Sposoby na LENIA :)

[AniaBrunetka]

Ostatnio dopadł mnie taki okres, ze nic mi sie nie chce. Czasu mam niby duzo, rano wstawac nie musze, ale mam tez duzo pracy (pracuje w domu) i pomimo wakacji od uczelni, ledwo zdazam z wykonaniem moich zadan i to na ostatnia ostatnia chwile (a nie jest ich wcale tak duzo). Najchetniej lezalabym do gory brzuchem i wpatrywala sie w sufit lub ogladala filmy. Czasami trudno mi jest zabrac sie do czegos, czego wykonanie trwa 10 min.

Jakie sa Wasze sposoby na taka "chandre"? Na przyplyw energii i checi do dzialania? Jest to dla mnie bardzo meczace ze do niczego nie moge sie zabrac, a czas ucieka mi przez palce i ledwo sie nie obejrze a bedzie wrzesien i poprawki i po wakacjach a obiecywalam sobie, ze tyle zrobie! remont, generalne porzadki w domu i na komputerze, cwiczenia, dieta i wiele wiele innych spraw... jednak no wlasnie, jakos mi "nie idzie". Mam strasznego, strasznego LENIA help!

[Bridget]

ja mam lenia odkąd pamiętam.
przestałam z tym walczyć

[Lena_20]

Ja raczej nie pomogę,bo ze mnie to jest mega totalny leń... Ale każdemu się zdarza taki głupi okres...w końcu minie... I nic na siłę...dajmy sobie odpocząć... A co najwyżej-martwić się będziesz pózniej... No chyba,że masz taka siłę motywacji i powiesz - ja muszę i już! Tedy podziwiam - ja tak nie potrafię....

[bini6]

Mysle ze po prostu odpoczac isc pospac godzinke lub polezec jesli czlowiek jest zmeczony to trudno mu pracowac tylko sie meczy

[PeFKa]

AniaBrunetka;4921787]
Najchetniej lezalabym do gory brzuchem i wpatrywala sie w sufit lub ogladala filmy. Czasami trudno mi jest zabrac sie do czegos, czego wykonanie trwa 10 min.

Ba 10 minut, mi się nawet nie chce wstać i butów prosto ustawić.
A w tej chwili siedze i marzne bo nie mam na sobie skarpetek, a zeby wstać i ubrać to hoho musiałabym sie naprawe zawziąść

Jakie sa Wasze sposoby na taka "chandre"? Na przyplyw energii i checi do dzialania?

Ja to jak to już ktoś napisał poddałam się, wiem, że nic ze mnie nie będzie

[caro_l_a]

mi czasem pomaga szybka muzyka:d człowiek się wczuwa więc nie potrafie wtedy leżeć bezczynnie i zaczynam cos robić nucąc i gibając się

[_Paulinka_]

Napisane przez caro_l_a

mi czasem pomaga szybka muzyka:d człowiek się wczuwa więc nie potrafie wtedy leżeć bezczynnie i zaczynam cos robić nucąc i gibając się

Dokładnia. Taka przy której od razu chcesz się zacząć ruszać.

[Tusio]

Napisane przez AniaBrunetka

Jakie sa Wasze sposoby na taka "chandre"? Na przyplyw energii i checi do dzialania?

brutalne-kop w cztery litery i do boju!

[liquefy]

Napisane przez caro_l_a

mi czasem pomaga szybka muzyka:d człowiek się wczuwa więc nie potrafie wtedy leżeć bezczynnie i zaczynam cos robić nucąc i gibając się

taa...to pomaga. chociaż w moim przypadku kończy się na nuceniu i gibaniu sie

[caro_l_a]

Napisane przez liquefy

taa...to pomaga. chociaż w moim przypadku kończy się na nuceniu i gibaniu sie

no fakt też to znam

[kiniaczeq]

Ja mam brutalne sposoby i jeśli jesteś zaawansowanym leniem nie czytaj tego


A więc jeśli mam coś do zrobienia nastepnego dnia i wiem że musze to zrobić jutro, to wstaję rano ok. 7.00! (zazwyczaj wstaję ok 10.00-11.00) idę do łazienki brutalnie przemywam twarz lodowatą wodą i idę wykonać daną ważną rzecz, a że jestem leń to dla mnie ciężko wstać o 7.00. Z tą godziną wstawania to najlepiej tak ze 2,3 godziny wczesniej wstać od tej pory o której zwykle wstajemy i wypróbować mój jakże brutalny aczkowiek skuteczny sposób nie polecam tego sposobu zimą ponieważ gdy w domu jest otwarty balkon albo okno przeziębić się można

no ale jeśli chodzi o zrobienie coś w danej chwili to nie znalazłam sposobu dlatego wszystko odkładam na następny dzień

[zaczarovana]

mi pomaga motywacja...Np teraz sie ucze do egzaminu poprawkowego, ktory jest 15 wrzesnia bo od 5-7 wrzesnia bedzie w polsce moj TZ i chce miec wtedy dla niego czas









prawda est taka,,,,że średnio mi ta nauka idzie, bo ....mi się nie chce....

[izapp1]

Wy lenie śmierdzące . Ja wam tutaj dam lenia .

Wakacje to co prawda czas lenistwa , ale trzeba się jakoś przemóc i stanąc do boju z najgorszym wrogiem-leniem .

Co robić? Na początku przeczytać sobie jakąś przygodową książke(nie żadne romansidła). Następnie zastanowić się nad planem działania , można w tym celu jak dziewczyny już podpowiadały włączyć sobie bardzo szybką muzyke.
Radze zapisać się na jakąś wycieczke albo samemu ją zorganizować.
Może także być basen, siłownia , rowerek.
Wiecie jak człowiek wspaniale się czuje po wysiłku fizycznym??
Sami się przekonajcie !!!

