Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

[coffee_addict]

oczywiście że nie, zresztą mam jeszcze dużo czasu na poszukiwania Dziękuję za wsparcie
Był ktoś może kiedyś au pair w Lytham St Annes albo w okolicy? Napisała do mnie pewna rodzinka z tego miasteczka i jestem poprostu ciekawa.

[Elime]

Dziewczyny! Chcę wyjechać na rok jako Au Pair i nie wiem czy UK, czy USA, co wy byście wybrały?

[tomidajcia]

Hej! Powiedzcie proszę czy https://www.aupair-world.net/ ta stronka jest całkowicie darmowa? Dlaczego przy rejestracji mam podawać swój adres?

[enlevé]

tomidajcia tak darmowa, to chyba najlepsza stronką jaką znam

a tak z innej beczki, jak wasze rodziny podchodzą do kwestii wakacji, chodzi mi o godziny pracy bo wiadomo dzieci nie będą miały szkoły, np oferta typu : Mon-Thurs school times: 8-9.15am, 3.15-6pm (somethimes earlier or later) School holidays 8am-6pm - £150
jest sensowna?

[martag144]

Kiedy pojawiają się ofert na aupairworld na lipiec (pobyt roczny)? Na razie niewiele jest, a chciałabym poszukać wcześniej/zabookować bilet.
Może Wy kogoś znacie, kto poszukuję au pair w tym terminie?

[adziorek1990]

Napisane przez Elime

Dziewczyny! Chcę wyjechać na rok jako Au Pair i nie wiem czy UK, czy USA, co wy byście wybrały?

USA

Dziewczyny odnośnie USA, wybiera się któraś w tamtym kierunku jako Au-pair ?

[Avarielle]

Co do wsparcia w wyprawie za ocean polecam gr na fb Polskie au pair w USA
@martag144 jeszcze nie ma ? Ostatnio mam wrażenie, że jest pełno ofert na lato, ale jedynie na długi pobyt :<

[martag144]

Napisane przez Avarielle

Co do wsparcia w wyprawie za ocean polecam gr na fb Polskie au pair w USA
@martag144 jeszcze nie ma ? Ostatnio mam wrażenie, że jest pełno ofert na lato, ale jedynie na długi pobyt :<

zapomniałam dodać, że tylko Londyn mnie interesuje.
Fakt jest coraz więcej, ale do Londynu jeszcze nie ma zbyt dużo.

[adziorek1990]

Napisane przez Avarielle

Co do wsparcia w wyprawie za ocean polecam gr na fb Polskie au pair w USA
@martag144 jeszcze nie ma ? Ostatnio mam wrażenie, że jest pełno ofert na lato, ale jedynie na długi pobyt :<

Szkoda,że te grupy są zamknięte i nie można po prostu poczytać co i jak

[karotka2772]

Cześć dziewczyny!

Nazywam się Kaska i chcialabym sie Was poradzic (przebrnelam przez wiekszasc postow z pozostalych watkow, ale byly one nawet sprzed kilku lat, wiec nie wiem czy sa jeszcze aktualne)

W sierpniu wybieram się do Francji jako au pair na 11 miesiecy.
Znalazlam świetną rodzine i bardzo fajne warunki w Paryzu, jednak dwie rzeczy mnie niepokoją. Nie zaplaca za moj kurs jezykowy, ani mnie nie ubezpieczą. Z ubezpieczeniem bym sobie poradzila, poprostu wykupię prywatne (i tak juz takie posiadam), ale jak nie bede tam ubezpieczona, to znaczy, ze nie bede miala zalegalizowanego pobytu (chyba?), a chciałabym, żeby jednak wszystko było legalnie. I druga sprawa: kurs - czy sie nie myle, ze cena za tydzien to 100 euro (takie ceny znalazlam).
Może ktos z Was ma jakies pojecie o tym, jak to wyglada we Francji?

