Mamusie maj - czerwiec 2014 część II

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

U nas już lepiej, pobudek w nocy mniej, Oli znowu się uśmiecha, więc antybiotyk działa

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka

[wiola883]

witamy sie
dzisiaj Kcperek ma 9 miesiecy jak szbko to leci a jest taki ruchliwy ze nawet minuty nie usiedzi pełno go wszedzie ale to po mnie bo ja tez byłam zywe srebr

[wiola883]

a to moj łobuziak

a to moj tez mowi tata i dada i baba i ne a jak ma zly nastruj i chce zebym go wzieła to wtedy mowi mama , mamu i jak go biore na ręce to sie uspokaja

[Lucynka20xd]

Berenika to super że już lepiej

Wiola wszystkiego najlepszego dla Kacperka

Coś dziś wizaż świrował..

mój mowi łełełełe... mamama.. bababa..bebeb.. dadada tata jeszcze nie powiedział

[kari1985]

Hey, coś tu cichutko...
Wiola wszystkiego dobrego dla Kacperka świetny chłopak to już za 3 miesiące koniec "urlopu" macierzynskiego, jakie plany?
U nas dziś była koszmarna nocka, pobudki z płaczem co godzinę.
Na dodatek rano Adrianek wymiotowal, był cały blady , więc szybko pojechaliśmy do lekarza, który stwierdził że nic nie wiadomo: może być od ząbków, może wirus, może zatrucie ale jak do 19 nie przejdzie to szpital. Na szczęście nic już się nie dzieje, ale strachu się najadlam...

[justiwi]

Mi też dziś wizaz sie n8e łączył, nie wiem czemu


Berenika ciesze sie ze u Was poprawa


Wiola najlepszego dla synka musze w przegladarke wejsc zeby zdjecie zobaczyc


Edit zobaczyłam zdjęcie- jaki fajny mały facecik

[Myska0]

Lucynko - spanie w ciazy juz mi.minelo.. W pierwszym trymestrze mi sie chcialo.. Ale ja z tych lubiacych spac ogolnie jestem

U nas na skonczone 8 miesiecy przebil sie zabek ale jestem dumna
Ania wczoraj po karmieniu nocnym zwymiotowala mleko i zupke tez tam widzialam.. Normalniepoplakalam sie. Lecialo jej nosem i tak to dlugo trwalo.. Na szczescie w nocy nie bylo tragicznie. Po 22 dostala Pedicetamol. Pojekiwala tylko i mam nadzieje, ze bedzie juz wszystko dobrze. Dzis zjadla wszystko co jej dalam i zadnych wymiotow nie bylo. Wiadomo, ze mniej jadla, ale przynajmniej zostalo jej w brzuszku. Dzisiaj miala podwyzszona temperature i ogolnie marudna byla, ale moze to zabek jeszcze sie przebija do konca. Pedicetamol na nas dziala raczej, wiec nie jest zle..

Wszystkiego dobrego dla Wiktorka i Kacperka super chlopaki Przystojniaki

Juz jestesmy w domciu, jednak tu najlepiej cicho, przewidywalnie i lozeczko odpowiednie mam wrazenie, ze w turystycznym, w ktorym Ania spi u dziadkow, Ania swietnie sie bawi, bo i sie rusza i szelesci

W piatek jedziemy w Bieszczady. Oczywiscie jak Ania bedzie sie dobrze czula. Juz sie nie moge doczekac

Byla mowa o 'mowieniu' dzieciaczkow Nasza Ania mowi mama jak maruda i zle czyli jak u wiekszosci chyba.. Baba, dada, tata to standard i wszelkie okrzyki

Karii - wspolczuje nocki.. Wiem co czujesz.. U nas to byl zabek (przynajmniej mam taka nadzieje)..

Oby dzisiejsza nocka byla juz ok...

[kari1985]

Myska to w takim razie może rzeczywiście to wina ząbków te wymioty biedne te dzieciaczki z tymi ząbkami... mam nadzieję że już będzie z tym choć trochę spokoju zarówno u Adriana jak i u Ani
Super taki wyjazd w Bieszczady..A to tz na urlopie i tak sobie jedziecie do jakiegoś pensjonatu? Czy do rodziny/przyjaciół?

