Mamusie lutowe 2015 - cz. 7 - Strona 87 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-18, 22:23   #2581
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Koniecznie daj znac jak te pampki,bo jestem ciekawa, pisali,ze mieciutkie itd
bo to chyba o tych mowa byla
http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Produc.../2003120291693
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach

Edytowane przez 1141655
Czas edycji: 2015-01-18 o 22:29
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:26   #2582
Asia1105
Wtajemniczenie
 
Avatar Asia1105
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Ok, jak coś to mi przypomnij :P
Asia1105 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:30   #2583
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

robię zamówienie do gemini ... powiedzcie mi czy któraś z Was używa płynów do prania dzidziuś lub białego jelenia?? Bo mi lovela nie pasuje, śmierdzi mi wręcz :P i nie wiem co kupić... co polecacie ??

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
Koniecznie daj znac jak te pampki,bo jestem ciekawa, pisali,ze mieciutkie itd
bo to chyba o tych mowa byla
http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Produc.../2003120291693
ja póki co porównywałam białe pampersy i dady i te pampersy są miękkie i cieńkie fajne...a te dady takie dość sztywne
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:32   #2584
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
robię zamówienie do gemini ... powiedzcie mi czy któraś z Was używa płynów do prania dzidziuś lub białego jelenia?? Bo mi lovela nie pasuje, śmierdzi mi wręcz :P i nie wiem co kupić... co polecacie ??

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------


ja póki co porównywałam białe pampersy i dady i te pampersy są miękkie i cieńkie fajne...a te dady takie dość sztywne

nie pomoge u mnie na tapecie na razie Jelp i Bobini czy jakos tak
nie wiem co kupie nastepne :P
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:36   #2585
iskra_boza
Raczkowanie
 
Avatar iskra_boza
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 285
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Halo.

Kurczę mnie też boli, jak się mały wije, jak piskorz. Juz mam dość. Do cc jeszcze trochę, żeby mały się nie zdecydował ewakuować wcześniej. Torby mam już spakowane. Dziś jeszcze dokupiłam mleko Cow&Gate w jednorazowych butelkach. Katar ciążowy mnie coraz bardziej dobija. Doszły bóle pleców. Zwłaszcza, jak zmywam, więc nie zmywam za często Mąż gotuje.
Dziś znajoma rano urodziła córkę, 2 dni po terminie. Dwa razy popchnęła i mała wyskoczyła, ale fart
iskra_boza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:39   #2586
85jjaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 353
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
Miałam znajomą która mi powiedziała ...że kobiety u nas są za leniwe i od razu na zwolnienia idą, a w ANgli robią prawie do końca. Chciałabym kiedyś dowiedzieć się jak to rzeczywiście wygląda tam z pracą.

no niestety, ale właśnie tak jest, że jak ktoś normalnie pracuje, a nie żyje tutaj z zasiłków, to pracuje się zazwyczaj jak najdłużej się da, bo macierzyński płatny trwa tylko 9 miesięcy i liczy się od pierwszego dnia zwolnienia, a nie od porodu. Ja przestałam pracować 5 tygodni przed terminem. Można ść szybciej na zwolnienie, ale wtedy dostaje się jakieś grosze nieestety, sam macierzyśńki to też bez szału - powiedzmy, że wychodzi mniej więcej 60% mojej normalnej pensji...
ale tutaj ogólnie podejście do ciąży jest bardzo olewcze moim zdaniem - to, że całą ciążę chodzi się tylko do położnej, ani razu nie bada lekarz (w sensie nie zaglądają do pochwy nawet, więc jakieś problemy z szyjką to tutaj by pewnie nawet nie wyszły), USG tylko 2 na całą ciążę i w ogóle pierwsza wizyta dopiero jak 3 miesiąc ciąży skończony, bo "prędzej wszystko może się zdarzyć, więc po co się nastawiać - to słowa mojej połoznej na pierwszej wizycie)
85jjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:43   #2587
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
no też właśnie ... wszystko zależy od wykonywanej pracy, w mojej nie miałabym warunków, ba nawet w co niektóre miejsca bym się chyba nie zmieściła już lol

Miałam znajomą która mi powiedziała ...że kobiety u nas są za leniwe i od razu na zwolnienia idą, a w ANgli robią prawie do końca. Chciałabym kiedyś dowiedzieć się jak to rzeczywiście wygląda tam z pracą.
Bo u nas masz rok macierzyńskiego od momentu porodu a w UK masz 9 m-cy (chyba) od momentu odejścia z pracy dlatego chcąc być dłużej z dzieckiem musisz dłużej pracować.