[Sunnivaa]

Nie no, takich rzeczy to juz chyba dawno nie slyszalam. Ty jedziesz do Francji czy jakichs Emiratow Arabskich albo Nowej Zelandii? Jestesmy w Europie, a Ty jedziesz raptem 2 (slownie: DWA) kraje dalej. Czy tak ciezko przeczytac w necie jakie sa procedury?
Jakiego kufa zagalegizowanego pobytu?! Ze nie wiem, deportuja Cie z Francji, bo nie kupilas ubezpiecznia?
Prosze bardzo: http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_z_Schengen
Do Francji jezdzisz jak sobie chcesz i od rodzinki dobrej woli zalezy czy oplaca ci kurs czy nie.
I nie slyszalam jeszcze zeby rodzinka oplacala prywatne ubezpiecznie w Europie.

[karotka2772]

Hehe dziękuję Sunnivaa za odpowiedz

Tak myslalm, ze chyba cos swiruje z tymi dwoma rzeczami.
Na swoje usprawiedliwienie powiem, ze sugerowalam sie informacjami na aupairworld, gdzie jest napisane, ze rodzina musi ubezpieczyc i pokryc przynajmniej czesc oplaty za kurs. Za ubezpieczenie prywatne jak najbardziej sama bede placic.

A z tą 'legalizacja pobytu' to rzeczywiscie smiesznie wyszlo, ale chodzi mi o to, zebym miala jakis dokument potwierdzjacy swoj pobyt we Francji. Potrzebuje tego, poniewaz moze mi sie przydac, gdy bede aplikowala tam na studia, dlatego chcialabym miec 'cos urzedowego'.

Jesli jeszcze kto ma jakies sugestie, prosze o komentarze

[zielona_nadzieja]

Napisane przez karotka2772

A z tą 'legalizacja pobytu' to rzeczywiscie smiesznie wyszlo, ale chodzi mi o to, zebym miala jakis dokument potwierdzjacy swoj pobyt we Francji. Potrzebuje tego, poniewaz moze mi sie przydac, gdy bede aplikowala tam na studia, dlatego chcialabym miec 'cos urzedowego'.

Do aplikowania na studia będziesz potrzebowała mnóstwa dokumentów, ale na pewno nie "potwierdzenia pobytu".

Poza tym rodzinka może Cię zgłosić w urzędzie bez płacenia Ci ubezpieczenia. Dobrze jest podpisać z nimi umowę - to właśnie ona pomogła mi w załatwieniu wielu spraw urzędowych - abonament na komunikację miejską, konto w banku itp.

[Avarielle]

a co strasznego jest w dołączeniu do zamkniętej grupy na fb ? lepiej, żeby wszyscy do niej mieli dostęp ? włącznie z hf (pomijając już polskie rodziny zarówno w US jak i UE), ale istnieje takie coś jak translator
serio na takich grupach czasem wypłakują się na ramieniu i wątpię, aby któraś chciała, aby stało się to bardziej publiczne niż jest

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

co do studiów na terenie UE z tego co mi się kojarzy to nie musisz mieć miejsca zameldowania etc gdyż to EUROPA i mamy coś takiego wspaniałego jak Schengen i samo UE i chyba wszystkie te śmieci które nasi wspaniali wysłannicy podpisali dają nam prawo do studiowania na terenie UE jak chcemy i gdzie chcemy, jedyne co prawdopodobnie jest potrzebne to jakiś świstek, że cię na to stać

Tak ostatnio mam wrażenie, że ludzie chcą jechać gdzieś i podbijać świat, a nie mają pojęcia o tym co się wkoło nich dzieje taka sobie wredna ja

Jak się mylę to krzyczcie.. .

[karotka2772]

zielona_nadzieja dziękuję za komentarz. Przegladałam kursy jezykowe w Paryzu i niektore szkoly w zlaeznosci od rodzaju kursu nawet prosza o pokazanie umowy aupair (np.Campus Langues). Oczywiscie wiem, ze mozna chodzic na kursy tez i standardowe dla wszystkich, ale te sa drozsze Postaram sie porozmawiac o tym z rodzina. Mam nadzieje, ze ich nie wystrasze, poniewaz nie rozmawialismy o umowie. Z grupy na facebooku wiem, ze dosyc wiele dziewcyzn pracuje bez takiej umowy, wiec pewnie jak bedzie to dla nich niewygodne, to kontakt z ich strony moze sie zerwac, ale jednak to wazne, wiec sprobuje.

