Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

[Integra]

Napisane przez Iza188

integra oby Ci w tym wariatkowie dostęp do wizazu dali

Jakby był net i noce do przespania to idę od razu
Eydrith mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy

Napisane przez joanna2228

Integra współczuję remont mnie przeraża ja niebawem będę przechodziła przez ten koszmar czeka mnie kuchnia, kibelek i pralnie do tego jeszcze na końcu korytarz więc chyba zbiegnę z domu

W razie czego służę psychicznym wsparciem Najgorsze jest to, że jak zaczniesz coś robić, to zawsze wychodzą dodatkowe rzeczy...
robaczek-85 ładnie to tak dziecko w szafie trzymać?

Napisane przez Yuza

Ma ktoś może pomysł na fajną, jasną łazienkę na poddaszu ze skosami? bo wszystkie inspiracje jakie oglądam, zakładają wannę pod skosem, ale nie wydaje mi się, żeby to było praktyczne i nic mi tam nie pasuje

Ja mam łazienkę na poddaszu My akurat nie zakładaliśmy wanny, tylko prysznic. Pod samym skosem mam szafkę i kosz na pranie. Nie mamy okna, więc musieliśmy wybrać jakieś jasne płytki. Stanęło na biało-szarej kolorystyce. Może wrzuć zdjęcia poglądowe albo rysunki, łatwiej będzie zaproponować coś konkretnego

[Fame]

Dzień dobry!

U nas dziś pobudka o 5 jestem już po drugiej kawie..

dzięki dziewczyny za rady, będę próbować na pewno i może tak jak agatka doradzała dam jej spróbować "jeść" samej ? ale widzę, że jest jeszcze za mała i nie będzie wiedzieć ocb. no nie wiem, spróbuję.

[bambusiek]

Cześć

Synek u babci, córa śpi, mąż pojechał na robotę, a ja mam luz

Przejrzałam wczoraj ciuszki Małej na 74/9-12 mcy i o ile spodni, sukienek i długich rękawków powinno starczyć, tak krótkich rękawków tyle co nic :/

Zaraz poczytam i wracam

[Fame]

Napisane przez bambusiek

Przejrzałam wczoraj ciuszki Małej na 74/9-12 mcy i o ile spodni, sukienek i długich rękawków powinno starczyć, tak krótkich rękawków tyle co nic :/

ja już nie rozumiem tych rozmiarów. jak my mamy przeważnie rozm 74 to jest przypisany wiek do niego 6-9msc no, ale jak już wiadomo- zależy od firmy.

my o ile mamy jeszcze dużo ciuszków na 6-9 msc tak na 9-12 bardzo mało, zaledwie kilka sztuk i czasami jak jestem na ciuchach to jej coś tam kupię jak coś mi się spodoba. tż też coś tam nakupował jej w Anglii, ale też muszę przejrzeć


mama przyjechała mi pomóc przy moim draniu lecę na trzecią kawę

[bambusiek]

Napisane przez robaczek-85

Heja,
Witamy się z Kinga w 8 miesiącu :-D .

za 8 miesięcy dla ślicznej córci

Napisane przez Fame

ja już nie rozumiem tych rozmiarów. jak my mamy przeważnie rozm 74 to jest przypisany wiek do niego 6-9msc no, ale jak już wiadomo- zależy od firmy.

my o ile mamy jeszcze dużo ciuszków na 6-9 msc tak na 9-12 bardzo mało, zaledwie kilka sztuk i czasami jak jestem na ciuchach to jej coś tam kupię jak coś mi się spodoba. tż też coś tam nakupował jej w Anglii, ale też muszę przejrzeć


mama przyjechała mi pomóc przy moim draniu lecę na trzecią kawę

No właśnie ja mam na potem albo 74 albo 9-12 mcy. Chociaż część tych 6-9 ma na metce 72-73 cm.

Dobra, dam Małej obiadek i zmykamy na spacer + zakupy

[Celebrinfea]

No dobra młoda dostała recepte na okulary coby wspomagać rozwoj obu oczu. Ja sie zastrzele. Okulary u tego wicherka... Ale generalnie jest ok...

