Styczniowe Mamusie 2008 :-D

[Nikita_Wawa]

Napisane przez jolineczka

Jestem po wizycie. Z dzidziusiem wszystko dobrze. Jest zdrowy i prawidłowo się rozwija. Ładnie klaskał rączkami i machał nóżkamiTermin porodu niezmienny (OM 5 stycznia; USG 3 stycznia).
Gorzej ze mną. Morfologia spadła. Mam stan zapalny układu moczowego, grzybki z pochwy nie zniknęły. Na szczęscie ta nerka to nic poważnego. Po prostu muszę więcej sikac i częściej, żeby nerki sprawniej pracowały.
Ciezę się, że dzidziuś zdrowy, ale jakoś mam dzisiaj podły humor.
Pewnie przez tą iście jesienną pogodę.

Pozdrawiam.

Jolu to dobrze ze z dzidzia wszystko oki nie martw sie tak grzybkami na pewno sobie pojda i znikna

[jolineczka]

Mamusie Styczniowe 2008:

Ifriti Kasia ......................... ........25 grudnia 2007r., 05 stycznia 2008 r.
DrGandzia Justyna ...................28-31 grudnia 2007 r. / CÓRCIA
Ja22 Karolina ......................... ..31 grudnia 2007 r.
jolineczka Jola .........................05 stycznia 2008 r.
Anastazja# ......................... ......11 stycznia 2008 r. / SYNEK
ladetre Ilona.................... ......... 11, 12 stycznia 2008 r.
joanka ......................... ................ 12 stycznia 2008 r.
KasikB Kasia.................... .........… 13 stycznia 2008 r.
loana ......................... ................... 15 stycznia 2008 r.
wiolaelk Wiola......................... ...15 stycznia 2008 r.
bassienkaw Basia .......................16 stycznia 2008 r.
kasienka1977 Kasia....................17 stycznia 2008 r.
gocha06_75 Gosia .....................19, 21 stycznia 2008 r.
watka ......................... ....................22 stycznia 2008 r.
platynowa......................... .............24 stycznia 2008 r.
Enaffi Ewa......................... ..........27 stycznia 2008 r.
bazylia ......................... .................27 stycznia 2008 r.
Ramila Milena................... .......... 28 stycznia 2008 r.

[Ramila]

Hej Mamusie!
Jolu bardzo się cieszę że z dzidzią wszystko w porządku,a że TY trochę osłabłaś to normalne,oddajesz maluszkowi wszystko co najlepsze.Ja też mam anemię i ogólnie jestem osłabiona,widocznie tak musi być.
Wklejam mego brzusia,nie wiem czy będzie widać bo zdjęcie musiałam okropnie zmniejszyć.Pozdrawiam

[Ramila]

Nie udało się to może teraz...

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Ramila

Nie udało się to może teraz...

Milenko ślicznie wyglądasz

[NIUNCIO]

Cze

[kociulek]

Jolu, ciesze się,że wszystko jest dobrze i że z tą nerką nie jest aż tak poważnie
Ja też dzisiaj po wizycie Mam małego rozbujnika

Ramila,ale z ciebie śliczna kobietka

[jolineczka]

Ramilka - urocze zdjęcie

Wiem, że dziecko ze mnie wysysa wszystkie soki, ale zdziwiłam się mocno, bo przytyłam 3 kg od poprzedniej wizyty. Oj jeszcze nie jedna rzecz mnie zdziwi

[Ramila]

Witam mamusie.
Na początek dziękuję za komplementy, bardzo miło słyszeć takie słowa kiedy jest się grubaskiem z całą buzią pryszczyków
A zaraz potem śpieszę donieść że wczoraj poczułam kopniaczki maluszka nie sądziłam że to nastąpi tak szybko bo jakby nie patrzeć jestem na końcu naszej mamusiowej listy,najlepsze było to że mój mąż przyłożył rękę do brzuszka i też czuł bo maluszek kopnął kilka razy w te samo miejsce,cieszyliśmy się jak dzieci z tego faktu.Jutro jedziemy do warszawy i zostajemy tam aż do niedzieli,więc w końcu pobuszuję po sklepach które polecałyście.
Jak tam wasze poczucie w ten upalny dzień?

