Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014 - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-31, 20:50   #2431
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NATALUSIA14 Pokaż wiadomość
Mała Paulina moja córka mało śpi w dzień przez bóle brzuszka a przynajmniej tak mi się wydaje, śpi i w pewnej chwili zaczyna płakać, wymachiwac rękami nogami kopie, i zazwyczaj się wybudza. Dajemy kropelki na kolki, płacz nie jest już tak częsty i długi no ale jest. Już niedługo miną 3 miesiące i powinno być lepiej, przynajmniej taka mam nadzieję.

Moja córka też najszybciej zasypia przy suszarce lub okapie. Czytałam gdzieś że dzieci do 3 miesiąca życia najchętniej tolerują warunki do tych w łonie matki. :-D

Czym usuwacie ciemieniuche. I czy w ogóle to robicie? Bo ja spróbowałam oliwka ale teraz po kilku myciach główki nie mogę jej zmyć z włosów wyglądają jak tłuste!
ja na ciemieniuche smarowałam oliwkąi wyczesywałam-to przy starszym
a teraz u młodszego mam emoilen dostałam od kolezanki to korzystam ,ale generalnie jakbym ni emiała to najlepszy sposób to własnei oliwka i wyczesywanie,, wydrapywanie
z czasem włoski wrócą do stanu normalnego a póki co smaruja ta oliwką, od fryzjerki wiem ze potem tez włosy lepiej rosna
miałam koleznake i jej córka miała problem z włoskami-taki łysolek był chyba do 2 lat i fryzjerka mówiłą aby jej podpowiedziec zeby małej głowe oliwka smarowała
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 21:01   #2432
carolciuska
Zadomowienie
 
Avatar carolciuska
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 073
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
Olek spi juz 6 h .. budzić na jedzenie ??
Ja bym obudzila, bo w nocy nie bedzie spal!

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Dziewczyny, kakie macie karuzele do lozeczka?

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez nmartyna Pokaż wiadomość
U nas dzisiaj dramat. Mala caly czas na rekach... dostaje nagla atakow placzu,a raczej pisku i wrzasku i nie da sie jej uspokoic... brzuszek miekki, goraczki brak... tylko strasznie sie slini... juz nie wiem co robic. To bedzie ciezka noc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Martyna, ile Twoja mala wazy?
carolciuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 21:06   #2433
NOWA SOWA
Wtajemniczenie
 
Avatar NOWA SOWA
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 400
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

od kilku dni gdy Olek kończy mleko w butelce i juz zabieram to gdy sie zorientuje ze nie ma w ustach a trwa to doslownie kilka sek zaczyna plakać. Płacze chwilę ale donośnie . przytule do kaltki na tzw odbicie i spokoj . Mam wrażenie że on się nie najada. jednorazowo wciaga 120 ml sztucznego i co kilka karmień mojego , io ile uda mi się odciagnąc 120 to wtedy podaję . Mam pytanie do mam karmiacych swoim i sztucznym .. jaką wy macie metodę podawania ?? tez tak jak ja tzn raz sztuczne a jak uciagniecie to podajecie swoje ??
bo tak się zastanawiam czy można swoje mleczko włac do butelki z rozrobionym sztucznym i zrobić w butli 150 . Bebiko nie przewiduje w 2-3 mcy 150 musi byc 120 no ale skoro on się nie najada .
Opcja podania najpierw swojego a za chwile sztucznego o ile jest głodny nie wchodzi w gre , a tak mówiła mi polozna bo się zajezdzę z podgrzewaniem butelek jednej po drugiej. Olek niestety nie z tych co grzecznie czekaja na papu .. dla niego musi być już i teraz zaraz po przebudzeniu i zmianie pampka bo inaczej pissssssssssk
__________________
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."


NOWA SOWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 21:27   #2434
carolciuska
Zadomowienie
 
Avatar carolciuska
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 073
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
od kilku dni gdy Olek kończy mleko w butelce i juz zabieram to gdy sie zorientuje ze nie ma w ustach a trwa to doslownie kilka sek zaczyna plakać. Płacze chwilę ale donośnie . przytule do kaltki na tzw odbicie i spokoj . Mam wrażenie że on się nie najada. jednorazowo wciaga 120 ml sztucznego i co kilka karmień mojego , io ile uda mi się odciagnąc 120 to wtedy podaję . Mam pytanie do mam karmiacych swoim i sztucznym .. jaką wy macie metodę podawania ?? tez tak jak ja tzn raz sztuczne a jak uciagniecie to podajecie swoje ??
bo tak się zastanawiam czy można swoje mleczko włac do butelki z rozrobionym sztucznym i zrobić w butli 150 . Bebiko nie przewiduje w 2-3 mcy 150 musi byc 120 no ale skoro on się nie najada .
Opcja podania najpierw swojego a za chwile sztucznego o ile jest głodny nie wchodzi w gre , a tak mówiła mi polozna bo się zajezdzę z podgrzewaniem butelek jednej po drugiej. Olek niestety nie z tych co grzecznie czekaja na papu .. dla niego musi być już i teraz zaraz po przebudzeniu i zmianie pampka bo inaczej pissssssssssk
Hmm, a nie mozesz podac swoje prosto z cyca?
carolciuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 21:31   #2435
NOWA SOWA
Wtajemniczenie
 
Avatar NOWA SOWA
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 400
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

nie. mam mało pokarmu i mały się nie najadał. spadał z wagi musieliśmy podać sztuczne . od tej pory sciagam pokarm i podaję z butli zeby widzieć ile ml zjada. na cycku też wiecznie spał.
__________________
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."