[justiwi]

Myska za ząbka


U nas kolejny wieczór z buntem na spanie aktualnie dokazuje w łóżeczku

[karrrena]

hej Dziewczyny, Stachu już regularnie raczkuje, rehabilitantka powiedziała, że w trakcie trochę rączki za bardzo daje do środka w trakcie, ale na prędkości mu to nie ujmuje, więc mam trochę biegania

u nas pogoda dziś mroźna była, ale i tak daliśmy radę 1,5h na spacerze, jeszcze w parku spotkałam inną mamę, którą poznałam kilka dni wcześniej, więc miło było pogadać z kimś, bo zwykle to na spacery sama chodziłam

u nas była dziś zupa: brokuł, cukinia, soczewica, kasza jaglana + przyprawy
dajecie swoim soczewicę? gdzieś wyczytałam, że jest dobra dla małych

Stach mówi już baba, buba, abuuuu, nic więcej, mówi dużo, ale ubogo w treść

Lucynka za kosi, kosi Staszek jeszcze nie ogarnia

gosius piękne sukieneczki, jakby Staszek był Staszką zamawiałabym!!!

kari dobrze, że jest ktoś, kto pomaga Ci przy Adim, i zdrówka!!!

wiola ale dorosły ten Twój Kacper i jak poważnie patrzy super!

Napisane przez kari1985

Inezz- ja za pracą też jako tako nie tęsknie, bo jej nie lubię, ale za wyjściem z domu takim regularnym już tak (...) I podobnie jak Ty mam głowę pełną planów i też obawiam się zderzenia z rzeczywistością, ale trzeba być dobrej myśli

To tak jak ja. Ja w sumie, nie mam tak, że jakoś bardzo nie lubię swojej pracy, powiedziałabym, że tylko za nią nie tęsknię, ale żal tych regularnych spotkań z ludźmi, których w pracy mam bardzo fajnych
I też mam plany w głowie więc przyłączam się do Waszych kciuków

Napisane przez justiwi

No i zasnął 10 min temu, tz się z nim polozyl, przytulil, zaśpiewał kołysankę i śpi

Tz ma nowe zajęcie - robi młodemu instruktaż raczkowania
Pokazuje synusiowi jak ma rękami i nogami przebierać

Staszkowi włączyła sie dziś niespanie i właśnie pląsa między nami.
hehe, u nas też był instruktaż grany, po paru dniach Stachu załapał

[kari1985]

Karrena brawa dla Staszka za raczkowanie
W takim razie za Twoje plany też trzymam mocno kciuki oby się spełniły w 100%
Tak, dobrze że mam pomoc bo tak to nie mogłabym się zdecydować na zabieg a później byłoby więcej cięcia... choć wcześniej nie miałam pomocy od nikogo to teraz rodzice bardzo się starają...
Szkoda że nie mieszkamy w tym samym mieście bo ja też ubolewam nad samotnymi spacerami a spacerujemy dużo ( z 2-3 godz dziennie) bo Adi super śpi w wózku

[Lucynka20xd]

Dzień dobry
U nas nocka kiepska płakał od czasu do czasu spał niespokojnie. O północy posmarowałam mu dziąsła to usnał ale o 6 rano znów płakał wiec dałam mu przeciwbólowy usnał do 8.

MyskaO gratulacje ząbka super zaplanpwany wyjazd.. to samo miałam pytać urlop w pensjonacie czy do rodziny/znajomych? I jak dziś nocka ?

Kari współczuje nocki .Dzis lepiej?

karrena brawa dla Stasia :Oklaski:

[justiwi]

Dzien dobry


My się jeszcze kokosimy w łóżku ale pomału wstajemy

[wiola883]

kari dziekujemy za zyczenia i mile słowa o synku , ja nie pracuje tak wyszło ze skonczyła mi sie umowa i nie znalazłam nowej pracy i zaszłam w ciaze wiec mysle ze tak posiedze z malym w domu tak do 3 lat jak pujdzie do przeczkola moze ze sie cos fajnego trafi wczesniej wspuczuje nocki

lucynka dziekujemy wspuczuje nocki moj mały spał z nami od 4 a raczej od 5 bo zrobil sobie godzine przerwy

myszka dziekujemy i gatulujemy zabka i szkoda Ani z tymi wymiotami nam sie pojawił wczoraj zabek 2 na 9 miesiecy

justwi dziekujemy

karrena dziekujemy brawa dla Staszka

[Myska0]

Dziewczyny - jedziemy do pensjonatu Mój Mąż biega, a jest organizowany bieg, więc przy okazji ciągnie cały majdan na wycieczkę

Teraz się zastanawiam czy w ogóle jechać. Ania ma 37,5 st gorączki. To nie gorączka dla dziecka, wiem, ale jest taka przydżumiona, że się waham. Do tego chyba nie całkiem ząbek się przebił i to przez to.. Ja dziękuję jak mam się męczyć w obcym miejscu.. I do tego przeszkadzać innym.

