Studia w Anglii 2014/15

[xKlaudja]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49790093] Przydałoby się [/QUOTE]


Czas najwyższy

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

To tez sie przy okazji zapisz do GP w wolnej chwili, żeby mieć ten numer NHS. Przydaje się, jakbyś chciała iść na NHS do dentysty itp.

[pastelowe]

Ja jestem już w GP zapisana, a rozmowę o NIN miałam w październiku i jeszcze mi go nie przysłali

[Sunnivaa]

Pastelowe musisz do nich zadzwonić. Cos takiego jest niemożliwe, chyba że wystąpiły jakieś problemy albo np. List sie zgubił albo literówka w adresie czy cos. Maja czas do kilku tygodni a nie 3 msc.
Jak macie NIN to normalne ubezpieczenie a jak nie to i tak chyba możecie iść do walk in centre jak cos wam dolega ( ja poszłam bo nie mam swojej przychodni).


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pastelowe]

Dzięki, na pewno zadzwonię jutro, bardzo możliwe że się zagubiło jak mnóstwo innych rzeczy które szło do mnie pocztą głupi system w recepcji akademika

czy w takim razie bez NIN jeszcze mogę udać się do GP czy muszę czekać?

[Sunnivaa]

Do GP, w sensie do surgery, gdzie masz swojego lekarza, nie mozna sie ot tak udać. Najpierw sie rejestrujesz (musisz miec NIN) i potem (to trwa chyba kilka dni) umawiasz sie na wizytę. Przynajmniej tak przychodnia do ktorej dzwoniłam mi powiedziała.

Za to mozesz iść do Walk-in centre jeżeli masz jakieś niedaleko. Tylko ze oni nie leczą tak przewlekle czy jak to nazwać. Za każdym razem dostajesz przypadkowego lekarza lub pielęgniarkę (zależnie od problemu) i on ci moze cie zbadać i cos przepisać i tyle. Nie trzeba sie umawiać ani nic. Otwarci sa 7 dni w tygodniu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Ja sie zarejestrowalam bez NIN, powiedzialam, ze juz bylam na spotkaniu, ale jeszcze czekam na numer i babka nie robila mi problemow, ale na roznych ludzi mozna trafic.

[pastelowe]

Ja rejestrowałam się do tego GP (to jest moja "uczelniana" przychodnia) zaraz przy rejestracji na studia już na miejscu, nikt mi nie powiedział, że muszę mieć NIN no nic, po prostu zadzwonię i zapytam

[solaola]

Hej dziewczyny! Jak tam sesja? Ja w połowie lutego będę miała wyniki i szczerze mówiąc to trzęsę portkami, bo nie wiem czego się spodziewać. Miałam tylko trzy egzaminy, ale i tak się boję mocno...Jak wasze wrażenia?

[xKlaudja]

Napisane przez solaola

Hej dziewczyny! Jak tam sesja? Ja w połowie lutego będę miała wyniki i szczerze mówiąc to trzęsę portkami, bo nie wiem czego się spodziewać. Miałam tylko trzy egzaminy, ale i tak się boję mocno...Jak wasze wrażenia?

Ja miałam dwa, ale w ogóle sie nie przygotowałam i modlę sie o 35%

[solaola]

No ja też właśnie zbytnio się nie przygotowałam i teraz żałuję...Ale teraz to już za późno

[SorbetMalinowy]

Ja egzaminów miałam 4 i wszystkie biznesowe poszły mi zaskakująco dobrze, jednak matmę totalnie zawaliłam i doszłam do wniosku, że studiowanie jej nie ma dla mnie najmniejszego sensu i teraz jestem w trakcie zmieniania kierunku. Od nowego roku będę musiała zaczynać znów od pierwszego roku tym razem Accounting.

[solaola]

Napisane przez SorbetMalinowy

Ja egzaminów miałam 4 i wszystkie biznesowe poszły mi zaskakująco dobrze, jednak matmę totalnie zawaliłam i doszłam do wniosku, że studiowanie jej nie ma dla mnie najmniejszego sensu i teraz jestem w trakcie zmieniania kierunku. Od nowego roku będę musiała zaczynać znów od pierwszego roku tym razem Accounting.

Poważna decyzja...Trzymam kciuki w takim razie Nie boisz się rosnącego kredytu?