NOWA SOWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 21:34   #2436
carolciuska
Zadomowienie
 
Avatar carolciuska
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 073
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
nie. mam mało pokarmu i mały się nie najadał. spadał z wagi musieliśmy podać sztuczne . od tej pory sciagam pokarm i podaję z butli zeby widzieć ile ml zjada. na cycku też wiecznie spał.
No to faktycznie nie ma wyjscia ja sie nie znam na mm, ale wydaje mi sie, ze nie wolno zmieszac sciagnietego z mm, ale moze ktos madrzejszy w tym temacie sie wypowie
carolciuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 21:47   #2437
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość



dzis dokladnie o tym samym myslalam... bo mi np ostatnio w wozku plakal a przeciez suszarki ze sobą nie biorę ale drogie to jest i nie wiem czy jest sens kupowac jak maly ma juz 7 tygodni prawie

kolejny dzien jestem do niczego,mam dosyc samotnosci ale nikt mnie nie rozumie bo przeciez mam dziecko...brakuje mi towarzystwa ale kto to zrozumie...

ircha racja, ja bylam w mięsnym do poludnia... takie kolejki jakby sie szykowaly kilkudniowe swieta
To przyjezdzaj do mnie,ja tez troche samotna ! znowu tz poszedl w tango ?


tz wrocil z pracy..pierwszy raz zadowolony bo przekalkulowal nasze wydatki i wplywy... lubie jak jest zadowolony,od razu chce mi sie z nim gadac i ja czuje sie lepiej a nie tak jak zawsze on narzeka...no i oboje happy bo komputer wraca z naprawy

Wysłane z mojego HUAWEI Y530-U00
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-31, 21:50   #2438
carolciuska
Zadomowienie
 
Avatar carolciuska
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 073
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
To przyjezdzaj do mnie,ja tez troche samotna ! znowu tz poszedl w tango ?


tz wrocil z pracy..pierwszy raz zadowolony bo przekalkulowal nasze wydatki i wplywy... lubie jak jest zadowolony,od razu chce mi sie z nim gadac i ja czuje sie lepiej a nie tak jak zawsze on narzeka...no i oboje happy bo komputer wraca z naprawy

Wysłane z mojego HUAWEI Y530-U00
No to gitara
My zapomnielismy, ze jutro sklepy nieczynne, a mamy gosci. Dobrze, ze tesco jest otwarte
chyba pomaluje paznokcie, chociaz mi sie nie chceee
carolciuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 22:25   #2439
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość



dzis dokladnie o tym samym myslalam... bo mi np ostatnio w wozku plakal a przeciez suszarki ze sobą nie biorę ale drogie to jest i nie wiem czy jest sens kupowac jak maly ma juz 7 tygodni prawie

kolejny dzien jestem do niczego,mam dosyc samotnosci ale nikt mnie nie rozumie bo przeciez mam dziecko...brakuje mi towarzystwa ale kto to zrozumie...

ircha racja, ja bylam w mięsnym do poludnia... takie kolejki jakby sie szykowaly kilkudniowe swieta
Ja suszarki używałam z telefonu, ale kiedy byliśmy ostatnio dwa razy w szpitalu ze mną u gina, mały tak się darł, my suszarkę właczyliśmy a ludzie gapili się jak na nienormalnych. Miś chyba nie zrobi na nich takiego wrażenia 😉





Cytat:
Napisane przez honig Pokaż wiadomość
u nas dzisiaj dzień noszenia i bujania. Jak na złość bateria się rozładowała w leżaczku i wibracji nie mogłam włączyć Jadąc wczoraj do znajomych zapomnieliśmy wyłączyć wibracji, a by się dzisiaj przydały, bo David coś cięższy dzień miał. Wreszcie zasnął .
To dzisiaj nasza pierwsza noc we dwoje , bo mąż pojechał do Pl. Na szczęście wraca w niedzielę

odnośnie szumów - mój mąż znalazł apke na telefon z różnymi szumami - np. tv, suszarka, prysznic itd, super się sprawdza i mam te szumy zawsze przy sobie
Gorzej jak telefon się rozdzwoni a dziecko zamiast spać to się budzi. Mam taki nie fart że zawsze ktoś zadzwoni 😕






Cytat:
Napisane przez carolciuska Pokaż wiadomość
Ja bym obudzila, bo w nocy nie bedzie spal!

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Dziewczyny, kakie macie karuzele do lozeczka?