Szukalam troche tych umow i znalazlam taka https://www.formulaires.modernisatio...cerfa_88054.do , jednakze jest w niej zawarta informacja na temat ubezpiecznia. zielona_nadzieja masz moze jeszcze jakies wskazowki dotyczace umowy? Bylabym bardzo wdzieczna za wszelkie informacje.

Avarielle tak troche wredny Twoj komentarz Rozumiem, ze napisalam bardzo ogolnikowo, wiec nie wiesz co mam na mysli. Udowodnienie pobytu jest mi potrzebna takze w celach stypendialnych, wiec nie znasz calej historii. Doskonale wiem, co sie dzieje wokol mnie. Pozdrawiam

[adziorek1990]

Napisane przez Avarielle

a co strasznego jest w dołączeniu do zamkniętej grupy na fb ? lepiej, żeby wszyscy do niej mieli dostęp ? włącznie z hf (pomijając już polskie rodziny zarówno w US jak i UE), ale istnieje takie coś jak translator
serio na takich grupach czasem wypłakują się na ramieniu i wątpię, aby któraś chciała, aby stało się to bardziej publiczne niż jest

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

co do studiów na terenie UE z tego co mi się kojarzy to nie musisz mieć miejsca zameldowania etc gdyż to EUROPA i mamy coś takiego wspaniałego jak Schengen i samo UE i chyba wszystkie te śmieci które nasi wspaniali wysłannicy podpisali dają nam prawo do studiowania na terenie UE jak chcemy i gdzie chcemy, jedyne co prawdopodobnie jest potrzebne to jakiś świstek, że cię na to stać

Tak ostatnio mam wrażenie, że ludzie chcą jechać gdzieś i podbijać świat, a nie mają pojęcia o tym co się wkoło nich dzieje taka sobie wredna ja

Jak się mylę to krzyczcie.. .

Wiesz co ? Sama sobie zaprzeczasz, bo po to są grupy zamknięte żeby właśnie ludzie " z dupy" nie mieli do nich dostępu. Okej dołączę do grupy i zaproszę do niej inne moje znajome (mimo,że nie mamy nic wspólnego z Au-pair), moje znajome zaproszą swoje znajome i już ta grupa jest bardziej publiczna niż zamknięta. Nie wiem do jakich Ty grup na fb należysz, ale ja należę do takich, do których nie wszyscy mają dostęp. W ogóle sposób w jakim odpowiadasz na jakikolwiek post jest mega niefajny, odbiera się go jako nagonkę na wizażankę + gratis jest wyśmianie jej.

Wnioskuję,że Ty jesteś wszechwiedząca i nic nie jest Ci obce
Na szczęście są na wątkach osoby, które odpowiedzą na nurtujące nas pytania, bez ironii i wyśmiewania.

[karotka2772]

A swoją drogą kiedy wspominałyście o umowie rodzinie (albo może ona Wam) w trakcie rozmów i maili? Bo ja rozmawiałam z paroma rodzinami, to żadna z nich nie wspomniała nic na temat umowy, ani ubezpieczenia (nie pytali nawet czy sama to sobie zapewnie). Wymieniałam z nimi od 5 do kilkunastu maili (i to nie tak, że jestem taka straszna i nikt mnie nie chce bo sama tez rezygnowalam z niektorych rodzin). Niektore rozmowy byly powierzchowne, a niektore dosyc zaawansowane.
Zazwyczaj poznajemy sie z rodzina, rozmawiamy o obowiazkach i co moze zapewnic, ale umowa i ubezpieczenie nie istnieja
Czy tez tak mialyscie?