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Ramila

Witam mamusie.
Na początek dziękuję za komplementy, bardzo miło słyszeć takie słowa kiedy jest się grubaskiem z całą buzią pryszczyków
A zaraz potem śpieszę donieść że wczoraj poczułam kopniaczki maluszka nie sądziłam że to nastąpi tak szybko bo jakby nie patrzeć jestem na końcu naszej mamusiowej listy,najlepsze było to że mój mąż przyłożył rękę do brzuszka i też czuł bo maluszek kopnął kilka razy w te samo miejsce,cieszyliśmy się jak dzieci z tego faktu.Jutro jedziemy do warszawy i zostajemy tam aż do niedzieli,więc w końcu pobuszuję po sklepach które polecałyście.
Jak tam wasze poczucie w ten upalny dzień?

Ja tam rzadnych pryszczy nie widze tylko ładna buźke
To super ze poczułas ruchy dzieciątka fajne uczucie, ja pamietam chodzaca gólke w brzuszku kiedy to było

[jolineczka]

Ramilko gratuluję tych cudownych odczuc. Zapamiętaj date, bo lekarz będzie pytał

Ja tam zadnych pryszczy nie widziałam, a brzusio zgrabniutki i sliczniutki.

Dziewczyny, ja w nocy wyjezdzam do piaseczna. Nie będę miała neta, więc tym samym kontaktu z Wami
Szkoda, że nasz watek taki marny ostatnio, ale nie dziwie się bo u mnie tak się wizaz muli, że czasami tracę cierpliwość i rezygnuje z czytania i pisania postów. Niech ktoś się tym zajmie. Net chodzi normalnie szybciutko a wizaz trzgicznie wolno i jeszcze się posty nie chcą zapisywać

Jak tylko bedę miała okazję to cosik napisze.
Zdrówka zycze i ładnych brzuszków.
Buziaki ode mnie i dziciaczka w brzuszku

[kasienka1977]

Witam o poranku. Milenko slicznie wyglądasz, naprawdę. No i teraz widzę, że mój brzuszek naprawdę jest nieduży, hm. Ale lekarz powiedział, że wszystko oki i taka moja uroda
Jolu - dzidzie wszystko z nas wysysają To małe hieny, ale bardzo kochane A z tym wizażem to rzeczywiście coś jest nie tak, dwa dni wogóle nie mogłam sie połączyć, mimo, że na inne strony wchodziłam bez problemu

[bazylia]

Witajcie Mamusie!
Nie było mnie kilka dni - wysiadł mi net Ale nadrobiłam już zaległości i mam nadzieję, że w najbliższym czasie problem się nie powtórzy

Przede wszystkim - WYGLĄDACIE BOSKO :d
Ja ciągle tyję, ale niestety to nie brzuszek mi rośnie, a pupa i uda Musiałam już kupić kilka luźniejszych rzeczy...

Ramilko - gratuluję Też czekam na pierwsze ruchy dzieciątka - a jestem dzień przed Tobą!

A tak btw, to ja wczoraj szalałam na weselisku To już 17 tydzień, a znajomi pytali, gdzie ten mój brzuszek, hahahah Na buzi zrobiłam się pełniejsza, i tyle zauważyli - resztę dodatkowych kilogramów zamaskowałam skutecznie

Impreza była przednia - bawiłam sie do 3 ranoo!!!!! Ale to głównie zasługa fantastycznych gości Państwa Młodych - rewelacja
Jedzenia była masa - trawię do dzisiaj, hahhahahah , ale zapasy mam tak na 3 dni.

No i to tyle...

Pozdrawiam Wszystkich!