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



Martyna, ile Twoja mala wazy?
My mamy Tiny Love tą zieloną z małpkami, mały ją lubi ☺
__________________
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 23:06   #2440
carolciuska
Zadomowienie
 
Avatar carolciuska
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 073
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Aneta??? Pokaż wiadomość
Ja suszarki używałam z telefonu, ale kiedy byliśmy ostatnio dwa razy w szpitalu ze mną u gina, mały tak się darł, my suszarkę właczyliśmy a ludzie gapili się jak na nienormalnych. Miś chyba nie zrobi na nich takiego wrażenia 😉

Gorzej jak telefon się rozdzwoni a dziecko zamiast spać to się budzi. Mam taki nie fart że zawsze ktoś zadzwoni 😕

My mamy Tiny Love tą zieloną z małpkami, mały ją lubi ☺

My tez z yt suszarke wlaczamy i jest to samo, albo padnie telefon, albo ktos zadzwoni................. ...
Wczoraj zamowilam Szumisia
i wlasnie patrze na czarno bialo czerwone zabawi dla maluchow, chce cos zamowic, no i wiadomo zeby byly paski, kratka itd, jakies ksztalty,,,
carolciuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 23:09   #2441
elffirka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 874
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Witamy się i my...
Ale fajne nasze halloweenowe dzieciaczki... A ja mam taki sam strój jak Niestabilna...
Carola ja mam karuzelę Fisher Price Cudowna Planeta. Dostaliśmy ją od mojej siotry i jestem zadowolona i to bardzo... Ma opcję bicia serca, odgłosy natury i muzykę klasyczną... Do tego karuzelę można zdjąć i zostawić samą opcję grania...
A ja w dzień usypiam mojego synka wentylatorem... Przy okazji otwieram okno i pokój się nie wyziębia a jest wywietrzone i nagrzane...
Zjadłam na kolację smażoną kiełbaskę... Nie mogłam się oprzeć, tak mi się chciało... Mam nadzieję że Młodemu nic nie będzie... Chociaż smażone kotlety jem normalnie...
Trzeba iść spać... Dobranoc... I spokojnego jutrzejszego dnia...
__________________
20.07.2013
05.09.2014
elffirka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-31, 23:21   #2442
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez carolciuska Pokaż wiadomość
No to gitara
My zapomnielismy, ze jutro sklepy nieczynne, a mamy gosci. Dobrze, ze tesco jest otwarte
chyba pomaluje paznokcie, chociaz mi sie nie chceee
Ja w pore sobie przypomnialam o jutrze i na szybkiego robilam zakupy,bo u nas tesco nie ma a ludzi w sklepie tyle jakby za darmo cos rozdawali a to tylko jeden dzien a oni robia zakupy jak na wojne i tym spobem w kolejce w Biedronce stalam z 20 minut... a 4 kasy otwarte..

Wysłane z mojego HUAWEI Y530-U00
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 23:43   #2443
evelina33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 342
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez carolciuska Pokaż wiadomość
Ja bym obudzila, bo w nocy nie bedzie spal!

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Dziewczyny, kakie macie karuzele do lozeczka?

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



Martyna, ile Twoja mala wazy?



My tak jak elffirka z Fisher price ale na razie Jaś jest mało zainteresowany


Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
od kilku dni gdy Olek kończy mleko w butelce i juz zabieram to gdy sie zorientuje ze nie ma w ustach a trwa to doslownie kilka sek zaczyna plakać. Płacze chwilę ale donośnie . przytule do kaltki na tzw odbicie i spokoj . Mam wrażenie że on się nie najada. jednorazowo wciaga 120 ml sztucznego i co kilka karmień mojego , io ile uda mi się odciagnąc 120 to wtedy podaję . Mam pytanie do mam karmiacych swoim i sztucznym .. jaką wy macie metodę podawania ?? tez tak jak ja tzn raz sztuczne a jak uciagniecie to podajecie swoje ??
bo tak się zastanawiam czy można swoje mleczko włac do butelki z rozrobionym sztucznym i zrobić w butli 150 . Bebiko nie przewiduje w 2-3 mcy 150 musi byc 120 no ale skoro on się nie najada .
Opcja podania najpierw swojego a za chwile sztucznego o ile jest głodny nie wchodzi w gre , a tak mówiła mi polozna bo się zajezdzę z podgrzewaniem butelek jednej po drugiej. Olek niestety nie z tych co grzecznie czekaja na papu .. dla niego musi być już i teraz zaraz po przebudzeniu i zmianie pampka bo inaczej pissssssssssk
Jaś też jest niecierpliwy i jak się budzi to od razu podpinam pod dystrybutor :p dopiero potem pampek bo zawsze coś dorobi i butelka. Różnie zjada od 60 do 120 nawet. I też musi mieć szybciutko bo inaczej wrzask

Właśnie się karmiliśmy i młody już zasypia. Spał od 20 do 24 i teraz powinien spać do 5 tak więc mówimy dobranoc
evelina33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 00:26   #2444
Mojra87
Zadomowienie
 
Avatar Mojra87
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Hej dziewczyny jestem niedoszla pazdziernikowa mama - niedoszla, bo moja Asia postanowila zawitac do nas 28 wrzesnia od dawna podczytuje Wasz watek szczegolnie podczas nocnego karmienia - teraz rowniez pozdrawiam znad cyca
Postanowilam napisac, bo kilka dni temu podczytalam u Was o smoczku avent soothie - jako ze moja Mloda pogardzila kazdym smokiem, ktory jej dalam i wydawala przy kazdym odglos, jakby wymiotowala z niesmakiem to postanowilam zamowic na probe ten z aventu... dzisiaj przyszedl i stal sie cud - Mloda od razu go zassala jeszcze sobie przytrzymywala go raczka, zeby nie wypadl
Chcialam podziekowac za dobra rade tylko wybaczcie, ale nie pamietam ktore z Was o nim pisaly
__________________
Asia 28.09.2014
Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40
Mojra87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 00:30   #2445
NOWA SOWA
Wtajemniczenie
 