Ruszamy do boju? Do walki z lenistwem?

Dobra, przyznam się bez bicia i ona mnie czasami dopada.

[goldfish3000]

Napisane przez izapp1

Ruszamy do boju? Do walki z lenistwem?.

Ruszamy!!!
(Choć odrobinka lenistwa jest dobra dla zdrowia psychicznego )

[kiniaczeq]

na lenia też dobra jest paczka chipsów telewizor i ewentualnie drugi leń obok

[wybujana]

KAWA, obojętnie czy kubek, czy 3 kubki ;]
i staram sie sobie nie powtarzać " Nie teraz to poźniej "

[natalka2]

fajny wątek.
ja jestem zaawansowanym, wakacyjnym leniem: komp, tv, jedzenie, spanie - tak głównie wygląda mój dzień
[jeszcze do tego ok 4 razy w tygodniu siłownia lub aerobik]

czekam na jakieś pomysły


aaa! i popieram - człowiek po ćwiczeniach czuje się szczęśliwy. jakoś tak lepiej na duchu jest.

[Seona]

Mój jedyny sposób na lenia, to czekanie aż przejdzie Niestety jak mnie najdzie, nie jestem w stanie nic zrobić Ani nikt mnie nie potrafi zmusić

[00aga00]

Z lekiem na lenia jest ten problem, że go nie ma
Właśnie to wymyśliłam i to jest chyba motto moich tegorocznych wakacji

[AniaBrunetka]

oj muzyka czasem pomaga, to fakt. ale raczej krotkoterminowo, i w dodatku trzeba sie zmotywowac by ja wlaczyc! choc czasem nawet przy muzyce siedze i np. gram sobie w jakas glupia gierke zamiast zajac sie czyms konstruktywnym... :/

no i pozniej panika w stylu "na jutro mam cos zrobic a mialam na to 2 tyg i jeszcze nie zaczelam"... i zarwana nocka, podkrazone oczka... ech

[kiniaczeq]

Napisane przez AniaBrunetka

oj muzyka czasem pomaga, i w dodatku trzeba sie zmotywowac by ja wlaczyc!

dlatego wymyślono Pilot do wieży i do telewizora

[pink69]

u mnie taki trudny okres trwa od chwili urodzenia..

[sysuni@]

Super watek.. naprawde..
ja strasznie przez te wakacje chciałam zgubic z jakies 10kg.. i jak narazie waga stoi w miejscu.. az mnie zlosc rozpiera bo w sumie CZASEM cwicze..ale..;/ to chyba przez tabsy..
a co do lenistwa to ja nie mam dobrwego sposobu.. jutro natomiast wyprobuje chłodny shower z rana..a co tam.. wstaje ok 12 dopiero, juztro spróbuje to zmienic..

[Bożenka89]

Fajny watek ;D
A sposob na lenia hmm... Ciezko mi cos wymyslec, bo sama jestem straasznym leniem Ale wydaje mi sie, ze pozadny wysilek fizyczny duzo daje Jutro np czeka mnie sprzatanie, wiec odleniwie sie na caly dzien...

[liquefy]

Ćwiczenia to rzeczywiście świetny lek poćwiczyłam i już mi lepiej
Ale tak naprawde skuteczne jest tylko mocne kopniecie się w...i do dzieła. Staram się też myślec, że jak coś zrobię to będę miała to z głowy.
Chciałabym, żeby było jakieś cudowne lekarstwo, ale jeszcze go nie wymyślono niestety

[AniaBrunetka]

Napisane przez kiniaczeq

dlatego wymyślono Pilot do wieży i do telewizora

po pilota tez trzeba siegnac... nie zawsze lezy pod reka ja sie zmotywowalam i troche posprzatalam przy muzyce, ale niestety rodzince przeszkadzala, wiec siedze teraz z sluchawkami przed monitorem

[kochanica_szatana]

mi czasem pomagaja slowa "kocham Cie... wiesz?" ;P jak na mnie dziala i od razu len zniknal xD

[kiniaczeq]

Napisane przez AniaBrunetka

po pilota tez trzeba siegnac...

zawsze sie znajdzie sposób np. przybliżenie stołu nogami bo pilot tam leży.. nie ma sytuacji bez wyjscia

[Ewusia_marchew]

ja też mam lenia
i wydaje mi się że być może powinnam z nim walczyć
np kopnąć go w 4 litery
ale nie chce mi się kopać
bo mam lenia

[isa666]

Ło matko, większego lenia niż ja to chyba nie ma Już miesiąc siedzę w domu, książki do nauki leżą a ja dziennie poświęcam na naukę(o ile się za nią wezmę) jakąś godzinę A powinnam zakuwać co najmniej 5 h dziennie, żeby coś w tym moim łebie zostało na wrzesień

Czasem faktycznie nie mogę nijak zmobilizować, cały dzień tylko komputer albo TV i leżenie na kanapie Ale nieraz mam takie dni, że mnie "nosi" i nie mogę 5 minut wysiedzieć, wtedy mam wene twórczą, robie fotki, sprzątam, gotuję...ale to niestety nie często się zdarza

Mi czasem pomaga takie zmuszanie się, ale w zamian za nagrodę, czyli np. pouczę się godzinkę a potem za to będę mieć czas wolny na Wizaż i przyjemności I nie będę mieć wyrzutów, że nic się nie uczyłam i to nawet działa