Listopadowe Mamy 2014- część I

[ela_86]

Aleska trzymaj sie kochana

Anuszka a co u Was??

Wiecie ze ha nie wiem czy mam rozp szwy czy nie? Teraz do mnie dotarlo ze nie zapytalam... ale jakby były nierozp to by moze bylo napisane na wypisie ze mam sie zglosic na zdjecie? Tak czy nie?

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Futbolowa jak sie meczylas to pewnie ze mm. I nie daj sobie wmowic czegos innego

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

A poloznej ani widu ani slychu.....

[aleska]

U mnie byla dzis polożna z patronażu. Jej, jaka żenada. Nawet wagi nie miała, mnie i Ignasia obajrzała pobierznie. Dłużej zajela jwj dokumentacja niz badanie itp. W piątek byla u nas prywatna polozna i ta byla na prawdę swietna. Kontaktowa, ws ystko wyjas ila, pokazala, zbadala, zwazyla.
NFZ vs prywatna praktyka 0:1

[Kiara_kier]

Napisane przez aleska

Byłam na sciagnięciu szwów, przy czym okazało się, że jeden sie rozszedl i założyli mi nowe. Fuck fuck fuck. Boli Ignasia tylko karmię, mam doła że nic innego na razie nie mogę z nim robić. Niech w końcu przestanie boleć

eee jak to nowe?
Jak mi za szybko zdjęli i się rozeszłam, to powiedzieli, że nowych nie wolno zakładac

Anuszka - współczuję.. jakaś zła passa u Was...

happy - podobno dziecko nie może się piersią przejść.. ale jak Ty mm tez dajesz, to raczej mm może utuczyć malucha. Może go trochę pooszukuj tzn. dopajaj herbatką/wodą?
Chociaż mi się wydaje, że na tym etapie nie ma co "odchudzać" dziecka.

[happywoman]

Napisane przez Kiara_kier

eee jak to nowe?
Jak mi za szybko zdjęli i się rozeszłam, to powiedzieli, że nowych nie wolno zakładac

Anuszka - współczuję.. jakaś zła passa u Was...

happy - podobno dziecko nie może się piersią przejść.. ale jak Ty mm tez dajesz, to raczej mm może utuczyć malucha. Może go trochę pooszukuj tzn. dopajaj herbatką/wodą?
Chociaż mi się wydaje, że na tym etapie nie ma co "odchudzać" dziecka.

Ale dla Niego pierś to za mało. Nie mam tyle w piersi by sie najadał i nie płakał z głodu. Dlatego MM. Bo generalnie na piersi też dobrze przyrastał.

[anuszka21]

To chyba Marta byłas ponownie z małym w szpitalu z zoltaczka? Ile dni lezeliscie i jaki miał poziom?

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez ela_86

Aleska trzymaj sie kochana

Anuszka a co u Was??

Wiecie ze ha nie wiem czy mam rozp szwy czy nie? Teraz do mnie dotarlo ze nie zapytalam... ale jakby były nierozp to by moze bylo napisane na wypisie ze mam sie zglosic na zdjecie? Tak czy nie?

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Futbolowa jak sie meczylas to pewnie ze mm. I nie daj sobie wmowic czegos innego

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

A poloznej ani widu ani slychu.....

No my czekamy ;( kolo 21ma lekarka dzwonić...

[alekaz1]

W co najczesciej ubieracie maluchy. Bo ja stwierdzilam ze najwygodniej to pajace,body z krotkim lub dlugim i te portki ze stopami a reszta to koszmar mam duzo bluzeczek i innuch to nie ubralam ani razu.

[manieczka1]

Napisane przez alekaz1

W co najczesciej ubieracie maluchy. Bo ja stwierdzilam ze najwygodniej to pajace,body z krotkim lub dlugim i te portki ze stopami a reszta to koszmar mam duzo bluzeczek i innuch to nie ubralam ani razu.

