Proszę o poradę! relacje damsko-męskie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-28, 20:07   #1
cosniepyklo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3

Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.


Hej

Mam 23 lata i wcześniej podejmowałem mało rozsądne jeśli chodzi o dziewczyny lub samorozwój. Ogólnie to miałem problemy z pornografią i masturbacją. Spaczyły mi one wizje związku z kobietą. Wiedziałem, że robię źle, że seks to nie jest to czego szukam u dziewczyn i to jest tylko dodatek do związku a nie podstawa. W ogóle co ja robię zamieniłem masturbację na rzecz kontaktów z ludźmi. Wiem, że dostanę za to lincz, ale sam wstydzę się takiej przeszłości.

Poszedłem do psychologa, chciałem w końcu być normalny. Nie traktować dziewczyn jak bóstwo lub obiekt czysto seksualny, tylko kogoś więcej, człowieka z którym fajnie mogę spędzić w zależności jak wyjdzie część lub całe życie. Chodziłem na terapię i mogę powiedzieć, że po paru miesiącach odstawiłem pornografię i teraz raz na jakiś czas się zaspokajam, ale częstotliwość można powiedzieć z kompulsywnej stała się do przyjęcia.

Na pewno psycholog pomógł mi odstawić pornografię. Kiedy wszystko wydawało się okej to przestałem do niego chodzić, jednak pewność siebie dalej jest zerowa. Moje kontakty z dziewczynami wyglądały tak, że albo wpadałem we friendzone(nie mam nic do tego, nie musiałem się każdej podobać - zwyczajnie tak wyszło) lub wyśmiewały/zlewały mnie.

Miałem 20 lat kiedy doszedłem do wniosku, że aby zdobyć uwagę dziewczyny trzeba jednak bardzo się postarać. No to zapisałem się na co mogłem taniec, sztuki walki oraz siłownia - nie było to umotywowane dziewczyną, w sumie można raczej powiedzieć, że mając ogrom wolnego czasu chciałem coś robić i się wyszaleć, a że przy okazji mogę mieć małego plusa u niektórych dziewczyn to sprawa drugorzędna.

Na te zajęcia chodzę regularnie do teraz, bo mi się podobają. Jednak nie zwiększyło to mojej pewności siebie czy łatwości nawiązywania kontaktów z płcią przeciwną. No to może coś z wyglądem/ubiorem. Rozmawiałem szczerze z koleżankami(no tymi co mnie friendzonowały) i mówiły, że wszystko jest w porządku lub pokazywały jaki styl jest całkiem przyjemny dla ich oka i też się ubierałem w ten sposób. Miałem problemy z trądzikiem, który mocno podkopał moją samoocenę, ale wyleczyłem go całkowicie i odpukać niepowraca (blizn też nie ma). Jestem wysoki i ogólnie no zdrowy chłopak, dbam o higienę więc wydaje mi się, że w wyglądzie nie ma problemu.

No to charakter. Czytałem multum książek, głównie o podnoszeniu pewności siebie, motywacji, czytałem nawet PUA, jednak rzeczy z PUA nie traktowałem poważnie, bo nie czuję aby to było dla mnie. Nie lubię gierek i manipulacji, a trochę tam na takich rzeczach polegało. Wyniosły nie jestem , raczej cichy i skromny, może i nawet w tym tkwi problem, że wydaję się taki słaby psychicznie.

Rozmowy z dziewczynami przychodzą mi z trudnością. Nie potrafię tak flirtować, żartować czy rzucać aluzje. Może jestem nudnym rozmówcą, chociaż zawsze starałem się jak najbardziej ubarwić rozmowę. Nigdy nie zagadałem do obcej dziewczyny, chociaż bardzo chciałbym. Nie chciałem, żeby źle się poczuła, albo pomyślała o mnie. Zdaję sobie sprawę jak to bardzo ogarniczyło mi horyzonty i walczę z tym, mimo, że wiem, że znajdzie się grono kobiet, które tego nie lubią. No niestety wszystkim nie dogodzę.


Boli mnie też fakt, że spora część bliższych lub dalszych znajomych ma już ogromnie większe doświadczenie nawet zbytnio nie starając się specjalnie, nie robiąc wiele w życiu dodatkowo, po prostu są, jest chemia między nimi a dziewczynami. U mnie ciężką o tę chemię.