[Iza188]

Agatka a jak odzwyczailiscie od pobudek co 15 min?

Bo mój diabełek tak właśnie szaleje. Miedzy 20:00 a 00:00 budzi sie co chwila. I nie wiem czemu...
Mam kilka podejrzeń.
1. Zeby- bo jak go wyjmuje i przytulam to tak śmiesznie kładzie buźkę na moim przedramieniu. Nos wystaje nad rękę a usta i brodę mocno przyciska do niej.
2. Odrzucił ponad tydzień temu smoka wiec teraz mu go brakuje
3. Ma nowe mm bebilon pepti ....

Jak sie tak często budzi to dopóki jestem w miarę przytomna to próbuje bez cyca go ululac ale im pózniej w nocy tym bardziej mi sie nie chce i daje cyca.
A to tez nie dobrze na brzuszek jak tyle w nocy będzie wciągał chyba?
I tak o sie mam z gamoniem naszym ;-)

Sól - nie nadużywam zawsze sie dziwie ludziom, którzy sola kanapki albo surowe warzywa (pomidora czy ogórka)
A ostatnio w tv słyszałam , ze jak sie całkowicie rezygnuje z soli to trzeba z innego źrodła jod uzupełniać . To tak w ramach ciekawostki.

Brrrr ręka mi zmarzla !
Miłego dnia !

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Miało byc Na ramieniu a nie przedramieniu

[malwiska]

Domi cięzko mi stwierdzić, bo moje dziecko jest nadpobudliwe nie moge jej spokojnie przebrac, na przewijaku po kapieli to juz jest masakra. Na basenie Oliwka macha rękoma i nogami jak oszalała, hmmm nie wiem czy basen miał na to wpływ ale kiedyś nie lubiła polewania głowy wodą jak jej myliśmy a teraz jest jej obojętne

[simka234]

Hej wkladam tylko na chwilka bo padnieta jestem!
Młodemu gazy strasznie dokuczaja i to mnie motywuje do zakończenia KP

Pochwałę się bo wczoraj mój N pierwszy raz sam się podniósł w ,,kojcu ,, i przeszedł wzdłuż jego boku do dziadka
Dziś ćwiczył te wyczyny..
Mój tez raczej nieświadomie wola mama czy tato, mami ale to w ramach gaworzenia..
No i jak kogoś wola to ,,EJ,, krzyczy ale to mi się bardziej świadome wydaje..

[Oldzia20]

Simka padlam wkladam tylko na chwilke

Wysłane z mojego LG-P760

[Fame]

ale dziś tutaj ruch! nie mogę nadążyć z czytaniem

[Oldzia20]

A ja chyba wiem czym jest spowodowany jedzowaty charakter mojej malej widze biala kropke na dolnej jedynce moze nievhec do lyzeczki moze tez od tego

Wysłane z mojego LG-P760

[Celebrinfea]

O Oldzia gratulacje!

[Iza188]

oldzia za zębuszek. O czym pomyślałaś po przeczytaniu wpisu simki ?

[Celebrinfea]

Zief niby urlop dziś niby dziadek się bawił z młodą a ja padam... Wózek miał dziś kolejny test przewozowo spacerowy. Także zadowoleni jesteśmy buziaki jutro postaram się coś więcej konstruktywnego popisać buziaki!

[robaczek-85]

Napisane przez Oldzia20

A ja chyba wiem czym jest spowodowany jedzowaty charakter mojej malej widze biala kropke na dolnej jedynce moze nievhec do lyzeczki moze tez od tego

Wysłane z mojego LG-P760

Gratulacje, u nas tez przy pierwszym zabku była niechęć do łyżeczki, a teraz nawet jak ząb idzie to apetyt jest

Z tym ze moje dziecię nie lubi zupek ze słoiczków, gotuje jej normalne zupki, nawet odrobinę sole i pieprze, oczywiście w konsultacji z pediatra, na domowym miesku, gotuje w garnku na 7 porcji wiec ta szczypta soli chyba nie jest straszna

