|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2015-01-06, 19:10 | #3211 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Aguś dziękuję potrzebuję siły...nawet bardziej niż kiedykolwiek ...mój prawie dorosły syn potrzebuje mnie..i muszę mu pomóc mimo wszystko...jest ciężko..szukam ostatecznie juz ..psychoterapeuty dla niego bo moja wiedza z psychologii zawodzi ...męczymy się...myślę ze to ostatnia sesja ratunku..jesli w ogóle...
|
2015-01-06, 19:24 | #3212 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Cytat:
Kochana, to żadna ujma, czasem lepiej sięgnąć po specjalistyczną pomoc, człowiek chociaż już dużo w życiu przeżył nie jest w stanie rozwiązać pewnych rzeczy i warto wspomóc się odpowiednimi środkami życzę Wam dużo wytrwałości!!!
__________________
|
|
2015-01-06, 19:46 | #3213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
ada też życzę Ci dużo siły i cierpliwości. Myślę, że problemy też są z tego powodu, że syn dojrzewa, ma bunty, trochę pewnie mu przejdzie, ale na pewno potrzebuje Cię jeśli nawet sam nie wie, że tak czuje...eh. Trudne sprawy z tymi dziećmi.
Poza tym pisz do nas częściej A jak mali chłopcy się miewają? Bawią się ze sobą? agaaga ja też mam te same dylematy, chcę, żeby chłopcy wyrośli na dobrych i mądrych ludzi. Leoś jest trudny, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze...mam taką nadzieję przynajmniej... A malutki miał od kilku miesięcy skłonności do bicia. Ostatnio mu oddałam i go trzepnęłam tak jak on mnie. Trochę go musiało zapiec, bo popłakał się i mnie przepraszał, też go przeprosiłam i obiecałam, że więcej tego nie zrobię i zrobiłam to tylko po to, żeby zobaczył, że to boli...bo tłumaczenie nic nie dawało. Coraz częściej mam wrażenie, że te wszystkie porady od tych wszystkich superniań i psychologów są o kant.... Najważniejsze, co serce podpowiada, bo dzieci to nie komputery, którym daje się jedną formułkę i program działa.... Ah....ale poza tym Julik jest przesłodkim dzieckiem, póki co przestał nas oklepywać Jest wrażliwy i ma w sobie dużo czułości dla świata...Leoś tego nie miał, chociaż jest wrażliwy w inny sposób i lubi dociekać różnych rzeczy. Ostatnio pytał jak powstaje piana, jak się robi salami, jak to się dzieje, że żarówka świeci, a nawet jak się robi dywan i po co są mumie....:P Fajne są te pytania, dla mnie też gimnastyka umysłowa, ale okazuje się, że człowiek w zupełnie fajny sposób może wytłumaczyć, coś nad czym w sumie wcześniej się nie zastanawiał |
2015-01-06, 22:10 | #3214 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Cytat:
Cytat:
wcale nie jesteś dziwna ja codziennie o tym myśle jak to zrobic aby dzieci wychowac na porządnych ludzi... Cytat:
U nas też tłumaczenia nic nie dawały dopiero jak mu oddałam przestał bic. A te wszystkie poradniki psycholodzy itd... Tak jak piszesz o kant d...
