Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Nemme

Zajmują się sanitarką tylko, jak dobrze wyczytałam z ich strony ^^

Napisałam mu na razie, aby napisał od kiedy by się ta praca zaczynała i jakie warunki może mi zaproponować, zobaczymy, co odpisze :P Pierwszy raz się spotkałam z takim miłym podejściem od mężczyzny haha

Daj znać co odpisał.


Na mojej piątkowej rozmowie przewinął się temat dyskryminacji kobiet w budownictwie i pan, który prowadził rozmowę stwierdził, że twierdzenie, iż jest to praca tylko dla mężczyzn to jakaś patologia.

[lazada]

Napisane przez Nemme

Zajmują się sanitarką tylko, jak dobrze wyczytałam z ich strony ^^

Napisałam mu na razie, aby napisał od kiedy by się ta praca zaczynała i jakie warunki może mi zaproponować, zobaczymy, co odpisze :P Pierwszy raz się spotkałam z takim miłym podejściem od mężczyzny haha

Pytanie o warunki już na samym początku zwykle nie wypada dobrze. Tzn. jak najbardziej rozumiem, że nie chciałoby Ci się jechać do Wrocławia po to żeby Pan na miejscu Ci powiedział, 1200 netto na umowę zlecenie ale skoro zaproponował rozmowę przez skype to trzeba było się wstrzymać z mailem

p.s. oczywiście jestem za tym, że najlepiej by było jakby w ogłoszeniu był podany przedział wynagrodzenia oraz rodzaj umowy...ale na razie u nas tak nie jest i szybko nie będzie. W Polsce zadawanie pytania o zarobki na samym początku rozmowy może być odebrane jako roszczeniowa postawa.

[maalwiinkaa2]

Napisane przez cyanide sun

to nawet wiem do jakiej to sieci. ale zdajesz sobie sprawe z tego że jak tak napisalas i cie zaprosza na rozmowee, to w pierwszej kolejnosci o to cie zapytaja? a swoja droga jak mozna interesowac sie odkurzaczami ze tak sie zapytam?

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49130420]Jak ktoś coś takiego pisze to powinien mieć świadomość, że mogą go zapytać o parametry odkurzaczy itp. [/QUOTE]

oczywiście, że zdaję sobie sprawę, że mogą mnie o to spytać nie kłamię ani w CV ani w listach. Co do tego, że się tym interesuję, to może było lekkie naciągnięcie, ale parametry ogarniam. Ostatnio właśnie kupowałam i odkurzacz i pralkę, a że mam psa, który bardzo gubi sierść to musiałam przekopać się przez to wszystko żeby nie wybrać bubla Przy zakupie gadałam ze sprzedawcą o tym, a mój tż stał obok i miał z wrażenia otwartą buzię, bo nie wiedział o czym my gadamy

Napisane przez ruda_grazyna666

No to nie jestem sama. Na szczęście mieszkam w rodzinnym mieście,więc jest się do kogo odezwać,podjechać na szybko do swojego domu. Bo ogólnie większość czasu spędzam sama-mąż pracuje,jak wróci to też często wychodzi na treningi,a ja nie mam co ze sobą zrobić. Ile można siedzieć w necie albo przed TV? No i to poczucie,że jest się zależnym-niby małżeństwo,ale jednak ta osoba,która zarabia,czuje że ma więcej do powiedzenia no i nie można poczuć tego luzu,jaki się ma ze swoją kasą.
A z rozmowami było u mnie podobnie-CV rozsyłam też od września,prawie codziennie raz więcej a raz mniej,a byłam dosłownie na 3 rozmowach. Oczywiście nieskutecznych,że tak powiem.

o jak miło mi słyszeć, że ktoś jest w podobnej sytuacji do mnie. Tylko, że Wy jesteście małżeństwem i wspólny budżet jest spoko. Znaczy wiadomo, że każdy by się czuł bardziej komfortowo gdyby miał też swoje pieniądze. Ja z tż nawet nie jestem zaręczona, ale on się uparł żebyśmy mieli jedno wspólne konto i każdy po swoim prywatnym. Ostatnio sam mi przelał ze swojej pensji kasę na moje konto i mi było tak dziwnie z tym.
Od wczoraj za to mamy pieska, mojego 10 letniego beagla, więc dodatkowy koszt, chociaż rodzice powiedzieli, że póki pracy nie mam to oni będą dawać pieniądze na jego potrzeby, więc chociaż tyle. A ja przynajmniej mam kompana na czas nieobecności tż w domu