Próbowałem wiele, wymagań co do partnerki nie mam dużych też mi się wydaje, bo podoba mi się naprawdę wiele dziewczyn. Co mogę jeszcze zmienić też szczerze mówiąc nie mam pojęcia i chętnie wysłucham Waszych wskazówek.
cosniepyklo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 20:21   #2
narcyzowa
Zakorzenienie
 
Avatar narcyzowa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Quahog, Rhode Island
Wiadomości: 7 568
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Cytat:
Napisane przez cosniepyklo Pokaż wiadomość
wymagań co do partnerki nie mam dużych
I właśnie może to jeden z Twoich błędów - desperacja. Może powinieneś trochę wyluzować, nie podchodzić do każdej dziewczyny jak do obiektu zainteresowań. Nikt nie lubi czuć, że jest podrywany tylko dlatego, że dana osoba nie ma aktualnie lepszego wyboru.
Skoro masz coś do zaoferowania partnerce (wygląd, zainteresowania, praca nad sobą) - to możesz, a nawet powinieneś, sam wymagać. Mi też podoba się wielu facetów, ale między "podoba", a "mogłabym z nim być" jest duża różnica. Do tego drugiego warto poczekać na kogoś, kto nam w 100% pasuje.
Wyluzuj trochę, w kontaktach z dziewczynami próbuj też po prostu rozmawiać, powoli się oswajać, nie musisz od razu rzucać się na głęboką wodę.
Nieśmiali faceci są dla wielu kobiet uroczy, ale nadal większość z nich będzie czekało na pierwszy ruch ze strony mężczyzny. Dlatego czasem się trzeba rzucić na głęboką wodę i zaproponować dziewczynie wyjście na kawę. Najwyżej odmówi. Co z tego? Tak bywa, nie musimy podobać się każdemu.
Może pomyśl o poznaniu kogoś przez Internet? Sporo ludzi mających problem z kontaktami z płcią przeciwną wybiera tę opcję.
narcyzowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 15:20   #3
cosniepyklo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Ponawiam swoją prośbę o pomoc. Szkoda, że tylko 1 osoba odpisała, każdy post utwierdza mnie w fakcie co powinienem zrobić.
cosniepyklo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 16:42   #4
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Cytat:
Napisane przez cosniepyklo Pokaż wiadomość
Hej

Mam 23 lata i wcześniej podejmowałem mało rozsądne jeśli chodzi o dziewczyny lub samorozwój. Ogólnie to miałem problemy z pornografią i masturbacją. Spaczyły mi one wizje związku z kobietą. Wiedziałem, że robię źle, że seks to nie jest to czego szukam u dziewczyn i to jest tylko dodatek do związku a nie podstawa. W ogóle co ja robię zamieniłem masturbację na rzecz kontaktów z ludźmi. Wiem, że dostanę za to lincz, ale sam wstydzę się takiej przeszłości.

Poszedłem do psychologa, chciałem w końcu być normalny. Nie traktować dziewczyn jak bóstwo lub obiekt czysto seksualny, tylko kogoś więcej, człowieka z którym fajnie mogę spędzić w zależności jak wyjdzie część lub całe życie. Chodziłem na terapię i mogę powiedzieć, że po paru miesiącach odstawiłem pornografię i teraz raz na jakiś czas się zaspokajam, ale częstotliwość można powiedzieć z kompulsywnej stała się do przyjęcia.

Na pewno psycholog pomógł mi odstawić pornografię. Kiedy wszystko wydawało się okej to przestałem do niego chodzić, jednak pewność siebie dalej jest zerowa. Moje kontakty z dziewczynami wyglądały tak, że albo wpadałem we friendzone(nie mam nic do tego, nie musiałem się każdej podobać - zwyczajnie tak wyszło) lub wyśmiewały/zlewały mnie.

