Grudniowe Mamusie cz. V - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-17, 08:39   #2941
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez minka26 Pokaż wiadomość
A jak się nie zgłosi w 14 dni? Mi nic w usc nie mówili, że za późno...
Zgodnie z kodeksem wykroczeń

Art. 146 Niedopełnienie obowiązku zgłoszenia faktu urodzenia lub zgonu
§ 1. Kto nie dopełnia w terminie obowiązku zgłoszenia w urzędzie stanu cywilnego faktu urodzenia lub zgonu,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
§ 2. Sprawca nie podlega odpowiedzialności, jeżeli pomimo niedokonania zgłoszenia akt stanu cywilnego został sporządzony we właściwym czasie.

W każdym razie nie przejmuj się i nic nie rób skoro w usc nic Wam nie mówili to może nie będą Was ścigać bo obowiązku już dopełniliście
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 08:43   #2942
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Zgodnie z kodeksem wykroczeń

Art. 146 Niedopełnienie obowiązku zgłoszenia faktu urodzenia lub zgonu
§ 1. Kto nie dopełnia w terminie obowiązku zgłoszenia w urzędzie stanu cywilnego faktu urodzenia lub zgonu,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
§ 2. Sprawca nie podlega odpowiedzialności, jeżeli pomimo niedokonania zgłoszenia akt stanu cywilnego został sporządzony we właściwym czasie.

W każdym razie nie przejmuj się i nic nie rób skoro w usc nic Wam nie mówili to może nie będą Was ścigać bo obowiązku już dopełniliście
Nawet jak wcześniej dzwoniłam to babka nic nie mówiła, że jest późno
Zgłoszenia dokonaliśmy, ale papiery i tak czekają aż wrócimy i zmienimy na dobre nazwisko, a pojechać drugi raz możemy dopiero w poniedziałek. Mam nadzieję, że nie będziemy mieć z tego tytułu problemów.
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 08:48   #2943
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

witajcie
odsypiałam ta moją "porodową" nockę
oczywiście u mnie nic nie postępuje skurcze nieregularne dalej mnie budziły i powiem wam że były dość mocne. ale jak widac to jeszcze nie to. czop odchodzi bo teraz z rana było go jeszcze wiecej z krwią ale poza tym nic. po nocnym prysznicu trochę przeszło a teraz z rana kilka skurczy i spokój. chyba będę się turlać tak długo jak Trusia aż w końcu się zacznie
aha... jak dopiero tak naprawde odhodzi mi czop i te skurcze to nie były skurcze porodowe to ja ogłaszam upadłośc i wywieszam biała flage... nie naadaje się na poród
a teraz mała ma czkawkę
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 08:49   #2944
alekaz1
Zakorzenienie
 
Avatar alekaz1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Hej. A ja dzis w nocy okres chyba dostalam. Bo tak wyglada brzuch boki. Eh
__________________
Razem od 16,04,2012
alekaz1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 08:50   #2945
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

trusia super że coraz lepiej wam idzie! walcz z tymi babami!

minka dzięki, tak myślałam że zobaczę jak mała będzie reagowała

sugub, paulinkus no czuje sie tak samo, termin jeszcze nie minął a ja czuje sie jakbym juz mieisąc przenosiła tak każdy dopytuje...
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:05   #2946
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Trusiulandia Pokaż wiadomość
Kochane dziękuje! o 4 się karmilismy co prawda z nakladka ale ważne ze zjadł i śpi jak Bąk teraz będzie wizyta a później dalej karmimy położna nie wierzy ze mam pokarm bo się nie leje ale jak nacisne to są krople i my z Julkiem wierzymy ze jest a nawet mamy pewność więc niech spada na drzewo
Trusia brawo oby tak dalej, nie przejmuj się położnymi i rób po swojemu, jako matka wiesz lepiej. W domu zawsze będzie Ci łatwiej bez nerwów na spokojnie, jeszcze trochę musisz wytrzymać

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Cytat:
Napisane przez 19Inka90 Pokaż wiadomość
Trusia dacie radę z Julkiem jak nie wy to kto ??