W ogóle, jakoś tak po ostatniej rozmowie się naładowałam pozytywnie. Właśnie zjadłam śniadanie i idę ogarniać wszystkie pracuj pyly, infoprace i inne i wysyłam wysyłam.

[ruda_grazyna666]

maalwiinkaa2-wspólne konto to najlepsze rozwiązanie-nie musisz się tak tłumaczyć,żeby dał Ci tyle czy tyle pieniędzy,bo chcesz coś sobie kupić. Chociaż z drugiej strony jak chce,w każdym momencie może odciąć Ci przypływ gotówki,więc nie ma to jak niezależność finansowa.
Też przed chwilą ogarniałam ,,swoje" strony z ogłoszeniami. Jak dla mnie najlepsze są olx i pracuj. Reszta jest strasznie nieprzejrzysta. Dzisiaj ogólnie wysłałam 2 CV bo tylko w te ogłoszenia się wpasowałam-reszta albo dla studentów dorywczo,albo praca fizyczna,albo naganiacz typu wciskanie kredytów,albo to,co przeważa na pracuj.plferty dla szefów,kierowników,osób chcących otworzyć własny biznes(w sensie że franczyzna).
Kilka dni temu znalazłam idealną dla mnie ofertę,oczywiście od razu się zgłosiłam. Szkoda,że nie podali namiarów do siebie,bo wolałabym zadzwonić i osobiście się zjawić z CV. Mam nadzieję,że zaproszą mnie na rozmowę.

[ciaaastko]

Napisane przez nouvelle90

o taki

;
właśnie wczoraj go kupiłam:P ale nie testowałam jeszcze, teraz sie boje:P

[maalwiinkaa2]

Napisane przez ruda_grazyna666

maalwiinkaa2-wspólne konto to najlepsze rozwiązanie-nie musisz się tak tłumaczyć,żeby dał Ci tyle czy tyle pieniędzy,bo chcesz coś sobie kupić. Chociaż z drugiej strony jak chce,w każdym momencie może odciąć Ci przypływ gotówki,więc nie ma to jak niezależność finansowa.
Też przed chwilą ogarniałam ,,swoje" strony z ogłoszeniami. Jak dla mnie najlepsze są olx i pracuj. Reszta jest strasznie nieprzejrzysta. Dzisiaj ogólnie wysłałam 2 CV bo tylko w te ogłoszenia się wpasowałam-reszta albo dla studentów dorywczo,albo praca fizyczna,albo naganiacz typu wciskanie kredytów,albo to,co przeważa na pracuj.plferty dla szefów,kierowników,osób chcących otworzyć własny biznes(w sensie że franczyzna).
Kilka dni temu znalazłam idealną dla mnie ofertę,oczywiście od razu się zgłosiłam. Szkoda,że nie podali namiarów do siebie,bo wolałabym zadzwonić i osobiście się zjawić z CV. Mam nadzieję,że zaproszą mnie na rozmowę.

Ze wspólnego konta będę się cieszyć jak będę tam w końcu coś wpłacać chociaż ostatnio zrobiłam przelewik na 300zł za wybory

też ostatnio znalazłam super ofertę dla mnie, ale warunkiem koniecznym było to, że trzeba mieć swoje auto. My mamy tylko jedno i jest ono potrzebne tż.

[ruda_grazyna666]

Napisane przez maalwiinkaa2

Ze wspólnego konta będę się cieszyć jak będę tam w końcu coś wpłacać chociaż ostatnio zrobiłam przelewik na 300zł za wybory

też ostatnio znalazłam super ofertę dla mnie, ale warunkiem koniecznym było to, że trzeba mieć swoje auto. My mamy tylko jedno i jest ono potrzebne tż.

