kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-03, 08:24   #31
bestka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Dziewczyny, nie piszcie mamiesierpniowej, żeby szukała innego żłobka, czy od razu biegła na rozmowy z dyrektorką. Jest wyjaśnione, że ledwo znalazła miejsce w tym żłobku i nie ma na razie szans na zmianę. Poza tym wpędzicie dziewczynę w poczucie winy, że zostawia dziecko w nieodpowiednim miejscu. A to nie jest tak. Dajmy sobie trochę luzu - to BYŁ PIERWSZY DZIEŃ ADAPTACYJNY - nowa sytuacja zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Myślę, że dzisiaj będzie już lepiej, córeczka będzie z siostrą, może będzie się inaczej zachowywać, bo siostra pewnie będzie bardziej z dystansem i dziecko nie wyczuje zdenerwowania mamy itp. Dajmy sobie trochę czasu. Na pewno wszystko będzie dobrze.
bestka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 08:33   #32
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez bestka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie piszcie mamiesierpniowej, żeby szukała innego żłobka, czy od razu biegła na rozmowy z dyrektorką. Jest wyjaśnione, że ledwo znalazła miejsce w tym żłobku i nie ma na razie szans na zmianę. Poza tym wpędzicie dziewczynę w poczucie winy, że zostawia dziecko w nieodpowiednim miejscu. A to nie jest tak. Dajmy sobie trochę luzu - to BYŁ PIERWSZY DZIEŃ ADAPTACYJNY - nowa sytuacja zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Myślę, że dzisiaj będzie już lepiej, córeczka będzie z siostrą, może będzie się inaczej zachowywać, bo siostra pewnie będzie bardziej z dystansem i dziecko nie wyczuje zdenerwowania mamy itp. Dajmy sobie trochę czasu. Na pewno wszystko będzie dobrze.
Hmmm, piszemy, co uważamy za słuszne.
Tak z ciekawości zapytam, zakładając identyczną sytuację, w jakiej teraz znajduje się autorka, w żłobku przywiązywano by dziecko do łóżka, powinnyśmy napisać, że to nic takiego, żeby nie wpędzić kobiety w poczucie winy? Czy uważasz, że to nasz zamiar?
Mam wrażenie, że wiesz mniej niż my, dziecko autorki było już w żłobku.
Na pewno będzie dobrze, jasne.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 08:36   #33
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez bestka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie piszcie mamiesierpniowej, żeby szukała innego żłobka, czy od razu biegła na rozmowy z dyrektorką. Jest wyjaśnione, że ledwo znalazła miejsce w tym żłobku i nie ma na razie szans na zmianę. Poza tym wpędzicie dziewczynę w poczucie winy, że zostawia dziecko w nieodpowiednim miejscu. A to nie jest tak. Dajmy sobie trochę luzu - to BYŁ PIERWSZY DZIEŃ ADAPTACYJNY - nowa sytuacja zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Myślę, że dzisiaj będzie już lepiej, córeczka będzie z siostrą, może będzie się inaczej zachowywać, bo siostra pewnie będzie bardziej z dystansem i dziecko nie wyczuje zdenerwowania mamy itp. Dajmy sobie trochę czasu. Na pewno wszystko będzie dobrze.
Co nie oznacza, że trzeba się godzić na takie traktowanie i ocenianie dziecka Problemem nie jest tu zdenerwowanie małej, bo to jest naturalne, a to, jak radzą sobie z tym opiekunki.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 08:45   #34
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

mamosierpniowa zgadzam się z osobami, które optują za poszukiwaniem innej placówki oraz rozmową z dyrektorem placówki.
Podczas rozmowy poprosiłabym o wszystkieprzepisy dotyczące: okresu adaptacyjnego, możliwości wydalenia dzieckaz placówki oraz złożenia skargi w związku z jakością usług.

Żłobek powinien dziecku pomóc w okreslonej sytuacji i brac pod uwage potrzeby dziecka.