Mi dzisiaj w nocy przytrafiło się cos dziwnego jak się kladlam spać to wcale nie czulam się jakoś strasznie zmęczona a jak Mila zaczeła płakać po 24 to byłam nieprzytomna ze zmeczenia , nakarmilam ją, polozylam obok i ... Zasnęłam nie czekając aż ona zaśnie ! :/ no pierwszy raz cos takiego mi się przytrafiło...
Byłaś zmęczona i dlatego, organizm do jakiegoś czasu współpracuje a potem się wyłącza i musisz odpocząć. A Mila była taka grzeczna że dała spać mamie

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Inka mi się nieraz tak zdarzyło, chociaż chciałam zachować czujność :/

Ja się z samego rana wkurzyłam. Mieliśmy po 2 tyg znowu do kontroli do neonatologa i właśnie ten tydzień leci. Przy okazji na tą wizytę mieliśmy Oli zrobić morfologię i zaliczyć ortopedę. Chciałam dzisiaj zrobić morfologię i do ortopedy, bo ze skierowaniem z małym dzieckiem idzie się bez kolejki... jednak podkusiło mnie żeby zadzwonić i upewnić sie czy jest ortopeda. Pani mówi jest, ale czy jestem zapisana ? Ja szok ! Mówię, że mam skierowanie to mi mówi, że teraz jest na zapis i ze skierowaniem jak już przyjdzie kolej nosz jak ja się wk..... i nie jedziemy.... polska służba zdrowia nic nie powiedzą od razu, a w zeszłym tygodniu dzwoniłam do nich i pytałam jak to jest !!
Może kontrakt się kończy i ograniczają liczbę pacjentów? Tylko szkoda że kosztem małego dziecka

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Niby jeszcze 8 dni ale też taki mały stresik że jeszcze nic się nie dzieje i że pewnie urodzę po terminie. Niby to nic strasznego ale jak Was czytam też bym chciała już tulić i karmić synka
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:07   #2947
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
witajcie
odsypiałam ta moją "porodową" nockę
oczywiście u mnie nic nie postępuje skurcze nieregularne dalej mnie budziły i powiem wam że były dość mocne. ale jak widac to jeszcze nie to. czop odchodzi bo teraz z rana było go jeszcze wiecej z krwią ale poza tym nic. po nocnym prysznicu trochę przeszło a teraz z rana kilka skurczy i spokój. chyba będę się turlać tak długo jak Trusia aż w końcu się zacznie
aha... jak dopiero tak naprawde odhodzi mi czop i te skurcze to nie były skurcze porodowe to ja ogłaszam upadłośc i wywieszam biała flage... nie naadaje się na poród
a teraz mała ma czkawkę
Ja to bym chciała żeby zaczęło się raz i porządnie bez takich nocnych przygód ale na razie się nie zapowiada czop raczej na pewno nie odchodzi. Bóli nie mam i tak sobie czekam... koszmar
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-17, 09:19   #2948
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Paulinkus no wiesz co tak serio to ja myślałam że dziś rano pojade rodzić. no takie regularne miałam te skurcze, długie bo 45 sek min nawet do minuty a tu nic i w sumie nie przewidywałam tego że przejdą... jak widać nie będzie tak jak my chcemy

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

a co u basibasi? bo cos ostatnio jej tu nie było? może się wcina w kolejkę :P
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:29   #2949
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Trusiulandia Pokaż wiadomość
Kochane dziękuje! o 4 się karmilismy co prawda z nakladka ale ważne ze zjadł i śpi jak Bąk teraz będzie wizyta a później dalej karmimy położna nie wierzy ze mam pokarm bo się nie leje ale jak nacisne to są krople i my z Julkiem wierzymy ze jest a nawet mamy pewność więc niech spada na drzewo
brawo kochana! Tak trzymaj
Cytat:
Napisane przez 19Inka90 Pokaż wiadomość
Trusia dacie radę z Julkiem jak nie wy to kto ??

Mi dzisiaj w nocy przytrafiło się cos dziwnego jak się kladlam spać to wcale nie czulam się jakoś strasznie zmęczona a jak Mila zaczeła płakać po 24 to byłam nieprzytomna ze zmeczenia , nakarmilam ją, polozylam obok i ... Zasnęłam nie czekając aż ona zaśnie ! :/ no pierwszy raz cos takiego mi się przytrafiło...
każdy ma jakąś granicę zmęczenia
Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Inka mi się nieraz tak zdarzyło, chociaż chciałam zachować czujność :/