[Sunnivaa]

A Nie możesz sie przenieść jakos? Musisz zaczynać od pierwszego?
Poza tym z tego co ja sie orientuje to nawet jak zda sie tylko pierwszy rok to i tak sie otrzymuje tytuł jakiś. Zawsze cos.
Ja ogółem dopiero aplikantka jestem ale zastanawiam sie i moze wy mi pomożecie. Prawdopodobnie bede musiała decydować pomiędzy Robert Gordon uni w Szkocji oraz lincoln uni w Anglii. Jestem juz po maturach wiec wiem ze raczej obie uczelnie mnie przyjmą o ile zdam IELTS. Tylko ze aplikuje na International Tourism Management, a on, na RGU, który jest wyżej w rankingach, występuje tylko w opcji Sandwich. I nie wiem czy to aby nie jest strata kolejnego dla mnie roku.
Poza tym w Szkocji studia sa darmowe ale nie ma żadnych pożyczek. W Anglii planuje pracować part-time a wtedy mogłabym dostać granty itd. Czyli łatwiej przetrwać studia( A to z kredytem...).
Co wy sądzicie o sandwichach i jak trudno moze mi byc utrzymać sie samej w Szkocji? W Tesco jak na razie zarabiam całkiem dobrze i moge sie przenosić , ale wiadomo ze studiowanie zabraloby mi sporo czasu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[solaola]

Napisane przez Sunnivaa

Ja ogółem dopiero aplikantka jestem ale zastanawiam sie i moze wy mi pomożecie. Prawdopodobnie bede musiała decydować pomiędzy Robert Gordon uni w Szkocji oraz lincoln uni w Anglii. Jestem juz po maturach wiec wiem ze raczej obie uczelnie mnie przyjmą o ile zdam IELTS. Tylko ze aplikuje na International Tourism Management, a on, na RGU, który jest wyżej w rankingach, występuje tylko w opcji Sandwich. I nie wiem czy to aby nie jest strata kolejnego dla mnie roku.
Poza tym w Szkocji studia sa darmowe ale nie ma żadnych pożyczek. W Anglii planuje pracować part-time a wtedy mogłabym dostać granty itd. Czyli łatwiej przetrwać studia( A to z kredytem...).
Co wy sądzicie o sandwichach i jak trudno moze mi byc utrzymać sie samej w Szkocji? W Tesco jak na razie zarabiam całkiem dobrze i moge sie przenosić , ale wiadomo ze studiowanie zabraloby mi sporo czasu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakie granty konkretnie? migrant worker? co prawda trudno jest mi się wypowiedzieć co do tego, czy warto jest robić sandwich, bo nie mam doświadczenia, ale myślę że warto rozważyć jedną rzecz: w anglii po skończeniu studiów 27 tysięcy funtów do spłacenia, w szkocji zero... Próbowałaś znaleźć kogoś kto tam studiuje i porozmawiać? Może nakreśliłby Ci jakoś sytuację, jak wygląda z pracą i zakwaterowaniem itp.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

To u mnie na uni jest jakoś inaczej, my nie mieliśmy typowej sesji, tylko kilka testów, egzaminy mamy dopiero w kwietniu. Trzymam kciuki za Wasze wyniki.

Sorbet, polecam Ci accounting, matma nie jest ciężka, a studia bardzo ciekawe i rozwijające

[Sunnivaa]

No właśnie próbuje znaleźć kogos. Duzo ludzi studiuje w Walli a w Szkocji jakos nikt. A przeciez darmowa.

Nie migrant worker. Jeżeli bede pracować w czasie studiów to aplikuje jako student angielski i takie same moge miec maintenance loan i maintenance grant. Tak gdzies wyczytałam, zadzwoniłam do gov i potwierdziła babka. Patrzyłam na formularze pożyczek i jest tam podpunkt taki jak mowie. Wiec info potwierdzone ze wszystkich stron. Ale zauważyłam ze niewiele osob o tym wie. Tyle ze 3 msc przed trzeba zacząć. Ja tu pracuje juz pol roku wiec nie powinno byc problemu.