Cytat:
Napisane przez bestka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie piszcie mamiesierpniowej, żeby szukała innego żłobka, czy od razu biegła na rozmowy z dyrektorką. Jest wyjaśnione, że ledwo znalazła miejsce w tym żłobku i nie ma na razie szans na zmianę. Poza tym wpędzicie dziewczynę w poczucie winy, że zostawia dziecko w nieodpowiednim miejscu. A to nie jest tak. Dajmy sobie trochę luzu - to BYŁ PIERWSZY DZIEŃ ADAPTACYJNY - nowa sytuacja zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Myślę, że dzisiaj będzie już lepiej, córeczka będzie z siostrą, może będzie się inaczej zachowywać, bo siostra pewnie będzie bardziej z dystansem i dziecko nie wyczuje zdenerwowania mamy itp. Dajmy sobie trochę czasu. Na pewno wszystko będzie dobrze.
I co z tego, ze pierwszy dzień?
To już pierwszego dnia usłyszała od jakiś niekompetentnych bab, że dziecko moze zostać z placówki wydalone , i zasugerowano jej, ze się nie sprawdza jako matka.


Jakie wpędzanie w poczucie winy? Gdzie ty to widzisz?


Trzeba szukac odpowiedniej placówki, a jak innej na ten czas nie ma to trzeba pracować z tym co się ma- konkretnie, jasno, wymagać odpwoeidniej opieki nad dzickiem.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 11:32   #35
magnoliss
Raczkowanie
 
Avatar magnoliss
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 140
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc


Przecież to się normalnie do telewizji nadaje, 19 miesięczne dziecko ma być wyrzucone ze żłoba bo nie potrafi "zachować" się przy stole ..
magnoliss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 17:19   #36
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Równie dobrze moja mogłaby być wyrzucona bo mało mówi (a jest najmłodsza w grupie, reszta to 2,5 i 3latki), albo dlatego, że ma pieluchę.
Mamo, trzymam wielkie kciuki za jakieś pozytywy wreszcie!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 17:26   #37
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Mamo jak tam dzisiaj?
Mam nadzieję, że lepiej.

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa2 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi jedną rzecz- jak powinna zareagowac opiekunka w sytuacji kiedy dziecko przeszkadza przy posiłkach, biega, nie chce jesć i przeszkadza innym dzieciom.
ale dlaczego ona tak się zachowuje podczas posiłków? w domu tez tak jest?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50499338]Ja bym się po prostu bała, że pogadam, pogadam, a jak się drzwi zamkną, to metody wychowawcze się nie zmienią. [/QUOTE]

Dla mnie to oczywiste że tak będzie.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-03, 17:38   #38
Pika28
Raczkowanie
 
Avatar Pika28
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Daleko stad
Wiadomości: 51
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Moze warto sprobowac pomocy mopsu,sa darmowe przedszkola gdzie kierowane sa dzieci z rodzin w trudnej sytuacji.Niektore sa prowadzone przez siostry zakonne.Moze takie miejsce byloby jakims tymczasowym rozwiazaniem dopoki Twoja sytuacja zyciowa sie nie ustabilizuje.
Pika28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 18:38   #39
mamasierpniowa2
Rozeznanie
 
Avatar mamasierpniowa2
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

już jestem, fajnie że dyskutujecie: )
Dziękuję za wszystkie sygestie i informacje, nadal analizuję sytuację. Niestety niewiele moge teraz powiedziec bo od rana byłam w pracy i nawet nie mogłam odebrać telefonu a kiedy dzwoniłam na przerwie siostra nie odbierała. Później od razu pobiegłam na nauke jazdy bo wykupuje godziny żeby móc trochę sobie pomóc oraganizacyjnie i dopiero teraz wróciłam do domu. Siostra jest w pracy więc pogadamy dopiero po 21 o ile nie padnę na twarz zanim wróci.