Ja się z samego rana wkurzyłam. Mieliśmy po 2 tyg znowu do kontroli do neonatologa i właśnie ten tydzień leci. Przy okazji na tą wizytę mieliśmy Oli zrobić morfologię i zaliczyć ortopedę. Chciałam dzisiaj zrobić morfologię i do ortopedy, bo ze skierowaniem z małym dzieckiem idzie się bez kolejki... jednak podkusiło mnie żeby zadzwonić i upewnić sie czy jest ortopeda. Pani mówi jest, ale czy jestem zapisana ? Ja szok ! Mówię, że mam skierowanie to mi mówi, że teraz jest na zapis i ze skierowaniem jak już przyjdzie kolej nosz jak ja się wk..... i nie jedziemy.... polska służba zdrowia nic nie powiedzą od razu, a w zeszłym tygodniu dzwoniłam do nich i pytałam jak to jest !!
ehh paranoja z tym nfz...
Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
witajcie
odsypiałam ta moją "porodową" nockę
oczywiście u mnie nic nie postępuje skurcze nieregularne dalej mnie budziły i powiem wam że były dość mocne. ale jak widac to jeszcze nie to. czop odchodzi bo teraz z rana było go jeszcze wiecej z krwią ale poza tym nic. po nocnym prysznicu trochę przeszło a teraz z rana kilka skurczy i spokój. chyba będę się turlać tak długo jak Trusia aż w końcu się zacznie
aha... jak dopiero tak naprawde odhodzi mi czop i te skurcze to nie były skurcze porodowe to ja ogłaszam upadłośc i wywieszam biała flage... nie naadaje się na poród
a teraz mała ma czkawkę
coś mi się wydaje, że to już blisko



U mnie bez zmian. I dopiero wstałam
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:29   #2950
Sweet Olcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 495
GG do Sweet Olcia
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Mysza chyba mialysmy taka sama nocke... mialam juz regularne mocne skurcze co 8 min ale jak wstalam sie wykapac to sie wyciszyly. Jade dzis na ip na ktg bo ostatnie mialam w 36 tc a juz jestem po terminie... podejrzewam ze moga mnie juz na oddziale zatrzymac...
__________________
Kocham j Łobuzie

27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie
Lili już jest z nami 19.12.2014
Sweet Olcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:32   #2951
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
Paulinkus no wiesz co tak serio to ja myślałam że dziś rano pojade rodzić. no takie regularne miałam te skurcze, długie bo 45 sek min nawet do minuty a tu nic i w sumie nie przewidywałam tego że przejdą... jak widać nie będzie tak jak my chcemy

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

a co u basibasi? bo cos ostatnio jej tu nie było? może się wcina w kolejkę :P
Basia pisała chyba że jej ciężko się wcisnąć między mamusie piszące o swoich pociechach więc czyta a nie pisze. Tak mi się przynajmniej wydaje o ile niczego nie pomieszałam


No cóż szkoda że nie rozwinęła się ta akcja do końca ale nic straconego do 19.12. jeszcze chwila także jak dla mnie to kwestia paru dni i powinnaś urodzić Lilę
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-17, 09:34   #2952
basiabasia989
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
Paulinkus no wiesz co tak serio to ja myślałam że dziś rano pojade rodzić. no takie regularne miałam te skurcze, długie bo 45 sek min nawet do minuty a tu nic i w sumie nie przewidywałam tego że przejdą... jak widać nie będzie tak jak my chcemy

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

a co u basibasi? bo cos ostatnio jej tu nie było? może się wcina w kolejkę :P
Nigdzie się nie wcinam i się nie zanosi na nic wcześniejszego...cierpliw ie czekam do "po świąt" ale pewnie poczekam do nowego roku. Dzisiaj wizyta to się może coś dowiem. Podczytuje Was...ostatnio nawet pocytowalam poodpisywalam i się wizaż i zwiesił i
__________________
39/40
basiabasia989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:44   #2953
19marta90
Raczkowanie
 