[Avarielle]

@martag144 zamień się ze mną wyszukiwarką na APW ! U mnie ciągle długi pobyt, Londyn/okolice, czerwiec/lipiec, czasem nawet sierpień


@adziorek1990 sama zauważyłaś, że moja wypowiedź jest ironiczna (pierwsza część takową również była) w związku z czym powiedziałam, że grupa zamknięta jest również publiczną, gdyż jest tam kilkaset dziewczyn (uwierz mi bądź nie 3/4 z nich chce jechać, jest lub była w stanach). Jeżeli uważasz się za członka "z dupy" to nie mój problem, zaproponowałam Ci takową gr ponieważ pytasz o Au pair w US, jak dla mnie człowiek, który interesuje się oerowaniem w US w sam raz nadaje się do takiej gr., ale to zależy od Ciebie... A jak Ty działasz ze swoimi koleżankami nie mi to oceniać
W zdaniu które podkreśliłaś wyśmiałam samą siebie, ale ok... to tylko literki nie zawsze da się to tak wyrazić jakby się chciało

A żeby nie było, że jestem aż taka zarozumiała to co odnośnie US? Bo ogólnie o US to można gadać i gadać zbieram info od 2 lat(i ciągle mnie coś zaskakuje) i chyba przez odległą wieczność będę to robić zanim się wybiorę


karotka2772 sęk w tym, że łatwiej jest pomagać jak się zna całą sytuację, w związku z czym fajnie by było, jakby człowiek który chce porady przedstawiał całą sytuację, a nie tylko strzępki informacji - takie mam odczucie i nie rozumiem jak ludzie chcą uzyskać informację podając tylko od siebie "coś"

Dla wielu rodzinek umową jest: "będziesz naszą au pair?" i na tym się kończy Wydaje mi się, że jeżeli zaczniemy pytać o umowę i ubezpieczanie (ale nie jakoś nachalnie) to rodzinki same się nauczą, że ten temat również powinien być podniesiony podczas rozmów z przyszłą au pair (pokrętnie, ale mam nadzieję, że wiacie o co mi chodzi)

[everdeen94]

Do dziewczyn ,ktore chca wyjechac do UK. Mozecie dodawac sie do tej grupy na fb https://www.facebook.com/groups/1004...44683/?fref=ts

[adziorek1990]

Napisane przez Avarielle

@martag144 zamień się ze mną wyszukiwarką na APW ! U mnie ciągle długi pobyt, Londyn/okolice, czerwiec/lipiec, czasem nawet sierpień


@adziorek1990 sama zauważyłaś, że moja wypowiedź jest ironiczna (pierwsza część takową również była) w związku z czym powiedziałam, że grupa zamknięta jest również publiczną, gdyż jest tam kilkaset dziewczyn (uwierz mi bądź nie 3/4 z nich chce jechać, jest lub była w stanach). Jeżeli uważasz się za członka "z dupy" to nie mój problem, zaproponowałam Ci takową gr ponieważ pytasz o Au pair w US, jak dla mnie człowiek, który interesuje się oerowaniem w US w sam raz nadaje się do takiej gr., ale to zależy od Ciebie... A jak Ty działasz ze swoimi koleżankami nie mi to oceniać
W zdaniu które podkreśliłaś wyśmiałam samą siebie, ale ok... to tylko literki nie zawsze da się to tak wyrazić jakby się chciało

A żeby nie było, że jestem aż taka zarozumiała to co odnośnie US? Bo ogólnie o US to można gadać i gadać zbieram info od 2 lat(i ciągle mnie coś zaskakuje) i chyba przez odległą wieczność będę to robić zanim się wybiorę

Ja nie napisałam,że jestem członkiem z dupy tylko,że jestem w takich grupach,do których osoby z zewnątrz nie mające nic wspólnego z daną grupą nie mają wstępu
Reszta mojej wypowiedzi była hipotetyczna, nie napisałam,że tak robię
No,ale nie ważne

Przechodząc do US i Au-pair też myślisz o wyjeździe tam?

