Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

[magsik]

Dziewczyny u nas jest -5, wychodzć w taką pogodę?
farminka podziwiam Cię ja ledwo daję radę z jednym, ostatnio nawet mówiłam, że na drugie dziecko to się chyba nie zdecyduję

[vilet784]

U nas tez jak pojawiła się wysypka to pediatra zalecila odstawienie nabiału ale to nic nie dało, miał tak suche policzki ze aż taką skorupa się zrobiła. Ale poszłam do dermatologa i dostaliśmy maści robione i pięknie schodzi. I dermatolog nie straszyła żadna alergia tylko kazała obserwować, a to może być od moich hormonów i tyle. A pediatra juz w płatkach mydlanych mi kazała prac...

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[mortisha84]

Cześć!
Ja z doskoku... Tymek ma skok rozwojowy i jest absolutnie nieodkładalny Większość czasu beczy albo je. Z dobrych wiadomości zwraca już uwagę na zabawki i śmieje się w głos
Jutro idziemy na szczepienie. Wybraliśmy 5w1. Mam nadzieję, że młody dobrze zniesie, choć już bardziej marudny chyba być nie może...
Wczoraj byliśmy u moich rodziców i oczywiście jak beczał to się nasłuchałam od babci jak to głodze dziecko, bo on na pewno głodny. Mam sprawdzać sobie mleko wyciskając i jak będzie wodniste to znaczy, że słabe To nic, że młody jak kluseczka wygląda...

Co do spacerów, to ja dziś nie wychodzę, ale tylko dlatego, że mamy mieć to szczepienie i boję się żeby czegoś nie złapał. A tak to będę wychodzić nawet na mróz.

Miałam jeszcze coś pisać, ale już słysze maruda...

[gosiakk23]

Hej Dziwwczyny Przepraszam ze nie odzywam się ostatnio ale kurcze komp mu siada i co chwile się wyłącza.. Juz 3 razy pisałam posta i w trakcie padł i to wtedy gdy prawie kończyłam.. a poza tym jakoś czasu też brak.. Mały chyba też ma skok rozwojowy.. Nocki przesypia w sumie i budzi się podobnie jak Olinek PurBlanki czyli o 3-4 i 7. W dzień ostatnio mało śpi.. Kierdzi się strasznie.. Wierci.. Czasem nim w dzień na dobre zasnie to z 5 razy doskakuje z cycem.. Poza tym byliśmy na szczepieniu we wtorek szczepilismy 5 w 1.. Miał klute 2 nóżki.. Płakał tak ze ja myślałam ze się zaraz rozplacze.. Dobrze ze mm wzięliśmy to jak go ubieralam to tz mu dawał i się uspokoił..
Niestety była też wieczorem reakcja na ta szczepionkę.. Płakał nam jak nigdy się to nie zdarzało w takim wydaniu.. Na szczęście długo to nie trwało.. Na noc podaliśmy mu kropelki z paracetamolem i było ok.

Podajemy Julinkowi też żelazo i kwas foliowy.. Kolejne szczepienie 6 stycznia.
Uśmiecha się juz do nas pelna buziunia najczęściej gdy jest wyspqny bądź najedzony.
Wspolczuje wszystkim mama którym dzieci kiepsko spia bądź płaczą.. To musi być straszne.. Trzeba sobie po prostu tłumaczyć ze jeszcze troszkę i to minie..

Juliando wazy juz 4880g i 62 długi rośnie nam chlopisko

Obiecuje odzywa się czesciej.. Tylko wkurza mnie to pisanie na telefonie..

[PurBlanka]

Dzien dobry! U nas nocka troszke marudzaca,czesciej sie budzil ale rano powitał mnie takim uśmiechem że nie mysle o niewyspaniu. 2 godziny spacerowalismy po Ustce,a jak wrocilismy maly byl tal cieplusi ze przytulalam go zeby sie ogrzac On sie nawdychal jodu a ja zjadlam gofra więc skorzystaliśmy oboje Tetaz sobie spi na brzuszku. Slodziak moj!!