Miałem 20 lat kiedy doszedłem do wniosku, że aby zdobyć uwagę dziewczyny trzeba jednak bardzo się postarać. No to zapisałem się na co mogłem taniec, sztuki walki oraz siłownia - nie było to umotywowane dziewczyną, w sumie można raczej powiedzieć, że mając ogrom wolnego czasu chciałem coś robić i się wyszaleć, a że przy okazji mogę mieć małego plusa u niektórych dziewczyn to sprawa drugorzędna.

Na te zajęcia chodzę regularnie do teraz, bo mi się podobają. Jednak nie zwiększyło to mojej pewności siebie czy łatwości nawiązywania kontaktów z płcią przeciwną. No to może coś z wyglądem/ubiorem. Rozmawiałem szczerze z koleżankami(no tymi co mnie friendzonowały) i mówiły, że wszystko jest w porządku lub pokazywały jaki styl jest całkiem przyjemny dla ich oka i też się ubierałem w ten sposób. Miałem problemy z trądzikiem, który mocno podkopał moją samoocenę, ale wyleczyłem go całkowicie i odpukać niepowraca (blizn też nie ma). Jestem wysoki i ogólnie no zdrowy chłopak, dbam o higienę więc wydaje mi się, że w wyglądzie nie ma problemu.

No to charakter. Czytałem multum książek, głównie o podnoszeniu pewności siebie, motywacji, czytałem nawet PUA, jednak rzeczy z PUA nie traktowałem poważnie, bo nie czuję aby to było dla mnie. Nie lubię gierek i manipulacji, a trochę tam na takich rzeczach polegało. Wyniosły nie jestem , raczej cichy i skromny, może i nawet w tym tkwi problem, że wydaję się taki słaby psychicznie.

Rozmowy z dziewczynami przychodzą mi z trudnością. Nie potrafię tak flirtować, żartować czy rzucać aluzje. Może jestem nudnym rozmówcą, chociaż zawsze starałem się jak najbardziej ubarwić rozmowę. Nigdy nie zagadałem do obcej dziewczyny, chociaż bardzo chciałbym. Nie chciałem, żeby źle się poczuła, albo pomyślała o mnie. Zdaję sobie sprawę jak to bardzo ogarniczyło mi horyzonty i walczę z tym, mimo, że wiem, że znajdzie się grono kobiet, które tego nie lubią. No niestety wszystkim nie dogodzę.


Boli mnie też fakt, że spora część bliższych lub dalszych znajomych ma już ogromnie większe doświadczenie nawet zbytnio nie starając się specjalnie, nie robiąc wiele w życiu dodatkowo, po prostu są, jest chemia między nimi a dziewczynami. U mnie ciężką o tę chemię.

Próbowałem wiele, wymagań co do partnerki nie mam dużych też mi się wydaje, bo podoba mi się naprawdę wiele dziewczyn. Co mogę jeszcze zmienić też szczerze mówiąc nie mam pojęcia i chętnie wysłucham Waszych wskazówek.
Ja tylko chce Ci pogratulować ogromnej pracy nad sobą i życzyć powodzenia!
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 15:50   #5
cosniepyklo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Odświeżam
cosniepyklo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 20:48   #6
sleepinthegarden
Raczkowanie
 
Avatar sleepinthegarden
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 240
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Cytat:
Napisane przez cosniepyklo Pokaż wiadomość


Rozmowy z dziewczynami przychodzą mi z trudnością. Nie potrafię tak flirtować, żartować czy rzucać aluzje. Może jestem nudnym rozmówcą, chociaż zawsze starałem się jak najbardziej ubarwić rozmowę. Nigdy nie zagadałem do obcej dziewczyny, chociaż bardzo chciałbym. Nie chciałem, żeby źle się poczuła, albo pomyślała o mnie. Zdaję sobie sprawę jak to bardzo ogarniczyło mi horyzonty i walczę z tym, mimo, że wiem, że znajdzie się grono kobiet, które tego nie lubią. No niestety wszystkim nie dogodzę.

Boli mnie też fakt, że spora część bliższych lub dalszych znajomych ma już ogromnie większe doświadczenie nawet zbytnio nie starając się specjalnie, nie robiąc wiele w życiu dodatkowo, po prostu są, jest chemia między nimi a dziewczynami. U mnie ciężką o tę chemię.

