Operacje nosa - zbiorczy! cz.2

[selah_v]

Napisane przez kornelciaz

Jestem właśnie po zdjęciu szwów. Gips mam nosić jeszcze 4 dni i potem sama go delikatnie usunąć z plastrami. Widziałam swój nos i na razie jestem przerażona. Jest prosty ale wydał mi się szeroki - lekarz mówi, że jest opuchnięty ale sama nie wiem co myśleć. Minęło 9 dni od operacji... czy to normalne?

Ja jestem miesiąc po operacji i dalej mi nos puchnie. Wystarczy, że np. wejdę do jakiegoś pomieszczenia gdzie jest gorąco i od razu czuję jak mi nos puchnie Jak wstaję rano jest podobnie. Zresztą cała twarz mi jeszcze puchnie (czoło i usta jak po botoksie)

Musisz mu dać trochę czasu

[butterfly34]

Czekoladowa, mogę zerknąć na nosek?
Wysłałam zaproszenie.

[Czekoladowa1]

Napisane przez butterfly34

Czekoladowa, mogę zerknąć na nosek?
Wysłałam zaproszenie.

już przyjęłam

stresuję się jak tak na mnie patrzycie ale jestem ciekawa waszych opinii na temat mojego nosa

[Latiha]

ja już w domu.
Ból straszny. Nie nosa, ale głowy i do tego gardła. Jakbym wiedziała, że to tak będzie boleć to chyba bym się nie zdecydowała. Cały czas siączy mi się krew. A twarz taka spuchnięta, że ledwo mogę oczy otworzyć.
Zmieniałam sobie opatrunek i widziałam czubek - nie jest zły chyba, choć oczywiście opuchnięty, jak mi się potem troche obniży to byłoby fajnie.
Jutro jadę na wyjęcie setonów.
Dziś już wiem, że na bank nie zasnę

[selah_v]

Pierwsza noc jest faktycznie nieciekawa. Ja się budziłam co 20-25 minut, sucho w gardle, zatkany nos, setony przesiąknięte :/ Dużo zdrówka życzę, Latiha! Z każdym dniem będzie lepiej.

Na opuchliznę/opuchnięte oczy to w pierwszej dobie przykładałam sobie ściereczkę zamoczoną w lodowatej wodzie. Trochę ulgi mi to przyniosło A potem to kupiłam ten niebieski żel (zimno/ciepło), wsadziłam do zamrażarki i później sruu na twarz Było cudownie

[angelynn]

Napisane przez Latiha

ja już w domu.
Ból straszny. Nie nosa, ale głowy i do tego gardła. Jakbym wiedziała, że to tak będzie boleć to chyba bym się nie zdecydowała. Cały czas siączy mi się krew. A twarz taka spuchnięta, że ledwo mogę oczy otworzyć.
Zmieniałam sobie opatrunek i widziałam czubek - nie jest zły chyba, choć oczywiście opuchnięty, jak mi się potem troche obniży to byłoby fajnie.
Jutro jadę na wyjęcie setonów.
Dziś już wiem, że na bank nie zasnę

Latiha biedactwo na pewno jutro juz bedzie o wiele lepiej😘 mialas ckn? Nie mozesz wziac nic przeciwbolowego na ta glowe?

[butterfly34]

Napisane przez Czekoladowa1

już przyjęłam

stresuję się jak tak na mnie patrzycie ale jestem ciekawa waszych opinii na temat mojego nosa

Dzięki za przyjęcie.
Powiem tak, że obejrzałam pierwsze zdjęcie i myślę sobie piękna dziewczyna, co ona chce, drugie zdjęcie jeszcze ładniejsze, zerkam na 3 i już wiem w czym problem. Chociaż nos nie jest brzydki (o niebo ładniejszy od mojego), ale dobrze Cię rozumiem, że Ci przeszkadza, ja też nie lubię najbardziej swojego profilu. Z przodu jak z kimś rozmawiam, to ok, ale jak już jestem bokiem, to wydaje mi się, że ta druga osoba myśli tylko o moim nosie patrząc na mnie.