Z tą mazia to może byłabym skłonna nie kąpać pełną dobę jeśli to takie zbawienne Ale potem kąpać normalnie. Zresztą wiecie co... Ja nie lubię jak w domu pachnie dzieckiem... To dość mdły zapach...

Od godziny brzuch nie przestaje boleć. Czas na leki...
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-18, 22:46   #2588
wegielek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 798
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Aggo zapraszam ale na następne składanie, bo teraz już wszystko złożone, ja już ledwie żyję, ale mam nadzieję, że wysiłek się opłaci i Mały będzie zadowolony
Też lubię składanie i urządzanie ale jak w tym tygodniu nie urodzę po tej gimnastyce to będzie dobrze
Zmykam do spania dobrej nocy życzę wszystkim. ..
A MaladT to chyba naprawdę rodzi/urodziła???
wegielek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:47   #2589
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Maciejka.. ja mam proszek i plyn do plukania z Dzidziusia... i pachnie slicznie delikatnie.. jestem z niego bardziej zzdowolona niz z jelpa ktorego uzywalam przy Zuzce... i pewnie jak sie skonczy to kupie znowu..

A ja sie zmagam ze skurczami od 17.. sa nieregularne.. pojawiaja sie co 40 min do godziny... ale tak bola, ze az mi lzy leca... jakas totalna masakra.. a pewnie i tak nic sie z tego nie rozwinie.. w przerwie od najgorszych boli gdzie nie moge sie nawet wyprostowac a zmiana pozycji nie pomaga, brzuch boli jak na @... ehh... no ale paniki nie sieje... jak skurcze beda co 10 minut regularnie to wtedy uwierze, ze cos sie dzieje..
Tylko czemu to boli az taaaaaaak... takich bolesnych przepowiadaczy jeszcze nie mialam...

I najgorsze jest to... ze nie moge zasnac... bo jak leze to boli jeszcze gorzej i jest mi niedobrze...

To pomarudzilam.. teraz tule Was na dobranoc.. i tez sie zastanawiam gdzie sie podziala Mala... ehh... jak sie nie odezwie do jutra to chyba jej rano eska napisze...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:53   #2590
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez 85jjaa Pokaż wiadomość
no niestety, ale właśnie tak jest, że jak ktoś normalnie pracuje, a nie żyje tutaj z zasiłków, to pracuje się zazwyczaj jak najdłużej się da, bo macierzyński płatny trwa tylko 9 miesięcy i liczy się od pierwszego dnia zwolnienia, a nie od porodu. Ja przestałam pracować 5 tygodni przed terminem. Można ść szybciej na zwolnienie, ale wtedy dostaje się jakieś grosze nieestety, sam macierzyśńki to też bez szału - powiedzmy, że wychodzi mniej więcej 60% mojej normalnej pensji...
ale tutaj ogólnie podejście do ciąży jest bardzo olewcze moim zdaniem - to, że całą ciążę chodzi się tylko do położnej, ani razu nie bada lekarz (w sensie nie zaglądają do pochwy nawet, więc jakieś problemy z szyjką to tutaj by pewnie nawet nie wyszły), USG tylko 2 na całą ciążę i w ogóle pierwsza wizyta dopiero jak 3 miesiąc ciąży skończony, bo "prędzej wszystko może się zdarzyć, więc po co się nastawiać - to słowa mojej połoznej na pierwszej wizycie)
tak tak , to mniej więcej wiedziałam..ale czy są jakieś "trudne" warunki przy których nie można pracować będąc w ciąży? Czy po prostu wszystkie kobiety pracują na tych samych warunkach co przed ciążą? Chodzi mi np. o dzwiganie.
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:55   #2591
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Maciejka.. ja mam proszek i plyn do plukania z Dzidziusia... i pachnie slicznie delikatnie.. jestem z niego bardziej zzdowolona niz z jelpa ktorego uzywalam przy Zuzce... i pewnie jak sie skonczy to kupie znowu..