Avatar NOWA SOWA
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2 400
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Mojra87 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny jestem niedoszla pazdziernikowa mama - niedoszla, bo moja Asia postanowila zawitac do nas 28 wrzesnia od dawna podczytuje Wasz watek szczegolnie podczas nocnego karmienia - teraz rowniez pozdrawiam znad cyca
Postanowilam napisac, bo kilka dni temu podczytalam u Was o smoczku avent soothie - jako ze moja Mloda pogardzila kazdym smokiem, ktory jej dalam i wydawala przy kazdym odglos, jakby wymiotowala z niesmakiem to postanowilam zamowic na probe ten z aventu... dzisiaj przyszedl i stal sie cud - Mloda od razu go zassala jeszcze sobie przytrzymywala go raczka, zeby nie wypadl
Chcialam podziekowac za dobra rade tylko wybaczcie, ale nie pamietam ktore z Was o nim pisaly
super !!
pozwolę sobie poprosić abyś zaglądała, rozmawiała z nami częściej
__________________
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."


NOWA SOWA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 00:37   #2446
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
nie. mam mało pokarmu i mały się nie najadał. spadał z wagi musieliśmy podać sztuczne . od tej pory sciagam pokarm i podaję z butli zeby widzieć ile ml zjada. na cycku też wiecznie spał.
ja daję z obu piersi, a potem z butli jeszcze. jakoś nie przepadam za laktatorem, wolę jak mały wyciąga. fakt, nie mam pojęcia ile tego jest, ale w sumie nie potrzebuję. najważniejsze, że jest cokolwiek, bo zdarza się jeszcze twarda pierś po dłuższym niekarmieniu no i jak ściskam, to coś tam leci. u nas też wrzask, ale trudno, muszę przecież przygotować to mleko. zazwyczaj teściowa albo tż go zabawiają albo puszczałam strzałę tżtowi i on robił i przynosił, w nocy niestety młody ryczy, bo tż ma nocki. ewentualnie staram się spokojnie wstawać, bo przysypia mi często przy piersi, to sobie śpiocha, ja na spokojnie robię mleko i jest gitarka, wybudzam na butlę. z butli ostatnio zjada między 150 a 210, a ma 6 tygodni. ja daję tyle mm by się najadł i nie wkładał piąstek do buzi, czasem 90 wystarczy, a raz biegałam do kuchni, bo zrobiłam 120 i potem 3 razy szłam dorabiać po 30 karmię na żądanie, czyli jak płacze. nie wybudzam ani nic. zdarzyło mi się zmieszać trochę mojego mleka z mm w butli, wydaje mi się, że nic się nie stanie.
opisałam jak ja robię, może niech któraś jeszcze się wypowie
aha, kupiłam laktator elektryczny używany, chcę spróbować metody 7 5 3, nie łudzę się, że całkowicie odstawimy mm, ale może się uda, żeby ode mnie więcej zjadał. zaczynam od jutra, trzymajcie kciuki
w czwartek było szczepienie, okropne uczucie, a jeszcze go za nóżkę trzymać musiałam ale szybko się uspokoił, odpukać na razie nic się nie dzieje, tylko ma czerwone kropki po ukłuciach.
dobranocek
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35

Edytowane przez bezaczek7
Czas edycji: 2014-11-01 o 00:46
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 01:36   #2447
frezyjka85
Zakorzenienie
 
Avatar frezyjka85
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Mleczarnia juz dziś zamknięta wiec można iść spać po nocnym kamieniu
Żeby się tylko dziecię nie wzbudziło i będzie dobrze
frezyjka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 02:00   #2448
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

My też po.cycku. Teraz odbicie i żeby zasnela

Sent from my MT11i using Wizaz Forum mobile app
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 02:47   #2449
201610121609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 732
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

My tez juz po mała spała ponad 5 godz i to chyba zasługa Viburcolu, ze tak spokojnie spi bo pierdki jej chyba po prostu nie budzą w ogole mam złote dziecko...tylko jeszcze zebym zwalczyla ten jej wewnętrzny katar


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201610121609 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-01, 03:32   #2450
honig
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez evelina33 Pokaż wiadomość
My tak jak elffirka z Fisher price ale na razie Jaś jest mało zainteresowany




Jaś też jest niecierpliwy i jak się budzi to od razu podpinam pod dystrybutor :p dopiero potem pampek bo zawsze coś dorobi i butelka. Różnie zjada od 60 do 120 nawet. I też musi mieć szybciutko bo inaczej wrzask

Właśnie się karmiliśmy i młody już zasypia. Spał od 20 do 24 i teraz powinien spać do 5 tak więc mówimy dobranoc

Moj tez spal od 20 do 24. Potem po 4 sie obudzil. Ma system czterogodzinny ciekawa jestem czy potem wstanie o 8
honig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 04:21   #2451
Joasiakr
Rozeznanie
 
Avatar Joasiakr
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 663
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Witamy jestem nienormalna dziec spi a ja nie mogę dziś znow spał od 20-3.30)anioł

Co do karuzeli mam taka:
http://www.fisher-price.com/en_GB/br...products/72695

U nas wczoraj tez halloween wiec odlaczylam dzwonek ale w zabawie jak najbardziej uczestniczylismy) a potem kakao i ciasteczka imbirowe! juz czuje święta)