Zdjęcie w szafce na termach i musze niestety stwierdzić że mało przyjazne miejsce dla matek z dziećmi. Na ok 1000 szafek 2 przewijaki przyklejone do ściany (wiszące) brak miejsca na inne akcesoria i szafki dookoła, w tłumie ludzi. Na samym basenie jest WC dla matki z dzieckiem i zonk bo brak zamknięcia, nie ma gdzie dać cyca w odosobnieniu

Sen: Kinga śpi w dzień 2 razy, rano ok 1-1,5 godziny i popołudniu ok 1,5-2, przedstawiliśmy się niedawno bo sypiala 3 razy po godzince. Zasypiamy w łóżeczku, zauważyłam że odkąd nauczyłam ja zasypiać w łóżeczku lepiej śpi.
No ale w nocy Ok2-3 wstaje na cyca i zostaje w łóżku przez co karmie ja jeszcze ze 3 razy bo zasypiam w trakcie

[Integra]

To tak na dobranoc coś do pośmiania http://kwejk.pl/przegladaj/2246241/0...dzieckiem.html Przyznam, że oplułam monitor

[aga__tka]

Napisane przez Oldzia20

Celebrinfea do pediatry czy do konkretnego? Kciuki

Agatka nir jestem przeciwnikiem soli. Ogolnie to tz nie soli i jakos tak sie wyrownalo ze ja sololubna ograniczylam sol bo czasem nawet zapominam. Ale nie wyobrazam sobie rosolu nieposolonego albo jajecznicy czy niektoeych mies. Tzn jak ja robie to daje troche ale jak tz to juz nie on sie wychowal bez soli i mu nie przeszkadza nie solenie..nie widze tez jakies zmiany w zyciu ktora wplynelaby pozytywnie na mnie przez to, moze w przyszlosci pozniej dostane nadcisnienia

Milego dnia

Wysłane z mojego LG-P760

a ja się od dawna już zastanawiam jak ludzie wychowują dzieci na zdrowym żywieniu np... powiedzmy że do pewnego etapu da się to opanować, bo karmi się samodzielnie, choć moje dzieci jak im nie smakowało, to po prostu nie jadły wcale (po tatusiu) i był moment że przerabiałam u synka jak Fame u swojej córy teraz - cały dzień nic oprócz mleka... tyle że on był wtedy starszy (ok roku) i nie chodziło o łyżeczkę tylko o wszystko... wtedy zaczęłam szukać czegokolwiek co mu smakowało i tym karmiłam... moja pediatra mi powiedziała że mam mu dawać cokolwiek, choćby suchy makaron, byleby coś jadł... zakładała przy tym że to przejściowe no to ja szukając różnych rzeczy wyodrębniłam rzeczy jadalne, ale niewiele warzyw się zakwalifikowało w tamtym momencie (tylko surowa marchewka) okresowo się te rzeczy zmieniały, ale wiele potraw do tej pory przechodzi tylko z keczupem np... a synek ma już 5 lat... nie wiem co by było gdybym nie dała mu nic innego w tamtym czasie poza utrzymaniem wersji zdrowe niesolone obiadki - obawiam się że by nie jadł po prostu nic... nie wyobrażam sobie też metody "zmuszenia go" pomijając to że jestem całkowicie przeciwna zmuszaniu... pozytywne jest to że on nie przepada za "cukrem"... woli np. placki ziemniaczane z keczupem niż na słodko... czekolady zje kawałek i ma dość itd... córka na kolacje woła kanapkę z czekoladą, on nie je takiej nigdy, pyta czy mam wędzoną rybę
mój brat powiedział że mam najbardziej luźne podejście do jedzenia jakie zna z obserwacji swoich znajomych, ale ja zdecydowanie sprzeciwiam się zmuszaniu, daję dzieciom gotowe kanapki, ale pytam je o zdanie, a jak nie ma tego co byliby gotowi zjeść to jedzą z masłem tylko, nie zgadzam się na jedzenie codziennie czekolady/dżemu, ale nie mam nic przeciwko żeby czasem zjedli, jak im nie smakuje obiad to nie jedzą, ale nie ma potem nic słodkiego, ani przekąskowego (nie robię na obiad nigdy takiego zestawienia w którym nie lubią wszystkiego, zawsze jest coś "jadalnego", a obiadu się nie zastępuje wafelkiem ryżowym ...)

