Czym pachnie zima 2014/2015? :)

[wgn]

Napisane przez AngelikaOkey

a ja jeśli mogę być szczera to powątpiewam we wpis Naanakov i w podobne wpisy gdzie czytam że ktoś dokładnie i z taka pewnością wie czym ktoś tam pachniał. lveb, coco m czy jadore maja juz tyle podobnych sobie perfum na rynku że niemożliwoscią jest stwierdzić że ktoś pachniał akurat tym albo taką i siaką wersją ,poza tym zapachy układają się na różnych osobach bardzo różnie. dlatego zawsze z powątpiewaniem odnoszę się jak coś takiego przeczytam i troszkę mnie śmieszy przekonanie osoby piszącej o tym choć wypowiadam się rzadko to podczytuję ten wątek często

A to czemu? A powątpiewasz jak ktoś rozróżnia kilkanaści odcieni danej barwy albo wychwytuje fałszywe nuty tam gdzie normalny człowiek ich nie słyszy?
To trzeba raczej podziwiać i zadrościć, że ktoś bez specjalnego przygotowania ma dużą wrażliwość np na zapachy, smaki, barwy czy dźwięki (chociaż np w środkach komunikacji publicznej to raczej współczuć wrażliwcom trzeba)

[AngelikaOkey]

Napisane przez naanakov

Angeliko, akurat znam zapachy, które wymieniłam więcej niż dobrze - używa/używało ich kilka osób w moim otoczeniu, niektóre z nich znam na tyle, że wiem jak ciekawie mogą rozwinąć się na różnych osobach. Oczywiście, masz rację, to wcale nie musiały być one, ale nie czuję potrzeby "gdybania" w luźnym wątku.
Jeśli chodzi o podróbkę Flowerbomb - widziałam flakon i zaręczam, że nie był to oryginał, nawet nie trzeba było się przypatrywać.

nie chodzi mi tylko o ten wpis, bo często przewijają mi się Twoje wypowiedzi gdzie seriami wymieniasz co wyczułaś i jest to mało wiarygodne

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez wgn

A to czemu? A powątpiewasz jak ktoś rozróżnia kilkanaści odcieni danej barwy albo wychwytuje fałszywe nuty tam gdzie normalny człowiek ich nie słyszy?
To trzeba raczej podziwiać i zadrościć, że ktoś bez specjalnego przygotowania ma dużą wrażliwość np na zapachy, smaki, barwy czy dźwięki (chociaż np w środkach komunikacji publicznej to raczej współczuć wrażliwcom trzeba)

to porównania troszkę z innej beczki, jasne można potrafić rozłożyć zapach na nuty, wyczuć jaki ma skład, ale twierdzenie że to był na pewno ten zapach a nie inny to już inna sprawa. tutaj mi bardziej zalatuje chęcią udowodnienia jakim to się jest "expertem" pzdr

[naanakov]

Napisane przez chudelatte

Nie mam powodu nie wierzyć, więc ok.


Ale ogólnie to chciałabym spotkać te wyszkolone nosy i oczy z forum w rzeczywistości i dać im coś do powąchania i popatrzenia Mogłaby być niezła zabawa i niejedna porażka "ekspertek"

Oj, na pewno. Pewnie nie raz się pomyliłam pisząc tu nazwę jakiegoś zapachu, myślę, że nie ja jedna.
Ale...to tylko luźny wątek, przecież nie trzeba każdego rozliczać i prowadzić dochodzenia.

[madziullka]

Napisane przez AngelikaOkey

to porównania troszkę z innej beczki, jasne można potrafić rozłożyć zapach na nuty, wyczuć jaki ma skład, ale twierdzenie że to był na pewno ten zapach a nie inny to już inna sprawa. tutaj mi bardziej zalatuje chęcią udowodnienia jakim to się jest "expertem" pzdr

Pozwole sobie się z Tobą niezgodzić. Jeśli ktoś ma/miał dany zapach i używał go jakiś czas to jestem pewna że jest w stanie go rozpoznać na innej osobie, a dodatkowo jeśli perfumy to jego konik i dużo ich testuje/ nosi to tymbardziej. Owszem bywaja zapachy do siebie podobne np Flowerbomb i La vie est belle - kiedyś nawet myslałam że rozwijają się identycznie, wielokrotne testy ostatecznie to zweryfikowały. I wiadomo że najbardziej zapamiętujemy zapachy które uwielbiamy lub których wręcz nienawidzimy- co tu dziwnego? Jeśli wiele zapachów znamy to i wiele rozpoznajemy