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."
Joasiakr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 06:23   #2452
elffirka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 874
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Joasia witaj w klubie...
Poszłam spać po północy a od 6 już nie śpię, bo karmiłam i już się nie kładłam... Ale i tak miałam zamiar wstać przed 8, bo trzeba jakieś chryzantemy kupić do Mamuśki na cmentarz...
Ogólnie wczoraj Teściowa mi opowiadała że jak Małża dziadek umarł to najmłodszy brat miał 2 lata i całą noc na przemian płakał i rozglądał się po suficie. Nie mogli Go niczym uspokoić a On nawet swojego dziadka nie znał bo był mały a dziadek już od dawna nie wychodził bo chorował... A mój synek też się właśnie tak rozgląda i czasem się śmieje a czasem popłakuje i popatrzy na sufit i cisza... Może faktycznie moja Mama albo Babcia Go uspokaja...
Meta My też wczoraj byliśmy na zakupach ale bardziej takich chemicznych typu do prania, płyn do podłóg dla dziecka do płukania i masakra po prostu... Tyle ludzi że szok. Ale obkupiłam się w jogurty i desery i mam całą półkę w lodówce... Hehe... Jestem maniaczką...
__________________
20.07.2013
05.09.2014
elffirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 07:08   #2453
Joasiakr
Rozeznanie
 
Avatar Joasiakr
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 663
Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez elffirka Pokaż wiadomość
Joasia witaj w klubie...

Poszłam spać po północy a od 6 już nie śpię, bo karmiłam i już się nie kładłam... Ale i tak miałam zamiar wstać przed 8, bo trzeba jakieś chryzantemy kupić do Mamuśki na cmentarz...

Ogólnie wczoraj Teściowa mi opowiadała że jak Małża dziadek umarł to najmłodszy brat miał 2 lata i całą noc na przemian płakał i rozglądał się po suficie. Nie mogli Go niczym uspokoić a On nawet swojego dziadka nie znał bo był mały a dziadek już od dawna nie wychodził bo chorował... A mój synek też się właśnie tak rozgląda i czasem się śmieje a czasem popłakuje i popatrzy na sufit i cisza... Może faktycznie moja Mama albo Babcia Go uspokaja...

Meta My też wczoraj byliśmy na zakupach ale bardziej takich chemicznych typu do prania, płyn do podłóg dla dziecka do płukania i masakra po prostu... Tyle ludzi że szok. Ale obkupiłam się w jogurty i desery i mam całą półkę w lodówce... Hehe... Jestem maniaczką...

Elffirka wierze w to. Opowiem Wam co nam sie przydarzyło czy pierwszym dziecku.

Mieszkam w domku gdzie na gorze mam sypialnie a na dole resztę. Juz nie pamietam ile Maja wtedy miała miesięcy,ale cos koło 5-6. I to był czas kiedy mieszkała u nas moja siostra.
Np wiec siedziałam z mężem w salonie na dole przy kominku i cos oglądaliśmy. Do Majki mieliśmy włączona nianie elektroniczna i cały czas ja słyszeliśmy. I gdy tak sobie siedzieliśmy - nagle Maja zaczęła płakać . Wstałam by iść,ale słyszę juz w niani z mężem " szszszszszyy" ( bo to mała zawsze uspokaja) i Maz mówi - zostań,bo Twoja siostra do niej poszła. Dalej słyszeliśmy " szszszszszyy "I Maja przestała płakać. Siedzimy i gadamy a tu 5 min pozniej do DOMU wchodzi siostra i mówi " Zimno na polu. Co robicie?"My z tz na siebie i dawaj biegiem do góry! Maja w najlepsze spała.

Godzine pozniej zadzwoniła teściowa ze Babcia zmarła.Wspaniala kobieta..

Gdyby nie to ze tz tez to słyszał to bym nie uwierzyła . Historia idealna na 01.11


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."

Edytowane przez Joasiakr
Czas edycji: 2014-11-01 o 07:13
Joasiakr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 07:16   #2454
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Ja też wierzę, że nad moimi dziećmi mama tż czuwa, zawsze jak coś się dzieje lub może dziać złego moim dzieciom to gadam do niej 😈
__________________
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 07:29   #2455
Joasiakr
Rozeznanie
 
Avatar Joasiakr
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 663
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

W mojej książce było napisane ze mozna mieszać mm z mekiem matki. ktoś pytał wkleję tekst jak zbiorę

Znam jeszcze jedna historie opowiedziana przez księdza. Jak byłam młodsza jeździłam z KSMem na rożne rekolekcje i tam tez usłyszałam to od księdza któremu sie to zdarzyło.

No wiec wracał ksiądz nocą ze spotkania z biskupem. Jechał powoli bo pomimo ze było lato to strasznie padało. Na poboczu zauważył dziewczynkę , wiec sie zatrzymał . Wzial parasol i pyta co ona tu robi .Ona na to ,ze zgubiła sie w lesie jak wyszła pozbierać jagód . Ksiądz pyta gdzie mieszka i ze ja zawiezie.Dziewczynka podała nazwę wsi i ksiadz ja podwoz pod sam dom. Powiedział jeszcze do dziewczynki by wzięła jego parasol i jak wejdzie do domu to niech jej mama mu go odniesie.Dziewczynka skinela głowa . Ksiądz czekał. Minęło 5,10,15 min i zdecydował sie pójść zapukać bo moze cos sie stało . Puka i puka do drzwi.otwiera kobieta w pizamie. Ksiądz mówi ze podwoz jej córkę, która spotkał sama na drodze w lesie. Dał jej parasol , który prosił by mu odniosła i nie wróciła. Kobieta patrzy na księdza i mówi ze jej córka nie żyje juz od 4 lat i ze właśnie dziś jest rocznica jej śmierci. Ksiądz był w szoku . Zaproponował pomimo nocy by razem udali sie na cmentarz i pomodlili sie , bo moze w takim celu - dusza jej córki go " zaczepiła ". Po wskazaniu drogi przez matkę dojechali na miejsce. Na grobie dziewczynki leżała parasolka..