Wiem ze kredyt ogromny, ale z drugiej strony to nie odczuwa sie go aż tak, w koncu to 9% od nadwyżki... I tutaj łatwiej jest dostać drugi kredyt jak sie ma juz inny (te ich punkty kredytowe... ). Ogółem czekam na ofertę RGU, bo kto wie co moze im odbić. Tylko ze nawet teraz, gdy pracuje na pełny etat i w sumie nic innego nie robie oszczędności mam skromne, w sumie to wystarcza mi na takie całkiem ok życie + moge sobie odkładać na wakacje czy cos, ale nie żebym żyła w luksusie. A co dopiero jak odejdzie mi pare dni na studia?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hairytale]

Napisane przez Sunnivaa

No właśnie próbuje znaleźć kogos. Duzo ludzi studiuje w Walli a w Szkocji jakos nikt. A przeciez darmowa.

Nie migrant worker. Jeżeli bede pracować w czasie studiów to aplikuje jako student angielski i takie same moge miec maintenance loan i maintenance grant. Tak gdzies wyczytałam, zadzwoniłam do gov i potwierdziła babka. Patrzyłam na formularze pożyczek i jest tam podpunkt taki jak mowie. Wiec info potwierdzone ze wszystkich stron. Ale zauważyłam ze niewiele osob o tym wie. Tyle ze 3 msc przed trzeba zacząć. Ja tu pracuje juz pol roku wiec nie powinno byc problemu.

Wiem ze kredyt ogromny, ale z drugiej strony to nie odczuwa sie go aż tak, w koncu to 9% od nadwyżki... I tutaj łatwiej jest dostać drugi kredyt jak sie ma juz inny (te ich punkty kredytowe... ). Ogółem czekam na ofertę RGU, bo kto wie co moze im odbić. Tylko ze nawet teraz, gdy pracuje na pełny etat i w sumie nic innego nie robie oszczędności mam skromne, w sumie to wystarcza mi na takie całkiem ok życie + moge sobie odkładać na wakacje czy cos, ale nie żebym żyła w luksusie. A co dopiero jak odejdzie mi pare dni na studia?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja studiuję w Szkocji, na RGU, International Tourism Management . Więc chyba całkiem trafnie haha, może pomóc?

[Sunnivaa]

O.o Z nieba mi spadasz kobieto !!

Moja liczba pytan do Ciebie jest ogromna, więc sie przygotuj mentalnie. Na którym roku studiujesz? Utrzymujesz się sama czy rodzice Ci bardzo pomagają?
Ogółem podoba Ci sie RGU i ten kierunek? Polecasz czy nie?
Na razie tyle pytań starczy

[ferltoun]

kurcze, wszyscy mają tyle egzaminów a ja miałam raptem.. JEDEN.. chociaz przyznam że się go bałam, musiałam przeczytać jakieś 600 stron ogromnej ohydnej książki...

[edmonton]

Hej dziewczyny Czy ktoraś z was studiuje business and management w uk? Ciekawa jestem opinii na temat tego kierunku.

[SorbetMalinowy]

Napisane przez solaola

Poważna decyzja...Trzymam kciuki w takim razie Nie boisz się rosnącego kredytu?

Właśnie już jestem w Polsce i rozkoszuje się dziekanką
Kredyt w czasie dziekanki jest zastopowany, a ponieważ zmieniam kierunek, a obecnego nie kończę (tylko pierwszy semestr - kredyty z modułów takich co są na accountingu zostaną mi zaliczonę i nie będę musiała ich powtarzać), więc w tym roku zapłaciłam za uczelnie połowę kwoty- jeden semestr, a za następny rok policzą mi tylko kolejną połowę, a nie całość, więc kredyt wciąż będzie na tę samą sumę.

[lokata008]

Dla tych, którzy mnie kojarzą, po znów długiej przerwie coś tam naskrobałam na bloga, a dla tych, którzy mnie nie kojarzą zapraszam serdecznie, najlepiej przejrzeć bloga od początku, bo opisuje moje początki kończąc na tym co teraz

http://martawestminster.blogspot.co.uk/

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Hej dziewczyny, jak idzie nauka do egzaminow? Nie moge uwierzyc, ze juz prawie rok za nami, tak szybko zleciało.

[xKlaudja]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;50837481]Hej dziewczyny, jak idzie nauka do egzaminow? Nie moge uwierzyc, ze juz prawie rok za nami, tak szybko zleciało.[/QUOTE]


Mi sie nie chce uczyć czarno to widze a jak u Ciebie?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez xKlaudja

Mi sie nie chce uczyć czarno to widze a jak u Ciebie?