[DrGandzia]

witajcie przyszłe styczniowe mamusie widze, ze Jolineczka mnie uprzedziła i zapisała, ze spodziewam się córci
Milena bardzo ładnie wyglądasz bardzo kobieco, pasuje do Ciebie ten brzusio. Pamiętam jak z mężem poczuliśmy pierwszego kopniaczka córci tez cieszyliśmy się jak dzieci. Teraz nasz Dziubatek się wycwanił i nie ma juz kopniaczków na zawołanie - można nawet powiedziec, że bawi się z nami w kotka i myszkę... ale i tak kocham ja najmocniej na swiecie

[DrGandzia]

a co tu ostatnimi czasy takie pustki?? czyzbyście wszystkie zapomniały juz o wizażu? Rozumiem Basię, która ma na głowie przygotowania do wesela, ale co z resztą?
Nic nie zmienia sie u Was?
Myslałam, że pociągnę temat kreseczki pojawiającej się na brzuchu, ale sama ze sobą nie bede przeciez dyskutować

[bassienkaw]

ano przygotowuje sie, zagladam, podczytuje, podgladam...ale jakos nie ma czasu by na biezaco wszystko sledzic dokladnie i jeszcze sie wypowiadac... a poza tym troche lenia mialam, procz tego,ze ciagle cos...
a na weekend wyjezdzam na wies.... do slubu juz tylko 8 dni

[bazylia]

Napisane przez DrGandzia

Myslałam, że pociągnę temat kreseczki pojawiającej się na brzuchu, ale sama ze sobą nie bede przeciez dyskutować

Gandziu, jeżeli temat kresy czarnej już się w tym wątku pojawił, to ja przeoczyłam niestety.
A właśnie chciałam spytać, czy ona u Was się pojawia? Bo u mnie jest już mocno widoczna i wiem, że będzie jeszcze ciemniała. Dziewczyny, czy to znika po porodzie???

[kasienka1977]

Podobno ta kreseczka pojawia sie u brunetek (ja jestem blondynka i w ciąży z Radziem nic takiego nie miałam) i zanika po porodzie. Gandzia - gratuluję córci
a ja dziś kupiłam wózek. Panowie byli tak mili i przywieżli do domu i wtachali na trzecie piętro. razem z fotelikiem zajmuje pudło wielkości sporej lodówki. Nazywa się chicco enjoy trio i jak mi sie uda to wkleję zdjęcie. Kosztował 1309 i za 79 dokupiłam beżowy kocyk. tak więc mam już całą wyprawkę i mogę spokojnie czekać na narodziny słonka. Buziaki

[KasikB]

Witajcie, dawno mnie tu nie było ale to głównie dlatego że z początkiem sierpnia wróciłam do pracy. Ale nie na długo. Popracuję jeszcze tydzień, potem dwa tygodnie urlopu i powrót do domciu.
Ostatnio zaczęły mi puchnąć nogi. Nie wiem, czy to ma związek z moją wagą (przytyłam już 8 kg ) czy może raczej z tym, ze teraz większość dnia spędzam przed komputerem. A jak u Was z tymi sprawami?

Gratuluję Gandzi córci i Anastazji synka. My niestety nie wiemy co będziemy mieli, musimy jeszcze trochę poczekać

Napisane przez kasienka1977

Podobno ta kreseczka pojawia sie u brunetek (ja jestem blondynka i w ciąży z Radziem nic takiego nie miałam) i zanika po porodzie. Gandzia - gratuluję córci
a ja dziś kupiłam wózek. Panowie byli tak mili i przywieżli do domu i wtachali na trzecie piętro. razem z fotelikiem zajmuje pudło wielkości sporej lodówki. Nazywa się chicco enjoy trio i jak mi sie uda to wkleję zdjęcie. Kosztował 1309 i za 79 dokupiłam beżowy kocyk. tak więc mam już całą wyprawkę i mogę spokojnie czekać na narodziny słonka. Buziaki

Ja jestem brunetką i takiej kreski prawie nie mam. No, może jak się mocno przypatrzę to coś wypatrzę ale właściwie niczego takiego nie mam.
Wózek ładny. Ja takie z góry skreśliłam, bo nie przekonuje mnie taki uchwyt. Wydaje mi się, ze normalna półokrągła rączka zapewnia lepsze prowadzenie wózka.
Jutro jedziemy do koleżanki obejrzeć jej wózek. Ma do sprzedania gondolo-spacerówkę. Mam nadzieję, że w rzeczywistości będzie tak ładny jak na zdjęciach i ze zmieści się nam do samochodu, bo cena jest naprawdę atrakcyjna