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez Fame

Dzień dobry!

U nas dziś pobudka o 5 jestem już po drugiej kawie..

dzięki dziewczyny za rady, będę próbować na pewno i może tak jak agatka doradzała dam jej spróbować "jeść" samej ? ale widzę, że jest jeszcze za mała i nie będzie wiedzieć ocb. no nie wiem, spróbuję.

moja też nie kojarzy o co chodzi - próbuję dać wafelka do ręki to się tylko głupio patrzy... ale jak położę na stole to zaraz łapie żeby do buzi wepchnąć jak każdą inną rzecz może "rozrzuć jej na podłodze" (żart) - moja by się na pewno rzuciła

Napisane przez Iza188

Agatka a jak odzwyczailiscie od pobudek co 15 min?

Bo mój diabełek tak właśnie szaleje. Miedzy 20:00 a 00:00 budzi sie co chwila. I nie wiem czemu...
Mam kilka podejrzeń.
1. Zeby- bo jak go wyjmuje i przytulam to tak śmiesznie kładzie buźkę na moim przedramieniu. Nos wystaje nad rękę a usta i brodę mocno przyciska do niej.
2. Odrzucił ponad tydzień temu smoka wiec teraz mu go brakuje
3. Ma nowe mm bebilon pepti ....

Jak sie tak często budzi to dopóki jestem w miarę przytomna to próbuje bez cyca go ululac ale im pózniej w nocy tym bardziej mi sie nie chce i daje cyca.
A to tez nie dobrze na brzuszek jak tyle w nocy będzie wciągał chyba?
I tak o sie mam z gamoniem naszym ;-)

Sól - nie nadużywam zawsze sie dziwie ludziom, którzy sola kanapki albo surowe warzywa (pomidora czy ogórka)
A ostatnio w tv słyszałam , ze jak sie całkowicie rezygnuje z soli to trzeba z innego źrodła jod uzupełniać . To tak w ramach ciekawostki.

Brrrr ręka mi zmarzla !
Miłego dnia !

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Miało byc Na ramieniu a nie przedramieniu

nie pytaj jak
synek miał wtedy mniej niż 1,5 roku, ale musiało mu niedużo brakować i były upały...
zaczęliśmy od weekendu, jak mąż miał mieć wolny pn. pierwsza noc była tragiczna, nie spał chyba wcale, nosił i proponował wodę, ja spałam w innym pokoju i całą noc się nie pojawiałam, dopiero rano na karmienie małego przyszłam (ale trochę wcześniej niż normalnie, żeby się dłużej nie męczyli), bo jakbym była na horyzoncie, to on by tej wody nawet nie łyknął ode mnie... (mały pił wodę z bidonu/kubka, bo po testach wyszło że butelką już wtedy nie umiał - oduczył się od nieużywania, bo wcześniej umiał), kolejna noc już była lepsza, chyba się przespali ze 2-3h, kolejne już zdecydowanie lepiej choć też często się budził... po tygodniu wróciłam do sypialni ale nadal mąż musiał wstawać regularnie dość długo... za to synek wcześniej się budził na karmienie poranne... zostało tylko karmienie rano i wieczorem, ale niedługo potem go całkiem odstawiałam i to poszło już dużo łatwiej, może zamiana mleko na mleko jest łatwiejsza - ale co się potem umęczyłam nieprzyzwyczajona z wstawaniem o 5-6 żeby zrobić mleko w kubeczku, to się namęczyłam - Jeremi od momentu pobudki do dostania mleka wrzeszczał

co do soli to też się dziwiłam zawsze solącym surowe warzywa - od zawsze walczyłam z Rodzicami a teraz z Teściową też żeby nie solić pomidorów/ogórków/szczypiorku/rzodkiewki na wspólnym talerzu...

wydaje mi się że mleko z piersi się bardzo dobrze trawi i nie przeszkadza jak dziecko dużo go w nocy pije... nawet zalecają częste karmienia nocne dla dzieci mało przybierających - mi zalecali swego czasu...