Ja mam opanowane tak 60% mateirału, więc nadal nie czuję się pewnie. Wczoraj zaczęłam pisać esej z Business Economics i tak powoli powtarzam wszystko, ale przez ten stres mam wrażenie, że nic nie umiem.

[hairytale]

Napisane przez Sunnivaa

O.o Z nieba mi spadasz kobieto !!

Moja liczba pytan do Ciebie jest ogromna, więc sie przygotuj mentalnie. Na którym roku studiujesz? Utrzymujesz się sama czy rodzice Ci bardzo pomagają?
Ogółem podoba Ci sie RGU i ten kierunek? Polecasz czy nie?
Na razie tyle pytań starczy

Przepraszam za tak późną odpowiedź, odpiszę mimo to i mam nadzieję że się przyda!
Studiuję na pierwszym roku, w maju mam egzaminy .
Co do pomocy finansowej, obecnie rodzice pomagają mi płacąc za akademik, za wszystko inne płacę sama. Utrzymanie się samodzielnie w Aberdeen jest możliwe aczkolwiek równocześnie bardzo trudne. W mojej sytuacji można powiedziec, że żyję całkiem komfortowo niestety kosztem nauki - przy pracy 28 godzin tygodniowo trudno jest mi się zmusić do regularnego uczęszczania na zajęcia.
Po roku mogę powiedzieć że RGU bardzo mi się podoba, ogólnie gdybym miała wybrać drugi raz, to ponownie zdecydowałabym się na studia za granicą. Jeżeli chodzi o uczelnię to w całym UK nie jest oczywiście tak prestiżowa jak chociażby University of Edinburgh czy nawet University of Aberdeen, aczkolwiek mamy najwyższy wskaźnik zatrudnienia w zawodach związanych z kierunkiem który studiowało się wcześniej (97,7%). I wcale nie zaskakuje mnie ta liczba, jak widzę wszystkie starania uniwerku aby zapewnić Ci pracę, grupowe projekty czy placement.
Inna sprawa jest taka, że rzeczy, których się uczymy, rzeczywiście wyglądają na przydatne w przyszłości. Wiadomo, zawsze gdzieś Ci upchną jakiś moduł który wydaje się bezużyteczny, natomiast około 80% materiału który przerobiliśmy przydało mi się w zawodzie albo mogłam zobaczyć jego przełożenie na praktykę.

Podsumowując, polecam bardzo bardzo bardzo, nie tylko RGU, ale studia za granicą w ogóle. Jest to bardzo wzbogacające doświadczenie w kontekście językowym i kulturowym. Dodatkowo uważam, że taki wyjazd zdecydowanie uczy samodzielności, biorąc pod uwagę wyzwania z jakimi musisz się zmierzyć (szukanie mieszkania, pracy, załatwianie ubezpieczenia, rejestracja do lekarza itd).

Powodzenia na maturze i daj znać jak decyzja.

[Sunnivaa]

Ja maturę zdawałam rok temu, jestem w wieku większości z was z tym ze wzielam gap year który spędzam w Anglii (jestem juz tutaj 10 miesięcy). Nie dostałam sie na RGU i w sumie teraz wiem ze ze względów finansowych nie chce tam studiować. Bede studiować w Brighton lub lincoln (do tej drugiej uczelni musze zdać IELTS). Zależy mi zeby dostać pożyczkę na życie oraz granty i moc pracować tylko np. Dwa dni w tygodniu bez stresu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mgir123]

Hej dziewczyny! Czy jeat ktos z mdx kto chcialby umowic sie na zdjecia ? Chodzi o zdjecia na mojego bloga 😊

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Sunnivaa

Ja maturę zdawałam rok temu, jestem w wieku większości z was z tym ze wzielam gap year który spędzam w Anglii (jestem juz tutaj 10 miesięcy). Nie dostałam sie na RGU i w sumie teraz wiem ze ze względów finansowych nie chce tam studiować. Bede studiować w Brighton lub lincoln (do tej drugiej uczelni musze zdać IELTS). Zależy mi zeby dostać pożyczkę na życie oraz granty i moc pracować tylko np. Dwa dni w tygodniu bez stresu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja dostalam niedawno pozyczke i granta, jedyny wymog to taki, ze jako migrant worker musisz pracowac minimum 16h tygodniowo, wiec w sumie akurat 2 dni tak jak sobie obmyśliłaś. Ja pracuje 3.