Sytuacja jest dość ciężka, to prawda. W zasadzie łatam te dni jak mogę zeby jakoś ogarnąć te wszystkie sprawy.Ojciec małej ma mi wprawdzie pomóc i od poniedziałku zaprowadzać dziecko do złobka przez 4 dni, ale szczerze watpię ze to zrobi bo w przyszłym tygodniu będzie miał poważna operację i chyba nie czuje sie najlepiej.Być moze spodobało mu się życie singla i juz nie jest taki chętny do pomocy. Nie zadzwonił nawet zapytać jak w żłobku. Cóż, nie ma się co załamywać tylko trzeba szukac rozwiązań.

Innego złobka nie znajdę, nie ma szans. Ten temat w ogóle nie podlega dyskusji bo obecnie takowego nie ma w okolicach. Biorac pod uwagę fakt, ze nie mam czasu na nic nie ma opcji na jeżdzenie na drugi koniec miasta.Mops już odwiedziłam dwa razy, niestety mam zbyt dobra sytuację finansową bym mogła otrzymać jakąś pomoc ( zbyt dobra dla mopsu, bo wcale dobra nie jest).

Poczucie winy już mam, ale tak sobie dzisiaj myślałam, ze pozostaje mi tak naprawdę wytyczenie granic w żłobku w którym jesteśmy i nie widzę innych rozwiązań.W zasadzie nie jest tak źle bo :

siostra obiecała mi byc z małą codziennie do piątku włącznie ( 3 h w złobku)a w poniedziałek wróci już kierowniczka także bedę rozmawiać.
Dodatkowo mój tata opłaca mi nauke jazdy żeby ułatwić mi życie wiec to też duża pomoc. Wyjezdziłam już 4 godziny, to zawsze coś: )
Straszna szkoda ze nie mogę być z małą w tym żłobku jeszcze chociaż 1 dzień żebym mogła odpowiednio zareagować. Teraz zachowałabym sie zupełnie inaczej, tym bardziej że ja nie jestem z tych co nie wyrażają swojego zdania. Musiałam przemielic ten pierwszy szok, przemyśleć i spojrzec na sprawę bez emocji.
Chcę poprosic w pracy o dzień bezpłatnego urlopu żeby iść do tego żłobka ale waham się czy oby nie skończy sie to dla mnie mało komfortowo.

Dopiszę co się dzisiaj działo jak tylko siostra wróci: )

Dodam jeszcze tylko, ze o dziwo od kiedy nie mam pomocy ojca małej jestem jakoś tak bardziej zmobilizowana. Wprawdzie ledwo sie snuję na nogach ale czuję ze jak będzie trzeba to przeniosę góry dla dobra swojego i swojego dziecka i to mnie jeszcze jakoś utrzymuje w pozytywnym myśleniu: )


Iza, ja nie wiem dlaczego ona tak reaguje.W domu je normalnie jak jest głodna, jak nie jest to jej nie zmuszam i nie musi jeśc. Moze tak odreagowuje przymus( siedzenia na krześle i jedzenia).
Ja nie wiem jak to jest możliwe ale te dzieci siedza jak trusie, chodzą jak w zegarku, siadają jak panie powiedzą ( broń boże na kolankach!!!!!)Dla mnie to zwykła tresura. Wszystkie maja byc takie same, a moja córka cóż, jest indywidualistką i ma po prostu swój charakter. Co bym o niej nie napisała to z pewnoscią nie jest dzieckiem " niegrzecznym"

Prawda, ale ja nie mogę zrozumieć, że autorka będąc na miejscu, w ogóle nie reagowała na karygodne zachowania. Jak to mówią, brak reakcji jest reakcją.


nie jestem w stanie tego wyjaśnic.Moze nie dotarło do mnie że jest to zachowanie karygodne dopóki stres nie opadł, ciężko mi powiedzieć. Moze poczułam się zaszczuta bo wszyscy patrzyli na mnie i moja córkę jak na jakąś patologię.Sama nie rozumiem.


przepraszam za skróty myślowe, jestem bardzo zmeczona.

