale było warto bo obkupiłam się fajnymi rzeczami i jestem strasznie zadowolona. 3 swetry, 2 bluzki, kurtka, 2 pary spodni i sukienka. Wszystko za 28zł.
Czy ja już mówiłam, ze uwielbiam lumpeksy?
A mój mąż w międzyczasie był z malutką na spacerku, przebrał pieluszkę, nakarmił i położył ją spać.
Jak przyjechałam poszłam robić obiad a on posprzątał mieszkanie. Teraz poszedł się zdrzemnąć a ja zaraz będe karmić malutką. Słysze, że się juz kręci

[NOWA SOWA]

a u nas dziś położna .. po raz ostatni a szkoda bo fajna babka
co z wazniejszych rzeczy - nie podawac herbatek bez przyczyny , bo mleko jest na wodzie a upałów nie ma i dziecko nie poci się jak w lato więc bez sensu.
Potwierdziła leżenie na brzuszku min 2 h , czego sobie nie wyobrazam bo Olek drze się w nieboglosy az piana usta leci jak ma lezec na brzuszku

[Misstic]

Napisane przez NOWA SOWA

a u nas dziś położna .. po raz ostatni a szkoda bo fajna babka
co z wazniejszych rzeczy - nie podawac herbatek bez przyczyny , bo mleko jest na wodzie a upałów nie ma i dziecko nie poci się jak w lato więc bez sensu.
Potwierdziła leżenie na brzuszku min 2 h , czego sobie nie wyobrazam bo Olek drze się w nieboglosy az piana usta leci jak ma lezec na brzuszku

A karmisz mieszanie czy tylko mm?
Bo przy karmieniu tylko mm trzeba troche dopajać dziecko. Z resztą najlepiej to ono ci pokaże U mojej małej potrafie już rozpoznać kiedy chce jeść (mleko) a kiedy jest spragniona i wtedy herbatka z kopru albo rumiankowa idzie w ruch. Albo czasami sama woda, jak nie mam zaparzonej herbaci.
2h na brzuszku? Moja 10 minut nie wytrzyma

[Latte88]

Napisane przez Marcella_

My na Lenke mowimy Lemurek
mnie jej placz przeraza zawsze jak placze to wydaje mi sie ze czegos jej brakuje albo ze glodna albo ze ja cos boli a tesciowa mowi ze mam ja zostawic jak placze a nic jej nie jest ( tzn jak jest najedzona i pampers zmieniony) bo ja naucze na rekach moj tz sie jej slucha oczywiscie, ja jej nie potrafie tak zostawic bo mi jej szkoda a jej placz mnie paralizuje a jak ja naucze noszenia to sama ja bede nosic bo reszta w pracy i nie mieliby kiedy jej nosic nawet

My też mówimy Lemurek 😍 :-D

[nmartyna]

Napisane przez NOWA SOWA

a u nas dziś położna .. po raz ostatni a szkoda bo fajna babka
co z wazniejszych rzeczy - nie podawac herbatek bez przyczyny , bo mleko jest na wodzie a upałów nie ma i dziecko nie poci się jak w lato więc bez sensu.
Potwierdziła leżenie na brzuszku min 2 h , czego sobie nie wyobrazam bo Olek drze się w nieboglosy az piana usta leci jak ma lezec na brzuszku

Mój kurczak też się drze jak kładę ją na brzuszku i nawet minuty nie wytrzyma, ale jak jest śpiąca to inna sprawa. Od kilku dni, jak widzę, że będzie spała, to kładę ją na brzuszek i sama zasypia. Śpi na brzuchu ponad dwie godzinki

[Metamfetaminax]

Napisane przez Niestabilna

wlasnie mo synus wystrzelil na mnie jak z procy nr 2
ide sie prac

Napisane przez małaPaulina

Moj synek sie tak drze ze czekam az sąsiedzi zapukają oczywiscie na rękach jest cisza ale sproboj czlowieku wyjsc do wc...

do nas mops zapuka niebawem chyba



o my bogacze tydzień temu składaliśmy o becikowe i dziś przyszło

[Misstic]

Napisane przez Metamfetaminax

do nas mops zapuka niebawem chyba



o my bogacze tydzień temu składaliśmy o becikowe i dziś przyszło

Ale szybciutko dostaliście
A ja musze donieść jakieś papierzyska jeszcze. Jutro jade do zusu bo maja mi jakis papier przygotować a potem jak zdaże to do tej cudownej instancji od becikowego i moze juz coś się ruszy.
A składałaś na rodzinne i te drugie becikowe?