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."
Joasiakr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 07:40   #2456
Paulina Darek
Rozeznanie
 
Avatar Paulina Darek
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: ok. Włocławka
Wiadomości: 538
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Joasiakr Pokaż wiadomość
W mojej książce było napisane ze mozna mieszać mm z mekiem matki. ktoś pytał wkleję tekst jak zbiorę

Znam jeszcze jedna historie opowiedziana przez księdza. Jak byłam młodsza jeździłam z KSMem na rożne rekolekcje i tam tez usłyszałam to od księdza któremu sie to zdarzyło.

No wiec wracał ksiądz nocą ze spotkania z biskupem. Jechał powoli bo pomimo ze było lato to strasznie padało. Na poboczu zauważył dziewczynkę , wiec sie zatrzymał . Wzial parasol i pyta co ona tu robi .Ona na to ,ze zgubiła sie w lesie jak wyszła pozbierać jagód . Ksiądz pyta gdzie mieszka i ze ja zawiezie.Dziewczynka podała nazwę wsi i ksiadz ja podwoz pod sam dom. Powiedział jeszcze do dziewczynki by wzięła jego parasol i jak wejdzie do domu to niech jej mama mu go odniesie.Dziewczynka skinela głowa . Ksiądz czekał. Minęło 5,10,15 min i zdecydował sie pójść zapukać bo moze cos sie stało . Puka i puka do drzwi.otwiera kobieta w pizamie. Ksiądz mówi ze podwoz jej córkę, która spotkał sama na drodze w lesie. Dał jej parasol , który prosił by mu odniosła i nie wróciła. Kobieta patrzy na księdza i mówi ze jej córka nie żyje juz od 4 lat i ze właśnie dziś jest rocznica jej śmierci. Ksiądz był w szoku . Zaproponował pomimo nocy by razem udali sie na cmentarz i pomodlili sie , bo moze w takim celu - dusza jej córki go " zaczepiła ". Po wskazaniu drogi przez matkę dojechali na miejsce. Na grobie dziewczynki leżała parasolka..


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."


Przestań takie opowieści tu opisywać, bo wieczorem śmieci sie bede bała wynieść...😉
Dzien dobry!!😘
poszłam spac przed 2, a od 6 na nogach... Chłopaki jeszcze śpią i powiem Wam, ze aż musiałam zdjecie zrobic, bo przyjęli taka sama pozycje...moje łobuzy😍 musze mężowi koszule wyprasować i ogarnąć sie troche zanim wstaną, wiec życzę miłego dnia i ładnej pogody 😊
__________________



miłość od pierwszego wejrzenia
12.2005
razem przez życie 05.05.2012
Filip jest już z nami 05.09.2014
oczekujemy maleństwa 21.07.2016




Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy...
Paulina Darek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 07:53   #2457
nmartyna
Zadomowienie
 
Avatar nmartyna
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 158
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Carola Lena wazy 5100. Karuzele mamy Fisher Price z misiami- jest ok. Noc tragiczna u nas.... od 20 do drugiej bujanie na rekach,pozniej nie mialam juz sily to polozylysmy sie do lozka,Mloda na mijej rece lezala i tak bujalam cala noc... tzta nie chcialam budzic bo sluzbe ma dzisiaj i lepiej zeby wyspany byl.
Myslalam przez chwile ze moze to ucho,bo przeciez u niespelna dwumiesiecznego dziecka nie beda szly zeby, ale teraz nie jestem tego tska pewna. Lena pcha raczki do buzki,dziąsla ma rozpulchnione i czerwone,ale jak palcem jezdzilam to nic nie czulam... u nas czopki Viburcol nie dzialaja.
Mloda teraz spi troszke spokojniej... oby dzisiaj bylo lepiej niz wczoraj. I mam nadzieje ze jej humory byly spowodowane nie zebami a jeszcze srodowym szczepieniem...
Przepraszam ze znow tylko o sobie,ale po nocy sily mi brak...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Razem już 10 lat...
27.07.2013 Ślub
08.01.2014 dwie cudowne i wyczekiwane kreseczki
08.09.2014 Lenka jest już z nami
nmartyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 08:38   #2458
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Dziewczynki jeśli moge wam podpowiedzieć metodę na szybkie zrobienie mm. Do butelki nalać odmierzona ilość wody i wstawić do podgrzewacza i odmierzyc sobie albo w drugiej albo gdzieś mleko,może sobie spokojnie stać zakręcona butla z wodą , dziecko się budzi, szybko wymieszać i trwa to sekundę.
Ja jak nie miałam pokarmu mieszalam mleko mm z moim i lepiej małej się trawilo

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Joasiu ale super historie uwielbia takie
Wczoraj napisałam długi post ale oczywiście pojawił się komunikat, że nie mam dostępu by tu pisać :/
Tak Lilka była strasznie zmęczona wizytą i brakiem snu. Jednak ma rytm dwie godziny snu, cyc, chwila zabawy i znów spanie na dwie godziny a wczoraj porażka. Nawet woombie i w ogóle otulanie na Karpa nie pomogło. Dopiero cyc i mocne przytulanie do niego. I noc ok. Moja mała nie robi w nocy kupek tylko rano około 6 ale wybudza się płacze i pręży juz godzinę przed kupką a jak robi to są tak zgazowane jak cola którą ktoś potrzasnął i odkręcił. Zastanawiam się, czy nie podawać jej biogai na to. Nie wiem co robić bo to juz któryś raz z rzędu tak jest.

