Mamusie lutowe 2015 - cz. 4

[Ollllciaaa]

Ilona, fajne pajacyki wygrałaś Ja niestety nie mam szczęścia do licytowania.

[emdzik]

Napisane przez przeklete_pragnienia

http://allegro.pl/show_item.php?item...5aa1537440cb14

Wygrałam właśnie

Ilonka ale cudne, gratulacje

[maladT]

Mnie kości nie strzelają za to stawy strasznie bola w kolanach i kostkach i do tego uczucie puchniecia które jest strasznie nieprzyjemne.

Od 18 mam taki bolesny brzuch ze mnie cholera bierze.najgorzej ze jest twardy juz tuż pod cyckami i nie wiem czy to nie żołądek.reszta też napięta.wzielam 2magnezy i nospe ale nie wiem raczej za wiele nie zmieniło.

[1141655]

oj maladT- oby ci przeszlo...moj gin uczula mnie na twardnienia te ktore ciagna sie od gory w dol.....
wez moze jeszcze jedna Nospe...

jakby to nie pomoglo to ja bym chyba pojechala to skonsultowac na ip...od 18 troche czasu juz minelo...

[lui_89]

zobaczcie jakie świetne!

http://allegro.pl/tunika-ciazowa-pre...830772393.html

[logoasia]

Napisane przez przeklete_pragnienia

http://allegro.pl/show_item.php?item...5aa1537440cb14

Wygrałam właśnie

śliczne

Napisane przez maladT

Mnie kości nie strzelają za to stawy strasznie bola w kolanach i kostkach i do tego uczucie puchniecia które jest strasznie nieprzyjemne.

Od 18 mam taki bolesny brzuch ze mnie cholera bierze.najgorzej ze jest twardy juz tuż pod cyckami i nie wiem czy to nie żołądek.reszta też napięta.wzielam 2magnezy i nospe ale nie wiem raczej za wiele nie zmieniło.

a może wzdęta jestes moze do tej nospy jakiś espumisan? myślę ze jakby to był ból skurczowy to powinien pojawiać się co jakiś czas

[1141655]

hehehe lui - smiechowe, ale ja takich nie lubie

[Panna Migotka 86]

Napisane przez 1141655

Moj wezmie urlop na dni kiedy rodzę. Może wziąc z dnia na dzien na szczescie, wiec nic wczesniej nie musi umawiac
potem bierze 2 tyg opieki na mnie po porodzie - to zalatwia sie u lekarza
a potem 2 tyg ojcowskiego

a to nie jest przypadkiem tak, że te dwa tygodnie opieki to są tylko po cc? bo inaczej się nie spotkałam, żeby mąż dostawał l4-opiekę po porodzie...

Napisane przez 1141655

Zobaczcie ciocinego słodziaka <3
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.n...cbfce1e9eb61aa

ale słodziak!


a my byliśmy dzisiaj na SR, było o porodzie. Ja się chyba jednak wypisuje
jestem przerażona
same zajęcia super, było o tym co się dzieje w trakcie porodu, jaką pracę musi wykonać dzieciaczek i nasz organizm itp. Mega to skomplikowane o znieczuleniach, rozwarciu i parciu. Jeszcze wczoraj mi TZ puścił jakieś porody na yt i jakoś to do mnie obarazowo dotarło, że tego malucha trzeba urodzić... było też o cc, kiedy i na jakim etapie może zapaść decyzja o cięciu...
jakoś tego wszystkiego nie widzę
ale potem były cwiczenia z oddychania - okazało się, że nie potrafięoddychać inaczej niż przeponą i panowie uczyli się masować plecki na rózne sposoby. Doszłam do wniosku, że mój TZ już dawno te techniki znał i niczego nowego się nie nauczł
teraz mnie TZ pociesza, że damy radę, że to wszystko tak tylko brzmi, ale natura to wymyśliła tak, żeby było do przejścia. Mój jedyny argument to: a wsadzić ci w tylek melona?

[zielona butelka]

Przesyłam uściski dla kano!
Ja też czasem mam wrażenie, jak mnie tak ciągnie brzuch i macica się stawia, że niechybnie skończy się jakimś szpitalem... ale odsuwam od siebie te myśli. Klarka na razie strzela mnie po żebrach aż miło, więc myślę sobie, że te bóle to widać norma i ... odpoczywam, a co!