[Celebrinfea]

Hello urlop urlopem ale pobudka musi być przynajmniej według Jagodzianki...

Już planujemy urlop nadmorski mam nadzieję że będzie ładnie w czerwcu.

[Oldzia20]

Agatka co do niejedzenia to ja bylam dzieckiem niejadkiem chleb z czekolada albo dzemem, bez masla bo maslo fuj a na obiad ziemniak z kawalkiem miesa ale musial nyc chudy, jak ppczulam kawalek tluszczu to nie jadlam i pamietam jaka to byla zmora gdy kazano mi tak dlugo siedziec az zjem dlatego tez jezeli mala nie chce to nie wmuszam w nia, choc czasem widze ze ona by zjadla chetnie ale tak co by jej z butelki leciala na kaszka...dlatego teraz np. Poczatek lyzeczka do czasu zlosci pptem przelewam jej do butelki, bo chce by sobie pojadla, a ona jest dzieckiem ktore potrafi funkcjonowac niedojedzona i o czesciowo pustym zoladku...
U nas w domu nie panuja rygorystyczne zasady zdrowego zywienia, a bardziej optymalnego sol ograniczylismy tak jak pisalam, ale to nie byl wybor ze szkodzi tylko tak nam bardziej smakuje, a cukier i slodycze sa u nas w domu z tym ze ja nie przepadam, a widze po dzieciach znajomych ze slodycze sa ppchlaniane w ogromnych ilosciach....tego chcialabym uniknac, dlatego czytam sklady by nie serwowac jej w kazdym daniu slodkiego :/ jest pora na slodkie po obiedzie i tego sie trzymamy
Nie wiem jak bede sie zachowywac co do jedzenia jak bedzie starsza, ale mam nadzieje ze nie dam sie tez zwariowac


Iza nie powiem co mi przeszlo przez mysl bo sie wstydze

Dzien dobry weekend za pasem u nas ladna pogoda nic tylko isc na spacerek

Wysłane z mojego LG-P760

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Celebrinfea gdzie sie wybieracie nas morze? My przed operacja planujemy mazury bo psa tez zabieramy (bo to ta parchata czesc naszej rodziny ) wynajac domek gdzie mozna poplywac w jeziorze i powedkowac, tak na spokojnie jak pojedziemy przez stolice to wpadniemy na kawe

Wysłane z mojego LG-P760

[malwiska]

Witam z rana... po prawie 7mc bycia mamą stwierdzam że się wypaliłam Oliwka zrobiła się mega mega marudna, jak wstaje rano to jest super - moje nastawienie też. Jestem cierpliwa, bawie się z nią i.... mija magiczna godzina i moja córka tylko chce na ręce i żeby z nią łazić, ale nadal jęczy -zdaje sobie sprawę że męczą ją ząbki bo ma rozpulchnione dziąsełka na dole... mimo tego złoszcze się na nią ... pokłony dla mam które miały problemy brzuszkowe i inne które powodowały że ich dzieci były ciągle płaczliwe albo marudne
teraz przypomina mi się mój wpis jaka to Oliwka jest super - tęsknie za tym czasem i mam nadzieje że zaraz przyjdzie bo ten czas teraz mnie zniechęca do kolejnego dziecka

[Celebrinfea]

Witaj w klubie mi bardzo pomógł powrót do pracy. Ale ja wiem już że do dzieci zwłaszcza małych ja się nie nadaję.

