ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-31, 21:04   #1
anonimowa98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Unhappy

ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy


Czesc, jestem tu nowa i nie bardzo wiem gdzie zakwalifikowac ten wątek. Założyłam tu konto z nadzieją, ze ktos pomoze rozwiazac mi moj problem...

Zaczne od tego, ze mam zaledwie 16 lat i chodze do liceum, moje życie nie powinno byc jakies problematyczne i na pożor wlasnie takie nie jest. Wszyscy uwazaja, ze jestem szczesliwa, ale od pewnego czasu jestem strasznie przygnębiona, częsciej placze, kłoce sie z kazdym jest to dziwne, bo nigdy cos takiego nie mialo miejsca.
Kiedy chodze do szkoly nic po mnie nie widac, jestem dusza towazystwa mam duzo kolezanek, a mimo to po powrocie do domu mam ochote sie rozpłakac, czuje się bardzo samotna.
Mam wiele kolezanek, lecz nie przyjaciolke.
Moi rodzice są rozwiedzeni, z obojgiem mam dobry kontakt, ale tak naprawde z zadnym z nich nie mogę szczerze porozmawiać... nie umiem rozmawiać o tym co czuje.
Mam rodzenstwo, w tym starsza siostre z ktora strasznie sie kloce, ale nigdy to nie sprawialo mi az tyle bólu.
Coraz czesciej łapie sie na tym, ze czuje sie beznadziejna, bezsilna i najgorsza ze wszystkich, mam zapędy do autoagresji.
Wolę wyzadzac sobie krzywde niz innym. Co sie ze mna dzieje? Dlaczego tak jest! Nie przezylam nic traumatycznego. To dlaczego rak sie zachowuje?
anonimowa98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 21:17   #2
anikaes
Raczkowanie
 
Avatar anikaes
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 68
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

Po pierwsze: dlaczego Twoje życie miałoby nie być problematyczne? Dlatego, że masz dopiero 16 lat i nic traumatycznego nie przeżyłaś? Czasem nie potrzeba w życiu wielkich traum żeby odczuwać smutek lub przygnębienie. A może przeżyłaś coś przykrego, co być może dla niektórych nie byłoby niczym wielkim, ale Ty odczułaś to jako coś dotkliwego? Mówiłaś o rozwodzie rodziców... Ja rozwód swoich rodziców ( w wieku 13stu lat) przeżyłam z pozoru bezproblemowo. Dopiero po jakimś czasie zauważyłam, że jednak miało to na mnie jakiś wpływ i dopiero po konsultacji z psychoterapeutą (w wieku 16stu lat właśnie) zdałam sobie z tego sprawę.
Poza tym jesteś w okresie dojrzewania, co wcale łatwym okresem nie jest. Hormony buzują, kształtuje się Twoja osobowość, wiele rzeczy odkrywasz, intensywniej odczuwasz... Samo bycie nastolatką dla niektórych jest już wystarczająco trudne. Wpominasz o tym, że nie masz przyjaciółki, więc zapewne tego Ci między innymi brakuje. Dlaczego jej nie masz? Dlatego, że nie spotkałaś odpowiedniej osoby, czy z innego powodu? Trzymaj się ciepło. Jeśli taki stan będzie utrzymywał się przez dłuższy czas to może warto skonsultować to z psychoterapeutą. Co o tym myślisz? Poza tym autoagresja... To mam wrażenie dość niepokojący objaw. Czy mogę spytać na czym ona polega?
anikaes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 21:31   #3
anonimowa98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

Znaczy, moze to nie jest tak ze nie mam przyjaciolki, mam taka osobe przynajmniej ona mnie tak traktuje, moze zawsze sie wyzalic, porozmawiac zawsze pomoge w potrzebie, to cos wiecej niz kolezenstwo, ale ja nie umiem nikomu zaufac w takim stopniu by zwierzac sie ze swoich problemow, uczuc. Boje sie ze nie zostanie to miedzy nami, choc nie mam podstaw by twierdzic ze ona moze cos wygadac, a poza tym nie umiem rozmawiac o swoich problemach mimo ze jestem osoba wygadana i ciagle z kims rozmawiam to jesli ona widzi ze jest cos nie tak, jestem smutna itp to probuje mnie namowic do zwierzeń, ale wtedy mam taka jakby blokade i udaje, ze wszystko jest okej.
Autoagresja? Nie jest to tak ze ciagle tylko w tych momentach gdy juz nawet nie mam sily plakac, nie zdarza sie to czesto ale jednak stanowi problem. Nie bede ukrywac, moze to chore ale od czasu do czasu siegam po żyletke, oparze sie niby przypadkiem, uderze o cos itd.
anonimowa98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 21:57   #4
anikaes
Raczkowanie
 
Avatar anikaes
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 68
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

Hmm...a myślałaś o tym żeby na początku spróbować wyżalić się potencjalnej przyjaciółce ze swoich mniejszych kłopotów? Przecież nie musisz od razu opowiadać jej o tych największych. A potem zobaczyć jak ona na to zareaguje...jak Ty będziesz się z tym czuła...i wtedy sama zdecydujesz czy chcesz mówić jej więcej, czy rzeczywiście lepiej tego nie robić.

Tłumienie w sobie złych emocji (czyli w Twoim przypadku zakładanie maski duszy towarzystwa i nie pokazywanie nikomu, że odczuwasz smutek) może prowadzić do zachowań autoagresywnych. Po prostu kumulują się w Tobie negatywne emocje i musisz je jakoś z siebie wyrzucić.