Edytowane przez mamasierpniowa2
Czas edycji: 2015-03-03 o 18:51
mamasierpniowa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:04   #40
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

mamo super że jesteś taka zmobilizowana! myśl pozytywnie,
a do żłobka młoda na pewno przywyknie


Cytat:
Ja nie wiem jak to jest możliwe ale te dzieci siedza jak trusie, chodzą jak w zegarku, siadają jak panie powiedzą
No dla mnie to normalne że dziecko siedzi przy jedzeniu, i słucha co pani mówi, widzę że dla mojej córki pani z przedszkola to swojego rodzaju autorytet
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:18   #41
mamasierpniowa2
Rozeznanie
 
Avatar mamasierpniowa2
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

już wiem jak było: )

W zasadzie siostra mówi ze nie było tragedii, z krótkiego opisu wywnioskowałam, że:

Dziecko musi siedzieć i czekać aż wszystkie inne zjedzą. Moja córka zjadła kilka kluseczek i odeszła pobujać się na koniku. Siostra została zrugana ze jesteśmy niekonsekwentne bo dziecko nie moze odejsc od stołu jak inne siedzą, że sa od tego odpowiednie regulaminy które otrzymamy u kierownika.

Dostałysmy informację, ze dziecko nie ma prawa siedzieć na kolankach bo jest to niebezpieczne ( Róza tak siada i ja jej na to pozwalam). Została za karę zabrana w inny kąt pokoju gdzie dzieci bawiły się w dom.
Dziecko któremu daje sie wybór jest źle wychowane bo nie moze być tak, ze dziecko ma prawo decydować czy chce śliniak czy nie ( ja daję taki wybór bo mam prawo i tyle).
Sa to takie niuanse które w mojej opinii mają poprawić komfort pań .Nie wolno sie bawić niektórymi zabawkami( !!), nie wolno kopac nóżką w lecąca bańke mydlaną, nie wolno biegać, nic nie wolno!!! W zasadzie to najlepiej zeby te dzieci siedziały bez ruchu i niektóre faktycznie tak siedzą jak jakieś odurzone .
Powiedziano też, ze " widzimy, ze dziecko się nie rozwija " ponieważ przyniosło ta sama przytulankę którą miało 4 miesiące temu, a my nie wprowadzamy w domu zasad. Moim zdaniem niestosowne było już samo wyrażenie takiej opinii, a juz w ogóle przy wszystkich matkach ( jakby chciały siostre ośmieszyc)
postanowiłam z nimi nie dyskutować tylko do piatku zostawic dziecko pod opieka siostry, a w przyszłym tygodniu isć do kierownictwa po owe" regulaminy" i z pytaniami o zakres obowiązków opiekunek.


Ogólnie opiekunki mają " wywalone".

Edytowane przez mamasierpniowa2
Czas edycji: 2015-03-03 o 19:28
mamasierpniowa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-03, 19:20   #42
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

ja nie mam dzieci, ale jak czytam o tych opiekunkach to mi się nóż w kieszeni otwiera, takich bzdur i wstrętnych komentarzy to chyba w życiu nie słyszałam od ludzi, którzy się mają dziećmi opiekować.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:26   #43
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
mamo super że jesteś taka zmobilizowana! myśl pozytywnie,
a do żłobka młoda na pewno przywyknie




No dla mnie to normalne że dziecko siedzi przy jedzeniu, i słucha co pani mówi, widzę że dla mojej córki pani z przedszkola to swojego rodzaju autorytet

Twoje dziecko nie ma 19 miesięcy

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa2 Pokaż wiadomość
już wiem jak było: )

W zasadzie siostra mówi ze nie było tragedii, z krótkiego opisu wywnioskowałam, że:

Dziecko musi siedzieć i czekać aż wszystkie inne zjedzą. Moja córka zjadła kilka kluseczek i odeszła pobujać się na koniku. Siostra została zrugana ze jesteśmy niekonsekwentne bo dziecko nie moze odejsc od stołu jak inne siedzą, że sa od tego odpowiednie regulaminy które otrzymamy u kierownika.