Piękne wagi waszych Maluszkow. Ja pojde z moim na kontrole wagi w tygodniu. Mam nadzieję ze ladnie przybiera glownie na koim mleku

[kasiakg]

Napisane przez magsik

Dziewczyny u nas jest -5, wychodzć w taką pogodę?
farminka podziwiam Cię ja ledwo daję radę z jednym, ostatnio nawet mówiłam, że na drugie dziecko to się chyba nie zdecyduję

U nas było -1 i byłam na spacerze Mała spała przez 1,5h

My szczepienie 5w1 mamy 16 grudnia, już się boję
A Wy jak ważycie Wasze maluchy? Bo ja na zwykłej wadze łazienkowej. Tzn. ważę się najpierw ja a potem wchodzę na wagę z Olą. Ostatnio wyszło mi 5kg, więc chyba ok.

Dziewczyny a mam jeszcze takie pytanie. Jak kładziecie swoje maluchy na brzuchu to podnoszą już główkę? Moja skończyła 8tyg i nie wiem czy się zacząć martwić bo jak dźwiga to dosłownie na 2 sekundy:/

[nocnyskowronek]

Napisane przez kasiakg

U nas było -1 i byłam na spacerze Mała spała przez 1,5h

My szczepienie 5w1 mamy 16 grudnia, już się boję
A Wy jak ważycie Wasze maluchy? Bo ja na zwykłej wadze łazienkowej. Tzn. ważę się najpierw ja a potem wchodzę na wagę z Olą. Ostatnio wyszło mi 5kg, więc chyba ok.

Ważę się podobnie, ale co ok 2 tyg żeby się nie stresować
Zrobiłam też test czy przy takim ważeniu wyjdzie mi to samo co w przychodni i nie licząc zaokrąglenia wyszło to samo

Mi położna mówiła że do -10 stopni można spokojnie wychodzić na spacery.

[magsik]

My bylismy 30 min na spacerze bo u nas -5 i zmarzłam ja, młody nie oczywiście już się nasłuchałam, że wychodzę. Ja się muszę przyznać, że max 2 razy dziennie kładę go na brzuszku bo zawsze jakoś mi czasu brakuje albo śpi, teraz leży. My we wtorek kończymy 10 tygodni i rzadko podnosimy główkę, po prostu mu się nie chce, dopiero jak jest mega wkurzony to podniesie. We wtorek idziemy na konsultację do rechabilatanta to zobaczymy. My też się tak ważymy, bo ja bym chyba zbzikowała gdybym nie wiedziała czy przybiera na wadze

[elianka]

Wróciliśmy właśnie z przedłużonego obiadu u mojego brata. Cezary się integrowal z kuzynkami. Za rok rozniosa z Hania chalupe bo między nimi tylko 3 miesiące różnicy

Poszliśmy do nich pieszo, 30 min w jedną stronę. U nas -10 ale jak młody w chuście pod kurtka to się mi nawet zgrzal o.O.

Cezary podnosi główkę wysoko juz dawno stąd sobie wkręciłam wzmożone napięcie bo na chwilkę podnosił juz jak mial dwa tygodnie...

Ważymy go tak samo jak Wy, ale nie często. Tak szybko rośnie, że po ubrankach widzę, że wszystko ok właśnie wyrósł mi z 56 niemal z dnia na dzień

[daszna]

Elianka moja tez od dawna podnosi... Rozmawialas z polozna?

[mortisha84]

Napisane przez PurBlanka

Dzien dobry! U nas nocka troszke marudzaca,czesciej sie budzil ale rano powitał mnie takim uśmiechem że nie mysle o niewyspaniu. 2 godziny spacerowalismy po Ustce,a jak wrocilismy maly byl tal cieplusi ze przytulalam go zeby sie ogrzac On sie nawdychal jodu a ja zjadlam gofra więc skorzystaliśmy oboje Tetaz sobie spi na brzuszku. Slodziak moj!!

Piękne wagi waszych Maluszkow. Ja pojde z moim na kontrole wagi w tygodniu. Mam nadzieję ze ladnie przybiera glownie na koim mleku

Ale Ci tego morza zazdroszcze

Napisane przez kasiakg

U nas było -1 i byłam na spacerze Mała spała przez 1,5h

My szczepienie 5w1 mamy 16 grudnia, już się boję
A Wy jak ważycie Wasze maluchy? Bo ja na zwykłej wadze łazienkowej. Tzn. ważę się najpierw ja a potem wchodzę na wagę z Olą. Ostatnio wyszło mi 5kg, więc chyba ok.