[kociulek]

Dziewczyny, to u was już się pojawiła ciemna krecha na brzuszku??
Ja jestem jak najbardziej brunetką i w pierwszej ciązy pojawiła się ona u mnie dopiero ok 7-8 miesiąca Po porodzie krecha oczywiście znika,ale nie tak od razu. Ja ją miałam chyba jeszcze ze 3 miesiące

[DrGandzia]

Proszę bardzo nalezy uderzyć w stół, aby Was zmobilizowac do pisania
Bazylia, nie było tego tematu - nie zrozumiałysmy się . Właśnie jeśli chodzi o kreskę, to ja mam bardzo jasną i cieniutką - zarówno w dól jak i w górę pępka (czy to normalne?)
Kasia bardzo ładny wózeczek, ja na razie nie mam swojego typu- chyba zbyt leniwa jestem, zeby wybrać się do sklepu z wózkami a na necie to wiecie jakie jest wszystko wyidealizowane
Kasiu mnie też się 8kg przytyło, nawet ginka ostatnio powiedziała, żebym nie przybierała tak na wadze, ale cóż zrobię - musiałabym nic nie jeść (póki co nie jem słodyczy - bo mnie po nich muli, jak jeszcze i one dojdą jak sie córcia zacznie domagać to bedzie katastrofa )

Dziękuję za gratulacje oby sie lekarz nie mylił

[DrGandzia]

To ja jak bylismy na Mazurach z małżonkiem - brzuszek juz niczego sobie

Tak wiem, przytyło mi się tez na buzi , wklejam również zdjęcie z przed 10miesięcy tak dla porównania

[kociulek]

Napisane przez DrGandzia

Właśnie jeśli chodzi o kreskę, to ja mam bardzo jasną i cieniutką - zarówno w dól jak i w górę pępka (czy to normalne?)

[DrGandzia]

Napisane przez kociulek

a już myślałam że jakaś nienormalna jestem i jak zwykle dziwne rzeczy tylko mnie spotykają
uspokoiłaś mnie

[DrGandzia]

Kolorowych snów mamusie i Dzidziusie

[kasienka1977]

KasikB, ja miałam bardzo podobny wózek z Radziem i nie narzekałam na niego, lekki, zwrotny, łatwy do czyszczenia (cała tapicerka się ściąga do prania i mozna ją uprać w pralce, przeprasować żelazkiem i wózek jak nowy). A rączki to kwestia przyzwyczajenia
jak poczytywałam fora o wózkach to wszyscy są fanami wózków z dużymi kołami, ale one ważą i jak pisałam woziłam Radka w wózku z małymi kółkami i świetnie sobie dawałam radę także zimą A moja siostra miała taki z duzymi kołami i wcale nie widziałam specjalnej różnicy (a chodziłam z Rafałem często na spacery).Tak więc wszystko to rzecz gustu - ja przede wszystkim chciałam żeby miał gondolę i był lekki - Maciek wraca z pracy po 21 i nie mogę do tego czasu czekać, żeby mi pomógł znieść wózek z 3 piętra
Gandzia masz racje na necie to wszystkie wózki są lekkie, łatwo sie składają i mają śliczne kolory. A w sklepie przezyjesz szok usiłując podnieść niektóre wózki do góry i próbując je złozyć A śliczne kolory hihi. Chciałam zamówić wózek przez internet, ale jedna wyprawa do sklepu i już wiedziałam, że czego nie zobaczę na własne oczy i nie sprawdzę to potem nie będę miała.
jeszcze wczoraj w sklepie zachorowałam na kołyskę. Mamy łóżeczko po Radku, ale kołyski są takie słodkie, poza tym wydaje mi się, że maluchowi jest w nich przyjemniej niż w wielkim łózku. Chciałam kołyskę od początku, ale potem przemówiłam sobie do rozsądku, że wydać 400 na pół roku jeśli nie planujemy więcej dzieci to lekka przesada. No, ale teraz wcale nie jestem pewna, czy chcę na dziecku oszczędzać...