Avatar 19marta90
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 176
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cześć dziewczyny ja mam dalej kryzys z kp. Wczoraj była położna i pokazała ze jak chce małej wpakować cyca w buzię to łapię sutka w dwa palce i mała zasysa. Tak też było. Nakarmilam przy niej Lizka poszła spać i gitara. Po jakimś czasie obudziła się z takim płaczem ze mimo przystawiania nie chciała sutka prezyla się totalna masakra a była głodna bo polecialam po mm i zjadła 50 ml :-o po czym był spokój. Teraz ok 9 dałam jej cyca i śpi do teraz. W nocy za to jak się obudziła o 1 to do 3 wisiała na cycu z przerwami i trochę przysypiala trochę jadła. Nawet ulalo jej się moje mleko ale mimo wszystko jeszcze godzinę płakała i szukała cyca jak go złapała to ssala jakby była głodna. Z bezsilności i braku snu dałam mm i przespalam się dzięki temu 3,5 h. Z braku snu rozważam jazdę tylko na mm :-( jestem egoistka i pewnie każdy myśli ze jaka to ja zła matka skoro mam warunki do kp a daje mm. Kp stresuje mnie tylko bo myślę czy młoda dojada i czy w nocy znów będzie aria. Musiałam się wygadac bo mam dosyć :'(
__________________

19marta90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:45   #2954
Kasiulka07
Raczkowanie
 
Avatar Kasiulka07
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: woj. dolnośląskie
Wiadomości: 404
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Hej
U mnie jak narazie cisza nic się nie dzieje mała nie chce wychodzić a szkoda bo myślałam że coś się ruszy za 5 dni termin ale raczej do tego czasu nie urodzę
Mysza, Sweet Olcia widzę że u Was coś powoli się rozkręca także trzymam kciuki
__________________
04.08.2012r.



Kasiulka07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:56   #2955
basiabasia989
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Ja na głupie komentarze czy jeszcze nie rodzę odpowiadam że nie i że dobrze się czuje i pewnie urodzę po nowym roku i koniec tematu. Bo ostatnio wszyscy trują że pewnie urodzi się w święta...a ja tam chce święta na spokojnie jeszcze coś zjeść dobrego placki upiec i pierniczki a potem niech się dzieje co chce
__________________
39/40
basiabasia989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 09:57   #2956
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Minka mi przeszło już ale Basi nadal biegunka się utrzymuje. Nie jest to non stop. Załatwi się raz czy dwa na dobę, ale widać, że chora i popłakuje, że brzuszek boli, apetytu nie ma. Miała być jutro aniołkiem na jasełkach tak chciałam ją zobaczyć... jak będzie się źle czuła to nie puszczę jej do przedszkola :/

Pięknie wyszła ta sesja, widać, że jesteście super kochającą się rodzinką
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 10:06   #2957
antosia5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 523
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez 19Inka90 Pokaż wiadomość
To Ty prawdziwe wesołe miasteczko zafundowałaś małemu
Pewnie tak
Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
u mnie to samo. Pocieszam się myślą że jest jeszcze czas dobija mnie to że jak dzwonię do kogokolwiek rodzina, znajomi to od razu pada pytanie i co rodzisz/urodziłaś? Taaa obdzwaniam właśnie wszystkich z porodówki...
.
A u mnie temin na jutro, a juz mnie męczą, więc wyobrazam co będzie od jutra Juz napisalam, ze przestalam istnieć dla wszystkich osob dzwoniających i piszących z jakimikolwiek pytaniami.
Jutro ide do lekarza i zobaczę co powie Bo juz mega sie wkurzam, ze nic sie nie dzieje i nie ma nawet najmniejszych skurczy (oby to bylo tak ze ich nie czuję ). Każdy nastepny dzień stwarza ryzyko, ze swięta moga być w szpitalu A taki nagły poród to chyba też idzie w parze z wiekszym bólem, jak tak widze co dziewczyny piszą
Cytat:
Napisane przez Chemisette Pokaż wiadomość
Mały ma za dużo wrażeń