[karotka2772]

Napisane przez Avarielle

@martag144 zamień się ze mną wyszukiwarką na APW ! U mnie ciągle długi pobyt, Londyn/okolice, czerwiec/lipiec, czasem nawet sierpień


@adziorek1990 sama zauważyłaś, że moja wypowiedź jest ironiczna (pierwsza część takową również była) w związku z czym powiedziałam, że grupa zamknięta jest również publiczną, gdyż jest tam kilkaset dziewczyn (uwierz mi bądź nie 3/4 z nich chce jechać, jest lub była w stanach). Jeżeli uważasz się za członka "z dupy" to nie mój problem, zaproponowałam Ci takową gr ponieważ pytasz o Au pair w US, jak dla mnie człowiek, który interesuje się oerowaniem w US w sam raz nadaje się do takiej gr., ale to zależy od Ciebie... A jak Ty działasz ze swoimi koleżankami nie mi to oceniać
W zdaniu które podkreśliłaś wyśmiałam samą siebie, ale ok... to tylko literki nie zawsze da się to tak wyrazić jakby się chciało

A żeby nie było, że jestem aż taka zarozumiała to co odnośnie US? Bo ogólnie o US to można gadać i gadać zbieram info od 2 lat(i ciągle mnie coś zaskakuje) i chyba przez odległą wieczność będę to robić zanim się wybiorę


karotka2772 sęk w tym, że łatwiej jest pomagać jak się zna całą sytuację, w związku z czym fajnie by było, jakby człowiek który chce porady przedstawiał całą sytuację, a nie tylko strzępki informacji - takie mam odczucie i nie rozumiem jak ludzie chcą uzyskać informację podając tylko od siebie "coś"

Dla wielu rodzinek umową jest: "będziesz naszą au pair?" i na tym się kończy Wydaje mi się, że jeżeli zaczniemy pytać o umowę i ubezpieczanie (ale nie jakoś nachalnie) to rodzinki same się nauczą, że ten temat również powinien być podniesiony podczas rozmów z przyszłą au pair (pokrętnie, ale mam nadzieję, że wiacie o co mi chodzi)

Oczywiscie, masz racje. Lepiej pomagac znajac cala sytuacje, ale Twoj komentarz nie mial zadnego zwiazku z pomoca, predzej z wysmiewaniem sie. Wyglupilas sie i tyle. Pozdrawiam ponownie.

[Martii]

Napisane przez karotka2772

zielona_nadzieja dziękuję za komentarz. Przegladałam kursy jezykowe w Paryzu i niektore szkoly w zlaeznosci od rodzaju kursu nawet prosza o pokazanie umowy aupair (np.Campus Langues). Oczywiscie wiem, ze mozna chodzic na kursy tez i standardowe dla wszystkich, ale te sa drozsze Postaram sie porozmawiac o tym z rodzina. Mam nadzieje, ze ich nie wystrasze, poniewaz nie rozmawialismy o umowie. Z grupy na facebooku wiem, ze dosyc wiele dziewcyzn pracuje bez takiej umowy, wiec pewnie jak bedzie to dla nich niewygodne, to kontakt z ich strony moze sie zerwac, ale jednak to wazne, wiec sprobuje.

Szukalam troche tych umow i znalazlam taka https://www.formulaires.modernisatio...cerfa_88054.do , jednakze jest w niej zawarta informacja na temat ubezpiecznia. zielona_nadzieja masz moze jeszcze jakies wskazowki dotyczace umowy? Bylabym bardzo wdzieczna za wszelkie informacje.

Avarielle tak troche wredny Twoj komentarz Rozumiem, ze napisalam bardzo ogolnikowo, wiec nie wiesz co mam na mysli. Udowodnienie pobytu jest mi potrzebna takze w celach stypendialnych, wiec nie znasz calej historii. Doskonale wiem, co sie dzieje wokol mnie. Pozdrawiam

Co do ubezpeczenia to wyrób sobie kartę EKUZ i dodatkowo np. ISIC - to Ci spokojnie wystarczy, jeśli chodzi o "udowodnienie pobytu" to możesz poprosić rodzinę żeby napisała Ci "Attestation d'hébergement "

[karotka2772]

Napisane przez Martii

Co do ubezpeczenia to wyrób sobie kartę EKUZ i dodatkowo np. ISIC - to Ci spokojnie wystarczy, jeśli chodzi o "udowodnienie pobytu" to możesz poprosić rodzinę żeby napisała Ci "Attestation d'hébergement "

Martii dziękuję bardzo za podpowiedź!
Jesli chodzi o ISIC, to niestety nie mogę jej wyrobic, poniewaz w marcu skonczylam studia i od kwietnia nie bede miala statusu studenta. Jednak wiem, ze moglabym zamiast niej wyrobic Euro26, bo wiem, ze tam nie trzeba byc studentem.