Ja najbardziej pajace lubie, body z polspiochami lub spodenkami i skarpetkami. Bluzeczek nie ubralam jeszcze ani razu. Ew.na body na krotki narzucam. Ale kaftaniki to dla mnie pomylka jakas db ze te najmniejsze ciuszki podostawalam to nie jestem stratna szczegolnie, ze polowy 50 czy 56 nie zalozyl, bo za male

[Kostka09]

Napisane przez tiera

Do wanienki daje oilatum i czasem jeszcze babydream bo ślicznie pachnie- uwielbiam.

Co do pokarmów stałych to już pisałam że dawałam synowi po skończonym 3 m-cu bo tak mi poradziła sąsiadka nieźle obyta w tych sprawach- ma sporo dzieci i wnucząt. Myślę że na dobre nam to wyszło bo po mleku był głodny. Teraz też chcę jak najszybciej wprowadzić stałe pokarmy.

Moje dziecko sie popsuło, jak do tej pory zasypiała w łóżeczku po najedzeniu i odbiciu- od wczoraj tylko na rękach i niestety spi jak zająć co chwile zaglądając czy jestem.

Napisane przez czekoladka21

Ja tez wprowadzilam pokarmy stale po 3 mcu i teraz tez zamierzam tak samo

To w sumie miesiac wczesniej niz zalecenia, i zaczynalyscie od jakich warzyw?

Napisane przez aleska

Byłam na sciagnięciu szwów, przy czym okazało się, że jeden sie rozszedl i założyli mi nowe. Fuck fuck fuck. Boli Ignasia tylko karmię, mam doła że nic innego na razie nie mogę z nim robić. Niech w końcu przestanie boleć

O kurcze....

Napisane przez happywoman

Dziewczyny doradzcie! Po tym szpitalu przyjelam zasadę, ze najpierw to co z piersi potem dobijam MM. Generalnie w piersiach mało. MM dojada różnie od 30 ml do 80 ml. Raz było 100 ml. Trafił mi sie bardzo jedzący syn. Położna mówi ze mały dobrze przybiera, aż za dobrze i by to otyłością sie nie skończyło. Teraz sama nie wiem czy walczyć o KP jak tam i tak malo, czy przejść już na MM? Wiadomo wtedy ile zjada i łatwiej glodomora kontrolować. Nie chce by sie roztyl. Ale co ja zrobię, ze on jest cały czas głodny. Co robic? :/

Napisane przez happywoman

Ale dla Niego pierś to za mało. Nie mam tyle w piersi by sie najadał i nie płakał z głodu. Dlatego MM. Bo generalnie na piersi też dobrze przyrastał.

to ja nie wiem juz sama, czyli jak dziecko dobrze przybiera na piersi to moze tez byc glodne... to moze ja mojego glodze...glupieje juz od tego...

[aleksandrettaa]

Napisane przez Futbolowa

Nawet jeśli w mm znajduje się 100% dziennej normy? Boję się przesadzenia w którąś ze stron

Moja już teraz wyłącznie na mm. Z piersi w ogóle się nie najadała, a męczyłyśmy się czasem po 2h. WO ma wielki problem z tym, ale wali mnie to, bo to nasza sprawa, czym i jak karmimy dziecko. A wolę żeby się najadała mm niż płakała po kp i ulewała przy tym krwią z moich brodawek...

No ja mam tak podane w wytycznych ze szpitala.
Grunt, ze dziecko najedzone. A WO to niech sie zajmie swoim zyciem.

Napisane przez aleska

Byłam na sciagnięciu szwów, przy czym okazało się, że jeden sie rozszedl i założyli mi nowe. Fuck fuck fuck. Boli Ignasia tylko karmię, mam doła że nic innego na razie nie mogę z nim robić. Niech w końcu przestanie boleć

Współczuję. Oby teraz szybko sie zagoiło.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez alekaz1

W co najczesciej ubieracie maluchy. Bo ja stwierdzilam ze najwygodniej to pajace,body z krotkim lub dlugim i te portki ze stopami a reszta to koszmar mam duzo bluzeczek i innuch to nie ubralam ani razu.