[naanakov]

Napisane przez AngelikaOkey

nie chodzi mi tylko o ten wpis, bo często przewijają mi się Twoje wypowiedzi gdzie seriami wymieniasz co wyczułaś i jest to mało wiarygodne

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------



to porównania troszkę z innej beczki, jasne można potrafić rozłożyć zapach na nuty, wyczuć jaki ma skład, ale twierdzenie że to był na pewno ten zapach a nie inny to już inna sprawa. tutaj mi bardziej zalatuje chęcią udowodnienia jakim to się jest "expertem" pzdr

Tzn. kiedy hurtowo wymieniam? Na ten wątek akurat rzadko zaglądam. No i patrz moja wcześniejsza wypowiedź, jasne, że nigdy nie ma tej 100% pewności, jeśli tylko sam zapach wyczuwamy...ale co z tego? To tylko wątek, więc zupełnie nie rozumiem Twojego wzburzenia.
No i zastanawia mnie komu Twoim zdaniem miałabym coś udowadniać, pokazywać? Innym perfumoholikom? Chyba trochę przesadzasz... Każdy z nas zna się trochę lepiej, trochę gorzej i nikt tu z tego nikogo nie rozlicza.

[wgn]

Napisane przez madziullka

Pozwole sobie się z Tobą niezgodzić. Jeśli ktoś ma/miał dany zapach i używał go jakiś czas to jestem pewna że jest w stanie go rozpoznać na innej osobie, a dodatkowo jeśli perfumy to jego konik i dużo ich testuje/ nosi to tymbardziej. Owszem bywaja zapachy do siebie podobne np Flowerbomb i La vie est belle - kiedyś nawet myslałam że rozwijają się identycznie, wielokrotne testy ostatecznie to zweryfikowały. I wiadomo że najbardziej zapamiętujemy zapachy które uwielbiamy lub których wręcz nienawidzimy- co tu dziwnego? Jeśli wiele zapachów znamy to i wiele rozpoznajemy

nie mówiąc o tym, że wiele zapachów jest bardzo charakterystycznych -szczególnie tzw. klasyki

A w temacie - dzisiaj na całodziennym szkoleniu też mi się udało rozpoznać dwa zapachy: Poison (na bardzo młodej dziewczynie) i Si.

[AngelikaOkey]

Napisane przez wgn

nie mówiąc o tym, że wiele zapachów jest bardzo charakterystycznych -szczególnie tzw. klasyki

A w temacie - dzisiaj na całodziennym szkoleniu też mi się udało rozpoznać dwa zapachy: Poison (na bardzo młodej dziewczynie) i Si.

klasyki z kolei sa podrabiane w kazdej rozlewni takze wiecie nic nie jest oczywiste ze tak powiem

[madziullka]

Angelika nie przekonamy Cię i tak no cóż , trudno

Dziś w pracy Allure i pięknie ułożylo się na klientce i Perceive- nie lubię tego zapachu, ale w małych ilościach jest nawet znośny nawet bardziej niż znośny

[deszczowypies]

Napisane przez naanakov

Oj, na pewno. Pewnie nie raz się pomyliłam pisząc tu nazwę jakiegoś zapachu, myślę, że nie ja jedna.
Ale...to tylko luźny wątek, przecież nie trzeba każdego rozliczać i prowadzić dochodzenia.

Ano właśnie. Wątek jest zabawowo-poglądowy, i nawet jeśli 95% naszych zgadywanek okazuje się nietrafionymi... no to co? Dla mnie ten wątek to jest obraz jakie zapachy są mniej więcej popularne, a nie statystyki sprzedawalności konkretnych marek.

[201607121236]

Napisane przez chudelatte

Nie mam powodu nie wierzyć, więc ok.


Ale ogólnie to chciałabym spotkać te wyszkolone nosy i oczy z forum w rzeczywistości i dać im coś do powąchania i popatrzenia Mogłaby być niezła zabawa i niejedna porażka "ekspertek"

A to był taki miły wątek

[madziullka]

Napisane przez chudelatte

Nie mam powodu nie wierzyć, więc ok.