A ja sie zmagam ze skurczami od 17.. sa nieregularne.. pojawiaja sie co 40 min do godziny... ale tak bola, ze az mi lzy leca... jakas totalna masakra.. a pewnie i tak nic sie z tego nie rozwinie.. w przerwie od najgorszych boli gdzie nie moge sie nawet wyprostowac a zmiana pozycji nie pomaga, brzuch boli jak na @... ehh... no ale paniki nie sieje... jak skurcze beda co 10 minut regularnie to wtedy uwierze, ze cos sie dzieje..
Tylko czemu to boli az taaaaaaak... takich bolesnych przepowiadaczy jeszcze nie mialam...

I najgorsze jest to... ze nie moge zasnac... bo jak leze to boli jeszcze gorzej i jest mi niedobrze...

To pomarudzilam.. teraz tule Was na dobranoc.. i tez sie zastanawiam gdzie sie podziala Mala... ehh... jak sie nie odezwie do jutra to chyba jej rano eska napisze...
Współczuję... Ja wzięłam nospe forte i asmag forte x 2 i liczę że puści i zasne. Najwyżej będziemy się wspierać w bólu
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-18, 22:56   #2592
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez AGATA2605 Pokaż wiadomość

nicki86
-czyli nasze córy będą jak dobrze pójdzie obie z 17- lutego fajnie , u nas w szpitalu jest tak że po CC dziecko od razu dają ojcu na kangurowanie, oczywiście jak z Maluszkiem jest wszystko dobrze później ja do nich dołączam. Zabiorą mi Mała tylko na pierwszą noc, poźniej będzie ze mną. U Ciebie jest inaczej??
U mnie na sali operacyjnej taty nie ma. Dziecko pokazują , nie dają przytulic , choć miałam tam tyle rożnych kabli ze z tym ciężko by było, no i zabierają badać. Opatulaja i wio na dogrzewanie. Przy oddziale czekał mój maz który mała tylko zobaczył, nawet nie potrzymał i poszła się grzac. Jak skończyli mnie Szyc przewieźli na sale, maz doszedł do mnie i przyszla pielęgniarka z lekarzem pokazać mi mała i omówić co i jak, nie wiem czy lekarz to standard ale moja niby cos z nóżka miala wiec przyszedł na konsultacje. Pielęgniarka przystawila mi córkę do piersi ale tylko na chwilke, znów sama musiała ja trzymać bo ja dwie ręce do aparatury podlaczone. Mała była z nami bardzo krociutko bynajmniej mam takie wspomnienie, maz tez trochę pocieszyl się i potrzymał ale żadne kangurowanie tylko w takim fartuszku sterylnym. Ja musialam leżeć piaskiem AZ do rana, tyle co powiedzieli ze z boku na bok mogę się odwracać tzn. Próbować. Jeszcze raz pod wieczór związki mi mała ale juz Meza nie było u mnie. Dali mi ja na chwile ale cos jej się zaczęło ulewac, nie wiem czy to jeszcze jakieś wydzieliny z plucek czy ja czymś juz wtedy napoili ale jak polecialo jej z ust i noska to pielęgniarka znów zaraz ja ratowała bo ja na lezaco niewiele mogłam zrobic no i znów szybko ja zabrali. Kolejnego dnia z rana samego było wstawianie z łóżka, a jak się ogarnelam to mi ja dali i juz sama się nią zajmowalam. Tyle pamiętam...niby sama cesarska mi nie straszna ale resztę bym chciała zmienić... Od razu mieć mała przy sobie, uskuteczniac KP i wyjść po 2 dniach do domu...
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 22:58   #2593
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez wegielek Pokaż wiadomość
Aggo zapraszam ale na następne składanie, bo teraz już wszystko złożone, ja już ledwie żyję, ale mam nadzieję, że wysiłek się opłaci i Mały będzie zadowolony
Też lubię składanie i urządzanie ale jak w tym tygodniu nie urodzę po tej gimnastyce to będzie dobrze
Zmykam do spania dobrej nocy życzę wszystkim. ..
A MaladT to chyba naprawdę rodzi/urodziła???
Mam nadzieje,ze Mala jest po prostu zajeta,albo szczesliwie urodzila, ze nic sie zlego nie dzieje.....