U nas pajac albo body z długim rekawem/kaftanik i półspiochy. W sumie innych ubranek nie mamy.

[Kasia427]

Happy ale czemu twierdzisz, że w piersiach mało? Z tego co piszesz przybiera pięknie więc to znaczy że pokarm mu służy. Na piersi dziecko się nie "utuczy".

[begie13]

Napisane przez czekoladka21

Jak karmilam mieszanie to tez mała non stop by jadła, w 4 tyg.przybrała 1,5kg - lekarka nie powiedziała ze to dużo, moja kluska wazy 5300g.
Odkąd mała jest na mm je mniej po 60-90 ml

To ciekawe ze teraz mniej wypija mm ... a jak dokarmialas to ile mniej więcej potrafiła wypić jednorazowo? Co ile ja karmisz?

[happywoman]

Napisane przez Kasia427

Happy ale czemu twierdzisz, że w piersiach mało? Z tego co piszesz przybiera pięknie więc to znaczy że pokarm mu służy. Na piersi dziecko się nie "utuczy".

Bo wczoraj odciagalam laktatorem i odciagnelam z dwóch piersi 60 ml, a wczesniej udawało sie 120 ml z dwóch. No i generalnie Mały piersi oprozni i dalej chce jeść. Wisi tez na cycu na pusto.

[Kostka09]

Napisane przez happywoman

Bo wczoraj odciagalam laktatorem i odciagnelam z dwóch piersi 60 ml, a wczesniej udawało sie 120 ml z dwóch. No i generalnie Mały piersi oprozni i dalej chce jeść. Wisi tez na cycu na pusto.

Ale jak stwierdzilas ze jest pusto, nic nie lecialo z cyca??

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez alekaz1

W co najczesciej ubieracie maluchy. Bo ja stwierdzilam ze najwygodniej to pajace,body z krotkim lub dlugim i te portki ze stopami a reszta to koszmar mam duzo bluzeczek i innuch to nie ubralam ani razu.

U nas body z krotkim lub dlugim i na to pajac bawalniany i uwielbiam body z HM takie zapinane na zakladke nie przez glowe. Pelno bluzeczek lezy odlogiem...

[happywoman]

No nie leciało nic mimo że laktator działał.

[Kasia427]

Napisane przez happywoman

Bo wczoraj odciagalam laktatorem i odciagnelam z dwóch piersi 60 ml, a wczesniej udawało sie 120 ml z dwóch. No i generalnie Mały piersi oprozni i dalej chce jeść. Wisi tez na cycu na pusto.

Ja już pisałam, że mleka mam pełno, a laktatorem uciągnę 10 ml. Nie można się sugerować tym ile się ściągnie bo laktator nie wyciągnie tyle co dziecko. Nawet jak oprózni pierś to dziecko ssąc na bieżąco produkuje sobie mleko.
Jeśli waga jest ok to pokarm jest ok. A to że wisi to zapewne, dlatego ze potrzebuje bliskosci. Jest mu cieplo w Twoich ramionach i się tego domaga.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez happywoman

No nie leciało nic mimo że laktator działał.

A gdybyś dostawiła małego to byś słyszała, że łyka mleko

[happywoman]

Napisane przez Kasia427

Ja już pisałam, że mleka mam pełno, a laktatorem uciągnę 10 ml. Nie można się sugerować tym ile się ściągnie bo laktator nie wyciągnie tyle co dziecko. Nawet jak oprózni pierś to dziecko ssąc na bieżąco produkuje sobie mleko.
Jeśli waga jest ok to pokarm jest ok. A to że wisi to zapewne, dlatego ze potrzebuje bliskosci. Jest mu cieplo w Twoich ramionach i się tego domaga.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------



A gdybyś dostawiła małego to byś słyszała, że łyka mleko

Może i masz racje, ze to potrzeba bliskości. Tylko ja nie mam tyle cierpliwosci. Jestem do dupy. No właśnie dostawiam i nie słyszę tego dźwięki, który bardzo bardzo lubię.