Ania do północy spała bardzo mocno, więc myślałam, że wraca do siebie, ale później znowu częste wstawanie.. Ostatecznie po 6.30 jadła mleczko (i to prawie całą butlę 210 ml) i zasnęła od razu po nim na pół godziny. Później miała trochę aktywności i znowu usnęła do 9.40, ale już ze mną w łóżku.. Jak wstałyśmy to poobijała się trochę po ścianach i wsadziłam ją do bujaczka. Zjadła pięknie kaszkę z jabłkiem i znowu mi usnęła.. Ja nie wiem co jej jest.. Czy to te zęby? Dwie kupy już dziś były.. Ehh..
Martwię się trochę i nie wiem czy jutro nie pójdę do lekarza.. Chociaż żadnych innych objawów oprócz tej podwyższonej temp nie ma. Już nie wymiotuje, także pewnie powie, że to od zębów.. Ile to może jeszcze potrwać?

[justiwi]

MyskaO każde dziecko przechodzi zabkowanie na swój sposób. Ania to i tak Aniołek jest więc nie masz moim zdaniem co narzekać

[kasiab91]

Justiwi kolejny raz przyzbaje ci racje. Z tego co wiem sa przypadki ze dzieci gotzej zabkuja. Te to i tak pikus. Podobno trzonowe jak ida to jest makabra. Bo wiadomo tam musi cala korona przejsc.
A no i mialan pisac ze Wiktorek jest taki sliczny

[justiwi]

O jejku kasiab dziękuję podwójnie za oba komplementy aż się zawstydziłam

[kasiab91]

Oj juz nie badz taka skromna
Ola jest dzis tak niegrzeczna ze juz sil nie mam na nia. Zlosci sie caly czas a ona jak ja poniesie to i bije i szczypie i gryzie. Ide chyba do rodzicow zaraz bo mnie nerwa zlapie i bedzie zle.

[Lucynka20xd]

Kasiab moj tez dzis okropnie w dupe daje caly czas jeczy I marudny wlasnie go uspalam ... q takich chwilach najbardziej mi Tz brakuje .. na tesciowkd nie mam co liczyc.

MyskaO ja obstawiam zabka. Anie meczy to wyrzynanie I stad moze odsypia bo w nocy widocznie ma lekki sen. Moze sie do pt unormuje. No I trzymam kciuki by wyjazd sie udal jednak. ;-)

[Myska0]

Dzięki dziewczyny

Justiwi - tak, ja wiem, że Anulka grzeczniutka i staram się nie narzekać.. Dziecka mi szkoda tylko.. Ja już się tak nie denerwuję jak wcześniej.

Lucynko trzymaj się! Musimy dać radę.. Ja dziś obiadu nawet nie zrobiłam..

Ale zdążyłam w końcu posprzątać w swojej szafie I mam wszystko poukładane, a nie nawrzucane jak zwykle Przynajmniej niektóre ciążowe rzeczy znalazłam (które zostawiłam sobie na po ciąży, żeby jeszcze w nich chodzić) Na wyjazd będą w sam raz, żeby mi było wygodnie Chociaż w spodniach ciążowych już chodzę Mam taki dziwny brzuch w tej ciąży.. Taki miękki.. Po poprzedniej ciąży jeszcze mi fałda została i teraz się rozciąga najwidoczniej.. Będę miała nad czym pracować po porodzie....

Dziś Ania śpi po 30 minut i często.. Zje i marudka, to ją kładę, a ta zasypia w miarę szybko.. Mierzyłam temp. miała najwięcej 38 st. Jeszcze nie podawałam jej pedicetamolu. Może na wieczór..

[gosius91]

Mamy druga gorna jedynke wczoraj koleda, i tak leeeeci

[wiola883]

gosiu gratulacje my tez mamy dwie jedynki ale dolne i tez naraz wyszły teraz wychodzi gorna

myszka trzymam kciuki dla ani zeby bylo lepiej i wyjazd sie udał

kasia i lucynka wspolczuje jutro bedzie lepiej

[kari1985]