[aga__tka]

Dzień dobry
i znów jestem w kropce....
Basia ma katar od zeszłego czwartku, od poniedziałku pokasłuje, ale w sumie to tak delikatnie, że nie czułam potrzeby lekarza... wczoraj rano było znacząco gorzej, po południu postanowiłam iść dziś do lekarza, wieczorem było ciut lepiej, ale wieczorem jest zawsze lepiej, a teraz jest tak jak wieczorem, a dopiero co wstała - więc jest 1000 razy lepiej niż wczoraj rano, nie kaszle, może z raz od prawie godziny, kataru nie ma, no i nie wiem czy iść do lekarza czy nie, bo jednak zupełnie dobrze to nie jest - od czasu do czasu słychać że mogłaby odkaszlnąć... lekarza się boję, bo uważam że to siedlisko zarazków, no i samo przejście (ubieranie, rozbieranie itp...), ale jutro to już weekend znowu jest

Oldzia: no właśnie, zgadzam się z Tobą, mnie co prawda nie zmuszano do jedzenia czegokolwiek jak byłam dzieckiem, ale byłam świadkiem zmuszania kuzynów (oni wszystko lubili, bo jak można czegoś nie lubić? - filozofia mojego wujka) i bardzo mi się to nie podobało... ja się bardziej zastanawiałam jak się Twoim Teściom udało syna bez soli wychować no chyba że on tak od początku nie gustował w solonych, to wtedy rozumiem...

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Witaj w klubie mi bardzo pomógł powrót do pracy. Ale ja wiem już że do dzieci zwłaszcza małych ja się nie nadaję.

ja się nie nadaję do żadnych
a tak na serio to ja do małych się nadaję, ale na moje nieszczęście i
Wasze szczęście takie maluchy bardzo szybko wyrastają na większe i kumate...

[Agata0606]

Napisane przez Celebrinfea

Już planujemy urlop nadmorski mam nadzieję że będzie ładnie w czerwcu.

Ja też mam taką nadzieję, również planujemy urlop w czerwcu

[Celebrinfea]

Oldzia my do Kołobrzegu najpewniej.

[aga__tka]

a my na 90% będziemy jechać w końcówce kwietnia trochę wcześnie nad morze, ale może uda się potem drugi raz - najwyżej bez męża pojedziemy jeśli dostanie przedłużenie (umowa mu się kończy w maju, więc w maju już nie bardzo żeby brał ojcowskie - koniec kwietnia to max żeby się nikt nie czepiał)

[bambusiek]

Napisane przez Celebrinfea

No dobra młoda dostała recepte na okulary coby wspomagać rozwoj obu oczu. Ja sie zastrzele. Okulary u tego wicherka... Ale generalnie jest ok...

Ojej... takim maluszkom to te silikonowe okularki się zakłada?

Napisane przez Oldzia20

A ja chyba wiem czym jest spowodowany jedzowaty charakter mojej malej widze biala kropke na dolnej jedynce moze nievhec do lyzeczki moze tez od tego

Wysłane z mojego LG-P760

U nas kropka była... i zniknęła:confused :
---------
Cześć

Moja panna śpi od 1,5 godziny - ostatnie dni max 40 minut było.

Byłyśmy w US i od razu w dziecięcym sklepie i kupiłam jej nakolanniki do raczkowania. Myślałam o tych rajtuzach, ale mam sporo, a nakładki powinny też podziałać. Tyle, że na moją córę są długie i na udkach się podwijają na jej baleronikach
Dzisiaj jak sprzątałam synkowi pokój okrążyła turlaniem cały, nawet pod jego łóżko jakoś wlazła

Niedługo robimy dzieciom wspólny pokój, ma któraś z Was takowy? Jak się sprawdza wspólne miejsce, jaki macie uwagi itd.
Obmyślane mamy wszystko z meblami, które dopiero się będą robić. No i zobaczymy na ile Mała będzie umiała spać tam, najwyżej wróci do sypialni

A co do wakacji to my z racji remontu dziecięcego pokoju i kupna drugiego auta będziemy mieć bardzo ograniczone fundusze, ale na 90% pojedziemy w góry w nasze stałe miejsce - idealne dla dzieci, niedrogie i z przemiłymi właścicielami.