Próbowałem wiele, wymagań co do partnerki nie mam dużych też mi się wydaje, bo podoba mi się naprawdę wiele dziewczyn. Co mogę jeszcze zmienić też szczerze mówiąc nie mam pojęcia i chętnie wysłucham Waszych wskazówek.
Przede wszystkim - super że sam z siebie zdecydowałeś się na pracę nad samym sobą, podziwiam

Nie jestem pewna co dokładniej doradzić, ale może po prostu wyluzuj? Być może problem tkwi właśnie w tym że zbyt mocno chcesz i przez to przejmujesz się bardziej niż jest to potrzebne? Czasami robienie czegoś na siłę, jak np. rzucanie zabawnymi anegdotami czy żartami zniechęca potencjalną rozmówczynię bo wyczuwa ona ze ta osoba stara się poprowadzić rozmowę według jakiegoś schematu i nie jest całkowicie sobą? Nie staraj się zmieniać na siłę - bo o ile można wyeliminować drobne wady, to zmienianie całego siebie tylko dla innej osoby jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić. Bo dajmy na to -wyuczysz się kilku super anegdot i nauczysz się je opowiadać jak najlepszy aktor i tym zauroczysz dziewczynę a potem co? Będziesz całe życie silił na to by nie zabrakło dowcipu bo druga osoba stwierdzi że jesteś nudny? Opowiadaj o swoich pasjach, zainteresowaniach,muzyce czy filmach jakie lubisz (oczywiście dopuszczając potencjalną kobietę do głosu ) ale na pewno NIE udawaj kogoś kim nie jesteś. I nie traktuj każdej dziewczyny z ładnym uśmiechem jako potencjalnej przyszłej narzeczonej
sleepinthegarden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 00:25   #7
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Myślę, że przede wszystkim trzeba zmienić nastawienie odnośnie kontaktów. Poznajesz jakąś dziewczynę, ale dla samej znajomości, potraktuj ją jako człowieka, zwykłą koleżankę. Mam wrażenie, że Twoje onieśmielenie wynika z tego, że chciałbyś poznać ją już jako jej potencjalny partner. Jeśli nie będziesz się spinał, że dziewczyna nie zobaczy w Tobie fajnego chłopaka i być może przyszłego TŻta, to może właśnie wtedy go w Tobie zauważy .

Zgadzam się też z sleepinthegarden. Nie musisz nosić takich, a takich ubrań, bo twoje znajome uznały, że im się podobają. Nie musisz uczyć się na pamięć sposobów, w jaki faceci zagadują do kobiet, bo nie w każdym przypadku wyjdzie to naturalnie. Wiem, że "bądź sobą" to taka banalna rada, ale jednak chyba najwłaściwsza. Nie będziesz wtedy musiał udawać kogoś, kim nie jesteś.

Poza tym również chciałam pogratulować pracy nad sobą! I jednocześnie życzyć powodzenia .
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-31, 03:45   #8
noqtore
Raczkowanie
 
Avatar noqtore
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 150
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Zgadzam się, że powinieneś wyluzować i trakować płeć przeciwną jako fajne koleżanki. W ten sposób poczujesz się swobodnie, bez presji, lepiej je poznasz. I jak trafi się ciekawsza, która bardziej Cię zainteresuje, wtedy startuj - a będzie to o niebo łatwiejsze, bo już będziecie się znali i lubili
noqtore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 17:06   #9
anikaes
Raczkowanie
 
Avatar anikaes
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 68
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Sztuka podrywania to istotnie coś czego można się nauczyć. Znam mężczyzn, którzy w pewnym momencie swojego życia poświęcili dużo uwagi takiej nauce (rozmaite książki, praktyka...). W końcu rzeczywiście stali się w tym nieźli. Ale co z tego jeśli ich umiejętności kończą się na samym podrywie? Nie umieją budować związków, jedyne co potrafią, to zauroczyć potencjalną partnerkę, więc ich relacje z kobietami na dłuższą metę nie wychodzą. I potem albo zamieniają się w kobieciarzy, którzy wyrywają laski tylko na jedną noc,albo pracują nad tym, by nauczyć się budować stałe relacje.