Jak widzę w ogłoszeniu warunek konieczny:posiadanie własnego samochodu,to od razu rezygnuję. Moim zdaniem z firmą coś jest nie tak,skoro nie stać ich na służbowy samochód,albo chcą maksymalnie oszczędzić. Nie ma sensu brać własnego auta do pracy,bo po pierwsze że eksploatujesz je,po drugie-czy zwracają chociaż za paliwo? Jeśli nie,to już w ogóle bez sensu,bo ile trzeba byłoby zarobić,aby to się zwróciło i zostało coś dla Ciebie.
Kiedyś miałam ofertę od strasznie nachalnego gościa-szukał osoby z własnym autem,bo on swoje sprzedał a jest sprzedawcą części samochodowych i musi dużo jeździć,no i potrzebuje kierowcy i ogólnie takiego ,,dobrego duszka" . Wysłuchałam,ale powiedziałam że jeszcze się namyślę. Koleś zaczął zasypywać mnie smsami,żebym się go nie bała,pisał o sobie w stylu mam na imię X,mam tyle i tyle lat,i inne pierdoły. Przez kilka tygodni do mnie wydzwaniał z ,,ofertą pracy" lubił być namolny,dzwonić kilka razy z rzędu. Olewałam go,jak opieprzyłam w końcu,to odezwał się chyba z raz,a potem już przestał
Nie wiem i nie chcę wiedzieć,o co mu chodziło

[julk44]

Hej dziewczyny
Widzę, że u Was gorący czas na rozmowy kwalifikacyjne. Gratulacje i trzymam kciuki U mnie jak zwykle nic. Ale za to mamy nową panią prezydent, która obiecała pracę więc niedługo pójdę ustawić się w kolejkę po stanowisko
A tak na poważnie, to ręce i cycki mi opadają, już nie wiem gdzie mam szukać

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Moim zdaniem podróże służbowe własnym samochodem się opłacają bo zgodnie z przepisami musimy dostać ponad 80gr za kilometr.
Oczywiście chodzi mi o sytuacje gdy jeździmy raz na jakiś czas i do wyboru mamy jechać własnym samochodem albo przyjechać do firmy wziąć samochód służbowy, potem przyjechać i go oddać tego samego dnia. Bo jeżeli chodzi o ciągłe podróże to wiadomo, że się to nie opłaca.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez julk44

Hej dziewczyny
Widzę, że u Was gorący czas na rozmowy kwalifikacyjne. Gratulacje i trzymam kciuki U mnie jak zwykle nic. Ale za to mamy nową panią prezydent, która obiecała pracę więc niedługo pójdę ustawić się w kolejkę po stanowisko
A tak na poważnie, to ręce i cycki mi opadają, już nie wiem gdzie mam szukać

Ja przed wyborami widziałam na gumtree ogłoszenie o tytule `praca dla inżynierów`. Wchodzę, a tam facet pisze, że jak wygra wybory to wybuduje fabrykę i zatrudni tam inżynierów i na końcu dopisek jak się nazywa i który ma nr na liście. Reklama nie ma co.

[dryda]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49161425]
Ja przed wyborami widziałam na gumtree ogłoszenie o tytule `praca dla inżynierów`. Wchodzę, a tam facet pisze, że jak wygra wybory to wybuduje fabrykę i zatrudni tam inżynierów i na końcu dopisek jak się nazywa i który ma nr na liście. Reklama nie ma co. [/QUOTE]

Hahaha, poważnie?? Hicior! Jak gdzieś masz to ogłoszenie to rzuć proszę namiarem, wrzucę sobie na facebooka
No takiej reklamy przedwyborczej to jeszcze jak babcię kocham nie czytałam.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez dryda

Hahaha, poważnie?? Hicior! Jak gdzieś masz to ogłoszenie to rzuć proszę namiarem, wrzucę sobie na facebooka
No takiej reklamy przedwyborczej to jeszcze jak babcię kocham nie czytałam.