[kornelciaz]

Może niepotrzebnie panikuję z tym, spuchniętym nosem, za dużo oczekiwałam tydzień po operacji.
W końcu sporo czasu minie zanim nos nabierze ostatecznego kształtu. Tylko jak ja się pokażę na Wigilii? Aaaa, wszyscy będą się gapić i komentować, że mam kartofla
Po jakim czasie od operacji można wysmarkać nos?
A kiedy mozna pić jakikolwiek alkohol?
Zapomniałam zapytać doktora.

[ewell1990]

Latiha dużo, dużo zdrówka! To wszystko minie za jakiś czas, zobaczysz Bądź cierpliwa.

Wysłałam zdjęcia nosa po operacji do dr Gierdojcia. Oczywiście zadzwonił i powiedział, że nos jest jeszcze spuchnięty, że jest lepiej jak było ale to jeszcze nie to. Powiedział, że nos się jeszcze wysmukli, że przód będzie węższy, że będzie już tylko lepiej i żebym dała nosowi 6 tygodni. Mam też pisać do niego w każdej sprawie, bo jak to powiedział on traktuje swój interes jak butik a nie jak masówkę i chce mieć stały kontakt ze swoimi pacjentkami

Mój nosek dzisiaj spuchnięty, nawet bardzo. Ale i tak mi się podoba, chociaż to nie to samo co zaraz po ściągnięciu gipsu.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez kornelciaz

Może niepotrzebnie panikuję z tym, spuchniętym nosem, za dużo oczekiwałam tydzień po operacji.
W końcu sporo czasu minie zanim nos nabierze ostatecznego kształtu. Tylko jak ja się pokażę na Wigilii? Aaaa, wszyscy będą się gapić i komentować, że mam kartofla
Po jakim czasie od operacji można wysmarkać nos?
A kiedy mozna pić jakikolwiek alkohol?
Zapomniałam zapytać doktora.

Ja alkohol piłam już wczoraj Co prawda delikatnie, dwie lampki wina ale w głowie mi się zakręciło Co do wysmarkania nosa to nie mam pojęcia. Ja na razie cały czas radzę sobie pałeczkami do nosa, ale nie mam mocnego kataru.

[madziula0929]

Latiha kochana teraz już będzie tylko lepiej Z dnia na dzień będziesz się lepiej czuła, a i nosek z pewnością potrzebuje sporo czasu żeby nabrać tych właściwych kształtów. Wszystko będzie tylko na plus, zobaczysz

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez selah_v

a opuchliznę/opuchnięte oczy to w pierwszej dobie przykładałam sobie ściereczkę zamoczoną w lodowatej wodzie. Trochę ulgi mi to przyniosło A potem to kupiłam ten niebieski żel (zimno/ciepło), wsadziłam do zamrażarki i później sruu na twarz Było cudownie

o dobrze wiedzieć
to pewnie przynosi sporą ulgę

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Kornelciaz ale pomyśl, że jak to wszystko minie będziesz się cieszyć juz nowym, ślicznym noskiem Wiadomo, to cierpliwości pewnie mnóstwo trzeba. Mam nadzieję, że sama się wkrótce o tym przekonam

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez ddiana

Mam nadzieję,że słuszna decyzja.
Daj znać jak już będziesz znała termin.Jedziesz na konsultację czy raczej mailowo się decydujesz?

Myślę, że słuszna a dr wysłałam zdjęcia i tak jak pisałaś, że z tel kom nos wyglada na większy i faktycznie mój nochal wygląda tam fatalnie A konsultację mam tylko mailowo, później dopiero przed operacją
Na termin cały czas czekam. Pani Bożena miała mi dać znać pod koniec tygodnia więc czekam cały czas jak na szpilkach

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Dziewczyny i ja powysyłam zaraz zaproszenia. Jeśli to możliwe to przyjmijcie mnie. Wstawiłam u siebie też fotki mojego nosa

[butterfly34]

madziula, mogę zobaczyć nosek? Wysłałam zaproszenie.

Co do terminu, to chyba czekają jak się coś zwolni, bo zmieniło się to u doktora, że nie tydzień przed operacją płaci się zaliczkę tylko 2 tygodnie. I jak ja mam 14-go stycznia, to muszę wpłacić przed Sylwestrem, żeby mnie nie wykreślili.
W zasadzie to już mogłabym wpłacić, ale wczoraj wysłałam wyniki badań i czekam na odpowiedź czy się nadają.

[madziula0929]

Napisane przez butterfly34

madziula, mogę zobaczyć nosek? Wysłałam zaproszenie.