Zastanawiałaś się nad tym co tak naprawdę może powodować Twoje przygnębienie? Jakie sytuacje? Myśli?
anikaes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 22:09   #5
amystay
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 16
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

Wszyscy jesteśmy ludźmi z problemami. Czy to większymi, czy to mniejszymi. Sama często przechodzę przez okres depresji. Miałam go gdy dostałam się do technikum, czyli byłam w twoim wieku. Poszłam tam z dwiema najlepszymi przyjaciółkami, poznałam świetnego chłopaka z którym ułożyło mi się na dwa lata, więc nie miałam zbyt wielkich powodów, by odczuwać przygnębienie. A jednak stało się. Przyjaciółki zaczęły mnie "olewać", bo spędzały więcej czasu same ze sobą, niż ze mną, a chłopaka ciągle panicznie bałam się stracić, bo widziałam, jak inne na niego patrzyły... na ojca wiecznie się darłam, bo jest alkoholikiem, i na matkę w sumie też, bo sama mu piwa kupowała, to po co narzekała i mnie prosiła, bym mu chowała? Choć kłótni w domu przez niego nie było, nikogo nie bił patologii nie było, to ja robiłam awantury - bo nie mogłam znieść tego, że musi pić codziennie. Z nową klasą się nie zakolegowałam, straciłam chęć do nauki, uznałam że popełniłam życiowy błąd wybierając to właśnie technikum... czułam się zupełnie bezsilna. Płakałam nocami w poduszkę, oddaliłam się od wszystkiego i wszystkich. Nie miałam ochoty spotykać się z ludźmi, opuszczałam imprezy, piżama party i te sprawy.
Przeszło mi dopiero, gdy obcy człowiek z internetu mnie wyśmiał,gdy podałam mu swoje problemy. Uznał że jestem najbardziej żałosnym człowiekiem na świecie, że życie jest zbyt cenne, by tracić swój cenny czas w ten sposób. To był początek owocnej przyjaźni, ale to swoją drogą. Wzięłam się porządnie w garść i zaczęłam uprawiać sport. Zmieniłam parę rzeczy w swoim wyglądzie i czułam się zupełnie jak inny człowiek. Pamiętaj: zawsze istnieje na tym świecie ktoś, kto ma gorzej od ciebie i nie narzeka. choćby cały świat się walił, kochaj i doceniaj to co masz. ciesz się z życia, w końcu masz je tylko jedno.
Broń boże nie okaleczaj się. szkoda ciała, młodego i wciąż pięknego ciała.
Mysle ze doskonale cie rozumiem, czasem przychodza takie momenty, w ktorych jest zle, po prostu. a samotnosc to najgorsze, co moze nas spotkac. czlowiek potrzebuje kontaktu z drugim czlowiekiem, by moc mu sie wyzalic. mi wowczas pomagal jedynie internet - nie umialam opowiadac o tym przyjaciolkom a z rodziną mialam zly kontakt.

Edytowane przez amystay
Czas edycji: 2014-11-01 o 10:11
amystay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 22:13   #6
anonimowa98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

TCzesto zastanawiam sie nad tym co moze to powodowac, jednak nic takiego sie nie przydarzylo poza drobnostkami oczywiscie takimi jak no. Gorsza ocena, zeby powodowac u mnie nastroj. I nie umiem znalezc powodu tej sytuacji, ale musze przyznac szczerze ze juz czuje sie troche lepiej i lzej dzieki "rozmowie" z toba
anonimowa98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 22:16   #7
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

Masz prawo do problemów jak każdy - i należy Ci się pomoc od najbliższych, bo jesteś jeszcze dzieckiem. Strasznie przykro się czyta o samotności. Nic dziwnego, że nie potrafisz rozmawiać o uczuciach i emocjach, skoro w domu nie masz do tego okazji. Spróbuj otworzyć się trochę przed swoją koleżanką, zapytaj - może ona też ma takie problemy. Próbuj zaufać po trochę, ale moim zdaniem powinnas też porozmawiać z rodzicami, bo jeśli w grę wchodzi autoagresja, to może dobrze byłoby, żebyś porozmawiała z psychologiem specjalizującym się w pomocy młodym ludziom.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-01, 08:11   #8
wanda164
Zadomowienie
 
Avatar wanda164
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

Też myślę, że fajny psycholog by Ci pomógł zrozumieć, co się z Tobą dzieje. A zrozumienie to już połowa sukcesu
Może wychowawczyni w szkole dałaby Ci namiary?
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują.
wanda164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 09:27   #9
anikaes
Raczkowanie
 
Avatar anikaes
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 68
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

Amystay też ma rację- każdy ma prawo do tego by czuć się smutnym, nawet z pozoru błahego powodu. Warto jednak starać się z tym walczyć. Życie jest jedno, więc najlepiej się nim cieszyć każdego dnia. Myślę, że najlepiej żebyś spróbowała odpowiedzieć sobie na pytanie dotyczące powodów Twojego przygnębienia. Dzięki temu będziesz w stanie zrobić coś żeby te powody zlikwidować, a co za tym idzie- stać się szczęśliwszą osobą. Jeśli nie sama to może rzeczywiście z pomocą psychoterapeuty?
anikaes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 14:28   #10
Verri
Raczkowanie
 
Avatar Verri
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Inny Świat
Wiadomości: 289
Dot.: ogarnia mnie bezsilnosc, pomocy

dorastanie to najgorsze przeżycie, takie dla mnie było. Czułam się dokładnie tak jak Ty z tym, że miałam przyjaciół którym wywalałam "złe emocje".
jeśli nie masz z kim pogadać, zgłoś się do psychologa szkolnego.
Verri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-01 15:28:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:31.