Ja dziś też się muszę pochwalić, wpadłam na spontana do szmateksu i złowiłam parę cudeniek. Oczywiście niepotrzebnie, bo ciuszków jest dużo, no ale były takie zaje...fajne, że żal było nie wziąć. I stan nówka. Jestem zadowolona.

Jutro babki, chyba sobie zrobię dzień SPA! Pazura przypiłuję i pomaluję, piętę wyszoruję, a nawet dwie może i depilację na ślepo zrobię, a co! Może się uda
O, taki jest plan.

Buziaki i już zmykam od kompa.

A i jakiś obiad trzeba będzie wykombinować.... o mamo!:/

[logoasia]

ja chyba tez już idę spaćku. jutro muszę podjechac na uczelnię, mam nadzieję ze bejbik się nie zbuntuje

[buu007]

Ilonka ale sliczne te pajace,lubie nexta

kurcze mnie znow ten brzuch boli i jeszcze jak z mala lezalam pipka mnie zaczela kłuć az sie wystraszylam
nie wiem o co chodzi
ogolnie przez to ze mala tak lezy mi tylkiem w dol i mnie nogami oklada pod cyckami to ciezko mi

ehh wreszcie mam odrobine wieczoru dla siebie bo mala zasnela o ludzkiej porze,wiec zaszaleje i sie umyje
i ide spac,dobranoc wam

Migotka i co mowili ciekawego?
ja chyba nie umiem przeponowo oddychac

[Ollllciaaa]

he he ja dzisiaj uczyłam sie przeponą oddychać mały później zaczął kopać i przestałam na dziś

[Panna Migotka 86]

Napisane przez buu007

Migotka i co mowili ciekawego?
ja chyba nie umiem przeponowo oddychac

babka ogólnie na lalce pokazywała ile razy maluch się musi się obrócić zeby się urodzić, i jak bardzo jego ruchu musza być precyzyjne - np wpasowanie się główki ciemiączkami w kości spojenia. Mówiła też o tym, że położna można dotykiem sprawdzić po róznym kształcie ciemiączek czy główka się dobrze ułożyła czy nie. Opisywała też, że jak już się główkę wyciśnie to położna potem przekręca dziecko żeby wyszedł bark, potem go podważa żeby poszedł drugi i już leci reszta... W każdym razie jak patrzyłam na lalę to aż mnie zaczęło wszystko boleć

a oddychanie przeponowe to inaczej oddychanie brzuchem. Czyli jak bierzesz oddech to brzuch ma się bardziej podnosić nić klatka piersiowa. I takie oddychanie wspomaga parcie, wiec jak położna mówi: nie przyj to trzeba sapać jak na filmach a przeponowe oddychanie to głeboki wdech nosem i trzy razy dłuższy wydech ustami. I wszystko nie częściej niż 6x na minutę żeby się nie zhiperwentylować

[Asia1105]

Migotka znam kilka przypadków z bliskiego otoczenia, że mąż dostał najpierw 2 tygidnie, a potem kolejne 2 nawet jak żona rodziła naturalnie.

Buu o wow, to zaszalejesz Miłej kąpieli Dobranoc

[Panna Migotka 86]

no to może trzeba będzie tylko do gina zagadać o l4

[Ollllciaaa]

Napisane przez Panna Migotka 86

babka ogólnie na lalce pokazywała ile razy maluch się musi się obrócić zeby się urodzić, i jak bardzo jego ruchu musza być precyzyjne - np wpasowanie się główki ciemiączkami w kości spojenia. Mówiła też o tym, że położna można dotykiem sprawdzić po róznym kształcie ciemiączek czy główka się dobrze ułożyła czy nie. Opisywała też, że jak już się główkę wyciśnie to położna potem przekręca dziecko żeby wyszedł bark, potem go podważa żeby poszedł drugi i już leci reszta... W każdym razie jak patrzyłam na lalę to aż mnie zaczęło wszystko boleć

a oddychanie przeponowe to inaczej oddychanie brzuchem. Czyli jak bierzesz oddech to brzuch ma się bardziej podnosić nić klatka piersiowa. I takie oddychanie wspomaga parcie, wiec jak położna mówi: nie przyj to trzeba sapać jak na filmach a przeponowe oddychanie to głeboki wdech nosem i trzy razy dłuższy wydech ustami. I wszystko nie częściej niż 6x na minutę żeby się nie zhiperwentylować

Własnie po Twoim opisie, wyobraziłam sobie poród, jak dzieciaczkowi pomagają przyjść na świat

[zielona butelka]

Czytam właśnie Klarze bajkę.. Syn Dozorcy- Andersena, sama nie znałam:P Lata sobie po brzu w te i z powrotem, chyba lubi jak sie jej czyta.