Biorę sie dziś z apucowanie mieszkania po raz n-ty Później jedziemy po choinkę

Edytowane przez antosia5
Czas edycji: 2014-12-17 o 10:08
antosia5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 10:07   #2958
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez 19marta90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ja mam dalej kryzys z kp. Wczoraj była położna i pokazała ze jak chce małej wpakować cyca w buzię to łapię sutka w dwa palce i mała zasysa. Tak też było. Nakarmilam przy niej Lizka poszła spać i gitara. Po jakimś czasie obudziła się z takim płaczem ze mimo przystawiania nie chciała sutka prezyla się totalna masakra a była głodna bo polecialam po mm i zjadła 50 ml :-o po czym był spokój. Teraz ok 9 dałam jej cyca i śpi do teraz. W nocy za to jak się obudziła o 1 to do 3 wisiała na cycu z przerwami i trochę przysypiala trochę jadła. Nawet ulalo jej się moje mleko ale mimo wszystko jeszcze godzinę płakała i szukała cyca jak go złapała to ssala jakby była głodna. Z bezsilności i braku snu dałam mm i przespalam się dzięki temu 3,5 h. Z braku snu rozważam jazdę tylko na mm :-( jestem egoistka i pewnie każdy myśli ze jaka to ja zła matka skoro mam warunki do kp a daje mm. Kp stresuje mnie tylko bo myślę czy młoda dojada i czy w nocy znów będzie aria. Musiałam się wygadac bo mam dosyć :'(
Nie napiszę za dużo bo się nie znam. Ja Cię nie potępię, to jest twój wybór czy chcesz karmić kp czy mm. Z tego co piszą dziewczyny wychodzi że nie warto się poddawać bo każdy ma kryzysy przy kp. Jeżeli chcesz karmić kp to zawalcz o to jeszcze jeżeli nie to przejdź na mm.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 10:07   #2959
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Sweet Olcia Pokaż wiadomość
Mysza chyba mialysmy taka sama nocke... mialam juz regularne mocne skurcze co 8 min ale jak wstalam sie wykapac to sie wyciszyly. Jade dzis na ip na ktg bo ostatnie mialam w 36 tc a juz jestem po terminie... podejrzewam ze moga mnie juz na oddziale zatrzymac...
no widzisz... czyli nie tylko ja się szykowałam do porodu ja też mam ktg umówione ale u mojego gin jak zwykle. nie chcę własnie jechać zbyt szybko do szpitala bo wole poczekac na odpowiedni moment w domu. tym bardziej że jest jakas nadzieja na coś a brałaś długi prysznic czy racze nie? bo ja tak maks 10 min pod ciepła wodą byłam i przeszło.


Cytat:
Napisane przez 19marta90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ja mam dalej kryzys z kp. Wczoraj była położna i pokazała ze jak chce małej wpakować cyca w buzię to łapię sutka w dwa palce i mała zasysa. Tak też było. Nakarmilam przy niej Lizka poszła spać i gitara. Po jakimś czasie obudziła się z takim płaczem ze mimo przystawiania nie chciała sutka prezyla się totalna masakra a była głodna bo polecialam po mm i zjadła 50 ml :-o po czym był spokój. Teraz ok 9 dałam jej cyca i śpi do teraz. W nocy za to jak się obudziła o 1 to do 3 wisiała na cycu z przerwami i trochę przysypiala trochę jadła. Nawet ulalo jej się moje mleko ale mimo wszystko jeszcze godzinę płakała i szukała cyca jak go złapała to ssala jakby była głodna. Z bezsilności i braku snu dałam mm i przespalam się dzięki temu 3,5 h. Z braku snu rozważam jazdę tylko na mm :-( jestem egoistka i pewnie każdy myśli ze jaka to ja zła matka skoro mam warunki do kp a daje mm. Kp stresuje mnie tylko bo myślę czy młoda dojada i czy w nocy znów będzie aria. Musiałam się wygadac bo mam dosyć :'(
nie ukrywam że też mam obawy co do mojego kp. mam małe piersi i sutki i boję się że nie nadam się do kp...
powalcz jeszcze myśle że warto, zobacz Trusia też miała problemy ale jakoś chyba udaje się jej kp może tak jak u Paulinkus masz w pobliżu jakąs poradnie laktacyjną albo położną laktacyjną która wytłumaczy i pomoże?

Cytat:
Napisane przez Kasiulka07 Pokaż wiadomość
Hej
U mnie jak narazie cisza nic się nie dzieje mała nie chce wychodzić a szkoda bo myślałam że coś się ruszy za 5 dni termin ale raczej do tego czasu nie urodzę
Mysza, Sweet Olcia widzę że u Was coś powoli się rozkręca także trzymam kciuki
my też trzymamy kciuki za Ciebie
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-17, 10:11   #2960
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez antosia5 Pokaż wiadomość
Pewnie tak