Ja tez po tej gimnastyce remontowej oglaszam,ze na bank sie rozsypie wczesniej

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Maciejka.. ja mam proszek i plyn do plukania z Dzidziusia... i pachnie slicznie delikatnie.. jestem z niego bardziej zzdowolona niz z jelpa ktorego uzywalam przy Zuzce... i pewnie jak sie skonczy to kupie znowu..

A ja sie zmagam ze skurczami od 17.. sa nieregularne.. pojawiaja sie co 40 min do godziny... ale tak bola, ze az mi lzy leca... jakas totalna masakra.. a pewnie i tak nic sie z tego nie rozwinie.. w przerwie od najgorszych boli gdzie nie moge sie nawet wyprostowac a zmiana pozycji nie pomaga, brzuch boli jak na @... ehh... no ale paniki nie sieje... jak skurcze beda co 10 minut regularnie to wtedy uwierze, ze cos sie dzieje..
Tylko czemu to boli az taaaaaaak... takich bolesnych przepowiadaczy jeszcze nie mialam...

I najgorsze jest to... ze nie moge zasnac... bo jak leze to boli jeszcze gorzej i jest mi niedobrze...

To pomarudzilam.. teraz tule Was na dobranoc.. i tez sie zastanawiam gdzie sie podziala Mala... ehh... jak sie nie odezwie do jutra to chyba jej rano eska napisze...
Kusicie tym plynem. Wyprobuje na pewno

Jej wspolczuje bolu
Maz mnie wlasnie zapytal,czy to co mnie boli,ze placze i sie zginam to skurcze
a ja nie wiem co to,wiem ze idzie idzie i bum boli,przechodzi
tak raz na 20 minut
a pozostaly czas mlody sie wierci i bola wnetrznosci,on sie wije, trzesie w tym brzuchu, czuje jego glowe normalnie na cewce :/
oszaleje, nie wiem co to
boli jak diabli
chce juz czwartek i wizyte bo oszaleje

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Za 2 minuty mam 36+0..........
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:02   #2594
85jjaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 353
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
tak tak , to mniej więcej wiedziałam..ale czy są jakieś "trudne" warunki przy których nie można pracować będąc w ciąży? Czy po prostu wszystkie kobiety pracują na tych samych warunkach co przed ciążą? Chodzi mi np. o dzwiganie.
u mnie w zakładzie są specjalne stanowiska dla kobiet w ciąży i tam jest wręcz nudno;P więc pod tym względem, przynajmniej u mnie, nie ma problemów. Można brać przerwy w razie potrzeby, mozna sobie siedzieć, odpoczywać i nic nie robić i nikt się nie czepia. Od razu jak powiedziałam o ciązy to miałam zrobione spotkanie, na którym dowiedziałam się o moich prawach, powiedziano jakie mogę mieć dolegliwości (oni tam nawet hemoroidy mieli wypisane;P), nawet w razie potrzeby mogłabym mieć inne godziny pracy, więc raczej wszystko jest ok i mogłam też wychodzić szybciej z pracy, zeby mnie ktoś nie potrącił, jak wszyscy kończyli razem;P
85jjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:03   #2595
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a ja wlasnie zaliczyłam pawia... No tak mi sie niedobrze nagle zrobiło. Nie wiem czy to przez żelazo, ale je biorę juz od dawna i nie puszczalam pawi. Czy jabłko mi zaszkodziło, juz sie zaczynam bać czy to nie przedporodowa oznaka.
Mnie tez mdli od dwóch dni i mam jeszcze kilka innych oznak ale ja to wiąże ze zwiększeniem dawki euthoryxu na tarczyce. Kuzde trochę mi wyniki zjechały i musiała na Joniec zwiększyć dawkę, mam nadzieje ze braki nie wpłynęły na dzidzie.