[magdula87]

My najczęściej ubieramy body z długim rękawem + spodenki +skarpetki tak nam najwygodniej. Chyba, że body z krótkim to + kaftanik - ale z pięciopaku bodziaków z krótkim już wyrósł, to raczej pierwszy zestaw.
Lubię też pajace, ale to jak gdzieś idziemy, ale nie cierpię ich na noc bo wkurza mnie ich zapinanie
Na szczęście bluzeczek za dużo nie kupowałam, a jeśli to raczej większe :P
U nas bodziaki w użyciu to lidlowe 50-56 , a h&m 62 oraz tescowe 0-3msc - czyli rozmiar raczej 62, chociaż śpiochy 56 z Kik nadal duże :P

[Indra83]

Napisane przez manieczka1

Ja najbardziej pajace lubie, body z polspiochami lub spodenkami i skarpetkami. Bluzeczek nie ubralam jeszcze ani razu. Ew.na body na krotki narzucam. Ale kaftaniki to dla mnie pomylka jakas db ze te najmniejsze ciuszki podostawalam to nie jestem stratna szczegolnie, ze polowy 50 czy 56 nie zalozyl, bo za male

też tak lubie ubrać

Napisane przez Kasia427

Ja już pisałam, że mleka mam pełno, a laktatorem uciągnę 10 ml. Nie można się sugerować tym ile się ściągnie bo laktator nie wyciągnie tyle co dziecko. Nawet jak oprózni pierś to dziecko ssąc na bieżąco produkuje sobie mleko.
Jeśli waga jest ok to pokarm jest ok. A to że wisi to zapewne, dlatego ze potrzebuje bliskosci. Jest mu cieplo w Twoich ramionach i się tego domaga.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------



A gdybyś dostawiła małego to byś słyszała, że łyka mleko

Zgadam się z Kasią.
Tylko nie krzyczcie, bo ja nikomu nie chcę absolutnie nic narzucać, ale wydaje mi się, ze czasem za szybko się niektóre poddajecie z kp i podajecie mm tak na wszelki wypadek, za szybko, bo się wydaje, że piersi puste, bo dziecko długo wisi na nich, a pokarm się na bieżąco wytwarza a dziecko ma potrzebę bliskości. A potem jest dół, bo kp nie wyszło.

Ja przed końcem 4 miesiąca nie bedę wprowdzać stałych pokarmów, wydaje mi się to jednak za szybko. Ale się okaże jak to wyjdzie.

[begie13]

I nas z ubrań to pajace lub body plus śpiochy, polspiochy, mam dużo różnych spodenek ale strasznie wyrażają mnie skarpetki bo wszystkie spadają, tylko jedna para trzyma się na tych maleńkich stopkach ☺

[eclariss]

My jeszcze w 56 plywamy a juz nam leci 2msc...

Jak lulacie dzieci do snu wieczorem i nie zasypiaja to bierzecie je jeszcze di salonu czy juz zostajecie w ciemnej sypialni??

[begie13]

Ja na wieczór nie lulam, daje flaszke i kładę do łóżeczka, czasem zasypia od razu ale najczęściej minie trochę zanim zasnie, siedzę obok i podaje smoka jak wypadnie. My parę najmniejszych ubranek musimy odłożyć już

[happywoman]

Napisane przez Indra83

też tak lubie ubrać

Zgadam się z Kasią.
Tylko nie krzyczcie, bo ja nikomu nie chcę absolutnie nic narzucać, ale wydaje mi się, ze czasem za szybko się niektóre poddajecie z kp i podajecie mm tak na wszelki wypadek, za szybko, bo się wydaje, że piersi puste, bo dziecko długo wisi na nich, a pokarm się na bieżąco wytwarza a dziecko ma potrzebę bliskości. A potem jest dół, bo kp nie wyszło.