[bazylia]

Dziewczyny, co do tej kreseczki, to ja jestem ciemną blondynką (farbowaną na jasny blond ) a jest już u mnie widoczna... Ale poszperałam trochę na forum i wyczytałam, że znika ona po porodzie, może nie tak odrazu, ale znika. No cóż, każdy organizm jest inny...
A zresztą, spytam ginekologa przy następnej wizycie, co on ma w tej sprawie do powiedzenia...

Gandziu, ja też tyję niestety Czasem aż jest mi z tego powodu przykro, bo zwraca uwagę moja zaokrąglona buzia, okrągła pupa i uda, mięciutgkie łapki, a nie brzuszek niestety Jem właściwie tyle co przed ciążą, chociaż staram się zdrowiej. Od czasu do czasu pozwalam sobie na słodycze, ale wcześniej też ich nie unikałam... Hmmm, zaczynam się czuć jak mała kuleczka, a do tego ten okropny celulit!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! To pewnie też kwestia hormonów, la ejak tak dalej pójdzie, to naprawdę moje uda przybiorą wygląd kalafiorów!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A tak wogóle to śliczne te Twoje zdjuęcia!!! Urocza panna młoda i urocza przyszła mama

[bazylia]

Napisane przez kasienka1977

a ja dziś kupiłam wózek. Panowie byli tak mili i przywieżli do domu i wtachali na trzecie piętro. razem z fotelikiem zajmuje pudło wielkości sporej lodówki. Nazywa się chicco enjoy trio i jak mi sie uda to wkleję zdjęcie. Kosztował 1309 i za 79 dokupiłam beżowy kocyk. tak więc mam już całą wyprawkę i mogę spokojnie czekać na narodziny słonka. Buziaki

Kasienko, tp ty już kupiłaś wózek??? Ja przyznam się, że jeszcze wogóle o tym nie myślałam... Hmmm... Tak jak piszesz z regóły chwalone są wózki na dużych pompowanych kołach, więc pewnie taki kupimy, tyle, że... musi być lekki, bo mieszkamy na drugim piętrze w starej kamienicy (prawie jak trzecie) i będę musiała poradzic sobie z taszczeniem tego wózka Ale póki co nie byłam jeszce w żadnym sklepie!!! No to mnie koleżanko zmobilizowałaś do wycieczki

[KasikB]

Bazylia, to mamy podobny problem. Ja co prawda mam w bloku windę, ale zatrzymuje się na półpiętrze i jest trochę schodków, po których wózek trzeba znieść lub wnieść

W czwartek byliśmy w sklepie na rekonesansie w sprawie wózków i pod względem wagi najbardziej mi przypadł do gustu wózek ABC
http://www.allegro.pl/item223182688_...pacerowka.html

Waży tylko 11 kg, łatwo się go podnosi, ma względnie dużą gondolę. Gdybym kupowała nowy, pewnie wybrałabym ten Aha, jest też wersja czterokołowa, kosztuje kilkanaście złotych więcej.

DrGandzia, pocieszyłaś mnie trochę. Już ostatnio zastanawiałam się czym sobie tak przysłużyłam, ze waga mi rośnie jak szalona. Staram się zdrowo odżywiać, w zeszłym tygodniu pozwoliłam sobie po raz pierwszy na pizzę. Wyszło mi na to, ze to brak ruchu. Ale jak pytałam gina, czy mogę ćwiczyć jogę to mi odradził ze względu na to, ze jestem po operacji.
I podobnie jak Tobie bardzo urosły mi uda i tyłek. Brzuch mam podobny do Twojego. A ile ważyłaś na starcie? Bo ja 60 kg.

[bazylia]

KA\asik, wózek bardzo ciekawy - te duże koła i niska waga - bardzo mi sie podoba. Koniecznie muszę sprawdzić, jak wygląda "na żywo".

Co do przyrosu wagi, to rzeczywiście musi być brak ruchu... No ale trdn mi się zmobilizować, bo ciągle jestem zmęczna Spię po 11-12 godzin dziennie i tyłek rośnie. Na plusie mam już 4 kg