Co do terminu, to chyba czekają jak się coś zwolni, bo zmieniło się to u doktora, że nie tydzień przed operacją płaci się zaliczkę tylko 2 tygodnie. I jak ja mam 14-go stycznia, to muszę wpłacić przed Sylwestrem, żeby mnie nie wykreślili.
W zasadzie to już mogłabym wpłacić, ale wczoraj wysłałam wyniki badań i czekam na odpowiedź czy się nadają.

Pewnie, już przyjęłam. Tylko ja nie wiem czy ja tam dobrze wszystko z tymi zaproszeniami robię nie znam się
właśnie rozmowiałam z tą panią i do jutra coś się może dowiem. Nie wszyscy jeszcze potwierdzili operację. A zapomniałam się zapytać. Ile wynosi zaliczka?

[butterfly34]

madziula, dzięki za przyjęcie. Wiesz co, tak się wpatruję w Twoje zdjęcia i za bardzo to nie ma się do czego przyczepić, bo garbka nie ma-nosek prosty, za duży chyba też nie jest, może ciut za szeroki, ale nie wiem. Ogólnie to ładny masz nos.
Będziesz mieć ckn czy tylko chrzęstną?

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

1000 zł zaliczka.

[madziula0929]

butterfly34 kochana dziękuję, ale jak ja go nie znoszę tak. Właśnie za tą szerokość. I jak nie kontroluję uśmiechu to się robi na pół twarzy. A ja chcę się śmiać bez stresu nareszcie
Dr u których miałam konsultację powiedzieli to samo. Jedynie, że jest za szeroki. I jeśli oczekuję spektakularnych efektów to np dr Giedrojc powiedział żebym zrezygnowała. Ale ja właśnie na to nie liczę. Chcę tylko żeby był delikatniejszy to i twarz się złagodzi Musi być ckn. Bo jak zmniejszy tylko część chrzęstną to góra nosa się zrobi masywna
Dzięki za odp. w sprawie zaliczki

[Czekoladowa1]

Napisane przez butterfly34

Dzięki za przyjęcie.
Powiem tak, że obejrzałam pierwsze zdjęcie i myślę sobie piękna dziewczyna, co ona chce, drugie zdjęcie jeszcze ładniejsze, zerkam na 3 i już wiem w czym problem. Chociaż nos nie jest brzydki (o niebo ładniejszy od mojego), ale dobrze Cię rozumiem, że Ci przeszkadza, ja też nie lubię najbardziej swojego profilu. Z przodu jak z kimś rozmawiam, to ok, ale jak już jestem bokiem, to wydaje mi się, że ta druga osoba myśli tylko o moim nosie patrząc na mnie.

mam dokładnie to samo

Napisane przez madziula0929

]Dziewczyny i ja powysyłam zaraz zaproszenia. Jeśli to możliwe to przyjmijcie mnie. Wstawiłam u siebie też fotki mojego nosa

przyjęłam i od razu zajrzałam do twojego albumu, ładny masz nosek, ale wiem jak to jest kiedy "niby" wszystko jest ok, ale jednak coś nie pasuje i nie pozwala nam to na całkowity komfort psychiczny Ale szkoda, że przy takim ładnym nosku, gdzie jest mało do poprawy, musi być ckn.

Jak myślicie, u mnie też będzie ckn czy się obejdzie bez tego? Wiadomo, na konsultacjach się tego dowiem, ale póki co do mojej konsultacji daleko, a wolałabym już się przyszykować psychicznie na to co mnie czeka

[butterfly34]

Napisane przez madziula0929

butterfly34 kochana dziękuję, ale jak ja go nie znoszę tak. Właśnie za tą szerokość. I jak nie kontroluję uśmiechu to się robi na pół twarzy. A ja chcę się śmiać bez stresu nareszcie
Dr u których miałam konsultację powiedzieli to samo. Jedynie, że jest za szeroki. I jeśli oczekuję spektakularnych efektów to np dr Giedrojc powiedział żebym zrezygnowała. Ale ja właśnie na to nie liczę. Chcę tylko żeby był delikatniejszy to i twarz się złagodzi Musi być ckn. Bo jak zmniejszy tylko część chrzęstną to góra nosa się zrobi masywna
Dzięki za odp. w sprawie zaliczki