Dostałysmy informację, ze dziecko nie ma prawa siedzieć na kolankach bo jest to niebezpieczne ( Róza tak siada i ja jej na to pozwalam). Została za karę zabrana w inny kąt pokoju gdzie dzieci bawiły się w dom.
Dziecko któremu daje sie wybór jest źle wychowane bo nie moze być tak, ze dziecko ma prawo decydować czy chce śliniak czy nie ( ja daję taki wybór bo mam prawo i tyle).
Sa to takie niuanse które w mojej opinii mają poprawić komfort pań .
Powiedziano też, ze " widzimy, ze dziecko się nie rozwija " ponieważ przyniosło ta sama przytulankę którą miało 4 miesiące temu.
postanowiłam z nimi nie dyskutować tylko do piatku zostawic dziecko pod opieka siostry, a w przyszłym tygodniu isć do kierownictwa po owe" regulaminy" i z pytaniami o zakres obowiązków opiekunek.


Ogólnie opiekunki mają " wywalone".


Opiekunki z Twojego opisu są strasznie durne, niedouczone i płytkie.
Cóż, brzmi to jak stara szkoła.
W jednym ze żłobków mojego dziecka panie wielce oświecone miały pomysł, ze dzieci jak się bawią to nie muszą niczego odkładać napókę, wystarczy, że rzucą na dywan.
Ja dziecku tłumaczyłam, ze trzeba odkładać, a w żlobie sajgon podczas czasu zabawy, o podknięcie nie było trudno.
Po dodatkowych komplikacjach opuściliśmy przybytek, po bardzo
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:29   #44
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Twoje dziecko nie ma 19 miesięcy
Ale jak poszła do żłobka miała 18 miesięcy i było tak samo, słuchała pań, i była w nie wpatrzona.
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2015-03-03 o 19:35
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:32   #45
mamasierpniowa2
Rozeznanie
 
Avatar mamasierpniowa2
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Iza, moja córka nie jest w stanie usiedzieć 5 minut , a co dopiero przy stole .
mamasierpniowa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:34   #46
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ale jak poszła do żłobka miała 15 miesięcy i było tak samo, słuchała pań, i była w nie wpatrzona.
Tylko, ze jak wiadomo Twoje dziecko nie jest dzieckiem, które można stawiać za wzór rozwojowy. Większość dzieci, które zaczyna żłobek nie siedzi przy stole zupełnie spokojnie zapatrzone w panią, jedząc posiłek pod dyktando, czekając aż wszyscy zjedzą, ze śliniakiem pod brodą.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:38   #47
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Tylko, ze jak wiadomo Twoje dziecko nie jest dzieckiem, które można stawiać za wzór rozwojowy. Większość dzieci, które zaczyna żłobek nie siedzi przy stole zupełnie spokojnie zapatrzone w panią, jedząc posiłek pod dyktando, czekając aż wszyscy zjedzą, ze śliniakiem pod brodą.
Daruj sobie to chamstwo, a twoje dzieci to na pewno wzory.


W grupie z moja było prawie 20 dzieci i wszystkie ktore były chodzące jadły normalnie posiłki przy stoliku, kilkukrotnie to widziałam, i panie nie mialy problemow, wszytsko spokojnie przebiegało.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:41   #48
mamasierpniowa2
Rozeznanie
 
Avatar mamasierpniowa2
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

no moje dziecko najwidoczniej jest jakims " niedostosowanym wyjatkiem" i ja w tym napreawdę nie widzę nic złego. Wręcz dziwię się że inne dzieci sa takie spokojniutkie
Bardzo proszę nie kłócić się i nie wychodzic poza temat: )
No dobrze, to jak powinnam teraz postępować waszym zdaniem?

Ajah, to może byc ta " stara szkoła" bo te panie mają około 50-tki

Edytowane przez mamasierpniowa2
Czas edycji: 2015-03-03 o 19:43
mamasierpniowa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:44   #49
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Daruj sobie to chamstwo, a twoje dzieci to na pewno wzory.


