Nasze blogi kosmetyczne - cz. XXII

[GlamKitty]

Napisane przez jessica855

bry
co dziś porabiacie?
miałam tyle planów a wszystko mi z rąk dziś leci... chyba odpuszczę sobie...

Szal przedswiateczny - sprzatanie, sprzatanie i sprzatanie... Szczerze mam juz dosc

[semprebambino]

U nas już wszystko posprzątane, choinka wyciągnęta i siostra kupiła nowe ozdoby wiec chyba ubieramy od nowa jeszcze jakieś pierniczki upieke żeby zawiesić i będzie ok. Potem musze coś przygotować na pierwszy dzień świąt

[zoila]

Napisane przez jessica855

bry
co dziś porabiacie?
miałam tyle planów a wszystko mi z rąk dziś leci... chyba odpuszczę sobie...

Niedawno wróciłam do domu i nie wiem, co ze sobą zrobić

[samaraNW]

hej

widzę, że przedświąteczny szał trwa ja dopiero jutro zacznę myśleć o świętach, bo wcześniej nie miałam na to czasu. dzisiaj skończyłam ostatni semestr studiów, zostały mi jeszcze 2 egzaminy i egzamin inżynierski tylko - szybko minęło po dzisiejszym egzaminie poszłam spać, niedawno wstałam i nie mogę się ogarnąć

[dimiti]

Napisane przez jessica855

bry
co dziś porabiacie?
miałam tyle planów a wszystko mi z rąk dziś leci... chyba odpuszczę sobie...

ja byłam z sis na zakupach, musiałyśmy kupić jeszcze ostatnie prezenty no i byłam z kotem u weta. Mój bydlaczek waży 7kg

[Selfish Girl]

jeszcze trochę i będzie z niego wagowo jak mały worek ziemniaków

[GlamKitty]

Napisane przez semprebambino

U nas już wszystko posprzątane, choinka wyciągnęta i siostra kupiła nowe ozdoby wiec chyba ubieramy od nowa jeszcze jakieś pierniczki upieke żeby zawiesić i będzie ok. Potem musze coś przygotować na pierwszy dzień świąt

Tez chce piec pierniczki, ale nie na choinke

W ogole nie mamy jeszcze ozdobionej choinki. Mama jest niechetna, ale namawiam ja na prawdziwa choinke, nigdy jeszcze takiej nie mielismy. Widzialam gdzies taka sredniej wielkosci w doniczce za 80 zl, to chyba dobra cena?

[dimiti]

Napisane przez Selfish Girl

jeszcze trochę i będzie z niego wagowo jak mały worek ziemniaków

spoko myślę, że spokojnie jeszcze ze 2-3 kg dowali długi jest, to ma gdzie upchać te kg

[semprebambino]

Zależy jaka to jest?
Świerk duży kosztuje do 100 zł a taka np. jodła parę stówek, jest jeszcze jakiś gatunek który możesz znaleźć za 20-30 zł ale nie pamiętam co to było

[JossStone]

Ja jutro rano zamówiłam sobie pomoc kuzynki przy pieczeniu pierniczków Z grubsza posprzątrałam dzisiaj, cos jeszcze jutro poprawię...

Jeszcze mi brakuje zakupów, a i mama mimo, że wyjeżdża to mi ulepi pierogi i uszka przed wyjazdem

[kasiaj85]

czeeeeeeeeeeeeść
mało mnie tu przez ostatnie kilka dni, ale już jestem

u mnie choinki niet, moja Mimi by zwariowała jakby zobaczyła te wszystkie świecidełka. Za to na całej długości balkonu, jakieś 10m, mamy niebieskie światełka takie sopelki, chociaż tyle. Ja generalnie religijna ani trochę nie jestem więc święta to dla mnie bardziej czas spędzony z rodziną, z dobrym jedzeniem, spokojną muzyką w tle. Jutro mam w planach spotkanie z przyjaciółkami - mam już dla nich małe prezenty kupiłam też fajną herbatę i belgijską czekoladę dla mojego listonosza, a co!
Jeszcze mam męża obłożnie chorego (KATAR, nie wiem, czy miałyście kiedyś, straszna choroba ) i całe dzisiejsze zakupy w kilku miejscach spadły na moją głowę - w sumie jakieś 4h jeżdżenia. padam

[samaraNW]

witam z kubkiem herbaty z miodem

ciężką noc miałam, bo dostałam @ i śniły mi się ciągle koszmary.