Czasami mała zmiana, a dużo daje, szczególnie dla komfortu psychicznego.
Fajnie jak by Cię wcisnęli ok. 14 stycznia, byłoby raźniej. Ja zostaję dzień w klinice czyli do 15-go, chociaż mamy z mężem zarezerwowany na 10 dni apartament, ale wolę chociaż do wyjęcia setonów być pod fachową opieką. Daj znać, jak już będziesz miała termin.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Czekoladowa, ja nie wiem jak zadecyduje lekarz. W sumie garbka nie masz, ale patrząc na nos madziuli, to bym pomyślała, że chrzęstna wystarczy, a okazuje się, że nie.
Na Twoim miejscu szykowałabym się na ckn, a jak doktor powie, że chrzęstna wystarczy, to będziesz mieć miłą niespodziankę, bo i koszt mniejszy i mniejszy okres rekonwalescencji.
A najlepiej to wyślij fotki lekarzowi, prawie każdy lekarz najpierw konsultuje mailowo i potem "na żywo". Ja miałam tylko mailową, jadę 14-go prosto pod nóż. Tzn. pewnie jakaś konsultacja też będzie pół godziny przed.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Kurczę, a ja zaraz zacznę się denerwować, bo wysłałam wczoraj wyniki krwi i nic p. Bożena nie odpisuje. Myślałam, że nie są takie najgorsze

[madziula0929]

Czekolada dzięki! No, mi kształt odpowiada, tylko ta szerokość. Jeszcze się łudzę, że jak dr zobaczy mnie na żywo to stwierdzi, że może chrzęstna tylko ale nastawiam się na ckn. Tymbardziej, że i ta pierwsza dr, która widziała mnie na żywo też mówiła o ckn.
A Twój nosek bardzo mi się z przodu podoba. Ale z profilu no może denerwować - chociaż i tak jest ładny
butterfly34 a wiesz pani Bożena mi mówiła, że ma dziś wolne. Ale nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam. Może da Ci później znać albo jutro.
A co do mojego terminu to problem nie jest w tym, że dr by nie dał rady tylko z ilością łóżek. Mają 3. Wchodzi w grę, że najwyżej zostałabym po operacji tylko 3 godziny u nich a później hotel do następnego dnia aż będzie wyjęcie setonów. Jeśli tylko będzie taka możliwość to trudno. Chociaż bym wolała pobyć dobę u nich. Jutro będę wiedzieć. Tylko jakby te moje dzieci miały mnie tak zobaczyć 3 godziny po operacji lepiej by było u nich być dobę

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez Czekoladowa1

Jak myślicie, u mnie też będzie ckn czy się obejdzie bez tego? Wiadomo, na konsultacjach się tego dowiem, ale póki co do mojej konsultacji daleko, a wolałabym już się przyszykować psychicznie na to co mnie czeka

Myślę, że może być ckn bo by trzeba i garbek i pewnie z długości... ale mówiąc szczerze, nie mam pojęcia... a wysłałaś maila do dr któregoś? Przepraszam bo może juz to pisałaś a ja nie pamiętam

[butterfly34]

dzięki madziula, to mnie uspokoiłaś. Poczekam do jutra, jak nic nie napisze, to zadzwonię do niej jutro po południu.

[Czekoladowa1]

Napisane przez madziula0929

Myślę, że może być ckn bo by trzeba i garbek i pewnie z długości... ale mówiąc szczerze, nie mam pojęcia... a wysłałaś maila do dr któregoś? Przepraszam bo może juz to pisałaś a ja nie pamiętam

niestety tez mi sie tak wydaje
jeszcze do żadnego dr nie pisałam, muszę sie w końcu zebrać i napisać

[ddiana]

Napisane przez selah_v

Pewnie po narkozie Cię tak męczą te zawroty głowy


ewell1990 - wysłałam zaproszenie

Tak,ale już bym chciała,żeby mi to przeszło.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez kornelciaz

Jestem właśnie po zdjęciu szwów. Gips mam nosić jeszcze 4 dni i potem sama go delikatnie usunąć z plastrami. Widziałam swój nos i na razie jestem przerażona. Jest prosty ale wydał mi się szeroki - lekarz mówi, że jest opuchnięty ale sama nie wiem co myśleć. Minęło 9 dni od operacji... czy to normalne?