Myślałam, że już nie ma bo może usunęli z powodu ciszy wyborczej ale okazuje się, że jest i ma się dobrze.
http://www.gumtree.pl/cp-inzynierowi...erow-613890925

[uniperfect]

Tydz temu byłam na tej rozmowie na specjalistę ds sprzedaży, telemarketer. Od tamtego tygodnia już 2 raz zostało ogłoszenie wystawione. W piątek od nowa ogłoszenie wystawili. Po co tyle razy odświeżają ogłoszenia ? Żadna z osób, która w poniedziałek tamten byli na rozmowie im się nie spodobała. Nie rozumiem za bardzo tego.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

U mnie jest nowy burmistrz. Już huczy od plotek na necie, że wszystkich ludzi przyjętych przez poprzedniego burmistrza, który przegrał teraz wybory będzie zwalniał a przyjmował na ich miejsce swoich. Poprzedni, ten co przegrał wybory tak właśnie robił. Nie przedłużał celowo umów pracownikom przyjętych za czasów poprzedniego burmistrza a na to miejsce przyjmował dzieci swoich znajomych . Moja koleżanka tak straciła pracę, nie przedłużył jej umowy, a na jej miejsce wziął swojego. Każdy burmistrz tak robił. Bez wyjątku. Szkoda, że z żadnym burmistrzem nie miałam znajomości- by dostać pracę w urzędzie. Z nowym niestety też nie mam.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez uniperfect

Tydz temu byłam na tej rozmowie na specjalistę ds sprzedaży, telemarketer. Od tamtego tygodnia już 2 raz zostało ogłoszenie wystawione. W piątek od nowa ogłoszenie wystawili. Po co tyle razy odświeżają ogłoszenia ? Żadna z osób, która w poniedziałek tamten byli na rozmowie im się nie spodobała. Nie rozumiem za bardzo tego.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

U mnie jest nowy burmistrz. Już huczy od plotek na necie, że wszystkich ludzi przyjętych przez poprzedniego burmistrza, który przegrał teraz wybory będzie zwalniał a przyjmował na ich miejsce swoich. Poprzedni, ten co przegrał wybory tak właśnie robił. Nie przedłużał celowo umów pracownikom przyjętych za czasów poprzedniego burmistrza a na to miejsce przyjmował dzieci swoich znajomych . Moja koleżanka tak straciła pracę, nie przedłużył jej umowy, a na jej miejsce wziął swojego. Każdy burmistrz tak robił. Bez wyjątku. Szkoda, że z żadnym burmistrzem nie miałam znajomości- by dostać pracę w urzędzie. Z nowym niestety też nie mam.

Być może wystarczy nadmienić w liście motywacyjnym, że na niego głosowałaś i może stracić twój głos w przyszłych wyborach jak cię nie zatrudni.

[Nemme]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49163308]Być może wystarczy nadmienić w liście motywacyjnym, że na niego głosowałaś i może stracić twój głos w przyszłych wyborach jak cię nie zatrudni. [/QUOTE]

U mnie też nowy prezydent, a jego hucznym hasłem wyborczym było "NISKIE PODATKI" i "WIĘCEJ INWESTORÓW - WIĘCEJ MIEJSC PRACY" więc czekam z niecierpliwością...

[Rysia Siarzewska]

Napisane przez uniperfect

Tydz temu byłam na tej rozmowie na specjalistę ds sprzedaży, telemarketer. Od tamtego tygodnia już 2 raz zostało ogłoszenie wystawione. W piątek od nowa ogłoszenie wystawili. Po co tyle razy odświeżają ogłoszenia ? Żadna z osób, która w poniedziałek tamten byli na rozmowie im się nie spodobała. Nie rozumiem za bardzo tego.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

U mnie jest nowy burmistrz. Już huczy od plotek na necie, że wszystkich ludzi przyjętych przez poprzedniego burmistrza, który przegrał teraz wybory będzie zwalniał a przyjmował na ich miejsce swoich. Poprzedni, ten co przegrał wybory tak właśnie robił. Nie przedłużał celowo umów pracownikom przyjętych za czasów poprzedniego burmistrza a na to miejsce przyjmował dzieci swoich znajomych . Moja koleżanka tak straciła pracę, nie przedłużył jej umowy, a na jej miejsce wziął swojego. Każdy burmistrz tak robił. Bez wyjątku. Szkoda, że z żadnym burmistrzem nie miałam znajomości- by dostać pracę w urzędzie. Z nowym niestety też nie mam.