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą moje głośniej, twoje dobitniej... Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r. Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok. |
|||
2015-01-07, 09:48 | #3215 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Cytat:
tak samo teraz mam ogromny żal do siebie że nie słuchałam syna wtedy kiedy nie bylo jeszcze za późno..nie zauważyłam jego kłopotów w czasie w którym mogłam odpowiednio zareagować....: prosi: tłumaczyłam..prosiłam..kr zyczałam..groziłam..szant ażowałam..zawalając wine i rozumiejąc poniekąd "bunt " nastolatka ...w końcu "usłyszałam"... i zrozumiałam..to nie bunt..to cierpienie .........poważny problem który niszczył jego "młodą"słabą psychikę... Cytat:
na początku z wygody odwracałam to w stronę buntu ... aż doszło do traumatycznych przeżyc mojego syna... mogę tylko napisac że to troche tak jak Leoś w przedszkolu...tak mój syn w technikum zaszczuty i poniżany..(olaboga dwumetrowy facet ktoś pomyśliale czy wzrost i siła fizyczna ma sens)) ..stado gnoi (za przeproszeniem) zrujnowało mu półrocze ...nie wiem czy przejdzie do następnej klasy...ale trudno..nie to ważne teraz jest..ważne by wyszedł z depresji..i lęków przed szkołą co do młodszych chłopców..tity..tak bawią się razem i leją wzajemnie.. Gabryś tak jak twój Julik klapie nas wszystkich z uśmiechem na buzi...irytuje mnie to już strasznie ale oddanie mu tylko go zachęca do oddania..i koło sie zamyka ogólnie to cudowne małe łobuzy i każdy dzień to nowe doświadczenie.. Gabriel mało mówi..podstawy tylko..mama ..tata daj..dasz.. da da.. ałłła!!!...i tyle..za to wszystko rozumie..każde polecenie prośbę błyskawicznie wykonuje..i chętnie...no i Ja również rozumiem go dokładnie bez słów.. Wiktor znowu rozgadany za dwóch..mówi ciągle..i wszystko..pełnymi zdaniami i dojrzale...wszystko chce wiedzieć...ale bardzo smieszą mnie czasami jego "nowe" słówka" zamienniki..np...wczoraj na kokardkę na moim staniku powiedział.."mamuś a po co Ci ta "zawiązałka" ..jest mnóstwo takich jego zamienników..cudowne są... Cytat:
ale staram się..i wiem że muszę panowac nad swoim chwiejnym już charakterkiem... wierze w ten cud..że tak jak piszesz..psychoterapia może tego dokonać! Edytowane przez ada32 Czas edycji: 2015-01-07 o 09:52 |
|||
2015-01-07, 11:44 | #3216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
ada o kurczę. Biedny chłopak i Ty razem z nim...to teraz pewnie trzeba w nim budować poczucie własnej wartości i mówić, że szkoła mija, koledzy odchodzą. Może go przenieść do innej skoro w tej go gnębią? Okropne na pewno jest to uczucie, że nie bardzo wiadomo jak dziecku pomóc... Też się strasznie tego boję jak to będzie w szkole z moimi chłopakami i co zrobię w obliczu problemów....oby nigdy większych nie było....Trzymajcie się i daj znać czy coś się ruszy po terapii Ściskam, będzie dobrze
Eirene ledwo dychasz już pewnie? Chyba, że właśnie rodzisz ? |
2015-01-08, 05:56 | #3217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Kochane wczoraj 7.01.2015 o 22.50 przyszedł na świat nasz synek Marcel. Waży 3500gram i jest przekochany
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą moje głośniej, twoje dobitniej... Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r. Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok. |
2015-01-08, 20:00 | #3220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 446
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Eirene cudowne wieści, gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!
Marcelku witamy na świecie
__________________
"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same." Phil Bosmans
*mój wiosenny promyczek* **moje jesienne słoneczko** |
2015-01-09, 06:32 | #3221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Eirene gratulacje dla Ciebie i Marcelka!!! Niech Synuś rośnie zdrowo a Ty szybko dochodź do siebie
__________________
|
2015-01-09, 08:00 | #3222 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Witajcie mamy...Boże ile mnie tu nie było, aż wstyd...ale tyle sie u mnie dzialo i to niekoniecznie dobrych rzeczy, ze wybaczycie mi co..?
ada- eirene -gratulacje!!!! Zazdroszczę Czy wasze pociechy mają głupie pomysly? My we wtorek o 20.30 wylądowalismy na Izbie przyjęć....Otoż Karina ogladala jak co wieczor bajke przed snem ja szykowalam z mężem kolację, nagle mała przychodzi i mówi "mamusiu ja przepraszam ale polknelam twoj kolczyk.." nogi mi się ugieły ręce zaczęły trząść i przeszukujemy z mężem pokój bo pamiętałam jak odkladalam kolczyk na parapet....no i nie ma...tysiące pytań czy na pewno go połknęła no bo to nie byl taki mały wkręt 1 cm pręcik + kulka o średnicy 4-5 mm no to pakujemy się w samochód, ja wyję jak oszalała, ręce mi się trzęsą, na Izbie jak mialam się podpisac to podpis wygladal jakbym nie potrafila pisać... RTg i rzeczywiście jest w brzuchu... Lekarz kazal nam czekac do 2 dni karmic warzywami i owocami i powinien wyjść... Więc wszystkie kupki znow na nocnik, na szczescie po kilku protestach, że ona nie jest już mała, zrozumiala ze musi robic na nocnik i zaczelo się...przesukiwanie kup no ale kolczyka jak nie bylo tak nie bylo...Wieczorem 2 dni pozniej juz zaplakana mówię, że ja nie dam rady prowadzic jutro auto i jechac do szpitala ( bo mielsimy skierowanie na wypadek jakby to cialo obce nie wylazlo)bo za bardzo sie denerwuję, mąż dzwoni do kolegi i bierze urlop, nagle Karina wola ze bedzie robic kupę i....JEST wylazl ten nieszczesny kolczyk...Jak ja się poplakalam...az nie moglam się uspokoić....Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze, ale pochowlam juz wszystkie male rzeczy, choc myslalm , ze córenka jest juz na tyle duza ze ten etap mamy za soba, ale jakże się mylilam... Lece poczytam co tam uwas się dzialo..mam chyba troche do nadrobienia ps. do mam synków- jakie macie sposoby na syna? Bo myslimy powolutku o 2 dzidziusiu i byloby fajnie gdyby byl chlopak...choc najwazniejsze zeby bylo zdrowe!