Ale ogólnie to chciałabym spotkać te wyszkolone nosy i oczy z forum w rzeczywistości i dać im coś do powąchania i popatrzenia Mogłaby być niezła zabawa i niejedna porażka "ekspertek"

Wiesz...Jeśli u Ciebie królują podróbki a Tobie to odpowiada to my też nie mamy nic do tego Miłego używania

[liselotta]

mój kolega z pracy wypsikał się dzisiaj obficie Stercusem

[Ania_november]

AngelikoOkey, a widziałas wątek gdzie dziewczyny w ciemno wysyłają sobie próbki nie podpisane i zgadują co to? Zgadują po nutach, na tyle mają sprawne nosy. I to nie popularne perfumy ale często unikaty lub niszę.
Odkąd jestem tu na wizażu i znam i mam więcej flaszek niż 2 coraz częściej właśnie udaje mi się na kumpelach w pracy rozpoznać co noszą danego dnia a one potwierdzają ze się nie mylę.
oczywiscie, każda z nas moze sie mylić ale jednak trening czyni mistrza

[BlueberryMilkshake]

Na weekendowym wypadzie w góry wyczułam na damskiej częsci znajomych Sunflowers i Euphorię. Na męskiej części Givenchy Play, jakiś Axe i niezidentyfikowany, ale b. przyjemny i ciągnący się ogonem świeżak.

[LilyLauraIsabelle]

Mloda dziewczyna siedzaca obok mnie w pociagu pachniala Chloe albo Attimo, bo to takie ostre bylo, a pani kolo 50 Euphoria...
Co do tego pudrowego zapachu to dziekuje za typy, sprawdze jak bede miala okazje
Jeszcze poczulam cos fajnego slodkiego, ale nie mam pojecia co to moglo byc

[tutaj]

Burberry Body na koleżance z pracy. To już chyba 4 zapach jaki na niej wyczuwam. Chyba muszę pogłębić naszą znajomość o temat perfumowy

[BlueberryMilkshake]

Przed chwilą na znajomej Versense

[VI4]

Napisane przez liselotta

mój kolega z pracy wypsikał się dzisiaj obficie Stercusem

ojoj, tym od Orto Parisi?? Jak pachnie??

[liselotta]

Napisane przez VI4

ojoj, tym od Orto Parisi?? Jak pachnie??

Tym samym
Miał go na sobie dwa razy i za każdym razem pachniał inaczej, cieżko coś jednoznacznie określić.
Za pierwszym razem był to fajny, ciepły, cielesny zapach taki lekko podpocony, bardzo bliskoskórny. Natomiast dzisiaj projekcja na dwa metry i mocny podmuch czegoś skisłego i cierpkiego.
Kolega zapach kocha i na bank jeszcze nieraz pojawi się w pracy pachnąć eeee.... kupką

[chudelatte]

Napisane przez madziullka

Wiesz...Jeśli u Ciebie królują podróbki a Tobie to odpowiada to my też nie mamy nic do tego Miłego używania

Ale skąd w ogóle Ci przyszły do głowy te podróbki i czemu piszesz o nich do mnie? Sama używasz i polecasz czy jak, bo nie rozumiem?

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ----------

Napisane przez wredna biedronka

A to był taki miły wątek

No i co Cię tak zabolało?

[201607121236]

Napisane przez chudelatte

Ale skąd w ogóle Ci przyszły do głowy te podróbki i czemu piszesz o nich do mnie? Sama używasz i polecasz czy jak, bo nie rozumiem?

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ----------



No i co Cię tak zabolało?

Raczej Ciebie coś boli, a nie mnie

[Arsonist]

Luz - w tym wątku okresowo pojawiają się osoby twierdzące, że absolutnie nie da się rozpoznać podróbek od oryginałów i oburzające się, kiedy ktoś napisze, że wyczuł ewidentną podróbkę. Takie osoby przy okazji usilnie próbują przekonać wszystkich, że oryginały są bez sensu, a ich kupowanie to snobizm, bo przecież podróbki pachną tak samo i w ogóle są super. Prawdopodobnie szukają potwierdzenia, że popsikawszy się zamiennikiem za 20 zł, pachną jak milion dolarów - tylko trochę bez sensu, że robią to na forum dla miłośników perfum.

[gorzka idiotka]

Madly Kenzo. Cały ranek zastanawiałam się co to za nowy zapach. No i okazało się, że to ja Zostało na swetrze z wczorajszych drogeryjnych testów. No i przyznam, że się zaczęłam zastanawiać, czy nie włączyć Madlay do mojej pachnidełkowej kolekcji.

[liselotta]

Młody chłopak pachniał mocno Fahrenheitem na przystanku

[naanakov]

Burberry London na młodej dziewczynie obok metra.