W grupie z moja było prawie 20 dzieci i wszystkie ktore były chodzące jadły normalnie posiłki przy stoliku, kilkukrotnie to widziałam, i panie nie mialy problemow, wszytsko spokojnie przebiegało.
Jakie chamstwo


To co piszesz o swoim dziecku za zwyczaj jest wyjątkowe. Nie ma w tym żadnej, najmniejszej złośliwości.
Nie jest dzieckiem, które można przedstawiać jako uśredniony wzór- biorąc tabele rozwojowe.

Dziwię się, ze się unosisz, skoro zazwyczaj to jest dla ciebie wielką dumą.


Moje?

Tak, moje to wzory, ale nie w tradycyjnym znaczeniu: jedno struś pędziwiatr, a drugie podobne i uparte jak osiołek.




mamosierpniowa ja się z takim podejście spotkałam podczas praktyk w domu małego dziecka dawno temu, gdzie na całą kadrę był jeden wykwalifikowany pedagog (nie licząc dyrektorki).
__________________
nauczycielu, zajrzyj

Edytowane przez ajah
Czas edycji: 2015-03-03 o 19:45
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-03, 19:48   #50
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

mamosierpniowa czyli wszystkie inne "nie-wzory" jedzą normalnie?

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Jakie chamstwo


To co piszesz o swoim dziecku za zwyczaj jest wyjątkowe. Nie ma w tym żadnej, najmniejszej złośliwości.
Nie jest dzieckiem, które można przedstawiać jako uśredniony wzór- biorąc tabele rozwojowe.

Dziwię się, ze się unosisz, skoro zazwyczaj to jest dla ciebie wielką dumą.


Moje?

Tak, moje to wzory, ale nie w tradycyjnym znaczeniu: jedno struś pędziwiatr, a drugie podobne i uparte jak osiołek.

Możesz sobie wypisywać o mimo dziecku co chcesz, nie zniżę się do twojego poziomu i nie pojadę po twoich "wzorach".

Moje dziecko jest wzorem! I oczywiście jest dla mnie wielka dumą.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:49   #51
mamasierpniowa2
Rozeznanie
 
Avatar mamasierpniowa2
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Wczoraj była 6 dzieci i wszystkie jadły, dziś było ich 9 i też wszystkie jadłyTylko jedno płakało ale siedziało przy stole.Dla mnie to szok.Ja też bym wolała żeby Róża siedziała i jadła ale tak nie jest czy to znaczy ze jest gorsze a ja moge byc publicznie ośmieszana ze dziecko mi wchodzi na głowę?

Edytowane przez mamasierpniowa2
Czas edycji: 2015-03-03 o 19:50
mamasierpniowa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:49   #52
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa2 Pokaż wiadomość
już wiem jak było: )

W zasadzie siostra mówi ze nie było tragedii, z krótkiego opisu wywnioskowałam, że:

Dziecko musi siedzieć i czekać aż wszystkie inne zjedzą. Moja córka zjadła kilka kluseczek i odeszła pobujać się na koniku. Siostra została zrugana ze jesteśmy niekonsekwentne bo dziecko nie moze odejsc od stołu jak inne siedzą, że sa od tego odpowiednie regulaminy które otrzymamy u kierownika.

Dostałysmy informację, ze dziecko nie ma prawa siedzieć na kolankach bo jest to niebezpieczne ( Róza tak siada i ja jej na to pozwalam). Została za karę zabrana w inny kąt pokoju gdzie dzieci bawiły się w dom.
Dziecko któremu daje sie wybór jest źle wychowane bo nie moze być tak, ze dziecko ma prawo decydować czy chce śliniak czy nie ( ja daję taki wybór bo mam prawo i tyle).
Sa to takie niuanse które w mojej opinii mają poprawić komfort pań .Nie wolno sie bawić niektórymi zabawkami( !!), nie wolno kopac nóżką w lecąca bańke mydlaną, nie wolno biegać, nic nie wolno!!! W zasadzie to najlepiej zeby te dzieci siedziały bez ruchu i niektóre faktycznie tak siedzą jak jakieś odurzone .
Powiedziano też, ze " widzimy, ze dziecko się nie rozwija " ponieważ przyniosło ta sama przytulankę którą miało 4 miesiące temu, a my nie wprowadzamy w domu zasad. Moim zdaniem niestosowne było już samo wyrażenie takiej opinii, a juz w ogóle przy wszystkich matkach ( jakby chciały siostre ośmieszyc)
postanowiłam z nimi nie dyskutować tylko do piatku zostawic dziecko pod opieka siostry, a w przyszłym tygodniu isć do kierownictwa po owe" regulaminy" i z pytaniami o zakres obowiązków opiekunek.