A mała pewnie godzi się z mężem, bo przy każdym skurczu miała nam smsa pisac chyba ze jej telefon padl
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:04   #2596
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Czasami bardzo intensywne ruchy płodu w terminie okołoporodowym mogą oznaczać zbliżający się poród.
dobra, wiem, panikuje juz nie czytam

a teraz wyczytalam,ze intesnsywne ruchy dziecka moga swiadczyc o zakreceniu sie w pepowine i szamotaniu by sie z niej uwolnic

ale chyba nie.... on od zawsze sie tak szamocze.....

nie czytam internetu naprawde mozna oszalec:/
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach

Edytowane przez 1141655
Czas edycji: 2015-01-18 o 23:07
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:13   #2597
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

U mnie szpital wydaje swoją gazetkę i tam jeden lekarz ma artykuł adresowany do ojców "dlaczego warto kangurowac" więc jeśli będzie wszystko ok to pewnie pozwolą. Zresztą to dość nowoczesny szpital jeśli chodzi o wyposażenie i podejście do pacjenta.

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
dobra, wiem, panikuje juz nie czytam

a teraz wyczytalam,ze intesnsywne ruchy dziecka moga swiadczyc o zakreceniu sie w pepowine i szamotaniu by sie z niej uwolnic

ale chyba nie.... on od zawsze sie tak szamocze.....

nie czytam internetu naprawde mozna oszalec:/
TY nam tu już chyba od tygodnia rodzisz
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:14   #2598
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Bo ześwirowałam. Mam nadzeje,ze czwartkowa wizyta mnie uspokoi, bo bede siwa.
Tak dziwnie to ja sie jeszcze nigdy nie czułam, ale ok...juz nie smęcę i nie rodzę słowami
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:17   #2599
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Taaa ja też czytałam już o mojej rozsypującej się miednicy i miesiącu po porodzie na łóżku ortopedycznym z ciężarkami u pleców....

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
Bo ześwirowałam. Mam nadzeje,ze czwartkowa wizyta mnie uspokoi, bo bede siwa.
Tak dziwnie to ja sie jeszcze nigdy nie czułam, ale ok...juz nie smęcę i nie rodzę słowami
Nie ma się co dziwić w pierwszej ciąży
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-18, 23:20   #2600
martu_la
Rozeznanie
 
Avatar martu_la
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 947
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Jeszcze nie mam zadnych fot ale jak cos dostane to postaram sie pokazac.

Aganie zazdroszcze tych boli. Mnie troche plecy pobolewaja ale ogolnie nie jest zle. Dlatego sie boje ze mala bedzie dlugo siedziec I urodze po terminie a juz jestem zmeczona.

Ciekawie jak sie ma buu I maladt.
martu_la jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:27   #2601
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

dobra,wylaczam laptopa i gniote sie na jeden z boczkow, moze mlody sie uspokoi,bo mam rewolucje w brzuchu na samym dole

naprawde boli co chwile kluje jakby pecherz, i wszystkie flaki

ide , nie marudze....grrrr
dobrej nocy
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:42   #2602
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

a ja myślę czy lepszy proszek czy płyn do prania ( o tym dzidziusiu myślę). Czytałam , że jelp w dłuższym czasie źle działa na ubranka i szarzeją mocno ... ehh

Paulina też nie pisała wieczorem, może też na porodówce jest chyba, że tak intensywnie z mężem działa

No nie wiem mam jakieś przeczucie, że któraś urodzi, jeszcze zanim Ewa będzie mieć cesarkę.. ogólnie to coś czuję, że Paulinę przed środą ruszy ...
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 00:06   #2603
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Wstajemy rano a tu kolejny szkrab na świecie
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 01:05   #2604
iskra_boza
Raczkowanie
 