Dziewczyny a mam jeszcze takie pytanie. Jak kładziecie swoje maluchy na brzuchu to podnoszą już główkę? Moja skończyła 8tyg i nie wiem czy się zacząć martwić bo jak dźwiga to dosłownie na 2 sekundy:/

Też tak waże. Przy okazji kotroluje moją wagę Mam już -7kg od wagi przedciążowej, że się tak pochwale

Proszę o kciuki na jutro za szczepienie!

[magsik]

Napisane przez mortisha84

Ale Ci tego morza zazdroszcze



Też tak waże. Przy okazji kotroluje moją wagę Mam już -7kg od wagi przedciążowej, że się tak pochwale

Proszę o kciuki na jutro za szczepienie!

To kciuki za szczepienie

[nowa8686]

My pospalismy we 3. Maja nie chciala byc odkozona do lozeczka. Ciumkala cyca i tak usnelismy. Teraz gaduli sobie, kupke zrobila i zadowolona. Tata w biedrze i bedziemy kapac

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Morti kciuki.

[PurBlanka]

Moj tez juz jakis ladny czas podnosi...I ladnie mu idzie i nawet to lubi,tylko mi z glowy wychodzi to ze mam go klasc i nie codziennie cwiczymy..
Kasiag faktycznie skonsultuj to z polozna...no i kladz jak najczęściej,niech ćwiczy. .może jest leniuszkiem..

Morti przydaje sie to nasze morze nie tylko latem
Piekna waga,zazdroszcze!! Cwiczysz,dietujesz?
Kciukasy za szczepienie,ja mam 9. I ide sama ;(

[nowa8686]

Ja dalej nie wiem jak bede szczepic

[magsik]

Napisane przez PurBlanka

Moj tez juz jakis ladny czas podnosi...I ladnie mu idzie i nawet to lubi,tylko mi z glowy wychodzi to ze mam go klasc i nie codziennie cwiczymy..
Kasiag faktycznie skonsultuj to z polozna...no i kladz jak najczęściej,niech ćwiczy. .może jest leniuszkiem..

Morti przydaje sie to nasze morze nie tylko latem
Piekna waga,zazdroszcze!! Cwiczysz,dietujesz?
Kciukasy za szczepienie,ja mam 9. I ide sama ;(

Nie martw sie wcale nie musi być źle, jak my szczepiliśmy to spodziewałam się tragedii, a on tylko chwilkę popłakał, a szczepiliśmy na nfz, więc więcej kłuć.

nowa ty też chrzcisz w święta, prawda? Macie ogrzewany kościół? Ja teraz zaczęłam się zastanawiać czy dobrze robię. Szwagrowi urodziło się dziecko na początku czerwca i dopiero będą chrzcili jak będzie ciepło i na dwór też nie wychodzą.

[nowa8686]

Magsik tak w 2 dz. Ogrzewany napewno.
Tylu ludzi chrzci w zimie. Ksiadz tez mysle daruje sobie mega lanie główki.

[magsik]

Napisane przez nowa8686

Magsik tak w 2 dz. Ogrzewany napewno.
Tylu ludzi chrzci w zimie. Ksiadz tez mysle daruje sobie mega lanie główki.

u nas też ogrzewany, szkoda że wody trochę nie ogrzewają. Szwagier trochę się zdziwił, że już chrzcimy i tak się właśnie zaczęłam zastanawiać.

[mortisha84]

Pur nie ćwiczę i diety też nie mam. Samo leci Wydaje mi się, że to od kp.

Nowa, magsik niektórzy księża podgrzewają wode do polewania.

[Isgaard]

Napisane przez PurBlanka

Dzien dobry! U nas nocka troszke marudzaca,czesciej sie budzil ale rano powitał mnie takim uśmiechem że nie mysle o niewyspaniu. 2 godziny spacerowalismy po Ustce,a jak wrocilismy maly byl tal cieplusi ze przytulalam go zeby sie ogrzac On sie nawdychal jodu a ja zjadlam gofra więc skorzystaliśmy oboje Tetaz sobie spi na brzuszku. Slodziak moj!!

ale masz fajnie z tym morzem, zazdroszczę ja mam za to góry blisko więc też fajnie jest wyskoczyć na weekend.

magsik ja mam trochę obawy wychodzić w taką porę bo mój młody zakatarzony i jakiś taki nie do końca ok. Byliśmy dzisiaj natomiast z wizytą u rodziny więc na chwilę gdzieś tam przemknęliśmy na zewnątrz.

kasiakg mój młody już dość fajnie podnosi głowę (6 tydzień), potrafi podtrzymać głowę na parę dobrych sekund, ale my mamy 2x w tygodniu rehabilitację więc dziecko rozwija się ruchowo pod kontrolą.

