2014-12-11, 00:07 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
|
|
2014-12-11, 00:10 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Zdziwienie raczej dotyczyło faktu ukrywania tego przez tyle czasu, tak to przynajmniej odebrałam.
|
2014-12-11, 00:13 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
.
Edytowane przez szklana_mgla Czas edycji: 2015-03-01 o 18:46 |
2014-12-11, 00:28 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
A to tylko bez rodziny ludzie zdradzają? Zdradzają mając żonę i dzieci, z różnych powodów. Ciekawi mnie ten facet. Co on tej drugiej naopowiadał, że tak zareagowała. Bezpodstawnie by nie dzwoniła, jestem pewna, że jej wersja (na podstawie jego tekstów) jest taka, że facet ją kocha, odejdzie od żony, ale jeszcze teraz nie może, bo...(i tu wstawić dowolny powód), a poza tym jest z nią tylko dla dzieci i wcale ze sobą nie śpią (co może być prawdą, ale nie musi). Zdesperowana kobieta postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i "pomóc" ukochanemu rozstać się z tą wredną żoną z jego opowieści.
|
2014-12-11, 01:01 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
.
Edytowane przez szklana_mgla Czas edycji: 2015-03-01 o 18:46 |
2014-12-11, 01:02 | #36 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Nie został. Zerwaliśmy w lipcu. A o powodzie zerwania i o tym, ze byłam oszukiwana dowiedziałam się zaledwie pod koniec listopada. Zabolało. Jak diabli. Ludzie się rozstają- no bywa. Ale co innego się rozstać uczciwie a co innego w taki podły sposób. Zanim się zacznie drugie trzeba najpierw skończyć pierwsze. I chyba, do diałba, dać sobie trochę czasu na przemyślenia a nie tak hop z kwiatka na kwiatek. Oczywiście powiedziałam mu parę szczerych słów, więc chyba teraz już jestem wrogiem publicznym numer 1. Nie wiem, czy ta dziewczyna wiedziała o mnie, czy nie. Ale ja nie zamierzam jej informować, jakoś nie cierpię grzebać w brudzie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2014-12-11, 02:04 | #37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Rozumiem, że zerwał z tobą nie mówiąc o innej?
|
2014-12-11, 06:26 | #38 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Dobrze rozmiesz^^ Ja czułam, że coś jest na rzeczy i poprosiłam o szczerą rozmowę na dwa miesiące przed zerwaniem (wtedy już z tamtą kręcił). Twierdził, że mu na nas zależy. Gdyby powiedział wtedy szczerze, że podoba mu się ktoś inny, teraz mogłabym przynajmniej zachować dla niego szacunek. Gdy dowiedziałam się o całej sytuacji teraz, w listopadzie, stwierdził, że "miałam wtedy ciężki czas i on nie chciał mi dokładać". Cóż...wyszła nieznajomość literatury klasycznej (" Jest litość, co jak drwina boli. Że od tej litości nienawiść wolisz" C.K. Norwid) i teraz czuję się jeszcze gorzej, bo nie jest miła myśl, że ktoś był przy mnie z litości. Podejrzewam jednak, że póki nie był pewien, że z tamtą mu się uda w 100% to trzymał mnie w rezerwie.
No co mam Ci powiedzieć? Chyba tylko to, co mówiła moja śp Babcia: "Co się po łajdacku zaczyna to się po łajdacku kończy". Zapewne będzie i tak w przypadku mojego eks. Ja nie rozpaczam, bo on na moją rozpacz nie zasłużył. To, co czuję to ogromne zniesmaczenie i obrzydzenie do całej sprawy. I chyba trochę ulgę, że nie uległam jego namowom na wspólne już życie, bo teraz czułabym się o wiele gorzej opluta i zanurzona w brudzie. Nie miałam nawet czasu użalać się nad sobą zajęta umierającym ojcem i codzienną bieganiną z uczelni do pracy. Udało mi się też przekuć zło, które mnie spotkalo na coś dobrego i tę resztkę wolnego czasu, który mam spędzam na wolontariacie z dziećmi chorymi na nowotwory. Po swojemu też jestem szczęśliwa-czuję spokój w duszy i takie zmęczenie ciała i umysłu wieczorem, że zasypiam, jak kamień. Prawdopodobnie nie zaufam już żadnemu facetowi, który pragnie ode mnie czegoś więcej, niż przyjaźni. Od lipca miałam już kilka propozycji na związek mniej lub bardziej dziwnych, ale podaruję już sobie
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2014-12-11, 08:51 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Autorko? Jak sobie radzisz?
---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ---------- A jeszcze pytanie, autorko. Jak ci się układało życie i pożycie z mężem przed odkryciem tej rewelacji? |
2014-12-11, 09:18 | #40 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
Generalnie ten nasz świat jest dość plugawy. I o ile mogę zrozumieć, że można przestać kochać, to jazda na dwa fronty przez x lat, jest dla mnie czymś absolutnie odrażającym. ---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- Cytat:
|
||
2014-12-11, 09:23 | #41 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 247
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
zostaje rozwod i alimenty, pytanie czy rozwod bez orzekania czy z orzekaniem o winie. alimenty moga przyslugiwac na autorke jesli ona nie zarabia a rozpad jest z winy meza Edytowane przez stokrotka0198 Czas edycji: 2014-12-11 o 09:27 |
|
2014-12-11, 09:26 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
w praktyce to nie musiala byc naprawde jego kochanka tylko ktos kto sie za nia podaje. Przeciez zona nie zna jej i jej glosu to niby jak ma potwierdzic jej tozsamosc. Dopiero deklaracja meza ze ma kochanke uwiarygodnia sprawe choc staz az trzyletni znajomosci budzi nowe watpliwosci prawie jakby celowo zawyzal, podkreslal ze to bardzo na serio. Choc forma komunikacji z poziomu telefonicznego zartu czy raczej drwiny. W jakim celu?