Jeśli również i Ty chcesz czegoś głębszego, powinieneś raczej dążyć m.in do określenia samego siebie. Czy tak naprawdę wiesz co lubisz robić? Co Cię pasjonuje? Czego oczekujesz w relacjach z ludźmi...czego od relacji z dziewczyną? Mówisz, że podoba Ci się wiele kobiet... Ok. Podobać się nam mogą np. osoby ładne i miłe, ale żeby zbudować związek potrzebne jest coś więcej...podobne spojrzenie na życie, wspólne tematy do rozmów etc. Jeśli znajdziesz osobę, która w pewien sposób do Ciebie pasuje, nie będziesz potrzebował wielkich umiejętności żeby ją sobą zainteresować. W poszukiwaniu kandydatki do związku chodzi o to, żeby znaleźć kogoś z kim będzie Ci po prostu dobrze. I jeśli ta osoba będzie właściwa to polubi Cię takiego jakim jesteś. Dlatego np. bez sensu pytać koleżanek czy ubierasz się dobrze... Po prostu idź do sklepu i wybierz to co Tobie się podoba. Gwarantuję Ci, że jeśli znajdziesz TĄ WŁAŚCIWĄ dziewczynę, to również jej spodoba się Twój styl.

Kobiety to nie jakieś ufo z innej planety, a zwykli ludzie... Nie trzeba wypracowywać technik rozmowy z nimi, zagadywania ich itd. Jeśli chcesz poznać jakąś dziewczynę potraktuj ją bardziej jak osobę, z którą chcesz nawiązać kontakt niż jako obiekt do wyrwania. Ja na przykład bardzo dziwnie się czuję, kiedy podchodzi do mnie kompletnie obcy facet, zaczyna gadkę szmatkę i od razu widzę, że desperacko dąży do umówienia się ze mną. Wolę najpierw kogoś poznać, mieć jakiś "wspólny punkt zaczepienia", może nawet nawiązać kilka sensownych rozmów na jakiś temat niż iść na kawę z kimś kogo prawdopodobnie przyciągnął jedynie mój wygląd (no bo co innego jeśli widzę go pierwszy raz na oczy).

Edytowane przez anikaes
Czas edycji: 2014-10-31 o 17:16
anikaes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 20:11   #10
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

A na tych kursach nie spotkałeś żadnej fajnej kobietki? Domyślam się, że na kursie tańca powinno ich być całkiem sporo
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 22:49   #11
LittleAnne
Raczkowanie
 
Avatar LittleAnne
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 139
Dot.: Proszę o poradę! relacje damsko-męskie.

Cytat:
Napisane przez cosniepyklo Pokaż wiadomość
Hej

Mam 23 lata i wcześniej podejmowałem mało rozsądne jeśli chodzi o dziewczyny lub samorozwój. Ogólnie to miałem problemy z pornografią i masturbacją. Spaczyły mi one wizje związku z kobietą. Wiedziałem, że robię źle, że seks to nie jest to czego szukam u dziewczyn i to jest tylko dodatek do związku a nie podstawa. W ogóle co ja robię zamieniłem masturbację na rzecz kontaktów z ludźmi. Wiem, że dostanę za to lincz, ale sam wstydzę się takiej przeszłości.

Poszedłem do psychologa, chciałem w końcu być normalny. Nie traktować dziewczyn jak bóstwo lub obiekt czysto seksualny, tylko kogoś więcej, człowieka z którym fajnie mogę spędzić w zależności jak wyjdzie część lub całe życie. Chodziłem na terapię i mogę powiedzieć, że po paru miesiącach odstawiłem pornografię i teraz raz na jakiś czas się zaspokajam, ale częstotliwość można powiedzieć z kompulsywnej stała się do przyjęcia.

Na pewno psycholog pomógł mi odstawić pornografię. Kiedy wszystko wydawało się okej to przestałem do niego chodzić, jednak pewność siebie dalej jest zerowa. Moje kontakty z dziewczynami wyglądały tak, że albo wpadałem we friendzone(nie mam nic do tego, nie musiałem się każdej podobać - zwyczajnie tak wyszło) lub wyśmiewały/zlewały mnie.