Lucynka dzięki, że pytasz. Niestety nocka dziś koszmarna chyba jeszcze bardziej. Zasnął Adiś o 21, obudził się o północy, zasnął, pospał do 2 i od tej pory dokładnie co 50 minut pobudka z płaczem padam na twarz.
Byliśmy u pani doktor na kontroli przez te wczorajsze wymioty i na spokojnie mu zajrzała na te ząbki i mówi że to dlatego tak ciężko znosi bo te jedynki ma duże i grube (u mnie w rodzinie takie występują, więc pewnie Adiś to po mnie ma) i jeszcze go boli mimo że część już wyszła. Dziś skapitulowaliśmy i podaliśmy mu mm na noc,zobaczymy czy to choć trochę pomoże, bo i ja i TZ wykończeni bo obydwoje wstajemy, on żebymi podać Adriana a ja żeby go nakarmić lub lulać na kolanach.
Poza tym w dzień ok bo rodzice odciążają, wcześniej tego nie miałam więc teraz mi tak jakoś dziwnie móc spokojnie wypić kawkę
Myska współczuję Tobie również tego ząbkowania, oby też Ani szybko przeszło...
Lucynka- jesteś bardzo dzielna,że tak sobie sama radzisz z Adriankiem i trzymam kciuki żeby jutro był grzeczny i dał odpocząć ....

[justiwi]

Ojej Kari faktycznie nocka okropna

[karrrena]

Myska0 Dobrej zabawy i fajnych spacerów w Bieszczadach!

Napisane przez kari1985

Szkoda że nie mieszkamy w tym samym mieście bo ja też ubolewam nad samotnymi spacerami a spacerujemy dużo ( z 2-3 godz dziennie) bo Adi super śpi w wózku

Pewnie Nie wiem skąd jesteście, ale jeśli któraś z Was jest z Warszawy to zapraszam na spacer

Ja dziś byłam w pobliskim klubie osiedlowym, gdzie spotykają się mamy co środę z małymi dziećmi. Dziś był wykład o żywieniu. Ciekawie i sympatycznie. Chyba będę chodziła regularnie.

A jutro rano lecę na fitness z dziećmi (mam nadzieję, że się wyrobimy), a później umówiłam się na spacer z jedną mamą z okolicy, którą poznałam przez FB

[Myska0]

Napisane przez gosius91

Mamy druga gorna jedynke wczoraj koleda, i tak leeeeci

Gratulacje

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez kari1985

Lucynka dzięki, że pytasz. Niestety nocka dziś koszmarna chyba jeszcze bardziej. Zasnął Adiś o 21, obudził się o północy, zasnął, pospał do 2 i od tej pory dokładnie co 50 minut pobudka z płaczem padam na twarz.
Byliśmy u pani doktor na kontroli przez te wczorajsze wymioty i na spokojnie mu zajrzała na te ząbki i mówi że to dlatego tak ciężko znosi bo te jedynki ma duże i grube (u mnie w rodzinie takie występują, więc pewnie Adiś to po mnie ma) i jeszcze go boli mimo że część już wyszła. Dziś skapitulowaliśmy i podaliśmy mu mm na noc,zobaczymy czy to choć trochę pomoże, bo i ja i TZ wykończeni bo obydwoje wstajemy, on żebymi podać Adriana a ja żeby go nakarmić lub lulać na kolanach.
Poza tym w dzień ok bo rodzice odciążają, wcześniej tego nie miałam więc teraz mi tak jakoś dziwnie móc spokojnie wypić kawkę
Myska współczuję Tobie również tego ząbkowania, oby też Ani szybko przeszło...
Lucynka- jesteś bardzo dzielna,że tak sobie sama radzisz z Adriankiem i trzymam kciuki żeby jutro był grzeczny i dał odpocząć ....

Współczuję nocki.. No to trafiły nam się objawy ząbkowania co?
Oby to już przeszło..
Dobrze, że macie wsparcie rodziców.. To dużo ułatwia
U nas odpukać od poniedziałku wymioty nie wystąpiły i dziś Ania obudziła się bez temperatury. W nocy trzeba było do niej wstawać i raz obudziła się z płaczem. Jakoś ją uspokoiłam. Jak ja się cieszę, że nie muszę Ani wyciągać nawet z łóżeczka.. Wystarczy smoczek, przykrycie albo pogłaskanie po główce..

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Napisane przez karrrena

Myska0 Dobrej zabawy i fajnych spacerów w Bieszczadach!

Dzięki Zobaczymy jak będzie dziś Ania się zachowywała
Muszę ogarnąć prasowanie i pakowanie, a jutro rano wyjeżdżamy

Napisane przez karrrena

Ja dziś byłam w pobliskim klubie osiedlowym, gdzie spotykają się mamy co środę z małymi dziećmi. Dziś był wykład o żywieniu. Ciekawie i sympatycznie. Chyba będę chodziła regularnie.