Z ubrankami to ja mam cały czas problem, bo młody jest jakiś niewymiarowy, dlugie nogi a szczególnie stopy i ręce, mało ciałka więc dużo ubranek które niby za w jego rozmiarze jest za krótkie a w większym rozmiarze to znowu za szerokie. Zwariować można

W tym tygodniu mam szczepienie WZW, reszta czeka więc będę znać wagę i długość, ale ostatnio miał 61 cm i 3760, ciekawe ile teraz ma.

mortisha kciuki są

[nowa8686]

No to miejmy nadz ze podgrzeją

[elianka]

Napisane przez Isgaard

Z ubrankami to ja mam cały czas problem, bo młody jest jakiś niewymiarowy, dlugie nogi a szczególnie stopy i ręce, mało ciałka więc dużo ubranek które niby za w jego rozmiarze jest za krótkie a w większym rozmiarze to znowu za szerokie. Zwariować można
i:

U nas jest odwrotnie xD młody ma długi tułów i krótkie kończynki nosi duże ubranka z podwinietymi rękawami <3

[PurBlanka]

W ogóle mój syn dzis pobił swoj rekord..Spał od 12 do 17..caly spacer,po spacerze. ..teraz je cyca ale tez wydajr sir spiacy...Oby tak juz zostałk tylko ciekawe jak noc. .

Isgaard ja kocham góry. ..2 lata temu wczasowalismy z tztem w Zakopanem <3
Morti w tskim razie zazdroszcze jeszcze mocniej. .ja tez kp a nie wiele schodzi. Lubie sobie podejść na wieczór. Dzis zjadlam tube pringelsowi zelki :/ tyle ze js bylam okragla przed ciaza i mimo ze kp to nie chudne jakbym chciala...

[esskapada]

Mamuski! zapraszam serdecznie do grupy mam na facebook'u 'Fit mamuski-sportsmama' jest to grupa mam ktore chca wrocic do formy sprzed ciazy panuje tam super atmosfera, mozna zadawac pytania zwiazane z cwiczeniami i dieta pozdrawiam!

https://www.facebook.com/groups/707655002613800/

[magsik]

Isgaard gdyby mój miał katar to też bym z nim nie wyszła. byłam pól godziny, chcę go hartować, mam nadzieję, że dobrze robię

[elianka]

Magsik zawsze lepiej dla odporności łyk świeżego powietrza nawet mroznego niż kiszenie w zamkniętym pomieszczeniu. Nie daj sobie wmówić, że coś źle robisz, rób jak czujesz

Na pocieszenie powiem ci, że mihat tesciowa od urodzenia Pisklaka kręci nosem na spacery. Wedle niej powinniśmy go wyprowadzić najwcześniej jak ba dworze będzie 20 stopni xD

[magsik]

Napisane przez PurBlanka

W ogóle mój syn dzis pobił swoj rekord..Spał od 12 do 17..caly spacer,po spacerze. ..teraz je cyca ale tez wydajr sir spiacy...Oby tak juz zostałk tylko ciekawe jak noc. .

Isgaard ja kocham góry. ..2 lata temu wczasowalismy z tztem w Zakopanem <3
Morti w tskim razie zazdroszcze jeszcze mocniej. .ja tez kp a nie wiele schodzi. Lubie sobie podejść na wieczór. Dzis zjadlam tube pringelsowi zelki :/ tyle ze js bylam okragla przed ciaza i mimo ze kp to nie chudne jakbym chciala...

Nie dobijaj, jej jak ja bym zjadła pringelsy mi jeszcze 2, 2,5kg zostało do zrzucenia, może jeszcze rzucę jak zacznę ćwiczyć.