Napisane przez kasiaj85

Jeszcze mam męża obłożnie chorego (KATAR, nie wiem, czy miałyście kiedyś, straszna choroba )

oj, biedaczek

[GlamKitty]

Napisane przez kasiaj85

czeeeeeeeeeeeeść
mało mnie tu przez ostatnie kilka dni, ale już jestem

u mnie choinki niet, moja Mimi by zwariowała jakby zobaczyła te wszystkie świecidełka. Za to na całej długości balkonu, jakieś 10m, mamy niebieskie światełka takie sopelki, chociaż tyle. Ja generalnie religijna ani trochę nie jestem więc święta to dla mnie bardziej czas spędzony z rodziną, z dobrym jedzeniem, spokojną muzyką w tle. Jutro mam w planach spotkanie z przyjaciółkami - mam już dla nich małe prezenty kupiłam też fajną herbatę i belgijską czekoladę dla mojego listonosza, a co!
Jeszcze mam męża obłożnie chorego (KATAR, nie wiem, czy miałyście kiedyś, straszna choroba ) i całe dzisiejsze zakupy w kilku miejscach spadły na moją głowę - w sumie jakieś 4h jeżdżenia. padam

Każda wymówka jest dobra

[florence244]

Napisane przez kasiaj85

czeeeeeeeeeeeeść
mało mnie tu przez ostatnie kilka dni, ale już jestem

u mnie choinki niet, moja Mimi by zwariowała jakby zobaczyła te wszystkie świecidełka. Za to na całej długości balkonu, jakieś 10m, mamy niebieskie światełka takie sopelki, chociaż tyle. Ja generalnie religijna ani trochę nie jestem więc święta to dla mnie bardziej czas spędzony z rodziną, z dobrym jedzeniem, spokojną muzyką w tle. Jutro mam w planach spotkanie z przyjaciółkami - mam już dla nich małe prezenty kupiłam też fajną herbatę i belgijską czekoladę dla mojego listonosza, a co!
Jeszcze mam męża obłożnie chorego (KATAR, nie wiem, czy miałyście kiedyś, straszna choroba ) i całe dzisiejsze zakupy w kilku miejscach spadły na moją głowę - w sumie jakieś 4h jeżdżenia. padam

Witajcie dziewczyny

Mój tata by się ucieszył jakby dostał taki prezent też jest listonoszem

Patrzcie no, jaki biedak Nie ma to jak migać się od roboty

[semprebambino]

Ja też byłam listonoszem i mogłam zostać skoro wiążą się z tym takie bonusy

[Candy Killer]

mhmmmm Katar to potrafi rozłożyć każdego faceta! mnie osobiscie bawia oni podczas choroby...lekki katarek i już umieraja prawie hehe

moj z racji chwilowego mam nadzieję bezrobocia odkrył w sobie pasję kuchenna...miałam juz karpatke , jakies rozniste makarony pyszne, a na swieta chce upiec jakies 2 inne ciasta...jaaa jestem w szoku hehe

[florence244]

Napisane przez Candy Killer

mhmmmm Katar to potrafi rozłożyć każdego faceta! mnie osobiscie bawia oni podczas choroby...lekki katarek i już umieraja prawie hehe

moj z racji chwilowego mam nadzieję bezrobocia odkrył w sobie pasję kuchenna...miałam juz karpatke , jakies rozniste makarony pyszne, a na swieta chce upiec jakies 2 inne ciasta...jaaa jestem w szoku hehe