Ogólnie opiekunki mają " wywalone".
Normalnie aż trudno uwierzyć, że taki żłobek jeszcze funkcjonuje. Nic tylko schować dyktafon i słuchać
To co opisujesz, to nie są niuanse.

Ciekawe, co by o moim powiedziały, ma 5 i pól roku i od 3 lat śpi z tym samym psem. Brak słów.

Już w ogóle nie rozumiem tych odniesień do wychowania, domu. Skoro taki tam system, to powiedzcie paniom, co Wy myślicie. W jakim mniej więcej wieku są te opiekunki?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 19:53   #53
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa2 Pokaż wiadomość
Wczoraj była 6 dzieci i wszystkie jadły, dziś było ich 9 i też wszystkie jadłyTylko jedno płakało ale siedziało przy stole.Dla mnie to szok.

czyli 99% normalnie siedzi i je, 1% nie,
ale to ten jedne procent jest wzorem rozwojowym dla ajah, dziwaczna logika,
no tak jej musze być wzorami

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Ciekawe, co by o moim powiedziały, ma 5 i pól roku i od 3 lat śpi z tym samym psem. Brak słów.

Tylko że historia przytulanki córki mamy jest trochę inna.
Co oczywiście nie jest powodem zeby pisac że się nie rozwija.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 20:04   #54
mamasierpniowa2
Rozeznanie
 
Avatar mamasierpniowa2
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Iza , ja nie sadzę żeby Ajah chciała Cie urazić.
Może te dzieci takie są bo juz tam siedzą od września i moja też taka będzie, nie wiem. Panie mają gdzies około 50 -może nawet 60 lat. Pewie wyznają zasady wyuczone x lat temu.
mamasierpniowa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 20:11   #55
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Jeśli chodzi o siedzenie spokojnie przy stole, to dzieci w żłobku często niejako same się dostosowują do grupy. Mój syn usypiający właściwie tylko przy piersi, usypia w żłobku bez problemu. Potrafi siedzieć przy stole i podczas czytania bajki, co normalnie mu się raczej nie zdarza Inna sprawa to to, że zachowanie opiekunek jest naprawdę przerażające.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 20:14   #56
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Wiesz dla mnie zasada że przy posiłku się siedzi jest jak najbardziej normalna a nie mam 50 lat

A wracając do twojego pytania to nadal uważam, że ty nic nie mozesz zrobić. Ona sama musi się zaklimatyzować. Bo nie wytlumaczysz ze ma tam chodzic bo nie ma innego wyjscia.

Rozumiem twoją sytuację, bo u mnie w mieście jest tylko jeden żłobek.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 20:14   #57
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
czyli 99% normalnie siedzi i je, 1% nie,
ale to ten jedne procent jest wzorem rozwojowym dla ajah, dziwaczna logika,
no tak jej musze być wzorami

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------




Tylko że historia przytulanki córki mamy jest trochę inna.
Co oczywiście nie jest powodem zeby pisac że się nie rozwija.
Myślę, że zupełnie nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi.

Więc może powiem ci jaśniej:
większość maluchów w wieku między 15- 19 miesacem życia nie funkcjonuje na zasadzie: siadam, patrzę w talerz, zjadam, siedzę spokojnie, odchodzę.

To statystycznie nie jest to dominujące zachowanie u dzieci w tym wieku- i mówimy tu o przypadku w początkowej fazie pobytu w placówce.