Dziwne na jakiej podstawie ich zwalniał i jak to w ogóle możliwe skoro w urzędach pracuję się zazwyczaj na umowie o prace na czas nieokreślony

[uniperfect]

Napisane przez Rysia Siarzewska

Dziwne na jakiej podstawie ich zwalniał i jak to w ogóle możliwe skoro w urzędach pracuję się zazwyczaj na umowie o prace na czas nieokreślony

A od kiedy tak się pracuje ? W urzędach dużo osób ma umowy na czas określony. Kończy się umowa, pracownik nie dostaję nowej - mówią mu do widzenia a na jego miejsce przychodzi swój od nowego burmistrza. Jedna osoba u mnie w jednym urzędzie pracuje już dość długo, ale ona ponoć to bratanica byłego burmistrza, to jej nie zwolnią Także moja droga do pracy w urzędzie dość długa i nieosiągalna. No chyba, że nowy burmistrz ma syna wolnego w moim wieku,. Jakby na jaką synową się zakręcił , to może bym wtedy pracę dostała Raz jak byłam na konkursie w sądzie , to synowa prezesa miałam ten konkurs wygrać . Ale zrobiła się z tego powodu ponoć wielka afera i przyjęli kogoś mniej spokrewnionego.

[Nemme]

Napisane przez Rysia Siarzewska

Dziwne na jakiej podstawie ich zwalniał i jak to w ogóle możliwe skoro w urzędach pracuję się zazwyczaj na umowie o prace na czas nieokreślony

Uwierz mi, że w urzędach teraz często dostaje się umowy na czas określony Najpierw roczna umowa, później zazwyczaj trzyletnia... i przychodzi nowy prezydent/burmistrz/wójt i sobie robi przemeblowanie

[julk44]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49163047]Myślałam, że już nie ma bo może usunęli z powodu ciszy wyborczej ale okazuje się, że jest i ma się dobrze.
http://www.gumtree.pl/cp-inzynierowi...erow-613890925[/QUOTE]
Desperacja przedwyborcza
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49163308]Być może wystarczy nadmienić w liście motywacyjnym, że na niego głosowałaś i może stracić twój głos w przyszłych wyborach jak cię nie zatrudni. [/QUOTE]
to ja się może zgłoszę do p. prezydent, i powiem że ja to byłam w młodzieżówce partii, kleiłam 3 lata temu plakaty, rozdawałam ulotki, nawet w komisji wyborczej byłam z ramienia partii Myślicie że to się nadaje do listu motywacyjnego ?

Napisane przez Nemme

U mnie też nowy prezydent, a jego hucznym hasłem wyborczym było "NISKIE PODATKI" i "WIĘCEJ INWESTORÓW - WIĘCEJ MIEJSC PRACY" więc czekam z niecierpliwością...

Wszyscy mają te same hasła, żadna nowość. Szkoda że na samym rzucaniu słów na wiatr się kończy

Napisane przez uniperfect

A od kiedy tak się pracuje ? W urzędach dużo osób ma umowy na czas określony. Kończy się umowa, pracownik nie dostaję nowej - mówią mu do widzenia a na jego miejsce przychodzi swój od nowego burmistrza. Jedna osoba u mnie w jednym urzędzie pracuje już dość długo, ale ona ponoć to bratanica byłego burmistrza, to jej nie zwolnią Także moja droga do pracy w urzędzie dość długa i nieosiągalna. No chyba, że nowy burmistrz ma syna wolnego w moim wieku,. Jakby na jaką synową się zakręcił , to może bym wtedy pracę dostała Raz jak byłam na konkursie w sądzie , to synowa prezesa miałam ten konkurs wygrać . Ale zrobiła się z tego powodu ponoć wielka afera i przyjęli kogoś mniej spokrewnionego.