[małaPaulina]

Napisane przez Misstic

Cześć dziewczyny

Chciałam napisać do was rano, ale ostatnio ciągle mi się przeglądarka z forum na komórce zawiesza i dupa. Jak w ciazy 90% korzystałam z fona tak teraz coś jest nie tak. I zamula, ale to pewnie od ogromnej ilości zdjęć hehe

Ale nam się wątek okresowy zrobił Ciekawe kiedy ja dostane ten przebrzydły "dar" natury Już się przyzwyczaiłam do jego braku, chociaż w podpaskach ostatnio cały czas biegam. Bo raz że wczesniej krwawiłam po porodzie a teraz musze robić okłady na tą rankę z rivanolu i mam tabletki dopochwowe na szybsze gojenie w środku. Także podpaska to moja nie odłączna przyjaciółka ostatnio

My czasami na naszą niunie mówimy Godzilka A to dlatego, że potrafi czasami tak płakać i machać przy tym rączkami i nóżkami, że wygląda to komicznie. Jakby chciała zbić mame i tatę
Albo jak widzimy, że zaraz będzie ryk to mówimy: "Uwaga, Godzilka atakuje"

Zostawiłam swoje dwa cuda dzisiaj w domku a sama pojechałam na podbój lumpka Pierwszy raz w życiu siedziałam tam 2 i pół godziny Ale było warto bo obkupiłam się fajnymi rzeczami i jestem strasznie zadowolona. 3 swetry, 2 bluzki, kurtka, 2 pary spodni i sukienka. Wszystko za 28zł.
Czy ja już mówiłam, ze uwielbiam lumpeksy?
A mój mąż w międzyczasie był z malutką na spacerku, przebrał pieluszkę, nakarmił i położył ją spać.
Jak przyjechałam poszłam robić obiad a on posprzątał mieszkanie. Teraz poszedł się zdrzemnąć a ja zaraz będe karmić malutką. Słysze, że się juz kręci

mowilas przydalby mi sie jakis lumpek w okolicy...moze jest a nawet o tym nie wiem

co do brzuszka,ja wlasnie polozylam malego i co? poszła masa bąków

[carolciuska]

Napisane przez Aneta???

A wiesz coś o wersji houdini,która ma być niby ciaśniejsza od original ?Bo teraz tu się waham, który, bo jednak zdecydowałam, że wezmę większy rozmiar, bo ten mniejszy ma długość 56 cm a tyle to ma mój syn i krótko by go używał a tanie to nie jest by za miesiąc kupować nowy 😕

Zamówiłam smoczki avent soothie, te których używają w szpitalach w Stanach. Macie jakieś doświadczenia z nimi? Na necie piszą, że w połączeniu z woombie dziecko to już wogóle błogo śpi,no ciekawe ....😈

Chyba go zamowie!! moja Antoska nie znosi zmoka ! mamy dwa rozne i jak go wkladam to ma mine jakby wymiotowala .... Jak go zamowie i zadziala to bedzie cud !

Napisane przez Niestabilna

wlasnie mo synus wystrzelil na mnie jak z procy nr 2
ide sie prac

hahahahhaha ochrzczona zostalas Ja przedwczoraj zostalam naznaczona tak samo, nie wiedzialam czy najpierw mam siebie wycierac, ja czy posciel zmienic ....

Napisane przez Misstic

Ale szybciutko dostaliście
A ja musze donieść jakieś papierzyska jeszcze. Jutro jade do zusu bo maja mi jakis papier przygotować a potem jak zdaże to do tej cudownej instancji od becikowego i moze juz coś się ruszy.
A składałaś na rodzinne i te drugie becikowe?

Kurde, dziewczyny ja nie ogarniam , co potrzeba do tego becikowego zaniesc? A rodzinne ? Komu sie nalezy ?

MATKANIEOGARNIA!


ps. zjadlam sushi, ale grilowane
wczoraj w kinie popcorn, a po mojej prawej stronie lezy własnie maly bąk i puszcza bąki głoooooośśśśśśśśśśneeeeee eeeee