A jutro rano lecę na fitness z dziećmi (mam nadzieję, że się wyrobimy), a później umówiłam się na spacer z jedną mamą z okolicy, którą poznałam przez FB

Fajnie

Właśnie Ania niedawno zjadła (późno coś) i położyłam ją znowu.. Coś cicho jest i może zasnęła? Kurcze.. Mam ostatnio wrażenie, że w dzień więcej śpi.. Pewnie te zęby dają jej się we znaki bidulka..

Edit: Jednak nie śpi Gada sobie w łóżeczku i rzuciła właśnie smoczkiem Może moje dziecko wróciło? Muszę zajrzeć do buzi

[Lucynka20xd]

Kari dzieki jednak los sie do mnie czasem usmiecha kosztem czegos... Tz przyjezdza dzis bo na 2 tyg nie maja roboty.. nie bedzie kasy ale bedzie on a pozniej sie jakos odrobimy mam nadzieje ..

Mam nadzjeje ze u Was noc lepsza. A badala mu uszy? U nas jak takie nocki byly to mial zapalenie ucha..


Dzis nocka srednja plakal jakos po polnocy wzielam di siebie pospal do 3.30 ze mna a potem zjadl I na szczescie pospal do 7.30... bez placzu a z rana nie moglam go uspac teraz padl..

MyskaO super jakby Ania juz wrocioa do siebie . Milego wyjazdu no pewnie jedziecie?

A mialam Cie kiedys oytac pedicetamol pomaga widzisz po nim poprawe?

[Myska0]

Napisane przez Lucynka20xd

Kari dzieki jednak los sie do mnie czasem usmiecha kosztem czegos... Tz przyjezdza dzis bo na 2 tyg nie maja roboty.. nie bedzie kasy ale bedzie on a pozniej sie jakos odrobimy mam nadzieje ..

Mam nadzjeje ze u Was noc lepsza. A badala mu uszy? U nas jak takie nocki byly to mial zapalenie ucha..


Dzis nocka srednja plakal jakos po polnocy wzielam di siebie pospal do 3.30 ze mna a potem zjadl I na szczescie pospal do 7.30... bez placzu a z rana nie moglam go uspac teraz padl..

MyskaO super jakby Ania juz wrocioa do siebie . Milego wyjazdu no pewnie jedziecie?

A mialam Cie kiedys oytac pedicetamol pomaga widzisz po nim poprawe?

To i tak dobrze, że TŻet przyjeżdża Jakoś sobie poradzicie

No póki co Ania jak najbardziej dziś w humorze Gada, krzyczy, piszczy, raczkuje po całym mieszkaniu i fajnie języczek wyciąga na zewnątrz zaczepiając zapewne o ząbka No i jak na razie jedziemy Czyli pakowanie na głowie.. Na razie muszę zrobić Ani jabłka do słoiczka na wyjazd, żeby miała do kaszki i zupkę jakąś, tym razem chyba kalafior, marchew, indyk i kasza jaglana, zobaczymy co z tego wyjdzie

Aaa.. I jeszcze o pedicetamol pytałaś.. Na nas raczej działa, po 15 minutach od podania Ania zasypiała. Dawałam jej 1,2 ml (mam wersję większą ze strzykawką).

[ab_cd]

Myska - udanego wyjazdu. Szczerze az zazdroszczę

Lucynka20xd - dobrze ze tz przyjezdza bedziesz mogla chodź trochę odetchnąć.

Justiwi - moja nauka picia z butelki wygląda tak ze biorę jasis na kolanw i karmię jakby piersia. A po jedzeniu jak jest w krzeselku rowniez podaje mu butelke. Zawsze jest w niej woda i moze to jest błąd? Ale w wakacje sciagalam mleko i tez nic nie pomagało...

Karrrena - zazdroszczę fitnessu i spotkania z innymi mami u mnie w mieście brwk takich a atrakcji. .. nawet żłobka nie ma.



Jasiek od kilku dni w ogole nie spi w dzien. Dobrze ze mam mame do pomocy bo psychicznie i fizycznie bym padla. Dzis jest lepiej bo az tak nie marudzi. Tesknie za jakiego 2-3h spaniem w dzien.... Pisalyscie o mowie dzieci Jasiek wydaje mi sie ze dosc duzo mówi i to juz od ponad miesiaca mama, tata, ta, i cos jeszcze po swojemu ale jak mu sie wlaczy takie "gadanie" to trwa dosc dlugo.