Sama zdejmowałaś,czy byłaś w klinice na zdjęciu?
9dni to dopiero początek,żeby to było 9 m-cy
Jeszcze będzie puchnął i zmieniał się każdego dnia,czytałam dokładnie wpisy dziewczyn,które to przechodziły

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez Latiha

ja już w domu.
Ból straszny. Nie nosa, ale głowy i do tego gardła. Jakbym wiedziała, że to tak będzie boleć to chyba bym się nie zdecydowała. Cały czas siączy mi się krew. A twarz taka spuchnięta, że ledwo mogę oczy otworzyć.
Zmieniałam sobie opatrunek i widziałam czubek - nie jest zły chyba, choć oczywiście opuchnięty, jak mi się potem troche obniży to byłoby fajnie.
Jutro jadę na wyjęcie setonów.
Dziś już wiem, że na bank nie zasnę

Kochana,nie wiem czy to Cię pocieszy,ale też miałam bóle głowy i zawroty,dr przepisał mi Ibuprofen co 6 godz.przez 2-3 dni i Paracetamol co 4 godz.przez 2-3 dni,pomagało
Niestety noc z setonami wspominam jako najgorsze z całej operacji.
Wierzę,że będzie dobrze i za jakiś czas będziemy z uśmiechem to wspominać
Trzymaj się,dużo wypoczywaj i będzie dobrze

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez ewell1990

Latiha dużo, dużo zdrówka! To wszystko minie za jakiś czas, zobaczysz Bądź cierpliwa.

Wysłałam zdjęcia nosa po operacji do dr Gierdojcia. Oczywiście zadzwonił i powiedział, że nos jest jeszcze spuchnięty, że jest lepiej jak było ale to jeszcze nie to. Powiedział, że nos się jeszcze wysmukli, że przód będzie węższy, że będzie już tylko lepiej i żebym dała nosowi 6 tygodni. Mam też pisać do niego w każdej sprawie, bo jak to powiedział on traktuje swój interes jak butik a nie jak masówkę i chce mieć stały kontakt ze swoimi pacjentkami

Mój nosek dzisiaj spuchnięty, nawet bardzo. Ale i tak mi się podoba, chociaż to nie to samo co zaraz po ściągnięciu gipsu.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------



Ja alkohol piłam już wczoraj Co prawda delikatnie, dwie lampki wina ale w głowie mi się zakręciło Co do wysmarkania nosa to nie mam pojęcia. Ja na razie cały czas radzę sobie pałeczkami do nosa, ale nie mam mocnego kataru.

A czy dr coś wspomniał o masowaniu czy uciskaniu?Będziesz jechała na konsultację?

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez madziula0929

Latiha kochana teraz już będzie tylko lepiej Z dnia na dzień będziesz się lepiej czuła, a i nosek z pewnością potrzebuje sporo czasu żeby nabrać tych właściwych kształtów. Wszystko będzie tylko na plus, zobaczysz

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------


o dobrze wiedzieć
to pewnie przynosi sporą ulgę

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Kornelciaz ale pomyśl, że jak to wszystko minie będziesz się cieszyć juz nowym, ślicznym noskiem Wiadomo, to cierpliwości pewnie mnóstwo trzeba. Mam nadzieję, że sama się wkrótce o tym przekonam

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------



Myślę, że słuszna a dr wysłałam zdjęcia i tak jak pisałaś, że z tel kom nos wyglada na większy i faktycznie mój nochal wygląda tam fatalnie A konsultację mam tylko mailowo, później dopiero przed operacją
Na termin cały czas czekam. Pani Bożena miała mi dać znać pod koniec tygodnia więc czekam cały czas jak na szpilkach

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Dziewczyny i ja powysyłam zaraz zaproszenia. Jeśli to możliwe to przyjmijcie mnie. Wstawiłam u siebie też fotki mojego nosa

To czekamy cierpliwie,obyś szybko dostała wolny termin

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez butterfly34

madziula, mogę zobaczyć nosek? Wysłałam zaproszenie.

Co do terminu, to chyba czekają jak się coś zwolni, bo zmieniło się to u doktora, że nie tydzień przed operacją płaci się zaliczkę tylko 2 tygodnie. I jak ja mam 14-go stycznia, to muszę wpłacić przed Sylwestrem, żeby mnie nie wykreślili.
W zasadzie to już mogłabym wpłacić, ale wczoraj wysłałam wyniki badań i czekam na odpowiedź czy się nadają.