Zmyakm, bo zaraz moi faceci będą

[Domi_00]

Napisane przez bambusiek

Ojej... takim maluszkom to te silikonowe okularki się zakłada?





U nas kropka była... i zniknęła:confused :
---------
Cześć

Moja panna śpi od 1,5 godziny - ostatnie dni max 40 minut było.

Byłyśmy w US i od razu w dziecięcym sklepie i kupiłam jej nakolanniki do raczkowania. Myślałam o tych rajtuzach, ale mam sporo, a nakładki powinny też podziałać. Tyle, że na moją córę są długie i na udkach się podwijają na jej baleronikach
Dzisiaj jak sprzątałam synkowi pokój okrążyła turlaniem cały, nawet pod jego łóżko jakoś wlazła

Niedługo robimy dzieciom wspólny pokój, ma któraś z Was takowy? Jak się sprawdza wspólne miejsce, jaki macie uwagi itd.
Obmyślane mamy wszystko z meblami, które dopiero się będą robić. No i zobaczymy na ile Mała będzie umiała spać tam, najwyżej wróci do sypialni

A co do wakacji to my z racji remontu dziecięcego pokoju i kupna drugiego auta będziemy mieć bardzo ograniczone fundusze, ale na 90% pojedziemy w góry w nasze stałe miejsce - idealne dla dzieci, niedrogie i z przemiłymi właścicielami.

Zmyakm, bo zaraz moi faceci będą

Bambusiek, zdradz miejscówkę?

[Celebrinfea]

Bambusiek chyba tak chcemy skonsultować jeszcze z innym okulistą ze względu na bardzo rozbieżne zdania w literaturze

[joanna2228]

Dobry wieczór
Miałam pisać wcześnie ale mieliśmy małą ... a raczej wielką powódź w kuchni pękła nam rura od odpływu i zalało kuchnię dobrze, że przed remontem ale roboty było na 2 dni. Do tego mała coś w nocy źle śpi chyba przez katar i do tego górna jedynka jej idzie więc wybaczcie, że wcześniej mnie nie było ale czuję się usprawiedliwiona
Miałam napisać jak testy , wyglądają tak samo jak dla dorosłych . Na przedramieniu nakładają alergeny i potem nakłuwają sterylną igłą, każde osobno. Potem siedzi się 1 min i ścierają to, a następnie 15 minut i wychodzi bąbel albo nie . U nas wyszło mleko, jajka, mąka pszenna, mięso indyka, kury, gęsi Wszystko wyszło na poziomie 4 więc jeszcze nie tak strasznie ale jest . Do tej pory je mleko i wszystkie te rzeczy , które wymieniłam tylko w małych ilościach oprócz jajka . Na podanie jajka będziemy mieli skier do szpitala na próbę podania . Tylko to dopiero po 1 roku Ach i robią też testy z krwi na jakieś przeciwciała czy są podwyższone , nam nie robili bo wyszło jej strasznie dużo więc nie było potrzeby . I to chyba tyle jak coś to pytajcie

Malwiska nie stresuj się , takie momenty ma każda z nas ja też żeby nie było mam ochotę czasem udusić moją potworrę tak w przenośni ale dlatego, że jesteśmy matkami to wytrzymujemy nawet najbardziej ekstremalne chwile . Głowa do góry będzie lepiej

Robaczek za skończone miesiące eh kiedy to zleciało

Integra ja również oplułam monitor odkładanie do łóżeczka wygrywa albo nie czyszczenie nosa

Agatka ja też bym chciała odzwyczaić małej od butli w nocy ale wiesz ...poczekam jeszcze może będę trochę silniejsza psychicznie albo i nie

Bambusiek zdradź miejscówkę w górach

Morze polecam nasz ośrodek policyjny Krokus w Unieściu obok Mielna 2 kroki może nie ma jakiś mega spa ale ogrodzony z palcem zabaw i jedzenie pyyycha , a do tego nie drogo


Miłego wieczoru