[magsik]

Napisane przez elianka

Magsik zawsze lepiej dla odporności łyk świeżego powietrza nawet mroznego niż kiszenie w zamkniętym pomieszczeniu. Nie daj sobie wmówić, że coś źle robisz, rób jak czujesz

Na pocieszenie powiem ci, że mihat tesciowa od urodzenia Pisklaka kręci nosem na spacery. Wedle niej powinniśmy go wyprowadzić najwcześniej jak ba dworze będzie 20 stopni xD

o rany no tragedia, nie dość,że same się stresujemy czy dobrze robimy to jeszcze nas dobijają. Ja dzisiaj powiedziałam swojej mamie, że jest stara i już przewrażliwiona. Nie obraziła się tylko powiedziała, że teraz się inaczej chowa dzieci tak po nowoczesnemu i koniec temu.

[elianka]

A nie uslyszalas, że ona jest matką 30 lat a ty od miesiąca? Bo moja mi tak powiedziała

[Agatkia]

Napisane przez kasiakg

U nas było -1 i byłam na spacerze Mała spała przez 1,5h

My szczepienie 5w1 mamy 16 grudnia, już się boję
A Wy jak ważycie Wasze maluchy? Bo ja na zwykłej wadze łazienkowej. Tzn. ważę się najpierw ja a potem wchodzę na wagę z Olą. Ostatnio wyszło mi 5kg, więc chyba ok.

Dziewczyny a mam jeszcze takie pytanie. Jak kładziecie swoje maluchy na brzuchu to podnoszą już główkę? Moja skończyła 8tyg i nie wiem czy się zacząć martwić bo jak dźwiga to dosłownie na 2 sekundy:/

ADaśko ładnie trzyma główkę. Jak ułoże go na brzuszku i leży podparty na rączkach ułożonych blisko ciała, to z podniesioną główką rozgląda się na wszystkie strony spokojnie 5 minut- w klubie wrzucę link do filmiku nagranego chyba ze dwa tygodnie temu- czyli w 8 tygodniu mniej więcej. Kasiakg, ja bym chyba skonsultowała z lekarzem, tak na wszelki.

Napisane przez elianka

Wróciliśmy właśnie z przedłużonego obiadu u mojego brata. Cezary się integrowal z kuzynkami. Za rok rozniosa z Hania chalupe bo między nimi tylko 3 miesiące różnicy

Poszliśmy do nich pieszo, 30 min w jedną stronę. U nas -10 ale jak młody w chuście pod kurtka to się mi nawet zgrzal o.O.

Cezary podnosi główkę wysoko juz dawno stąd sobie wkręciłam wzmożone napięcie bo na chwilkę podnosił juz jak mial dwa tygodnie...

Ważymy go tak samo jak Wy, ale nie często. Tak szybko rośnie, że po ubrankach widzę, że wszystko ok właśnie wyrósł mi z 56 niemal z dnia na dzień

U nas to samo, wczęsnie i ładnie podnosił główkę. Faktem jest też, że bardzo dużo układam go na brzuchu.

Napisane przez mortisha84

Ale Ci tego morza zazdroszcze



Też tak waże. Przy okazji kotroluje moją wagę Mam już -7kg od wagi przedciążowej, że się tak pochwale

Proszę o kciuki na jutro za szczepienie!

Oj, chciałabym mieć -7... u mnie jeszcze 1,5-2 kg do zrzucenia do wagi sprzed ciąży, ale do zadowalającej mnie wagi brakuje 5-6 kg...

Napisane przez PurBlanka

W ogóle mój syn dzis pobił swoj rekord..Spał od 12 do 17..caly spacer,po spacerze. ..teraz je cyca ale tez wydajr sir spiacy...Oby tak juz zostałk tylko ciekawe jak noc. .

Isgaard ja kocham góry. ..2 lata temu wczasowalismy z tztem w Zakopanem <3
Morti w tskim razie zazdroszcze jeszcze mocniej. .ja tez kp a nie wiele schodzi. Lubie sobie podejść na wieczór. Dzis zjadlam tube pringelsowi zelki :/ tyle ze js bylam okragla przed ciaza i mimo ze kp to nie chudne jakbym chciala...

To pięknie Ci pospał! A my byliśmy dzisiaj w odwiedzinach u kolegi, który ma czwórkę dzieci w domu (najstarsze dziecko lat 8), i Adaśko był mega niespokojny, wyciszył się dopiero w domu. Stały rytm dnia i nocy, względna cisza i spokój to świtna sprawa dla dziecka na co dzień, ale w sytuacji, gdy coś się zmienia... ciężko. Adaśko, tak jak mój starszak, chyba nie będzie lubił zmian.