U mnie bardzo wszyscy płaczą, mam znajomych którzy mają pracę załatwioną przez byłego prezydenta i teraz trzęsą portkami I jakoś tak dziwnie mi się ludzie zwierzają, jakbym ja miała z tym coś wspólnego... Mój BYŁY chłopak został radnym, ja sama nie mam pracy, a oni chyba myślą że ja go będę prosiła o łaskę nad nierobami Chyba tonący brzytwy się chwyta, zwłaszcza jeżeli chodzi o całe rodziny

[Maguda_]

Tak słodko-gorzko, przeglądałam ogłoszenia na stronie pup i nawet na piekarza ciastek orientalnych się nie nadaję, to przykre, bo brzmi bardzo smacznie

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez Maguda_

Tak słodko-gorzko, przeglądałam ogłoszenia na stronie pup i nawet na piekarza ciastek orientalnych się nie nadaję, to przykre, bo brzmi bardzo smacznie

Czyżby wymagali znajomości hindi i urdu ?

[Maguda_]

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Czyżby wymagali znajomości hindi i urdu ?

Wymagane jest 4-letnie doświadczenie zawodowe w wyrabianiu ciasta Wprowadziłam nieświadomie w błąd, ciastka arabskie nie orientalne

W ogóle miła pani urzędniczka poinformowała mnie, że stanowiska, przy których wpisany jest inny język niż angielski, są ogłoszeniami dla obcokrajowców, pup podlega przepisom i muszą tak robić. Tylko u mnie często pojawiają się inne języki (ale europejskie), czyli nie mogę na nie aplikować? Smuteczek Mam nadzieję, że to dotyczy tylko hindi, uru i wietnamskiego.

[Nemme]

Napisane przez Maguda_

Wymagane jest 4-letnie doświadczenie zawodowe w wyrabianiu ciasta Wprowadziłam nieświadomie w błąd, ciastka arabskie nie orientalne

W ogóle miła pani urzędniczka poinformowała mnie, że stanowiska, przy których wpisany jest inny język niż angielski, są ogłoszeniami dla obcokrajowców, pup podlega przepisom i muszą tak robić. Tylko u mnie często pojawiają się inne języki (ale europejskie), czyli nie mogę na nie aplikować? Smuteczek Mam nadzieję, że to dotyczy tylko hindi, uru i wietnamskiego.

Wystarczy wejść na PUP Warszawa a tam - język chiński, ukraiński, urdu, wietnamski i tak dalej...
Za to znalazłam sobie super ofertę - tester gier...

[Maguda_]

Napisane przez Nemme

Wystarczy wejść na PUP Warszawa a tam - język chiński, ukraiński, urdu, wietnamski i tak dalej...
Za to znalazłam sobie super ofertę - tester gier...

Właśnie o tym pup mówię
Tester gier wymagał poza angielskim także znajomości hiszpańskiego albo portugalskiego? Chyba, że to już inny tester

Może któraś z Was jednak chce przed świętami powyrabiać ciasto, daję Wam niespotykaną szansę: http://www.up.warszawa.pl/oferty/str...f.php?id=28266

[maalwiinkaa2]

4 lata doświadczenia w wyrabianiu ciasta i konieczne podstawowe wykształcenie. A jak to z tym doświadczeniem jest? prowadzenie bloga z ciastkami np wystarczy?

Mnie ciągle odrzuca od ofert gdzie jest napisane, że chęć założenia własnej działalności...

[Rysia Siarzewska]

Napisane przez uniperfect

A od kiedy tak się pracuje ? W urzędach dużo osób ma umowy na czas określony. Kończy się umowa, pracownik nie dostaję nowej - mówią mu do widzenia a na jego miejsce przychodzi swój od nowego burmistrza. Jedna osoba u mnie w jednym urzędzie pracuje już dość długo, ale ona ponoć to bratanica byłego burmistrza, to jej nie zwolnią Także moja droga do pracy w urzędzie dość długa i nieosiągalna. No chyba, że nowy burmistrz ma syna wolnego w moim wieku,. Jakby na jaką synową się zakręcił , to może bym wtedy pracę dostała Raz jak byłam na konkursie w sądzie , to synowa prezesa miałam ten konkurs wygrać . Ale zrobiła się z tego powodu ponoć wielka afera i przyjęli kogoś mniej spokrewnionego.