A u mnie temin na jutro, a juz mnie męczą, więc wyobrazam co będzie od jutra Juz napisalam, ze przestalam istnieć dla wszystkich osob dzwoniających i piszących z jakimikolwiek pytaniami.
Jutro ide do lekarza i zobaczę co powie Bo juz mega sie wkurzam, ze nic sie nie dzieje i nie ma nawet najmniejszych skurczy (oby to bylo tak ze ich nie czuję ). Każdy nastepny dzień stwarza ryzyko, ze swięta moga być w szpitalu A taki nagły poród to chyba też idzie w parze z wiekszym bólem, jak tak widze co dziewczyny piszą



Biorę sie dziś z apucowanie mieszkania po raz n-ty Później jedziemy po choinkę
Ja jadę z siostrą ok. 13 do Pana leśniczego po choinkę co do nagłego porodu to sama nie wiem czy bardziej boli czy nie ze względów psychicznych wolę szybką akcję bo to czekanie jest męczące wsłuchuję się w swój organizm i już sama nie wiem czy się coś dzieje czy nie zobaczymy co lekarz powie poniedziałek o ile nie urodzę do tego czasu.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 10:24   #2961
Sweet Olcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 495
GG do Sweet Olcia
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Myszko ja poleżalam w wannie i polewalam ciepła woda brzuch bo prysznica nie mam w domku i jakieś 15 min i przeszło... ja nawet jak bym miała zostać w szpitalu to chyba wolę czekać tam i mieć kontrolę niż w domu... jak by nie patrzeć jestem po terminie a miałam już w rodzinie sytuację że kobieta była po terminie i czekała w domu a dziecko bylo owinięte pępowiną i niestety nie skontrolowala tego i maly nie przeżył wole się pomęczyć na oddziale ale mieć pewność że trzymam rękę na pulsie
__________________
Kocham j Łobuzie

27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie
Lili już jest z nami 19.12.2014
Sweet Olcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 10:44   #2962
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Ja też wolałabym jutro zostać w szpitalu, raz, że zwolnienie mi się kończy, dwa, że nie uśmiecha mi się jeździć na ktg codziennie ponad 30 km :/ Dziwne uczucie, gdy na asystencie ciążowym pokazuje mi liczbę dni do porodu: -3

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Baaardzo twardy brzuch mam (tak bardziej u góry, tam gdzie dno macicy)... aż niemiło.
Dwa rozstępy na brzuchu mam wrażenie zaraz pękną i to dopiero będzie epicki poród
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 11:05   #2963
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Minka mi przeszło już ale Basi nadal biegunka się utrzymuje. Nie jest to non stop. Załatwi się raz czy dwa na dobę, ale widać, że chora i popłakuje, że brzuszek boli, apetytu nie ma. Miała być jutro aniołkiem na jasełkach tak chciałam ją zobaczyć... jak będzie się źle czuła to nie puszczę jej do przedszkola :/

Pięknie wyszła ta sesja, widać, że jesteście super kochającą się rodzinką
Biedna Basia daj jej jakiś dobry probiotyk, ogranicz produkty mleczne i dojdzie do siebie

Moja Amelka ostatnie 1,5 tygodnia siedziala w domu, bo miała zapalenie ucha, w przedszkolu dzieciaki miały, więc jakieś wirusowe. Tęskniła za przedszkolem, wyzdrowiala, od poniedziałku poszła i wczoraj ją gardło bolało i zielone gile miałam ja w domu zostawić, ale płakała, że chce iść. Wczoraj się tak zrobiła chyba, bo jak poszli na dwór to tak biegała że dwie bluzki miała mokre. Pani ją przebierała. Juto mają wyjazd do teatru a później ją chyba zostawie już w domu.
Znów śpi z tz'tem, bo się boję, że mała złapie.