Dzięki

[Avarielle]

US jaram się już chyba od 4 lat, jednak było liceum, później wymyśliłam studia i tak co chwile przekładam to na później... Ogólnie szukałam jakiegoś "taniego sposobu" na wyjazd do Stanów, na wymianę za kilka tys. mnie nie było stać, ale później znalazłam blogi dziewczyn z US i się zakochałam i tak od kilku lat pałam sobie cichą miłością do nadziei, że kiedyś wyjadę...
Osobiście na samym początku zapałałam miłością do agencji Au Pair in America za ich program Au Pair Extraordinaire (większe kieszonkowe/takie same godziny jak w zwykłym programie) jednak agencja jest jedną z droższych na rynku. Dziewczyny chwalą również CC jak i inne agencje jak Prowork i Gawo (te dwie strasznie podobne do siebie, jedne z tańszych, i z tego co pamiętam polskie) - gawo ostatnio uruchomił podobny program jak APiA. Jednak ja osobiście byłam z Gawo w Europie i szczerze powiedziawszy szału nie było, teraz bałabym się wyjechać do US z ich agencji. Co do podobieństw i różnic to w APiA i CC płacisz dopiero po znalezieniu rodzinki, w tych dwóch kolejnych musisz wpłacić ratę wstępną. A i APiA i CC są tak jakby bezpośrednimi agencjami matkami, w sensie mają filie w PL, ale nie używają bazy innej agencji w US do szukania rodziny (jak Gawo i Prowork) tylko mają swoje. Jest jeszcze trochę mankamentów co do agencji i różnych opcji, ale słowem ogółu to chyba tyle.

Ostatnio jak patrzę na fora i na blogi to tak trochę się zaczynam obawiać, coraz więcej dziewczyn idzie w rematch i dużo z nich wraca do PL Nie ma dnia, aby ktoś nie rzucił słowa, że idzie w rematch troche to niepokojące


Może zanim ja się wybiorę do US to zniosą wizy

[adziorek1990]

Napisane przez Avarielle

US jaram się już chyba od 4 lat, jednak było liceum, później wymyśliłam studia i tak co chwile przekładam to na później... Ogólnie szukałam jakiegoś "taniego sposobu" na wyjazd do Stanów, na wymianę za kilka tys. mnie nie było stać, ale później znalazłam blogi dziewczyn z US i się zakochałam i tak od kilku lat pałam sobie cichą miłością do nadziei, że kiedyś wyjadę...
Osobiście na samym początku zapałałam miłością do agencji Au Pair in America za ich program Au Pair Extraordinaire (większe kieszonkowe/takie same godziny jak w zwykłym programie) jednak agencja jest jedną z droższych na rynku. Dziewczyny chwalą również CC jak i inne agencje jak Prowork i Gawo (te dwie strasznie podobne do siebie, jedne z tańszych, i z tego co pamiętam polskie) - gawo ostatnio uruchomił podobny program jak APiA. Jednak ja osobiście byłam z Gawo w Europie i szczerze powiedziawszy szału nie było, teraz bałabym się wyjechać do US z ich agencji. Co do podobieństw i różnic to w APiA i CC płacisz dopiero po znalezieniu rodzinki, w tych dwóch kolejnych musisz wpłacić ratę wstępną. A i APiA i CC są tak jakby bezpośrednimi agencjami matkami, w sensie mają filie w PL, ale nie używają bazy innej agencji w US do szukania rodziny (jak Gawo i Prowork) tylko mają swoje. Jest jeszcze trochę mankamentów co do agencji i różnych opcji, ale słowem ogółu to chyba tyle.