I jeszcze to narzekanie jak wielce źle się czują

[samaraNW]

ból gardła też im czasami nie pozwala normalnie funkcjonować

[DzikaWozkowa]

Przecież katar to poważna choroba jest

Aż mi się przypominają momenty jak zdarzy mi się dostać temperatury. Przy 37 stopniach leżę i śpie, kiedy dobija do 38 stopni zaczynają się halucynacje

[Noodle Soup]

Mnie za to rozwaliła sytuacja z pocztexem Nigdy nie miałam z PP problemów i bach.
Zamówiłam kilka rzeczy z kolorówki. Czekam na zamówienie, patrzę sobie wczoraj na śledzenie przesyłki i widzę jak byk - przesyłka doręczona. No WTF, ja nic nie dostałam :P
Dzisiaj po 4534634 próbach udało mi się dodzwonić na infolinię. Miła pani powiedziała, że zaraz sprawdzi, kto odebrał paczkę. Po chwili mówi, że ona nawet nie wie, co tu jest napisane, bo nawet nie ma podpisu, a jakiś dziwny dopisek. I zadzwoni do mnie w poniedziałek, jak skontaktuje się z kurierem.
Ciekawa jestem, co tam się nabałaganiło :P

A z miłych rzeczy - moja kota

[mycha9393]

Napisane przez DzikaWozkowa

Przecież katar to poważna choroba jest

a co ja mam powiedzieć jak mój facet ma złamany palec. I z tego co widzę jeszcze paznokieć mu zejdzie? 3 miesiące obłożnie chorego się zapowiadają

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Noodle Soup

Mnie za to rozwaliła sytuacja z pocztexem Nigdy nie miałam z PP problemów i bach.
Zamówiłam kilka rzeczy z kolorówki. Czekam na zamówienie, patrzę sobie wczoraj na śledzenie przesyłki i widzę jak byk - przesyłka doręczona. No WTF, ja nic nie dostałam :P
Dzisiaj po 4534634 próbach udało mi się dodzwonić na infolinię. Miła pani powiedziała, że zaraz sprawdzi, kto odebrał paczkę. Po chwili mówi, że ona nawet nie wie, co tu jest napisane, bo nawet nie ma podpisu, a jakiś dziwny dopisek. I zadzwoni do mnie w poniedziałek, jak skontaktuje się z kurierem.
Ciekawa jestem, co tam się nabałaganiło :P

A z miłych rzeczy - moja kota

jejkuu sam cukier ten twój koteł
mi się marzy drugi... mam nadzieje, że za rok będą dwa

do mnie kurier wczoraj dotarł o 19... mówił, że 30 paczek za nim w mojej wsi. Czeka go jeszcze 15

popełniłam post. Same zakupowe nowości

[zoila]

Napisane przez Noodle Soup

A z miłych rzeczy - moja kota

I 2,21 zł, dobrze widzę ?

[Noodle Soup]

Napisane przez zoila

I 2,21 zł, dobrze widzę ?

3,31
ale na zdjęciu rzeczywiście, 2,21

[semprebambino]

Napisane przez Noodle Soup

Mnie za to rozwaliła sytuacja z pocztexem Nigdy nie miałam z PP problemów i bach.
Zamówiłam kilka rzeczy z kolorówki. Czekam na zamówienie, patrzę sobie wczoraj na śledzenie przesyłki i widzę jak byk - przesyłka doręczona. No WTF, ja nic nie dostałam :P
Dzisiaj po 4534634 próbach udało mi się dodzwonić na infolinię. Miła pani powiedziała, że zaraz sprawdzi, kto odebrał paczkę. Po chwili mówi, że ona nawet nie wie, co tu jest napisane, bo nawet nie ma podpisu, a jakiś dziwny dopisek. I zadzwoni do mnie w poniedziałek, jak skontaktuje się z kurierem.
Ciekawa jestem, co tam się nabałaganiło :P

A z miłych rzeczy - moja kota

Ostatnio mnie wkurzył pocztex :/ 4 dni czekałam a w końcu to kurier 48

[kasiaj85]

Napisane przez samaraNW

oj, biedaczek

ano. Wczoraj wzięłam się za niego. Herbata z sokiem z aronii, miodem i cytryną, a na noc mleko z czosnkiem, spray do nosa i tabletki na katar. Oj nie będzie mi w święta chorował.