Marta - zadzwoń sobie do medeora i umów się na poradę laktacyjna z Ireną Rychtą, nie wiem czy miałas z nią do czynienia w szpitalu. Anioł kobieta, jestem pewna że ci pomoże z kp
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 11:59   #2964
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez 19marta90 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ja mam dalej kryzys z kp. Wczoraj była położna i pokazała ze jak chce małej wpakować cyca w buzię to łapię sutka w dwa palce i mała zasysa. Tak też było. Nakarmilam przy niej Lizka poszła spać i gitara. Po jakimś czasie obudziła się z takim płaczem ze mimo przystawiania nie chciała sutka prezyla się totalna masakra a była głodna bo polecialam po mm i zjadła 50 ml :-o po czym był spokój. Teraz ok 9 dałam jej cyca i śpi do teraz. W nocy za to jak się obudziła o 1 to do 3 wisiała na cycu z przerwami i trochę przysypiala trochę jadła. Nawet ulalo jej się moje mleko ale mimo wszystko jeszcze godzinę płakała i szukała cyca jak go złapała to ssala jakby była głodna. Z bezsilności i braku snu dałam mm i przespalam się dzięki temu 3,5 h. Z braku snu rozważam jazdę tylko na mm :-( jestem egoistka i pewnie każdy myśli ze jaka to ja zła matka skoro mam warunki do kp a daje mm. Kp stresuje mnie tylko bo myślę czy młoda dojada i czy w nocy znów będzie aria. Musiałam się wygadac bo mam dosyć :'(
Marta z tego co dziewczyny piszą kp nie jest wcale łatwym zadaniem, trzeba siły i cierpliwości bo kryzysy się zdarzają, stres też robi swoje. Ale kp nie jest czymś co musisz robić, jeśli nie czujesz się na siłach karm mm, po to je wymyślili. Może potrzebujesz kilka godzin odpoczynku, albo masz zły dzień, nikt Cię nie osądza bo to Twoja i tylko Twoja decyzja. Jeśli mm było by złe to byśmy w ogóle go nie używali. Nie wyrzucaj sobie że karmiąc mm jesteś złą matką bo to jest nie prawda, a mówiąc to sama siebie nakręcasz. Jesteś wspaniałą mamą, która robi wszystko jak najlepiej dla maluszka, ale każda mama potrzebuje odpoczynku i spokoju. Jak to się mówi zadowolona mama to zadowolone dziecko Twoje emocje też wpływają na dziecko, jeśli Ty się denerwujesz to maluch reaguje podobnie. Położna na szkole rodzenia radziła aby w takiej sytuacji dać dziecko tacie albo babci a samemu wziąć kąpiel, umyć włosy i się przespać, niby zwykłe czynności ale każdej kobiecie sprawiają radość jak może coś zrobić dla Siebie. A maluch z tatą przez jakiś czas nawiąże więź i naprawdę nic się nie stanie.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Pisałam do Karo i już wstała czuje się dobrze ale mała jest dalej na oddziale bo pojawiła się bakteria i muszą sprawdzić co to, ale może iść do niej i zobaczyć ją. I chyba jak każda chciałaby wrócić już do domku

A ja żadnych oznak porodu nie mam ale moje nogi jak balony wyglądają, ledwo papcie jestem wstanie ubrać, nie mówiąc już o butach
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 11:59   #2965
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Sweet Olcia Pokaż wiadomość
Myszko ja poleżalam w wannie i polewalam ciepła woda brzuch bo prysznica nie mam w domku i jakieś 15 min i przeszło... ja nawet jak bym miała zostać w szpitalu to chyba wolę czekać tam i mieć kontrolę niż w domu... jak by nie patrzeć jestem po terminie a miałam już w rodzinie sytuację że kobieta była po terminie i czekała w domu a dziecko bylo owinięte pępowiną i niestety nie skontrolowala tego i maly nie przeżył wole się pomęczyć na oddziale ale mieć pewność że trzymam rękę na pulsie
o kurde to faktycznie lepiej sie pomęczyć... ja zobacze co mi ktg pokaże i wtedy zadecyduję wspólnie z lekarzem albo położną
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 12:02   #2966
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Minka śliczna sesja najmniejsza tak fajnie pozuje Widać że jesteście kochającą rodziną
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 12:07   #2967
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Chemisette Pokaż wiadomość
Minka śliczna sesja najmniejsza tak fajnie pozuje Widać że jesteście kochającą rodziną
dzięki dziewczyny za miłe słowa
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 12:52   #2968
basiabasia989
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

któraś z Was wrzucała mi tu przepis na pierniczki...a ja nie zapisałam od razu i teraz nie mogę znaleźć


Minka ja się zakochałam w Twojej malutkiej córeczce
__________________
39/40
basiabasia989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 12:54   #2969
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Pierniczki, proszę bardzo
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-17, 13:03   #2970
alekaz1
Zakorzenienie
 
Avatar alekaz1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Pokazuje mamie język
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN0397.jpg (118,9 KB, 41 załadowań)
__________________
Razem od 16,04,2012
alekaz1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-12 21:57:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:39.