[liv87]

Stanęłam wczoraj blisko mojej siostry i już myślalam, że popsikała się Eternity albo czymś bardzo podobnym, ale okazało się, że tylko umyła ręce mydełkiem naturalnym, które kupiłam w Miśni w Niemczech - swoją drogą mydełko ma świetny, długotrwały zapach i wspaniale nawilża ręce ale na mnie pachnie jak Eternity...

[madziullka]

Napisane przez chudelatte

Ale ogólnie to chciałabym spotkać te wyszkolone nosy i oczy z forum w rzeczywistości i dać im coś do powąchania i popatrzenia Mogłaby być niezła zabawa i niejedna porażka "ekspertek"

Napisane przez chudelatte

Ale skąd w ogóle Ci przyszły do głowy te podróbki i czemu piszesz o nich do mnie? Sama używasz i polecasz czy jak, bo nie rozumiem?[COLOR="Silver"]

Może z pierwszego cytatu przyszły mi na myśl? wkońcu grozisz, że kogoś zagniesz

Kontroluj to co piszesz to później nie będzie takich pytań

A wracając do tematu dziś na bratowej Dolce Vita cudnie się za nią ciągnęła

[chudelatte]

Napisane przez madziullka

Może z pierwszego cytatu przyszły mi na myśl? wkońcu grozisz, że kogoś zagniesz

Kontroluj to co piszesz to później nie będzie takich pytań

A wracając do tematu dziś na bratowej Dolce Vita cudnie się za nią ciągnęła

Ale w jaki sposób z "zaginania" wyciągnęłaś wnioski, że pochwalam podróbki? Bo naprawdę nie mam pojęcia w jaki sposób powiązałaś moje powątpiewanie w pewność osądu co do tego czym kto pachnie pośród mnogości podobnych sobie zapachów (zerknij chociażby na wątek "zapachowe bliźnięta" i tym podobne) ze swoim oskarżeniem wobec mnie, że używam podróbek, lubię podróbki, pochwalam itd.
Poza tym nikomu nie grożę.
Napisałam tylko, że CHCIAŁABYM poznać te sprawne nosy, bo mogłaby być NIEZŁA ZABAWA i pewnie niejedna pomyłka i jakoś niektórzy umieją napisać, że nie są 100% pewni, że to TEN zapach tylko opisują swoje odczucia, a Ty się od razu czujesz zaatakowana, jakieś groźby widzisz... Kontroluj swoje nadinterpretacje i swoją rozbuchaną młodzieńczą wrażliwość.

[madziullka]

Napisane przez chudelatte

Ale w jaki sposób z "zaginania" wyciągnęłaś wnioski, że pochwalam podróbki? Bo naprawdę nie mam pojęcia w jaki sposób powiązałaś moje powątpiewanie w pewność osądu co do tego czym kto pachnie pośród mnogości podobnych sobie zapachów (zerknij chociażby na wątek "zapachowe bliźnięta" i tym podobne) ze swoim oskarżeniem wobec mnie, że używam podróbek, lubię podróbki, pochwalam itd.
Poza tym nikomu nie grożę.
Napisałam tylko, że CHCIAŁABYM poznać te sprawne nosy, bo mogłaby być NIEZŁA ZABAWA i pewnie niejedna pomyłka i jakoś niektórzy umieją napisać, że nie są 100% pewni, że to TEN zapach tylko opisują swoje odczucia, a Ty się od razu czujesz zaatakowana, jakieś groźby widzisz... Kontroluj swoje nadinterpretacje i swoją rozbuchaną młodzieńczą wrażliwość.

Dziewczyno chyba nie wiesz co piszesz ja jestem nadwyraz spokojna i nikomu nic nie zarzucam, gdybałam tylko "jeśli..." , widzę że jesteś strasznie bojowo nastawiona na tym forum bo już nie pierwszy raz się tu rzucasz. Spokojnie , to forum to ma być przyjemność i każda z nas tak go traktuje -jako dobrą zabawę i nikt mnie tu nie atakuje

[vilka80]

no, dzisiaj w końcu i ja coś poczułam, na dziewczynie w sklepie ale za Chiny nie mogę skojarzyć co to było choć jestem pewna na bank, że znam ten zapach, strasznie wkurzające to uczucie ale jak se myślę to mogło to być coś na kształt Galliano No. 1 albo Pantera Cartiera, hmm...