Wyniki wysłałaś do anestezjologa?
Ze mną wyniki konsultował dr.Czarnecki
A konsultację z anestezjologiem miałam dopiero w dzień operacji.Wypełniłaś ankietę,wybacz jesli już pisałaś

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez madziula0929

butterfly34 kochana dziękuję, ale jak ja go nie znoszę tak. Właśnie za tą szerokość. I jak nie kontroluję uśmiechu to się robi na pół twarzy. A ja chcę się śmiać bez stresu nareszcie
Dr u których miałam konsultację powiedzieli to samo. Jedynie, że jest za szeroki. I jeśli oczekuję spektakularnych efektów to np dr Giedrojc powiedział żebym zrezygnowała. Ale ja właśnie na to nie liczę. Chcę tylko żeby był delikatniejszy to i twarz się złagodzi Musi być ckn. Bo jak zmniejszy tylko część chrzęstną to góra nosa się zrobi masywna
Dzięki za odp. w sprawie zaliczki

Madziula u Ciebie raczej CKN,bo dr pewnie będzie chciał go obniżyć
Ogólnie to niezły ten Twój nosek.
Masz piękne włosy(ja mam takie cienkie,że masakra)

[madziula0929]

Napisane przez Czekoladowa1

niestety tez mi sie tak wydaje
jeszcze do żadnego dr nie pisałam, muszę sie w końcu zebrać i napisać

No tak, zawsze dostaniesz odpowiedź i będziesz mniej więcej wiedziała na czym stoisz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez ddiana

Madziula u Ciebie raczej CKN,bo dr pewnie będzie chciał go obniżyć
Ogólnie to niezły ten Twój nosek.
Masz piękne włosy(ja mam takie cienkie,że masakra)

Tak. Racja nie powinnam mieć złudzeń bo na 100 procent będzie obniżany i z szerokości tam wyżej zmniejszony;nie tylko tu na skrzydełkach
a włosy są cienkie-serio mam ich mało. Tylko na zdjęciach tak wyglądają zawsze
Mam nadzieję, że te zawroty juz Ci szybciutko przejdą bo to jednak męczące jak się jest takim skołowanym.

[ewell1990]

Napisane przez ddiana

A czy dr coś wspomniał o masowaniu czy uciskaniu?Będziesz jechała na konsultację?[COLOR="Silver"]

Ddiana powiedział mi żebym nic z tym nosem nie robiła, ani nie uciskała ani nie masowała. Za 3 tygodnie mam mu wysłać zdjęcia dobrej jakości i wtedy doktor mi oceni czy nos dobrze się goi, czy nie ma żadnych nierówności, czy nigdzie mi nie zaczyna skręcać itp. Jeśli tak by się stało to wtedy on mi wytłumaczy co mam robić. Ja na konsultację chyba nie będę jechać jeśli nie będzie takiej potrzeby. Jednak dla mnie to kawał drogi i koszt, bo za paliwo wyjdzie mnie gdzieś 4-5 stówek, nie mówiąc już o noclegu. Ale jeśli coś by mnie niepokoiło to oczywiście się wybiorę

[ddiana]

Napisane przez madziula0929

No tak, zawsze dostaniesz odpowiedź i będziesz mniej więcej wiedziała na czym stoisz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------



Tak. Racja nie powinnam mieć złudzeń bo na 100 procent będzie obniżany i z szerokości tam wyżej zmniejszony;nie tylko tu na skrzydełkach
a włosy są cienkie-serio mam ich mało. Tylko na zdjęciach tak wyglądają zawsze
Mam nadzieję, że te zawroty juz Ci szybciutko przejdą bo to jednak męczące jak się jest takim skołowanym.