Ja przed końcem 4 miesiąca nie bedę wprowdzać stałych pokarmów, wydaje mi się to jednak za szybko. Ale się okaże jak to wyjdzie.

Prawda. Mowie to przeciw sobie nawet. Masz racje. Tylko po tym szpitalu jestem w rozsypce. To oni mi to zaproponowali, te MM. Zgodzilam sie bo bylam i dalej jestem wykonczona. Generalnie czuje sie dalej jak na glupim Jasiu.

[silesianna]

Napisane przez Kostka09

To w sumie miesiac wczesniej niz zalecenia, i zaczynalyscie od jakich warzyw?

O ile nadazam za tematem i zalecenia sie nie zmienily od 2007 to w przypadku dzieci karmionych mm diete zaleca sie rozszerzac o skonczonym 5 miesiacu, a w przypadku dzieci karmionych piersia - po 6 miesiacu. Nie po czwartym

Napisane przez Kasia427

A gdybyś dostawiła małego to byś słyszała, że łyka mleko

Nie-praw-da. A w kazdym razie nie zawsze tak jest. Gdyby zawsze tak bylo to pojecie problemow laktacyjnych w ogole by nie istnialo i zadna mama nie dokarmialaby dziecka mm...

[Kasia427]

Napisane przez silesianna

Nie-praw-da. A w kazdym razie nie zawsze tak jest. Gdyby zawsze tak bylo to pojecie problemow laktacyjnych w ogole by nie istnialo i zadna mama nie dokarmialaby dziecka mm...

No wiadomo, że nie zawsze tak jest. Nie wiem jak to wygląda na co dzień u happy i ciężko stwierdzić co jest przyczyną, że kp jej nie idzie, tylko z własnego doświadczenia wiem, że też dawałam mm, kiedy waga była ok przy kp, a ja na siłę szukałam problemu bo mały na mnie wisiał non stop. Dla mnie nie ma tematu, jezeli dziecko tyje prawidlowo na mleku matki to jest ok, tylko inną kwestią jest to czy matka ma siły i możliwości, aby dziecko na niej wisiało non stop. A to wtedy nie jest problem mleka, tylko problem poświęcenia się w pewnym sensie.
I tak jak pisałam ja nie jestem przeciwniczką mm absolutnie. Bo to trzeba miec anielską cierpliwość żeby pozwolić sobie na takie wiszenie. Przy pierwszym dziecku nie miałam nic innego do roboty właściwie, to mogłam sobie na to pozwolić. Teraz bym podała mm gdyby Sara mi "wisiała", bo nie mam czasu na wiszenie przy trójce dzieci.. no dużo by pisać... temat rzeka to karmienie...

[silesianna]

No als Happy pisala ze problemy zaczsly sie w szpitalu / po szpitalu. Mysle ze jej stan zdrowia plus stres zwyczajnie wywlolaly zaburzenia laktacji. Bo wczesniej bylo ok, maly sie bez trudu najadal i dobrze przybieral.

[Kasia427]

Napisane przez silesianna

No als Happy pisala ze problemy zaczsly sie w szpitalu / po szpitalu. Mysle ze jej stan zdrowia plus stres zwyczajnie wywlolaly zaburzenia laktacji. Bo wczesniej bylo ok, maly sie bez trudu najadal i dobrze przybieral.