To, że dziecko twoje zachowuje się inaczej nie jest wynaturzeniem, ale też jej zachowanie nie może być stawiane jako wzór zachowania dziecka w tym wieku ( wzór czy charakterystyczne dla tego wieku zachowanie).

Tyle.



Przebywanie w instytucji robi swoje- jeśli chodzi o kwestiętego, ze większość dzieci siedziała.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 20:20   #58
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

ajah nie rozumiem po co ciągniesz temat i dalej ubliżasz mojemu dziecku od nie-wzorów, sprawia ci to przyjemność?

Tak, jej zachowanie jest wzorowe dla jej wieku, większość znanych mi dzieci się tak zachowuje, i jak widać w żłobku mamysierpniowej też.

Kończę dyskusję z osobą na takim poziomie.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 20:42   #59
bestka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Mamosierpniowa, ale jednym słowem nie było dzisiaj źle?? Nic nie wspomniałaś, że córcia popychała inne dzieci itp, tylko zjadła przy stole spokojnie. Wprawdzie odeszła wcześniej od stolika, ale to przecież nie zbrodnia w pierwszych dniach adaptacyjnych. Radziłabym Ci pogadać z dyrektorką i wyjaśnić te regulaminy i zasady, jeśli takie są, ale poczekaj jeszcze, poobserwuj. W każdym razie podoba mi się Twoje podejście, w innym poście piszesz, że nie możesz się ogarnąć, ale to chyba nie Ty pisałaś, bo jesteś twarda i zaradna, masz dobrą organizację i to jest najważniejsze
bestka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 20:48   #60
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: kłopoty z dzieckiem w żłobku-jak pomóc

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa2 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi jedną rzecz- jak powinna zareagowac opiekunka w sytuacji kiedy dziecko przeszkadza przy posiłkach, biega, nie chce jesć i przeszkadza innym dzieciom.
Napiszę jak było u nas w żłobku: jeśli dziecko kilkakrotnie posadzone na krzesełku płakało, uciekało, dostawało histerii przy stoliku i przeszkadzało innym to Pani zabierała je na salę zabaw, tam uspokajała, wyciszała. Jak pisałam wcześniej w naszym żłobku było na początku kilkoro takich dzieci i po kilku dniach takiego postępowania dzieci się przyzwyczajały i już spokojnie zjadały posiłek

Tylko że u nas trochę inaczej, bo często panie właśnie na kolana brały dzieci jeśli miały akurat gorszy dzień i było marudne (także poza okresem adaptacji).

Jeśli tak jak piszesz wszystkie dzieci ładnie jedzą to może po okresie adaptacji niech jedna z Pań skupi się na Twojej córce i zachęca (a nie zmusza) to siedzenia przy stole, jedzenia.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50499861]Co nie oznacza, że trzeba się godzić na takie traktowanie i ocenianie dziecka Problemem nie jest tu zdenerwowanie małej, bo to jest naturalne, a to, jak radzą sobie z tym opiekunki.[/QUOTE]
Dokładnie


Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa2 Pokaż wiadomość
no moje dziecko najwidoczniej jest jakims " niedostosowanym wyjatkiem" i ja w tym napreawdę nie widzę nic złego. Wręcz dziwię się że inne dzieci sa takie spokojniutkie
Bardzo proszę nie kłócić się i nie wychodzic poza temat: )
Ale te dzieci muszą się nauczyć zasad żłobkowych czy przedszkolnych
Wyobraź sobie że wszystkie te dzieci zamiast siedzieć przy stole i jeść biegałyby po sali, bawiły się, przepychały, zabierały sobie talerze.
Dla mnie to normalne że dzieci w żłobku i przedszkolu przy posiłkach siedzą i jedzą. Jak jest pora spania to śpią.

Oczywiście Panie powinny też uwzględnić, że dziecko ma gorszy dzień, może nie chcieć brać udziału w zajęciach, itd. i wtedy odpowiednio dzieckiem się zająć.


Tekst z maskotką mnie rozwalił

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2015-03-03 o 21:00
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-27 17:53:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:16.