2015-03-27, 22:07 | #1531 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
helou... mamy termin na wtorek. znaczy sie, wtedy sie mamy stawic, badania itp. i jesli wszystko bedzie ok (rowniez skora), to w srode operacja.
kciuki potrzebujemy od zaraz! zeby tym razem nic nie stanelo na przeszkodzie... zeby skora sie uspokoila, nie rozpalila przez najblizsze tygodnie... najlepiej wygoila sie juz na dobre...
__________________
|
2015-03-28, 07:27 | #1532 | |
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
Informuj prosze kiedy Was wezma, najlepiej przez fb, bo tutaj to ja nieczesto zagladam Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2015-03-28, 08:19 | #1533 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- ale tak w ogole to czarno to widze... Flo sie tak rozdrapal w nocy..... echh. zobaczymy jak do poniedzialku bedzie wygladal. wtedy moge zadzwonic i powiedziec, zeby zwolywali nastepnych z listy.
__________________
|
|
2015-03-28, 20:39 | #1534 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
A jest jakaś grupa na FB zamiast tu na wizazu? ---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ---------- Cytat:
A jest jakaś grupa na FB zamiast tu na wizazu? Bo czesto wizaz nie działa |
||
2015-03-29, 07:24 | #1535 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 432
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
My zaraz po Świętach ruszamy na adaptację do p-kola więc też stresik jest bo nowy etap nadchodzi |
|
2015-03-29, 15:02 | #1536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
nie wymagali, zeby bylo idealnie bez egzemow, moze miec plamy, ale nie moze miec ran, tych pekajacych pecherzykow, zaognionych miejsc. nie wiem, jak ze strupami. bo w nocy z piatku na sobote sie rozdrapal na lokciu... wyglada to brzydko, ale do wtorku bedzie strupek... jako ze to juz nie jest otwarta rana i pozywka dla bakcyla, to chyba powinno byc ok...
przedszkole - oj bedzie ciekawie ale powinno byc fajnie, tylko wiadomo, poczatki... a ja ostatnio zastanawialam sie nad au-pair. na razie tak ogolnie, czy bylaby to dla nas opcja. tylko teraz mi to myslenie przerwala informacja o operacji. wiec poki co nie mysle o niczym
__________________
|
2015-03-30, 07:12 | #1537 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
cloche wielkie kciuki, aby udało się przeprowadzić operację! nie dziwię się, że nie potrafisz myśleć o czymkolwiek innym
enasza, to powodzenia życzę! i cierpliwości, bo może nie być lekko... ja miałam żołądek zawiązany na cztery supły jak Hankę do pkola oddawałam.. |
2015-03-30, 22:24 | #1538 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 432
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
Cytat:
W sobotę byliśmy na konsultacji psychologicznej bo F zaczął mieć tiki ramionkami gdy np słuchał jak mu czytamy albo siedząc w aucie czyli generalnie w spoczynku. Ale to podobno norma rozwojowa zwłaszcza że on jest z tych BARDZO ruchliwych. F nas mocno zaskoczył bo spodziewałam się ryku jak w gabinetach lekarskich a tu szok fajnie nawiązał kontakt i ogólnie p.psycholog b.pozytywnie oceniła jego rozwój mimo że z mową nie ma szału (tzn nie mówi płynnie zdaniami) za to dodaje i odejmuje w zakresie 3 i mocno poczucie humoru mu się wyostrzyło np-wersja mojego syna piosenki "A ja wolę moją mamę" to: "A ja wolę moją Panią" po czym mi oświadcza że to tylko są jaja Poza tym moje dziecko rządzi piaskownicą-grzebie ludziom w wózkach/torbach wyciągając zabawki, rozdziela je dzieciom (nie daj boże żeby ktoś siedział z pustą ręką F na siłę wręcza akcesoria), rozkazując przy tym w którym miejscu mają siedzieć no i ostro walczy o swoje. Ale żeby nie było to pełen savoir-vivre i F na wszystkie dzieci per "pan" bo chyba jeszcze nie odkrył że są mniejsze wersje dorosłych Edytowane przez enasza Czas edycji: 2015-03-30 o 22:25 |
||
2015-03-31, 07:08 | #1539 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Enaszo, to ja myslę, że F sobie świetnie w pkolu poradzi! na początku może być ciężko, bo to jednak rozłąka z mama... niewiele znam dzieci, które akurat ten aspekt przedszkola miały "lajtowy". ale jeżeli chodzi o przebywanie w grupie dzieciaków powinno być ok. jeszcze na lidera bandy wyrośnie ja się obawiałam jak Hanka się w grupie odnajdzie, bo ją zawsze "tłumy" przerażały... nie bardzo umiała bawić się obok biegająco-krzyczących dzieciaków. ale o dziwo zaskoczyła mnie pozytywnie i szybko zaadaptowała.