Metka biedny Mateuszek. Nie wiem dlaczego babcie myślą, że noszeniem ciągłym można dziecko uszczęśliwić. Moja na rękach u babć i prababci wczoraj to zastyga. Jakby była sparaliżowana strachem. Zamyka szybko oczy i śpi bez ruchu. A później się zaczyna jazda jak jest w domu. Placz i lęk w oczach. Niby zasypia a za chwilę oczy wielkie i rozgladanie się gdzie jest. Ale wczoraj mąż stał po mojej stronie i byłam z niego dumna.
Z tego wszystkiego zamówiłam małej mate i pałąk z fisher price.

Carolciuska my mamy rainforest z fisher karuzelke

Martynko współczuję kochana tej ciężkiej nocy. Oby Lenka juz nie miała takich problemów ze snem i wrócila do rytmu i Mamusi dala pospać :-*

Edytowane przez Latte88
Czas edycji: 2014-11-01 o 08:41
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 08:41   #2459
carolciuska
Zadomowienie
 
Avatar carolciuska
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 073
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez elffirka Pokaż wiadomość
Joasia witaj w klubie...
Poszłam spać po północy a od 6 już nie śpię, bo karmiłam i już się nie kładłam... Ale i tak miałam zamiar wstać przed 8, bo trzeba jakieś chryzantemy kupić do Mamuśki na cmentarz...
Ogólnie wczoraj Teściowa mi opowiadała że jak Małża dziadek umarł to najmłodszy brat miał 2 lata i całą noc na przemian płakał i rozglądał się po suficie. Nie mogli Go niczym uspokoić a On nawet swojego dziadka nie znał bo był mały a dziadek już od dawna nie wychodził bo chorował... A mój synek też się właśnie tak rozgląda i czasem się śmieje a czasem popłakuje i popatrzy na sufit i cisza... Może faktycznie moja Mama albo Babcia Go uspokaja...
Meta My też wczoraj byliśmy na zakupach ale bardziej takich chemicznych typu do prania, płyn do podłóg dla dziecka do płukania i masakra po prostu... Tyle ludzi że szok. Ale obkupiłam się w jogurty i desery i mam całą półkę w lodówce... Hehe... Jestem maniaczką...
Na pewno czuwa jakie desery?

Cytat:
Napisane przez Joasiakr Pokaż wiadomość
Elffirka wierze w to. Opowiem Wam co nam sie przydarzyło czy pierwszym dziecku.

Mieszkam w domku gdzie na gorze mam sypialnie a na dole resztę. Juz nie pamietam ile Maja wtedy miała miesięcy,ale cos koło 5-6. I to był czas kiedy mieszkała u nas moja siostra.
Np wiec siedziałam z mężem w salonie na dole przy kominku i cos oglądaliśmy. Do Majki mieliśmy włączona nianie elektroniczna i cały czas ja słyszeliśmy. I gdy tak sobie siedzieliśmy - nagle Maja zaczęła płakać . Wstałam by iść,ale słyszę juz w niani z mężem " szszszszszyy" ( bo to mała zawsze uspokaja) i Maz mówi - zostań,bo Twoja siostra do niej poszła. Dalej słyszeliśmy " szszszszszyy "I Maja przestała płakać. Siedzimy i gadamy a tu 5 min pozniej do DOMU wchodzi siostra i mówi " Zimno na polu. Co robicie?"My z tz na siebie i dawaj biegiem do góry! Maja w najlepsze spała.

Godzine pozniej zadzwoniła teściowa ze Babcia zmarła.Wspaniala kobieta..

Gdyby nie to ze tz tez to słyszał to bym nie uwierzyła . Historia idealna na 01.11


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."
Niezla historia.... Ale ja tez w takie rzeczy wierze. Moja ciocia opowiadala dawno juz, ze jak moja kuzynka miala moze z miesiac i siedziala z nia sama w domu (polowa lipca skwar) nagle zrobil sie w domu przeciag i spadlo lustro wielkie w przedpokoju- dziwnym trafem hak nie wypadl ze sciany, a lustro na wior stluczone. Pozniej okazalo sie, ze jej tesc zmarl.

Cytat:
Napisane przez Joasiakr Pokaż wiadomość
W mojej książce było napisane ze mozna mieszać mm z mekiem matki. ktoś pytał wkleję tekst jak zbiorę

Znam jeszcze jedna historie opowiedziana przez księdza. Jak byłam młodsza jeździłam z KSMem na rożne rekolekcje i tam tez usłyszałam to od księdza któremu sie to zdarzyło.