Avatar iskra_boza
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 285
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez 85jjaa Pokaż wiadomość
całą ciążę chodzi się tylko do położnej, ani razu nie bada lekarz (w sensie nie zaglądają do pochwy nawet, więc jakieś problemy z szyjką to tutaj by pewnie nawet nie wyszły), USG tylko 2 na całą ciążę i w ogóle pierwsza wizyta dopiero jak 3 miesiąc ciąży skończony, bo "prędzej wszystko może się zdarzyć, więc po co się nastawiać - to słowa mojej połoznej na pierwszej wizycie)
Nie zgodzę się z Tobą. Jeśli są wskazania, wówczas stosuje się "shared care" i ciężarna jest pod opieką szpitala i położnej. Ja jestem pod opieką profesora położnika-ginekologa ze względu na moje zdrowie (guz kąta mostowo-móżdżkowego). Na chwilę obecną jestem zmęczona wizytami w szpitalu, co tydzień, więc położna przychodzi do mnie na wizyty domowe co 2 tygodnie. Miałam 6 usg, miałam mieć 7, ale jak już ustalono termin cesarki, tak siódme usg nie jest konieczne. Pierwsza wizyta natomiast wg NICE guidance (jestem pielęgniarką, pracuję wg NICE) powinna się odbyć między 8 a 12 tygodniem ciąży.
Faktem jest jedynie to, że kobiecie podczas całej ciąży nikt między nogi nie zagląda. Żadna z nas nie wie, czy szyjka się nie skraca, czy nie otwiera. Dopiero po 3 poronieniach monitorują. Inaczej stosuje się minimum interwencji. Jakoś kobiety rodzą bez zaszywania, krążków pessary, NoSpy, magnezu, Duphastonu czy luteiny.

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
tak tak , to mniej więcej wiedziałam..ale czy są jakieś "trudne" warunki przy których nie można pracować będąc w ciąży? Czy po prostu wszystkie kobiety pracują na tych samych warunkach co przed ciążą? Chodzi mi np. o dzwiganie.
Pracodawca musi zrobić risk assessment, wtedy decyduje ile ciężarna może robić i czy ma dla niej odpowiednie stanowisko pracy.

Kiedyś miałam dyżur w szpitalu na onkologii, miałam pod sobą dziewczynę, która pracowała jako Health Care Assistant. Ja to byłam w szoku. Z brzuchem pod sam nos, w 9 miesiącu, ona latała po oddziale, jak ta rącza gazela, odwracała chorych na boki, nie przejmowała się dźwiganiem. A ja... Pracuję w przychodni, za biurkiem i od sierpnia już siedzę w domu. Nie mieściłam się w żaden uniform. Guz pod wpływem hormonów powodował większe zawroty głowy, niż normalnie, do tego poziom przeciwciał przeciw wzwB spadł mi do 55, a powinien być powyżej 100. Nie chciałam się szczepić w ciąży, a że pracowałam akurat w przychodni dla asylum seekers, bezdomnych i narkomanów, więc ryzyko złapania czegoś jakieś było. Wolałam iść na zwolnienie, niż siebie i małego narażać. Mam nadzieję, że najpóźniej we wrześniu uda mi się wrócić choć na parę godzin. Myślę o 2 dniach po 4 godziny. Mąż w tym czasie się małym zajmie.

Edytowane przez iskra_boza
Czas edycji: 2015-01-19 o 01:11
iskra_boza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 02:33   #2605
martu_la
Rozeznanie
 
Avatar martu_la
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 947
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez iskra_boza Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się z Tobą. Jeśli są wskazania, wówczas stosuje się "shared care" i ciężarna jest pod opieką szpitala i położnej. Ja jestem pod opieką profesora położnika-ginekologa ze względu na moje zdrowie (guz kąta mostowo-móżdżkowego). Na chwilę obecną jestem zmęczona wizytami w szpitalu, co tydzień, więc położna przychodzi do mnie na wizyty domowe co 2 tygodnie. Miałam 6 usg, miałam mieć 7, ale jak już ustalono termin cesarki, tak siódme usg nie jest konieczne. Pierwsza wizyta natomiast wg NICE guidance (jestem pielęgniarką, pracuję wg NICE) powinna się odbyć między 8 a 12 tygodniem ciąży.
Faktem jest jedynie to, że kobiecie podczas całej ciąży nikt między nogi nie zagląda. Żadna z nas nie wie, czy szyjka się nie skraca, czy nie otwiera. Dopiero po 3 poronieniach monitorują. Inaczej stosuje się minimum interwencji. Jakoś kobiety rodzą bez zaszywania, krążków pessary, NoSpy, magnezu, Duphastonu czy luteiny.