No i teraz na dwa wyjścia, albo częściej przystawiać małego żeby jeszcze bardziej pobudzic laktację, jesli chce kp, albo wprowadzic mm.
A to co wybierze to już jej sprawa, ja w to nie wnikam. Pytała na forum o kp to piszę to co wiem z doświadczenia, do niczego nie namawiam w ogole to ja juz chyba na temat karmienia się nie będę wypowiadać, bo jak coś piszę o kp to wydaje mi się, że odbieracie w ten sposob ze na siłę zachwalam bo sama karmię, a tak nie jest...
Tylko sama przezylam wiele takich sytuacji o jakich czytam tutaj, podczas karmienia, byłam zdezorientowana i chciałabym pomóc jeśli ktoś pyta, to nie jest atak

Kurcze moja mała dostała na szyjce małych krostek.. może byc od mandarynek, ktorych zjadlam..?

[Zanet84]

Napisane przez alekaz1

W co najczesciej ubieracie maluchy. Bo ja stwierdzilam ze najwygodniej to pajace,body z krotkim lub dlugim i te portki ze stopami a reszta to koszmar mam duzo bluzeczek i innuch to nie ubralam ani razu.

Ja najchętniej pajace i to najlepiej te rozpinane w kroku, anie na nogach ewentualnie polspiochy i kaftanik no i body zawsze pod. Tez mam inne rzeczy którychjjeszcze nie zakładałam heh

[Kostka09]

Napisane przez Indra83

też tak lubie ubrać

Zgadam się z Kasią.
Tylko nie krzyczcie, bo ja nikomu nie chcę absolutnie nic narzucać, ale wydaje mi się, ze czasem za szybko się niektóre poddajecie z kp i podajecie mm tak na wszelki wypadek, za szybko, bo się wydaje, że piersi puste, bo dziecko długo wisi na nich, a pokarm się na bieżąco wytwarza a dziecko ma potrzebę bliskości. A potem jest dół, bo kp nie wyszło.

Ja przed końcem 4 miesiąca nie bedę wprowdzać stałych pokarmów, wydaje mi się to jednak za szybko. Ale się okaże jak to wyjdzie.

Ja mysle, ze trzeba czasem miec rzeczywiscie anielska cierpliwosc zeby karmic kp, pozatym jak tak czytam prawie wszystkie dokarmiaja mm i sama zaczynam sie bac, ze glodze dziecko bo jest tylko na kp...chociaz wyszlam z zalożenia, ze jak prawidlowo przybiera to nie dokarmiam ale to moja intuicja nic pewnego, ale czasem tez mi ciezko bo w dzien wisi...
Rzeczywiscie ciezki temat...

Napisane przez begie13

I nas z ubrań to pajace lub body plus śpiochy, polspiochy, mam dużo różnych spodenek ale strasznie wyrażają mnie skarpetki bo wszystkie spadają, tylko jedna para trzyma się na tych maleńkich stopkach

Tez niecierpie skarpetek wszystkie prawie nam spadaja...

Napisane przez silesianna

O ile nadazam za tematem i zalecenia sie nie zmienily od 2007 to w przypadku dzieci karmionych mm diete zaleca sie rozszerzac o skonczonym 5 miesiacu, a w przypadku dzieci karmionych piersia - po 6 miesiacu. Nie po czwartym
..

Teoria jedno a praktyka drugie
Tak jak i nie przepaja sie dzieci na kp do skonczenia 6 miesiaca...

Padam, po calym dniu chodzenia, noszenia, bujania, placzu - spal może 2 godzny..

[happywoman]

A ja dziękuje za wszystkie za i przeciw. Na nikogo sie nie obrazam. Podumac muszę w sobie co chce i juz. Dobrze, ze jest kogo zapytać o zdanie. Kochane jesteście!

[Zanet84]

Ja wieczorem i w nocy karmie piersią w łóżku. Po tym usypia i kładę ja do lozeczka

Ja też tylko KP a wydaje mi się ze nie mam jakoś dużo mleka. Do tej pory malutka ładnie przybierala. Jutro mamy wizytę u pediatry. Ciekawe ile waga pokaże. Teraz są dłuższe przerwy między kamieniami. Mam nadzieje dalej przybiera ☺