__________________
Nasza księżniczka Edytowane przez mik23 Czas edycji: 2015-01-09 o 08:07 |
2015-01-09, 09:56 | #3223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
mik witaj No połykanie rzeczy często się zdarza podobno, nam jeszcze na szczęście nie, ale moi chłopcy za to uwielbiają skakać z parapetu.....
Sposobów nie znam niestety, tak jakoś wyszło :P |
2015-01-09, 10:46 | #3224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
O matulu, Mik to żeście miały przeboje, chyba do końca życia to zapamiętasz i jeszcze wnukom będziesz opowiadała takie historie choć z początku przerażające kiedyś będą niezłym powodem do śmiechu Filip niby nie bierze do buzi, ale czasem weźmie np. jakiś kapsel albo kredkę i się smyra po buzi czy ustach
__________________
|
2015-01-09, 13:01 | #3225 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Cytat:
---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- Cytat:
ps. mała w przedszkolu, zrobilam obiad i nadrobilam wizaż... Czytalam Was i w koncu...łezka mi poplynela.... Ja chyba w ogole duzo placze... czas to zmienic U mnie po wielu zakretach (ale nie miedzy mną a mężem, tylko zakrety spowodowane przez czlonkow rodzin) wychodzimy powolutku na prostą , aż boję sie myslec o tym, bo ciagle mam wrazenie ze jak tylko pomysle o czyms dobrym to zaraz cos staje na drodze... Po tej akcji "kolczykowej" dlugo w nocy nie moglam zasnąc i jeszcze lzy mi lecialy z oczu i tak sobie myslalam , że chcialabym to moje dziecko uchronic przed calym zlem tego świata, a wiem ,że to nie jest mozliwe i to mnie przeraża... Zrozumialam , że juz nigdy nie przestanę się o nią martwic i bać. Mój mąż tego nie rozumie- ja wyłam, czekając na to żeby ten kolczyk wylazl (w glowie tysiac mysli, a jak nie daj Boże ten kolczyk sie gdzies wbil i co będzie.?, a jesli beda jej chcieli go wyjąc to jak to zrobia? a czy bedzie ja to bolalo? itd) a a on sie wkurzal i pytal co mi da ten placz i zebym się wzieła w garść...ale on jest po prostu facetem, a ja kobietą i w dodatku mamą i mam prawo plakac i bac się i już!
__________________
Nasza księżniczka Edytowane przez mik23 Czas edycji: 2015-01-09 o 13:11 |
||
2015-01-09, 17:55 | #3226 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
mik witaj..współczuję przeżyć..ech te dzieci..