no i wielkie brawa za matematyczne zdolności Hanka liczy poprawnie do 15 (zdarza się i do dwudziestu doliczyć bez błędów), ale dodawać jeszcze nie potrafi. odejmować tym bardziej. |
2015-03-31, 21:33 | #1540 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
bedzie jutro operacja. przed poludniem go biora, chyba ze pierwsza operacja wypadnie (pacjent niepewny, chyba jakis katar ma) - wowczas od razu z rana. ciezki dzien za nami, ale spoko, nastepne beda trudniejsze
z pozytywow: byl wielki zajac wielkanocny i dawal prezenty mlody zachwycony i sie smial w glos (inne dzieci w jego wieku plakaly )
__________________
|
2015-04-01, 12:13 | #1542 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 432
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
|
|
2015-04-04, 09:15 | #1543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Operacja się odbyła. Przebiegła dobrze i młody był ok. Dreny operacyjne wczoraj wyjęli, jak i druty z rozrusznika itp. Ale krwiak sie zrobił przy płucu i młody od nocy ma nowy drenaż. To jeszcze taki Standard po tej operacji, ale potrzebujemy kciuki, żeby na tym krwiaku się skończyło
__________________
|
2015-04-04, 21:55 | #1544 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Kciuki trzymamy dalej mocno
|
2015-04-06, 13:10 | #1545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Póki co wygląda nieźle. Dreny wyjęli i usg wyszło dobrze... młody jak gdyby nigdy nic, uśmiechy i puzzle i liczymy i czytamy. ..
__________________
|
2015-04-06, 15:32 | #1546 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Supet Teraz juz z gorki
|
2015-04-07, 09:28 | #1547 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
clo cieszę się bardzo, że już po operacji, i że z Florkiem dobrze!! kciuki trzymam nadal
|
2015-04-07, 15:05 | #1548 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 432
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
Za nami pierwszy dzień adaptacji, na koniec F nie chciał wyjść i twierdzi, że jutro też jedziemy, rozpłakał się tylko jak wchodziliśmy do p-kola ale jak zobaczył zabawki to otarł łzę zobaczymy jak będzie dalej. |
|
2015-04-08, 13:19 | #1549 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Juz w pokoju razem z młodym. Ma się dobrze, ale dostaje paniki jak znikam mu z oczu ja lub tata. Musi mieć nas obu przy sobie to jest szczęśliwy. Teraz ustawiamy leki przeciw krzepliwosci i kontrolujemy cala klatę. Jak nie będzie żadnych wylewów i krwiaków to za jakiś czas nas puszczą
__________________
|
2015-04-08, 21:31 | #1550 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
enasza oby dalej tak do przodu
Cloche super że wszytko idzie ku dobremu. A niestety mój maly tez tak miał po operacji choć moglam być na intensywnej cały czas. |
2015-04-12, 13:39 | #1551 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
No ja na intensywnej tez praktycznie non stop, usypialam ze mną na noc nim wychodziłam, ale mimo wszystko... bez nas młody czuje się niepewnie, bo robią mu przecież krzywdę. .. jest już lepiej, ale teraz to Flo ma taką panikę jak widzi fartuch, że nawet usg nie da się bez łez zrobić. ..