[Panna Migotka 86]

też nie znam tej bajki
może jak już się urodzi to bedzie łatwiej zasypiac przy bajkach?

[nicki86]

dzieki dziewczyny za wsparcie dzis od ginekologa dostalam glukometr i mam sobie mierzyc cukier naczczo i godzine po posilku przez dwa dni i obejdzie sie bez tej ochydnej glukozy... jestem szczesliwa. Mierzyłam juz dwa razy i wyglada na to ze cukrzyca mi nie grozi

fajnie Was się czyta, szkoda że dzień mam tak mało czasu i nie mogę być z Wami na bieżaco, a wieczorem jak mała zasypia wypada troche z mezem sam na sam posiedziec i kurde rzadko kiedy od deski do deski Was doczytam...

ilona, next to dla mnie najfajniejsza fima dziecieca... czesto zdarza mi sie dla corci cos na alllegro wyłapać

[1141655]

Dobranoc kochane ja idę do męża,bo właśnie wrócil przrsadzilam z tymi chipsami, bo brzuch mi wzdelo... Kończę z niezdrowym jedzeniem. ominę bóle brzucha.. Ale słodkie trochę można

[201704210903]

Kano kciuki za szyjke. Wracaj do nas szybko.
Niki fajnie że uda się bez glukozy i że wyniki w porządku

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Asia1105]

Dzieńdoberek dziewczyny

A co tu dzsiaj tak cicho?
Wszystkie raptem mogą spać?
Mlebi pewnie śniadanie szykuje
Więc i ja idę na serek wiejski

Od ponad godziny nie śpię... Wstałam po 4 na siku i juz się zeschizowałam, bo na papierze zobaczyłam małą plamkę krwi....
Przeprowadziłam oględziny miejsca zdarzenia, wszędzie czysto,
łącznie z palcami i innymi narządami.
Teraz też spokój, poobserwuję jak coś to do lekarza.
Ale nie wiem czy to nie ma związku z moim wczorajszym goleniem, może jakiś strupek czy coś... achhhhhh tylko same nerwy.....

Miłego dnia kochane
Mam nadzieję, że uda mi się zdrzemnąć jeszcz, bo będę padnięta.... aczkolwiek w tej sytuacji spanie mi nie w głowie...

[201704210903]

Hej Asia.
Oby już nic się nie pojawiło na papierze

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Asia1105]

Byłam już 3 razy w toalecie i na szczęście sucho.
Już chciałam męża budzić i na IP jechać.
No ale teraz to chyba nie ma sensu jak się nic nie dzieje...
Już sama nie wiem....
Mam nadzieję, że to ma jednak związek z tym goleniem....
Ja już właśnie zajadam serek wiejski więc i Tobie:
Smacznego

[odowska]

Dzień dobry dzień dobry! U nas śnieg leży. Pewnie zniknie zanim się dzień rozkręci na dobre. Mimo to i tak - pierwszy śnieg wzbudza we mnie jakąś dziecięcą radość.

Ja się jeszcze nie otrząsnęłam ze stresów poprzedniego tygodnia i generalnie jestem na trybie oszczędzania energii. Po pracy obiad, dwie-trzy strony książki i padam na pyszczek. Na szczęście tż jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu i czuję się dopieszczona, a w dodatku sam bez proszenia zajął się domem. Co prawda listwy w kuchni nadal się kurzą , ale zajmuje się wszystkimi tymi drobiazgami, które sprawiają, że dom zarasta - naczyniami, śmieciami, praniem. A i nawet wymył i wyparzył wanienkę Małego, na wypadek gdybyśmy zapomnieli o tym bliżej terminu.

Drugi z moich panów chyba zmienił pozycję w brzuchu. Mam przynajmniej taką nadzieję, że zmiana częstotliwości i jakości ruchów, jakie czuję, wynika właśnie z tego.

emdzik świetnie, że napisałaś do kano, bardzo się cieszę, że jest pod dobrą opieką i udało się zatrzymać Małą. Trzymam kciuki za szybki powrót do domu.