Napisane przez Nemme

Uwierz mi, że w urzędach teraz często dostaje się umowy na czas określony Najpierw roczna umowa, później zazwyczaj trzyletnia... i przychodzi nowy prezydent/burmistrz/wójt i sobie robi przemeblowanie

Z pierwszą umową najczęściej roczną/półroczną na czas określony się zgodzę po tym czasie jeżeli pracownik się sprawdził dostaje umowę na czas nieokreślony. Mówię o urzędnikach: podinspektorach, inspektorach, specjalistach, jak jest z innymi pracownikami (obsługą techniczna, paniami z xero, magazynu itp.) nie wiem Tak jest w moim grajdołku przynajmniej

[julk44]

Napisane przez Maguda_

Wymagane jest 4-letnie doświadczenie zawodowe w wyrabianiu ciasta Wprowadziłam nieświadomie w błąd, ciastka arabskie nie orientalne

To powiedz że masz te 4 lata doświadczenia, bo Ty ogólnie uwielbiasz ciastka i ciasteczka i chętnie wyrabiasz to ciasto przynajmniej raz w tygodniu dla celów rodzinno - konsumpcyjnych

[Maguda_]

Napisane przez julk44

To powiedz że masz te 4 lata doświadczenia, bo Ty ogólnie uwielbiasz ciastka i ciasteczka i chętnie wyrabiasz to ciasto przynajmniej raz w tygodniu dla celów rodzinno - konsumpcyjnych

Tia, a sytuacje stresowe rozwiązuję poprzez okładanie bliskich wałkiem Niestety, muszę poszukać czegoś innego, ale samo ogłoszenie mi się podobało, bo przynajmniej w branży gastronomicznej dotyczyło czego innego niż poszukiwanie wietnamskiego kucharza A z ciast umiem tylko zrobić brownie i marchewkowe, więc i tak bym się nie nadawała

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez maalwiinkaa2

4 lata doświadczenia w wyrabianiu ciasta i konieczne podstawowe wykształcenie. A jak to z tym doświadczeniem jest? prowadzenie bloga z ciastkami np wystarczy?

Wydaje mi się, że mogłoby przejść, tylko ktoś musiałby Ci wystawić stosowny papierek

[julk44]

Napisane przez Maguda_

Tia, a sytuacje stresowe rozwiązuję poprzez okładanie bliskich wałkiem Niestety, muszę poszukać czegoś innego, ale samo ogłoszenie mi się podobało, bo przynajmniej w branży gastronomicznej dotyczyło czego innego niż poszukiwanie wietnamskiego kucharza A z ciast umiem tylko zrobić brownie i marchewkowe, więc i tak bym się nie nadawała

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------


Wydaje mi się, że mogłoby przejść, tylko ktoś musiałby Ci wystawić stosowny papierek

Oooooo marchewkowe muszę się nauczyć. Teraz jestem na etapie jabłecznika sypanego. Mama się ze mnie śmieje że robię to ciasto żeby sobie rączek nie pobrudzić

[asia2285]

Telemarketerzy czesto odchodza rezygnują, lub ich zwalniają. Tam co chwila jest potrzebny ktoś nowy. Dlatego co jakiś czas odswiezają i wystawiają ogłoszenia.

Ja wysłałam już wieeeele cv a oddzwaniają tylko z firm typu call center.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja dziś widziałam odświeżone ogłoszenie, z którego do mnie dzwonili ale odmówiłam bo stwierdziłam, że nie chce mi się na rozmowę jechać. Widocznie nikt ich nie zachwycił, gdybym pojechała to może ja byłabym tym wybrańcem.

A babka, która wczoraj wieczorem do mnie dzwoniła mówiła, że dzisiaj zadzwoni dogadać konkretną godzinę, a nie zadzwoniła wcale.