No wiec wracał ksiądz nocą ze spotkania z biskupem. Jechał powoli bo pomimo ze było lato to strasznie padało. Na poboczu zauważył dziewczynkę , wiec sie zatrzymał . Wzial parasol i pyta co ona tu robi .Ona na to ,ze zgubiła sie w lesie jak wyszła pozbierać jagód . Ksiądz pyta gdzie mieszka i ze ja zawiezie.Dziewczynka podała nazwę wsi i ksiadz ja podwoz pod sam dom. Powiedział jeszcze do dziewczynki by wzięła jego parasol i jak wejdzie do domu to niech jej mama mu go odniesie.Dziewczynka skinela głowa . Ksiądz czekał. Minęło 5,10,15 min i zdecydował sie pójść zapukać bo moze cos sie stało . Puka i puka do drzwi.otwiera kobieta w pizamie. Ksiądz mówi ze podwoz jej córkę, która spotkał sama na drodze w lesie. Dał jej parasol , który prosił by mu odniosła i nie wróciła. Kobieta patrzy na księdza i mówi ze jej córka nie żyje juz od 4 lat i ze właśnie dziś jest rocznica jej śmierci. Ksiądz był w szoku . Zaproponował pomimo nocy by razem udali sie na cmentarz i pomodlili sie , bo moze w takim celu - dusza jej córki go " zaczepiła ". Po wskazaniu drogi przez matkę dojechali na miejsce. Na grobie dziewczynki leżała parasolka..


"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem..."
Lubie takie opowiesci, tez troche znam tego rodzaju

Cytat:
Napisane przez nmartyna Pokaż wiadomość
Carola Lena wazy 5100. Karuzele mamy Fisher Price z misiami- jest ok. Noc tragiczna u nas.... od 20 do drugiej bujanie na rekach,pozniej nie mialam juz sily to polozylysmy sie do lozka,Mloda na mijej rece lezala i tak bujalam cala noc... tzta nie chcialam budzic bo sluzbe ma dzisiaj i lepiej zeby wyspany byl.
Myslalam przez chwile ze moze to ucho,bo przeciez u niespelna dwumiesiecznego dziecka nie beda szly zeby, ale teraz nie jestem tego tska pewna. Lena pcha raczki do buzki,dziąsla ma rozpulchnione i czerwone,ale jak palcem jezdzilam to nic nie czulam... u nas czopki Viburcol nie dzialaja.
Mloda teraz spi troszke spokojniej... oby dzisiaj bylo lepiej niz wczoraj. I mam nadzieje ze jej humory byly spowodowane nie zebami a jeszcze srodowym szczepieniem...
Przepraszam ze znow tylko o sobie,ale po nocy sily mi brak...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Bidulko, moze jak mala zasnie to zasnij z nia?
Powiem Ci, ze wagowo ida leb w leb- urodzily sie tego samego dnia
To jest chyba 90 centyl, male zarloczki?
Chociaz lekarka powiedziala, ze jest ok. I to na sam cycu.

U nas noc jak co noc, zasnela przed 21 i jeszcze spi, oczywiscie z przerwa na cyca, na pierdki i na zmiane pampka.
Ja wstaje, trzeba sie ogarnac, zrobic beze dla gosci.
Milego dnia!
carolciuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 08:59   #2460
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Latte88 Pokaż wiadomość

Metka biedny Mateuszek. Nie wiem dlaczego babcie myślą, że noszeniem ciągłym można dziecko uszczęśliwić. Moja na rękach u babć i prababci wczoraj to zastyga. Jakby była sparaliżowana strachem. Zamyka szybko oczy i śpi bez ruchu. A później się zaczyna jazda jak jest w domu. Placz i lęk w oczach. Niby zasypia a za chwilę oczy wielkie i rozgladanie się gdzie jest. Ale wczoraj mąż stał po mojej stronie i byłam z niego dumna.
Z tego wszystkiego zamówiłam małej mate i pałąk z fisher price.
Ohh noszenie to jeszcze nic ale bujanie przy tym to jest dopiero tragedia.. I to nie wolno bujać na siedząco,bo beczy a trzeba wstać,nosić i bujać,bo babcia tak robi i się nauczył..I też tak zasypia a w domu jest kosmos na wieczór i to nie pierwszy raz zauważyłam,bo tam jest chociaż raz w tygodniu i za każdym razem odwala szopki,nawet Tż to zauważył i mówi swojej matce,że ma go nie nosić ale nie dociera... I tak samo jak mówisz rozglada się ! Ja go karmię butlą a on mocno tą butlę przyciska,ssa chwilę,rozgląda się w każdą stronę i ryczy i tak kilka razy,jakby nie mógł się odnaleźć i wtedy na chwilę pomaga jak go trzymam za rączki i trzymam je na jego brzuszku i taki zlękniony się patrzy na boki,że aż czasem myślę i się myślę czy on kogoś /czegoś tam nie widzi jak jesteśmy sami :/



Dzieciak padł na macie coś jeść nie chce i wsadziłam go przed 9 na matę żeby chociaż ziemniaki na kopytka obrać i słyszę z kuchni jak skacze,bo ma skarpetko-grzechotki na nóżkach i tak z dobrą godzinę "biegał" i stukał rączkami w zabawki i patrzę teraz a on biedny padł cieszę się,że w końcu już na tą matę zwraca uwagę,cieszy się do tych zabawek a jak włączę mu na tej macie zabawkę ze światełkiem to jest dopiero szał
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...

Edytowane przez Metamfetaminax
Czas edycji: 2014-11-01 o 09:02
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-06 22:34:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.