Ja zdałam się całkowicie na dr. i myślę,że dobra to była decyzja.
Dziękuję z dnia na dzień coraz lepiej

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez ewell1990

Ddiana powiedział mi żebym nic z tym nosem nie robiła, ani nie uciskała ani nie masowała. Za 3 tygodnie mam mu wysłać zdjęcia dobrej jakości i wtedy doktor mi oceni czy nos dobrze się goi, czy nie ma żadnych nierówności, czy nigdzie mi nie zaczyna skręcać itp. Jeśli tak by się stało to wtedy on mi wytłumaczy co mam robić. Ja na konsultację chyba nie będę jechać jeśli nie będzie takiej potrzeby. Jednak dla mnie to kawał drogi i koszt, bo za paliwo wyjdzie mnie gdzieś 4-5 stówek, nie mówiąc już o noclegu. Ale jeśli coś by mnie niepokoiło to oczywiście się wybiorę

Tylko postaraj się wszystko dokładnie ująć,żeby nie było jakiś niejasnościTeż nie zamierzam jechać,oczywiście jeśli nie będzie takiej potrzeby,ale gdy będzie mnie coś niepokoiło to się wybiorę.
Z której części PL jesteś>ja z północy

[kasika84]

Napisane przez madziula0929

butterfly34 kochana dziękuję, ale jak ja go nie znoszę tak. Właśnie za tą szerokość. I jak nie kontroluję uśmiechu to się robi na pół twarzy. A ja chcę się śmiać bez stresu nareszcie
Dr u których miałam konsultację powiedzieli to samo. Jedynie, że jest za szeroki. I jeśli oczekuję spektakularnych efektów to np dr Giedrojc powiedział żebym zrezygnowała. Ale ja właśnie na to nie liczę. Chcę tylko żeby był delikatniejszy to i twarz się złagodzi Musi być ckn. Bo jak zmniejszy tylko część chrzęstną to góra nosa się zrobi masywna
Dzięki za odp. w sprawie zaliczki

Ja ma to samo. Nos szeroki i przy uśmiechu rzuca się to w oczy.

[kornelciaz]

ddiana szwy zdejmowałam w klinice.
Czy któraś z was stosowała Neomycinum w sprayu? Jak to stosować? Chodzi o to by pryskać tym bliznę na słupku?

[ddiana]

Napisane przez kornelciaz

ddiana szwy zdejmowałam w klinice.
Czy któraś z was stosowała Neomycinum w sprayu? Jak to stosować? Chodzi o to by pryskać tym bliznę na słupku?

Masz przepisane?Nie stosowałam,początkowo myślałam o innym na katar,a teraz wiem,że to antybiotyk.Nie mam pojęcia jak tego używać,może w aptece powiedzą

[ewell1990]

Napisane przez ddiana

Tylko postaraj się wszystko dokładnie ująć,żeby nie było jakiś niejasnościTeż nie zamierzam jechać,oczywiście jeśli nie będzie takiej potrzeby,ale gdy będzie mnie coś niepokoiło to się wybiorę.
Z której części PL jesteś>ja z północy

Ja zachód Tak zrobię, będę się przyglądać teraz bacznie mojemu nosowi Mam nadzieję, że wszystko się będzie dobrze goić , jestem dobrej myśli

[butterfly34]

ddiana, p. Bożenka kazała mi wysłać do niej i że ona te wyniki przekaże lekarzowi.

[Latiha]

Dziewczyny, czy to normalne, że na początku nie da się uśmiechać?

Jak mi lekarz pokazał zdjęcie, które zrobił zaraz na sali po operacji to nos wydawał mi się zadarty. I nadal wydaje mi się zadarty, a taki nie miał być, jako że sto razy podkreśliłam, że chcę prosty. nienawidzę zadartych nosów, dla mnie są infantylne i już bym wolała mój stary niż jakiś zadarty
W ogóle wydaje mi się zbyt podniesiony, zupełnie mi się nie podoba

[madziula0929]

Napisane przez Latiha

Dziewczyny, czy to normalne, że na początku nie da się uśmiechać?

Jak mi lekarz pokazał zdjęcie, które zrobił zaraz na sali po operacji to nos wydawał mi się zadarty. I nadal wydaje mi się zadarty, a taki nie miał być, jako że sto razy podkreśliłam, że chcę prosty. nienawidzę zadartych nosów, dla mnie są infantylne i już bym wolała mój stary niż jakiś zadarty
W ogóle wydaje mi się zbyt podniesiony, zupełnie mi się nie podoba

wprawdzie operacji nie miałam, ale z tego co pisały dziewczyny to nosek taki zadarty jest na początku i musi minąć trochę czasu nim opadnie. Skoro powtarzałaś kilka razy, żeby taki nie był to dr z pewnością takiego nie zrobił
Jak się czujesz?