ja to mam fobię na małe bateryjki..trzęsie mnie jak widzę że w pokoju chłopcy właśnie rozpracowali jakąś zabawkę i bateryjki licze w pośpiechu i myślę czy aby wszystkie i czy więcej nie było.. a oni we dwóch niestety strasznie demolują zabawki... eirene...proszę pokaż nam Marcelka ja tak kocham takie malusieńkie misie ach tak szybko rosną ..że człowiek nie zdąży się na tulić takim maluszkiem jak było ?? bolało czy lżej..niż Olim...?? opowiadaj proszę... jak się Ty sama czujesz?? ech urodziłabym sobie jeszcze jedno Tity...czy Leon dalej cierpi na bóle nóżek?? Wiko niestety tak..nie każdej nocy ale tak raz na tydzień..wcześniej uspokoiło sie tak raz na miesiąc a teraz znowu cześciej masaż pomaga po 20 minutach zazwyczaj zasypia ..ale ból wyrywa go ze snu głośnym krzykiem(płaczem)..... a i miałam zapytac...Wiktor tak po dwóch godzinach od zaśnięcia jest mokry jakby wyszedł spod prysznica...włosy mokre ..piżamka też...wiecie o co chodzi??..ja tak za bardzo to się tym nie martwiłam..zawsze tak ma..każdej nocy...zaznacze że nawet jeśli go okryje to po 5 minutach skopie wszystko i tak 20 razy na noc..odpuszczam ..nie chce się przykrywać to nie nie jest przegrzewany..nie ma sztucznych poduch(jeśli w ogole)..bawełniana piżamka i bawełniana pościel ...w pokoju 19 stopni...a on spocony... ale głupot się na czytałam że może odrobaczac..odgrzybiać dziecko trzeba... zawsze myślałam..że dziecko w dzień szaleje..nowe wrażenia..nowe umiejętności ..to w nocy odreagowuje ..... no ale może sie myle..... nie wycieram go ..ani nie przebieram..w tym czasie lekko okryje po godzinie jest suchy.... nie choruje czesto..infekcje jakiekolwiek miał może ze 4 razy od urodzenia...na prawde sporadycznie.. kwartalinka jak tam u Was?? miło Cię widzieć Edytowane przez ada32 Czas edycji: 2015-01-09 o 17:57 |
2015-01-09, 20:24 | #3227 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
ada tak Leosia dalej bolą nóżki. Tylko stopy, bolą go też jak idziemy na spacer. Zaraz chce na rączki, ale on ma stopy płasko-koślawe, może to dlatego. A te nocne bóle to raczej wzrostowe....po tatusiu kajak będzie miał
Co do pocenia się to Julek często się poci, ale głównie na główce, Leoś też tak miał wcześniej jak zasypiał, teraz już raczej nie. |
2015-01-10, 07:17 | #3228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
__________________
|
2015-01-10, 17:07 | #3229 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
ahaaa...nie żebym się broniła...mam jeszcze trochę czasu..tak po cichu myśle że koło czterdziestki ... czemu nie..czwóreczka a raczej piąteczka ..to było moje marzenie z młodych lat...
|
2015-01-10, 18:39 | #3230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Fajnie, że są jeszcze ludzie, którzy cenią sobie dużą rodzinę ... Niestety, ale dzisiejsze czasy, kredyty, trudność z dostaniem pracy, niskie zarobki zniechęcają do zakładania rodzin wielodzietnych. A szkoda Ja napewno marzę o trójce, w rodzinie mamy przypadki gdzie jest 4 dzieciaczków, chaos pełen miłości
__________________
|
2015-01-10, 20:22 | #3231 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Gdyby nie to, że muszę wracać do pracy....a przynajmniej powinnam i że ciężko mi bardzo fizycznie, to też bym chciała mieć trójkę...ciągle myślę, że fajnie jakby jeszcze jeden urwis sobie biegał między nami.....Leoś ciągle o siostrze mówi......eh......
|
2015-01-11, 06:42 | #3232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Tity nic straconego, pamiętaj przecież to, że teraz nie ma jak nie znaczy, że już się nie doczekacie jeszcze jednego brzdąca ... Kochani chłopcy, fajnie, że czują potrzebę posiadania jeszcze większego rodzeństwa, moim zdaniem to dobry znak, że wychowani są na rodzinnych ludzi a nie małych egoistów, którzy nie biorą pod uwagę, że jeszcze z kimś mieliby się dzielić np.zabawkami czy pokojem. Super
__________________
|
2015-01-11, 08:31 | #3233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
agaaga a to dzielenie się to nie taka prosta sprawa Leoś zagarnia wszystko i nie chce dać Julkowi...nawet Julka zabawki sobie zawłaszcza, a Julkowi "pozwala" się bawić starymi Tłumaczę, karcę i czasami grożę odebraniem np samochodzików...bo inaczej się nie daje....