Pracodawca musi zrobić risk assessment, wtedy decyduje ile ciężarna może robić i czy ma dla niej odpowiednie stanowisko pracy.

Kiedyś miałam dyżur w szpitalu na onkologii, miałam pod sobą dziewczynę, która pracowała jako Health Care Assistant. Ja to byłam w szoku. Z brzuchem pod sam nos, w 9 miesiącu, ona latała po oddziale, jak ta rącza gazela, odwracała chorych na boki, nie przejmowała się dźwiganiem. A ja... Pracuję w przychodni, za biurkiem i od sierpnia już siedzę w domu. Nie mieściłam się w żaden uniform. Guz pod wpływem hormonów powodował większe zawroty głowy, niż normalnie, do tego poziom przeciwciał przeciw wzwB spadł mi do 55, a powinien być powyżej 100. Nie chciałam się szczepić w ciąży, a że pracowałam akurat w przychodni dla asylum seekers, bezdomnych i narkomanów, więc ryzyko złapania czegoś jakieś było. Wolałam iść na zwolnienie, niż siebie i małego narażać. Mam nadzieję, że najpóźniej we wrześniu uda mi się wrócić choć na parę godzin. Myślę o 2 dniach po 4 godziny. Mąż w tym czasie się małym zajmie.

No ja tak jak na poczatku troche narzekalam to teraz jestem pod wrazeniem bo jednak tez mialam juz 5usg I czekam na kolejne. Mysle ze jesli maja jakies podejrzenia to tego nie lekcewaza bo jednak ekg I echo serca tez mi zrobili.
martu_la jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 02:46   #2606
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Jaki tu spokój na na na na... Jem sobie gratke na na na na...
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 03:25   #2607
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

A ja cala noc bujam sie z tymi cholernymi bolami... przy kazdej probie zmiany pozycji taki mnie lapie skurcz, ze wyje na glos i placze...
Maz bierze urlop na zadanie.. zawozi Zuze do przedszkola a mnie na ip... nie ma opcji, bo to boli za mocno.. niech zobacza co tam sie wyrabia... mimo ze skurcze nadal nieregularne no ale boli tak, ze nie jestem w stanie ruszyc palcem... ;( wiec nie wiem czy Mloda mi sie na cos tak niefortunnie ulozyla czy co sie dzieje..
Padam na cycki normalnie z bolu i niewyspania...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 03:37   #2608
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
A ja cala noc bujam sie z tymi cholernymi bolami... przy kazdej probie zmiany pozycji taki mnie lapie skurcz, ze wyje na glos i placze...
Maz bierze urlop na zadanie.. zawozi Zuze do przedszkola a mnie na ip... nie ma opcji, bo to boli za mocno.. niech zobacza co tam sie wyrabia... mimo ze skurcze nadal nieregularne no ale boli tak, ze nie jestem w stanie ruszyc palcem... ;( wiec nie wiem czy Mloda mi sie na cos tak niefortunnie ulozyla czy co sie dzieje..
Padam na cycki normalnie z bolu i niewyspania...
Oj biedna może to akcja się u Ciebie tak rozkręca?
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 03:41   #2609
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Cytat:
Napisane przez DuszonaMarchewka Pokaż wiadomość
Oj biedna może to akcja się u Ciebie tak rozkręca?
Nie wiem wlasnie... nie pamietam boli porodowych z Zuza... nie mam pojecia jak to powinno byc...
Moj gin bedzie tez w szpitalu.. moze mnie zobaczy przy okazji... bo juz zaczynam glupiec.. czy to na pewno skurcz czy jakis bol czegos tam w srodku...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 03:45   #2610
martu_la
Rozeznanie
 
Avatar martu_la
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 947
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

Meierleiej sprawdzic na ip to nie zaszkodzi a moze rzeczywiscie mala sie szykuje.

U mnie 3:44, spac nie moze my z mezem on siedzi na kompie a ja w wyrku bo nawet weny nie mam co by tu porobic.

Ciekawe czy któraś urodziła?

Edytowane przez martu_la
Czas edycji: 2015-01-19 o 03:51
martu_la jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-26 22:37:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.