Napisane przez florence244

Witajcie dziewczyny

Mój tata by się ucieszył jakby dostał taki prezent też jest listonoszem

Patrzcie no, jaki biedak Nie ma to jak migać się od roboty

właśnie zastanawiałam się co wypada kupić obcemu w sumie facetowi co do mnie czasem śpiewa Kasiu Kasieńko nie no a serio - miłe z jego strony jest to, że zawsze jak coś dla mnie ma to dzwoni rano, i daje znać. Bo nie zawsze dawał radę być u mnie przed moim wyjazdem do pracy i stwierdził, że nie będzie woził niepotrzebnie ani uganiał mnie po awizo. teraz dzwoni i jak jadę do pracy to się znajdujemy. W sumie nie musiałby, no nie? A poza tym ZAWSZE jest miły i uśmiechnięty. I stwierdziłam w tym roku, że coś drobnego mu kupię. Na osłodę i rozgrzewkę po pracy Herbata i czekolada to w sumie takie neutralne prezenty

Napisane przez semprebambino

Ja też byłam listonoszem i mogłam zostać skoro wiążą się z tym takie bonusy

no mój jest wyjatkowy więc zaslużył w 100%

Napisane przez Candy Killer

mhmmmm Katar to potrafi rozłożyć każdego faceta! mnie osobiscie bawia oni podczas choroby...lekki katarek i już umieraja prawie hehe

moj z racji chwilowego mam nadzieję bezrobocia odkrył w sobie pasję kuchenna...miałam juz karpatke , jakies rozniste makarony pyszne, a na swieta chce upiec jakies 2 inne ciasta...jaaa jestem w szoku hehe

Ty nie masz Ty za dobrze czasem?

No ba, a jeszcze wiesz, zamiast tyłek w troki i się leczyć to on caly tydzień jedyne co zrobił to herbatka z cytrynką.

[ullcia92]

Ja mam kucharza w domu na co dzień

[Maliniarka]

Panie, dzięki Ci za przerwę świąteczną, bo chyba bym tak dalej nie pociągnęła i umarłabym pracując

koty, święta, koty, koty przeklęte kosmetyczki i fryzjerki, koty, koty
na wątku widzę jak zwykle

[Miss Saeki]

po małej przerwie powracam do pisania recenzji i na wątek. Pamieta mnie kto?

[Kle_oo]

tez jestem zabiegana, ale powoli już się ogarniam ze sprzątania zostały mi jeszcze podłogi na jutro, wyjątek stanowi kuchnia -tam myję i pastuje podłogę dopiero jak wszystko już ugotowane. pierniczki robiłam już ze 2 tygodnie temu więc zrobione, dziś zrobiona sałatka jarzynowa,farsze i bigos. Jutro wieczorem krokiety będą gotowe. uszka jak co roku kupne,barszczyk robię dopiero 23,a w poniedziałek już będę miała upieczone wszystkie ciasta. Jeszcze na jutro trochę smażenia i galareta. 23 z reguły robię tylko drobiazgi czyli ozdabianie ciast/barszczyk i wsio

[JossStone]

Ja robiłam dzisiaj pierniczki, a potem pierogi z mamą. Cały czas się śmieję z mamy, bo jedzie na święta do warszawy do zapakowałam ją domowymi rzeczami dla ciotki - pierniczki, chleb, chałka, ser biały i żółty, jajka jak za komuny