Ostatnio jak patrzę na fora i na blogi to tak trochę się zaczynam obawiać, coraz więcej dziewczyn idzie w rematch i dużo z nich wraca do PL Nie ma dnia, aby ktoś nie rzucił słowa, że idzie w rematch troche to niepokojące


Może zanim ja się wybiorę do US to zniosą wizy

Czyli jesteśmy podobne Też fascynują mnie Stany, chciałabym zobaczyć, pomieszkać, a może i się osiedlić Ciągle myślę o Au-pair ale po maturze to nie bo studia.... po studiach to nie bo staż, staż się skończył jestem w pupie i znów myślę o Au-pair, ale chyba NIE bo mój angielski

Co do agencji : dzisiaj zgłosiłam się online do Au - pair in America
Wszystko ładnie, fajnie, pięknie, wzór referencji itp., ale przeraziła mnie medical form - jest mega szczegółowa - pytają się o szczepionki, przebyte choroby, daty szczepionek i chorób no jakiś czeski film Zastanawiam się czy w CC/Prowork/Gawo też tak szczegółowo chcą znać kandydatki na Au-pair?

A Ty nie pyerdol tylko też się rejestruj, interesuj - polecimy razem będzie raźniej jak to się mówi : w kupie siła

A tymi rematch'ami nie ma się co przejmować Zawsze będą jakieś wyjątki i osoby, którym rodzina nie "podpasowała" albo które nie "podpasowały" rodzinie Tak jest ze wszystkim w życiu
Nigdy nikomu nie dogodzi się w 100%


P.S Jakiś czas temu zarejestrowałam się na aupairworld.net + aupair.com i już mam 4 aplikacje od rodzin z Kanady Ogarnąć tego nie umiem

[Avarielle]

Bardzo śmieszne, mój inż. kończy się dopiero za 3 lata Rodzice chyba by nie przeżyli tego, że znowu robię sobie wolne (w tamtym roku byłam 8 miesięcy w UK), jak na razie studia mi się podobają (oczywiście do czasu jakiegoś koła/albo terminu oddania jakiegoś projektu ).

Co do angielskiego, do mowy się przekonałam, po prostu mówię, nie zastanawiam się nad tym, niech osoba do której mówię się martwi i próbuje mnie zrozumieć -działa Zazwyczaj rozumieją, oczywiście nie jest to czego bym chciała, ale lepszy rydz niż nic Co do pisania, to jedna wielka tragedia ! Od niedawna szukam rodzinki w UK na wakacje, porozsyłałam aplikacje, mam konto na apw (które wypełniałam przez miesiąc ), dostałam przez ostatnio kilka odpowiedzi rodzinek które są zainteresowane, ale nie mogę się zmusić do odpisania


Jak jechałam z Gawo do UE MF miał tylko jedną stronę i pytał o podstawowe sprawy, czy ogólnie jestem zdrowa, jakie mam uczulenia, czy byłam w szpitalu itp. Jednak z tego co słyszałam do US jest całkiem inny (tak jak to opisałaś), nawet jak jedziesz na własną rękę chyba musisz przedłożyć coś takiego w konsulacie (z tego co pamiętam rodzice robili sobie badania i brakujące szczepienia), po prostu w US boją się własnego cienia Jednak lekarz powinien od ręki coś Ci takiego wypełnić (choć czasem zdarzają się patafiany co chcą za to extra kasę albo mówią, że tego nie wypełnią bo nie - a jest to ich obowiązkiem)

Chyba w CC np. jak masz tatuaż to musisz go obfotografować i wysłać im zdjęcia

[adziorek1990]

Ale ja to pisałam serio a nie dla śmiechu

Ja do angielskiego zmusiłam się jak tylko zapisałam się na lekcje do Native Speakera I niestety muszę mówić czy tego chce czy nie bardzo mi to pomogło,ale i tak mam obawy przed swoim angielskim