Jak niewiadomo o co chodzi to pewnie o pieniadze. Swoja droga teraz w Polsce jakis wysyp rozwodow jest? co chwile na intymnym takie watki, dawniej bylo mniej. Temat mnie nie dotyczy wiec raczej nie wyszukuje. Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk |
2014-12-11, 09:36 | #43 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
Edytowane przez WackelDackel Czas edycji: 2014-12-11 o 09:47 |
|
2014-12-11, 09:57 | #44 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
nie wiem, czy czytacie książki lwa-starowicza, ale zachowanie facecika jest bardzo typowe. ma możliwość oficjalnie odejść do kochanki, ale tkwi w domu, bo... się boi zmian. życie z żoną już zna, a z kochanką nie żył pod jednym dachem, żeby mieć pewność, że wszystko będzie ok.
__________________
-27,9 kg |
2014-12-11, 11:21 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Jakoś mi się skojarzyło z Justyną Kowalczyk.Może kojarzycie,też zadzwoniła do żony redaktorzyny z pretensjami o misia.Wszyscy wiedzieli oprócz żony.Klasyka.A jak boli ,mogę sobie tylko wyobrazić. Pewnie będę niesprawiedliwa ale wybitny sportowiec a człowiek małego formatu, niestety,że nie wspomnę o misiu ,którego chciała wyrwać pazurami. I co? I ostał się biedaczek u boku żony.
|
2014-12-11, 11:34 | #46 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
|
|
2014-12-11, 11:49 | #47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Toteż nikt, kto ma dobrze ułożone pod kopułą i więcej niż 16 lat (haha) nie bierze się świadomie za związek z zajętą osobą. A potem cyrk takie idiotki odstawiają.
|
2014-12-11, 11:50 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Jasne. Takie to proste...
|
2014-12-11, 11:52 | #49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
|
2014-12-11, 11:53 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
a tamten dupek od Kowalczykowej to z zona zostal? wziela go z powrotem? wow:O
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-12-11, 11:55 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
|
2014-12-11, 11:59 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Treść usunięta
Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca Czas edycji: 2014-12-11 o 12:13 |
2014-12-11, 12:00 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Zawsze są takie same - myślenie o własnym tyłku i że tym razem przecież będzie inaczej, ON/ONA jest inny/inna niż wszyscy i mnie kocha jak jeszcze nigdy nikogo. A potem trzeba się poniżać i dzielić łóżkiem z żoną/mężem. Finalnie albo się zostaje kochanką/kiem na zawsze albo próbuje pomóc panu/pani w podjęciu odpowiednich kroków. Z różnym skutkiem, ale żenady zwykle trudno się ustrzec.
|
2014-12-11, 12:05 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
|
2014-12-11, 12:10 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
Byłaś kochanką, z tego co pamiętam - nie raz, więc nic dziwnego, że będziesz do tematu tego typu trójkąta podchodzić zupełnie inaczej niż cała reszta. |
|
2014-12-11, 12:19 | #56 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
|
2014-12-11, 12:23 | #57 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
Uważam, że mogę coś wnieść, choćby to, jak czuje się ta druga i dlaczego. Bo przecież sama sobie nie wymyśliła swojego stosunku do żony. Wynika on tylko i wyłącznie z tego, co facet jej naopowiadał. ---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- Niektórym włącza się jednak opcja "wyrzuty sumienia". Szczególnie gdy kochanki nie ma w pobliżu i nie zakłóca toku w miarę sprawnego myślenia. |
|
2014-12-11, 12:30 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cytat:
|
|
2014-12-11, 12:38 | #59 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
Cieszę się, że jestem ci do tego przydatna. Mniejszy szok, jak spotkasz kogoś takiego w życiu.
Wracając do tematu. Ciekawa jestem, czy autorka jeszcze się odezwie. Ciekawe, czy przełamała milczenie męża, który przycupnął i czeka na jej ruch. Ciekawe, czy jej małżeństwo było dobre, zanim się dowiedziała o tej drugiej. W jakim wieku ma dzieci? Obstawiam, że ten małżonek nie brał od uwagę rozstania z nią. Niektórzy nie myślą, że ich zdrada może oznaczać koniec związku, jeśli wyjdzie na jaw, bo nie biorą pod uwagę, że wyjdzie na jaw. |
2014-12-11, 12:54 | #60 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa
No coś ty, przecież tylko trzy lata przyprawiał jej rogi. Z pewnością planował się rozstać Jutro.
A Ty musiałaś długo urabiać swojego żeby rozwiódł się z żoną ? Czy ją też musiałaś uświadomić (jak tamta), że dzielicie ty i ona ślinę z panem mężem i kochankiem w jednej osobie ? Ciekawi mnie tylko jak bardzo Twój przypadek łamie schemat, bo mówisz, że tak bardzo różnie bywa. Edytowane przez WackelDackel Czas edycji: 2014-12-11 o 13:14 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:26.