Miałem 20 lat kiedy doszedłem do wniosku, że aby zdobyć uwagę dziewczyny trzeba jednak bardzo się postarać. No to zapisałem się na co mogłem taniec, sztuki walki oraz siłownia - nie było to umotywowane dziewczyną, w sumie można raczej powiedzieć, że mając ogrom wolnego czasu chciałem coś robić i się wyszaleć, a że przy okazji mogę mieć małego plusa u niektórych dziewczyn to sprawa drugorzędna.

Na te zajęcia chodzę regularnie do teraz, bo mi się podobają. Jednak nie zwiększyło to mojej pewności siebie czy łatwości nawiązywania kontaktów z płcią przeciwną. No to może coś z wyglądem/ubiorem. Rozmawiałem szczerze z koleżankami(no tymi co mnie friendzonowały) i mówiły, że wszystko jest w porządku lub pokazywały jaki styl jest całkiem przyjemny dla ich oka i też się ubierałem w ten sposób. Miałem problemy z trądzikiem, który mocno podkopał moją samoocenę, ale wyleczyłem go całkowicie i odpukać niepowraca (blizn też nie ma). Jestem wysoki i ogólnie no zdrowy chłopak, dbam o higienę więc wydaje mi się, że w wyglądzie nie ma problemu.

No to charakter. Czytałem multum książek, głównie o podnoszeniu pewności siebie, motywacji, czytałem nawet PUA, jednak rzeczy z PUA nie traktowałem poważnie, bo nie czuję aby to było dla mnie. Nie lubię gierek i manipulacji, a trochę tam na takich rzeczach polegało. Wyniosły nie jestem , raczej cichy i skromny, może i nawet w tym tkwi problem, że wydaję się taki słaby psychicznie.

Rozmowy z dziewczynami przychodzą mi z trudnością. Nie potrafię tak flirtować, żartować czy rzucać aluzje. Może jestem nudnym rozmówcą, chociaż zawsze starałem się jak najbardziej ubarwić rozmowę. Nigdy nie zagadałem do obcej dziewczyny, chociaż bardzo chciałbym. Nie chciałem, żeby źle się poczuła, albo pomyślała o mnie. Zdaję sobie sprawę jak to bardzo ogarniczyło mi horyzonty i walczę z tym, mimo, że wiem, że znajdzie się grono kobiet, które tego nie lubią. No niestety wszystkim nie dogodzę.


Boli mnie też fakt, że spora część bliższych lub dalszych znajomych ma już ogromnie większe doświadczenie nawet zbytnio nie starając się specjalnie, nie robiąc wiele w życiu dodatkowo, po prostu są, jest chemia między nimi a dziewczynami. U mnie ciężką o tę chemię.

Próbowałem wiele, wymagań co do partnerki nie mam dużych też mi się wydaje, bo podoba mi się naprawdę wiele dziewczyn. Co mogę jeszcze zmienić też szczerze mówiąc nie mam pojęcia i chętnie wysłucham Waszych wskazówek.
No, cóż, napisze Tobie tak jak dziewczyny powyżej...nic na siłę. Nie traktuj każdej spotkanej dziewczyny jak potencjalnej partnerki, bo kobiety to wyczuwają, i niekiedy może je to odstraszyć. Mnie by odstraszyło, pamiętam że miałam takiego kolegę co za wszelką cenę z każdą poznaną dziewczyną chciał być, i co finał był tego taki że nie potracił nawet koleżanki. Mój TŻ też jest nieśmiały, ale zauroczył Mnie zwykłym wesołym "cześć" i jak kończył pracę "na razie", albo jak puścił jakieś oczko ( pamiętam jak raz to zrobił to polałam się sokiem który piłam), to są takie drobne gesty które (nie mówię że na wszystkie) na kobiety działają lepiej niż jakieś zaczepki z elokwentną rozmową. Zacznij może od takich drobnych gestów, a sam zauważysz kiedy jakaś kobieta dłużej zatrzymuje na Tobie wzrok, i będziesz wiedział że próba rozmowy z nią nie skończy się fiaskiem
Powodzenia
__________________
"Świat jest pełen mężczyzn...szczególnie tych nic nie wartych." J. Austen

Florence and The Machine - Ceremonials (deluxe edition)
LittleAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-01 23:49:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:16.