Co do Au pair póki co mediacl form mnie załamuje ale dzwoniłam dziś do przychodni i we wtorek mam iść po kserokopię karty szczepień

[Neea91]

Cześc dziewczyny! Prosze o rade! Jestem au pair u jednej rodziny od 8 miesięcy , w Hiszpanii.
Chcę ich opuścić i w lato wyjechać do anglii..
2 dni temu poinformowalam o tym host rodzinę , grzecznie tłumacząc że bardzo ich lubię , uwielbiam dzieci ale chcialabym wyjechać na lato do anglii , podszkolic angielski,, i że mogę zostać jeszcze 5-6 tygdni i pomogę szukać kogoś na moje miejsce.
Hostka bardzo zle zareagowala, powiedziala ze mam kontrakt do konca lipca i ze przynajmniej do polowy czerwca MUSZE zostać , że mnie potrzebują i innej au pair nie będzie nawet szukać .
Nie wiem co robić bo koniecznie chcialam wyjechać do anglii w czerwcu i powiedziala hostce ze znalazlam host rodzine na lato w anglii ktora jest mną zainteresowana hostka powiedziala mi że ją to nie obchodzi bo mam kontrakt tutaj i mam z nimi zostać i koniec..
Nie wiem co robić na prawdę, jak myślicie? Na dodatek od 2 dni jest dla mnie bardzo zlosliwa i dalam jej 5-6 tygodni na znalezienie kogoś innego i denerwuje się ze nikogo nie chce szukać,
Nie mialam wczesniej problemów z hostami i zawsze byli dla mnie mili
Co myslicie o tej sytuacji?

[_itsabelle]

Skoro byliście umówieni na połowę lipca, to miała prawo tak zareagować.
To znaczy, może nie tak chamsko ale różni są ludzie. Dobrze, że poinformowałaś ją na tyle wcześniej, ale też nie jest ok z Twojej strony, że skróciłaś pobyt.
Ja też musiałam powiedzieć swoim hostom, że muszę wyjechać wcześniej, ale oni zareagowali przyjaźnie więc nie wiem zbytnio co Ci poradzić.
Może po prostu koło czerwca powiedz im, że jedziesz bo mówiłaś im to z odpowiednim wyprzedzeniem ? Przecież nie mogą Cię trzymać u siebie na siłę.

[Sunnivaa]

Napisane przez Neea91

Cześc dziewczyny! Prosze o rade! Jestem au pair u jednej rodziny od 8 miesięcy , w Hiszpanii.
Chcę ich opuścić i w lato wyjechać do anglii..
2 dni temu poinformowalam o tym host rodzinę , grzecznie tłumacząc że bardzo ich lubię , uwielbiam dzieci ale chcialabym wyjechać na lato do anglii , podszkolic angielski,, i że mogę zostać jeszcze 5-6 tygdni i pomogę szukać kogoś na moje miejsce.
Hostka bardzo zle zareagowala, powiedziala ze mam kontrakt do konca lipca i ze przynajmniej do polowy czerwca MUSZE zostać , że mnie potrzebują i innej au pair nie będzie nawet szukać .
Nie wiem co robić bo koniecznie chcialam wyjechać do anglii w czerwcu i powiedziala hostce ze znalazlam host rodzine na lato w anglii ktora jest mną zainteresowana hostka powiedziala mi że ją to nie obchodzi bo mam kontrakt tutaj i mam z nimi zostać i koniec..
Nie wiem co robić na prawdę, jak myślicie? Na dodatek od 2 dni jest dla mnie bardzo zlosliwa i dalam jej 5-6 tygodni na znalezienie kogoś innego i denerwuje się ze nikogo nie chce szukać,
Nie mialam wczesniej problemów z hostami i zawsze byli dla mnie mili
Co myslicie o tej sytuacji?

Moze sprobujcie pojsc na kompromis? Np. zostan do tej polowy czerwca zamiast do maja, tak jak chca. Sporo wakacji Ci jeszcze zostanie na Anglie, a im sie na ten miesiac au pair szukac serio nie oplaca raczej...