__________________
|
2015-04-12, 20:13 | #1552 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
U nas na szczęscie nie było akcji na fartuch ale był dużo mniejszy. Flo jest rozumniejszy bo starszy wiec napewno mu ciężko.
|
2015-04-13, 21:20 | #1553 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 432
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
My nadal adoptujemy się do nowej rzeczywistości i już wiem że trafiliśmy na cudowne miejsce, w pt F został na godzinkę bez mamy podobno było ok, dziś po weekendzie gorzej ale z radością mówi o p-kolu i widzę że coraz lepiej się tam czuje choć mama musi być w zasięgu wzroku (dzieci z grupy traktują mnie jak kolejną przedszkolankę). Ciocie mówią że jeszcze przyszły tydzień mogę spędzić z nimi bo młody mocno mamowy jest Pieleszko ile u Was trwała adaptacja? Miałaś chwile zwątpienia? Widzę że F nawet w domu bardziej przywiązany co chwilę podchodzi "mama moja" i całuje mnie, przytula widzę że dużo emocji się w nim kotłuje |
|
2015-04-14, 07:30 | #1554 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
cloche świetne wieści!
lękom przed lekarzami wcale się nie dziwię. Hania moja mniejsza była niż Florek, a też ciężko było. potem dość długo bała się lekarzy i wszelkich badań. skończyło się jakoś ok. 3 latek, jak pani doktor lizaka dała Enaszo, fajnie, że zadowolona jesteś! grunt to poczucie pewności, że się dobrze wybrało. u nas w przedszkolu jako takiej adaptacji nie było. w czerwcu były trzy dni, gdy przychodziło się z dzieckiem do pkola na jakieś 2 godzinki. dzieci poznały swoją przyszłą panią, bawiły się na sali, która potem została ich grupową salą. zwiedzały kuchnię, w której panie kucharki szykują posiłki, miały jakieś plastyczne zabawy jednego dnia, kolejnego były z panią na placu zabaw i tam się bawiły z panią w grupie. ot i tyle. a 1 września już po prostu zaprowadziłam Hanię na 8 godzin i tyle... tak to wygląda w państwowych placówkach. pierwszego dnia odebrałam Haię, którą od tego stresu tak brzuch bolał, że az skurcze miała i ze 2 godzinki ciężko było ją uspokoić... ale potem z każdym dniem było lepiej. mała przekonała się, że na pewno po nią przyjdę i "wyluzowała". ona akurat szybko się zaadaptowała w pkolu. wpadła w ten ich rytm dnia i polubiła. jak chorowała, to po jakis 3 niach sama pytała, kiedy w końcu do pkola pójdzie, bo tęskni za asią i Bianką (to jej ulubione koleżanki). Hania też była (i nadal jest) mocno mamusiowa. no, ale miała zaprawe w rozstaniach, bo długo była też przecież z nianią... zobaczysz enaszo, dacie radę, obydwoje!! na początku może być trudno, ale - moim osobistym zdaniem- nie można dziecku pokazać, że nam tez jest ciężko przetrwać ten pkolny stres... ja spokojnie i cierpliwie rozmawiałam z Hanią. dużo rozmawiałam. jakoś to zaprocentowało ja dopiero od weekendu jakoś funkcjonuję. przez święta złapałam półpaśca i tydzień przesiedziałam w domu. bolało ustroństwo. ale chorowanie miało też swoje plusy. jak ja sobie odpoczęłam przez ten tydzień! mała w pkolu, mąż w pracy... a ja w łóżku z książką. relaks mówię Wam! lepszy niż na niejednych wakacjach |
2015-04-14, 13:36 | #1555 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 432
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