Pisałyście o strzelaniu w stawach. Na szczęście takich atrakcji nie mam, bo by mi skóra cierpła non stop. Wszelkie urazy nóg, to dla mnie trauma, nawet na filmach bardziej mnie przeraża złamana noga niż wybebeszone flaki. W każdym razie u mnie też jest coś na rzeczy, bo kolano, z którym mam długą historię skręceń, bardzo mi drętwieje, zwłaszcza w nocy. I poszerzyły mi się biodra, mam nadzieję, że to nie tylko zasługa tłuszczyku, ale że organizm przygotowuje się powoli do porodu, robi miejsce na główkę Małego.

I jeszcze mi się jedno przypomniało: Różowy Kaloszku (wybacz, że tak po awatarze) czemu swojemu synkowi jeszcze nie zmalowałaś takich wzorów na bodziaki Świetne są! Wyobraź sobie - oglądacie jego zdjęcia z dzieciństwa i mówisz: "O, a to Ci sama namalowałam", a Tymianek na to: "Nie gadaj, mama, jak ze sklepu!"

[201704210903]

Napisane przez Asia1105

Byłam już 3 razy w toalecie i na szczęście sucho.
Już chciałam męża budzić i na IP jechać.
No ale teraz to chyba nie ma sensu jak się nic nie dzieje...
Już sama nie wiem....
Mam nadzieję, że to ma jednak związek z tym goleniem....
Ja już właśnie zajadam serek wiejski więc i Tobie:
Smacznego

Jakby coś się jeszcze pojawiło to jedź.
Ja też już zjadłam deskę z tahini.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[odowska]

Asia1105 jak to była kropelka i bez powtórki, to też bym obstawiała strupka z golenia. Eh... w pierwszej ciąży, to ciężko zachować złoty środek między niepotrzebną paniką a nie bagatelizowaniem objawów. Gdzie jest to doświadczenie, którego potrzebujemy...

[przeklete_pragnienia]

Dzień dobry
Ja już bułę z szynką wcinam
wczoraj chciałam obejrzeć finał Top Model, ale kurde oko przymknęłam na reklamach i zasnęłam

Asia ja obstawiam, że to zadrapanie po goleniu, ja mam zawsze z kilka takich strupków ehh ;/

Odowska ja tak samo jak widzę pierwszy śnieg to cieszę się jak dziecko Niestety w tym roku na sanki nie wyruszę, ale za rok z maluchem chyba już tak

Nicki szkoda tylko, że dwa razy musiałaś się męczyć z wypiciem tej glukozy

[Asia1105]

Też obstawiam strupka po goleniu.
Tyle, że się dokładnie obejrzałam i nic nie widać, ale tej wersji się trzymam...
Może jakaś maleńka krwinka...
Mąż mówi, że mam nie panikować, bo kropeczka to jeszcze nie afera.
Jeszcze mnie opieprzył z rana, że skoro niby źle się czuję to po co od rana się kąpię, sprzątam, składam pranie itd. A co niby miałam robić jak po 4 wstałam?!
Ach faceci, a ja to wszystko, żeby nie myśleć :P
Oni to myślą, że to nic takiego, taka kropeczka, dobrze, że Wy jesteście
No nic teraz już zapodałam porcję magnezu, asparginu, witamin i no spę, leżę i odpoczywam

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Asia1105

Też obstawiam strupka po goleniu.
Tyle, że się dokładnie obejrzałam i nic nie widać, ale tej wersji się trzymam...
Może jakaś maleńka krwinka...
Mąż mówi, że mam nie panikować, bo kropeczka to jeszcze nie afera.
Jeszcze mnie opieprzył z rana, że skoro niby źle się czuję to po co od rana się kąpię, sprzątam, składam pranie itd. A co niby miałam robić jak po 4 wstałam?!
Ach faceci, a ja to wszystko, żeby nie myśleć :P
Oni to myślą, że to nic takiego, taka kropeczka, dobrze, że Wy jesteście
No nic teraz już zapodałam porcję magnezu, asparginu, witamin i no spę, leżę i odpoczywam

I prawidłowo Patrz u naszej Madzi też parę dni temu była jakaś kropka na papierze a wszystko jest git
Jak się nic nie powtórzy to ja bym nie jechała na IP, tylko własnie się położyła z żarciem i komputerem i tyle

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Chociaż pomimo tego, że u mnie plamienia ustały gdzieś w czerwcu/lipcu to ja też do dzisiaj oglądam papier po sikaniu, pod światło czy aby na pewno tam niczego nie ma. Tak samo z wkładką