Ale może dzięki temu Julek uczy się walczyć o swoje i robi się bardzo uparty . Także z jednej strony pracuję nad Leosiem, żeby nie był samolubem (chociaż czasami mam wrażenie, że pewne zachowania, alb o skłonności to pierwiastek niezależny od nas), a z drugiej strony dzieci się próbują dogadać czasami i Julek się uczy jak sobie radzić OStatnio tylko Leoś powiedział, że chce rower z przyczepą, żeby mógł wozić siostrzyczkę i braciszka |
2015-01-13, 07:29 | #3234 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Mała w przedszkolu, ja mam czas na kawkę i wizaż Mamy gdzie jesteście, co tam u Was?
ps. mam pytanko do mam dziewczynek? Czy Wasze królewny tez chcą ciagle chodzic w sukienakch? U nas codziennie rano jest bunt jesli mała ma zalozyc spodnie, a już nie daj Boże, zebym ja zalozyla sukienke a jej chciala wlozyc spodnie/ leginsy...bo wtedy jest foch a poza tym uswiadomila nas niedawno, że ma narzeczonego-Oskara I dziś zalozyla sukienke do przedszkola i mów: "Mamo, ale będzie super"! Ja na to: "Tak? a dlaczego"? Karina:" NO mamo...! No przecież Oskar mnie zobaczy w sukience to padnie"
__________________
Nasza księżniczka |
2015-01-19, 09:39 | #3235 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Cytat:
Cytat:
Ada- trzymaj sie dzielnie kochana A tak w ogóle witam Was wszystkie i pozdrawiam. Ja w 33 tc, jak czytam o waszych kochanych łobuziakach to sie zastanawiam co bedzie u mnie. Córka jest bardzo grzeczna ale jak zareaguje na brata? Czy bedzie zazdrosna?
__________________
Ślub 08.07.2006 Oliwia Roksana ur. 26.03.2011 Aleksandra zm. 01.04.2014 Synek tp. 15.03.2015 |
||
2015-01-19, 10:40 | #3236 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Hej hej
Dopiero zaczynamy się powoli ogarniać. Łatwo nie jest. Młody wisi ciągle na cycu non stop aż za dużo... Je godzinę po czym po 10minutach już głodny. No ale przeżyjemy. Oli ciągle małego głaszcze i całuje. Jest trochę nieznośny i nie słucha ale nie bardziej niż wcześniej. Jest kochany. Tylko trochę boi się i wkurza jak marcel płacze. dziękuję dziękuję Cytat:
dziękuję Cytat:
boże współczuję przeżyć A mój mąż taki sam jest Cytat:
pokaże pokaże tylko się do kompa dostane Poród mogę przyznać sto razy lepszy niż z olim. Warunki super a tak mega boli to mialam 20minut.to byly parte. Potem wam opis wstawie Ja się czuję dobrze nie byłam nacięta ani nie peklam Moj oli też się tak czasem poci. Cytat:
Jeszcze troszkę tez juz ci niewiele zostało
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą moje głośniej, twoje dobitniej... Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r. Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok. |
||||
2015-01-19, 17:46 | #3237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Eirene dotrzecie się a smoczek łapie, czy średnio? Może nie głodny tylko mamy trzeba albo smoka sobie z piersi zrobił?
Mordka a jakie ma narazie podejście? Wypytuje się o braciszka? Cieszy się, chwali? Mik ja bym chciała, żeby moja tak chętnie sukieneczki nosiła mała modnisia
__________________
|
2015-01-19, 20:16 | #3238 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
[QUOTE=agaaga89;49835560]Eirene dotrzecie się a smoczek łapie, czy średnio? Może nie głodny tylko mamy trzeba albo smoka sobie z piersi zrobił?
/QUOTE] Lapie smoka po wielu trudach ale lapie Ratuje nam on życie. No ale nieraz i smok nie daje rady K widac ze mlody głodny wtedy. Mam nadzieje że mu się unormuje jakos to
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą moje głośniej, twoje dobitniej... Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r. Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok. |
2015-01-19, 23:42 | #3239 | |
Zadomowienie
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Cytat:
Mam nadzieje, że mały nie da nam w kość Póki co nie możemy sie na żadne imie zdecydować :/ Eirene- dobrze słyszeć, że drugi poród był lepszy/łatwiejszy.
__________________
Ślub 08.07.2006 Oliwia Roksana ur. 26.03.2011 Aleksandra zm. 01.04.2014 Synek tp. 15.03.2015 |
|
2015-01-24, 12:37 | #3240 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
hej wszystkim
mam pytanie czy nie wiecie, czy moze na wizazu jest wątek o testach owulacyjnych? Bo szukam i wyskakuje mi ale cos innego... Tak powoli zaczyna mi kielkowac w glowie mysl a 2 bobasku...Mamy coreczke wiec fajnie byloby miec chlopca...ale uda sie to fajnie- nie uda się to i tak bede szczesliwa- najwaznijsze by bylo zdrowe
__________________
Nasza księżniczka |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:31.