Fajnie że Hania tak szybko się zaaklimatyzowała. Podobno modelowa adaptacja powinna się zamknąć w 8 dniach-dziecko już wtedy czuję się bezpiecznie, zna opiekunów itp U nas chyba też nie będzie tragedii, bo dziś Fifi został na 2 godz i nie było większych problemów. Troszkę popłakiwał za mamą jak sobie przypomniał ale Panie go zabawiały i mijało. Ja czekałam w pogotowiu w razie histerii ale nie musiałam interweniować Jak mnie zobaczył po zupce to się chwilkę rozczulił ale widziałam że jest dość spokojny i z uśmiechem wyszedł z pkola Pieleszko a ty się orientujesz jak wygląda dalsza "kariera" edukacyjna? tzn są grupy w p-kolach dla 3 i 4 latków, 5 latki idą już do zerówki (też w p-kolu?), 6 latki do pierwszej klasy? Ja już się totalnie pogubiłam w tych zmianach Mój F z grudnia więc totalnie nie wyobrażam sobie jak to będzie |
|
2015-04-15, 06:53 | #1556 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Enaszo, co do dalszej edukacji to mam niewiele większe pojęcie, niż Ty. w pkolu państwowym u hani jest właśnie tak, że są 3 grupy - 3, 4 i 5-latki. 5-latki to obecnie zerówka. ale są też w tej grupie dzieci, których rodzice odroczyli z obowiązku szkolnego (niewiele tych dzieci) i robią zerówkę drugi raz... wg przepisów obecnych moja córka będzie musiała pójść jako 6-latek do szkoły. mam nadzieje, że te przepisy się zmienią! bo nie wyobrażam sobie, ze moje małe dziecko za 2 lata maszeruje do I klasy
a Ty wracasz teraz jakoś do pracy? jak Twoje nastawienie? |
2015-04-15, 13:13 | #1557 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 432
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
Cytat:
Ja do pracy wracam od października wtedy Fifi pójdzie na cały dzień do pkola tzn do 15 teraz jest na połówkę czyli do 12 tak żeby oswoić się z miejscem i mieć kontakt z dziećmi. Dziś przyjechaliśmy przed 9 dał mi buziaka i poszedł do Pani na rączki byłam w szoku! Kazali mi być w pogotowiu pod telefonem więc zwiedzałam okolicę Przyszłam po zupce i przywitał mnie uśmiechem. Panie mówiły że trochę popłakiwał ale ostatnią godzinę nawet nie wspomniał o mamie więc chyba nie ma tragedii. Zrobił papa i powiedział że jutro też przyjedzie A w mojej pracy przez 3 lata zmieniło się absolutnie wszystko-struktura, program na którym pracujemy, zmarła moja szefowa i dyrektor (nowotwory) także będę się wszystkiego uczyć na nowo ale szczerze mówiąc to coraz częściej myślimy o rodzeństwie dla F.. |
|
2015-04-15, 20:40 | #1558 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
enasza super że masz dzielnego przedszzkolaka. Przyzwyczai sie
pieleszka dla mnie to cięzkie jak dziecko 6 letnie ma dźwigać ternister do szkoły. Ja mam dużo czasu jeszcze ale już mnie to zaczyna zastanawiać. Ja już na ostatniej prostej Skończiny 36tc leci mi 37 wiec coraz blizej do porodu. Raczej nie dotrwam do terminu ale bliżej terminu będę rodzić pewnie. Teraz jak byla pełnia to zaczeły mi sie skurcze przepowiadajace, brzuch poszedł na dół. Na razie wszytko pozamykane ale jak to mój lekarz mówi że to u mnie nic nie znaczy. Mam wytrzymać do KTG czyli do 28 kwietnia i raczej dotrwam. |
2015-04-16, 07:22 | #1559 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
My w domu. Młody nieźle, szybko doszedł do siebie. Nad trauma pracujemy i chyba nie będzie tragedii, damy radę. W nocy pomaga cyc położy rękę i jest git. Może w weekend na spokojne napiszę więcej.
__________________
|
2015-04-16, 07:27 | #1560 |
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
|
Dot.: Gdy serduszko bije inaczej - mamusie sercowców
super!!!
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (0 użytkowników i 3 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.